Zerwany układ. Seria: Złamane serce #1
Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
W mafijnym świecie miłość możesz wybrać tylko raz, o ile w ogóle będzie Ci to dane
Daniel miał tylko jedno zadanie – rozkochać w sobie Olivię, córkę policjanta, i tym samym zrealizować plan będący częścią gangsterskich porachunków. Pewny swoich uwodzicielskich zdolności, był przekonany, że bez problemu osiągnie cel. Z dnia na dzień wszystko zaczyna się jednak komplikować, bowiem do walki o uczucie dziewczyny dołącza kolejny gracz – Marcel, starszy brat Daniela. Każdy z nich ma swoje własne ukryte motywy i ambicje. A Olivia nie zdaje sobie sprawy, że będzie musiała dokonać wyboru, który zaważy na całym jej przyszłym życiu…
W tym kipiącym od emocji trójkącie miłość od nienawiści dzieli tylko cienka granica. Kto mówi prawdę, a kto nie potrafi wyplątać się z sieci kłamstw? Kto zwycięży w grze o najwyższą stawkę, a kto straci wszystko?
Jedno jest pewne: gdy w grę wchodzi prawdziwe uczucie, nie ma miejsca na kompromisy.
– Twoim zadaniem będzie ona. – Podał nam zdjęcie kobiety, bez żadnych wyjaśnień.
Gdy ją zobaczyłem, uderzyła mnie fala gorąca. Dziewczyna miała drobną budowę ciała, lecz widać było po jej sylwetce, że wie, co to sport. Jej oczy błyszczały jak diamenty. Gdybym powiedział, że nie zrobiła na mnie wrażenia, skłamałbym. Ukradkiem zauważyłem w oczach mojego brata iskrę, która pojawiała się u niego za każdym razem, gdy wpadła mu w oko kolejna laska. Problem jest taki, że szybko się nimi nudzi.
– To córka Wilczyka. Masz ją rozkochać w sobie. Rób, co musisz, byle tylko zadanie wykonać – dokończył ojciec bez owijania w bawełnę.
– I to wszystko? – odpowiedział brat z wyszczerzonymi zębami. – Bułka z masłem. Zajmie mi to góra dobę i będzie moja.
Paulina Hanus
Absolwentka biotechnologii roślin, mieszkanka Wrocławia. Za swoją siłę uważa miłość, przyjaźń i rodzinę. Pierwszym krokiem do poznania duszących się w niej emocji było rozpoczęcie przygody z pisarstwem. „Zerwany układ” traktuje jako lustro własnej osobowości. W swoim debiucie literackim starała się sprawnie połączyć gorące pożądanie z trzymającym w napięciu thrillerem.
Daniel miał tylko jedno zadanie – rozkochać w sobie Olivię, córkę policjanta, i tym samym zrealizować plan będący częścią gangsterskich porachunków. Pewny swoich uwodzicielskich zdolności, był przekonany, że bez problemu osiągnie cel. Z dnia na dzień wszystko zaczyna się jednak komplikować, bowiem do walki o uczucie dziewczyny dołącza kolejny gracz – Marcel, starszy brat Daniela. Każdy z nich ma swoje własne ukryte motywy i ambicje. A Olivia nie zdaje sobie sprawy, że będzie musiała dokonać wyboru, który zaważy na całym jej przyszłym życiu…
W tym kipiącym od emocji trójkącie miłość od nienawiści dzieli tylko cienka granica. Kto mówi prawdę, a kto nie potrafi wyplątać się z sieci kłamstw? Kto zwycięży w grze o najwyższą stawkę, a kto straci wszystko?
Jedno jest pewne: gdy w grę wchodzi prawdziwe uczucie, nie ma miejsca na kompromisy.
– Twoim zadaniem będzie ona. – Podał nam zdjęcie kobiety, bez żadnych wyjaśnień.
Gdy ją zobaczyłem, uderzyła mnie fala gorąca. Dziewczyna miała drobną budowę ciała, lecz widać było po jej sylwetce, że wie, co to sport. Jej oczy błyszczały jak diamenty. Gdybym powiedział, że nie zrobiła na mnie wrażenia, skłamałbym. Ukradkiem zauważyłem w oczach mojego brata iskrę, która pojawiała się u niego za każdym razem, gdy wpadła mu w oko kolejna laska. Problem jest taki, że szybko się nimi nudzi.
– To córka Wilczyka. Masz ją rozkochać w sobie. Rób, co musisz, byle tylko zadanie wykonać – dokończył ojciec bez owijania w bawełnę.
– I to wszystko? – odpowiedział brat z wyszczerzonymi zębami. – Bułka z masłem. Zajmie mi to góra dobę i będzie moja.
Paulina Hanus
Absolwentka biotechnologii roślin, mieszkanka Wrocławia. Za swoją siłę uważa miłość, przyjaźń i rodzinę. Pierwszym krokiem do poznania duszących się w niej emocji było rozpoczęcie przygody z pisarstwem. „Zerwany układ” traktuje jako lustro własnej osobowości. W swoim debiucie literackim starała się sprawnie połączyć gorące pożądanie z trzymającym w napięciu thrillerem.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2022
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: pierwsze
- Liczba stron: 340
- ISBN: 978-83-8219-845-4
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 15 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
uwielbiam_ czytac | (13.05.2022) |
"Te wszystkie kary, nauczyłem się odbywać jak robot, bez mrugnięcia okiem. Miałem wrażenie, że nie szkoli nas na swoich ludzi tylko maszyny do zabijania. "
Daniel i Marcel są synami mężczyzny wysoko postawionego, co nie znaczy, że wszystkie jego interesy są nielegalne, bo te legalne również posiada. Ojciec zleca Danielowi rozkochanie w sobie córki policjanta, a Marcel ma dopilnować by wszystko poszło, tak jak ojciec, to zaplanował, niestety nic nie idzie ani pomyśli ich ojca, ani pomyśli Marcela, sytuacja wymyka się pod kontroli. Miłosny trójkąt zdaje się nie mieć końca tak samo jak kłamstwa i tajemnice. Układy, układziki robią również niemałe zamieszanie. Olivia sama nie wie co myśleć, ale jedno jest pewne, czyli to, co czuje.
Wiecie jak ja strasznie długo czekałam na tę książkę? Jak tylko Paulina napisała mi kiedyś, że wyda książkę dopingowałam jej z całych sił, znamy się nie od dziś i znając ją wiedziałam, że się nie zawiodę, ale to, że będzie chciała mnie jako swojego patrona medialnego niesamowicie mnie ucieszyło. W końcu mam tę książkę i wiecie co? Nie zawiodłam się na ani jednej stronie. Ta dziewczyna napisała tak świetny debiut, że to na prawdę rzadkość. Książka jest napisana tak dobrze, że czytając wyszukiwałam błędu – bo przecież w debiucie musi być jakieś potknięcie, ale nie tym razem. Wszystko jest dopracowane, opisane w taki sposób, aby nas nie nudzi, ale zaciekawić. Książka Pauliny ma wszystko to, co uwielbiam. Mafia, ale to nie jest romans mafijny. Trójkąt miłosny – to uwielbiam w książkach bardzo. Intrygi – dodają książce emocji. Emocje – które otrzymujemy na każdej stronie. Oczekiwanie – co wydarzy się dalej. Bohaterowie – świetnie i dokładnie wykreowani, po opisach dokładnie widziałam ich w swojej głowie i czułam się wciągnięta całkowicie w ich świat. Co najważniejsze, i to, co uwielbiam – akcja książki toczy się w Polsce, i za to ogromny plus dla autorki. Ja jak zwykle dopingowałam jednemu z braci, ale jestem niesamowicie ciekawa, którego bohatera wybierzecie wy. Olivia to również niesamowicie ciekawa postać, bo w jej życiu pojawiły się pewne komplikacje, brat który ucieka przed kimś, a ona zrobi wszystko, aby mógł wrócić do rodzinnego domu. Ojciec, który zajmuje się interesami, które niesamowicie ją ciekawią. Książka idealnie pokazuje jak wiele znaczą znajomości i jak wiele spraw można załatwić, ale ktoś będzie się musiał poświęcić, raniąc przy tym innych. Mam nadzieję, że i wam spodoba się książka tak jak mnie, bo ja pochłonęłam ją w trzy godziny i bardzo chcę już drugi tom, koniecznie muszę wiedzieć co będzie dalej, bo przecież tak zakończyć się to nie może.
Oczywiście polecam - możecie już ją zamówić w księgarniach internetowych, a ja dziękuję Paulinie za zaufanie
Daniel i Marcel są synami mężczyzny wysoko postawionego, co nie znaczy, że wszystkie jego interesy są nielegalne, bo te legalne również posiada. Ojciec zleca Danielowi rozkochanie w sobie córki policjanta, a Marcel ma dopilnować by wszystko poszło, tak jak ojciec, to zaplanował, niestety nic nie idzie ani pomyśli ich ojca, ani pomyśli Marcela, sytuacja wymyka się pod kontroli. Miłosny trójkąt zdaje się nie mieć końca tak samo jak kłamstwa i tajemnice. Układy, układziki robią również niemałe zamieszanie. Olivia sama nie wie co myśleć, ale jedno jest pewne, czyli to, co czuje.
