Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura erotyczna -> Ucieczka w zniewolenie. Tom I — Karolina Agata Socha
Ucieczka w zniewolenie. Tom I — Karolina Agata Socha

Ucieczka w zniewolenie. Tom I

Cena: 42,99 zł 36,54 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czy wiesz, jak cienka jest granica między miłością a nienawiścią?

Sue James, pochodząca z Polski pyskata studentka MIT, pewnej nocy przypadkowo trafia na jacht Russella Cho, milionera i gangstera rządzącego bostońskim półświatkiem. Mężczyzna doskonale wie, że nie musi się nikomu podporządkowywać i żyje według ustalonych przez siebie zasad. Nagłe pojawienie się Sue wytrąca go na chwilę z równowagi i sprawia, że jego nowy, bardzo lukratywny biznes staje pod znakiem zapytania. Wkrótce jednak okaże się, że „przybłęda” może mu się przydać...

Uwięziona dziewczyna zrobi wszystko, by wyrwać się z rąk swojego oprawcy i odzyskać wolność. Jednak zacięta walka pomiędzy władczym Cho a nieposkromioną Sue, początkowo pełna nienawiści, powoli zaczyna zmieniać swój charakter...

– Chodź potańczyć – nie dawał za wygraną.
– Jestem zmęczona, Noah.
– Jutro będziesz odpoczywać, dziś jest twoja noc.
– No właśnie, moja noc! – odpowiedziałam nieco poirytowana.
– No i?
– Noah, nie wiem, czy mam rację, ale odnoszę wrażenie, że się do mnie przystawiasz – wypaliłam bez zastanowienia. Usiadł i przysunął moje krzesełko do swojego. Zbliżył twarz do mojej tak, że kwaśny zapach alkoholu z jego ust drażnił moje zmysły.
– Sue, możemy zamówić taksówkę i pojechać prosto do mojego mieszkania.


Karolina Agata Socha – mieszkanka Buska-Zdroju, z wykształcenia biotechnolog. W wolnych chwilach chowa głowę w dobrej książce lub stuka w klawiaturę laptopa, puszczając wodze fantazji. Uwielbia spędzać czas w gronie przyjaciół, których opowieści nierzadko stają się dla niej inspiracją. Dobra muzyka i pełna filiżanka kawy to nieodzowne elementy towarzyszące jej podczas tworzenia nowych fabuł.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura erotyczna
  • Wydawca: Novae Res, 2020
  • Format: 121x195, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 436
  • ISBN: 978-83-8147-741-3

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 24 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Beata Matuszewska  (2.03.2020)
„Ucieczka w zniewolenie” to historia, która może i jest przewidywalna, ale ma swój urok i trzyma w napięciu. Książka udowadnia nam, że nie wiemy tak naprawdę, komu możemy ufać i że powinniśmy kierować się tym, co podpowiada nam serce. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki a was zachęcam do przeczytania powieści.

Recenzja- https://zaczarowana-ksiazka.blogspot.com/2020/02/karolina-agata-socha-ucieczka-w.html


  Małgosia Brzeska  (4.03.2020)
„Życie polega na szukaniu siebie”
Znajomość Sue James, młodej polskiej studentki z milionerem, a zarazem gangsterem, Russellem Cho, rozpoczyna się dość niefortunnie. Mężczyzna przytrzymuje ją na swoich jachcie. Jest twardy i nie znosi sprzeciwu. Sue musi się jemu podporządkować. Jednak dziewczyna jest dość krnąbrna i stara się uwolnić za wszelką cenę. Może zaszkodzić wielkiej planowanej przez Cho transakcji. Jednak on w nagłym pojawianiu się dziewczyny widzi szansę i jest zdania, że jej obecność może mu pomóc w interesach. Sue zamieszkuje w rezydencji milionera, jest bacznie pilnowana, ale i chroniona. Z czasem relacje między nimi się ocieplają, ale nie na tyle, aby milioner zdobył jej serce. Sue zaczyna przychylniej spoglądać na gangstera, dostrzega powoli jego walory fizyczne. Po jakimś czasie Russell proponuje jej układ, dość otwarty ale i zaskakujący. Czy dziewczyna zgodzi się na jego warunki? Może powie „tak” ze strachu i obawy o swoje życie? A być może jej tupet i odwaga nie pozwolą zaakceptować jego oferty?
Obawiałam się, że sięgam po odważny erotyk, jednak nic z tych rzeczy. Autorka nie miała zamiaru nas wzburzać i uświadamiać. Doznania erotyczne dozowała z umiarem, a nawet uważam, że nam ich szczędziła. Była dość skromna w tym względzie. Owszem dużo jest rozmyślań bohaterów i prób realizacji swoich zamiarów względem drugiej strony, ale rzeczywiste przeżycia seksualne dostajemy pod koniec lektury. I był to znakomity pomysł, trzymał nas w oczekiwaniu i napięciu do ostatniej strony.
Ucieczka w zniewolenie to historia nieoczywistej miłości, rodzącej się w bólu i strachu. Ale jej rozkwit napełnia optymizmem i nadzieją, że nawet trudne początki znajomości mogą się przerodzić w wielkie i czyste uczucie. To również obraz odwagi i wytrwałości w realizacji zamiarów. Ta historia pokazuje nam, że nawet nienawiść może przerodzić się w miłość. A co to oznacza? Miłość ma wielką i nieocenioną moc sprawczą, nawet największego twardziela potrafi zmienić i uczynić z niego kochającego partnera. Miłość dodaje skrzydeł i powoduje, że widzimy świat we wszystkich kolorach tęczy. Kolorach nadziei, optymizmu, emocji i najskrytszych przeżyć.
Książkę czyta się bardzo sielsko i anielsko. Język plastyczny i chwytający czytelnika w szpony emocjonujących przeżyć, bez zbędnych ozdobników czy opisów. Owszem, autorka wprowadza wątek kryminalny, ale jego usytuowanie pośrodku namiętności i pragnienia miłości, czyni go niezbyt groźnym. Ale trzeba przyznać, że dostarcza on genialnych i mocnych wrażeń, z których potrzeba się otrząsnąć.
„Życie polega na szukaniu siebie. Każdy w życiu szuka siebie i dopiero, gdy znajdzie, zaznaje spokoju”.
Cała historia jest nam prezentowana z dwóch perspektyw, poznajemy ja zarówno ze strony Sue, jak i Russella. I cóż w tym jest zastanawiającego? Różne podejście do tych samych wydarzeń i emocji przez przedstawicieli dwóch płci, zadziwiające, jak odmiennie oni przedstawiają te same wydarzenia. Ciekawy pomysł w tym względzie, i za to daję plusik.
Przyznam, że sama fabuła nie była zaskoczeniem. Już na początku można przewidzieć zakończenie, nie jest ono żadną niespodzianką, z jednym małym elementem. Ale ten brakujący puzzel musicie odkryć sami. Przyznam, że łza popłynęła mi po zarumienionym policzku, wzruszyłam się. Już czekam na dalszy ciąg tej historii, ona się nie skończyła, tylko przerwała w najmniej spodziewanym momencie. W samej lekturze czuć powiew nutki świeżości i powabności, delikatności rozwijającego się uczucia.
Karolina Socha gwarantuje czytelnikowi stąpanie po kruchym lodzie przy dodatniej temperaturze i mocno grzejącym słońcu. Wiecie czym taka przygoda może się skończyć? Ale ci bardziej cierpliwi opanują swoje podniecenie i spędzą miłe i ciepłe chwile z Ucieczką w zniewolenie. Ona gwarantuje zniewalającą przygodę, którą chce się ponownie rozpoczynać zaraz po jej skończeniu. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie na tej pozycji, jestem pewna, że nie będziecie mogli doczekać się dalszego ciągu historii tej niebywałej miłości … Ucieczka w zniewolenie hipnotyzuje od pierwszej strony i nie pozwala się wyrwać z letargu, w jaki popadamy. Czy to była prawda czy sen? Ja już nie jestem niczego pewna ...


