„Dopiero czując, że mogę zginąć w każdej chwili,
wiem, że żyję.”

Trudno być córką prezydenta, zwłaszcza taką, o której nikt nie wie jak wygląda, gdyż rodzice robią wszystko, by ukryć jej wizerunek. Dzięki temu bohaterka książki „Zapomniana” ma spokojne, dostatnie życie, bez natręctwa mediów i publicznego zainteresowania, ale jednocześnie ograniczone możliwości korzystania z życia.

Emma Iversen ma 21 lat i chciałaby się usamodzielnić, jednak wie, że nie będzie to łatwe, bo jako córka prezydenta stanu Nowy Jork, wciąż jest pod kontrolą rodziców, zwłaszcza despotycznego ojca, który ma swoje wyobrażenie o karierze córki. Mimo tego udaje się jej realizować swoje plany i wymykać z domu, by spotykać się ze znajomymi.

Tego dnia, gdy ją poznajemy, spóźnia się na wykłady. Z reguły odwozi ją prywatny kierowca, ale tym razem podąża na uczelnię na piechotę. Wychodząc rano z domu nie przypuszczała, że ten dzień wywróci jej życie do góry nogami. Tym samym uświadamiamy sobie, że wstając rano nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać danego dnia. Z reguły mamy nadzieję, że wszystko potoczy się według naszego planu i każde odstępstwo od niego psuje nam harmonogram i wytrąca z równowagi. I tak stało się u Emmy, którą w drodze spotyka mała przygoda, w trakcie której poznaje mężczyznę, Landona Romero. Oboje w tym momencie spodziewają się, że ten epizod to zaledwie początek ich wspólnej drogi.

Wieczorem Emma wymyka się z domu, by z przyjaciółką Abigail spędzić czas w jednym z klubów. Tam ponownie spotyka przystojnego Romero, który właśnie załatwia mafijne sprawy. Emma nie jest dziewczyną cichą i spokojną, więc teraz też wtrąca się tam, gdzie nie powinna. W efekcie dochodzi do zdarzenia, które zmusza Landona do podjęcia działań wbrew sobie. Zabiera poszkodowaną kobietę do swego domu i do tego do swej sypialni, w której nie była jeszcze żadna kobieta. Wszystko zaczyna się komplikować, bo okazuje się, że Emma straciła pamięć.

Książka napisana jest tak, że czyta się ją rewelacyjnie, bez znużenia i spokoju. Pojawiające się wciąż nowe zdarzenia wywołują wiele emocji i sprawiają, że trudno odłożyć tę powieść. To książka z tych rodzajów, o których mówimy sobie „jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać”. Jest to romans mafijny, ale nie w nim za dużo brutalności, ani też erotycznych scen, a te, które są, zostały delikatnie i z tzw. smakiem nakreślone. Autorka skupiła się bardziej na ukazaniu budzenia się uczucia, gdyż Landon zbudował wokół siebie gruby mur, przez który do tej pory nie przebiło się żadne uczucie. Nie dotyczy to jedynie rodziny, z którą jest mocno związany. Ten element ma w tej historii duże znaczenie, gdyż właśnie miłość do matki i obawa o jej zdrowie stają się podłożem decyzji, która postawiła Emmę w sytuacji bez wyjścia. Brzmi to trochę tajemniczo, ale czytanie o tym jest jednym z wątków, które są wciągające i trzymające uwagę czytelnika.

Fabuła została poprowadzona bardzo zgrabnie, a jej motywy, nie ograniczają się tylko do dwóch protagonistów. Autorka zastosowała tu ciekawy sposób prowadzenia narracji, która jest pierwszoosobowa, ale poznajemy nie tylko punkt widzenia głównych bohaterów, ale też postaci drugoplanowych. Bardzo odpowiadał mi ten pomysł, gdyż znamy zarówno reakcje na jakąś sytuację Emmy i Landona, jak i członków rodziny Romero i Iversen. Co ciekawe, autorka nadała bohaterce tej powieści swoje imię, więc przypuszczam, że Emma jest w pewnym sensie alter ego pisarki.