Wiecie jak ja strasznie długo czekałam na tę książkę? Jak tylko Paulina napisała mi kiedyś, że wyda książkę dopingowałam jej z całych sił, znamy się nie od dziś i znając ją wiedziałam, że się nie zawiodę, ale to, że będzie chciała mnie jako swojego patrona medialnego niesamowicie mnie ucieszyło. W końcu mam tę książkę i wiecie co? Nie zawiodłam się na ani jednej stronie. Ta dziewczyna napisała tak świetny debiut, że to na prawdę rzadkość. Książka jest napisana tak dobrze, że czytając wyszukiwałam błędu – bo przecież w debiucie musi być jakieś potknięcie, ale nie tym razem. Wszystko jest dopracowane, opisane w taki sposób, aby nas nie nudzi, ale zaciekawić. Książka Pauliny ma wszystko to, co uwielbiam. Mafia, ale to nie jest romans mafijny. Trójkąt miłosny – to uwielbiam w książkach bardzo. Intrygi – dodają książce emocji. Emocje – które otrzymujemy na każdej stronie. Oczekiwanie – co wydarzy się dalej. Bohaterowie – świetnie i dokładnie wykreowani, po opisach dokładnie widziałam ich w swojej głowie i czułam się wciągnięta całkowicie w ich świat. Co najważniejsze, i to, co uwielbiam – akcja książki toczy się w Polsce, i za to ogromny plus dla autorki. Ja jak zwykle dopingowałam jednemu z braci, ale jestem niesamowicie ciekawa, którego bohatera wybierzecie wy. Olivia to również niesamowicie ciekawa postać, bo w jej życiu pojawiły się pewne komplikacje, brat który ucieka przed kimś, a ona zrobi wszystko, aby mógł wrócić do rodzinnego domu. Ojciec, który zajmuje się interesami, które niesamowicie ją ciekawią. Książka idealnie pokazuje jak wiele znaczą znajomości i jak wiele spraw można załatwić, ale ktoś będzie się musiał poświęcić, raniąc przy tym innych. Mam nadzieję, że i wam spodoba się książka tak jak mnie, bo ja pochłonęłam ją w trzy godziny i bardzo chcę już drugi tom, koniecznie muszę wiedzieć co będzie dalej, bo przecież tak zakończyć się to nie może.
Oczywiście polecam - możecie już ją zamówić w księgarniach internetowych, a ja dziękuję Paulinie za zaufanie
Justyna Skubis | (14.05.2022) |
Wiecie co jest najfajniejsze w sięganiu po debiuty? To, że czasami czytelnik trafi na taką perełkę, że to jest aż niemożliwe, że to pierwsza książka jaka wyszła spod pióra właśnie tego debiutanta. I tak się człowiek czasem zastanawia, gdzie się dana autorka tak długo ukrywała :P Tak było w przypadku naszego kochanego Pingwinka @zaczytany_pingwinek. A mówię tu o Paulinie Hanus, autorce „Zerwanego układu”, który stanowi pierwszy tom serii „Złamane serca”! Premiera już jutro i mam nadzieje, że skusicie się na jej lekturę!
Jak już wspomniałam przy zapowiedzi książki, czytając pierwsze dwa-trzy rozdziały, czułam że Paulina stworzy coś dobrego, bowiem jej lekki styl pisania, od pierwszej strony powoduje, że chce się jak najszybciej poznać całą historię, a fabuła intryguje. I choć mogłoby się z początku wydawać, że książka niczym nie zaskoczy, tak powiem Wam szczerze, że ja nieraz byłam zdumiona tym, jak autorka umiejętnie połączyła rodzącą się relację, ze sprawami mafijnymi. Jest to wszystko tak idealnie wyważone i ze sobą współgra, że z przyjemnością śledziłam kolejne kroki bohaterów, nie mogąc oderwać się od lektury.
Mamy trójkę głównych bohaterów - Marcela, Daniela i Olivię. I nie - nie będzie tu ognistych trójkątów, od razu mówię :P ale pomimo wszystko nieraz będzie między nimi gorąco. Marcel i Daniel to bracia. Ich ojciec, wysoko postawiony mafioso, chce aby jego młodsza krew - Daniel, rozkochał w sobie Olivie, córkę policjanta w ramach własnej, małej zemsty. Zadanie wydaje się być bajecznie proste, tym bardziej, że Daniel uwielbia rozsiewać swój czar na lewo i prawo. Z kolei jego starszy brat Marcel, ma robić za przyzwoitkę. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że dziewczynie bardziej podoba się starszy brat jej nowego adoratora. Czy z tego może wyniknąć coś dobrego? I czy plan uwiedzenia Olivii się uda?
Powiem Wam, że z początku trochę się bałam i modliłam się o to, żeby cała relacja między tą trójką nie była za słodka. Wiecie - jedno wzdycha do drugiego już po pierwszym spotkaniu. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Wszystko jest opisane w tak fajny sposób, że ja momentami sama nie wiedziałam w którym kierunku pójdzie cala ta historia. Bardzo podobały mi się rozdziały Marcela, który załatwiał swoje sprawy biznesowe, przez co jego postać była bardzo fajnie wykreowana, bowiem nie tracił od razu głowy dla kobiety, tym bardziej, że to było zadanie dla jego brata ;) Kreacja bohaterów jak najbardziej na plus! Ale nie tylko tych głównych. Świetna „gra aktorska” pewnej niewyżytej kobiety, którą ja nieraz miałam ochotę wykopać w kosmos :D
W „Zerwanym układzie” nie zabraknie też zaskakujących zwrotów akcji i emocji, które nieraz doprowadzą do szybszego bicia serca, bądź otwarcia oczu z niedowierzania. W ogóle wszystkie wydarzenia są tak fajnie opisane, że momentami ma się wrażenie jakby człowiek wszystko widział na własne oczy, a bohaterowie byli jego dobrymi znajomymi. Gdybym nie wiedziała, ze to debiut to z pewnością bym nawet o tej książce tak nie pomyślała. Ogromne brawa dla autorki. A mnie pozostaje wyczekiwać na kolejny tom serii „Złamane serce” ;)
Jak już wspomniałam przy zapowiedzi książki, czytając pierwsze dwa-trzy rozdziały, czułam że Paulina stworzy coś dobrego, bowiem jej lekki styl pisania, od pierwszej strony powoduje, że chce się jak najszybciej poznać całą historię, a fabuła intryguje. I choć mogłoby się z początku wydawać, że książka niczym nie zaskoczy, tak powiem Wam szczerze, że ja nieraz byłam zdumiona tym, jak autorka umiejętnie połączyła rodzącą się relację, ze sprawami mafijnymi. Jest to wszystko tak idealnie wyważone i ze sobą współgra, że z przyjemnością śledziłam kolejne kroki bohaterów, nie mogąc oderwać się od lektury.
Mamy trójkę głównych bohaterów - Marcela, Daniela i Olivię. I nie - nie będzie tu ognistych trójkątów, od razu mówię :P ale pomimo wszystko nieraz będzie między nimi gorąco. Marcel i Daniel to bracia. Ich ojciec, wysoko postawiony mafioso, chce aby jego młodsza krew - Daniel, rozkochał w sobie Olivie, córkę policjanta w ramach własnej, małej zemsty. Zadanie wydaje się być bajecznie proste, tym bardziej, że Daniel uwielbia rozsiewać swój czar na lewo i prawo. Z kolei jego starszy brat Marcel, ma robić za przyzwoitkę. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że dziewczynie bardziej podoba się starszy brat jej nowego adoratora. Czy z tego może wyniknąć coś dobrego? I czy plan uwiedzenia Olivii się uda?
Powiem Wam, że z początku trochę się bałam i modliłam się o to, żeby cała relacja między tą trójką nie była za słodka. Wiecie - jedno wzdycha do drugiego już po pierwszym spotkaniu. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Wszystko jest opisane w tak fajny sposób, że ja momentami sama nie wiedziałam w którym kierunku pójdzie cala ta historia. Bardzo podobały mi się rozdziały Marcela, który załatwiał swoje sprawy biznesowe, przez co jego postać była bardzo fajnie wykreowana, bowiem nie tracił od razu głowy dla kobiety, tym bardziej, że to było zadanie dla jego brata ;) Kreacja bohaterów jak najbardziej na plus! Ale nie tylko tych głównych. Świetna „gra aktorska” pewnej niewyżytej kobiety, którą ja nieraz miałam ochotę wykopać w kosmos :D
W „Zerwanym układzie” nie zabraknie też zaskakujących zwrotów akcji i emocji, które nieraz doprowadzą do szybszego bicia serca, bądź otwarcia oczu z niedowierzania. W ogóle wszystkie wydarzenia są tak fajnie opisane, że momentami ma się wrażenie jakby człowiek wszystko widział na własne oczy, a bohaterowie byli jego dobrymi znajomymi. Gdybym nie wiedziała, ze to debiut to z pewnością bym nawet o tej książce tak nie pomyślała. Ogromne brawa dla autorki. A mnie pozostaje wyczekiwać na kolejny tom serii „Złamane serce” ;)
ewela_ czyta | (2.06.2022) |
"W mafijnym świecie miłość możesz wybrać tylko raz, o ile w ogóle będzie Ci to dane".
Zadaniem Daniela jest rozkochanie Olivii, córki policjanta. Mężczyzna realizuje plan, który zlecił mu ojciec, głowa mafii. Mężczyzna jest pewien, że zadanie wykona bez problemu. Jednak z dnia na dzień wszystko się komplikuje, nic nie idzie po jego myśli. Pewny siebie, uwodziciel, łamacz damskich serc nie potrafi oczarować jednej kobiety. Nie ułatwia mu tego zadania brat, Marcel. Wkracza w życie Olivii jak tornado. Dziewczyna będzie miała trudny orzech do zgryzienia, wybór może zaważyć na całym jej życiu.
Gdy zaczynałam czytać debiut autorki, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Tymczasem trafił mi się kawał pożądanego mafijnego romansu. Styl jest bardzo lekki i przyjemny, dzięki czemu czyta się bardzo szybko.
"Zerwany układ" intryguje, zaciekawia, dostarcza sporo emocji i trzyma w napięciu do ostatniej strony. W całej historii mamy porachunki mafijne oraz walkę o serce Olivii przez dwóch braci, których dzieli o wiele więcej niż powinno łączyć. Są przeciwieństwem jak ogień i woda. Między nimi kobieta, która jak trzeba to potrafi pokazać pazurki. Bardzo polubiłam całą trójkę, każdy w jakiś sposób oczarowuje czytelnika.
