Rozgrywka
Cena: 33,00 zł 28,05 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Jest rok 1985. Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak wiedzą już, że system komunistyczny nie utrzyma się w Polsce, a nie mogą w żaden sposób liczyć na bratnią pomoc ze strony pogrążonej w chaosie Rosji Radzieckiej. Muszą wymyślić plan, który pozwoli im zachować wpływy w demokratycznej Polsce, angażując po swojej stronie działaczy opozycji. Kiszczak wpada na pomysł, który okazuje się być równie ohydny, co skuteczny. Książka nie tylko przez cały czas trzyma w napięciu, ale też ukazuje realistyczne tło historyczne, sposoby działania opozycji, jak również stopień inwigilacji oraz metody łamania przeciwników systemu przez bezpiekę. Okrasą wszystkiego są żywe, realistyczne dialogi i zadziwiające sploty losów poszczególnych bohaterów.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 3 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Ewa Kluska | (22.11.2016) |
Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak opracowujący przy koniaku plan rozmontowania socjalizmu kosztem mniejszości seksualnej? Takiej powieści politycznej jeszcze nie było! Bartek Marcinkowski przekroczył granice historycznej wyobraźni i zafundował nam powieść, która wykracza daleko poza czytelnicze oczekiwania. Jak tego dokonał? Przekonacie się dopiero, po przeczytaniu tej pełnej intryg "Rozgrywki", która rozpocznie się w Belwederze, a skończy na ulicach naszego kraju.
Dwaj niedawno zmarli przedstawiciele minionego ustroju, na kartach książki Marcinkowskiego są w sile wieku i dzierżą w swych rękach najwyższe urzędy państwowe. Mamy rok 1985, a w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej dzieje się coraz gorzej. Nawet generał Jaruzelski czuje, że ZSRR stał się kolosem na glinianych nogach. Rozkładu systemu komunistycznego nie można powstrzymać. Skoro nie można zapobiec nieuniknionemu, to może warto przyspieszyć ten moment i przeprowadzić odgórną akcję dezintegracyjną? A kto sprawdza się lepiej w działaniu niż ówczesny minister spraw wewnętrznych, który dał się poznać jako znakomity zawiadowca w okresie stanu wojennego? Tak, Czesław Kiszczak to prawa ręka generała. Właśnie z tego powodu, szef Służby Bezpieczeństwa otrzymuje polecenie stworzenia planu rozmontowania systemu. Czy Kiszczak będzie w stanie tego dokonać? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie na kartach "Rozgrywki".
Bartek Marcinkowski w swojej najnowszej powieści pokazuje czytelnikom, jak w oparciu o fakty historyczne i wyobraźnię pisarską stworzyć książkę, która przypadnie do gustu zarówno miłośnikom historii, jak i fanom intrygujących powieści o kulisach władzy. Opisana w "Rozgrywce" akcja "Hiacynt", zbiór czołowych działaczy PZPR i liczne odniesienia do życia codziennego w latach 80. XX wieku w połączeniu z pierwiastkiem fikcji literackiej, zrodzonej w głowie samego autora, dają nam przepis na historię, w której poszczególne rozdziały, niczym puzzle, tworzą logiczną układankę prowadzącą do nieuchronnego finału. O tym, kto na nim zyska a kto straci, opowie Wam narrator tej wielowątkowej opowieści.
Mimo tego, że "Rozgrywka" nie jest powieścią stricte historyczną, z przyjemnością poświęciłam kilka godzin na poznanie tej alternatywnej wizji rozpadu systemu komunistycznego. Autor skutecznie przekonał mnie do tego, że przy odrobinie wyobraźni, materia historyczna może znakomicie sprawdzić się jako oś fabularna i ponownie zyskać na aktualności. Dlatego właśnie polecam tę książkę wszystkim, którzy od czasu do czasu mają ochotę na podróż do minionych czasów, bez zbędnych naukowych obciążeń. Ot, dla samej przyjemności wspominania absurdów naszej narodowej przeszłości.