„Zapomniana” to pierwsza część dylogii, która jest też początkiem drogi pisarskiej pani Emilii Emmy Filarowskiej i to bardzo udanym. To świetny debiut, który zasługuje na uwagę, gdyż autorka potrafi doskonale przykuć uwagę czytelnika. Wszystko jest poprowadzone spójnie, bez ciągnących się opisów i zbędnych dialogów. Oczywiście można było przewidzieć, w którą stronę będzie się rozwijać relacja głównych bohaterów, ale ich przebieg był odmienny od innych historii. Pani Emilia stworzyła wciągającą historię z nietuzinkowymi bohaterami i zaskakującymi zwrotami akcji, która od początku wrzuca nas w wir wydarzeń i rozkręcających się z każdym kolejnym epizodem. Tempo jest dynamiczne, sytuacje zmieniają się jak w kalejdoskopie, więc koniec książki zaskakuje swoim pojawieniem się, pozostawiając w zawieszeniu do czasu, aż sięgniemy po część drugą. To historia, która wciągnęła mnie w swoje sidła od razu, ukazując różne oblicza rodzinnych więzi i narodziny pięknego uczucia, jakim jest miłość, która musi pokonać jeszcze wiele przeszkód, zanim dotrze do serc przeznaczonych sobie osób.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Amare

Książka jest lekką i pełna zawirowań historią bohaterów,którzy poznają się w najmniej oczekiwanym momencie.Aby uszczęśliwić ukochana osobę muszą udawać.
Relacja Emmy i Londona zaczyna się od kłamstwa,by spełnić oczekiwania mamy,a później oboje brną coraz bardziej…

Wraz z przebiegiem wydarzeń poznajemy bliżej Londona-jego prace,która nie zawsze jest legalna,sposób traktowania kobiet i podejścia do związków.Wiele razy miałam ochotę nim potrząsnąć,aby wreszcie przyznał się sam przed sobą do uczuć,które zaczęły kiełkować.
Najgorsza prawda jest lepsza niż kłamstwo…konsekwencje decyzji będą nieodwracalne…

Postać Emmy jest wykreowana na pewna siebie dziewczynę,która chciała wreszcie żyć po swojemu.Pomimo amnezji dalej jest pogodna i wesołą dziewczyna pragnącą miłości.Czy odnajdzie ją przy boku Londona?

Czyta się książkę niezwykle szybko.Lekkość pióra autorki sprawia,że poznawanie losów bohaterów jest przyjemnością.Szczegóły z ich życia powoduje,że z wielka niecierpliwością czytałam każdy kolejny rozdział,aby dowiedzieć się istotnych faktów na ich temat.Czekałam tylko na moment jak zareaguje Emma,gdy dowie się kim naprawdę jest!

Debiut autorki uważam za bardzo udany

Dla Emmy wieczór spędzony wspólnie ze znajomymi miał być zwyczajny. Niestety kobieta staje się światkiem mafijnych porachunków. Zostaje postrzelona i upadając uderza się w głowę tracąc przytomność. Budzi się w łóżku nieznajomego mężczyzny. Nie wie co się wydarzyło, gdzie jest, kim jest mężczyzna, kim ona sama jest? Wie, że jej życie od tego momentu nie będzie wyglądało tak samo. Skazana jest na łaskę niebezpiecznych braci Romero. Na domiar złego jeden z braci, Landon zmusza kobietę do ślubu, tym Emma poznaje mafijny świat. Oboje tego nie przewidzieli, co się stanie gdy na horyzoncie pojawią się uczucia i czy kobieta przypomni sobie kim naprawdę jest? 
 
 "Zapomniana" to pierwsza część dylogii w której nie wszystko jest takie kolorowe. Ona, córka prezydenta, ukrywana przez rodziców, nie ma możliwości żyć jak normalna kobieta. On, groźny, zabójczo przystojny i niemający serca mafiozo, chociaż za rodzinę oddałby życie. 
 
 Autorka potrafi oczarować czytelnika dając tym historię Landona i Emmy, którą czyta się bardzo szybko, bez żadnego wysiłku. Książka lekka i przyjemna, aż trudno uwierzyć, że to jest debiut autorki. Ja zatraciłam się w lekturze i przeczytałam ją w jeden dzień. 
 Książka dostarcza czytelnikowi sporo emocji, jest dreszczyk niewiadomej, historia rozwija się w swoim tempie, nie pędzi. Są momenty trzymające w napięciu i zapierające dech. Fabuła poprowadzona jego jak i jej oczami, możemy poznać ich odczucia i rozterki. Uczucie, które zaczyna się rodzić między bohaterami jest odczuwalne, nakreślone ze smakiem, czyta się z przyjemnością. Ja czekałam z niecierpliwością na ich pierwszy dotyk, pocałunek. 
 Chociaż jest to romans mafijny nie ma w nim rozlewu krwi, przemocy, brutalności, oraz jest bardzo mało mafii w samej mafii. Jednak w niczym to nie przeszkadza, pierwsze skrzypce grają uczucia i rodzina, która jest najważniejsza. Zakończenie jest w takim momencie, że trzeba sięgnąć po kolejną część. Ja osobiście polecam, książka nie tylko oczaruje, ale i wciągnie w sidła i nie będzie chciała wypuścić. 

