Tami z Krainy Pięknych Koni Tom I
Cena: 39,00 zł 33,15 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Tami z Krainy Pięknych Koni to baśń opowiadająca o przygodach trójki dzieci, które mieszkają w krainie zwanej Kapadoclandią. Zazwyczaj nudne w tym regionie wakacje niespodziewanie zamieniają się w niezapomniane dni, pełne zaskakujących sytuacji…
Kiedy Tami zamierzyła się trzeci raz, posypał się piasek i większe kawałki kamienia, aż wreszcie wypadł spory kawał ściany. Dziewczynka, zadowolona i trochę przestraszona, kucnęła i przybliżyła twarz do otworu. Poczuła powiew chłodniejszego powietrza. To, co ujrzała, sprawiło, że na chwilę wstrzymała oddech. Jej oczom ukazała się wielka, przestronna grota. Było w niej bardzo jasno. „Grooota… jaaskiiinia… odkryłam grotę” – pomyślała dziewczynka. Jej policzki płonęły. Tami siedziała nieruchomo z nosem w otworze ściany. Wodziła wzrokiem w prawo, w lewo, w górę i w dół. Nie była w stanie myśleć o niczym innym. Siedziała przez chwilę, nagle przyszła jej do głowy myśl: „To na pewno zaczarowana grota. Na pewno!”. Przeszedł ją dreszcz.
Przekonajcie się sami, co kryją podziemia Kapadoclandii!
Kiedy Tami zamierzyła się trzeci raz, posypał się piasek i większe kawałki kamienia, aż wreszcie wypadł spory kawał ściany. Dziewczynka, zadowolona i trochę przestraszona, kucnęła i przybliżyła twarz do otworu. Poczuła powiew chłodniejszego powietrza. To, co ujrzała, sprawiło, że na chwilę wstrzymała oddech. Jej oczom ukazała się wielka, przestronna grota. Było w niej bardzo jasno. „Grooota… jaaskiiinia… odkryłam grotę” – pomyślała dziewczynka. Jej policzki płonęły. Tami siedziała nieruchomo z nosem w otworze ściany. Wodziła wzrokiem w prawo, w lewo, w górę i w dół. Nie była w stanie myśleć o niczym innym. Siedziała przez chwilę, nagle przyszła jej do głowy myśl: „To na pewno zaczarowana grota. Na pewno!”. Przeszedł ją dreszcz.
Przekonajcie się sami, co kryją podziemia Kapadoclandii!
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura dziecięca
- Wydawca: Novae Res, 2011
- Format: 165x235mm, oprawa twarda, kolorowe ilustracje
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 232
- ISBN: 978-83-7722-167-9
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 22 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Jan Smyczek | (20.07.2011) |
Daję tej wspaniałej książce pięć błyszczących gwiazd. Tajemniczych gwiazd! Tajemniczych, jak aura tej pięknie napisanej baśni, pióra Pani Renaty Klamerus. Do jej przeczytania zachęcam nie tylko małych "ludków", ale również tych nieco starszych. Generację dziadków, zachęcam do czytania tekstów ich wnusiom. Jestem pewien, że maluchy będą akcją baśni zachwycone. Natomiast Szanowną Panią Klamerus zachęcam do dalszego pisania.
P.S. Książkę przeczytałem jednym ciągiem, nie odkładając jej z ręki. Nie mam zamiaru pisać na temat treści książki. Wspomnę tylko, że Tami jest wspaniała. Wspaniała, jak jej prawdziwa imienniczka.
Pozdrawiam autorkę i czytelników
P.S. Książkę przeczytałem jednym ciągiem, nie odkładając jej z ręki. Nie mam zamiaru pisać na temat treści książki. Wspomnę tylko, że Tami jest wspaniała. Wspaniała, jak jej prawdziwa imienniczka.
Pozdrawiam autorkę i czytelników
Irena Krzymińska | (7.08.2011) |
Ta baśń zasługuje na pięć gwiazdek za to,że znów mogłam poczuć intensywne emocje, podobne do dzikich koni. Zanurzyłam się w niej całą sobą bez namysłu. Z Tami można delektować się czasem!!!!!!
dagmara Kamińska | (21.09.2011) |
Moja dziewięcioletnia córka z zapartym tchem przeżywała przygody Tami w niezwykłej krainie , którą odkryła tuż za ścianą domu.Warto pozwolić swemu dziecku wejść w świat ksiażek przy pomocy tej baśni.
Elżbieta Papanek | (29.11.2011) |
Panią mgr Klamerus, autorkę baśni ,,Tami z krainy pięknych koni" znam jako niezwykłą osobę. Jej utwór jest również niezwykły. Bawi, kształci i wychowuje młodego człowieka. Zachęcam szczerze : czytajcie go dzieci.Czytajcie dorośli i zachęcajcie młodych do przyswajania wartości etycznych, naukowych zawartych w baśni. osnuta jest ona na walorach środowiska przyrodniczego Kapadocji (Turcja). W niego autorka wkomponowała bajkowe funkcjonowanie nowoczesnych urządzeń, którymi posługują się mali bohaterzy różnych narodowości. Ich gra zwraca uwagę na różne formy grzecznościowe, które obowiązują dzieci wobec rodziców i starszych.