Książka pokazuje również jak cenna jest przyjaźń i ile można poświęcić dla najbliższej osoby, dla której zrobi się dosłownie wszystko.
Zakończenie, aż prosi się o sięgnięcie po kolejną część. Czekam z niecierpliwością na kontynuację.
Zadaniem Daniela jest rozkochanie Olivii, córki policjanta. Mężczyzna realizuje plan, który zlecił mu ojciec, głowa mafii. Mężczyzna jest pewien, że zadanie wykona bez problemu. Jednak z dnia na dzień wszystko się komplikuje, nic nie idzie po jego myśli. Pewny siebie, uwodziciel, łamacz damskich serc nie potrafi oczarować jednej kobiety. Nie ułatwia mu tego zadania brat, Marcel. Wkracza w życie Olivii jak tornado. Dziewczyna będzie miała trudny orzech do zgryzienia, wybór może zaważyć na całym jej życiu.
Gdy zaczynałam czytać debiut autorki, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Tymczasem trafił mi się kawał pożądanego mafijnego romansu. Styl jest bardzo lekki i przyjemny, dzięki czemu czyta się bardzo szybko.
"Zerwany układ" intryguje, zaciekawia, dostarcza sporo emocji i trzyma w napięciu do ostatniej strony. W całej historii mamy porachunki mafijne oraz walkę o serce Olivii przez dwóch braci, których dzieli o wiele więcej niż powinno łączyć. Są przeciwieństwem jak ogień i woda. Między nimi kobieta, która jak trzeba to potrafi pokazać pazurki. Bardzo polubiłam całą trójkę, każdy w jakiś sposób oczarowuje czytelnika.
Książka pokazuje również jak cenna jest przyjaźń i ile można poświęcić dla najbliższej osoby, dla której zrobi się dosłownie wszystko.
Zakończenie, aż prosi się o sięgnięcie po kolejną część. Czekam z niecierpliwością na kontynuację.
Daria farmer_with_the_book | (3.06.2022) |
"Trzymają w dłoniach smycz, prowadząc mnie w wybranym przez siebie kierunku. Kim się stałam? Dawniej walczyłam o swoje, w tym momencie jestem marionetką.
Dlaczego próbuje zadowolić innych, unieszczęśliwiając w ten sposób samą siebie?"
Daniel miał rozkochać w sobie Olivię. Była mu potrzebna do realizacji gangsterskiego planu. Był pewien, że uda mu się osiągnąć cel. Plany się jednak komplikują bo dziewczyną zaczyna interesować się Marcel - starszy brat Daniela. Żaden z nich nie działa bezinteresownie względem Olivii a ona nie ma o tym pojęcia. Kobieta wkrótce zmuszona będzie do dokonania wyboru... A ten zmieni jej życie całkowicie.
Czasami boje się debiutów, wiecie? Nie wiem na to trafię. Niektóre są niesamowicie wciągające, a inne niezbyt...
Tym razem miałam przeczucie chyba, skoro coś mnie kusiło żeby sięgnąć po tę książkę. Czyta się ją niezwykle lekko i szybko. Autorka ma wspaniały, lekki styl pisania. Stworzyła fascynująca i wciągająca fabułę, od której trudno się oderwać.
Przyznam, że choć z początku myślałam, że niczym mnie ta książka nie zaskoczy to później zmieniłam zdanie
Dlaczego próbuje zadowolić innych, unieszczęśliwiając w ten sposób samą siebie?"
Daniel miał rozkochać w sobie Olivię. Była mu potrzebna do realizacji gangsterskiego planu. Był pewien, że uda mu się osiągnąć cel. Plany się jednak komplikują bo dziewczyną zaczyna interesować się Marcel - starszy brat Daniela. Żaden z nich nie działa bezinteresownie względem Olivii a ona nie ma o tym pojęcia. Kobieta wkrótce zmuszona będzie do dokonania wyboru... A ten zmieni jej życie całkowicie.
Czasami boje się debiutów, wiecie? Nie wiem na to trafię. Niektóre są niesamowicie wciągające, a inne niezbyt...
Tym razem miałam przeczucie chyba, skoro coś mnie kusiło żeby sięgnąć po tę książkę. Czyta się ją niezwykle lekko i szybko. Autorka ma wspaniały, lekki styl pisania. Stworzyła fascynująca i wciągająca fabułę, od której trudno się oderwać.
Przyznam, że choć z początku myślałam, że niczym mnie ta książka nie zaskoczy to później zmieniłam zdanie
Katarzyna @historie_budzace_namietnosc | (6.06.2022) |
„Nie rozumiałam dotąd tych wszystkich kobiet, którym miłość przysłaniała osąd, ale odkąd go poznałam, sama traciłam głowę. Mój charakter zaczął się zacierać, a granica między dobrem a złem zniknęła. Z perspektywy tych miesięcy rozłąki zaczęłam dostrzegać, jak bardzo się zmieniłam, Najgorsze jednak było to, że polubiłam nową siebie.”
Olivia stała się celem i zadaniem dla dwóch braci. Daniel miał ją w sobie rozkochać, a Marcel tylko go pilnować. Tylko jak zawsze coś poszło nie tak. Bo to nie ten pierwszy zwrócił jej uwagę, a ten drugi. Marcel starał trzymać się z daleka od niej, ale nie wychodziło mu bo ta drobna kobieta przyciągała go jak żadna inna. Im bardziej odpychał ją od siebie tym ona wracała do niego z podwójną siłą. Każdy z braci ma swoje ukryte motywy którymi się kieruje. Uczucia zawsze wszystko komplikują, a tym bardziej gdy się jest w mafii. Co zrobi Olivia gdy pozna prawdę o braciach i dlaczego zwrócili na nią uwagę? Czy nie będzie już dla niej za późno? Kto wygra tą nie równą walkę?
„W mafijnym świecie miłość możesz wybrać tylko raz, o ile w ogóle będzie Ci to dane.”
Historia trójki ludzi, miłosny trójkąt w którym tylko jedna osoba miała być zabawką i środkiem do celu. To jedno zadanie odmieniło ich życia. Budząc w nich to co było ukryte. Olivia odkryje całą sieć kłamstwo i tajemnic o których nie wiedziała. Wejdzie w świat pełen niebezpieczeństw, zbrodni, szantażu, zdrad. Pozna prawdę która może jej się nie spodobać. W raz z nią zagłębiałam się w ten świat. W świat który stworzyła Paulina Hanus - fascynuje, dostarcza dawkę niezapomnianych emocji i akcji która wciąga od samego początku. Wszystko jest doskonale przemyślane tworząc niesamowitą fabułę. Autorka ma lekki styl pisania i niezłą wyobraźnię. Rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, a to jest coś co uwielbiam. Bo dzięki temu mogę się jeszcze bardziej żyć z nimi i poznać ich myśli, emocje. Bohaterowie intrygują, zwłaszcza Marcel, wybija się na tle całej historii. Wywoływał we mnie masę mieszanych emocji. I mimo, że niekiedy mnie wkurzało jego zachowanie to podążałam za jego mrokiem tak jak główna bohaterka. Niestety Daniel od samego początku wkurzał mnie, ale mam dziwne przeczucie że on dopiero pokaże nam swoje prawdziwe oblicze i może zmienię zdanie co do niego. A co do Olivii, do tej pory mam mieszane uczucia, ale jej przyjaciółki są niesamowite. Ps. To zakończenie wywołało szok i miałam chęć sięgnięcia od razu po kolejny tom.
Olivia stała się celem i zadaniem dla dwóch braci. Daniel miał ją w sobie rozkochać, a Marcel tylko go pilnować. Tylko jak zawsze coś poszło nie tak. Bo to nie ten pierwszy zwrócił jej uwagę, a ten drugi. Marcel starał trzymać się z daleka od niej, ale nie wychodziło mu bo ta drobna kobieta przyciągała go jak żadna inna. Im bardziej odpychał ją od siebie tym ona wracała do niego z podwójną siłą. Każdy z braci ma swoje ukryte motywy którymi się kieruje. Uczucia zawsze wszystko komplikują, a tym bardziej gdy się jest w mafii. Co zrobi Olivia gdy pozna prawdę o braciach i dlaczego zwrócili na nią uwagę? Czy nie będzie już dla niej za późno? Kto wygra tą nie równą walkę?
„W mafijnym świecie miłość możesz wybrać tylko raz, o ile w ogóle będzie Ci to dane.”
Historia trójki ludzi, miłosny trójkąt w którym tylko jedna osoba miała być zabawką i środkiem do celu. To jedno zadanie odmieniło ich życia. Budząc w nich to co było ukryte. Olivia odkryje całą sieć kłamstwo i tajemnic o których nie wiedziała. Wejdzie w świat pełen niebezpieczeństw, zbrodni, szantażu, zdrad. Pozna prawdę która może jej się nie spodobać. W raz z nią zagłębiałam się w ten świat. W świat który stworzyła Paulina Hanus - fascynuje, dostarcza dawkę niezapomnianych emocji i akcji która wciąga od samego początku. Wszystko jest doskonale przemyślane tworząc niesamowitą fabułę. Autorka ma lekki styl pisania i niezłą wyobraźnię. Rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, a to jest coś co uwielbiam. Bo dzięki temu mogę się jeszcze bardziej żyć z nimi i poznać ich myśli, emocje. Bohaterowie intrygują, zwłaszcza Marcel, wybija się na tle całej historii. Wywoływał we mnie masę mieszanych emocji. I mimo, że niekiedy mnie wkurzało jego zachowanie to podążałam za jego mrokiem tak jak główna bohaterka. Niestety Daniel od samego początku wkurzał mnie, ale mam dziwne przeczucie że on dopiero pokaże nam swoje prawdziwe oblicze i może zmienię zdanie co do niego. A co do Olivii, do tej pory mam mieszane uczucia, ale jej przyjaciółki są niesamowite. Ps. To zakończenie wywołało szok i miałam chęć sięgnięcia od razu po kolejny tom.