Emma była 21-letnią studentką, która pragnęła wyprowadzić się z rodzinnego domu. Kiedy wynajęła mieszkanie w tajemnicy przed rodzicami, postanowiła uczcić to w klubie ze swoją przyjaciółka. Tylko, że nie spodziewała się spotkania z Londonem, po którym już nie było tak samo. Następnego dnia znalazła się w jego łóżku, nie pamiętając kim jest i jak ma na imię. Amnezja nie odpuszczała, London nie raz stawiał ją w sytuacji podbramkowej, a Ona mimo wszystko była skazana na jego łaskę, do tego bez wyjścia.
Tych dwoje mocno namiesza w swoim życiu. Podobno "kto się lubi, ten się czubi" - tutaj ma to sens.
-----------
"Zapomniana" to pierwszy tom dylogii. Dzięki lekkim piórze autorki, książkę czyta się bardzo szybko. Bez problemów przenosimy się do świata bohaterów, którzy raczą nas życiem pełnym tajemnic, mafii, niedomówień i zdecydowanie rollercoasterem wydarzeń, które im się przytrafiają. Bohaterowie całkowicie różni od siebie, za to przyciąganie jest ogromne, aż iskrzy. Od początku było wiadomo, że ta dwójka ma się ku sobie.
Książkę poznamy z perspektywy Emmy i Londona, ale postacie drugoplanowe również miały mały wkład w tę historię. Historię, która pokazuje, że zanik pamięci nie może być taki zły, jak się wydaje - nowa droga, nowe doznania, to wszystko połączy dwie połówki w całość. A czy na zawsze i mimo wszystko? To się okaże.

„Chciało mi się płakać. Może i nic nie pamiętam, ale czuję, że to wszystko kosztuje mnie więcej, niż się spodziewałam.”

Emma pragnęła żyć po swojemu, a nie tak jak zaplanował to dla niej ojciec. Buntowała się i zawsze robiła, co chciała, nawet jak miała robić to po kryjomu. I właśnie w taki sposób znalazła się w złym czasie i miejscu. Bo chcąc nagadać pewnemu mężczyźnie, staje się świadkiem porachunków mafijnych. Ratuje mu życie, ale sama zostaje ranna. London zabiera ranną kobietę, a gdy ta budzi się następnego dnia, okazuje się, że ta nic nie pamięta. To był dość duży problem dla Londona, ale nie potrafił zostawić jej samej. Kobieta zdała sobie sprawę, że na nowo musi się nauczyć żyć i może zacząć od początku i robić to, co pragnie. Na domiar złego, jego matka przyjechała i chciała poznać w końcu jego narzeczoną. I tak Emma i London zawarli układ. On jej pomoże dowiedzieć się, kim jest, a ona będzie udawać jego narzeczoną i go poślubi. I to był początek ich wspólnej drogi i tego, co dopiero na nich czekało. Tylko czy to połączy ich już na zawsze? Bo mimo że uczucie zaczęło się rodzić, to on nie dopuszczał go do siebie. Bo uważał, że na nie nie zasługuje. Czy rudowłosa Emma odnajdzie drogę do jego serca? Czy utrata pamięci okaże się jednak czymś dobry? Czy mimo zatajenia prawdy o tym, kim jest kobieta, London jej nie straci?