  Anna Kaczor  (17.03.2020)
Czy można przez bycie w nieodpowiednim miejscu wpaść w ogromne problemy? Sue przekonała się, że tak. Noah był jej przyjacielem, jednym z paczki, którą tworzyli. Wiedziała, że mu się podoba, ale nigdy by nie posądziła go o to, co chciał zrobić. Poszli całą paczką potańczyć, Noah robił się nachalny, później chciał przeprosić, poszli na wspólny spacer i to był jej błąd, od którego wszystko się zaczęło.
Noah próbował ją zgwałcić, udało jej się uciec i ukryć na jachcie, myślała, że jest bezpieczna, zasnęła. Obudzenie się było bardzo brutalne, była na wodzie, a właścicielem jachtu okazał się Russel Cho, milioner i gangster, którego boją się wszyscy. Mężczyzna postanawia wykorzystać pasażerkę na gapę, zrobić z niej żonę. Jemu się nie odmawia, kobieta nie ma wyboru, zostaje zastraszona, boi się, a jednocześnie nie potrafi trzymać języka za zębami. Z jednej strony nienawidzi Russella, z drugiej pociąga ją. Dla niego też Sue dość szybko zaczyna, znaczyć dużo więcej niż by chciał, a z pociągiem, jaki do niej czuje, nie potrafi sobie poradzić.
Czy Sue odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Czy można odnaleźć szczęście w tak strasznej sytuacji, w jakiej się znalazła? Czemu Russel postanowił się z nią ożenić? Czy uda mu się poskromić niesforną i pyskatą Sue?

Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/03/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_17.html


  Daria Sadowska  (2.04.2020)
Każdy z nas po odniesieniu większych bądź mniejszych sukcesów chce po prostu się nimi nacieszyć. Właśnie w takiej sytuacji poznajemy Sue James, a właściwie Zuzannę Piekut, która jest Polką. Tutaj ode mnie wielki ukłon dla autorki za zmianę imienia bohaterki i przeniesienia całej historii do USA. Ja nie lubię polskich imion w książkach i jeśli coś dzieje się "u nas", bo mam to na co dzień. Sue studiuje na Massachusetts Institute of Technology i jest na czwartym roku genetyki. Według mnie jest to nawiązaniem do samej autorki, która jest z wykształcenia biotechnologiem. Na początku dosłownie opija ze znajomymi dostanie grantu na badania i nagrodę indywidualną za projekt. Dla niej 20 tysięcy dolarów jest kwotą bardzo dużą, bo utrzymuje się dosłownie sama i powiedzmy wiąże koniec z końcem dzięki stypendiom. Jest niezwykle mądra i pociągająca dla płci przeciwnej.
Sue już od pierwszych stron da się lubić, chociaż pierwsze strony nie są najlepsze... na pierwszej stronie znajduje się wieleee powtórzeń, które rażą przynajmniej mnie, ale na szczęście trwa to tylko chwilę i kompletnie nie zmienia oceny. Dobrze opisują jej przyjaciół, którzy są dla niej bardzo ważni. Ich jednak nie mamy kiedy polubić, bo wszystko dzieje się dość szybko.
Niestety dla Sue, którą już polubiliśmy noc świętowania nie okazuje się szczęśliwą. Jej kolega ze studiów (i to bogaty kolega, który później okazuje się jeszcze gorszy niż na początku) jest zbyt nachalny, a ona musi przed nim uciec. Zna swoją wartość i ma do siebie szacunek, tylko jak to mówią nie ma farta i trafia z deszczu pod rynnę.
Dlaczego ucieczka w zniewolenie?
Sue przez nieszczęsny przypadek znajduje się na jachcie, na którym nie dość, że nikt nie ma szacunku do kobiet to jeszcze prowadzone są brudne interesy. To z góry przekreśla jej jakiekolwiek możliwości powrotu. To tam poznaje Russella Cho (jego matka pochodziła z Chin stąd nawiązanie do wschodniej kultury). Jego natomiast nie da się polubić. W końcu nikt nie lubi mężczyzn, którzy każdą kobietę nazywają suką i dziwką. Na szczęście dla niej jest inteligentna i potrafi sobie poradzić w niecodziennej sytuacji. Co jednak nie pozwala jej na ucieczkę i jest zmuszona do zostania pod "skrzydłami" Russela.

Historia jest pisana z perspektywy dwóch głównych bohaterów. Pierwszy raz się spotykam, żeby w książce właśnie tak pisanej były dosłownie powielane dialogi. Nie wiem czy był to celowy zabieg, ale te same rzeczy czyta się dwa razy. Co w tym jeszcze dziwnego? Perspektywa drugiego bohatera jest jedynie dwoma linijkami tekstu. Jasne można to pominąć, ale ciągle czeka się na moment, gdzie ta druga osoba wtrąca swoje "trzy myśli". Fakt faktem książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie, a Russella z każdą kolejną chwilą zaczynamy lubić bardziej. Nie krzywdzi Sue i nie ma wobec niej złych zamiarów. Tylko czy można tak to nazwać, gdy ona nadal pozostaje zniewolona? Nie zgwałcił jej, gdy tego chciał. Czy to czyni z niego tego dobrego? W pewnym sensie szanuje jej zdanie, ale też uczy się wszystkiego na nowo.
Russell jest tą tragiczną postacią w książkach. Jest sam na świecie, wszyscy się mają go bać. Kobiety pożądać, a i tak to on ma mieć nad wszystkim kontrolę. Mógł wypuścić Sue, ale jest mu potrzebna do interesów (i nie... nie chodzi o żaden handel żywym "towarem"). Daje jej wszystko i jest w stanie zrobić dla niej wszystko, ale ona nic nie chce- oprócz wolności. W dodatku Sue ma niewyparzony język. Aż chce się pogratulować autorce za tak trafne pomysły na jej odpowiedzi kierowane do Russella. A on po prostu kipi ze złości za każdym razem, jak z nią rozmawia.
Ich relacja to namiętność połączona z nienawiścią.
A o tym jak książka wypadła według mnie przeczytacie na moim blogu:
http://thediize.pl/recenzje/ucieczka-w-zniewolenie-odwazysz-sie/

Pozdrawiam,
TheDiize


  Karolina Łata  (3.04.2020)
"Spadam w przepaść. Odpływam. Morfeusz mnie całkowicie pochłoną. W śnie znów przyszedł, woła mnie i dotyka - ale inaczej.Jest taki seksowny taki zmysłowy. Bierze mnie w objęcia i delikatnie całuję. Wtulam się w jego umięśnione ciało i czuje się tak.. bezpiecznie.Jednak to tylko sen"

Powiem wam szczerze, że podchodziłam do tej książki z ciekawością, ale również z niepokojem. Dlaczego? Bo domyślałam się tego, o czym będzie. Czy się pomyliłam? Nie.. Schemat książki podobny do innych tego typu książek, jednak ta ma w sobie coś takiego, że czyta się ją z niemałym zainteresowaniem, zastanawiając się, jak postąpi główna bohaterka.