Utwór jest artystyczną kompozycją motywów baśni i autentyczności, opartej m.in. na wydarzeniach z historii naszego kraju.
Utwór jest artystyczną kompozycją motywów baśni i autentyczności, opartej m.in. na wydarzeniach z historii naszego kraju.
Bernadetta Vergari | (4.01.2012) |
Przyznam , że jako osoba dorosła musiałam przełamać w sobie opór, by przeczytać baśń dla dzieci . Ale nie pożałowałam! Początek jest może , tak by się wydawało ,dla małych dzieci, ale nic bardziej mylącego .Im dalej, tym bardziej zaskakująco i zachęcająco. Potem to już tylko
„ co dalej, co dalej”. Ładnie budowane napięcie ,wiele pouczających dla dzieci wątków,
dobry styl i język. To pogodna książka ,którą powinno przeczytać każde dziecko .
Na przykładzie małej Tami i jej kolegów pokazano jakie pragnienia mają dzieci , jak reagują na nagradzanie , jak się mogą zachować gdy ich pragnienia nie spełniają się .
Magiczna Kapadoclandia rozbudza wyobraźnię ,a pomysły autorki są nowatorskie
i dla mnie cudowne ,że wspomnę adopcję babci , gaszenie wulkanu, buciki kołędziołki etc.etc.
Koniecznie przeczytajcie dzieciom tę książkę ,ma duży druk ,świetne ilustracje plenerów ,
i nie można się oderwać.
Bernadetta
„ co dalej, co dalej”. Ładnie budowane napięcie ,wiele pouczających dla dzieci wątków,
dobry styl i język. To pogodna książka ,którą powinno przeczytać każde dziecko .
Na przykładzie małej Tami i jej kolegów pokazano jakie pragnienia mają dzieci , jak reagują na nagradzanie , jak się mogą zachować gdy ich pragnienia nie spełniają się .
Magiczna Kapadoclandia rozbudza wyobraźnię ,a pomysły autorki są nowatorskie
i dla mnie cudowne ,że wspomnę adopcję babci , gaszenie wulkanu, buciki kołędziołki etc.etc.
Koniecznie przeczytajcie dzieciom tę książkę ,ma duży druk ,świetne ilustracje plenerów ,
i nie można się oderwać.
Bernadetta
Maria Bednarczyk | (26.01.2012) |
Dla Pani Renaty Klamerus i jej pięknej książki daję pięć gwiazdek, za to że książka ta pozwoliła mi wrócić do świata baśni, bajek, dziecięcych marzeń. Zaczarowany świat, który można odnaleźć w książce Tami z Krainy Pięknych Koni" jest nieco inny niż tamten sprzed lat. Jest inny, piękny, bardzo ciekawy. Książkę tę polecam wszystkim młodym czytelnikom. Dzięki niej odkryją magiczny świat, w którym obowiązują te wartości, które często w realnym świecie są wyśmiewane, a którymi warto i trzeba kierować się w życiu. Autorce dziękuję i życzę wielu pomysłów na nowe książki.
joanna Klamerus | (14.02.2012) |
Jeśli kochasz czytać książki...
Jeśli wybierasz tylko najlepszych autorów...
Jeśli pociągają Cię niezwykłe historie...
Jeśli szukasz idealnego prezentu dla małego czytelnika...
Jeśli jesteś dorosłym, który pomimo wieku, nie boi się marzyć...
Jeśli chcesz się przenieść do krainy magii i fascynujących przygód...
To ta właśnie książka jest dla Ciebie!
"Tami z Krainy Pięknych Koni" to pozycja, która już na stałe zagości w Twoim sercu!
Z pewnością stanie się też cennym skarbem w Twojej domowej biblioteczce!
Przeczytaj koniecznie i pozwól magii zadziałać!
Jeśli wybierasz tylko najlepszych autorów...
Jeśli pociągają Cię niezwykłe historie...
Jeśli szukasz idealnego prezentu dla małego czytelnika...
Jeśli jesteś dorosłym, który pomimo wieku, nie boi się marzyć...
Jeśli chcesz się przenieść do krainy magii i fascynujących przygód...
To ta właśnie książka jest dla Ciebie!
"Tami z Krainy Pięknych Koni" to pozycja, która już na stałe zagości w Twoim sercu!
Z pewnością stanie się też cennym skarbem w Twojej domowej biblioteczce!
Przeczytaj koniecznie i pozwól magii zadziałać!