Beata Moskwa | (1.07.2022) |
Często zastanawiam się dlaczego sięgam po książki z motywem romansu mafijnego, chociaż temat mocno mi się już przejadł. Następnie w moje ręce wpadają lektury takie jak ta od Pauliny Hanus i przypominam sobie, że dobry autor nawet ze schematycznej opowieści jest w stanie wyciągnąć coś pomysłowego.
Pierwszy tom serii Złamane serce już na wstępie obiecuje niebanalną historię. Autorka dobrze radzi sobie z kreacją bohaterów, nie boi się eksperymentować z charakterami, stawia przed nami barwne osobowości. Bez tego historia być może okazałaby się nijaka a w ten sposób z przyjemnością analizowałam zachowania i podjęte decyzje każdego z osobna. Plusem okazały się polskie imiona, których zawsze doszukuję się w rodzimej literaturze a zwieńczeniem dobrze poprowadzona fabuła, która mogła pochwalić się intrygą a także sensownym rozwiązaniem.
Olivia nie wiedziała, że Daniel gra. Jego celem było rozkochanie jej w sobie i wyrównanie rachunków a ona chciała tylko spełnionej, prawdziwej miłości. Na szczęście do ich pełnej intryg rozgrywki wkroczył Marcel, starszy brat Daniela i udowodnił, że ta gra jest warta dużo więcej. Wszyscy mieli swoje cele, niekoniecznie słuszne, ale dla prowadzące ich do ekscytującego finału i kilku niebezpiecznych, gangsterskich scen.
Fabuła może się pochwalić solidną porcją intryg. Dużo niedomówień, sekretów i podstępne działania sprawiały, że przewracałam strony w zawrotnym tempie. Mocno zaangażowałam się w rozgrywane wydarzenia, bo bardzo polubiłam Olivię i przyznaję, że ciężko patrzyło się na ten pełen skrajnych emocji trójkąt miłosny, który ją wykorzystywał. Chciałam jak najlepiej dla dziewczyny, ale nie wiedziałam na którego z chłopaków podstawić, bo autorka do samego końca nie odkryła kart.
"Zerwany układ" to książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu a jednak już z niecierpliwością wypatruję kontynuacji, ponieważ bardzo przypadł mi do gustu styl Pauliny Hanus. Autorka wie jak podejść do fabuły, by była ona dynamiczna i pełna zaskoczeń, potrafi budować wiarygodne kreacje bohaterów a w dodatku bawi się emocjami w sposób, który mocno działa na czytelnika. Wszystko okazało się być tu na swoim miejscu, więc mam nadzieję, że na drugi tom nie przyjdzie mi długo czekać.
Pierwszy tom serii Złamane serce już na wstępie obiecuje niebanalną historię. Autorka dobrze radzi sobie z kreacją bohaterów, nie boi się eksperymentować z charakterami, stawia przed nami barwne osobowości. Bez tego historia być może okazałaby się nijaka a w ten sposób z przyjemnością analizowałam zachowania i podjęte decyzje każdego z osobna. Plusem okazały się polskie imiona, których zawsze doszukuję się w rodzimej literaturze a zwieńczeniem dobrze poprowadzona fabuła, która mogła pochwalić się intrygą a także sensownym rozwiązaniem.
Olivia nie wiedziała, że Daniel gra. Jego celem było rozkochanie jej w sobie i wyrównanie rachunków a ona chciała tylko spełnionej, prawdziwej miłości. Na szczęście do ich pełnej intryg rozgrywki wkroczył Marcel, starszy brat Daniela i udowodnił, że ta gra jest warta dużo więcej. Wszyscy mieli swoje cele, niekoniecznie słuszne, ale dla prowadzące ich do ekscytującego finału i kilku niebezpiecznych, gangsterskich scen.
Fabuła może się pochwalić solidną porcją intryg. Dużo niedomówień, sekretów i podstępne działania sprawiały, że przewracałam strony w zawrotnym tempie. Mocno zaangażowałam się w rozgrywane wydarzenia, bo bardzo polubiłam Olivię i przyznaję, że ciężko patrzyło się na ten pełen skrajnych emocji trójkąt miłosny, który ją wykorzystywał. Chciałam jak najlepiej dla dziewczyny, ale nie wiedziałam na którego z chłopaków podstawić, bo autorka do samego końca nie odkryła kart.
"Zerwany układ" to książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu a jednak już z niecierpliwością wypatruję kontynuacji, ponieważ bardzo przypadł mi do gustu styl Pauliny Hanus. Autorka wie jak podejść do fabuły, by była ona dynamiczna i pełna zaskoczeń, potrafi budować wiarygodne kreacje bohaterów a w dodatku bawi się emocjami w sposób, który mocno działa na czytelnika. Wszystko okazało się być tu na swoim miejscu, więc mam nadzieję, że na drugi tom nie przyjdzie mi długo czekać.
Anna Kaczor | (4.08.2022) |
Z mafii się nie odchodzi, kiedy zadajesz się z ludźmi z tych kręgów, kiedy wchodzisz z nimi w układy, musisz zdawać sobie sprawę, że to na zawsze. Niestety ojciec Olivii postanowił się przeciwstawić, jest policjantem i nagle zapragnął być uczciwy. Nie wziął tylko pod uwagę, że Diego Martinez nie odpuści. Senior rodu już ma plan i wie gdzie uderzyć, aby mocno zabolało. Celem stała się Olivia, a jego młodszy syn dostaje zadanie rozkochania jej w sobie. Wydaje się łatwe, tym bardziej że Daniel należy do mężczyzn lubiących kobiety, a one mają do niego słabość. Jednak ona jest inna i to wcale nie będzie banalne.
Daniel pragnie zaimponować ojcu. Tak naprawdę do tej pory to jego brat Marcel otrzymywał wszystkie zadania. Zresztą i tym razem ma być blisko, ma go pilnować. Nic jednak nie idzie zgodnie z planem, a drugi z braci przestaje być tylko obserwatorem. Czy Daniel wykona zadanie? Co połączy Marcela i Olivię? Co będzie czuła młoda kobieta? Czy odkryje sekrety ojca? Czy Diego Martinez udowodni swoją władzę?
Kolejna książka z wątkiem mafijnym i na pewno już zauważyliście, że ja po prostu kocham takie książki. „Zerwany układ” zdecydowanie przypadła mi do gustu i przyznam szczerze, że tak wciągnęła, że nawet nie wiem, kiedy przeczytałam te 340 stron. Historia ciekawa, wciągająca, pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, mafijnych porachunków, namiętności. Akcja dość szybka, ze zwrotami mnie niejednokrotnie zaskoczyły. Książka podczas czytania wywoływała we mnie emocje i to niemałe.
Bohaterowie według mnie dobrze wykreowani. Tym razem mamy trzech głównych, czyli Olivię, Daniela i Marcela.
Olivia jest córką policjanta, która wie, czego chce i nie daje sobą pomiatać. Jest pyskata, odważna, potrafi zawalczyć, o to, na czym jej zależy.
Daniel uwielbia dobrą zabawę i kobiety. Był pewny, że to będzie banalne zadanie i w końcu udowodni ojcu, że też się do czegoś nadaje. To bohater, do którego miałam trochę mieszane uczucia. Z jednej strony wydawał się pewny siebie, dorosły, z drugiej potrafił zachowywać się dość dziecinnie (jednak dlaczego tak myślę, nie mogę zdradzić, bez zdradzania znaczących faktów z fabuły).
Marcel to mężczyzna wiedzący czego chce, niebezpieczny, bezkompromisowy. Ma władzę w mieście i wcale się z tym nie kryje. To bohater, którego lepiej nie spotkać w ciemnej uliczce.
„Zerwany układ” to książka, z którą spędziłam miło czas i już nie mogę się doczekać kontynuacji. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Daniel pragnie zaimponować ojcu. Tak naprawdę do tej pory to jego brat Marcel otrzymywał wszystkie zadania. Zresztą i tym razem ma być blisko, ma go pilnować. Nic jednak nie idzie zgodnie z planem, a drugi z braci przestaje być tylko obserwatorem. Czy Daniel wykona zadanie? Co połączy Marcela i Olivię? Co będzie czuła młoda kobieta? Czy odkryje sekrety ojca? Czy Diego Martinez udowodni swoją władzę?
Kolejna książka z wątkiem mafijnym i na pewno już zauważyliście, że ja po prostu kocham takie książki. „Zerwany układ” zdecydowanie przypadła mi do gustu i przyznam szczerze, że tak wciągnęła, że nawet nie wiem, kiedy przeczytałam te 340 stron. Historia ciekawa, wciągająca, pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, mafijnych porachunków, namiętności. Akcja dość szybka, ze zwrotami mnie niejednokrotnie zaskoczyły. Książka podczas czytania wywoływała we mnie emocje i to niemałe.
Bohaterowie według mnie dobrze wykreowani. Tym razem mamy trzech głównych, czyli Olivię, Daniela i Marcela.
Olivia jest córką policjanta, która wie, czego chce i nie daje sobą pomiatać. Jest pyskata, odważna, potrafi zawalczyć, o to, na czym jej zależy.
Daniel uwielbia dobrą zabawę i kobiety. Był pewny, że to będzie banalne zadanie i w końcu udowodni ojcu, że też się do czegoś nadaje. To bohater, do którego miałam trochę mieszane uczucia. Z jednej strony wydawał się pewny siebie, dorosły, z drugiej potrafił zachowywać się dość dziecinnie (jednak dlaczego tak myślę, nie mogę zdradzić, bez zdradzania znaczących faktów z fabuły).
