Siedemdziesiąt siedem słoni
Cena: 44,00 zł 37,40 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Pełna egzotycznych smaków, zapachów i barw historia jednej podróży, która zmieniła wszystko
Ta wyprawa nie mogła zacząć się gorzej: już pierwszego dnia swojego pobytu w Indiach Piotr zostaje okradziony i pobity. Na szczęście dzięki ludziom, którzy postanowili udzielić mu pomocy, wkrótce wraca do zdrowia i postanawia mimo wszystko kontynuować podróż. Wie już jednak, że będzie musiał zweryfikować swoje wyobrażenia dotyczące tej upragnionej „wycieczki życia”, zostawić za sobą zachodni sposób myślenia i kierować się zasadą: „Nie oczekuj niczego, bądź gotowy na wszystko”. Wkrótce Piotr pozna świat bollywoodzkiego filmu, zostanie uwikłany w narkotykową intrygę, przeżyje pełen namiętności romans i zrozumie, że najlepsze rzeczy zdarzają się nam wtedy, gdy zupełnie się ich nie spodziewamy...
Tłoczne ulice Bombaju, fetor slumsu Dharavi, baśniowy Bollywood, idylliczne plaże Goa... trudno pozostać obojętnym wobec tej niesamowitej, pełnej kontrastów scenerii. Trzeba tylko mieć otwarte oczy i... pozwolić się nieść przygodzie!
„Siedemdziesiąt siedem słoni” oddaje w pełni fascynację autora Indiami i odkrywa przed czytelnikiem mało znany świat pełen kontrastów i fascynującej egzotyki. Czytając tę książkę przeżyłem wspaniałą podróż w głąb najczystszych, niestety coraz bardziej obcych zachodniemu światu uczuć, jakimi są prawdziwa miłość, współczucie i tolerancja. Gorąco polecam.
Włodek Pawlik
Piotr Biedrzycki
ur. w 1959 roku. Absolwent Wydziału Radia i TV im. Krzysztofa Kieślowskiego na Uniwersytecie Śląskim. Autor czterech tomików wierszy, laureat konkursów literackich, tekściarz, stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rok 2003. W 2015 roku zrealizował serię 17 odcinków telewizyjnego filmu podróżniczego „77 Słoni - Indie” opowiadającego o kraju, który jest jego wielką pasją i miłością.
Ta wyprawa nie mogła zacząć się gorzej: już pierwszego dnia swojego pobytu w Indiach Piotr zostaje okradziony i pobity. Na szczęście dzięki ludziom, którzy postanowili udzielić mu pomocy, wkrótce wraca do zdrowia i postanawia mimo wszystko kontynuować podróż. Wie już jednak, że będzie musiał zweryfikować swoje wyobrażenia dotyczące tej upragnionej „wycieczki życia”, zostawić za sobą zachodni sposób myślenia i kierować się zasadą: „Nie oczekuj niczego, bądź gotowy na wszystko”. Wkrótce Piotr pozna świat bollywoodzkiego filmu, zostanie uwikłany w narkotykową intrygę, przeżyje pełen namiętności romans i zrozumie, że najlepsze rzeczy zdarzają się nam wtedy, gdy zupełnie się ich nie spodziewamy...
Tłoczne ulice Bombaju, fetor slumsu Dharavi, baśniowy Bollywood, idylliczne plaże Goa... trudno pozostać obojętnym wobec tej niesamowitej, pełnej kontrastów scenerii. Trzeba tylko mieć otwarte oczy i... pozwolić się nieść przygodzie!
„Siedemdziesiąt siedem słoni” oddaje w pełni fascynację autora Indiami i odkrywa przed czytelnikiem mało znany świat pełen kontrastów i fascynującej egzotyki. Czytając tę książkę przeżyłem wspaniałą podróż w głąb najczystszych, niestety coraz bardziej obcych zachodniemu światu uczuć, jakimi są prawdziwa miłość, współczucie i tolerancja. Gorąco polecam.
Włodek Pawlik
Piotr Biedrzycki
ur. w 1959 roku. Absolwent Wydziału Radia i TV im. Krzysztofa Kieślowskiego na Uniwersytecie Śląskim. Autor czterech tomików wierszy, laureat konkursów literackich, tekściarz, stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rok 2003. W 2015 roku zrealizował serię 17 odcinków telewizyjnego filmu podróżniczego „77 Słoni - Indie” opowiadającego o kraju, który jest jego wielką pasją i miłością.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Maria Derejczyk-Zwierzyńska | (18.10.2018) |
Piotr już pierwszego dnia pobytu w Indiach zostaje okradziony i pobity. Miał jednak szczęście i spotkał ludzi, którzy postanowili udzielić mu pomocy i dzięki nim udało mu się wrócić do zdrowia. Musiał jednak zmienić swój sposób myślenia o tym kraju. Jego nową dewizą było: „Nie oczekuj niczego, bądź gotowy na wszystko”. „Tłoczne ulice Bombaju, fetor slumsu Dharavi, baśniowy Bollywood, idylliczne plaże Goa... trudno pozostać obojętnym wobec tej niesamowitej, pełnej kontrastów scenerii. Trzeba tylko mieć otwarte oczy i... pozwolić się nieść przygodzie!”