Magdalena Klamerus | (17.02.2012) |
Lubicie podróżować?Jeśli tak wybierzcie się w podróż z małą Tami. Nie będzie to jednak zwykła podróż samochodem czy autobusem, to podróż do świata w którym wszystko może się wydarzyć,podróż do świata wyobraźni,pełnego magii,zagadek i zaskakujących wydarzeń.Gdzie jest ten magiczny świat?Bardzo blisko, tuż za ścianą.Czy doważysz się wejść razem z Tami w zagadkowe podziemia tajemniczej krainy?Kogo spotkacie na swojej drodze?I jak powrócić do realnego świata? O tym przekonaj się sam.Ja byłam tam nie raz.
- Czy wejdziesz tam razem ze mną? Zapytała nieco przestraszona Tami wskazując palcem na otwór w ścianie.
- Tak, odpowiedziałam. Podałam jej rękę i obie zniknęłyśmy w tajemniczych korytarzach groty.
- Czy wejdziesz tam razem ze mną? Zapytała nieco przestraszona Tami wskazując palcem na otwór w ścianie.
- Tak, odpowiedziałam. Podałam jej rękę i obie zniknęłyśmy w tajemniczych korytarzach groty.
katarzyna salczyńska | (19.03.2012) |
Książka 'Tami z Krainy Pięknych Koni' na dobre zagościła w naszej księgarni. Polecam ją zarówno dzieciom, jak i dorosłym,którzy,jak się okazało, odnajdują w niej magię i przygodę z okresu dzieciństwa. Książka doskonale, naturalnie przenosi nas w inny świat, gdzie spełniają się marzenia, wszystko jest prawdziwe i cudne. Jest tu i przygoda i fantasy, ale nie ma przemocy, brutalnych wojen, strasznych stworów. To klasyka gatunku, gdzie nie liczą się efekty specjalne,a inteligentny pomysł.Polecam
Paulina Bąbol | (28.10.2012) |
Książkę polecam wszystkim czytelnikom , niezależnie od wieku .
Zainteresuje każdego - zapewniam .
Ciekawa i tajemnicza treść .
Różniąca się od innych książek mrokiem a zarazem szczęściem .
Jeśli szukasz dobrej książki, a zarazem lubisz poznawać przygody i obraz fantastyki - ta książka jest dla Ciebie .
Polecam dzieciom tym najmłodszym aż po tych "dużych" zapracowanych.Książka napisana przez wybitną autorkę .
Książka na równym poziomie z wielkimi dziełami H. Sienkiewicza czy innym wybitnym autorem.
Polecam i gorąco pozdrawiam czytelników oraz Panią Renatkę .
Zainteresuje każdego - zapewniam .
Ciekawa i tajemnicza treść .
Różniąca się od innych książek mrokiem a zarazem szczęściem .
Jeśli szukasz dobrej książki, a zarazem lubisz poznawać przygody i obraz fantastyki - ta książka jest dla Ciebie .
Polecam dzieciom tym najmłodszym aż po tych "dużych" zapracowanych.Książka napisana przez wybitną autorkę .
Książka na równym poziomie z wielkimi dziełami H. Sienkiewicza czy innym wybitnym autorem.
Polecam i gorąco pozdrawiam czytelników oraz Panią Renatkę .
Aleksandra Kopa | (29.10.2012) |
Na początek powiem; książka świetna.
Nie mam żadnych uwag .
Książka ma same zalety. Z widoku dziecka : książka prowadzi nas do świata fantazji .
Książka jest naprawdę niezła .
Uważam , że taką właśnie książkę powinny wydawać wielkie wydawnictwa jak : Greg , Biały Kruk , Nasza księgarnia i wiele innych .
Książkę polecam każdemu , nawet dorosłemu . Nawet tych dorosłych wprowadzi do świata fantazji i wspomnień z młodzieńczych lat .
Pozdrawiam
Nie mam żadnych uwag .
Książka ma same zalety. Z widoku dziecka : książka prowadzi nas do świata fantazji .
Książka jest naprawdę niezła .
Uważam , że taką właśnie książkę powinny wydawać wielkie wydawnictwa jak : Greg , Biały Kruk , Nasza księgarnia i wiele innych .
Książkę polecam każdemu , nawet dorosłemu . Nawet tych dorosłych wprowadzi do świata fantazji i wspomnień z młodzieńczych lat .
Pozdrawiam
Katarzyna Bryja | (30.10.2012) |
Pani Renata zachwyciła mnie swoją książką na szkolnym spotkaniu z pisarzem .
Już sama autorka wydała się znakomitym, wybitnym człowiekiem i z wielką pasją .
O książce opowiadała niezwykle .
Po spotkaniu cieszyłam się , że "odkryłam" nową super książkę .
Moja koleżanka pociągnęła prawie całą szkołę żeby przeczytała i przeczytała.
Za to Ci Paula dziękuję - że odnalazłaś i zachęciłaś nas do czytania.
Polecam !