Dwaj niedawno zmarli przedstawiciele minionego ustroju, na kartach książki Marcinkowskiego są w sile wieku i dzierżą w swych rękach najwyższe urzędy państwowe. Mamy rok 1985, a w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej dzieje się coraz gorzej. Nawet generał Jaruzelski czuje, że ZSRR stał się kolosem na glinianych nogach. Rozkładu systemu komunistycznego nie można powstrzymać. Skoro nie można zapobiec nieuniknionemu, to może warto przyspieszyć ten moment i przeprowadzić odgórną akcję dezintegracyjną? A kto sprawdza się lepiej w działaniu niż ówczesny minister spraw wewnętrznych, który dał się poznać jako znakomity zawiadowca w okresie stanu wojennego? Tak, Czesław Kiszczak to prawa ręka generała. Właśnie z tego powodu, szef Służby Bezpieczeństwa otrzymuje polecenie stworzenia planu rozmontowania systemu. Czy Kiszczak będzie w stanie tego dokonać? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie na kartach "Rozgrywki".
Bartek Marcinkowski w swojej najnowszej powieści pokazuje czytelnikom, jak w oparciu o fakty historyczne i wyobraźnię pisarską stworzyć książkę, która przypadnie do gustu zarówno miłośnikom historii, jak i fanom intrygujących powieści o kulisach władzy. Opisana w "Rozgrywce" akcja "Hiacynt", zbiór czołowych działaczy PZPR i liczne odniesienia do życia codziennego w latach 80. XX wieku w połączeniu z pierwiastkiem fikcji literackiej, zrodzonej w głowie samego autora, dają nam przepis na historię, w której poszczególne rozdziały, niczym puzzle, tworzą logiczną układankę prowadzącą do nieuchronnego finału. O tym, kto na nim zyska a kto straci, opowie Wam narrator tej wielowątkowej opowieści.
Mimo tego, że "Rozgrywka" nie jest powieścią stricte historyczną, z przyjemnością poświęciłam kilka godzin na poznanie tej alternatywnej wizji rozpadu systemu komunistycznego. Autor skutecznie przekonał mnie do tego, że przy odrobinie wyobraźni, materia historyczna może znakomicie sprawdzić się jako oś fabularna i ponownie zyskać na aktualności. Dlatego właśnie polecam tę książkę wszystkim, którzy od czasu do czasu mają ochotę na podróż do minionych czasów, bez zbędnych naukowych obciążeń. Ot, dla samej przyjemności wspominania absurdów naszej narodowej przeszłości.
Piotr K. | (10.12.2016) |
Rewaleacyjna powieść, polecam wszystkim czytelnikom, w szczególności bardzo realistyczne dialogi, ciekawą fabułę i dynamiczną akcję. Czyta się jak bardzo szybko. Wciąga niesamowicie.
Moja ocena - 5!
Moja ocena - 5!
Katarzyna Maciejewska | (6.02.2017) |
Ciekawy debiut, ciekawy thriller polityczny i powieść społeczno-obyczajowa w jednym.
Jest rok 1985, jego kwintesencja. To tam dbając o szczegóły przenosi nas autor. Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak przy lampce dobrego alkoholu dogrywają szczegóły rozmontowania na dobre...socjalizmu. No bo jak długo uda im się trzymać w kleszczach coraz prężniejszą Solidarność? Gołym okiem widać, iż wszystko się chwieje. Może łatwiej to wszystko rozwalić? Brzmi trochę nierealnie?! Fakt, ale czyta się nieźle. Marcinkowski wpadł na z pozoru oczywisty, ale jednak jakże odświeżający pomysł - prawie najnowsze fakty naszej historii uczynił trzonem alternatywnych wydarzeń, wokół którego toczy się kilka wątków, które w pewnym momencie zręcznie się łączą. Dodatkowo uczynił to w sposób, który wiele osób może zaskoczyć. Autor udowodnił tym samym, iż polityczna fabuła i przemiany ustrojowe mogą być arcyciekawe jeżeli są odpowiednio zaserwowane.
Ogromnym atutem książki są drobiazgowo nakreślone sylwetki Kiszczaka i Jaruzelskiego. Trzeba przyznać, iż autor stanął pod tym względem na wysokości zadania. Nawet charakter obaj panowie mają taki jak go sobie wyobrażałem. Cynicy w każdym calu, zależni od siebie niczym naczynia powiązane.
