Tam, gdzie milkną słowa
Cena: 34,99 zł 29,74 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Czasem, by usłyszeć siebie, trzeba przestać słuchać innych
Za zamkniętymi drzwiami ich małżeństwa kryje się cisza. Nie ta kojąca, lecz ta, która boli – pełna tłumionych emocji, niezadanych pytań oraz słów, jakich nikt nie ma odwagi wypowiedzieć.
Kaja i Daniel wydają się idealną parą. Ale tak naprawdę z każdym dniem rośnie między nimi przepaść. On jest spokojny – przywiązany do codziennej rutyny, skupiony na swoich pasjach. Ona czuje się coraz bardziej przytłoczona – dusi się w klatce pozorów, którą wspólnie stworzyli.
Powoli Kaja zatraca samą siebie. Jej lojalność zderza się z pragnieniem wolności, strach – z nadzieją na nowe życie. A kiedy cisza staje się nie do zniesienia, pozostaje jej tylko jedno: wybór.
Taki, który może zburzyć wszystko – albo dać początek czemuś prawdziwemu.
„Tam, gdzie milkną słowa” to poruszająca opowieść o kobiecie, która przestaje milczeć. O samotności w związku, odwadze, by zacząć od nowa, i o tym, że czasem największym aktem miłości jest odejście.
Za zamkniętymi drzwiami ich małżeństwa kryje się cisza. Nie ta kojąca, lecz ta, która boli – pełna tłumionych emocji, niezadanych pytań oraz słów, jakich nikt nie ma odwagi wypowiedzieć.
Kaja i Daniel wydają się idealną parą. Ale tak naprawdę z każdym dniem rośnie między nimi przepaść. On jest spokojny – przywiązany do codziennej rutyny, skupiony na swoich pasjach. Ona czuje się coraz bardziej przytłoczona – dusi się w klatce pozorów, którą wspólnie stworzyli.
Powoli Kaja zatraca samą siebie. Jej lojalność zderza się z pragnieniem wolności, strach – z nadzieją na nowe życie. A kiedy cisza staje się nie do zniesienia, pozostaje jej tylko jedno: wybór.
Taki, który może zburzyć wszystko – albo dać początek czemuś prawdziwemu.
„Tam, gdzie milkną słowa” to poruszająca opowieść o kobiecie, która przestaje milczeć. O samotności w związku, odwadze, by zacząć od nowa, i o tym, że czasem największym aktem miłości jest odejście.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2025
- Format: 121x195
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 246
- ISBN: 978-83-8373-980-9
Recenzje czytelników
| Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
| KSIĄŻKOŻERNA Monika | (11.08.2025) |
Anna Błażejewska-Woźniak w swojej książce zabiera czytelnika w podróż przez złożone emocje, ciche dramaty i niewypowiedziane pragnienia, które potrafią rozgościć się w sercu nawet wtedy, gdy na zewnątrz wszystko wydaje się idealne.
Kaja i Daniel to para, która na pierwszy rzut oka może uchodzić za przykład harmonii. Jednak autorka szybko zdejmuje z tej relacji ochronną warstwę pozorów, odsłaniając narastającą przepaść. Daniel - spokojny, przywiązany do rutyny i własnych pasji i Kaja, której dusza coraz mocniej krzyczy o wolność, zdają się oddalać z każdym dniem. Bohaterka, próbując dopasować się do wspólnie stworzonego obrazu idealnego małżeństwa, stopniowo zatraca samą siebie.
Błażejewska-Woźniak z dużą wrażliwością pokazuje, jak cisza może stać się największym ciężarem w relacji. Jak codzienność, pozornie stabilna, może zamienić się w złotą klatkę, z której coraz trudniej uciec. Kiedy milczenie staje się nie do zniesienia Kaja staje przed wyborem, który może zburzyć całe jej dotychczasowe życie albo otworzyć drzwi do czegoś nowego, prawdziwego.
To nie jest opowieść o nagłych zwrotach akcji czy dramatycznych gestach. To historia o procesie - powolnym, bolesnym, ale nieuniknionym dojrzewaniu do decyzji. Autorka w sposób wiarygodny kreśli portret kobiety, która w końcu przestaje milczeć. Mówi o samotności w związku, o odwadze by odejść i o tym, że czasem największym dowodem miłości - zarówno do drugiej osoby, jak i do samej siebie - jest pożegnanie.