Pozdrawiam
Już sama autorka wydała się znakomitym, wybitnym człowiekiem i z wielką pasją .
O książce opowiadała niezwykle .
Po spotkaniu cieszyłam się , że "odkryłam" nową super książkę .
Moja koleżanka pociągnęła prawie całą szkołę żeby przeczytała i przeczytała.
Za to Ci Paula dziękuję - że odnalazłaś i zachęciłaś nas do czytania.
Polecam !
Pozdrawiam
Klaudia Buda | (30.10.2012) |
Książka ciekawa , śliczna , fantastyczna .
Bardzo fajnie się tę książkę czyta , szybko i fajnie.
Bardzo mi się podoba .
Bardzo fajnie się tę książkę czyta , szybko i fajnie.
Bardzo mi się podoba .
Mariola Janczak | (20.11.2012) |
Mimo że słuchałam jedynie niewielkiego fragmentu tej książki, niezwykle mnie zaciekawiła i mam zamiar ją dokończyć jak najszybciej, aby zaspokoić swoją ciekawość dotyczącą dalszych losów Tami.
Marysia Ćwiklińska | (13.05.2013) |
Kochani,kto jeszcze nie przeczytał "Tami z Krainy Pięknych koni",gorąco polecam.Ksiąźka ta skierowana jest właściwie do dzieci.Prócz przygód,jakie przeżywa trójka dzieci razem z główną bohaterką Tami,widzimy dobroć ich i pomoc,jaką niosą swoim sąsiadom,całemu miasteczku.Książka ma charakter nie tylko przygodowy ale bardzo dydaktyczny.Mogłaby z powodzeniem stać się lekturą dla dzieci szkół klas podstawowych.Ja jestem nią zachwycona.Pozdrawiam i namawiam do lektury MariaĆ.
Maria Ć | (18.05.2013) |
Maria Ćwiklińska
Kochani,kto jeszcze nie przeczytał "Tami z Krainy Pięknych koni",gorąco polecam.Ksiąźka ta skierowana jest właściwie do dzieci.Prócz przygód,jakie przeżywa trójka dzieci razem z główną bohaterką Tami,widzimy dobroć ich i pomoc,jaką niosą swoim sąsiadom,całemu miasteczku.Książka ma charakter nie tylko przygodowy ale bardzo dydaktyczny.Mogłaby z powodzeniem stać się lekturą dla dzieci szkół klas podstawowych.Ja jestem nią zachwycona.Pozdrawiam i namawiam do lektury MariaĆ.
Kochani,kto jeszcze nie przeczytał "Tami z Krainy Pięknych koni",gorąco polecam.Ksiąźka ta skierowana jest właściwie do dzieci.Prócz przygód,jakie przeżywa trójka dzieci razem z główną bohaterką Tami,widzimy dobroć ich i pomoc,jaką niosą swoim sąsiadom,całemu miasteczku.Książka ma charakter nie tylko przygodowy ale bardzo dydaktyczny.Mogłaby z powodzeniem stać się lekturą dla dzieci szkół klas podstawowych.Ja jestem nią zachwycona.Pozdrawiam i namawiam do lektury MariaĆ.
Marta Sławińska | (28.05.2013) |
Baśń zasługuje oczywiście na najwyższą ocenę-pięć gwiazdek. Książka pozwoliła mi na przypomnienie sobie pięknego świata baśni z czasów dzieciństwa. Świata zaczarowanego, który rozbudza wyobraźnię i buduje napięcie .To książka, w której zawarte są wartości naukowe i etyczne tak rzadko promowane w dzisiejszych czasach z pięknym opisem przyrody magicznej tureckiej Kapadocji. Polecam książkę wszystkim małym ,jak i starszym czytelnikom, aby udali się w tą piękną podróż i sami przeżyli prawdziwą duchową ucztę .Serdecznie pozdrawiam autorkę książki dzięki, której mogłam poznać cudowną baśń i jest mi tym milej, że utalentowaną Panią magister znam osobiście.
ANNA ZIOBRO | (28.10.2013) |
"Tami..." znają wszystkie moje dzieci, nawet najmłodszy Mateuszek zawsze z zainteresowaniem słuchał, gdy mama czytała książeczkę. I tak naprawdę to dzieciątka trzeba by było zapytać o recenzję. Ale sądząc po wypiekach na twarzy podczas słuchania; po tym jak przy każdej bajeczce zasypiały - a po tej akurat nie; a także po okrzykach "mamo czytaj DALEJ" sądzę, że była to jak dotąd najwspanialsza książeczka w ich życiu, która bardzo ich zainteresowała. Jest godna polecenia dla każdej mamy, która czyta i dla wszystkich dzieci, gdyż bardzo pobudza wyobraźnię, daje dobry przykład dzieciom, a przygody bohaterów są tak interesujące i zadziwiające, że z powodzeniem wciągną dorosłego. Zapraszam wszystkich do czytania!!!