Książka na pewno jest historią dość kontrowersyjną. W wielu książkach mamy motyw twardego mafioza, jednak rzadko kiedy, to przekonanie o jego mrocznej stronie zostaje z nami prawie do samego końca. Myślę, że nie jedna osoba która przeczyta tą historię, będzie szczerze nienawidzić głównego bohatera. W wielu przypadkach jego zachowanie było po prostu niedopuszczalne.

"Ucieczka w zniewolenie" jest książką która mnie miło zaskoczyła - choć jak wspomniałam przed chwilą, moje uczucia do głównego bohatera to dobrych nie należały.Domyślam się, że tak jak w przypadku książki "365 dni" i tu czytelnicy będą krzywo patrzeć na zachowanie bohatera,i będą krytykować całą historię. Choć nie popieram tego w jaki sposób postępował, to po poznaniu całej historii jestem w stanie choć trochę go zrozumieć.
W całej tej historii najbardziej podobała mi się postać głównej bohaterki, która bardzo długo potrafiła trzymać się swoich przekonań.

Podsumowując - mimo początkowego niepokoju, książkę uważam za naprawdę udaną. Napisana fajnym stylem, dzięki któremu czyta się ją naprawdę szybko. Rozdziały z perspektyw obojga bohaterów pozwala nam spojrzeć na tą historię z każdej z stron.

Zdecydowanie jest to historia która wzbudza emocję.
Na pewno będę wyczekiwać kolejnej części.

Polecam.


  Milena Polak  (26.08.2020)
Napisanie dobrej książki to nie lada wyczyn. Wielu pisarzy zarówno polskich, jak i zagranicznych boryka się z brakiem weny, pomysłu na powieść czy samymi problemami czysto praktycznymi. Trudno jest znaleźć lekturę, będącą dobrą pod względem stylu, zawartości treściowej czy nawet akcji. Z wielką przyjemnością muszę stwierdzić, że Karolina Agata Socha stanęła na wysokości zadania i Ucieczka w zniewolenie jest książką, która łączy ciekawą historię z szybką i wartką akcją. Styl autorki jest tak elastyczny, że czyta się go łatwo i szybko. Strony lecą tak szybko, że czytelnik doznaje szoku docierając do zakończenia.
W moim wypadku przeczytanie tej powieści trwało trzy dni, ale wyjątkowo zajęte innymi czynnościami. Prawdziwy czytelnik wie, że nie ma nic gorszego niż przerywanie czytania dobrej lektury na rzecz innych czynności. Tak też było w tym przypadku. Nie da się zatrzymać na długo i odłożyć Ucieczkę z zniewolenie, bo przyciąga niczym magnes. Ta historia hipnotyzuje...
Recenzowanie dobrych książek jest znacznie trudniejsze niż pisanie o tych złych. Łatwo jest się do czegoś doczepić, uwypuklić wadę, ale pogłębić zalety to wyzwanie. Bohaterowie tej książki są tak prawdziwi, że moglibyśmy odnaleźć podobne charaktery w naszym życiu. Nie są to ideały pozbawione kręgosłupa, ale ludzie z szarą przeszłością i z pomysłami na przyszłość. Sue to mądra kobieta, która uparcie dąży do celu. Jej podstawowym życiowym celem jest spełnienie zawodowe. Niestety lub stety po poznaniu Cho jej cele się zmieniają, ale o tym musicie przekonać się sami...

Cho to mężczyzna z krwi i kości (za takiego się chociażby uważa). Odważny, okrutny bezwzględny, ale również romantyczny i delikatny. Bardzo kontrowersyjna postać. To co mi się nie podobało to trochę naciągana przemiana tego bohatera i gangsterski język, który nie był do końca gangsterski.

Cała historia jest opowieścią o nienawiści, która z czasem zmienia swój charakter. Opowieść ta uczy nas kochać, marzyć i walczyć. Sprawcie, aby wasza codzienność nabrała smaku i koniecznie przeczytajcie, bo warto!


  Malwina Kosak  (31.01.2021)
Pewna pyskata polka, studentka MIT pewnego wieczoru, po zakrapianej imprezie, świętując swój sukces, chcąc uciec od namolnego znajomego, trafia na jacht Russella Cho - milionera i gangstera rządzącego Bostońskim półświatkiem.
Jak się okazuje, dziewczyna spada mu z nieba i dzięki niej może powsiąść lukratywny biznes. Natomiast Sue - cóż, ona nie tak łatwo da się podporządkować równie zaborczemu i nieznoszącemu sprzeciwu Cho. Ich znajomość przeradza się w biznes, oparty - cóż, nadzwyczajnie na korzyściach dla niego i na jej strachu.
Russell zawsze dostaje to czego chce. A czego chcą mężczyźni najbardziej? Tego czego mieć nie mogą... Za to Sue, nie tak łatwo da się omamić luksusowym życiem i spełnianiem jej wszystkich zachcianek - dziewczyna jest twarda. Zna doskonale swoją wartość. Wie, że majątek szczęścia nie daje, daje ją wolność. Co wyniknie ze spotkania hardej i pyskatej dziewczyny z bezlitosnym gangsterem?
Musicie się przekonać!
To jedna z niewielu książek - w zasadzie jedyna, która przeczytałam 2 razy!! Tak! Jeszcze mi się to nie zdążyło!
Autorka zabiera nas w podróż do Japońskich ogrodów, pełną emocjonalnej rozterki. Wypełnioną przemocą, akcją i władzą. Doskonały thriller erotyczny! Bezbłędnie wykreowani bohaterowie, którzy burzą wszelkie mury tradycyjnych zachowań, jakie dotychczas czytaliście w romansach! Jest tu strach, niepewność. Jest też zaciętość bohaterów. Są też uczucia.
Bo czy oprawca może być jednocześnie wybawicielem?
Genialna fabuła. Doskonale dopracownie szczegółów. Zacięte i zgryźliwie dialogi. A historia kompletnie owladniajaca serce i duszę!
Błagam o 2 tom! Ta historia nie może się tak zakończyć! Mam ochotę gryźć ściany!
Łzy wzruszenia i szczere emocje to konsekwencja tej powieści.
Polecam! Dzielę się z Wami naprawdę genialna książka! ❤️


