Sezon na lisa
Cena: 33,00 zł 28,05 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Przy mnie możesz być tym, kim zechcesz, i to mi wystarczy.
Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest w stanie wybaczyć wszystko?
Stał tam jak jakiś idiota i patrzył na mnie, jakby nie zrozumiał, co do niego powiedziałam. Cudownie. Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń.
– Jasne – odezwał się wreszcie.
Ruszył do wyjścia z kuchni. Chwyciłam swoją torbę na kółkach, zarzuciłam na ramię plecak i podreptałam za nim. W ciemnym korytarzu zatrzymał się na chwilę i zmierzył mnie od stóp do głów, a potem zapytał:
– Pomóc ci? – Wskazał ręką na moją torbę.
– Dam sobie radę – odpowiedziałam machinalnie.
To była automatyczna reakcja. Zawsze tak odpowiadałam, gdy ktoś proponował mi pomoc. Dam sobie radę. Ze wszystkim dam sobie radę. Gdybym tego nie robiła, kto wie, czy rzeczywiście podołałabym wszystkiemu, co mnie spotkało, pomyślałam.
Agata Czykierda-Grabowska - rocznik 1983. Pedagog resocjalizacyjny, który nie przepracował nawet jednego dnia w zawodzie. Fanka dalekich podróży, która panicznie boi się latać samolotem. Zafascynowana zombie cyniczka o romantycznej duszy. W swoich powieściach i opowiadaniach stawia na prostotę i realizm, kierując się zasadą: pisz o tym, co znasz. Wraz z mężem mieszka w Ząbkach pod Warszawą…ale tak jest dziś. Jutro to może być zupełnie inne miejsce na świecie.
Autorka czterech powieści z nurtu new adult: Kiedy na mnie patrzysz, Jak powietrze, Wszystkie twoje marzenia oraz Pod skórą.
Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest w stanie wybaczyć wszystko?
Stał tam jak jakiś idiota i patrzył na mnie, jakby nie zrozumiał, co do niego powiedziałam. Cudownie. Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń.
– Jasne – odezwał się wreszcie.
Ruszył do wyjścia z kuchni. Chwyciłam swoją torbę na kółkach, zarzuciłam na ramię plecak i podreptałam za nim. W ciemnym korytarzu zatrzymał się na chwilę i zmierzył mnie od stóp do głów, a potem zapytał:
– Pomóc ci? – Wskazał ręką na moją torbę.
– Dam sobie radę – odpowiedziałam machinalnie.
To była automatyczna reakcja. Zawsze tak odpowiadałam, gdy ktoś proponował mi pomoc. Dam sobie radę. Ze wszystkim dam sobie radę. Gdybym tego nie robiła, kto wie, czy rzeczywiście podołałabym wszystkiemu, co mnie spotkało, pomyślałam.
Agata Czykierda-Grabowska - rocznik 1983. Pedagog resocjalizacyjny, który nie przepracował nawet jednego dnia w zawodzie. Fanka dalekich podróży, która panicznie boi się latać samolotem. Zafascynowana zombie cyniczka o romantycznej duszy. W swoich powieściach i opowiadaniach stawia na prostotę i realizm, kierując się zasadą: pisz o tym, co znasz. Wraz z mężem mieszka w Ząbkach pod Warszawą…ale tak jest dziś. Jutro to może być zupełnie inne miejsce na świecie.
Autorka czterech powieści z nurtu new adult: Kiedy na mnie patrzysz, Jak powietrze, Wszystkie twoje marzenia oraz Pod skórą.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2018
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 304
- ISBN: 978-83-8147-090-2
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 10 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Karolina Matiaszewska | (12.02.2019) |
"Przy mnie możesz być tym, kim zechcesz, i mi to wystarczy."
Sezon na lisa to niestety już ostatni tom trylogii pani Agaty Czykierdy Grabowskiej.
Olka, jednego z głównych bohaterów, poznaliśmy już w Stand by me, choć był tam postacią mocno poboczną. W Sezon na lisa poznajemy tego wesołego i pozytywnego chłopaka pełnego obaw i lęków. W poprzednim tomie było o nim bardzo mało a tu jest jego postać już ciekawie wykreowana. Olka polubiłam już od pierwszych stron. Zresztą sama główna bohaterka stwierdziła, że jest idealny i trudno się z nią nie zgodzić
Sezon na lisa to niestety już ostatni tom trylogii pani Agaty Czykierdy Grabowskiej.
Olka, jednego z głównych bohaterów, poznaliśmy już w Stand by me, choć był tam postacią mocno poboczną. W Sezon na lisa poznajemy tego wesołego i pozytywnego chłopaka pełnego obaw i lęków. W poprzednim tomie było o nim bardzo mało a tu jest jego postać już ciekawie wykreowana. Olka polubiłam już od pierwszych stron. Zresztą sama główna bohaterka stwierdziła, że jest idealny i trudno się z nią nie zgodzić
Nina Kosiak | (7.02.2019) |
"Sezon na lisa" to niestety ostatni tom serii "Pierwszy raz", niestety ponieważ te trzy historie były niesamowite i od każdej z nich nie mogłam się oderwać. Autorka w piękny, pełen emocji sposób opisuje związki młodych ludzi. Wszystkie historie czyta się z wielką przyjemnością oraz z zaciekawieniem.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na wakacje w mazurskim pensjonacie "Lisia Dolina", chce zarobić pieniądze i wyjechać do Kanady. Chłopak poznaje tam Paulę, która również przyjechała do pensjonatu zdobyć fundusze na rehabilitację chorego brata. Czuje się za niego odpowiedzialna, ponieważ nie ufa swojej matce w kwestii opieki nad chłopcem. Ku zdziwieniu Olka, chłopak zaczyna interesować się dziewczyną oraz z dnia na dzień coraz bardziej mu zależy ma "rudzielcu" - jak pieszczotliwie ją nazywa. Na początku Paula ma pewien dystans do Olka, ale po dłuższym czasie zaczyna go lubić oraz spędza z nim każdą wolną chwilę. Każde z nich zostało w pewien sposób doświadczone przez życie, ale mają nadzieję, że dzięki sobie już więcej nie zostaną sami z problemami. Olek jest miły, sympatyczny oraz przystojny. Budzi zainteresowanie wśród kobiet, zwłaszcza u właścicielki pensjonatu, która nie może znieść faktu, że obiektem westchnień Olka jest Paula, a nie ona. Do jakich metod zdolna jest szefowa, aby dopiąć swego ? Czy Olek ulegnie kobiecie ? Co się stanie ze znajomością Pauli i Olka ? Czy wakacyjna miłość może przetrwać ?
