Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura kobieca -> Pizza, Tinder i prosecco — Agata Czubik
Pizza, Tinder i prosecco — Agata Czubik

Pizza, Tinder i prosecco

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czy masz odwagę sprawdzić, czym jest prawdziwe la dolce vita?

Dla Julii i jej dwóch najlepszych przyjaciółek spontaniczny wypad do Werony ma być odskocznią od szarej codzienności. Ich cel jest jeden: cieszyć się z każdej przeżytej chwili. Podczas swojego urlopu dziewczyny odwiedzają klimatyczne knajpki, kosztują lokalnych przysmaków i… chodzą na tinderowe randki z włoskimi przystojniakami. Gdy jednak rozwijająca się w szalonym tempie znajomość z jednym z nich kończy się dla Julii gorzkim rozczarowaniem, dziewczyna zaczyna wątpić w to, że uda jej się znaleźć kogoś naprawdę wartościowego. I wtedy spotyka Marcello, byłego właściciela największej agencji modelingowej we Włoszech. To właśnie on podczas wspólnie spędzonych 24 godzin pokaże Julii, jak celebrować życie w prawdziwie włoskim stylu. Piękne chwile zainspirują ją do podejmowania decyzji, które wcześniej uznałaby za szalone… Czy idąc za głosem intuicji, odnajdzie prawdziwe uczucie?

Werona. To miasto od zawsze pojawiało się w mojej głowie, po to aby w końcu móc na stałe zagościć również w sercu. Mimo wielu pięknych miast, które zwiedziłam we Włoszech, Werona jest tym, do którego zawsze będę wracać z sentymentem i uśmiechem na ustach. Jest dla mnie najpiękniejszym włoskim miastem. Przynajmniej jeśli chodzi o północ tego kraju. Tam dzieją się niesamowite historie, a życie pisze zaskakujące scenariusze. Tak po prostu – tam dzieje się magia.

Agata Czubik
Jest absolwentką dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Z pasji do Włoch studiowała także filologię włoską. Przez ostatnie pięć lat pracowała w jednej z najlepszych agencji aktorskich w Warszawie. Interesuje się branżą filmową. Uwielbia taniec. Pierwszą próbę pisarską podjęła po lekturze „Dzieci z Bullerbyn” już jako dziesięciolatka. Rozmowy z ludźmi stanowią dla niej nieprzebrane źródło inspiracji do tworzenia fabuł kolejnych utworów.
„Pizza, Tinder i prosecco” to jej debiut literacki.



Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura kobieca
  • Wydawca: Novae Res, 2023
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 370
  • ISBN: 978-83-8313-296-9

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 9 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Beata Moskwa  (18.01.2023)
Szaro-bury krajobraz za oknem warto przegonić letnią lekturą, która przeniesie nas w słoneczne i pełne uroku miejsce. Taką możliwość oferuje nam Agata Czubik i jej bardzo sympatyczny debiut!

Wystarczył mi jeden rzut oka na okładkę żeby wiedzieć, że to historia zdecydowanie dla mnie. Okazało się, że autorka posługuje się lekkim i bardzo obrazowym stylem (za którym przepadam!) a przenosząc nas w inne, klimatyczne miejsce umiejętnie podsycała emocje z tym związane. Nie spodziewałam, że aż tak mocno zaangażuję się w opowieść a jednak bardzo spodobały mi się losy głównej bohaterki i sam przekaz, by czerpać z życia ile tylko się da.

Julia i jej dwie przyjaciółki wyruszają w podróż do Werony, by porzucić troski i trochę się zabawić. W końcu to prawdzie miasto miłości! Instalują więc Tindera i w przerwie pomiędzy zwiedzaniem randkują z włoskimi przystojniakami. Tracją co prawda nadzieję, że uda im się znaleźć kogoś naprawdę wartościowego, ale wtedy Julia poznaje Marcello, który na równe dwadzieścia cztery godziny porywa ją w wir życia bez żadnych zobowiązań.

Przesłanie płynące z fabuły jest banalne, ale jednocześnie bardzo ważne. Nigdy nie wiemy co czeka na nas za rogiem, ale warto porzucić zmartwienia i po prostu korzystać z życia ile tylko się da. Otrzymałam więc zaskakująco mądrą i bystrą lekturę, która miała coś do powiedzenia między wierszami, ale na pierwszym planie również wiele się działo, ponieważ wraz bohaterkami zbawiłam się w szybkie randkowanie, odwiedzałam włoskie knajpki i podziwiałam pięknie przedstawione przez autorki uroki Werony.

Jeśli szukacie powieści uroczej, pełnej pozytywnej energii, emocji a także wiarygodnych bohaterów z którymi bez problemu możemy się utożsamić - "Pizza, Tinder i prosecco" jest właśnie dla Was! Agata Czubik na kilka godzin porwała mnie do słonecznej Werony, w której jak się okazało, wszystko jest możliwe, więc oddałam się lekturze z ogromną przyjemnością.


