Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Humor -> Rzeźnia Wyszków — Marek Czestkowski
Rzeźnia Wyszków — Marek Czestkowski

Rzeźnia Wyszków

Cena: 37,99 zł 32,29 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Stłucz termometr – pozbędziesz się gorączki

Dzień przed Wielkanocą Wyszków opanowuje zaraza nieznanego pochodzenia, miasto zostaje otoczone kordonem sanitarnym, a zdezorientowani mieszkańcy zmuszeni są do pozostania w domach.

Wobec narastającego zagrożenia naprędce zostaje powołana Rada Chłopskiego Rozumu, w której skład wchodzą: skorumpowany doktor wyznaczony na stanowisko eksperta do walki z epidemią KOWID, atrakcyjna sprzedawczyni ze spożywczaka z ambicjami dziennikarskimi i on – burmistrz Bredzisław Galareta – włodarz miasta, mistrz promocji i marketingu, naczelny ideolog. Gdy podczas konferencji prasowej dochodzi do zamachu przeprowadzonego przez katolicką terrorystkę, staje się jasne, że to początek wojny…
Foliarze, pro-liferzy, religijni ekstremiści, skorumpowana władza, sojusz tronu z ołtarzem, nepotyzm i korupcja. Satyra społeczno-polityczna ostra niczym cień mgły, pełna groteski i elementów gore, gdzie absurd goni absurd… a to wszystko dla dobra suwerena.

– Pełna nazwa zarazy brzmi „Kwarantanna Obowiązuje Wszystkich I Dezynfekcja”. KOWID to skrót. Tak nazwałem tę operację. I tak będzie się nazywać nasza nowa lokalna choroba.
– Skąd ten cały KOWID się wziął? – zapytał zaszokowany doktor.
– Na konferencji powiesz, że jeszcze nie wiadomo, bo to nowa choroba. Że na przykład dopiero wynaleźli ją w Chinach. No wiesz, jakiś facet zjadł nietoperza albo wirus wydostał się z tajnego laboratorium. A przyjechało to do nas, no nie wiem, w paczce ryżu. Żeby brzmieć wiarygodnie, podasz dowolną prowincję, Wuhan, dajmy na to.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Humor
  • Wydawca: Novae Res, 2023
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 284
  • ISBN: 978-83-8313-413-0

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 5 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Michał Machnacki  (5.03.2023)
Sięgałem po książkę autorstwa Marka Czetkowskiego z ogromną ciekawością. Bardzo chciałem ogólnie poprawić swój nastrój, a powieść Rzeźnia Wyszków miała dać mi dużo pozytywnej energii. Dlaczego? Wystarczyło przeczytać blurb, żeby szybko się zorientować, o czym będzie niniejsza powieść. Pełna humoru, absurdów, przejaskrawionej rzeczywistości. O to właśnie mi chodziło! Pośmiać się!

Pan Marek Czestkowski mieszka w... Wyszkowie. Jak sam twierdzi, bacznie przygląda się wszechogarniającej go rzeczywistości. Promuje lokalną kulturę, a jego pasją jest podróżowanie i, nie może być inaczej, pisanie książek. Rzeźnia Wyszków nie jest jego pierwszą powieścią. Na rynku wydawniczym zadebiutował powieścią Knurowiec. Specjalizuje się w satyrze i grotesce, co udowodnił w Rzeźni...

Okładka świetnie oddaje to, co odnajdziemy w lekturze. Karykatury głównych postaci idealnie oddają ich charaktery w powieści. W tle miejska zabudowa jednak nie znam tego miasta, więc trudno mi stwierdzić, czy jest to miejsce, które istnieje w rzeczywistości.

Powieść zaczyna się chińskim przysłowiem: Obyś żył w ciekawych czasach. Przysłowie to idealnie wpisuje się w pewną sobotę i w wydarzenia, które niespodziewanie spadły na mieszkańców nadbużańskiego miasta. I już przedstawiam Wam "niesamowicie" realnych bohaterów powieści, choć autor zaznacza, że wszystkie postaci opisane w tej książce są fikcyjne i podobieństwo do osób żyjących jest przypadkowe.

- Bredzisław Galareta - włodarz miasta Wyszków, naczelny ideolog;
- Krzysztof Pączek - medyczna gwiazda całego powiatu, doktor, niewiele brakuje mu do ministra Łukasza Szumowskiego;
- Wiesław Trzepiekoński - arcyksiądz, arcyproboszcz, proboszcz nad proboszczami w Wyszkowie, pedofilia nie jest mu obca;
- Julia Ciągała - pracownik sklepu spożywczego, amatorka dziennikarstwa, jedna z głównych postaci utworu.