Bardzo lubię tę serie i na pewno będę do niej wracać. Jeżeli nie znacie, zachęcam do zapoznania się z nią, ponieważ warto. Autorka posiada świetne pióro i jak na razie nie zawiodłam się na żadnej książce, którą przeczytałam.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na wakacje w mazurskim pensjonacie "Lisia Dolina", chce zarobić pieniądze i wyjechać do Kanady. Chłopak poznaje tam Paulę, która również przyjechała do pensjonatu zdobyć fundusze na rehabilitację chorego brata. Czuje się za niego odpowiedzialna, ponieważ nie ufa swojej matce w kwestii opieki nad chłopcem. Ku zdziwieniu Olka, chłopak zaczyna interesować się dziewczyną oraz z dnia na dzień coraz bardziej mu zależy ma "rudzielcu" - jak pieszczotliwie ją nazywa. Na początku Paula ma pewien dystans do Olka, ale po dłuższym czasie zaczyna go lubić oraz spędza z nim każdą wolną chwilę. Każde z nich zostało w pewien sposób doświadczone przez życie, ale mają nadzieję, że dzięki sobie już więcej nie zostaną sami z problemami. Olek jest miły, sympatyczny oraz przystojny. Budzi zainteresowanie wśród kobiet, zwłaszcza u właścicielki pensjonatu, która nie może znieść faktu, że obiektem westchnień Olka jest Paula, a nie ona. Do jakich metod zdolna jest szefowa, aby dopiąć swego ? Czy Olek ulegnie kobiecie ? Co się stanie ze znajomością Pauli i Olka ? Czy wakacyjna miłość może przetrwać ?
Bardzo lubię tę serie i na pewno będę do niej wracać. Jeżeli nie znacie, zachęcam do zapoznania się z nią, ponieważ warto. Autorka posiada świetne pióro i jak na razie nie zawiodłam się na żadnej książce, którą przeczytałam.
Dominika Stryszowska | (24.02.2019) |
Popełniłam straszny błąd. Błąd, który prawdopodobnie, odbił się na mojej pracy. Rozkojarzeniem, gonitwą myśli i pytaniem "po co mi ta robota?" Ale już tłumaczę i przechodzę do sedna.
Olek planuje wyjechać do Kanady, jednak nie chce zostawiać swojej babci samej. Boi się czy ta poradzi sobie z codziennymi sprawami. Takim testem ma być jego wakacyjna praca. Wszystko toczy się spokojnym rytmem, dopóki w pensjonacie nie pojawia się Paula. Mimo że jest całkowicie nie w jego guście, drobna dziewczyna zaczyna budzić w nim cieplejsze uczucia. Czy okaże mu zaufanie?
Autorka po raz kolejny podarowała mi 3 godziny przyjemności. Romantyczna, ciepła, i w ogólnym rozrachunku, optymistyczna powieść, która w dodatku osadzona została w samym środku lata, to idealna pozycja w te jeszcze zimowe wieczory. A postać Olka na pewno was zauroczy. Idealny kandydat na męża, chłopaka, przyjaciela i kogo tylko potrzebujecie. Najlepiej czytajcie w wolnym czasie, żeby nie przeżywać katuszy, tak jak ja ostatnio w pracy.
Mimo, że książka podobała mi się, to chyba dla mnie była odrobinę zbyt romantyczna? Wręcz idealnie idealna, przez co trochę przewidywalna. Trochę brakowało mi takiego pazura jak choćby w Stand By Me. Albo po prostu bad boye lepiej zapadają mi w serce. Ale to tylko moje subiektywne zboczenie.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Olek planuje wyjechać do Kanady, jednak nie chce zostawiać swojej babci samej. Boi się czy ta poradzi sobie z codziennymi sprawami. Takim testem ma być jego wakacyjna praca. Wszystko toczy się spokojnym rytmem, dopóki w pensjonacie nie pojawia się Paula. Mimo że jest całkowicie nie w jego guście, drobna dziewczyna zaczyna budzić w nim cieplejsze uczucia. Czy okaże mu zaufanie?
Autorka po raz kolejny podarowała mi 3 godziny przyjemności. Romantyczna, ciepła, i w ogólnym rozrachunku, optymistyczna powieść, która w dodatku osadzona została w samym środku lata, to idealna pozycja w te jeszcze zimowe wieczory. A postać Olka na pewno was zauroczy. Idealny kandydat na męża, chłopaka, przyjaciela i kogo tylko potrzebujecie. Najlepiej czytajcie w wolnym czasie, żeby nie przeżywać katuszy, tak jak ja ostatnio w pracy.
Mimo, że książka podobała mi się, to chyba dla mnie była odrobinę zbyt romantyczna? Wręcz idealnie idealna, przez co trochę przewidywalna. Trochę brakowało mi takiego pazura jak choćby w Stand By Me. Albo po prostu bad boye lepiej zapadają mi w serce. Ale to tylko moje subiektywne zboczenie.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Weronika Cabaj | (14.03.2019) |
Odkąd przeczytałam powieść „Adam”, Agaty Czykierdy-Grabowskiej uznałam, że jest to moja ulubiona polska autorka. I czytając recenzje innych zauważyłam, że nie jestem w tym odczuciu odosobniona. Książki tej autorki czyta się naprawdę z ogromną przyjemnością i wręcz nie można doczekać się kolejnych.
Tym razem dotarła do mnie powieść pod tytułem „Sezon na lisa”. Brałam ją w ciemno nawet nie czytając opisu, bo wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie. I miałam rację.