  Sylwia Lewandowska  (14.04.2021)
Dzięki uprzejmości @karolina.agata.socha @wydawnictwo_novaeres mogłam przeczytać książkę pt.  "Ucieczka w zniewolenie".
Od razu napiszę, że świetna książka, czytało się ją ekspresowo, fabuła rewelacyjna, bohaterowie wspaniali. 
Poznajemy Sue, Polkę, która studiuje w Stanach, zdobywa granty i stypendia za naukę. Przypadkowo trafia na jacht Russella Cho. Kim jest mężczyzna? 
W co wplątała się dziewczyna? Czy odzyska wolność? 
Jaka relacja połączy pyskatą studentkę z pewnym siebie gangsterem? 
❗"mam pieniądze, bo uwielbiam władzę, a władzę mam, bo mam ich dużo" 
Kto czyha na życie Russella? Czy Sue jest bezpieczna? 
❗"Nie znasz prawdziwego życia, wszyscy są na sprzedaż i ty też." 
Od razu powiem, że polubiłam mężczyznę. Mimo iż, był chamem, gangsterem, to miał w sobie ludzkie odruchy. Udowodnił to kilka razy. 
❗"on chce, żebyś tu została, tylko nigdy ci tego nie powie. On taki już jest. Bierze, co mu się podoba, ale dba o to, co jego." 
Tak jak napisałam, książkę czyta się z zaciekawieniem. Rozdziały pisane w imieniu Sue i Russella. Poznajemy ich odczucia w danej sytuacji. Taka narracja bardzo mi się podoba.
Zakończenie, chcę na już. To nie mogło się tak skończyć. 
❗" Życie polega na szukaniu siebie. Każdy w życiu szuka siebie i dopiero gdy znajdzie, zaznaje spokoju" 
Ta książka mnie kupiła i z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić. 


  Aneta EroticBooksLover  (19.07.2021)
„Jest moją zagładą i ciągnie mnie na dno.”

Dwudziestodwuletnia Sue, uciekając przed napastującym ją kolegą, przypadkiem chowa się na jachcie Russella Cho, niebezpiecznego i bezwzględnego gangstera trzęsącego całym Bostonem i nie tylko.
Zaskoczony pyskującą dziewczyną Cho, postanawia ją sobie zatrzymać, w celu wyjaśnienia jej podejrzanego wtargnięcia na jacht, akurat wtedy gdy on przeprowadza spotkanie finalizujące intratną i dochodową, choć nie do końca legalną transakcję.
Zbuntowana choć przestraszona dziewczyna, robi wszystko, aby uciec bezwzględnemu oprawcy, jednak gdy on uświadamia sobie, że ta niepozorna, zwykła dziewczyna, po pierwsze może pomóc mu „uprać” jego miliony, a dodatkowo zaczyna go mega pociągać, postawią się z nią ożenić…
To co dzieje się później, jest pasmem udręk i poniewierania, niebezpiecznych zdarzeń, szantażu, zastraszeń, połączonych z niesamowitą chemią, której akurat niedoświadczona Sue nie może zrozumieć i każde natrętne zbliżenie Cho, określa jako próbę gwałtu.
Coś co z początku było porwaniem i zmuszeniem do wejścia w mafijny świat, zaczyna zmieniać oboje, a ich dramatyczne przeżycia z przeszłości przyciągają ich wzajemnie.
Niesamowita, mocna historia.
Zwykła dziewczyna i niezwykły pod każdym względem mężczyzna.
Różnica statusu, charakteru, doświadczenia a jednak bohaterowie mają sobie wiele do zaoferowania.
On musi okiełznać temperamentną i pyskatą dziewczynę.
Ona musi złagodzić bezwzględną bestię w nim drzemiącą.
Dużo emocji, niebezpiecznych sytuacji, ale także wzruszeń i napięcia seksualnego między bohaterami oraz pikanterii i uniesień.

Książka, która w sumie powoli się rozkręca, ale z każdą przeczytaną kartką funduje nam co raz więcej emocji i zabiera na prawdziwy rollercoaster wydarzeń.
Oczywiście zakończenie, tak jak lubię czyli zaskakujące, ale to tylko dlatego, że to „koniec części pierwszej”

Już teraz nie mogę doczekać się kontynuacji tej historii, którą gorąco polecam wszystkim miłośnikom bardzo niegrzecznych bohaterów i pyskatych bohaterek.


  Sylwia Bort  (25.07.2021)
Sue jest studentką z Polski, dziewczyna jako nastolatka w wypadku straciła rodziców, chcąc się odciąć od dawnego życia i tego, przez co przeszła wyjeżdża do Stanów. Ciężko pracuje, na studiach, jest jedną z najlepszych studentek, do tego pracuje na swoje utrzymanie i wspiera finansowo dziadków. Pewnego razu dostaje grant i idzie świętować z przyjaciółmi. Niestety jeden z jej znajomych okazuje się być kimś złym i uciekając kobieta trafia na jacht Cho gangstera, który ja zabiera i więzi u siebie w domu. Dziewczyna trafia z deszczu pod rynnę. Niestety przyszłość nie zapowiada jej się kolorowo a ona myśli, że już teraz nic dobrego jej nie czeka. Czuję, że prędzej czy później zginie z jego rąk. Tylko czy mężczyzna będzie w stanie jak skrzywdzić? Co tak naprawdę dla niej zaplanował? Główna bohaterka od razu bardzo mi się spodobała. Jest silną kobietą, pomimo tego co ją spotyka, potrafi walczyć o siebie, bez względu na konsekwencje. Na duży plus zasługuje też fakt, że nie leci od razu do łóżka swojego porywacza, nawet z czasem pomimo tego, że zaczyna coś do niego czuć, wzbrania się przed tym. Akcja nie pozwala się nam nudzić, cały czas coś się dzieje. Styl pisania autorki pozwala pochłaniać książek w ekspresowym tempie. Chociaż motyw mafijny w ostatnim czasie jest bardzo popularny, to książka ma swoje oryginalne wątki. Niestety zakończenie pozostawia pewną pustkę w czytelniku, ale na szczęście niedługo ma pojawić się druga część historii, której już wyczekuje. Bardzo polecam książkę, zwłaszcza osoba, które lubią historię z mafią w tle.
love.s.books


  Katarzyna @historie_budzace_namietnosc  (8.08.2021)
„Czy wiesz, jak cienka jest granica między miłością a nienawiścią?”

Sue i Russell się o tym przekonali.

Ona nie jest potulną kobietą, ma charakterek, pyskata, waleczna i cholernie inteligentna. Władza i pieniądze nie robią na niej wrażenia. Jest jedną z najlepszych studentek MIT. Gdy świętowała z przyjaciółmi kolejny sukces, nie podejrzewała jak skończy się ta noc. Ucieczka przed nachalnym przyjacielem. Schronienie się na jachcie. I poznanie niebezpiecznego miliardera Russela, nie wróżą nic dobrego. Ten mężczyzna żyje według swoich zasad i nikt mu się nie sprzeciwia. Do czasu... Bo gdy na jego drodze stanie Sue wywróci jego poukładany świat do góry nogami. On zamierza ją wykorzystać do swoich interesów i nie tylko, a ona mimo że uwięziona, szantażowana nie podaje się i walczy. Czym doprowadza go do szaleństwa. On chcę ją okiełznać. Za to ona nie podda się tak łatwo jego woli.