Marcel to mężczyzna wiedzący czego chce, niebezpieczny, bezkompromisowy. Ma władzę w mieście i wcale się z tym nie kryje. To bohater, którego lepiej nie spotkać w ciemnej uliczce.
„Zerwany układ” to książka, z którą spędziłam miło czas i już nie mogę się doczekać kontynuacji. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Mirosława Dudko | (10.09.2022) |
„Życie nie jest usłane różami, to armagedon, w którym każdy musi sobie radzić sam.”
W natłoku wielu powieści z gatunku romansu, a do tego modnego ostatnio romansu mafijnego, trudno jest nie powielać niektórych schematów w danej historii. Autorka książki „Zerwany układ” także wykorzystała niektóre stałe i typowe elementy, które często pojawiają się w tego rodzaju opowieściach. Jednak mimo wszystko stworzyła oryginalną historię, w której nie wszystko jest przedstawione tak, jakbyśmy się tego spodziewali. Przede wszystkim śledzimy losy nietypowego trójkąta, w który wplątani są dwaj bracia i córka policjanta. Oni postrzegają ją jedynie, jako cel, który muszą zdobyć, by ich mafijna organizacja mogła realizować swoje zadania. Ona widzi to całkiem inaczej...
Olivia Wilczyk ma 24 lata i jest córką zastępcy komendanta policji. Prowadzi zwykłe, codzienne życie studentki wyznaczane zajęciami na uczelni i imprezami z przyjaciółkami Werką i Majką. Gdy ją poznajemy, właśnie jedzie z nimi do klubu "Luna", by spędzić tam szalone godziny na parkiecie. Olivia ma cały czas wrażenie, że jest obserwowana i nie myli się, gdyż osobami, które mają ją na oku są Marcel i Daniel Martinez, którzy dostali zadanie od bossa mafii związane z tą dziewczyną.
Ona z początku nie wie dokładnie, z kim ma do czynienia i pierwsze z nimi spotkanie sprawia, że jej uwaga skupia się na starszym z braci, czyli na Marcelu. Zaczyna się pojawiać problem w momencie, gdy Marcel uświadamia sobie, że Olivia nie jest mu obojętna, ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może sobie pozwolić na wejście w bliższą relację z dziewczyną. To Daniel otrzymał zadanie zdobycia jej serca, ale idzie mu to opornie i nieudolnie. Wydaje się to dziwne, gdyż uchodzi on za zdobywcę damskich serc, a do córki komendanta podchodzi nieporadnie. Jego zadanie jest utrudnione, gdyż okazuje się, że Olivia jest odporna na jego urok, więc plan przedstawiony przez ojca braci Martinez zaczyna się rozsypywać i zmierzać w zupełnie niespodziewanym kierunku.
Bardzo polubiłam Olivię, która okazała się dziewczyną z charakterem, ale nie była zarozumiała czy też zbyt wybuchająca emocjonalnie. Zaimponowała mi w starciach z byłą dziewczyną Marcela, odwagą, ciętymi ripostami, ale też pewnością siebie, lojalnością i szczerością. Z kolei Marcel to facet myślący rozsądnie, z silnym charakterem, który mówi o sobie, że jest wprawdzie „człowiekiem, który odbiera innym życie i nie przestrzega prawa”, ale ma swoje zasady, wśród których najważniejsze jest niekrzywdzenie kobiet i dzieci. W struktury gangsterskie wprowadził go 7 lat temu ojciec, senior Diego Martinez, który rządzi przestępczym światkiem na Dolnym Śląsku. Co do Daniela, miałam mieszane uczucia, gdyż z jednej strony jest to sympatyczny, młody człowiek, który dopiero stawia pierwsze kroki w brutalnym świecie, natomiast potrafi być denerwujący w nie jednej sytuacji, gdyż często zachowuje się jak nieodpowiedzialny nastolatek.
„Nie zawsze to, co widzimy, jest prawdą.”
„Zerwany układ” otwiera nową serię pt.: „Złamane serce”, którą pani Paulina Hanus rozpoczyna swoją pisarską karierę. Uważam, że ma ona ogromne szanse stać się jedną z moich ulubionych autorek, po której powieści w przyszłości będę sięgała bez zastanowienia. To bardzo udany debiut tej młodej pisarki, której udało się napisać wciągającą, kilkuwątkową fabułę z niebanalnymi, charakterystycznymi postaciami i szeroką gamą emocji, które towarzyszą bohaterom, ale i nam, przez całą powieść. Odczuwamy ich odczucia i wrażenia dosyć namacalnie, gdyż narracja prowadzona jest z punktu widzenia Marcela i Olivii, więc znamy tylko część zdarzeń, tak jak oni. Jednocześnie autorka wrzuciła nas bez zahamowań w mafijną atmosferę, w której nie ma litości dla zdrajców czy nieuczciwych kontrahentów. Niejednokrotnie dziejąca się akcja mnie zaskoczyła lub wywołała dreszczyk niepokoju i napięcia, które towarzyszyło mi do ostatniej strony. Gdy do niej dotarłam, już najchętniej sięgnęłabym po kolejną część.
Zaczynając czytać tę książkę, wiedziałam, że nie wszystko zostanie w niej wyjaśnione do końca i trzeba będzie poczekać na dalsze tomy. Finał pierwszej odsłony serii pozostawia nas w zawieszeniu i oczekiwaniu na decyzje, jakie pojawiają się przed bohaterami w ważnym dla nich momencie. Jestem ogromnie ciekawa ich dalszych losów, dlatego mam nadzieję, że autorka nie każe nam zbyt długo czekać na kontynuację.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
W natłoku wielu powieści z gatunku romansu, a do tego modnego ostatnio romansu mafijnego, trudno jest nie powielać niektórych schematów w danej historii. Autorka książki „Zerwany układ” także wykorzystała niektóre stałe i typowe elementy, które często pojawiają się w tego rodzaju opowieściach. Jednak mimo wszystko stworzyła oryginalną historię, w której nie wszystko jest przedstawione tak, jakbyśmy się tego spodziewali. Przede wszystkim śledzimy losy nietypowego trójkąta, w który wplątani są dwaj bracia i córka policjanta. Oni postrzegają ją jedynie, jako cel, który muszą zdobyć, by ich mafijna organizacja mogła realizować swoje zadania. Ona widzi to całkiem inaczej...
Olivia Wilczyk ma 24 lata i jest córką zastępcy komendanta policji. Prowadzi zwykłe, codzienne życie studentki wyznaczane zajęciami na uczelni i imprezami z przyjaciółkami Werką i Majką. Gdy ją poznajemy, właśnie jedzie z nimi do klubu "Luna", by spędzić tam szalone godziny na parkiecie. Olivia ma cały czas wrażenie, że jest obserwowana i nie myli się, gdyż osobami, które mają ją na oku są Marcel i Daniel Martinez, którzy dostali zadanie od bossa mafii związane z tą dziewczyną.
Ona z początku nie wie dokładnie, z kim ma do czynienia i pierwsze z nimi spotkanie sprawia, że jej uwaga skupia się na starszym z braci, czyli na Marcelu. Zaczyna się pojawiać problem w momencie, gdy Marcel uświadamia sobie, że Olivia nie jest mu obojętna, ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może sobie pozwolić na wejście w bliższą relację z dziewczyną. To Daniel otrzymał zadanie zdobycia jej serca, ale idzie mu to opornie i nieudolnie. Wydaje się to dziwne, gdyż uchodzi on za zdobywcę damskich serc, a do córki komendanta podchodzi nieporadnie. Jego zadanie jest utrudnione, gdyż okazuje się, że Olivia jest odporna na jego urok, więc plan przedstawiony przez ojca braci Martinez zaczyna się rozsypywać i zmierzać w zupełnie niespodziewanym kierunku.
Bardzo polubiłam Olivię, która okazała się dziewczyną z charakterem, ale nie była zarozumiała czy też zbyt wybuchająca emocjonalnie. Zaimponowała mi w starciach z byłą dziewczyną Marcela, odwagą, ciętymi ripostami, ale też pewnością siebie, lojalnością i szczerością. Z kolei Marcel to facet myślący rozsądnie, z silnym charakterem, który mówi o sobie, że jest wprawdzie „człowiekiem, który odbiera innym życie i nie przestrzega prawa”, ale ma swoje zasady, wśród których najważniejsze jest niekrzywdzenie kobiet i dzieci. W struktury gangsterskie wprowadził go 7 lat temu ojciec, senior Diego Martinez, który rządzi przestępczym światkiem na Dolnym Śląsku. Co do Daniela, miałam mieszane uczucia, gdyż z jednej strony jest to sympatyczny, młody człowiek, który dopiero stawia pierwsze kroki w brutalnym świecie, natomiast potrafi być denerwujący w nie jednej sytuacji, gdyż często zachowuje się jak nieodpowiedzialny nastolatek.
„Nie zawsze to, co widzimy, jest prawdą.”
„Zerwany układ” otwiera nową serię pt.: „Złamane serce”, którą pani Paulina Hanus rozpoczyna swoją pisarską karierę. Uważam, że ma ona ogromne szanse stać się jedną z moich ulubionych autorek, po której powieści w przyszłości będę sięgała bez zastanowienia. To bardzo udany debiut tej młodej pisarki, której udało się napisać wciągającą, kilkuwątkową fabułę z niebanalnymi, charakterystycznymi postaciami i szeroką gamą emocji, które towarzyszą bohaterom, ale i nam, przez całą powieść. Odczuwamy ich odczucia i wrażenia dosyć namacalnie, gdyż narracja prowadzona jest z punktu widzenia Marcela i Olivii, więc znamy tylko część zdarzeń, tak jak oni. Jednocześnie autorka wrzuciła nas bez zahamowań w mafijną atmosferę, w której nie ma litości dla zdrajców czy nieuczciwych kontrahentów. Niejednokrotnie dziejąca się akcja mnie zaskoczyła lub wywołała dreszczyk niepokoju i napięcia, które towarzyszyło mi do ostatniej strony. Gdy do niej dotarłam, już najchętniej sięgnęłabym po kolejną część.