Historia opowiada o rudowłosej Pauli oraz Olku – których niektórzy z Was już podobno znają! Tym razem ich losy spotykają się w Lisiej Dolinie, gdzie Olek próbuje zarobić pieniądze na wyjazd do Kanady a Paula chce pomóc swojemu niepełnosprawnemu, młodszemu braciszkowi. Nawet właścicielka pensjonatu – Anna- nie może oprzeć się urokowi Olka, jednak on skupiony jest na rudowłosej lisicy. Na samym początku nie przepadają za sobą. Paula jest pyskata, nie da sobą pomiatać, ale na szczęście Olek nie daje za wygraną i stara się jak najbardziej poznać dziewczynę i w końcu mu się to udaje.
Według mnie to zupełnie dwie różne postaci, za które jestem wdzięczna. Pokazują, że pomimo tak różnych charakterów można się dogadać, a nawet i zakochać się w sobie.
Na swojej drodze spotykają wiele problemów. Drobne wypadki Pauli, wyjazdy do jej rodzinnego domu, starcia z Anną, ale na szczęście wszystko dobrze się kończy.
Nie chce szczegółowo opisywać całej książki, ponieważ wiem z jaką radością ją czytałam i chcę, aby ta radość była również z Wami. Z czystym sumieniem polecam tę pozycję. Nawet jeśli nie lubicie typowych romansów. Uwierzcie mi, warto. Zakochacie się w książkach Agaty Czykierdy-Grabowskiej tak samo jak ja!
Recenzja pochodzi z bloga: https://lifeisnotabook.blogspot.com/
Tym razem dotarła do mnie powieść pod tytułem „Sezon na lisa”. Brałam ją w ciemno nawet nie czytając opisu, bo wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie. I miałam rację.
Historia opowiada o rudowłosej Pauli oraz Olku – których niektórzy z Was już podobno znają! Tym razem ich losy spotykają się w Lisiej Dolinie, gdzie Olek próbuje zarobić pieniądze na wyjazd do Kanady a Paula chce pomóc swojemu niepełnosprawnemu, młodszemu braciszkowi. Nawet właścicielka pensjonatu – Anna- nie może oprzeć się urokowi Olka, jednak on skupiony jest na rudowłosej lisicy. Na samym początku nie przepadają za sobą. Paula jest pyskata, nie da sobą pomiatać, ale na szczęście Olek nie daje za wygraną i stara się jak najbardziej poznać dziewczynę i w końcu mu się to udaje.
Według mnie to zupełnie dwie różne postaci, za które jestem wdzięczna. Pokazują, że pomimo tak różnych charakterów można się dogadać, a nawet i zakochać się w sobie.
Na swojej drodze spotykają wiele problemów. Drobne wypadki Pauli, wyjazdy do jej rodzinnego domu, starcia z Anną, ale na szczęście wszystko dobrze się kończy.
Nie chce szczegółowo opisywać całej książki, ponieważ wiem z jaką radością ją czytałam i chcę, aby ta radość była również z Wami. Z czystym sumieniem polecam tę pozycję. Nawet jeśli nie lubicie typowych romansów. Uwierzcie mi, warto. Zakochacie się w książkach Agaty Czykierdy-Grabowskiej tak samo jak ja!
Recenzja pochodzi z bloga: https://lifeisnotabook.blogspot.com/
Izabela Wyszomirska | (23.03.2019) |
Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest wstanie wybaczyć wszystko?
"Sezon na lisa" to niestety już ostatni tom trylogii, którą pokochałam całym sercem. ❤ Jednak tym razem ta część naprawdę głęboko weszła mi pod skórę. Złożyło się na to wiele rzeczy.
"Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń."
Najpierw bohaterowie, którzy, co tu dużo mówić, po prostu oczarowali mnie, tak bardzo, przypominali mnie samą sprzed lat. Ucieszył mnie fakt, iż pojawili się również epizodycznie, bo epizodycznie, ale zawsze postaci ze "Stand by me". Kreacja Olka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Wcześniej nie zapałałam zbytnio do niego sympatią, a tu dał mi się poznać z zupełnie innej strony. Paula i Olek są charakterni, różni, ale jakże do siebie pasują. Ich wzajemne przekomarzanki, dogryzanie sobie - uwielbiam to w książkach. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Narracja pierwszoplanowa jeszcze bardziej sprawdza się w takich momentach i dlatego jestem bardzo zadowolona, iż autorka zdecydowała się na takową.
"Wyglądała jak najniewinniejsze stworzenie na świecie, ale po kilku zamienionych z nią zdaniach zauważyłem, że była strasznie pyskata."
Niezwykle pięknie autorka ukazała relacje pomiędzy rodzeństwem, a mianowicie Paulą i jej młodszym niepełnosprawnym bratem Adasiem. Jej odkładanie własnych potrzeb na bok i troska o brata oraz matkę, która nie radzi sobie z sytuacją są godne podziwu. Agata Czykierda-Grabowska zwraca tym wątkiem naszą uwagę na ważny problem społeczny - brak pomocy ze strony rządu rodzinom osób niepełnosprawnych. Kto choć raz zetknął się z tym problemem, wie jak ciężko żyje się takim rodziną. Codziennie muszą zmagać się z walką o miejsce u specjalisty, dofinansowaniem na leki, sprzęt rehabilitacyjny że biurokracją.
Kolejną sprawą jest niesamowity klimat i atmosfera mazurskiej wsi. Sama dzieciństwo i wczesną młodość spędziłam na Mazurach, więc wiem w czym rzecz. Teraz mieszkam na Warmii, ale nadal poruszam się także po Mazurach, do których mam dosłownie rzut beretem. Opisy mocno pobudzają naszą wyobraźnię. Ma się wręcz wrażenie, iż kroczy się tymi wszystkimi ścieżkami, te pola, lasy, stogi siana, kąpiel w jeziorze... Jeśli zaś chodzi o dialogi, to doskonale równoważą pozostałe elementy, wypadają naturalnie, skrzą humorem.
"Świat stał przed nami otworem i po raz pierwszy w życiu poczułam prawdziwą wolność. Wolność, którą pokazał mi chłopak na tandemowym rowerze."
"Sezon na lisa" to pełna uroku, ciepła, wzruszająca i romantyczna powieść o odkrywaniu czym jest miłość, o pokonywaniu przeszkód. Zajrzyjcie do pensjonatu Lisia Dolina. Warto!
sza-terazczytam.blogspot.com
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest wstanie wybaczyć wszystko?