Wiem, że mówiłam o tym już wiele razy i będę się powtarzać, ale za każdym razem, gdy sięgam po książkę na temat Indii, wydaje mi się, że wiem na temat tego kraju wszystko. I zawsze okazuje się, że się myliłam. Nawet bardzo. Tak było i tym razem.
Siedemdziesiąt siedem słoni to niezwykła historia. Obszerna, ale ja nie czułam tego, że mam do czynienia z cegłą. Piotr Biedrzycki ma bardzo lekkie pióro i potrafi zaintrygować swoją opowieścią. Ja w każdym razie przepadłam i trudno było mi się od niej oderwać.
Indie przedstawione przez autora z jednej strony mnie fascynowały. Z drugiej strony jednak mnie przerażały. Czym? Przeczytajcie chociażby początek i będziecie wiedzieli, o co mi chodzi. Nam, Europejczykom, trudno będzie zrozumieć kulturę tego kraju. To niesamowite, że w naszych czasach wciąż są takie miejsca, gdzie skrajna bieda zderza się z bogactwem. Na dodatek to kraj, w którym nie jest zbyt bezpiecznie.
Widać, że autor włożył w tę historię całe swoje serce. Widziałam to, co działo się w Indiach. Czułam te zapachy i smaki. Niewielu autorów potrafi w taki sposób opowiedzieć o tak egzotycznym miejscu. Jestem pod dużym wrażeniem.
Zabrakło mi tutaj zdjęć, ale wiem, dlaczego ich nie ma i nie mam zamiaru specjalnie się o to czepiać. Kiedy poznacie powód, dlaczego się tu nie pojawiły, też nie będziecie się wściekać na autora i wydawcę.
Jeśli interesujecie się Indiami, spokojnie możecie przeczytać tę książkę. Jak wspomniałam, jest dość obszerna, ale w trakcie czytania nie ma się wrażenia, że historia się ciągnie w nieskończoność. To dobrze napisana opowieść o Indiach i dzięki niej poznacie ten kraj z innej strony, niż oferują to przewodniki turystyczne.
Wiem, że mówiłam o tym już wiele razy i będę się powtarzać, ale za każdym razem, gdy sięgam po książkę na temat Indii, wydaje mi się, że wiem na temat tego kraju wszystko. I zawsze okazuje się, że się myliłam. Nawet bardzo. Tak było i tym razem.
Siedemdziesiąt siedem słoni to niezwykła historia. Obszerna, ale ja nie czułam tego, że mam do czynienia z cegłą. Piotr Biedrzycki ma bardzo lekkie pióro i potrafi zaintrygować swoją opowieścią. Ja w każdym razie przepadłam i trudno było mi się od niej oderwać.
Indie przedstawione przez autora z jednej strony mnie fascynowały. Z drugiej strony jednak mnie przerażały. Czym? Przeczytajcie chociażby początek i będziecie wiedzieli, o co mi chodzi. Nam, Europejczykom, trudno będzie zrozumieć kulturę tego kraju. To niesamowite, że w naszych czasach wciąż są takie miejsca, gdzie skrajna bieda zderza się z bogactwem. Na dodatek to kraj, w którym nie jest zbyt bezpiecznie.
Widać, że autor włożył w tę historię całe swoje serce. Widziałam to, co działo się w Indiach. Czułam te zapachy i smaki. Niewielu autorów potrafi w taki sposób opowiedzieć o tak egzotycznym miejscu. Jestem pod dużym wrażeniem.
Zabrakło mi tutaj zdjęć, ale wiem, dlaczego ich nie ma i nie mam zamiaru specjalnie się o to czepiać. Kiedy poznacie powód, dlaczego się tu nie pojawiły, też nie będziecie się wściekać na autora i wydawcę.
Jeśli interesujecie się Indiami, spokojnie możecie przeczytać tę książkę. Jak wspomniałam, jest dość obszerna, ale w trakcie czytania nie ma się wrażenia, że historia się ciągnie w nieskończoność. To dobrze napisana opowieść o Indiach i dzięki niej poznacie ten kraj z innej strony, niż oferują to przewodniki turystyczne.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res