Zaczytani.pl Literatura dziecięca Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II: Tami z Kap... — Renata Klamerus
Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II: Tami z Kapadoclandii
Cena: 37,00 zł 31,45 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Tami z Krainy Pięknych Koni. Tom II to kontynuacja urzekającej i porywającej baśni autorstwa Renaty Klamerus.
Intrygująca historia rozpoczyna się wraz z nowym rokiem szkolnym, podczas którego Tami poza zajęciami w tradycyjnej szkole podejmuje naukę w szkole muzycznej, gdzie wytrwale uczy się gry na skrzypcach. Każdy powrót w rodzinne strony owocuje nie tylko przygodami przeżywanymi wraz z przyjaciółmi, ale pozwala również stopniowo poznać tajemnicę przybranej babci Fuoco – wiekowej, a wciąż żywotnej staruszki.
Wakacje pozwalają korzystać z magicznych właściwości zdobytej wcześniej księgi. Dzieci postanawiają zwiedzić grotę zamieszkałą niegdyś przez konie. W trakcie wędrówki mrocznymi tunelami spotykają trzech tajemniczych, wszystkowiedzących jegomości, sprawujących władzę nad światem. Wydarzenie to staje się początkiem pasma porywających przygód, podczas których przyjaciele mają okazję latać dywanem, zwiedzić tajemnicze zakątki Australii czy wyczarować festyn. Idyllę przerywają jednak zdolni do wszystkiego zbójowie. Czy Tami, Kelie i Rume zdołają ich powstrzymać?
Intrygująca historia rozpoczyna się wraz z nowym rokiem szkolnym, podczas którego Tami poza zajęciami w tradycyjnej szkole podejmuje naukę w szkole muzycznej, gdzie wytrwale uczy się gry na skrzypcach. Każdy powrót w rodzinne strony owocuje nie tylko przygodami przeżywanymi wraz z przyjaciółmi, ale pozwala również stopniowo poznać tajemnicę przybranej babci Fuoco – wiekowej, a wciąż żywotnej staruszki.
Wakacje pozwalają korzystać z magicznych właściwości zdobytej wcześniej księgi. Dzieci postanawiają zwiedzić grotę zamieszkałą niegdyś przez konie. W trakcie wędrówki mrocznymi tunelami spotykają trzech tajemniczych, wszystkowiedzących jegomości, sprawujących władzę nad światem. Wydarzenie to staje się początkiem pasma porywających przygód, podczas których przyjaciele mają okazję latać dywanem, zwiedzić tajemnicze zakątki Australii czy wyczarować festyn. Idyllę przerywają jednak zdolni do wszystkiego zbójowie. Czy Tami, Kelie i Rume zdołają ich powstrzymać?
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura dziecięca
- Wydawca: Novae Res, 2014
- Format: 175x245 mm, oprawa twarda
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 272
- ISBN: 978-83-7942-466-5
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 5 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Bernadetta Vergari | (27.12.2014) |
Przyznam, że czekałam na ten drugi tom baśni Renaty Klamerus. No, i warto było poczekać.
Próbowałam sobie wyobrazić, jak potoczą się dalsze losy małych bohaterów, ale tego, co się
dzieje w drugim tomie nigdy bym nie wymyśliła. Nie będę się rozpisywała, tę książkę po
prostu warto przeczytać, zwłaszcza, jeżeli w domu są dzieci, by im potem podsunąć książkę
pod nos. Powiem tylko, że jest jeden taki rozdział, który mnie ogromnie wzruszył.
Jest to rozdział o spełnianiu dziecięcych pragnień. Autorka studiowała farmację ?
Gdybym nie przeczytała o tym, pomyślałabym, że psychologię. Świetna książka dla dzieci,
Ale dorośli na pewno przy niej nie usną. Polecam gorąco.