"Sezon na lisa" to niestety już ostatni tom trylogii, którą pokochałam całym sercem. ❤ Jednak tym razem ta część naprawdę głęboko weszła mi pod skórę. Złożyło się na to wiele rzeczy.
"Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń."
Najpierw bohaterowie, którzy, co tu dużo mówić, po prostu oczarowali mnie, tak bardzo, przypominali mnie samą sprzed lat. Ucieszył mnie fakt, iż pojawili się również epizodycznie, bo epizodycznie, ale zawsze postaci ze "Stand by me". Kreacja Olka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Wcześniej nie zapałałam zbytnio do niego sympatią, a tu dał mi się poznać z zupełnie innej strony. Paula i Olek są charakterni, różni, ale jakże do siebie pasują. Ich wzajemne przekomarzanki, dogryzanie sobie - uwielbiam to w książkach. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Narracja pierwszoplanowa jeszcze bardziej sprawdza się w takich momentach i dlatego jestem bardzo zadowolona, iż autorka zdecydowała się na takową.
"Wyglądała jak najniewinniejsze stworzenie na świecie, ale po kilku zamienionych z nią zdaniach zauważyłem, że była strasznie pyskata."
Niezwykle pięknie autorka ukazała relacje pomiędzy rodzeństwem, a mianowicie Paulą i jej młodszym niepełnosprawnym bratem Adasiem. Jej odkładanie własnych potrzeb na bok i troska o brata oraz matkę, która nie radzi sobie z sytuacją są godne podziwu. Agata Czykierda-Grabowska zwraca tym wątkiem naszą uwagę na ważny problem społeczny - brak pomocy ze strony rządu rodzinom osób niepełnosprawnych. Kto choć raz zetknął się z tym problemem, wie jak ciężko żyje się takim rodziną. Codziennie muszą zmagać się z walką o miejsce u specjalisty, dofinansowaniem na leki, sprzęt rehabilitacyjny że biurokracją.
Kolejną sprawą jest niesamowity klimat i atmosfera mazurskiej wsi. Sama dzieciństwo i wczesną młodość spędziłam na Mazurach, więc wiem w czym rzecz. Teraz mieszkam na Warmii, ale nadal poruszam się także po Mazurach, do których mam dosłownie rzut beretem. Opisy mocno pobudzają naszą wyobraźnię. Ma się wręcz wrażenie, iż kroczy się tymi wszystkimi ścieżkami, te pola, lasy, stogi siana, kąpiel w jeziorze... Jeśli zaś chodzi o dialogi, to doskonale równoważą pozostałe elementy, wypadają naturalnie, skrzą humorem.
"Świat stał przed nami otworem i po raz pierwszy w życiu poczułam prawdziwą wolność. Wolność, którą pokazał mi chłopak na tandemowym rowerze."
"Sezon na lisa" to pełna uroku, ciepła, wzruszająca i romantyczna powieść o odkrywaniu czym jest miłość, o pokonywaniu przeszkód. Zajrzyjcie do pensjonatu Lisia Dolina. Warto!
sza-terazczytam.blogspot.com
Weronika Tomala | (3.04.2019) |
OLEK I LISICA
Przystojny blondyn zakochany w dziewczynie, która odnalazła już miłość u boku kogoś innego. Olek. Chłopak, który w mazurskim pensjonacie zajmuje się praktycznie wszystkim od stania za barem po czyszczenie koni. Beztroski, przyjacielski, ugodowy, ale i pewny swojego uroku osobistego. W końcu ugania się za nim sama szefowa, czarna owca tej powieści. Przedstawicielką żeńskiego pierwszego planu jest Paula (nie Paulina!), dobra duszyczka, która na pewno nie myśli wyłącznie o sobie, czego najlepszym przykładem jest cel jej pracy. Przyjechała do Lisiej Doliny nazbierać na rehabilitację brata, prowadząc zajęcia z hipoterapii i pomagając w kuchni. Z wyglądu niepozorna, drobna, piegowata, przy bliższym kontakcie na pewno potrafiąca pokazać pazury. Jak lis – i to porównanie nieraz będzie padało także na łamach książki. Bohaterowie powieści są naturalni, nieprzesadzeni, sympatyczni. Łatwo nawiązać z nimi nić porozumienia.
KILKA WĄTKÓW
Książka na pewno należy do romantycznych. Od pierwszych zgrzytów, aż po spełnienie. Wątek miłosny rozwija się powoli i nieśmiało, ma także swoje przeszkody, a jedną z nich na pewno stanowi drugoplanowa bohaterka, Anna. Właścicielka pensjonatu, by uwieść Olka, nie cofnie się przed niczym, a pomysły będzie miała różne. Jakie? O tym musicie przekonać się już sami. W kwestii pozostałych wątków, pojawia się motyw niespełnionego uczucia, rodzinnych więzi, wzajemnej pomocy. Jest ruchowa niepełnosprawność i problemy z nią związane. Tak więc pomimo wiodącego tematu relacji wiążącej głównych bohaterów, na drugim planie także coś się dzieje.
MAZURY
W tle piękne opisy przyrody. Mazurska zieleń, zaciszny pensjonat, idealnie wpasowujące się w to wszystko konie. Autorka częstuje czytelnika charakterystyką otoczenia, ale robi to w umiarkowanym stopniu raczej nie zahaczając o nudę. Zdecydowanie więcej tutaj dialogów.