Zaczynając czytać tę książkę, wiedziałam, że nie wszystko zostanie w niej wyjaśnione do końca i trzeba będzie poczekać na dalsze tomy. Finał pierwszej odsłony serii pozostawia nas w zawieszeniu i oczekiwaniu na decyzje, jakie pojawiają się przed bohaterami w ważnym dla nich momencie. Jestem ogromnie ciekawa ich dalszych losów, dlatego mam nadzieję, że autorka nie każe nam zbyt długo czekać na kontynuację.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
mloda_mama _czyta | (27.12.2022) |
Ta książka, przekonała mnie swoim opisem, okładką i bez zastanowienia chciałam ją przeczytać. Potem niestety wpadłam w wir różnych wydarzeń i niestety tą książką długo czekała na swoją kolej, a to byl błąd! Dlaczego? Ta książka to po prostu hicior.
Czytelniczka aaa | (14.05.2023) |
"Zerwany układ" to mafijny romans, ale w dość delikatnej wersji. I od razu zaznaczam, że w delikatnej nie znaczy w gorszej.
W książce nie zabraknie intryg i sporej dawki różnorodnych emocji oraz zwrotów akcji.
Historia Olivii, Marcela i Daniela pochłonie Was i sprawi, że nie będziecie chcieli oderwać się od lektury, byle jak najszybciej poznać zakończenie. A koniec Was zaskoczy i będziecie chcieli więcej.
To lekka i przyjemna książka, którą czyta się szybko. Historia wciąga od pierwszych stron.
Moim zdaniem to udany debiut. Nie mogę się doczekać kontynuacji, podobno już jest na Wattpadzie, więc będę dziś czytała.:)
W książce nie zabraknie intryg i sporej dawki różnorodnych emocji oraz zwrotów akcji.
Historia Olivii, Marcela i Daniela pochłonie Was i sprawi, że nie będziecie chcieli oderwać się od lektury, byle jak najszybciej poznać zakończenie. A koniec Was zaskoczy i będziecie chcieli więcej.
To lekka i przyjemna książka, którą czyta się szybko. Historia wciąga od pierwszych stron.
Moim zdaniem to udany debiut. Nie mogę się doczekać kontynuacji, podobno już jest na Wattpadzie, więc będę dziś czytała.:)
Dominika Pieniążek | (12.06.2022) |
Jako fanka romansów mafijnych nie mogłam przejść obojętnie obok debiutu Pauliny Hanus “Zerwany układ”. Trójkąt miłosny i porachunki mafijne to coś co mnie zawsze bardzo intryguje. Lubię gdy książka mnie zaskoczy i wciągnie w swój świat. Jak było tym razem?
W świecie mafii nie ma miejsca na kompromisy. Daniel dostaje jedno zadanie - ma rozkochać w sobie córkę policjantka, który stanął na drodze interesów jego rodziny. Dla mężczyzny polecenie ojca wydaje się błahostką, ponieważ zdaje sobie sprawę, że każda dziewczyna je mu z ręki. Jednak Oliwia nie jest jak jego poprzednie zdobycze. Ma bardzo silny charakter, jest odważna i przebojowa. Gdy na jej drodze pojawia się niejeden Martinez, a dwóch zaczyna się walka o jej serce. Marcel, starszy brat Daniela jest przystojny i bardzo pewny siebie. To właśnie przy nim dziewczyna czuje się bezpieczna. Jednak w tym trójkącie miłosnym nic nie jest pewne. Co się wydarzy, gdy okaże się, że to wszystko gra?
“Zerwany układ” to bardzo przyjemna historia, która z pewnością przenosi czytelnika w bardzo tajemniczy i niebezpieczny świat rodziny Martinezów. Autorce udało się stworzyć świetnie wykreowane postacie, ciekawy klimat i interesującą fabułę. Zabrakło mi tutaj jednak troszkę humoru i namiętności pomiędzy bohaterami. Tak, wiem pojawiły się sceny zbliżenia, ale miałam z lekka wrażenie, że autorka boi się o nich pisać. Była bardzo niepewna w tych momentach co dało się wyczuć. Jednak nie one są tutaj najważniejsze.
Uważam, że wielkim atutem tej książki jest fakt, że jest ona pisana z dwóch perspektyw. Poznajemy zarówno uczucia oraz plany Oliwii i Marcela. Mogłabym się jedynie doczepić do tego, że zabrakło mi perspektywy Daniela, który faktycznie odkrywał również kluczową rolę w tej historii.
Jeżeli chodzi o sam trójkąt miłosny to muszę przyznać, że został przyjemnie ukazany. Nie mieliśmy takiego skakania z kwiatka na kwiatek, a w sumie jedną pewną decyzję, za którą podążała nasza główna bohaterka. I tak wiem, były małe “problemy” pomiędzy, jednak to właśnie one dodawały fajnego smaczku tej historii.
Mimo, iż uważam, że jest to bardzo udany debiut muszę powiedzieć, że finalnie liczyłam na coś więcej. Fabuła potrafiła przykuć uwagę, ale właściwie niczym szczególnym mnie nie zaskoczyła. W dużej mierze była przewidywalna. Liczyłam, że autorka wgniecie mnie w fotel swoją historią, jednak tak się nie stało. Jest to moja subiektywna opinia, jako osoba, która przeczytała multum romansów mafijnych po prostu wiem czego mogę się po nich spodziewać. I tak było tym razem, nie było dla mnie efekty “wow”.
Mimo wszystko uważam, że osoby, które dopiero raczkują z tym gatunkiem literackim powinni sięgnąć po tą książkę, ponieważ zawiera dobrze wykreowanych bohaterów i sporą dawkę mafijnego świata. W dodatku lekki styl autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko.
Również pióro autorki przykuwa uwagę. Bardzo fajnie prowadzi i dialogi i całą fabułę. I mimo małych potknięć to finalnie ta historia naprawdę bardzo mi się podoba. Oczywiście będę wyczekiwać kontynuacji, ponieważ bardzo polubiłam bohaterów i jestem ciekawa tego jak potoczą się ich dalsze losy. Liczę na dużo większą dawkę niebezpieczeństw i szaleństwa.
Na koniec nie mogę już zapomnieć o tym aby nie wspomnieć o okładce, która jest magnetyczna. Zdecydowanie oddaje klimat tego co znajduje się w środku!
Jeśli chodzi o mnie to ja polecam tą historię, mocne 8/10!
W świecie mafii nie ma miejsca na kompromisy. Daniel dostaje jedno zadanie - ma rozkochać w sobie córkę policjantka, który stanął na drodze interesów jego rodziny. Dla mężczyzny polecenie ojca wydaje się błahostką, ponieważ zdaje sobie sprawę, że każda dziewczyna je mu z ręki. Jednak Oliwia nie jest jak jego poprzednie zdobycze. Ma bardzo silny charakter, jest odważna i przebojowa. Gdy na jej drodze pojawia się niejeden Martinez, a dwóch zaczyna się walka o jej serce. Marcel, starszy brat Daniela jest przystojny i bardzo pewny siebie. To właśnie przy nim dziewczyna czuje się bezpieczna. Jednak w tym trójkącie miłosnym nic nie jest pewne. Co się wydarzy, gdy okaże się, że to wszystko gra?
“Zerwany układ” to bardzo przyjemna historia, która z pewnością przenosi czytelnika w bardzo tajemniczy i niebezpieczny świat rodziny Martinezów. Autorce udało się stworzyć świetnie wykreowane postacie, ciekawy klimat i interesującą fabułę. Zabrakło mi tutaj jednak troszkę humoru i namiętności pomiędzy bohaterami. Tak, wiem pojawiły się sceny zbliżenia, ale miałam z lekka wrażenie, że autorka boi się o nich pisać. Była bardzo niepewna w tych momentach co dało się wyczuć. Jednak nie one są tutaj najważniejsze.
Uważam, że wielkim atutem tej książki jest fakt, że jest ona pisana z dwóch perspektyw. Poznajemy zarówno uczucia oraz plany Oliwii i Marcela. Mogłabym się jedynie doczepić do tego, że zabrakło mi perspektywy Daniela, który faktycznie odkrywał również kluczową rolę w tej historii.
Jeżeli chodzi o sam trójkąt miłosny to muszę przyznać, że został przyjemnie ukazany. Nie mieliśmy takiego skakania z kwiatka na kwiatek, a w sumie jedną pewną decyzję, za którą podążała nasza główna bohaterka. I tak wiem, były małe “problemy” pomiędzy, jednak to właśnie one dodawały fajnego smaczku tej historii.
Mimo, iż uważam, że jest to bardzo udany debiut muszę powiedzieć, że finalnie liczyłam na coś więcej. Fabuła potrafiła przykuć uwagę, ale właściwie niczym szczególnym mnie nie zaskoczyła. W dużej mierze była przewidywalna. Liczyłam, że autorka wgniecie mnie w fotel swoją historią, jednak tak się nie stało. Jest to moja subiektywna opinia, jako osoba, która przeczytała multum romansów mafijnych po prostu wiem czego mogę się po nich spodziewać. I tak było tym razem, nie było dla mnie efekty “wow”.
Mimo wszystko uważam, że osoby, które dopiero raczkują z tym gatunkiem literackim powinni sięgnąć po tą książkę, ponieważ zawiera dobrze wykreowanych bohaterów i sporą dawkę mafijnego świata. W dodatku lekki styl autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko.