Obaj zdają sobie sprawę, że koniec zbliża się wielkimi krokami. I to zarówno koniec ustroju, jak i ich koniec. Są skończeni, ale chcą ugrać jak najwięcej. Być może paradoksalnie uda im się to poprzez obalenie komunizmu.
Zaczynają realizować misterny plan. I to on jest kwintesencją opowieści, w której jak się szybko okazuje, nic nie jest takim jakim się wydaje. W Rozgrywce mamy dosłownie wszystko, włącznie z seryjnym zabójcą. Pomysłów autorowi z pewnością nie brakowało. Celowo nie chcę wam nic więcej zdradzić, nie chcę psuć niespodzianki, która z pewnością stanie się waszym udziałem.
Akcja jest zręcznie prowadzona i podkręcona w odpowiednich momentach. Bohaterowie niezwykle realistycznie nakreślenie, podobnie jak czasy PRL-u.
Atutem są liczne nawiązania do autentycznych wydarzeń, wplecione aluzje, zręczne dialogi. Całość jest tak prawdziwa, iż w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy to faktycznie fikcja.
Wszystko to sprawia, iż 328 stron pochłania się w tempie iście ekspresowym. Polecam.
Jest rok 1985, jego kwintesencja. To tam dbając o szczegóły przenosi nas autor. Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak przy lampce dobrego alkoholu dogrywają szczegóły rozmontowania na dobre...socjalizmu. No bo jak długo uda im się trzymać w kleszczach coraz prężniejszą Solidarność? Gołym okiem widać, iż wszystko się chwieje. Może łatwiej to wszystko rozwalić? Brzmi trochę nierealnie?! Fakt, ale czyta się nieźle. Marcinkowski wpadł na z pozoru oczywisty, ale jednak jakże odświeżający pomysł - prawie najnowsze fakty naszej historii uczynił trzonem alternatywnych wydarzeń, wokół którego toczy się kilka wątków, które w pewnym momencie zręcznie się łączą. Dodatkowo uczynił to w sposób, który wiele osób może zaskoczyć. Autor udowodnił tym samym, iż polityczna fabuła i przemiany ustrojowe mogą być arcyciekawe jeżeli są odpowiednio zaserwowane.
Ogromnym atutem książki są drobiazgowo nakreślone sylwetki Kiszczaka i Jaruzelskiego. Trzeba przyznać, iż autor stanął pod tym względem na wysokości zadania. Nawet charakter obaj panowie mają taki jak go sobie wyobrażałem. Cynicy w każdym calu, zależni od siebie niczym naczynia powiązane.
Obaj zdają sobie sprawę, że koniec zbliża się wielkimi krokami. I to zarówno koniec ustroju, jak i ich koniec. Są skończeni, ale chcą ugrać jak najwięcej. Być może paradoksalnie uda im się to poprzez obalenie komunizmu.
Zaczynają realizować misterny plan. I to on jest kwintesencją opowieści, w której jak się szybko okazuje, nic nie jest takim jakim się wydaje. W Rozgrywce mamy dosłownie wszystko, włącznie z seryjnym zabójcą. Pomysłów autorowi z pewnością nie brakowało. Celowo nie chcę wam nic więcej zdradzić, nie chcę psuć niespodzianki, która z pewnością stanie się waszym udziałem.
Akcja jest zręcznie prowadzona i podkręcona w odpowiednich momentach. Bohaterowie niezwykle realistycznie nakreślenie, podobnie jak czasy PRL-u.
Atutem są liczne nawiązania do autentycznych wydarzeń, wplecione aluzje, zręczne dialogi. Całość jest tak prawdziwa, iż w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy to faktycznie fikcja.
Wszystko to sprawia, iż 328 stron pochłania się w tempie iście ekspresowym. Polecam.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Niebezpieczne podobieństwo — Małgorzata Nachtman-Dzikowska Tajna akcja FBI i burzliwy romans.
Polska tłumaczka Paulina przybywa do USA na rozmowy z wydawcą. Ku swojemu zaskoczeniu na lotnisku zostaje dość brutalni... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res