  Karolina Kozioł  (18.01.2023)
super książka


  Paulina Kwiatkowska  (22.01.2023)
,,Pizza, Tinder i prosecco" Agaty Czubikjest typowo lekką lekturą, na którą warto jest zwrócić uwagę w chwili, gdy chce się zapoznać z typowo lekkim wydaniem. W ostatnim czasie i zresztą od wielu lat chętnie sięgam właśnie po takie książki, z lekturą których można się sprawnie zapoznać i miło spędzić z nią czas. Z tego też względu dobrze jest mieć na uwadze wydanie ,,Pizza, Tinder i prosecco" Agaty Czubik, ktore skupia się na historii trzech głównych bohaterek.

Spędzenie wolnego czasu we Włoszech jest udanym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Z powodzeniem można odwiedzać różne lokale, jak i poszukiwać partnerów. Niekoniecznie jednak to w każdym przypadku musi zakończyć się powodzeniem. Przekonać mogła się o tym Julia, która nie była przekonana, czy spotkania z kolejnym mężczyzną w jej przypadku okażą się udane.

Bez wątpienia to właśnie ,,Pizza, Tinder i prosecco" Agaty Czubik jest lekką lekturą i z tego względu idealnie sprawdza się możliwość zapoznania się z nią w ramach wieczornego relaksu. Historie trzech kobiet są ciekawe, a pomysł na fabułę na tyle ciekawy, że to wydanie niewątpliwie przypadnie do gustu miłośniczkom powieści obyczajowej z romansem. Jest to jedna z polskich nowości, która wciąga od początku aż do samego końca.


  Zaczytana Archiwistka  (1.02.2023)
„Czy masz odwagę sprawdzić, czym jest prawdziwe la dolce vita?”

„Pizza, Tinder i prosecco” autorstwa Agaty Czubik stanowi połączenie powieści obyczajowej z wątkiem romansu. Jest to również historia, która sprawi, że zatęsknicie za wakacjami i z niecierpliwością zaczniecie odliczać dni do najbliższego wolnego.

Dla Julii i jej dwóch najlepszych przyjaciółek spontaniczny wypad do Werony ma być odskocznią od szarej codzienności. Ich cel jest jeden: cieszyć się z każdej przeżytej chwili. Podczas swojego urlopu dziewczyny odwiedzają klimatyczne knajpki, kosztują lokalnych przysmaków i… chodzą na tinderowe randki z włoskimi przystojniakami. Gdy jednak rozwijająca się w szalonym tempie znajomość z jednym z nich kończy się dla Julii gorzkim rozczarowaniem, dziewczyna zaczyna wątpić w to, że uda jej się znaleźć kogoś naprawdę wartościowego. I wtedy spotyka Marcello, byłego właściciela największej agencji modelingowej we Włoszech. To właśnie on podczas wspólnie spędzonych 24 godzin pokaże Julii, jak celebrować życie w prawdziwie włoskim stylu. Piękne chwile zainspirują ją do podejmowania decyzji, które wcześniej uznałaby za szalone… Czy idąc za głosem intuicji, odnajdzie prawdziwe uczucie?

„Pizza, Tinder i prosecco” to idealna powieść na odpoczynek oraz pełen relaks . Pani Agata ma tak przyjemny dla oka styl pisania, że nie czułam zmęczenia kiedy czytałam jej książkę - wręcz przeciwnie, czułam się jakbym przepłynęła przez całą powieść i nim się spostrzegłam kończyłam ostatnią stronę.

Jest to również kolejna lektura, która poza historią o wyprawie życia przyjaciółek skrywa między kartkami pewne przesłanie. Książka pani Agaty mówi nam bardzo ważną rzecz - żyje się tylko raz i każdy z nas powinien czerpać z życia ile wlezie, ponieważ nikt tak naprawdę nie wie jakie zagadki ukrywa przed nami los.

Niestety podczas czytania niezmiernie irytowało mnie zachowanie Julii oraz jej przyjaciółek... Rozumiem podczas wakacji każdy z nas musi na chwilę wyluzować, jednak po czasie zaczęłam przewracać oczami kiedy to bohaterki myślały o alkoholu, bądź też zaspokajaniu swoich cielesnych potrzeb...

Na koniec pragnę pochwalić autorkę za barwne opisy miejsca, w którym znalazły się główne bohaterki tej historii - malownicze Włochy, które mam nadzieję kiedyś uda mi się odwiedzić. Charakterystyka miejsca, w którym znalazła się Julia wraz ze swoimi przyjaciółkami była na tyle realistyczna, że czasami w trakcie czytania zamykałam oczy i wręcz czułam promienie słoneczne na twarzy oraz widziałam przystojnych włochów.

Czy książkę polecam? „Pizza, Tinder i prosecco” to bardzo lekka oraz prosta historia, po którą polecam Wam sięgnąć po meczącym dniu w pracy, szkole, czy na uczelni. Humor bohaterek jest bardzo zaraźliwy, co razem z pięknymi opisami miejsca sprawi, że przez kilka godzin oderwiecie się od szarej rzeczywistości i poczujecie się jakbyście byli na prawdziwych wakacjach.