Również pióro autorki przykuwa uwagę. Bardzo fajnie prowadzi i dialogi i całą fabułę. I mimo małych potknięć to finalnie ta historia naprawdę bardzo mi się podoba. Oczywiście będę wyczekiwać kontynuacji, ponieważ bardzo polubiłam bohaterów i jestem ciekawa tego jak potoczą się ich dalsze losy. Liczę na dużo większą dawkę niebezpieczeństw i szaleństwa.
Na koniec nie mogę już zapomnieć o tym aby nie wspomnieć o okładce, która jest magnetyczna. Zdecydowanie oddaje klimat tego co znajduje się w środku!
Jeśli chodzi o mnie to ja polecam tą historię, mocne 8/10!
Weronika Świdrak | (28.09.2022) |
Daniel miał tylko jedno zadanie – rozkochać w sobie Olivię, córkę policjanta, i tym samym zrealizować plan będący częścią gangsterskich porachunków. Był przekonany, że bez problemu osiągnie cel. Z dnia na dzień wszystko zaczyna się jednak komplikować, bowiem do walki o uczucie dziewczyny dołącza kolejny gracz – Marcel, starszy brat Daniela. Każdy z nich ma swoje własne ukryte motywy i ambicje. A Olivia nie zdaje sobie sprawy, że będzie musiała dokonać wyboru, który zaważy na całym jej przyszłym życiu.
Pierwsze o czym chciałabym wspomnieć to to, że mimo tego, iż nie jestem fanką książek z wątkiem mafijnym, to ta mi się podobała. „Zerwany układ” został napisany dynamicznym językiem, a fabuła oparta na typowym schemacie, wbrew złemu pierwszemu wrażeniu, okazała się naprawdę wciągająca. Przyznam, że zaskoczył mnie wątek trójkąta miłosnego opartego na zasadzie- ofiara i zbrodniarze oraz postawa Olivii wobec braci Martinez, jednak rozpisywanie się na ten temat skutkowałoby mocnymi spojlerami, dlatego przejdźmy dalej.
Myślę, że warto poszerzyć nieco temat głównej bohaterki, która okazała się bardzo silną i niezależną kobiecą postacią. Cechowała ją przede wszystkim szczerość i odwaga. W trakcie czytania miałam ochotę wykrzyczeć „Brawo! You go girl, oby tak dalej!”.
Ta lektura obfitowała przede wszystkim w niespodziewane zwroty akcji wywołujące dreszczyk u czytelnika. Postacie drugoplanowe również były niebanalne, bardzo dobrze wykreowane. Każda posiadała historię- jedna dobrą, inną już mniej kolorową. Narracja prowadzona jest za to, niestety, tylko z punktu widzenia Marcela i Olivii, zatem możemy poznać zaledwie niektóre wydarzenia, to co dzieje się za przysłowiową kurtyną jest już dla nas niewidoczne.
Biorąc pod uwagę fakt, że „Zerwany układ” jest debiutem autorki, jestem naprawdę pod wrażeniem tej książki. Na pierwszy rzut oka- banalna i nudna, w końcu mafia to nic nowego w literaturze, ale przy głębszym poznaniu daje się polubić i wciąga. Serdeczne gratulacje!
Pierwsze o czym chciałabym wspomnieć to to, że mimo tego, iż nie jestem fanką książek z wątkiem mafijnym, to ta mi się podobała. „Zerwany układ” został napisany dynamicznym językiem, a fabuła oparta na typowym schemacie, wbrew złemu pierwszemu wrażeniu, okazała się naprawdę wciągająca. Przyznam, że zaskoczył mnie wątek trójkąta miłosnego opartego na zasadzie- ofiara i zbrodniarze oraz postawa Olivii wobec braci Martinez, jednak rozpisywanie się na ten temat skutkowałoby mocnymi spojlerami, dlatego przejdźmy dalej.
Myślę, że warto poszerzyć nieco temat głównej bohaterki, która okazała się bardzo silną i niezależną kobiecą postacią. Cechowała ją przede wszystkim szczerość i odwaga. W trakcie czytania miałam ochotę wykrzyczeć „Brawo! You go girl, oby tak dalej!”.
Ta lektura obfitowała przede wszystkim w niespodziewane zwroty akcji wywołujące dreszczyk u czytelnika. Postacie drugoplanowe również były niebanalne, bardzo dobrze wykreowane. Każda posiadała historię- jedna dobrą, inną już mniej kolorową. Narracja prowadzona jest za to, niestety, tylko z punktu widzenia Marcela i Olivii, zatem możemy poznać zaledwie niektóre wydarzenia, to co dzieje się za przysłowiową kurtyną jest już dla nas niewidoczne.
Biorąc pod uwagę fakt, że „Zerwany układ” jest debiutem autorki, jestem naprawdę pod wrażeniem tej książki. Na pierwszy rzut oka- banalna i nudna, w końcu mafia to nic nowego w literaturze, ale przy głębszym poznaniu daje się polubić i wciąga. Serdeczne gratulacje!
Królewskie Recenzje | (4.11.2022) |
Daniel dostał od ojca zadanie - ma rozkochac w sobie Oliwię, córkę policjanta, który przestał z nimi współpracować. Zadanie nie wydaje się specjalnie trudne. Daniel cieszy się sporym powodzeniem i jest pewien swoich uwodzicielskich zdolności. Oliwia jednak okazuje się trudnym wyzwaniem, bo czar Daniela nie robi na niej zbyt wielkiego wrażenia.W rzeczywistości jednak nic jest takie proste, jak mogłoby się wydawać.
Do gry dołącza kolejny gracz - Marcel, starszy brat Daniela. Między nim, a Oliwią szybko zaczyna iskrzyć, co zwiastuje tylko same kłopoty.
Dziś przychodzę do Was z kolejnym całkiem udanym debiutem. Jest to romans mafijny, który trochę różni się od innych powieści tego gatunku. Przede wszystkim porachunki mafijne są tutaj tłem, choć w historii nie brakuje brutalności. Na uwagę zasługuje tutaj wielowątkowość, która jest spójna i tworzy harmonijną całość. Nie zabrakło także ciekawie wykreowanych, barwnych bohaterów. Szczególnie polubiłam Marcela, który przed poznaniem Oliwi nie sądził, że jego serce potrafi kochać. Sama Oliwia momentami mnie drażniła swoim zachowaniem, ale w ogólnym rozrachunku nie potrafię ocenić jej źle. Miałam mieszane uczucia co do Daniela i chyba ciężko powiedzieć, żebym go polubiła. Był zbyt skupiony sobie i porywczy. Historia tej trójki tak mnie porwała, że książkę przeczytałam w mgnieniu oka i bardzo się cieszę, że będzie ona miała swoją kontynuację.
Do gry dołącza kolejny gracz - Marcel, starszy brat Daniela. Między nim, a Oliwią szybko zaczyna iskrzyć, co zwiastuje tylko same kłopoty.
Dziś przychodzę do Was z kolejnym całkiem udanym debiutem. Jest to romans mafijny, który trochę różni się od innych powieści tego gatunku. Przede wszystkim porachunki mafijne są tutaj tłem, choć w historii nie brakuje brutalności. Na uwagę zasługuje tutaj wielowątkowość, która jest spójna i tworzy harmonijną całość. Nie zabrakło także ciekawie wykreowanych, barwnych bohaterów. Szczególnie polubiłam Marcela, który przed poznaniem Oliwi nie sądził, że jego serce potrafi kochać. Sama Oliwia momentami mnie drażniła swoim zachowaniem, ale w ogólnym rozrachunku nie potrafię ocenić jej źle. Miałam mieszane uczucia co do Daniela i chyba ciężko powiedzieć, żebym go polubiła. Był zbyt skupiony sobie i porywczy. Historia tej trójki tak mnie porwała, że książkę przeczytałam w mgnieniu oka i bardzo się cieszę, że będzie ona miała swoją kontynuację.
Paulina Kwiatkowska | (20.06.2022) |
Sięganie po debiuty sprawia mi sporo satysfakcji zwłaszcza w chwili, gdy na rynku są już dostępne kolejne wydania danego autora. Wtedy bez przeszkód można porównać jak dana twórczość rozwinęła się na przestrzeni kolejnych lat. W przypadku Pauliny Hanus nie ma jeszcze o tym mowy, gdyż ,,Zerwany układ" jest jej literackim debiutem. Czy udanym? To wszystko zależy od tego, co kto oczekuje od danej książki. Wierzę, że to wydanie na pewno znajdzie swoich odbiorców, jednak napięcie w powieściach można budować na pewno znacznie inaczej niż wtrącaniem przekleństw, które raczej nie zachęcają, a odstręczają od dalszej lektury.
Całość czyta się już przekleństwami, co nie wróży dobrze danej lekturze. Jeśli jednak skupić się na linii fabularnej to wygląda ona następująco. Zadaniem Daniela było rozkochanie w sobie Olivii, która była córką policjanta. Miało to na celu konkretne działanie, ponieważ rodzina Daniela była związana z gangsterskimi porachunkami. Zarówno ojciec młodzieńca, jak i on sam nie wzięli pod uwagę tego, że w sprawę zaangażuje się jego starszy brat, Marcel. Bardzo szybko doszło do trójkąta miłosnego, który mógł zakończyć się w dwojaki sposób.
Pomysł na fabułę nie jest szczególnie nowatorski, jednak czytelniczki przez cały czas nadal szukają w literaturze takich doznań. Nie jest to jednak zbyt odkrywcza fabuła, a dodatkowo zniechęcają mnie do niej liczne przekleństwa. Należy jednak wziąć pod uwagę także to, że jest to debiut Pauliny Hanus i może w przyszłości uda się uniknąć tego, co negatywnie wpływa na odbiór danego wydania. Na uwagę zasługuje jednak dość otwarte zakończenie, więc można mieć nadzieję na powstanie w przyszłości kontynuacji losów tej trójki bohaterów. Narracja jest prowadzona z kilku punktów widzenia.