„Zapomniana” to pierwszy tom dylogii, którą przeczytałam w niecałe dwa dni. Byłam jej ogromnie ciekawa i po raz kolejny nie zawiodłam się na debiucie. Autorka ma lekki styl pisania, a dzięki doskonałemu wykreowaniu postaci, wciągającej fabule od książki nie idzie się oderwać. Mafia jest tu tylko tłem, ale takim, który potrafi dostarczyć chwil strachu i emocji. Główne skrzypce gra tu relacja między bohaterami i tym jak się rozwija. Jak dwoje obcych sobie ludzi, odnajduje wspólny język, jak budują relacje i jak wpływają na siebie. Chociaż nie zaprzeczę, że nie raz się irytowałam na nich, a zwłaszcza na Londona i miałam ochotę coś mu zrobić tak jak jego bratu. Nie zabraknie namiętnych i pikantnych scen. Byłam ogromnie ciekawa, jak to się zakończy i co jeszcze autorka zaserwuje bohaterom i ich bliskim. Więc z czystą przyjemnością chwyciłam od razu po kolejny tom, by się tego dowiedzieć.

,,Zapomniana. Tom I" Emilii Emmy Filarowskiej jest bardzo interesującym początkiem serii. Z tego też względu dobrze mieć je na uwadze w momencie, gdy będzie miało się dostatecznie dużo czasu na to, by móc zapoznać się z obiema częściami w krótkim czasie. Są one napisane bardzo przystępnym językiem i na pewno nie zabraknie na polskim rynku chętnych odbiorczyń, które będą mieli na uwadze właśnie ten cykl polskiej pisarki.

Emma, młoda kobieta, która chciała się zabawić w klubie, nie przypuszczała tego, że wyjście na imprezę spowoduje w jej przypadku utratę pamięci. Problem polegał na tym, że było to jednocześnie związane ze stratą własnej tożsamości, a także koniecznością wkręcenia się w mafijny świat. Zadaniem Emmy było wyjście za mąż za jednego z mafiozów, jednak czy miała wybór, by tego nie robić i dlaczego miało to być takie ważne?

Możliwość zapoznania się z mafijną historią zawsze dostarcza dużo emocji, jeśli można mieć pewność związaną z tym, że będzie się sporo działo. ,,Zapomniana. Tom I" Emilii Emmy Filarowskiej jest jednym z tych wydań, które okazują się interesujące pod względem poruszanej treści. W związku z mafijnymi wydaniami bardzo trudno jest wymyślić coś naprawdę nietuzinkowego. Już niebawem będę czytać jej kontynuację.

Emma nie ma łatwego życia przy ojcu, który jest prezydentem miasta i to samego Nowego Yorku. Mężczyzna nie znosi sprzeciwu, jednak ona nie poddaje się łatwo. Znajduje sposób, aby się „wyrwać” i zabawić, a teraz ma plany całkowicie się wyprowadzić. Ma już załatwioną pracę, niebawem odbiera klucze do mieszkania, w którym na razie ma mieszkać sama, a po niedługim czasie ma się do niej wprowadzić przyjaciółka. Nic nie zapowiada zmian, jakie mają nadejść w jej życiu.
Ten dzień od samego początku nie idzie po jej myśli. Po raz kolejny nie wstaje na czas, przez co musi się bardzo spieszyć, a i tak wie, że się spóźni na wykłady. Na dodatek wpada na jakiegoś chama, który nie tylko najeżdża na kałużę i jej biała bluzka jest cała brudna, ale ma jeszcze do niej pretensję. Otrzymana piękna marynarka (oczywiście nie od niego), trochę łagodzi sytuację, a Emma dociera na zajęcia. Popołudnie mija już lepiej, spotyka się z mężczyzną, który pokazuje jej mieszkanie, a później z przyjaciółką, z którą umówiła się do klubu. Sporo wypitego alkoholu sprawia, że kobieta postanawia wyjść na powietrze. Wychodzi sama, odchodzi kawałek od wejścia, aby mieć trochę ciszy. Tym sposobem znajduje się w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Zasłoniła go własnym ciałem, uratowała mu życie, narażając własne, zasada „życie za życie” jest dla niego nie do podważenia. Dlatego zabiera ranną kobietę do własnego domu, wzywa lekarza i zamierza ją chronić. Niestety kobieta budzi się przerażona, nie pamiętając nic z własnego życia, to dopiero początek problemów, jakie przed nimi, a przyjazd jego mamy wcale niczego nie ułatwi. Jak potoczą się losy Emmy? Kim okaże się mężczyzna, który ją uratował? Czy jest z nim bezpieczna?