Próbowałam sobie wyobrazić, jak potoczą się dalsze losy małych bohaterów, ale tego, co się
dzieje w drugim tomie nigdy bym nie wymyśliła. Nie będę się rozpisywała, tę książkę po
prostu warto przeczytać, zwłaszcza, jeżeli w domu są dzieci, by im potem podsunąć książkę
pod nos. Powiem tylko, że jest jeden taki rozdział, który mnie ogromnie wzruszył.
Jest to rozdział o spełnianiu dziecięcych pragnień. Autorka studiowała farmację ?
Gdybym nie przeczytała o tym, pomyślałabym, że psychologię. Świetna książka dla dzieci,
Ale dorośli na pewno przy niej nie usną. Polecam gorąco.
Anna Sikorska | (2.01.2015) |
Dziecięcy świat pełen jest tajemniczości i magii nawet, jeśli jest to zwykłe dzieciństwo, któremu nie towarzyszą nadprzyrodzone zjawiska. Wyobraźnia może nas zabrać do krain niezwykłych, w których mity i baśnie przeplatają się ze sobą. Tak jest w kolejnej części opowieści o Tami autorstwa Renaty Klamerus, która czerpie z wielu kultur, aby świat przez nią stworzony pełny był tego, co dzieciom, młodzieży, a nawet dorosłym jest bliskie. Nie bez powodu wiele powieści fantastycznych jest uniwersalnych i posiada wielu czytelników. Tak jest w przypadku „Opowieści z Narnii” Lewisa oraz Śródziemia stworzonego przez Tolkiena, a nawet serii o Harrym Potterze Rowling.
„Tami z krainy pięknych koni” doskonale wpisuje się w ten świat fantastyki niezwykłych istot, posiadania magicznych właściwości i dbania o szerzenie dobra. Opowieść Renaty Klamerus moim zdaniem wychowawczo jest jednak zdecydowanie lepsza od książek, której bohaterami są dzieci: walka ze złem nie toczy się przy użyciu metod stosowanych przez zło. Żadne z dzieci nie pragnie niczyjej śmierci czy zagłady, ale jedynie unieszkodliwienia oraz życzenie, by negatywni bohaterzy stali się dobrzy. Mają to osiągnąć za pomocą wody o magicznych właściwościach, mającej odmienić ludzie serca. Symboliczne oczyszczenie jest obecne we wielu kulturach i tu zostało – podobnie jak wiele elementów z mitologii i baśni – zostaje wplecionych w akcję. Dla znawców tematu „Tami z krainy pięknych koni” będzie źródłem świetnej zabawy, polegającej na wyszukiwaniu źródeł.
Książkę Renaty Klamerus polecam wszystkim, którzy poszukują ciepłych opowieści z elementami magii. Fabuła jest dość prosta, dzięki czemu dzieci i młodzież nie będą mieli z nią problemu. Proste opisowe zdania, duża czcionka, niewielka ilość ilustracji i piękna okładka sprawią, że nasze pociechy sięgną po nią chętnie. Wielkim plusem powieści jest też opisanie odmiennej o naszej kultury, dzielenie się wiedzą (co przejawia się również przez wyjaśnianie trudniejszych słów). Dziecięcy bohaterzy pozwolą małym czytelnikom utożsamić się ze stworzonymi przez autorkę postaciami.
„Tami z krainy pięknych koni” doskonale wpisuje się w ten świat fantastyki niezwykłych istot, posiadania magicznych właściwości i dbania o szerzenie dobra. Opowieść Renaty Klamerus moim zdaniem wychowawczo jest jednak zdecydowanie lepsza od książek, której bohaterami są dzieci: walka ze złem nie toczy się przy użyciu metod stosowanych przez zło. Żadne z dzieci nie pragnie niczyjej śmierci czy zagłady, ale jedynie unieszkodliwienia oraz życzenie, by negatywni bohaterzy stali się dobrzy. Mają to osiągnąć za pomocą wody o magicznych właściwościach, mającej odmienić ludzie serca. Symboliczne oczyszczenie jest obecne we wielu kulturach i tu zostało – podobnie jak wiele elementów z mitologii i baśni – zostaje wplecionych w akcję. Dla znawców tematu „Tami z krainy pięknych koni” będzie źródłem świetnej zabawy, polegającej na wyszukiwaniu źródeł.