"Tam, gdzie milkną słowa" to powieść subtelna, a zarazem mocna w przekazie. Zmusza do refleksji nad tym, co naprawdę oznacza bliskość i jak łatwo można ją stracić, jeśli przestaniemy ze sobą rozmawiać. To lektura, która poruszy każdego, kto choć raz poczuł, że w miłości zabrakło słów.
A Ty? Wierzysz, że czasem trzeba milczeć, by wreszcie coś zrozumieć?
Kaja i Daniel to para, która na pierwszy rzut oka może uchodzić za przykład harmonii. Jednak autorka szybko zdejmuje z tej relacji ochronną warstwę pozorów, odsłaniając narastającą przepaść. Daniel - spokojny, przywiązany do rutyny i własnych pasji i Kaja, której dusza coraz mocniej krzyczy o wolność, zdają się oddalać z każdym dniem. Bohaterka, próbując dopasować się do wspólnie stworzonego obrazu idealnego małżeństwa, stopniowo zatraca samą siebie.
Błażejewska-Woźniak z dużą wrażliwością pokazuje, jak cisza może stać się największym ciężarem w relacji. Jak codzienność, pozornie stabilna, może zamienić się w złotą klatkę, z której coraz trudniej uciec. Kiedy milczenie staje się nie do zniesienia Kaja staje przed wyborem, który może zburzyć całe jej dotychczasowe życie albo otworzyć drzwi do czegoś nowego, prawdziwego.
To nie jest opowieść o nagłych zwrotach akcji czy dramatycznych gestach. To historia o procesie - powolnym, bolesnym, ale nieuniknionym dojrzewaniu do decyzji. Autorka w sposób wiarygodny kreśli portret kobiety, która w końcu przestaje milczeć. Mówi o samotności w związku, o odwadze by odejść i o tym, że czasem największym dowodem miłości - zarówno do drugiej osoby, jak i do samej siebie - jest pożegnanie.
"Tam, gdzie milkną słowa" to powieść subtelna, a zarazem mocna w przekazie. Zmusza do refleksji nad tym, co naprawdę oznacza bliskość i jak łatwo można ją stracić, jeśli przestaniemy ze sobą rozmawiać. To lektura, która poruszy każdego, kto choć raz poczuł, że w miłości zabrakło słów.
A Ty? Wierzysz, że czasem trzeba milczeć, by wreszcie coś zrozumieć?
| Ewa Kaziród | (2.11.2025) |
Kika i Daniel są małżeństwem z dziesięcioletnim stażem. To, co na początku ich związku było dla Kiki pociągające i fascynujące, z czasem staje się źródłem frustracji i nieporozumień. Kobieta próbuje rozmawiać, szuka kontaktu, ale każda próba kończy się fiaskiem. Między nimi narasta mur obojętności i niezrozumienia. Czy ten związek ma jeszcze jakąkolwiek szansę na przetrwanie?
Całą historię poznajemy wyłącznie z perspektywy Kiki — i bardzo tego żałuję, bo aż się prosi, by usłyszeć też wersję Daniela. Z relacji kobiety mężczyzna wypada niezwykle negatywnie i, szczerze mówiąc, nie zmieniłam o nim zdania aż do samego końca. To, jak się zachowywał, jak manipulował otoczeniem i jak przedstawiał Kikę w oczach znajomych, budziło we mnie ogromny sprzeciw. Trudno było mi zrozumieć, dlaczego ona w ogóle chciała jeszcze z nim rozmawiać. Dla mnie Daniel to typowy toksyk — człowiek, który chce mieć kobietę na własność, zamkniętą w złotej klatce, podporządkowaną jego zasadom.
Jeśli chodzi o samą Kaję, mam wobec niej mieszane uczucia. Jej postawa i sposób myślenia zmieniały się w trakcie powieści tak często, że momentami trudno było mi określić, która wersja bohaterki jest tą prawdziwą. Z jednej strony to kobieta świadoma, wiedząca, czego chce, a z drugiej — momentami tak naiwna i infantylna, że kilka razy łapałam się na przewracaniu oczami podczas lektury.
Autorka w bardzo trafny sposób porusza temat samotności w związku — tej najtrudniejszej i najbardziej bolesnej formy osamotnienia. Bo czy można czuć się bardziej opuszczonym niż wtedy, gdy osoba, którą się kocha, siedzi obok, a jednak jest tak daleko? Życie obok siebie, a nie razem, nigdy nie przynosi niczego dobrego. W pewnym momencie trzeba zdecydować: walczyć o relację albo mieć odwagę ją zakończyć.
