"Kroniki zarazy" Marka Szczepańskiego przypomniały mi ciężkie dni pandemii, lockdownu i kwarantanny.
Autor przedstawił ten czas w formie pamiętnika.
Wszystko podane jest z humorem i sarkazmem.
Rozdziały są krótkie, zatem czyta się wszystko błyskawicznie
Marek Szczepański przypomniał również absurdalne decyzje, które obowiązywały podczas pandemii.
Dziś możemy się uśmiechnąć wspominając niektóre pomysły, dziwne obostrzenia i zakazy. Ale przecież na początku wszyscy byliśmy wystraszeni.
Tak, jak już napisałam tę książkę czyta się błyskawicznie.
To idealna propozycja do zabrania w podróż. Nie zajmuje dużo miejsca a wypełni czas przejazdu no : pociągiem.
Polecam
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz do recenzji
Marek Szczepański Kroniki zarazy

Jak wspominacie czasy koronawirusa? Ja po przeczytaniu książki autorstwa Marka Szczepańskiego pt. ,,Kroniki zarazy’’ ponownie przeniosłam się w ten specyficzny i nietypowy czas w którym cały świat musiał się zmierzyć z nowym, nieznanym zagrożeniem.

Autor w formie pamiętnika z wielką dozą humoru i szczerości wraca do wydarzeń jakie miały miejsce po wybuchu pandemii. Dzięki tej lekturze przypomniałam sobie jak dużo absurdalnych i całkowicie nieracjonalnych zachowań można było zaobserwować podczas tego trudnego i specyficznego okresu. Pamiętacie swoje dziwne zachowania? A może jakieś szczególne momenty utkwiły wam w głowie ? :)

Znajdziecie w tej historii dużo sarkazmu i podejrzewam, że tak jak ja nieraz uśmiechniecie się i gdy wrócicie do wspomnień.

Książkę czyta się niesamowicie szybko. Rozdziały są krótkie, dynamiczne i nie ma w tej historii żadnych zbędnych elementów i opisów. Ciekawa, śmieszna i pełna sarkazmu historia która zmusi was do refleksji i podsumowania czasów pandemii :) Polecam serdecznie, bardzo dobry debiut