Czy nienawiść może zamienić się w miłość? Czy Sue ulegnie mu? Czy to szaleństwo może skończyć się dobrze?

„W śnie znów przyszedł. Woła mnie i dotyka – ale inaczej. Jest taki seksowny, taki zmysłowy. Bierze mnie w objęcia i delikatnie całuje. Wtulam się w jego umięśnione ciało i czuję się tak.. bezpiecznie.”

Cóż to była za niesamowita książka, pełna emocji, pożądania, akcji, niebezpieczeństw i mroczna. Rollercoaster emocji, uczuć i wydarzeń. W niektórych momentach miałam łzy w oczach, ogarniał mnie smutek i szok. Oczywiście uśmiech również gościł na mojej twarzy. Z każdą przeczytaną kartką coraz bardziej zatracałam się w niej. I mimo że jest tu ponad 400 stron czytanie jej to była czysta przyjemność. Tak mnie w ciągła, że czytałam ją z zapartym tchem. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, fabuła przemyślana, ciekawa i dopracowana. Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Do tego to co uwielbiam, czyli rozdziały pisane z perspektywy bohaterów i jeszcze bardziej przeżywałam to co ich spotyka. I to zakończenie które zaskakuje i szokuję czytelnika. Miałam ochotę sięgnąć od razu po kolejny tom żeby dowiedzieć się co dalej. Więc czekam na kontynuację ten historii.


  Joanna bookaholic.in.me  (14.08.2021)
Mafia, porwanie, duże pieniądze, bezwzględne zachowania, a w samym środku tego wszystkiego niewinna dziewczyna, która nie ma pojęcia o takim świecie. Powiecie, że to już było. A było, owszem, wiele razy, ale ta książka sprowadza tą tematykę na zupełnie inny poziom, fascynuje od początku, a dzięki niesamowicie lekkiemu i przystępnemu stylowi Autorki nie pozwala się oderwać od lektury. Ogromnie mi się spodobała i pomimo jej objętości właściwie czułam niedosyt po jej skończeniu, bo z chęcią pozostałabym w Bostonie na dłuższy czas.
Sue to postać intrygująca, reprezentuję siłę, której można jej zazdrościć. Jest waleczna, życie jej nie rozpieszczało, ale potrafiła zawalczyć o siebie i swoją przyszłość. Mimo młodego wieku ma głowę na karku i wie, że tylko ciężką pracę może coś osiągnąć. Niesamowicie inteligentna, z pasją, ukierunkowana na naukę i zdobywanie kolejnych wyróżnień. Mimo sytuacji w jakiej się znalazła nie traci na zadziorności, jest wygadana i mimo ogromnej ilości obaw jakie nią targają i towarzyszącego jej nieustannie strachu nie traci tego, co najważniejsze- szacunku do siebie. To dziewczyna na wskroś dobra, nieskalana złem i okrutnością świata, w którym się zupełnie przypadkowo znalazła, szybko zjednuje sobie nie tylko kolejne postaci w książce ale też czytelnika.
Russell to nie jest kolejny groźny gangster, który na widok młodej dziewicy traci rozsądek i rzuca się jej do stóp. Jest nieustępliwy, bezlitosny, przyzwyczajony, że zawsze dostaje to, czego chce. Ma w sobie ogromną determinację i zawziętość, uwielbia doskonalić wschodnie sztuki walki, ma głowę na karku i żyłkę do ciemnych interesów, ale też doskonale zdaje sobie sprawę z ceny jaka towarzyszy takiemu życiu. Obserwujemy jak kawałek po kawałku jego mur bezwzględnego, niebezpiecznego przestępcy się kruszy i poznajemy jego delikatniejszą stronę, w której znajduje się miejsce na uczucia, wyrzuty sumienia i strach o bliską osobę. Jednak komu jak komu, ale takiemu typowi mężczyzny, trudno pozwolić by ta delikatniejsza strona ujrzała światło dzienne.
Bardzo spodobał mi się rozwój relacji między bohaterami. Wszystko jest stopniowane, nic nie dzieje się z dnia na dzień, fabuła jest rozplanowana logicznie i bez absurdalnych zwrotów akcji. Sue i Russell nie pałają do siebie uczuciem z miejsca, oni walczą ze sobą samymi i z sobą nawzajem i jest to jak najbardziej zrozumiałe. W tle natomiast możemy poznać kulturę Wschodu i bardzo mi to przypadło do gustu, ponieważ pierwszy raz spotkałam się z takim motywem w literaturze. Choć akcja dzieje się w Bostonie mamy tu ślad i Polski i Azji, choć na główny plan wysuwa się bezwzględny świat amerykańskich, brudnych porachunków. Ta pozycja to zdecydowany must-have dla wszystkich fanów gatunku, nie zawiedziecie się. Ze swojej strony bardzo Wam ją polecam, nadrabiajcie szybko, zanim wyjdzie kolejna część i jestem przekonana, że da nam tyle samo, a może i jeszcze więcej emocji i zaskoczeń.


  Anita pasjonatka.czytania  (18.08.2021)
Zastanawialiście się kiedyś nad tym w jakim stopniu życiem rządzi przypadek? Nieszczęśliwy traf czasem tak kieruje losem, że skutki potrafią zaskoczyć... Pozostaje zadać pytanie czy zaskoczenie zawsze bywa pozytywnym?
Sue jest Polką. Szczęśliwy traf dopomógł ciężkiej pracy i dziewczyna znalazła się za granicą, by móc studiować wymarzony kierunek. Z drugiej strony, Los nie oszczędzał głównej bohaterki. Mierzy się z niewyobrażalną traumą. Gdy świętowanie kolejnego roku na studiach, zakończonego sukcesem przeradza się w koszmar rodem z najgorszego thrillera, Sue jeszcze nie zdaje sobie sprawy z czym przyjdzie się jej mierzyć. Albo raczej z kim...
Nieszczęśliwy traf sprawił, że znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze, a On jest najgorszym, co mogło spotkać ją... Katem, oprawcą, demonem w ludzkiej skórze...
On rządzi półświatkiem. Jest bossem niebezpiecznej organizacji, a ona niewygodną przeszkodą, która może zaszkodzić w prowadzonych interesach. Zniewolenie dziewczyny wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Jednak czy faktycznie ona zostaje zniewolona, czy też jednak to on zostanie zniewolony jej urokiem?
Z pozoru patowa sytuacja Sue nabiera całkiem nowych barw. Drobne gesty, burzliwe dyskusje, a także pasja, jaka panuje między nią, a Russellem powodują, że ta dwójka w dziwny sposób staje się sobie bliska. Sue przebojem wkroczyła w życie tego gangstera powodując ogromne zamieszanie nie tylko w interesach, ale przede wszystkim w sercu. I gdy wszystko zaczyna układać się w najmniej oczekiwanym sposób dla nich obojga jeden incydent zmienia wszystko... Jesteście ciekawi jaki? Przeczytajcie!