PODSUMOWANIE
„Sezon na lisa” to propozycja dla romantyczek lubiących sięgnąć po romanse rozegrane w polskich realiach. Bez zarzucania połowy stron zbędnymi scenami zbliżeń, choć oczywiście na brak namiętności narzekać nie będzie można. Przyjemna, raczej lekka, słodko-gorzka (z przewagą tego pierwszego) i napisana prostym, przystępnym stylem, jak z resztą wszystkie książki Agaty Czykierda-Grabowskiej. Ja jestem na tak.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/04/sezon-na-lisa-agata-czykierda-grabowska.html
Przystojny blondyn zakochany w dziewczynie, która odnalazła już miłość u boku kogoś innego. Olek. Chłopak, który w mazurskim pensjonacie zajmuje się praktycznie wszystkim od stania za barem po czyszczenie koni. Beztroski, przyjacielski, ugodowy, ale i pewny swojego uroku osobistego. W końcu ugania się za nim sama szefowa, czarna owca tej powieści. Przedstawicielką żeńskiego pierwszego planu jest Paula (nie Paulina!), dobra duszyczka, która na pewno nie myśli wyłącznie o sobie, czego najlepszym przykładem jest cel jej pracy. Przyjechała do Lisiej Doliny nazbierać na rehabilitację brata, prowadząc zajęcia z hipoterapii i pomagając w kuchni. Z wyglądu niepozorna, drobna, piegowata, przy bliższym kontakcie na pewno potrafiąca pokazać pazury. Jak lis – i to porównanie nieraz będzie padało także na łamach książki. Bohaterowie powieści są naturalni, nieprzesadzeni, sympatyczni. Łatwo nawiązać z nimi nić porozumienia.
KILKA WĄTKÓW
Książka na pewno należy do romantycznych. Od pierwszych zgrzytów, aż po spełnienie. Wątek miłosny rozwija się powoli i nieśmiało, ma także swoje przeszkody, a jedną z nich na pewno stanowi drugoplanowa bohaterka, Anna. Właścicielka pensjonatu, by uwieść Olka, nie cofnie się przed niczym, a pomysły będzie miała różne. Jakie? O tym musicie przekonać się już sami. W kwestii pozostałych wątków, pojawia się motyw niespełnionego uczucia, rodzinnych więzi, wzajemnej pomocy. Jest ruchowa niepełnosprawność i problemy z nią związane. Tak więc pomimo wiodącego tematu relacji wiążącej głównych bohaterów, na drugim planie także coś się dzieje.
MAZURY
W tle piękne opisy przyrody. Mazurska zieleń, zaciszny pensjonat, idealnie wpasowujące się w to wszystko konie. Autorka częstuje czytelnika charakterystyką otoczenia, ale robi to w umiarkowanym stopniu raczej nie zahaczając o nudę. Zdecydowanie więcej tutaj dialogów.
PODSUMOWANIE
„Sezon na lisa” to propozycja dla romantyczek lubiących sięgnąć po romanse rozegrane w polskich realiach. Bez zarzucania połowy stron zbędnymi scenami zbliżeń, choć oczywiście na brak namiętności narzekać nie będzie można. Przyjemna, raczej lekka, słodko-gorzka (z przewagą tego pierwszego) i napisana prostym, przystępnym stylem, jak z resztą wszystkie książki Agaty Czykierda-Grabowskiej. Ja jestem na tak.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/04/sezon-na-lisa-agata-czykierda-grabowska.html
Monika Pieniak | (11.02.2019) |
Paula podejmuje pracę z dala od domu w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Ma zamiar w ten sposób zdobyć pieniądze, które są jej potrzebne na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że na miejscu spotka kogoś, kto odmieni jej szarą rzeczywistość. Olek również wyjeżdża z dala od domu i rozpoczyna pracę w tym samym pensjonacie, ponieważ ma nadzieję zatracić się w ciężkiej pracy, aby zapomnieć o niedawnym miłosnym rozczarowaniu i zarobić na wyjazd do Kanady. Jak pobyt w Lisiej Dolinie wpłynie na życia tej dwójki?
„Sezon na lisa” to ostatni tom trylogii „Pierwszy raz”. Teoretycznie każda z tych książek opowiada historię miłosną innej pary, ale ze względu na przewijających się niektórych tych samych bohaterów drugoplanowych, warto czytać je we właściwej kolejności. Pojawiają się tu między innymi Sara, Paweł, Kamila i Marcin. Powieść ta została napisana w podobnym lekkim stylu jak pozostałe części cyklu. Występuje tu narracja pierwszoosobowa, a opowiadana historia jest przeplatana rozdziałami z perspektywy Pauli z tymi ze strony Olka.
Aleksandra czytelnik miał już okazję poznać w ”Stand by me”. Chłopak w tamtej części był zakochany w Sarze i rywalizował o nią z Pawłem. Niestety dla niego nie skończyło się to pomyślnie. Olek okazał się być miły, otoczył Paulę troską, za wszelką cenę chciał jej pomóc oraz być jej wsparciem. Natomiast Sara z głównych bohaterek z tej trylogii jako jedyna mnie nie irytowała. Podobało mi się, że mimo przeciwności losu, nie użala się nad sobą. To bardzo silna i zdeterminowana młoda kobieta, która dobro najbliższej osoby przedkładała nad własne potrzeby. Jej postawa i troska o młodszego brata naprawdę były godne podziwu.
Standardowo jak to zwykle bywa w powieściach Agaty Czykierdy-Grabowskiej pojawia się tu spora dawka humoru. Dialogi między głównymi bohaterami, czy sposób w jaki się przekomarzają są zabawne. Ale pojawia się tu także sporo wesołych sytuacji jak na przykład jazda na tandemie. Oprócz tego autorka postanowiła tu również poruszyć trudniejsze tematy, jakimi są opieka nad młodszym chorym bratem i mamą, która nie radzi sobie z tą sytuacją, czy wychowywanie się od najmłodszych lat bez rodziców, a także radzenie sobie z nieszczęśliwą miłością.
„Sezon na lisa” to część, która z tej trylogii najbardziej przypadła mi do gustu. Jest lekka, zabawna, ale zawiera pewne ważne kwestie, a przy tym pojawiają się tu bohaterowie, których nie da się nie lubić. „Pierwszy raz” to bardzo przyjemna seria New Adult, która fanom gatunku z pewnością się spodoba.
„Sezon na lisa” to ostatni tom trylogii „Pierwszy raz”. Teoretycznie każda z tych książek opowiada historię miłosną innej pary, ale ze względu na przewijających się niektórych tych samych bohaterów drugoplanowych, warto czytać je we właściwej kolejności. Pojawiają się tu między innymi Sara, Paweł, Kamila i Marcin. Powieść ta została napisana w podobnym lekkim stylu jak pozostałe części cyklu. Występuje tu narracja pierwszoosobowa, a opowiadana historia jest przeplatana rozdziałami z perspektywy Pauli z tymi ze strony Olka.