Bardzo podobał mi się sposób, w jaki autorka opisała emocje Kiki. Cierpienie, złość, gniew, walka, agresja, a potem rezygnacja i pustka — wszystko to zostało oddane niezwykle wiarygodnie. Dzięki temu łatwo było wczuć się w jej emocje i zrozumieć dramat kobiety walczącej o miłość, a w gruncie rzeczy — o samą siebie. To opowieść o bólu, ale też o ogromnej odwadze, potrzebie wolności i poszukiwaniu własnego szczęścia.
Styl pisania jest prosty i przystępny, choć momentami zbyt surowy. Niektóre dialogi czy sceny mogłyby zyskać więcej głębi, ale pamiętajmy, że to debiut autorki — a jak na debiut, to naprawdę udany.
Książkę oceniam pozytywnie. Choć czuję lekki niedosyt i miałam nadzieję na nieco więcej emocjonalnych zwrotów, to jednak historia na długo pozostaje w głowie. To powieść, która boli, wzrusza i zmusza do refleksji — a to, moim zdaniem, najlepszy dowód na to, że warto było po nią sięgnąć.
Całą historię poznajemy wyłącznie z perspektywy Kiki — i bardzo tego żałuję, bo aż się prosi, by usłyszeć też wersję Daniela. Z relacji kobiety mężczyzna wypada niezwykle negatywnie i, szczerze mówiąc, nie zmieniłam o nim zdania aż do samego końca. To, jak się zachowywał, jak manipulował otoczeniem i jak przedstawiał Kikę w oczach znajomych, budziło we mnie ogromny sprzeciw. Trudno było mi zrozumieć, dlaczego ona w ogóle chciała jeszcze z nim rozmawiać. Dla mnie Daniel to typowy toksyk — człowiek, który chce mieć kobietę na własność, zamkniętą w złotej klatce, podporządkowaną jego zasadom.
Jeśli chodzi o samą Kaję, mam wobec niej mieszane uczucia. Jej postawa i sposób myślenia zmieniały się w trakcie powieści tak często, że momentami trudno było mi określić, która wersja bohaterki jest tą prawdziwą. Z jednej strony to kobieta świadoma, wiedząca, czego chce, a z drugiej — momentami tak naiwna i infantylna, że kilka razy łapałam się na przewracaniu oczami podczas lektury.
Autorka w bardzo trafny sposób porusza temat samotności w związku — tej najtrudniejszej i najbardziej bolesnej formy osamotnienia. Bo czy można czuć się bardziej opuszczonym niż wtedy, gdy osoba, którą się kocha, siedzi obok, a jednak jest tak daleko? Życie obok siebie, a nie razem, nigdy nie przynosi niczego dobrego. W pewnym momencie trzeba zdecydować: walczyć o relację albo mieć odwagę ją zakończyć.
Bardzo podobał mi się sposób, w jaki autorka opisała emocje Kiki. Cierpienie, złość, gniew, walka, agresja, a potem rezygnacja i pustka — wszystko to zostało oddane niezwykle wiarygodnie. Dzięki temu łatwo było wczuć się w jej emocje i zrozumieć dramat kobiety walczącej o miłość, a w gruncie rzeczy — o samą siebie. To opowieść o bólu, ale też o ogromnej odwadze, potrzebie wolności i poszukiwaniu własnego szczęścia.
Styl pisania jest prosty i przystępny, choć momentami zbyt surowy. Niektóre dialogi czy sceny mogłyby zyskać więcej głębi, ale pamiętajmy, że to debiut autorki — a jak na debiut, to naprawdę udany.
Książkę oceniam pozytywnie. Choć czuję lekki niedosyt i miałam nadzieję na nieco więcej emocjonalnych zwrotów, to jednak historia na długo pozostaje w głowie. To powieść, która boli, wzrusza i zmusza do refleksji — a to, moim zdaniem, najlepszy dowód na to, że warto było po nią sięgnąć.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
NN-ojcowie NN - Matki — Janusz Moździerz Każdy ma jakąś historię. Nie każda została odkryta.
Trzydziestoletni malarz, Robert Demoni, po ciężkiej chorobie wyjeżdża do Torfowego Zdroju – niewielkie... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Ostatnio przeglądane strony:
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res