Teraz kilka słów o fabule. Wyszków nawiedza zaraza zwana KOWID-em. Zakaz wychodzenia z domów od razu obejmuje całe miasto, a na czele walki z zarazą staje wspomniany Pączek, którego działania niewiele różnią się od pracy wspomnianego Szumowskiego. Burmistrz Galareta wprowadza stan wyjątkowy, całkowitą kwarantannę miasta. Nikt nie może wychodzić z domu, tylko w wyjątkowe sytuacje będą tolerowane. O wszystkim dowiaduje się Trzepiekoński, proboszcz nad proboszczami, który nie może pogodzić się z sytuacją, że jego wierni nie będą mogli poświęcić święconki, ponieważ zaraza zaatakowała w jakże ważny dla kościoła katolickiego dzień, jakim jest Wielka Sobota. Następuje szereg zdarzeń, które zagrażają życiu wiernym i niewiernym. Katolickie terrorystki po słowach: Jezu ufam Tobie!, detonują bomby w miejscach publicznych. Krew leje się strumieniami, mózgi i wnętrzności zalewają ulice. Jest naprawdę źle i lepiej nie będzie. Absurd goni absurd, jest tu wiele humoru, jednak tego czarnego, niestety. Wiele aspektów życia codziennego, które znamy z autopsji - pedofilia, zawłaszczanie pieniędzy publicznych, rodzina tych rządzących otrzymuje stanowiska wszędzie, gdzie można przytulić kasę, w powieści są wyolbrzymione do granic możliwości. Zapewne część z nich dla Was będą niesmaczne, ale może tak trzeba, żeby niektórych pobudzić do samodzielnego myślenia?


  Julia Chłopicka  (20.05.2023)
Całym Wyszkowem wstrząsnęło, gdy burmistrz Bredzisław Galareta i doktor Pączek ogłosili, że miasto opanowała zaraza nieznanego pochodzenia - KOWID. Nikt nie może wyjść z domu i poświęcić święconki! (Proboszcz Wacław Trzepiekoński i tak ma w tym czasie ciekawsze zajęcia


  Łukasz Adamczewski  (9.03.2023)
,,Rzeźnia Wyszków" druga książka w dorobku Marka Czestkowskiego, która premierę miała 16 lutego.

Cytując naszych czołowych kabareciarzy:
,,Otóż stoję przed pań­stwem jako ja­strząb na czele ja­strzę­bi."
,,Po pro­stu albo umiesz, albo nie umiesz. Jak nie umiesz, to zna­czy, że się do tego nie na­da­jesz."
Stwierdzam, że niektóre recenzje książek piszą się same, a pisanie niektórych idzie jak krew z nosa. ,,Rzeźnia Wyszków" zdecydowanie zalicza się do tych pierwszych.

Jeżeli nie są Wam obce takie wypowiedzi najważniejszych osób w państwie to odnajdziecie się doskonale podczas lektury książki ,,Rzeźnia Wyszków".

Dzień przed Wielkanocą miasto Wyszków opanowuje zaraza KOWID. Pełna nazwa zarazy brzmi - ,,Kwarantanna Obowiązuje Wszystkich I Dezynfekcja". Miasto zostaje otoczone przez kordon sanitarny i nikt nie może opuścić granic Wyszkowa, ani do niego przyjechać. W mieście zostaje zwołana Rada Chłopskiego Rozumu z burmistrzem Bredzisławem Galaretą mistrzem promocji i marketingu miasta na czele. Ponadto w skład Rady wchodzą: skorumpowany doktor-dyrektor miejskiego szpitala o wyglądzie przypominający człowieka-jaszczura, który zostaje ekspertem do walki z epidemią oraz sprzedawczyni ze spożywczaka o aspiracjach dziennikarskich. Podczas konferencji dotyczącej obostrzeń w związku z epidemią KOWID, dochodzi do wybuchu spowodowanego przez katolicką ekstremiczkę, która przed wysadzeniem wygłosiła znane hasło: Jezu ufam tobie. Prawdopodobnie wywodziła się z kółka różańcowego i działała na zlecenie proboszcza zwanego arcyproboszczepm czy też Wielkimi Magiem. Duchowny sprzeciwia się zamknięciu kościołów przed Wielkanocą, gdzie mógł liczyć na duży zysk z tacy. Co wyniknie z tej wojny ? Czy uda się zwalczyć zarazę i jakie były powody wprowadzenia lockdownu w Wyszkowie ?