Aleksandra czytelnik miał już okazję poznać w ”Stand by me”. Chłopak w tamtej części był zakochany w Sarze i rywalizował o nią z Pawłem. Niestety dla niego nie skończyło się to pomyślnie. Olek okazał się być miły, otoczył Paulę troską, za wszelką cenę chciał jej pomóc oraz być jej wsparciem. Natomiast Sara z głównych bohaterek z tej trylogii jako jedyna mnie nie irytowała. Podobało mi się, że mimo przeciwności losu, nie użala się nad sobą. To bardzo silna i zdeterminowana młoda kobieta, która dobro najbliższej osoby przedkładała nad własne potrzeby. Jej postawa i troska o młodszego brata naprawdę były godne podziwu.
Standardowo jak to zwykle bywa w powieściach Agaty Czykierdy-Grabowskiej pojawia się tu spora dawka humoru. Dialogi między głównymi bohaterami, czy sposób w jaki się przekomarzają są zabawne. Ale pojawia się tu także sporo wesołych sytuacji jak na przykład jazda na tandemie. Oprócz tego autorka postanowiła tu również poruszyć trudniejsze tematy, jakimi są opieka nad młodszym chorym bratem i mamą, która nie radzi sobie z tą sytuacją, czy wychowywanie się od najmłodszych lat bez rodziców, a także radzenie sobie z nieszczęśliwą miłością.
„Sezon na lisa” to część, która z tej trylogii najbardziej przypadła mi do gustu. Jest lekka, zabawna, ale zawiera pewne ważne kwestie, a przy tym pojawiają się tu bohaterowie, których nie da się nie lubić. „Pierwszy raz” to bardzo przyjemna seria New Adult, która fanom gatunku z pewnością się spodoba.
Paulina Dziub | (15.02.2019) |
Agata Czykierda – Grabowska to zdecydowanie jedna z moich ulubionych polskich pisarek. Jej książki mogę zdecydowanie czytać w ciemno, nawet bez poznania opisu. W sumie jakby nie było, to taka sytuacja miała miejsce przy okazji „Sezonu na lisa” - czekałam na to miesiącami, ale opis przeczytałam chyba dopiero kiedy już do mnie dotarł egzemplarz.
Tym razem autorka skupiła się na Olku, który pracuje w pewnym mazurskim pensjonacie Lisia Dolina, tam... wpada w oko właścicielce pensjonatu, Annie. Chłopak jednak nie potrafi przestać myśleć o nowej pracownicy Lisiej doliny – o rudowłosej, nieco pyskatej Pauli, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Z początku ta dwójka nie przypada sobie do gustu, jednak dziwnym trafem nie potrafią przestać o sobie myśleć...
Tak na początek.. Paula! Pani Agato, dziękuję za tę Paulę! Nie no, ja się jaram, że w końcu jest książka, w której główna bohaterka ma moje imię! (Dobra, prawie... ale przyjaciele mówią na mnie Paula i ja też uwielbiam to zdrobnienie). Ale, wierzcie mi, strasznie polubiłam tę dziewczynę. Wydawała się cicha i nieśmiała, ale jednocześnie ma charakterek i twardo stąpa po ziemi. Nie jest tak bez przyczyny, bo pewne sytuacje zmusiły ją, by szybciej dorosła. Dodatkowo te rude włosy – jak dla mnie idealnie pasują do jej osobowości!
Z drugiej strony Olek i a niech mnie, uwielbiam go! Przepraszam bardzo, ale to jeden z moich ulubionych facetów z książek Agaty! Podejmował rozsądne decyzje, choć raz myślałam, że za to co zrobił powinien solidnie oberwać, ale potem zrozumiałam jego pobudki i cel w tym i cała złość mi przeszła, bo no cóż, nie wpadłabym na to.
Paula i Olek to takie dość sprzeczne charaktery, ale zarazem oni tak dobrze do siebie pasują! Początki ich znajomości były nieco burzliwe, coś ich do siebie przyciągało, ale nie umieli się zgrać. Potem... poszło już jak z płatka. I wiecie co? KOCHAM te ich przekomarzanki, dogadywania... ta dwójka potrafiła skutecznie wywołać uśmiech na mojej twarzy, zresztą nie tylko oni. Wywoływali bardzo często coś w typie reakcji „awwww” połączonej z rozczuleniem. W tej książce występuje dużo śmiesznych fragmentów, podczas których buzia sama się śmieje... uwielbiam to! Jak już mowa o tym... scena z tandemem! No kocham po prostu!
Podobało mi się też to, jak Olek porównywał Paulę do lisa... to było takie urocze! To ciągnięcie za kitkę, itd... A no i też – tytuł nie jest przypadkowy! Przyznam, że na początku zastanawiałam się, skąd akurat taki tytuł, ale w trakcie czytania się to wyjaśniło ;)
Pięknie została też pokazana relacja z rodzeństwem, w dodatku niepełnosprawnym. Mowa o młodszym bracie Pauli, o Adasiu. Można było zauważyć to, jak siostra z bratem się świetnie ze sobą dogadują, spora różnica wieku nie stanowiła dla nich żadnego problemu. Po prostu cieszyli się czasem spędzonym wspólnie.
W tej książce autorka zdecydowała się na narracje pierwszoosobową i chwała za to! A przynajmniej mnie to bardzo cieszy, bo zdecydowanie wolę ten typ narracji, nie przepadam za trzecioosobówką. Dzięki temu czytało mi się jeszcze przyjemniej! Agata już i tak dysponuje bardzo dobrym stylem, takim, który nie męczy i nie jest taki, jakby to nazwać, „typowo polski” - mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi. [...]
Ciąg dalszy na blogu - http://zabookowanyswiatpauli.blogspot.com/2019/02/sezon-na-lisa-agata-czykierda-grabowska.html
Tym razem autorka skupiła się na Olku, który pracuje w pewnym mazurskim pensjonacie Lisia Dolina, tam... wpada w oko właścicielce pensjonatu, Annie. Chłopak jednak nie potrafi przestać myśleć o nowej pracownicy Lisiej doliny – o rudowłosej, nieco pyskatej Pauli, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Z początku ta dwójka nie przypada sobie do gustu, jednak dziwnym trafem nie potrafią przestać o sobie myśleć...