Całość czyta się już przekleństwami, co nie wróży dobrze danej lekturze. Jeśli jednak skupić się na linii fabularnej to wygląda ona następująco. Zadaniem Daniela było rozkochanie w sobie Olivii, która była córką policjanta. Miało to na celu konkretne działanie, ponieważ rodzina Daniela była związana z gangsterskimi porachunkami. Zarówno ojciec młodzieńca, jak i on sam nie wzięli pod uwagę tego, że w sprawę zaangażuje się jego starszy brat, Marcel. Bardzo szybko doszło do trójkąta miłosnego, który mógł zakończyć się w dwojaki sposób.
Pomysł na fabułę nie jest szczególnie nowatorski, jednak czytelniczki przez cały czas nadal szukają w literaturze takich doznań. Nie jest to jednak zbyt odkrywcza fabuła, a dodatkowo zniechęcają mnie do niej liczne przekleństwa. Należy jednak wziąć pod uwagę także to, że jest to debiut Pauliny Hanus i może w przyszłości uda się uniknąć tego, co negatywnie wpływa na odbiór danego wydania. Na uwagę zasługuje jednak dość otwarte zakończenie, więc można mieć nadzieję na powstanie w przyszłości kontynuacji losów tej trójki bohaterów. Narracja jest prowadzona z kilku punktów widzenia.
Magdalena Kantorska | (29.03.2024) |
"Zerwany układ" autorstwa Pauliny Hanus to publikacja, którą chciałam przeczytać już jakiś czas temu, jednak ciągle brakowało mi na to czasu. Dlatego, gdy przypadkiem trafiłam na ogłoszenie o zbliżającym się book tourze z tą książką w roli głównej, stwierdziłam, że wezmę w nim udział. Nigdy wcześniej nie miałam okazji uczestniczyć w podobnym przedsięwzięciu, dlatego wydawało mi się, że będzie to świetny sposób na wyrwanie się z czytelniczej rutyny. Czy dołączenie do nieznanej mi wcześniej zabawy i to w dodatku z wędrującym debiutem literackim okazało się trafionym pomysłem? Muszę przyznać, że pomimo iż jestem osobą, która nigdy nie zaznacza ulubionych fragmentów książek i nigdy po żadnej nie pisała, ani nie rysowała — było to dość interesujące doświadczenie, a sama książka okazała się dość ciekawa.
W "Zerwanym układzie" poznajemy historię Olivii Wilczyk dwudziestoczterolatki, która za sprawą swojego skorumpowanego ojca policjanta została nieświadomie wplątana nie tylko w świat, o którym do tej pory nie miała zielonego pojęcia, ale również w trójkąt miłosny pomiędzy dwoma braćmi, dla których życie w mafijnym półświatku to chleb powszedni.
Pewnego dnia młodszy z braci Martinez — Daniel otrzymał od swojego ojca zadanie, które tylko z pozoru wyglądało na proste. Chłopak miał za wszelką cenę rozkochać w sobie córkę Borysa Wilczyka. Policjanta, który postanowił zrezygnować z wieloletniej współpracy z ich rodziną.
Daniel, Pewny swoich uwodzicielskich zdolności, był przekonany, że bez problemu osiągnie swój cel i tym samym zyska uznanie ojca. Jednak jak to w takich historiach bywa, w miarę upływu czasu sprawa zaczęła się komplikować. Dlaczego? Wszystko za sprawą starszego brata Daniela — Marcela, który postanowił dołączyć do walki o uczucie dziewczyny. Każdy z nich miał swoje własne ukryte motywy, a Olivia nie zdawała sobie sprawy, że jej wybór, zaważy na całym jej przyszłym życiu.
Jesteście ciekawi, jak potoczyły się losy tej trójki? Jeżeli tak koniecznie sięgnijcie po debiutancką książkę Pauliny Hanus.
Muszę przyznać, że z początku miałam bardzo duży problem, żeby wejść w tę historię. Styl autorki niespecjalnie przypadł mi do gustu i zanim zdążyłam się do niego przyzwyczaić, czytanie szło mi jak po grudzie. Zresztą sama akcja rozwijała się powoli, co również mi tego nie ułatwiało. Szczerze powiedziawszy, trochę męczyła mnie postać Olivii. Miejscami zachowywała się trochę irracjonalnie — niczym dziecko we mgle. Niby wiedziała, co powinna w danej sytuacji zrobić i jak się zachować, ale jednak zupełnie nie potrafiła przekształcić swoich myśli w czyny. Zdecydowanie bardziej lubiłam czytać rozdziały z perspektywy Marcela, chociaż on, jako postać, też miał swoje za uszami. W całej tej historii brakowało mi szczerej rozmowy między nimi na temat rodzącego się pomiędzy nimi uczucia. Takiego prawdziwego wyłożenia kawy na ławę.
W pewnym momencie miałam nawet taką myśl, żeby dać sobie spokój z dalszym czytaniem, jednak właśnie wtedy nastąpił przełom. Akcja nabrała tempa, a ja wprost nie mogłam oderwać się od lektury. Mafijny świat rodziny Martinez, miłosne rozterki głównych bohaterów oraz wszelkiego rodzaju przepychanki z byłą kochanką Marcela wciągnęły mnie na tyle, że wreszcie poczułam prawdziwą sympatię do tej historii.
I właśnie wtedy otrzymałam straszliwy cios, a mianowicie zakończenie historii... Nie muszę chyba mówić, ile niecenzuralnych słów opuściło w tamtym momencie moje usta... Tak się po prostu nie robi!
Tak jak wspominałam na początku "Zerwany układ" to debiut literacki Pauliny Hanus, a jak już wielokrotnie podkreślałam, rządzą się one swoimi prawami. Dlatego na pewne niedociągnięcia postanowiłam przymknąć oko. Przed autorką jest jeszcze bardzo dużo pracy, ale widzę w jej dziele potencjał, dlatego z pewnością sięgnę po kolejny tom, aby sprawdzić, czy w jej pisarskim kunszcie nastąpił progres i oczywiście, aby dowiedzieć się jakie zakończenie będzie miała ta miłosna historia.
W "Zerwanym układzie" poznajemy historię Olivii Wilczyk dwudziestoczterolatki, która za sprawą swojego skorumpowanego ojca policjanta została nieświadomie wplątana nie tylko w świat, o którym do tej pory nie miała zielonego pojęcia, ale również w trójkąt miłosny pomiędzy dwoma braćmi, dla których życie w mafijnym półświatku to chleb powszedni.
Pewnego dnia młodszy z braci Martinez — Daniel otrzymał od swojego ojca zadanie, które tylko z pozoru wyglądało na proste. Chłopak miał za wszelką cenę rozkochać w sobie córkę Borysa Wilczyka. Policjanta, który postanowił zrezygnować z wieloletniej współpracy z ich rodziną.
Daniel, Pewny swoich uwodzicielskich zdolności, był przekonany, że bez problemu osiągnie swój cel i tym samym zyska uznanie ojca. Jednak jak to w takich historiach bywa, w miarę upływu czasu sprawa zaczęła się komplikować. Dlaczego? Wszystko za sprawą starszego brata Daniela — Marcela, który postanowił dołączyć do walki o uczucie dziewczyny. Każdy z nich miał swoje własne ukryte motywy, a Olivia nie zdawała sobie sprawy, że jej wybór, zaważy na całym jej przyszłym życiu.
Jesteście ciekawi, jak potoczyły się losy tej trójki? Jeżeli tak koniecznie sięgnijcie po debiutancką książkę Pauliny Hanus.
Muszę przyznać, że z początku miałam bardzo duży problem, żeby wejść w tę historię. Styl autorki niespecjalnie przypadł mi do gustu i zanim zdążyłam się do niego przyzwyczaić, czytanie szło mi jak po grudzie. Zresztą sama akcja rozwijała się powoli, co również mi tego nie ułatwiało. Szczerze powiedziawszy, trochę męczyła mnie postać Olivii. Miejscami zachowywała się trochę irracjonalnie — niczym dziecko we mgle. Niby wiedziała, co powinna w danej sytuacji zrobić i jak się zachować, ale jednak zupełnie nie potrafiła przekształcić swoich myśli w czyny. Zdecydowanie bardziej lubiłam czytać rozdziały z perspektywy Marcela, chociaż on, jako postać, też miał swoje za uszami. W całej tej historii brakowało mi szczerej rozmowy między nimi na temat rodzącego się pomiędzy nimi uczucia. Takiego prawdziwego wyłożenia kawy na ławę.
W pewnym momencie miałam nawet taką myśl, żeby dać sobie spokój z dalszym czytaniem, jednak właśnie wtedy nastąpił przełom. Akcja nabrała tempa, a ja wprost nie mogłam oderwać się od lektury. Mafijny świat rodziny Martinez, miłosne rozterki głównych bohaterów oraz wszelkiego rodzaju przepychanki z byłą kochanką Marcela wciągnęły mnie na tyle, że wreszcie poczułam prawdziwą sympatię do tej historii.
I właśnie wtedy otrzymałam straszliwy cios, a mianowicie zakończenie historii... Nie muszę chyba mówić, ile niecenzuralnych słów opuściło w tamtym momencie moje usta... Tak się po prostu nie robi!
Tak jak wspominałam na początku "Zerwany układ" to debiut literacki Pauliny Hanus, a jak już wielokrotnie podkreślałam, rządzą się one swoimi prawami. Dlatego na pewne niedociągnięcia postanowiłam przymknąć oko. Przed autorką jest jeszcze bardzo dużo pracy, ale widzę w jej dziele potencjał, dlatego z pewnością sięgnę po kolejny tom, aby sprawdzić, czy w jej pisarskim kunszcie nastąpił progres i oczywiście, aby dowiedzieć się jakie zakończenie będzie miała ta miłosna historia.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res