Przed Livid niełatwy okres w życiu. Ze swoją emocją się poznają, pomału zgrywają, coraz lepiej wspólnie funkcjonują. Okazuje się, że to ona jest tą z przepowiedni i chociaż znajomi próbują ją przekonać, aby pozostała w cieniu, nie zamierza. Wie, że ma niełatwe zadanie, że może się narazić Bogom, jednak wie również, jak ważne jest jej zadanie. To nie będzie łatwa droga, a wręcz przeciwnie. Czeka na nią wiele niebezpieczeństw, na szczęście nie jest sama. Może liczyć na przyjaciół. Wspólnie staną do walki, aby pokonać bogów i uratować nie tylko Motus, ale również Ziemię. Czy im się uda?

Poprzedni tom spodobał mi się, a więc z ciekawością sięgnęłam po kontynuację. Oczekiwań miałam niemało i nie zawiodłam się ani troszkę. Historia ciekawa, wciągająca, pełna dynamicznej akcji. Bardzo podobał mi się świat wykreowany przez autorkę, opisy były tak ciekawe i dokładne, że bez problemu mogłam go sobie wyobrazić, a jednocześnie nie nudziłam się podczas ich czytania.

Bohaterów mamy wielu, co moim zdaniem jest sporym plusem w książce. Osobiście nie miałam problemu z „ogarnięciem”, kto jest kim i jaką dokładnie ma emocje. Moim zdaniem każdy jest na swój sposób ciekawy i dość dobrze wykreowany.

Książka pt.: „Ucieleśnione emocje. Osobliwość” moim zdaniem jest udaną książką fantasy i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_5.html