Kolejny debiut, który mnie zachwycił, z czego bardzo się cieszę. Uwielbiam odkrywać takie perełki. Autorka stworzyła pozycję, z którą po prostu nie dało się nudzić, wciągnęła mnie do świata Emmy i nie pozwoliła się z niego wydostać, aż nie dotrwałam do końca książki (po czym sięgnęłam po drugi tom, na szczęście wydany od razu, ale o nim opowiem innym razem).
Historia wywołująca emocje u czytelników, taka, którą przeżywa się wraz z bohaterami. To opowieść o kobiecie, która tracąc pamięć, tak naprawdę traci wszystko. Pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, kłamstw, a jednocześnie namiętności, rodzinnej miłości. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które czasem zaskakują.

Główną bohaterką jest Emma, kobieta, która budzi się po postrzale, nie wiedząc nic ani o sobie, ani o swojej przeszłości. Na dodatek nie ma obok niej nikogo, kto mógłby jej chociaż trochę o niej opowiedzieć. To bohaterka ciekawa, dająca się lubić, o dużym sercu.
Mamy jeszcze Londona, mężczyznę, którą ją uratował. Jednak o nim nie mogę zdradzić zbyt wiele. Powiem tylko tyle, że nie należy do grzecznych i miłych a wręcz przeciwnie, jest mroczny, niebezpieczny, a przy tym seksowny.

„Zapomniana” to świetny debiut podczas czytania, którego przeżywa się wszystko z bohaterami. Mnie zdecydowanie historia w książce się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Kolejny debiut za mną, już któryś z kolei. Na rynku pojawia się ich bardzo dużo. Trafiam ostatnio na same świetnie pozycje. Czy i w tym przypadku tak było? Szczerze mówiąc mam mieszane odczucia. O ile fabuła sama w sobie jest ciekawa, to nie przypadli mi do gustu główni bohaterowie.

Mam żal do głównej bohaterki, że tak szybko odpuściła odkrycie prawdy o sobie. Uzyskała dostęp do telefonu i laptopa, a wcale z nich nie korzystała. Tak jakby było jej obojętnie to czy się dowie, kim jest czy nie. W pewnym momencie miałam wrażenie, że ten wątek został pominięty.

Landon z kolei miewał swoje humorki. Niezdecydowany był trochę w swoich działaniach. Nie potrafił się przyznać do uczuć, które zaczęły w nim się pojawiać. I przez to popełniał wiele błędów. Twardy orzech do zgryzienia z tego naszego bohatera.

Podobały mi się w książce krótkie rozdziały, zarówno z perspektywy Landona, jak i Emmy. O wiele szybciej i łatwiej czyta się je niż takie długie. Akcja rozwija się powoli, za wolno jak dla mnie. Pod koniec zaczęło się coś dziać dopiero związanego z działalnością Landona. Mam nadzieję, że w następnym tomie otrzymany znacznie więcej niebezpiecznych sytuacji dostarczających dreszczyk adrenaliny.

Mimo lekkiej niechęci do bohaterów przyjemnie spędziłam z nimi czas. Ciekawa bardzo byłam reakcji Emmy, gdy przypomni sobie wszystko. Czy się doczekałam? Musicie sami sprawdzić.

Dylogia Zapomniana podzielona jest na dwie części i obie dostajemy w tym samym czasie. Po zaskakującym zakończeniu możemy od razu przejść do lektury drugiego tomu.

Książka "Zapomniana" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po historię Emmy zachęcił mnie interesujący opis i piękna rudowłosa kobieta na okładce. Książka w zasadzie zalicza się do romansów mafijnych i znajdziemy tutaj motyw aranżowanego małżeństwa, który ja osobiście bardzo lubię w książkach. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko. Ja pochłonęłam ją w jeden wieczór. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie interesująco wykreowani. Na kartach powieści mogłam poznać ich myśli, uczucia, dowiedzieć się z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Chociaż przyznaję, że zdarzały się momenty, w których oboje działali mi solidnie na nerwy, to finalnie polubiłam te postaci. Jeśli chodzi o relacje pomiędzy głównymi bohaterami, to zabrakło mi tutaj "tego czegoś". Nie mówię, że była źle poprowadzona, ale nie poczułam chemii między nimi. W książce znajdziemy kilka niespodziewanych zwrotów akcji, które wywołały we mnie sporo emocji i które z pewnością zachęcają do sięgnięcia po drugim tom losów bohaterów. Na szczęście mam go na półce i niebawem planuje go przeczytać. Mam nadzieję, że autorka mnie tam jeszcze pozytywnie zaskoczy.