Tak na początek.. Paula! Pani Agato, dziękuję za tę Paulę! Nie no, ja się jaram, że w końcu jest książka, w której główna bohaterka ma moje imię! (Dobra, prawie... ale przyjaciele mówią na mnie Paula i ja też uwielbiam to zdrobnienie). Ale, wierzcie mi, strasznie polubiłam tę dziewczynę. Wydawała się cicha i nieśmiała, ale jednocześnie ma charakterek i twardo stąpa po ziemi. Nie jest tak bez przyczyny, bo pewne sytuacje zmusiły ją, by szybciej dorosła. Dodatkowo te rude włosy – jak dla mnie idealnie pasują do jej osobowości!
Z drugiej strony Olek i a niech mnie, uwielbiam go! Przepraszam bardzo, ale to jeden z moich ulubionych facetów z książek Agaty! Podejmował rozsądne decyzje, choć raz myślałam, że za to co zrobił powinien solidnie oberwać, ale potem zrozumiałam jego pobudki i cel w tym i cała złość mi przeszła, bo no cóż, nie wpadłabym na to.
Paula i Olek to takie dość sprzeczne charaktery, ale zarazem oni tak dobrze do siebie pasują! Początki ich znajomości były nieco burzliwe, coś ich do siebie przyciągało, ale nie umieli się zgrać. Potem... poszło już jak z płatka. I wiecie co? KOCHAM te ich przekomarzanki, dogadywania... ta dwójka potrafiła skutecznie wywołać uśmiech na mojej twarzy, zresztą nie tylko oni. Wywoływali bardzo często coś w typie reakcji „awwww” połączonej z rozczuleniem. W tej książce występuje dużo śmiesznych fragmentów, podczas których buzia sama się śmieje... uwielbiam to! Jak już mowa o tym... scena z tandemem! No kocham po prostu!
Podobało mi się też to, jak Olek porównywał Paulę do lisa... to było takie urocze! To ciągnięcie za kitkę, itd... A no i też – tytuł nie jest przypadkowy! Przyznam, że na początku zastanawiałam się, skąd akurat taki tytuł, ale w trakcie czytania się to wyjaśniło ;)
Pięknie została też pokazana relacja z rodzeństwem, w dodatku niepełnosprawnym. Mowa o młodszym bracie Pauli, o Adasiu. Można było zauważyć to, jak siostra z bratem się świetnie ze sobą dogadują, spora różnica wieku nie stanowiła dla nich żadnego problemu. Po prostu cieszyli się czasem spędzonym wspólnie.
W tej książce autorka zdecydowała się na narracje pierwszoosobową i chwała za to! A przynajmniej mnie to bardzo cieszy, bo zdecydowanie wolę ten typ narracji, nie przepadam za trzecioosobówką. Dzięki temu czytało mi się jeszcze przyjemniej! Agata już i tak dysponuje bardzo dobrym stylem, takim, który nie męczy i nie jest taki, jakby to nazwać, „typowo polski” - mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi. [...]
Ciąg dalszy na blogu - http://zabookowanyswiatpauli.blogspot.com/2019/02/sezon-na-lisa-agata-czykierda-grabowska.html
Dominika Kus | (19.02.2019) |
„Sezon na lisa” to trzecia część serii romansów z cyklu: Pierwszy raz. Na cały cykl składają się trzy osobne historie („Pierwszy raz”, „Stand by me”, „Sezon na lisa”), które można czytać w różnej kolejności, bowiem każda dotyczy innej pary bohaterów.
Bohaterami tej powieści są Olek i Paula. Oboje przyjeżdżają na Mazury do pensjonatu „Lisia Dolina” w celach zarobkowych. Olek to chłopak „od wszystkiego” - pracuje jako zaopatrzeniowiec, kelner, czasem w kuchni, czasem w stajni. Jest pracowity, a oprócz tego także przystojny, co nie uchodzi uwadze właścicielce pensjonatu, Annie. Był wychowywany przez dziadków i ciężkiej pracy się nie boi. Podobnie jak Paula, która dostając tę pracę, uważała że złapała byka za rogi. W ramach zajęć z hipoterapii, do jakich została zatrudniona, mogła jednocześnie zaliczyć praktyki studenckie, a za zarobione pieniądze pomóc swojemu młodszemu, niepełnosprawnemu bratu Adasiowi. Po śmierci ojca, Paula czuje się odpowiedzialna za swoją rodzinę. Boi się, że mama, która przechodzi załamanie, zaniedba opiekę nad Adasiem. Pomimo filigranowej figury i zewnętrznej kruchości, wewnątrz jest silna. Życie pomogło ukształtować jej charakter.
Olek i Paula od samego początku pałają do siebie sympatią, chociaż, jak wszędzie, początki bywają trudne. Olek, swoją pomocną postawą oraz poczuciem humoru, zjednuje sobie zaufanie dziewczyny. W ten sposób rodzi się między nimi uczucie.
Najbardziej ujęła mnie „dorosłość” bohaterów. Pomimo swojego młodego wieku, zachowują się bardzo odpowiedzialnie.
Tytuł nawiązuje nie tylko do nazwy pensjonatu i wakacyjnego sezonu, lecz przede wszystkim do koloru włosów Pauli -rudej, sprytnej lisiczki, na którą „poluje” Aleksander. Czy uda mu się złapać lisiczkę, a może sam wpadnie w sidła innej? O tym musicie się już sami przekonać.
„Sezon na lisa” to powieść z gatunku New Adult. Miłośnikom tego gatunku na pewno się spodoba. Napisana lekkim językiem, czyta się szybko i przyjemnie. Tak więc, jeśli macie już dość zimowej aury, to skuście się na letnie klimaty Lisiej Doliny.