Książkę Renaty Klamerus polecam wszystkim, którzy poszukują ciepłych opowieści z elementami magii. Fabuła jest dość prosta, dzięki czemu dzieci i młodzież nie będą mieli z nią problemu. Proste opisowe zdania, duża czcionka, niewielka ilość ilustracji i piękna okładka sprawią, że nasze pociechy sięgną po nią chętnie. Wielkim plusem powieści jest też opisanie odmiennej o naszej kultury, dzielenie się wiedzą (co przejawia się również przez wyjaśnianie trudniejszych słów). Dziecięcy bohaterzy pozwolą małym czytelnikom utożsamić się ze stworzonymi przez autorkę postaciami.
Emilka karnafel | (31.01.2015) |
Mam 13 lat i ta książka mnie urzekła...czytałam też pierwszy tom. Gratuluję talentu i wyobraźni pani Renacie Klamerus.Książka jest wspaniała, zawsze myślałam że bardziej niesamowitej książki niż ,,Hobbit'' nie przeczytam, ale się myliłam. Ta książka podbiła moje serce(zarówno pierwszy tom jak i drugi).Przepraszam za zwykłe słowa, w ogóle nie wyrażające uczuć ani mojego zachwytu tą książką, ale nie potrafię jeszcze tak pisać jak dorośli...
Maria Ć | (10.02.2015) |
Kiedy wzięłam do ręki I tom "Tami....",z każdą pzrezczytaną kartką,treść i przygody małej,mądrej dziewczynki Tami oraz jej rówiesników bardzo mnie pochłaniały i zaciekawiały.Pomimo książka ta jest kierowana właściwie do dzieci,starsi także będą zadowoleni z tej lektury.Teraz przeczytałam II tom i wrażenia są takie same.Wspaniała postawa dzieci,ich rezolutność i szereg przygód "wciągają" jak magnes do przeczytania tych książek.Jednocześnie kładę tu duży nacisk aby "Tami...."trafiła do rąk dzieci,jest ona wspaniałym przykładem dla młodych odbiorców.Chylę tutaj czoła autorce,Pani Renacie Klamerus.
Marta Gędzierska (Bilewicz) | (27.06.2015) |
“Tami z Kapadoclandii” to kontynuacja pierwszego tomu przygód Tami i jej przyjaciół. Przed lekturą książki koniecznie trzeba się zapoznać z częścią pierwszą.
Właśnie kończy się rok szkolny i wielkimi krokami zbliżają się wakacje. Tami uczy się teraz w szkole muzycznej, gdzie gra na skrzypcach. Szkoła znajduje się daleko od Kapadoclandii, więc Tami spędza w domu tylko weekendy. W wakacje ponownie będzie się spotykała z dwójką swoich przyjaciół: Rumem i Kieliem, z którymi przeżyje nowe przygody. Dzieci nadal są w posiadaniu księgi czarów, ale korzystają z niej sporadycznie, używając czarów właściwie wyłącznie w wakacje. Zajęte nauką i obowiązkami w roku szkolnym, niecierpliwie wyczekują wolnych od nauki dni. Kiedy te w końcu nadchodzą, dzieci wracają do komnaty, w której kiedyś znalazły konie. I tutaj zaczyna się nowa przygoda.
Tym razem dzieci poznają wreszcie dyrekcję. W skład owej dyrekcji wchodzi trzech panów: Biały, Czerwony i Niebieski. To właśnie oni rządzą światem magii i pilnują w nim porządku.