Sebastian Czapliński | (21.10.2014) |
Tami z Krainy Pięknych Koni to baśń opowiadająca o przygodach trójki dzieci, które mieszkają w krainie zwanej Kapadoclandią. Zazwyczaj nudne w tym regionie wakacje niespodziewanie zamieniają się w niezapomniane dni, pełne zaskakujących sytuacji...
Renata Teresa Klamerus z domu Owczarek urodziła się w Bydgoszczy. Ukończyła studia dzienne na Wydziale Farmacji Akademii Medycznej. Obecnie mieszka w Spytkowicach i jest właścicielką apteki. W wolnych chwilach pisze wiersze, felietony oraz robi biżuterię. Tami z krainy pięknych koni to jej pierwsza większa forma prozatorska.
Daleko stąd, za górami, za rzekami, za morzem leży kraina, o której mówią, że jest zaczarowana.
Książka wyszła spod lekkiego pióra. Widać, że autorka ma zajawkę na pisanie utworów dla dzieci. W środku tej powieści są różne obrazki, które tylko pobudzają wyobraźnię. Książka ma 52 rozdziały, dzięki którym Wasze pociechy wspaniale spędzą niejeden wieczór.
Okładka jest prosta i nawiązuje do tytułu, ale nie do końca fabuły utworu.
Nastały wakacje. Tami myślała, że znowu dwa miesiące laby będą się dłużyły, a ona całymi dniami będzie się nudzić. Gdy pewnego dnia pilnuje swojego młodszego brata pod nieobecność rodziców, odkrywa, że zaczął on dłubać łyżką dziurę w ścianie. Dziewczynka próbuje ją czymś zasłonić, aby jej rodziciele nie krzyczeli na nich. Nagle odkrywa światło, którego źródło znajduje się we wnętrzu dziury. Pewnej nocy wraz z dwoma kolegami wchodzi do tajemniczej jaskini...
O wartości człowieka decyduje to, kim jest, a nie to, ile ma .
Książka dużo uczy. Głównie mówi o tym, aby pomagać innym, gdy o to proszą, by myć zęby oraz o tym, aby rozwijać swoje talenty. Dzieci odkrywają, że po niezwykłej przygodzie zmieniają się na dobre. Stają się bardziej dorosłe i inaczej postrzegają świat. Autorka w utworze chciała przekazać dużo potrzebnych wartości i wydaje mi się, że w stu procentach udało jej się.
Jedynym, drobnym minusem są literówki. Jest ich kilka. Nie wpływają za bardzo na książkę, gdyż można się domyślić o co chodzi, ale przeszkadzają w czytaniu.
Utwór jak najbardziej jest dla dzieci, ale dorośli też mogą go przeczytać, aby więcej dowiedzieć się o dzieciach. Tami z krainy pięknych koni jest wspaniałym prezentem dla dzieci do 10 roku życia.
Ps. więcej na http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com
Renata Teresa Klamerus z domu Owczarek urodziła się w Bydgoszczy. Ukończyła studia dzienne na Wydziale Farmacji Akademii Medycznej. Obecnie mieszka w Spytkowicach i jest właścicielką apteki. W wolnych chwilach pisze wiersze, felietony oraz robi biżuterię. Tami z krainy pięknych koni to jej pierwsza większa forma prozatorska.
Daleko stąd, za górami, za rzekami, za morzem leży kraina, o której mówią, że jest zaczarowana.
Książka wyszła spod lekkiego pióra. Widać, że autorka ma zajawkę na pisanie utworów dla dzieci. W środku tej powieści są różne obrazki, które tylko pobudzają wyobraźnię. Książka ma 52 rozdziały, dzięki którym Wasze pociechy wspaniale spędzą niejeden wieczór.
Okładka jest prosta i nawiązuje do tytułu, ale nie do końca fabuły utworu.
Nastały wakacje. Tami myślała, że znowu dwa miesiące laby będą się dłużyły, a ona całymi dniami będzie się nudzić. Gdy pewnego dnia pilnuje swojego młodszego brata pod nieobecność rodziców, odkrywa, że zaczął on dłubać łyżką dziurę w ścianie. Dziewczynka próbuje ją czymś zasłonić, aby jej rodziciele nie krzyczeli na nich. Nagle odkrywa światło, którego źródło znajduje się we wnętrzu dziury. Pewnej nocy wraz z dwoma kolegami wchodzi do tajemniczej jaskini...
O wartości człowieka decyduje to, kim jest, a nie to, ile ma .
Książka dużo uczy. Głównie mówi o tym, aby pomagać innym, gdy o to proszą, by myć zęby oraz o tym, aby rozwijać swoje talenty. Dzieci odkrywają, że po niezwykłej przygodzie zmieniają się na dobre. Stają się bardziej dorosłe i inaczej postrzegają świat. Autorka w utworze chciała przekazać dużo potrzebnych wartości i wydaje mi się, że w stu procentach udało jej się.