  Martyna Mikołajczyk  (29.08.2021)
„Odwróciła się w moją stronę i zarzuciła bezwiednie rękę przez moje ciało. Tkwiłem w bezruchu. Ona mnie objęła…objęła mnie przez sen. Wyrzuty sumienia znów dały o sobie znać. Nie potrafię wziąć tego, co moje. Czy ja człowieczej?”



  Daria Zdyb  (11.10.2021)
"Ucieczka w zniewolenie" -Karolina Agata Socha

Hej, hej kochani


  Dominika Pieniążek  (23.10.2021)
Sue jest dwudziestokilkuletnią studentką MIT. Podczas świętowania jej kolejnego udanego projektu dziewczyna przypadkiem trafia na jacht Russela Cho. Mężczyzna jest miliarderem i gangsterem rządzącym w Bostonie. Dziewczyna zaczyna mieć poważne problem, gdy zostaje zauważona przez ludzi Cho. Russel nie chce wypuścić dziewczyny, więc od tego momentu kobieta jest zmuszona aby dołączyć do przestępczego świata mężczyzny. Kobieta nie chce się tak szybko poddać i utknąć w tym niebezpiecznym świecie. Oboje mają mocne charaktery, które trudno ujarzmić. Czy w takiej atmosferze jest szansa na miłość?

„Ucieczka w zniewolenie” jest pierwszym tomem serii autorstwa Karoliny Agaty Sochy. Jest to romans mafijny, jak już wiele na rynku. Czym różni się od innych?

Mimo tak powszechnego wątku który można spotkać w wielu innych książkach autorka potrafiła pokazać historię z innej, moim zdaniem bardzo ciekawej perspektywy, która zdołała mnie zaskoczyć. Osobiście mi najbardziej przypadł do gustu fakt, iż autorka świetnie przeciągała moment, w którym bohaterowie zaczynają coś do siebie czuć. Uczucie budowało się z czasem, a nie pojawiło się z pierwszym spotkaniem z „złym” bohaterem.

Moim zdaniem jedną z najlepszych cech bohaterów był upór u Sue. Nie była ona podporządkowana i ku zaskoczeniu głównego bohatera nie wpadła w jego ramiona po zobaczeniu ogromu błyskotek oraz dużej ilości pieniędzy. Chciała wydostać się ze złotej klatki mimo korzyści jakie z niej płynęły. Zaimponowała mi tym zachowanie. Co oznacza, że autorka zbudowała silną postać kobiecą.

Postać Russela była również intrygująca. Mimo tego, iż był bossem mafii – przerażającym mężczyzną, który w swoim życiu zabił wiele osób - bał się jednak okazać uczuć jakimi zaczął darzyć Sue.

Będąc szczera, momenty pisane z perspektywy mężczyzny w których walczył ona sam ze sobą aby nie pokazać dziewczynie, że mu zależy były moimi ulubionymi. Uważam, że w jego przypadku najbardziej podobała mi się jego wrażliwość. Jest to piękna cecha u mężczyzn.


Zakończenie książki jest dość do przewidzenia, jednak uważam, że nie wadzi mi w żaden sposób. Być może oczekiwałam innego, jednak mam przy sobie kolejną część i od razu po nią sięgam. Mam szczerą nadzieję, że kolejna część będzie bardziej dynamiczna, a relacja między bohaterami bardziej się rozwinie. Podsumowując, była to przyjemna książka, podczas czytania której niejednokrotnie przyśpieszyło mi bicie serca. Nie mogę doczekać się aż przeczytam kolejną część i poznam dalsze losy Russela i Sue. Uważam, że jest to ciekawa propozycja dla osób, które lubią czytać tego typu książki. Z pewnością jest to coś innego na rynku jeśli chodzi o romanse mafijne.


  Patrycja Baryła  (23.11.2021)
Sue jest zwyczajną studentką MIT. Ciężko pracuje nad swoimi osiągnięciami, żeby się utrzymać. Pewnego dnia świętując swój kolejny udany projekt zdarza się coś czego się nie spodziewała. Uciekając przed swoim znajomym, który chciał ją skrzywdzić, przez przypadek znajduje się na jachcie, gdzie zapada w sen. Sytuacja zaczyna się komplikować jeszcze bardziej, gdy rano znajdują ją pracownicy pewnego miliardera i gangstera, do którego należy jacht. Russel za nic w świecie nie chce wypuścić dziewczyny, a wtedy ona zmuszona jest dołączyć do jego przestępczego świata.
Jak z tym wszystkim poradzi sobie Sue? Czy będzie mogła wrócić do swojego dawnego życia?

Zacznę od tego, że nie spodziewałam się jakichś fajerwerków, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Nie wiedziałam, że ta książka aż tak mnie pochłonie. Przeczytałam ją naprawdę szybko zważając na mój brak czasu w obecnej chwili. Ale nie mogłam się oderwać i z niecierpliwością przekręcałam kolejne strony, wszystko inne odpychając na dalszy plan. Świetnie spędziłam czas z tą książką, a główna bohaterka skradła mi serce. Super, że autorka stworzyła ją na silną kobietę, która pomimo przykrych sytuacji się nie poddaje. Pomimo powtarzającego się już wątku, który można spotkać w dużej ilości książek, autorka świetnie poradziła sobie z tym tematem, a zwłaszcza z rozkwitającą relacją pomiędzy bohaterami. Książkę zdecydowanie polecam!


  Lubię To Czytam  (24.03.2020)
Ostatnio na rynku pojawiło się sporo książek o tematyce mafijnej. Czym wyróżnia się ta książka na tle innych?
Bardzo podoba mi się, że główny boss ma pochodzenie azjatyckie. Całość utrzymana jest w połączeniu kultur wschodu i zachodu. Ciekawy sposób poprowadzenia akcji i stopniowania napięcia. Mimo, iż w książce opisane są próby gwałtu, pobicia, porwania, czytelnik odnosi wrażenie, że to jeszcze nie wszystko. Punkt kulminacyjny jest na kilku ostatnich stronach, poprowadzony i rozplanowany bardzo umiejętnie. Akcja jest bardzo płynna, ciekawa, dynamiczna, zaskakująca. Wydaje się, że wszystko jest zrozumiałe i czytelnik niczym się nie zaskoczy. Takie odczucia zostają obalone właśnie przez te ostatnie strony. Zakończenie jest otwarte, pozostawiając czytelnika z niedowierzaniem i zaskoczeniem wypisanym na twarzy. Podoba mi się balans jaki został zachowany między głównymi bohaterami. Pod względem charakterów są do siebie podobni, różni ich sposób wyrażania emocji, przez co wydają się tak bardzo inni. Na początku czytania, bardzo denerwowało mnie powtarzanie tych samych sytuacji ukazanych jednak z dwóch perspektyw bohaterów. Akcja bardzo wciąga, a dzięki takiemu właśnie powtarzaniu scen mamy wgląd w odczucia i emocje bohaterów, przez co stają się nam bliżsi. Podoba mi się pomysł na tę historię, jej zaplanowanie i rozłożenie w czasie. Książka jest ciekawa w odbiorze i nie można się od niej oderwać.
Z niecierpliwością czekam na drugą część, aby poznać kolejne wydarzenia z życia Sue i Russela. Podoba mi się, że książka nie opowiada losów mafii włoskiej, tylko autorka miała własny pomysł i zrealizowała go od początku do końca.