Najbardziej jednak w drugim tomie wciągnęła mnie historia babci Fuoco. Babcia Fuoco jest moją ulubioną postacią z obu książek. Pod koniec pierwszego tomu, wskutek pewnego splotu wydarzeń, zamieszkała razem z Tami i jej rodziną i odegrała dość istotną rolę w akcji powieści. Teraz uchyla wreszcie rąbka tajemnicy dotyczącej swojego życia i tego, skąd pochodzi. Dotychczas dzieci wiedziały tylko, że babcia jest bardzo stara i bardzo mądra. Wiedziała rzeczy, o których inni nie mieli nawet pojęcia, a do tego odznaczała się niesłychaną wręcz intuicją. Teraz snuje opowieść o tym, gdzie dorastała, kim była, co kiedyś robiła, a przy okazji zdradza dzieciom, jak żyła i co z tym wszystkim mają wspólnego konie. I latające dywany. Dowiemy się, skąd w Kapadoclandii w ogóle wzięły się konie, którymi od niedawna opiekuje się Tami, jej przyjaciele i ich rodzice. Babcia Fuoco bowiem pochodzi z odległej krainy, można nawet powiedzieć, że z odległej i bardzo egzotycznej i do Kapadoclandii zawędrowała trochę z przypadku, a trochę może wiedziona przeznaczeniem.
*ze względu na limit znaków w serwisie, po całość recenzji zapraszam tutaj: http://marta.kolonia.gda.pl/connieblog/?p=2110
Właśnie kończy się rok szkolny i wielkimi krokami zbliżają się wakacje. Tami uczy się teraz w szkole muzycznej, gdzie gra na skrzypcach. Szkoła znajduje się daleko od Kapadoclandii, więc Tami spędza w domu tylko weekendy. W wakacje ponownie będzie się spotykała z dwójką swoich przyjaciół: Rumem i Kieliem, z którymi przeżyje nowe przygody. Dzieci nadal są w posiadaniu księgi czarów, ale korzystają z niej sporadycznie, używając czarów właściwie wyłącznie w wakacje. Zajęte nauką i obowiązkami w roku szkolnym, niecierpliwie wyczekują wolnych od nauki dni. Kiedy te w końcu nadchodzą, dzieci wracają do komnaty, w której kiedyś znalazły konie. I tutaj zaczyna się nowa przygoda.
Tym razem dzieci poznają wreszcie dyrekcję. W skład owej dyrekcji wchodzi trzech panów: Biały, Czerwony i Niebieski. To właśnie oni rządzą światem magii i pilnują w nim porządku.
Najbardziej jednak w drugim tomie wciągnęła mnie historia babci Fuoco. Babcia Fuoco jest moją ulubioną postacią z obu książek. Pod koniec pierwszego tomu, wskutek pewnego splotu wydarzeń, zamieszkała razem z Tami i jej rodziną i odegrała dość istotną rolę w akcji powieści. Teraz uchyla wreszcie rąbka tajemnicy dotyczącej swojego życia i tego, skąd pochodzi. Dotychczas dzieci wiedziały tylko, że babcia jest bardzo stara i bardzo mądra. Wiedziała rzeczy, o których inni nie mieli nawet pojęcia, a do tego odznaczała się niesłychaną wręcz intuicją. Teraz snuje opowieść o tym, gdzie dorastała, kim była, co kiedyś robiła, a przy okazji zdradza dzieciom, jak żyła i co z tym wszystkim mają wspólnego konie. I latające dywany. Dowiemy się, skąd w Kapadoclandii w ogóle wzięły się konie, którymi od niedawna opiekuje się Tami, jej przyjaciele i ich rodzice. Babcia Fuoco bowiem pochodzi z odległej krainy, można nawet powiedzieć, że z odległej i bardzo egzotycznej i do Kapadoclandii zawędrowała trochę z przypadku, a trochę może wiedziona przeznaczeniem.
*ze względu na limit znaków w serwisie, po całość recenzji zapraszam tutaj: http://marta.kolonia.gda.pl/connieblog/?p=2110
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Tami z Krainy Pięknych Koni Tom I — Renata Klamerus Tami z Krainy Pięknych Koni to baśń opowiadająca o przygodach trójki dzieci, które mieszkają w krainie zwanej Kapadoclandią. Zazwyczaj nudne w tym regionie w...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res