Jedynym, drobnym minusem są literówki. Jest ich kilka. Nie wpływają za bardzo na książkę, gdyż można się domyślić o co chodzi, ale przeszkadzają w czytaniu.
Utwór jak najbardziej jest dla dzieci, ale dorośli też mogą go przeczytać, aby więcej dowiedzieć się o dzieciach. Tami z krainy pięknych koni jest wspaniałym prezentem dla dzieci do 10 roku życia.
Ps. więcej na http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com
Anna Sikorska | (22.01.2015) |
Krainy, w których ludzie żyją blisko natury mają w sobie coś z magii i tajemniczości. Tę cechę w swojej książce wykorzystuje Renata Klamerus czerpiąca nie tylko z uroków przyrody, ale i wielu baśni. Znajdziemy tam odwołania do klasyki europejskiej, ale i do opowieści orientalnych, w których rzeczywistość łączy się z niezwykłością.
Tami jest zwykłą nastolatką mieszkającą w Kapadocji (nie mylić z meksykańskim serialem). Jest to kraina bardzo niezwykła, ponieważ ludzie tam nie mają domów, do których my przywykliśmy, czyli zaprojektowanych o idealnych kształtach z prostymi ścianami. W szkołach i przedszkolach nasze domy dzieci budują z pudełek, a w krainie, w której mieszka Tami są one wielkimi kopcami. Mieszkańcy tego regionu od wieków całkowicie wykorzystują naturalne otoczenie, a jest ono dość nietypowe dla nas. Wieki nakładania magmy i pyłów wulkanicznych sprawiły, że z małych kraterów powstała niezliczona ilość kopców. Kolejne wieki erozji utworzyły liczne tunele i jaskinie, które wystarczyło odpowiednio urządzić i dopracować, aby móc się do nich wprowadzić. Domy we wnętrzu gór i pagórków sąsiadują z nieodkrytymi jaskiniami. Takie wykorzystanie terenu sprawiło, że najbliższy sąsiad nie mieszka tuż obok, a dom otoczony jest polem, zagrodą ze zwierzętami. W tych warunkach dzieci mają wiele zajęć, a ich czas i nauka płyną zupełnie inaczej niż u nas. Wszystko dostosowane jest do rytmu natury.
Wydawałoby się, że nie ma tu mowy o leniwych dzieciach siedzących przed komputerami, ale przecież mamy już XXI wiek, więc cywilizacja dociera do najodleglejszych zakamarków. Właśnie w chwili takiego oddawania się odpoczynkowi przez Tami jej brat Bori, wydrapał w ścianie pokoju dziurę. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie była ona zwykłą wnęką w ścianie, a otworem, przez który można zobaczyć dziwną, oświetloną grotę. Nocne, potajemne zwiedzania podziemi odmienią życie Tami i jej najbliższych przyjaciół. Tajemnica i magia połączy troje dzieci oraz odmieni ich podejście do życia i ludzi oraz pozwoli na zwiedzenie najodleglejszych zakątków na Ziemi.
„Tami z krainy pięknych koni” wydaje mi się inspirowany baśniami Lewisa (Opowieści z Narnii), Dugdsona (Alicia w krainie czarów), braci Grim (Baśni i legendy niemieckie), Lindgren (Dzieci z Bulerbyn), Saint –Exuperego (Mały Książę), a nawet Rowling (Harry Potter). Wszystko to sprawia, że zyskuje ona na uroku, w którym świat realny i nieprawdopodobny są bardzo bliskie.
Ciepła opowieść o dzieciach odkrywających siebie i swoje otoczenie jest świetną lekturą dla najmłodszych. Dzieci znajdą w niej wiele wzorców moralnych oraz odkryją, że posiadanie dóbr wcale nie musi być celem naszego życia, a najlepsza zabawka nie jest bardzo droga i z wieloma funkcjami, ale ta, którą mamy w sobie: nasza wyobraźnia, nad którą musimy pracować. „Tami z krainy pięknych koni” polecam dzieciom od siódmego roku życia. Dla młodszych dzieci będzie to doskonała lektura do snu. Książki odrywające małych odkrywców od świata, z którym mają kontakt na co dzień rozbudzają wyobraźnię. Są one też doskonałym narzędziem w terapii wszelkich zaburzeń oraz pozwalają zdrowym maluchom na szersze rozwinięcie swoich możliwości. Do tego ta lektura jest pełna pozytywnych wzorców postępowania. Zła nie zwalcza się tu złem, jak w przypadku legend.
Dodatkowymi atutami książki jest twarda okładka, duża czcionka oraz ilustracje, które pozwolą dzieciom na wyobrażenie sobie świata odmiennego od tego, który znają.