  Urszula Głuch  (27.04.2020)
Sue jest młodą, utalentowaną studentką z Polski. Podczas imprezy z przyjaciółmi, po kłótni z jednym z nich trafia na jacht milionera Rossella Cho. Mężczyzna myśli, że kobieta jest szpiegiem, dlatego przetrzymuje ją. Przez swój temperament, Sue nie chce mu ulec, w związku z czym zostaje zatraszona. Rossell ma swój plan, w którym studentka może mu bardzo pomóc, więc za wszelką cene zatrzymuje ją w swojej posiadłości.

Na początku myślałam, że będzie to przewidywalna historia, które każdy zna, ale od autorki dostajemy wielkie wow! Mieszanka thrillera z odrobiną namiętności. Delikatny i bardzo dobry styl pisania autorki jeszcze bardziej działa na korzyść całej powieści. Znacznie świeższa fabuła, niż w książkach, które znamy. Bardzo dużo ciekawych zwrotów akcji, ja nie mogłam się oderwać, bo ciekawość była silniejsza ode mnie. Historia pisana jest z perspektywy dwóch bohaterów, jedyny minus to powielanie tych samych zdarzeń okiem Sue i Cho. Czekam na kolejną częśc.


  Beata Wójcik  (2.02.2021)
Sue studentka genetyki, która dzięki swojej inteligencji i wiedzy zdobywa grant na badania naukowe. Gdy w trakcie świętowania sukcesu wraz z przyjaciółmi, jej znajomy próbuje się do niej dobierać, przerażona ucieka i chowa się w łodzi przycumowanej do brzegu. Gdyby tylko wiedziała jakie konsekwencje wyjdą z tego schronienia na obcym jachcie, nigdy by do niej nie weszła. To jest pewne.

Książkę czytało mi się dobrze, chociaż głównej bohaterce nie zazdrościłam sytuacji w jakieś się znalazła. Miała ułożone życie, zdobywała wiedzę, aż do momentu feralnej nocy która spędziła na jachcie gangersta bostońskiego półświatka, Russella Czo. On zmienił jej życie o 180 stopni. I wcale nie było ono bajeczne, lecz z czasem połączyło ich uczucie mimo że długo trzeba było na nie czekać.

No i właśnie, mamy ten sam schemat ON ją zamknął w złotej klatce, ONA trochę powalczyła z nim, ON za każdą przysluge chciał od niej seksu, ONA w końcu się ugięła i mu się oddala i BUuM lovestory. Nie było między nimi napiecia, przynajmniej z jej strony bo się go bała, ale jednak się w nim zakochała. W swoim oprawcy i porywaczu. Nie było w tej historii nic romantycznego, a mafijnie też bardzo nie było. Jedynie to że ochrony bylo dużo. Mimo że wyznali sobie miłość, brakowało mi tego przyciągnia, namiętności, pasji, wszystko wydawało mi się sztuczne i na siłę...

I kolejna rzecz która jest dla mnie na minus. To powtarzane dialogi. Z perspektywy jego i jej. Kompletnie bez sensu powtarzać cały dialog dwa razy, aby wtrącić od każdego z bohaterów parę ich myśli do danej rozmowy.
Jak początkowo akcja toczyła się bardzo wolno, tak końcówka nabrała tempa i brakowało mi tam rozwinięcia tematu, tej fazy bólu i rozpaczy Sue, no w końcu jej męża spotkają tragedia. I koniec książki.
Po zakończeniu, wiadomo że będzie kolejna część, która mimo tych minusów chętnie przeczytam bo zaczęło się dziać i końcówka wzbudziła moja ciekawość.


  Paulina Balcerczyk  (19.04.2021)
Szczerze, do połowy miałam mieszane uczucia. Było to spowodowane faktem, że przeczytałam sporo książek z podobnym motywem (przetrzymywania kobiety). Jednak im dalej, tym bardziej się do tej historii przekonywałam. Na koniec już wiedziałam, że będę czekać na kolejną część. Tak więc jest to kolejny przykład, żeby nie poddawać się, kiedy coś nas od początku nie wciągnie, ponieważ może nas pozytywnie zaskoczyć.

Książkę czyta się bardzo szybko i łatwo. Jedyne, co mi przeszkadzało, to sceny, które się powtarzały (oczywiście było ich raptem kilka), jeśli ktoś mnie zna, to wie, że lubię, kiedy perspektywa obojga bohaterów jest kontynuacją fabuły, a nie praktycznie tą samą wersja wydarzeń. Jednak, to nie ma ogromnego wpływu na moją ocenę.

Bardzo spodobała mi się kreacja bohaterów. Sue i Russell są bardzo uparci, pyskaci, chociaż wiadomo, że ze względu na okoliczności to właśnie kobieta musi się bardziej podporządkować. To ona jest uległa. Ale czy aby na pewno? Kto kogo tak naprawdę wodzi za nos? Kto ma do kogo większą słabość? No i z jakich pobudek Russell przetrzymuje Sue? Myślę, że powinniście się sami o tym przekonać. Mnie pomysł na historię, suma summarum, urzekł, więc z czystym sumieniem mogę Wam książkę polecić.

Link do recenzji:
https://www.instagram.com/p/CN3DloEhlDj/


  agnieszka kobak  (21.05.2021)
Sue James, pochodząca z Polski pyskata studentka MIT, pewnej nocy przypadkowo trafia na jacht Russella Cho, milionera i gangstera rządzącego bostońskim półświatkiem. Mężczyzna doskonale wie, że nie musi się nikomu podporządkowywać i żyje według ustalonych przez siebie zasad. Nagłe pojawienie się Sue wytrąca go na chwilę z równowagi i sprawia, że jego nowy, bardzo lukratywny biznes staje pod znakiem zapytania. Wkrótce jednak okaże się, że „przybłęda” może mu się przydać...



Przyznam się, że gdy zaczęłam czytać te książkę byłam nieco sceptycznie nastawiona.

Na rynku jest sporo tego typu lektur, gdzie głównym wątkiem jest porwanie kobiety i zmuszanie jej do podporządkowania swojemu oprawcy. Taki trochę oklepany motyw.

Jednak autorka wybroniła się kreacją głównych bohaterów, którzy przypadli mi do gustu.

W książce jest sporo akcji więc przez te ponad 400 stron nie można narzekać na nudę.

Jedynie nie podobały mi się powielające się sceny, przedstawiane z dwóch perspektyw. Moim zdaniem nie wnosiły one nic nowego do całej historii.

Przybliżając nieco fabułę, historię poznajmy gdy młoda Sue świętuje ze znajomymi z uczelni wygrany grant na niezłą sumkę, na indywidualny projekt. Dziewczyna jest bardzo ambitna. Po śmierci rodziców, zostawiła dziadków i znajomych w Polsce, i sama ruszyła z niewielkim zapasem gotówki do Massachusetts, by studiować na MIT. Udało jej się to ze względu na ciężką pracę i osiągnięcia w nauce. Gdyby nie stypendium naukowe – nie mogłaby sobie na to poradzić.