  Urszula Zachariasz  (29.01.2023)
"Najważniejsze jest, żeby w życiu poznać siebie i odkryć swoje pragnienia. Musisz wiedzieć, co chcesz osiągnąć i czego pragniesz od życia. Postaraj się określić swoje marzenia, cele i stopniowo dąż do ich realizacji. Nie bój się, bo w życiu nie chodzi o strach, tylko o pokonywanie słabości."

Za oknem zima, a w książce "Pizza, tinder i prosecco" - słoneczna Italia.
Trzy przyjaciółki - Julia, Szalona i Cicha, w przypływie chwili, postanawiają wyruszyć do Włoch. Julia kocha ten kraj, dlatego z wielką przyjemnością powraca w strony, z którymi wiąże najpiękniejsze wspomnienia.
Głównym celem podróży jest Werona - miasto Romea i Julii - pełne romantyzmu, klimatycznych knajpek, zapachu włoskich przysmaków i... miłości.
Przyjaciółki zachwycają się tym miejscem, jego niezwykłym klimatem i co oczywiste - przystojnymi Włochami. Jeden z nich - Enrico czeka na Julię w Polsce. Mimo iż jeszcze się nie widzieli, dziewczyna jest przekonana, że są sobie pisani. Jednak czas spędzony z Włochem, utwierdza ją tylko w tym, w jak ogromnym była błędzie. I kiedy zaczyna wątpić w to, że uda jej się znaleźć kogoś wartościowego i uczciwego, na jej drodze staje Marcello. Mężczyzna adoruje ją na każdym kroku. Pokazuje jej życie w prawdziwie włoskim stylu - bez zamartwiania się o rzeczy, na które nie ma się wpływu i celbrowania każdej z chwil, bo każda z nich jest tego absolutnie warta!

"Pizza, tinder i prosecco" to książka, przy której miło spędziłam czas. Pełna spontaniczności i niezwykłego, jakże uroczego klimatu Włoch, zmusza do refleksji nad życiem. Czasami warto zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę i zacząć czerpać z życia pełnymi garściami, mimo iż zderzenie z rzeczywistością może okazać się bolesne. Lecz kto nie rezygnuje ten nie pije... prosecco


  Sandra Smolińska  (3.02.2023)
Ciao a tutti


  Magdalena Panus  (9.02.2023)
Julia z przyjaciółkami żyje tu i teraz. Decyzja o wyjeździe do Włoch na kilka dni zostaje podjęta przez nie w kilka minut. Dziewczyny zwiedzają, imprezują, poznają włoskich łamaczy serc. I to właściwie tyle... Ciężko mi cokolwiek napisać o tym tytule. Rozumiem, że to debiut i o ile są to jakieś osobiste doświadczenia autorki to nie mnie to oceniać. Nie mam co do tego pewności, ale całość jest zapisana właśnie w formie pamiętnika , czasem z najdrobniejszymi szczegółami. Jeśli jednak jest to tylko fikcja literacka to kompletnie nie wiem co autorka miała na myśli. Momentami osiągałam szczytowy poziom zażenowania. Zachowanie bohaterek było mocno frywolne, a zmienność decyzji popadała ze skrajności w skrajność.
Jak dla mnie na plus jedynie Włochy, Włochy i raz jeszcze Włochy. Przybliżenie ich kultury, ciekawych miejsc czy wyjątkowej kuchni zawsze skrada moje serce.


  Czytomanka Patrycja  (2.04.2023)
Typowa kobieca książka. Czy warto ją przeczytać? Zobacz poniższy opis książki i na dole moją opinię.

IG: Czytomanka



  Królewskie Recenzje  (18.04.2023)
Julia i jej przyjaciółki są dosyć szalone. Ich spontaniczny wypad do Werony ma być odskocznią od nudnej codzienności. Celem, który im przyświeca jest cieszenie się z każdej przeżytej chwili. Dziewczyny planują jeść, pić, śmiać się, uawiać na randki z tindera i flirtować z gorącymi Włochami.
Julia szybko nawiązuje znajomość, a kiedy ta równie szybko się kończy i napłenia dziewczynę gorzkim rozczarowaniem, Julia zaczyna wątpić, że uda jej się znaleźć kogoś gonego uwagi. I wtedy spotyka kolejnego mężczyznę, który pokazuje jej jak powinno się celebrować życie w prawdziwie włoskim stylu.
Z Julią mam tylko jedną cechę wspólną - kocham Włochy. Poza tym, ta dziewczyna.. ugh.. Chyba jeszcze nigdy aż tak nieznosiłam jakiejś postaci. Ona i jej przyjaciółki były nie tyle szalone co frywolne, puszczalskie i głupie. Nie liczyło się dla nich nic poza seksem i wykorzystywaniem innych dla własnych korzyści. Przez cały czas byłam zażenowana ich zachowaniem. Nie podobało mi się też, że w swoich poglądach popadały ze skrajności w skrajność. Jedyne co podobało mi się w tej książce to opisy miejsc, klimatycznych uliczek, pysznego jedzenia... i wplatanie włoskich słów czy krótkich zdań.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.