Tami jest zwykłą nastolatką mieszkającą w Kapadocji (nie mylić z meksykańskim serialem). Jest to kraina bardzo niezwykła, ponieważ ludzie tam nie mają domów, do których my przywykliśmy, czyli zaprojektowanych o idealnych kształtach z prostymi ścianami. W szkołach i przedszkolach nasze domy dzieci budują z pudełek, a w krainie, w której mieszka Tami są one wielkimi kopcami. Mieszkańcy tego regionu od wieków całkowicie wykorzystują naturalne otoczenie, a jest ono dość nietypowe dla nas. Wieki nakładania magmy i pyłów wulkanicznych sprawiły, że z małych kraterów powstała niezliczona ilość kopców. Kolejne wieki erozji utworzyły liczne tunele i jaskinie, które wystarczyło odpowiednio urządzić i dopracować, aby móc się do nich wprowadzić. Domy we wnętrzu gór i pagórków sąsiadują z nieodkrytymi jaskiniami. Takie wykorzystanie terenu sprawiło, że najbliższy sąsiad nie mieszka tuż obok, a dom otoczony jest polem, zagrodą ze zwierzętami. W tych warunkach dzieci mają wiele zajęć, a ich czas i nauka płyną zupełnie inaczej niż u nas. Wszystko dostosowane jest do rytmu natury.
Wydawałoby się, że nie ma tu mowy o leniwych dzieciach siedzących przed komputerami, ale przecież mamy już XXI wiek, więc cywilizacja dociera do najodleglejszych zakamarków. Właśnie w chwili takiego oddawania się odpoczynkowi przez Tami jej brat Bori, wydrapał w ścianie pokoju dziurę. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie była ona zwykłą wnęką w ścianie, a otworem, przez który można zobaczyć dziwną, oświetloną grotę. Nocne, potajemne zwiedzania podziemi odmienią życie Tami i jej najbliższych przyjaciół. Tajemnica i magia połączy troje dzieci oraz odmieni ich podejście do życia i ludzi oraz pozwoli na zwiedzenie najodleglejszych zakątków na Ziemi.
„Tami z krainy pięknych koni” wydaje mi się inspirowany baśniami Lewisa (Opowieści z Narnii), Dugdsona (Alicia w krainie czarów), braci Grim (Baśni i legendy niemieckie), Lindgren (Dzieci z Bulerbyn), Saint –Exuperego (Mały Książę), a nawet Rowling (Harry Potter). Wszystko to sprawia, że zyskuje ona na uroku, w którym świat realny i nieprawdopodobny są bardzo bliskie.
Ciepła opowieść o dzieciach odkrywających siebie i swoje otoczenie jest świetną lekturą dla najmłodszych. Dzieci znajdą w niej wiele wzorców moralnych oraz odkryją, że posiadanie dóbr wcale nie musi być celem naszego życia, a najlepsza zabawka nie jest bardzo droga i z wieloma funkcjami, ale ta, którą mamy w sobie: nasza wyobraźnia, nad którą musimy pracować. „Tami z krainy pięknych koni” polecam dzieciom od siódmego roku życia. Dla młodszych dzieci będzie to doskonała lektura do snu. Książki odrywające małych odkrywców od świata, z którym mają kontakt na co dzień rozbudzają wyobraźnię. Są one też doskonałym narzędziem w terapii wszelkich zaburzeń oraz pozwalają zdrowym maluchom na szersze rozwinięcie swoich możliwości. Do tego ta lektura jest pełna pozytywnych wzorców postępowania. Zła nie zwalcza się tu złem, jak w przypadku legend.
Dodatkowymi atutami książki jest twarda okładka, duża czcionka oraz ilustracje, które pozwolą dzieciom na wyobrażenie sobie świata odmiennego od tego, który znają.
Wiktoria Machnik | (6.04.2017) |
Kiedy byłam dzieckiem czytałam od groma książek... "Franklin" czy "Martynka" były przeze mnie nieustannie wypożyczane, a ja wczytywałam się w każde słowo tychże książek. Teraz, gdy w wieku nastoletnim przeczytałam Tami, poczułam uścisk w sercu - ta opowieść przypomniała mi czasy dzieciństwa, gdy zaczęłam interesować się książkami. Styl autorki nadaje się idealnie pod młodziutkiego czytelnika, a sam styl pisma na pewno przypadnie Wam do gustu. Szczególnie spodobały mi się wartości, które ma w sobie książka Renaty Klamerus - każdy maluch z pewnością zyskałby mnóstwo na przeczytaniu Tami. Nie wątpię, że właśnie dzięki niej wkręci się na dobre w świat książek!