Gdy świętowanie w pewnym momencie wymknęło się spod kontroli i jeden ze znajomych – Noah zaczął nagabywać Sue, ta delikatnie go spławiła. Wyszła na zewnątrz się przewietrzyć jednak i tam chłopak również postanowił się na nią zasadzić. Spanikowana dziewczyna, podczas ucieczki schroniła się na jednym ze statków. Zbyt duża ilość wypitego alkoholu sprawiła, że zamiast czuwać czy jest prześladowca już sobie poszedł usnęła.

Gdy się obudziła nic już nie było takie same. Można rzec, że młoda wpadła z deszczu pod ranny. Kiedy właściciel jachtu Russell Cho znalazł dziewczynę, kazał ją zatrzymać. Nie miał pojęcia ile widziała, czy zagraża jego szeroko pojętych interesach, ale z początku uznał ją za zagrożenie.

Jednak później zmienił zdanie i za sprawą szantażu postanowił zrobił z Sue swojego więźnia, który będzie całkowicie mu oddany i uległy.

I tutaj zaczyna się cała historia. Sue jest dość inteligentną kobietą z ciętym językiem, a Russell niebezpiecznym mężczyzną. To daje nam mieszankę wybuchową jak można się spodziewać. Żadna ze stron nie chce odpuścić, tym bardziej kobieta nie chce być zdana na łaskę gangstera. Jednak ten używa znany od wieków fortel – albo robisz to co CI każe, albo twoi przyjaciele i najbliżsi ucierpią.

Jak było możecie się domyślić.

Oczywiście samo zakończenie książki jest dość zaskakujące, bo nie spodziewałam się zwrotu akcji pod tytułem, gorący , płomienny romans.

Obie postacie są bardzo barwne i charakterne, co nadaje całości nieco ostrzejszego klimatu.

Podobało mi się jak młoda dziewczyna walczyła i zupełnie nieświadomie kruszyła wokół Rusella powstały mur.



Reasumując, jeśli lubicie takie lekkie , niewymagające zbyt dużo historię, to ta z pewnością się wam spodoba. Czasami warto sobie przerwę od cięższych klimatów i sięgnąć po coś lżejszego.

Na pewno skuszę się na kolejny tom, bo jestem ciekawa kontynuacji, a pióro autorki jest naprawdę dość przyjemne. Zauważyłam dużą dbałość o szczegóły, co bardzo mi się spodobało.


  Paulina Powalska  (8.09.2021)
Sue z pochodzenia jest Polką, aktualnie studiuje na MIT. Zupełnie przypadkiem trafia na jacht gangstera i milionera w jednym - Russella Cho. Mężczyzna po zastanowieniu stwierdza, że młoda kobieta może mu się przydać do intratnych interesów. Sue nie zamierza się poddać i jest skłonna zrobić wszystko żeby wydostać się na wolność. Jakie próby podejmie Sue? Czy nienawiść zmieni się w coś więcej?

Książkę mimo ponad 400 stron czyta się bardzo szybko, fabuła wciągnęła mnie od samego początku. Mamy tutaj młoda dziewczynę, która przypadkiem wkracza w gangsterski świat kierowany przez Russella. Bohaterowie od samego początku obrzucają się ciętymi ripostami, które nadają temperamentu tej historii, a ich relacja jest naturalną, na początku jest nienawiść, która stopniowo przeradza się w sympatię, a później w głębsze uczucie.
Zarówno Sue, jak i Russell przechodzą stopniowa przemianę.
Cała historia jest ukazana w sposób realistyczny, bez zbędnych upiększeń bądź wyolbrzymień, a to ogromny atut.
Bardzo ciekawy był również wątek kultury azjatyckiej, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, a to dodatkowy plus dla tej książki
Końcówka książki przyprawiła mnie o szybsze bicie serca i już nie mogę się doczekać, kiedy drugi tom trafi w moje ręce.


  Aleksandra Adamska  (1.05.2020)
Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o tą książkę, bo niby mi się podobała, ale coś tam zgrzytało w naszej wspólnej podróży. Do tej części przejdę później, chociaż generalnie jestem raczej zadowolona z lektury, gdyż dostałam tu coś czego dawno nie widziałam u bohaterek (albo mogę policzyć w nikłym procencie) w książce z mafią - kobieta jest silna i ma kręgosłup (wiecie jaki)! To jest dużym plusem tutaj. ale po kolei.
Sue to młoda studentka MIT i w sumie nie ma na niemalże nic innego czasu przez to. Studia, studia, badania, badania i co jakiś czas wyjście ze znajomymi- tak wygląda jej życie. Jednak jedno wydarzenie w czasie imprezy z jej kolegami ze studiów wywróci jej życie do góry nogami. Pojawi się w złym miejscu, o złej porze i jej drogi krzyżują się z Russelem Cho. Zostaje oczywiście pojmana, gdyż może być wrogiem / szpiegiem nasłanym przez wrogów Cho. Wiadomo, że to jest coś do czego nie można dopuścić. Sue pozostaje w swojej sytuacji silna i daje opór Russelowi, który zachowuje się jak typowy buc przez większość czasu, ale w pewnym momencie ta walka przestała mieć sens, gdyż takie podejście uniemożliwia dalsze zmiany. I tak jak historia z mafią, która w sumie jest bardziej tłem dla całej powieści, niż gra pierwsze skrzypce.
Powieść jest prowadzona w narracji pierwszoosobowej z dwóch punktów widzenia - Sue i Russela - jest to zabieg, który BARDZO lubię, gdyż pozwala poznać różne strony medalu. Jednak w przypadku Ucieczki w Zniewolenie ten zabieg nie przysłużył się książce, gdyż prawie każda scena była powtarzana, co wprowadzało chaos w moim postrzeganiu i wydłużyło książkę o połowę co nie miało za bardzo sensu moim zdaniem. Wprowadzenie nowych scen np. z głębszej działalności Cho byłoby o wiele lepszym pomysłem.
Jeszcze jedna rzecz rzuciła mi się w oczy - po początkowym antagonizmie między Russelem a Sue nie widziałam żadnej zmiany w ich zachowaniu w stosunku do siebie (no chyba że minimalną) i przy takiej tylko zmianie nie wyobrażam sobie ewolucji uczuć z "nienawidzę Cię" do "kocham Cię".
Mam nadzieję, że w kolejnym tomie autorka weźmie pod uwagę te elementy i poprawi je, gdyż sama w sobie książką w mojej ocenie była fajna i gdyby nie one to zasługiwałaby na 4 gwiazdki na 5. Więc na pewno sięgnę po tom 2, gdyż historia mi się podobała i jestem ciekawa co się wydarzy po takim zakończeniu!

Link do recenzji na IG: https://www.instagram.com/p/B_pWUreFcjD/

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Ogrodnik szoguna — Thomas Petersin Ogrodnik szoguna — Thomas Petersin
Erotyczne więzy, bicze, ostry seks... Dominujący mężczyzna, kreator kobiet, i one trzy – pozornie uległe. Borykają się z losem, pracują, odnoszą sukcesy i po...