Książka Marka Czestkowskiego jest satyrą społeczno-polityczną tego co działo się w naszym pięknym kraju w ostatnim czasie. Mieszanie religii i polityki, nepotyzm, korupcja, zamiatanie afer pod dywan, a to wszystko dla naszego dobra. Cięty język pełen groteski i wielu absurdów.

Chciałoby się powiedzieć, że to co zostało wplecione w fabułę to tylko ponury żart autora, ale wiele opisanych sytuacji miało miejsce w rzeczywistości albo jest wielce prawdopodobne, że wydarzyły się w taki, a nie inny sposób.

Jednak pewna część społeczeństwa może czuć się obrażona. Ja do tej grupy nie zaliczam się. Autor nie obraził moich uczuć religijnych, czy też poglądów politycznych, ani nie uraził jako obywatela Rzeczypospolitej Polskiej. Jak ktoś potrafi patrzeć na wszystko z dystansem i lubi absurd, satyrę i groteskę to podczas lektury książki ,,Rzeźnia Wyszków" będzie dobrze się bawił.

Na pewno nie polecam tej książki osobom, które namiętnie oglądają telewizję rządową i czekają z zegarkiem w ręku na kolejne wydanie wiadomości.

Podsumowując do książki doskonale pasują mi słowa piosenki Grzegorza Tomczyka:
„Ty, to masz szczęście, że w tym momencie,
żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą…
Ty, to masz szczęście…
Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy,
Ludzie uczynni, w sercach niewinni…
Twój kraj szczęśliwy…”

Kto odważy się sięgnąć po taką dawkę humoru ?


  Patrycja Burdzińska  (26.05.2023)


  Martyna Ucińska  (7.03.2023)
Czytaliście kiedyś książkę, po lekturze której nie wiedzieliście czy bardziej Was rozśmieszyła czy obraziła? Książkę, której autor totalnie odleciał? Czasem myślę, że nic mnie nie zaskoczy... Serio... Tyle lektur już za mną... Aż tu TRACH, BAM, BUM.
"Rzeźnia Wyszków" to historia małej miejscowości, w której zmieściły się wszystkie grzechy współczesnego społeczeństwa. Aborcja, zabójstwa, nepotyzm, korupcja, pedofilia, inwigilacja, kłamstwo, zdrady, rozpusta, terroryzm, tortury, gwałty... a nawet jazda po pijaku. W mieście wybucha epidemia - jedni chcą ją zwalczyć, inni na niej skorzystać. Brzmi znajomo? Miasto zostaje odcięte od reszty kraju, objęte kwarantanną i coraz to nowszymi obostrzeniami. Młoda ekspedientka sklepu, burmistrz, lekarz i proboszcz lokalnej parafii niosą na swych barkach losy Wyszkowa. Do czego doprowadzi ich wzajemna wrogość? Czy miasto uda się ocalić?
Tak naprawdę w tej książce fabuła nie jest najważniejsza. Czytając ją, nie myślałam o bohaterach i ich przejściach. Bardziej skupiałam się na groteskowym obrazie świata, w którym przyszło nam żyć. I z jednej strony wielkie ukłony dla autora, który w totalnej przesadzie ukazał, co robi z nami Państwo, jakie z nas nic nieznaczące pionki w grze tych Wielkich. Z drugiej strony jednak bardzo zdeptał uczucia religijne Polaków. W tym moje. I tak jak uważam i krzyczę "każdy ma prawo mówić to, co myśli, wierzyć w to co wierzy i czuć to co czuje", tak czasem nie wiem czemu ma służyć obrażanie innego człowieka. Myślę, że rozumiem czarny humor, ironię, satyrę, groteskę. I w sumie czytając książkę nie brałam do siebie tego, co w niej znalazłam, ale po dłuższej refleksji dochodzę do wniosku, że autor jednak przesadził. To tylko moje odczucia. Każdy może mieć inne. Wiem jedno - książkom tego typu już podziękuję

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Klubowe dziewczyny — Ewa Hansen Klubowe dziewczyny — Ewa Hansen
Zajrzyj do świata dziewczyn z klubu, a przekonasz się, jakie są naprawdę.

Piątkowa noc, modny klub na Mazowieckiej w Warszawie. Morze alkoholu, przystojni...