Marta Gędzierska (Bilewicz) | (1.03.2015) |
Tytułowa Tami, czyli Tamara Suremalk, mieszka razem z rodzicami i młodszym bratem w Kapadoclandii, odległej krainie, o której autorka pisze, że znajduje się ona "daleko stąd, za górami, rzekami, za morzem". Tami ma dziesięć lat i jest zwyczajną dziewczynką. Chodzi do szkoły, uczy się, bawi, pomaga rodzicom w domu, a teraz, kiedy właśnie ją poznajemy, ma akurat wakacje. Najlepszym przyjacielem Tami jest nieco starszy od niej chłopiec - Rume, który mieszka niedaleko, więc dzieci często się ze sobą spotykają i razem bawią. Pewnego dnia Tami zostaje w domu sama i opiekuje się młodszym braciszkiem Borim. Chłopczyk pod jej nieuwagę wydłubuje pod łóżkiem siostry dziurę w ścianie. Tami z początku jest o to zła, ale później zauważa, że z dziury wpada do pokoju łuna światła. Zaniepokojona, ale jednocześnie zafascynowana owym dziwnym światłem, Tami zaczyna powiększać dziurę, aż nagle okazuje się, że za nią znajduje się duża, jasna grota. Grota emituje światło sama z siebie i Tami nie jest pewna, czy wejście do niej jest na pewno bezpieczne. Ciekawość jednak zwycięża i Tami zagląda do środka. Co tam znajdzie? I co ją tam spotka? Tami dzieli się swoim odkryciem z Rume i jeszcze jednym chłopcem - Keliem, po czym cała trójka postanawia odkryć tajemnicę groty. A grota, jak to na baśń przystało, skrywa wiele tajemnic i sekretów.
Dzieci przeżywają wiele ciekawych przygód, trafiają w kilka dziwacznych miejsc, poznają paru nietypowych mieszkańców krainy, których nigdy dotąd nie spotkali. Czary, magiczne księgi i zaklęcia towarzyszą im od prawie pierwszych kart książki aż do samego końca. Trzeba przyznać autorce, że wymyśliła ona świat zupełnie odmienny od wszystkich innych, jakie dotychczas w literaturze dla dzieci powstały. Tę odmienność widać wyraźnie od pierwszych słów bajki i w moim odczuciu jest to niewątpliwie zaleta. Sugestywne, bogate opisy, tworzą bajkową atmosferę i sprawiają, że dzieciom łatwiej będzie wyobrazić sobie miejsca, w których rozgrywa się akcja książki.
"W tym rajskim ogrodzie, pełnym ślicznych roślin, żyły dziwaki. Każdy z nich był wypaczeniem tego, co dzieci już znały i widziały. Dżdżownice jeździły na kółkach, były długie i wielkie jak kolejka wąskotorowa, żółwie miały długie nogi i chodziły w oficerkach (...). Ryby zamiast płetw miały ręce i nogi, ptaki nosiły okulary przeciwsłoneczne, raki zamiast szczypiec miały nożyczki i kosiły bordową trawę. Olbrzymie mrówki pospołu z termitami zbierały ją i układały w kopki. Pancernik miał emaliowany korpus i udeptywał ścieżki, jeżdżąc na gąsienicach".
*ze względu na limit znaków w serwisie, po całość recenzji zapraszam tutaj: http://marta.kolonia.gda.pl/connieblog/?p=2031
Dzieci przeżywają wiele ciekawych przygód, trafiają w kilka dziwacznych miejsc, poznają paru nietypowych mieszkańców krainy, których nigdy dotąd nie spotkali. Czary, magiczne księgi i zaklęcia towarzyszą im od prawie pierwszych kart książki aż do samego końca. Trzeba przyznać autorce, że wymyśliła ona świat zupełnie odmienny od wszystkich innych, jakie dotychczas w literaturze dla dzieci powstały. Tę odmienność widać wyraźnie od pierwszych słów bajki i w moim odczuciu jest to niewątpliwie zaleta. Sugestywne, bogate opisy, tworzą bajkową atmosferę i sprawiają, że dzieciom łatwiej będzie wyobrazić sobie miejsca, w których rozgrywa się akcja książki.
"W tym rajskim ogrodzie, pełnym ślicznych roślin, żyły dziwaki. Każdy z nich był wypaczeniem tego, co dzieci już znały i widziały. Dżdżownice jeździły na kółkach, były długie i wielkie jak kolejka wąskotorowa, żółwie miały długie nogi i chodziły w oficerkach (...). Ryby zamiast płetw miały ręce i nogi, ptaki nosiły okulary przeciwsłoneczne, raki zamiast szczypiec miały nożyczki i kosiły bordową trawę. Olbrzymie mrówki pospołu z termitami zbierały ją i układały w kopki. Pancernik miał emaliowany korpus i udeptywał ścieżki, jeżdżąc na gąsienicach".
*ze względu na limit znaków w serwisie, po całość recenzji zapraszam tutaj: http://marta.kolonia.gda.pl/connieblog/?p=2031
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Eliksir Dobroci — Magdalena Ciesielska Bluszcz marzeń sięgający swymi pędami do białych obłoczków. Eliksir Dobroci o smaku poziomek. Pracownia artystyczna, w której maluje się skrzydełka motylom. ...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res