Bohaterami tej powieści są Olek i Paula. Oboje przyjeżdżają na Mazury do pensjonatu „Lisia Dolina” w celach zarobkowych. Olek to chłopak „od wszystkiego” - pracuje jako zaopatrzeniowiec, kelner, czasem w kuchni, czasem w stajni. Jest pracowity, a oprócz tego także przystojny, co nie uchodzi uwadze właścicielce pensjonatu, Annie. Był wychowywany przez dziadków i ciężkiej pracy się nie boi. Podobnie jak Paula, która dostając tę pracę, uważała że złapała byka za rogi. W ramach zajęć z hipoterapii, do jakich została zatrudniona, mogła jednocześnie zaliczyć praktyki studenckie, a za zarobione pieniądze pomóc swojemu młodszemu, niepełnosprawnemu bratu Adasiowi. Po śmierci ojca, Paula czuje się odpowiedzialna za swoją rodzinę. Boi się, że mama, która przechodzi załamanie, zaniedba opiekę nad Adasiem. Pomimo filigranowej figury i zewnętrznej kruchości, wewnątrz jest silna. Życie pomogło ukształtować jej charakter.
Olek i Paula od samego początku pałają do siebie sympatią, chociaż, jak wszędzie, początki bywają trudne. Olek, swoją pomocną postawą oraz poczuciem humoru, zjednuje sobie zaufanie dziewczyny. W ten sposób rodzi się między nimi uczucie.
Najbardziej ujęła mnie „dorosłość” bohaterów. Pomimo swojego młodego wieku, zachowują się bardzo odpowiedzialnie.
Tytuł nawiązuje nie tylko do nazwy pensjonatu i wakacyjnego sezonu, lecz przede wszystkim do koloru włosów Pauli -rudej, sprytnej lisiczki, na którą „poluje” Aleksander. Czy uda mu się złapać lisiczkę, a może sam wpadnie w sidła innej? O tym musicie się już sami przekonać.
„Sezon na lisa” to powieść z gatunku New Adult. Miłośnikom tego gatunku na pewno się spodoba. Napisana lekkim językiem, czyta się szybko i przyjemnie. Tak więc, jeśli macie już dość zimowej aury, to skuście się na letnie klimaty Lisiej Doliny.
Katarzyna Maciejewska | (4.05.2019) |
Romantyczna, dająca ukojenie, radość, uśmiech i będąca takim plasterkiem na dusze książka. Autorka zaserwowała mi dokładnie to czego potrzebowałam i oczekiwałam.
Sezon na lisa jest 3. tomem serii Pierwszy raz. Przyznam wam się, iż poprzednich tomów nie czytałam. Nie przeszkodziło mi to jednak w odnalezieniu się w fabule ani w rozkoszowaniu się wyjątkowym klimatem tej opowieści. Sezon na lisa jest bowiem jakby zamkniętą całością.
W związku z tym zachęcam was gorąco do lektury tego tomu, ale i całej serii. Ja zamierzam nadrobić zaległości i sięgnę po 1. i 2. tom.
Ale wracajmy do Sezonu na lisa.
Główna bohaterka Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Brzmi ckliwie, banalnie, trochę jak lukrowane ciasteczko. Fakt. Jednak to tylko pozory.
Czykierda-Grabowska zaserwowała nam ciekawych, doskonale nakreślonych bohaterów, których wplątała w historie, które mogą przydarzyć się każdemu z nas. Całość wydarzeń umieściła w otoczeniu, które mijamy w drodze do pracy, albo znajduje się ono tuż, tuż za rogiem. Ach ten klimat mazurskiej wsi.... Czyli całość realistyczna, nienaciągana i dająca wrażenie jakby przyglądania się zdarzeniom z punktu widzenia przyjaciela, sąsiada.
Fabuła książki to wydarzenia prawdziwe, nienaciągane. Są one przeplatane ciekawymi rozmowami, zapadającymi w pamięć zdaniami, ale i śmiesznymi sytuacjami. Wszystko odpowiednio dopasowane, wyważone. Czyta się wyśmienicie, szybko, z uśmiechem na ustach i pewnym rozrzewnieniem w sercu. Polecam na poprawę nastroju, na gorszy dzień, na własne smutki w życiu. Sprawdzi się idealnie. Ot taki plasterek na zbolałe serce. Ale nie tylko.
Sezon na lisa jest 3. tomem serii Pierwszy raz. Przyznam wam się, iż poprzednich tomów nie czytałam. Nie przeszkodziło mi to jednak w odnalezieniu się w fabule ani w rozkoszowaniu się wyjątkowym klimatem tej opowieści. Sezon na lisa jest bowiem jakby zamkniętą całością.
W związku z tym zachęcam was gorąco do lektury tego tomu, ale i całej serii. Ja zamierzam nadrobić zaległości i sięgnę po 1. i 2. tom.
Ale wracajmy do Sezonu na lisa.
Główna bohaterka Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Brzmi ckliwie, banalnie, trochę jak lukrowane ciasteczko. Fakt. Jednak to tylko pozory.
Czykierda-Grabowska zaserwowała nam ciekawych, doskonale nakreślonych bohaterów, których wplątała w historie, które mogą przydarzyć się każdemu z nas. Całość wydarzeń umieściła w otoczeniu, które mijamy w drodze do pracy, albo znajduje się ono tuż, tuż za rogiem. Ach ten klimat mazurskiej wsi.... Czyli całość realistyczna, nienaciągana i dająca wrażenie jakby przyglądania się zdarzeniom z punktu widzenia przyjaciela, sąsiada.
Fabuła książki to wydarzenia prawdziwe, nienaciągane. Są one przeplatane ciekawymi rozmowami, zapadającymi w pamięć zdaniami, ale i śmiesznymi sytuacjami. Wszystko odpowiednio dopasowane, wyważone. Czyta się wyśmienicie, szybko, z uśmiechem na ustach i pewnym rozrzewnieniem w sercu. Polecam na poprawę nastroju, na gorszy dzień, na własne smutki w życiu. Sprawdzi się idealnie. Ot taki plasterek na zbolałe serce. Ale nie tylko.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna Tom I — Agnieszka Lingas-Łoniewska Piękna Dalmacja Południowa, malowniczy Półwysep Pelješac, trzy siostry, trzy historie, trzy miłości.
Czy można zapomnieć o zdradzie i niespełnionych obiet... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res