Zło ma wiele twarzy. Niektóre z nich już znasz...

Pięć lat temu życie Jacka Karwickiego legło w gruzach. Od tamtej pory każdego dnia toczy wewnętrzną walkę – wstaje z łóżka tylko dla córki i pacjentów, którym pomaga jako ratownik medyczny.

Ale tego poranka coś się zmienia.

Dobiegające z lasu niepokojące dźwięki wyrywają go z rutyny. Podczas biegu znajduje ciężko rannego psa – to niepozorne spotkanie wciąga go w spiralę niejasnych i coraz groźniejszych wydarzeń. Zaginiona nastolatka, martwy ptak, anonimowe listy… każdy trop zdaje się prowadzić do niego.

Wkrótce Jacek przekona się, że to nie przypadek.

Wspierany przez dawnego przyjaciela, podkomisarza Marca, oraz Magdę, weterynarkę, będzie musiał stawić czoła brutalnej prawdzie skrytej w brzozowym lesie…

Bo czasem, by zmierzyć się ze złem, trzeba zejść z utartej ścieżki i wejść prosto w mrok.

Tuż za jego płotem był mały brzozowy las. Z przyjemnością patrzył na kołysane wiatrem drzewa. Wyobrażał sobie wtedy, że jest jednym z nich, nic nie musi, korzysta z podmuchu, wolno się buja. Daje schronienie zwierzętom mniejszym i większym oraz, co najważniejsze, czyści powietrze z toksyn. Z produkowanych przez ludzi toksyn. Wyobrażał sobie, że potrafi czyścić powietrze nie tylko z nich, ale też z tych parszywych ludzkich istnień.

• Rodzaj literatury: Thriller
• Wydawca: Novae Res, 2025
• Format: 121x195, skrzydełka
• Wydanie: Pierwsze
• Liczba stron: 242
• ISBN: 978-83-8373-971-7

Średnia ocena:

z 2 recenzji.

Dodaj własną recenzję

Sylwia Chojnacka

(8.09.2025)

Książka super! Nie da się od niej oderwać,przeczytana w jeden wieczór.Ciekawa fabuła z fajnymi przemyśleniami.Trzyma w napięciu do końca.Czekamy na kolejną część!

M. M.

(8.09.2025)

Thriller ten cały czas trzyma w napięciu przez co pochłonął mnie w całości do późnych godzin nocnych. Świetna fabuła, bardzo dynamiczna więc czyta się idealnie. Jeśli to jest debiut autora, to ja w ciemno sięgam po kolejne dzieła! Mam nadzieję, że będą!

Dodaj własną recenzję