Chyba każdy z nas w dzieciństwie marzył o psie, albo przynajmniej o jakimś zwierzątku, które byłoby tylko nasze. Można byłoby je przytulać, bawić się z nim i kochać całym dziecięcym serduszkiem. Autorki książki Sam & Riko ziściły to marzenie podarowując małemu chłopcu białego, radosnego psiaka.:)

Narratorem książki jest kilkuletni Sam, który tak naprawdę dopiero poznaje świat. Wszystko go zadziwia i po dziecięcemu intryguje. Gdy do jego domu wprowadza się nowy członek rodziny – szczeniak Riko, od razu zostaje jego przyjacielem. Razem uczą się czystości, spędzają wakacje na plaży, zaczynają chodzić do przedszkola, a nawet razem chorują;)

To niezwykle ciepła i zabawna opowieść o dorastaniu i wielkiej przyjaźni, która oczaruje wszystkie dzieciaki. Uzupełniona jest o śliczne ilustracje, które w prawdzie są czarno-białe, ale i tak trudno oderwać od nich wzrok. Tekstu jest dość sporo, ale podzielony jest na zgrabne rozdziały, więc można je maluchom dawkować, by się nie znudziły. Myślę, że ta książka będzie ciekawą przygodą nie tylko dla dzieci, ale również dla ich rodziców;)

Sam to prawdziwy chłopiec. Riko to jego pies.
Sam i Riko wszystko robią razem. Wspólnie poznają świat, jeżdżą na wakacje i uczą się nowych rzeczy. Sam i Riko mają też wspólne smutki... Oto opowieść dla wszystkich tych, którzy uwielbiają przyjaźnie między człowiekiem i zwierzęciem... oraz dla wszystkich tych, którzy nie wierzą w podobne relacje.

"Sam & Riko" to jedna z tych książeczek, które powinno się poznać! Zakochałam się od pierwszych stron nie tylko w bohaterach, ale przede wszystkim w tej gorącej, bezinteresownej przyjaźni, jaka ich łączy! Według mnie pies od zawsze na zawsze będzie najlepszym przyjacielem rodziny i ta opowieść jest świetnym potwierdzeniem mych rozważań!

Polecam absolutnie każdemu! Jestem pewna, że "Sam & Riko" - opowieść Agnieszki Wiszowata, zilustrowanej przez Paulinę Engen - spodoba się nie tylko najmłodszym, ale i najstarszym! A może i przekona rodziców do kupna zwierzaczka - bądź przygarnięcia ze schroniska?