Rodzina Casella. Prawda
Cena: 34,99 zł 30,00 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Taniec dobiegł końca. Nadeszła pora, by zmierzyć się z prawdą.
Strata ukochanego niemal zniszczyła Elenę. Casello odcięła się od dawnego życia i ukryła przed światem, chcąc w spokoju zmierzyć się z bólem. Dzięki temu przez chwilę mogła odetchnąć, poczuć powiew normalności, a nawet poznać kogoś, kto obudził w niej cieplejsze uczucia.
Od mafijnego świata nie da się jednak uciec na dobre.
Kiedy jej bliscy zaczynają padać ofiarą tajemniczych ataków, Elena nie ma wyboru – musi wrócić do gry. Przeszłość domaga się prawdy, a teraźniejszość żąda zemsty. Wkrótce wszystkie karty zostaną odsłonięte, a ona stanie twarzą w twarz z sekretami, które skrywała przed nią… jej własna rodzina.
Oddałem Ci moje serce, moją całą miłość przelałem na Twoją małą osobę. Rozpaliłaś każdą część mojego ciała, sprawiłaś, że nie umiałem funkcjonować bez Ciebie. Byłaś jak tlen, jak woda dla spragnionego wędrowca. Czas jaki razem było nam dane spędzić był tym najpiękniejszym w moim życiu.
Strata ukochanego niemal zniszczyła Elenę. Casello odcięła się od dawnego życia i ukryła przed światem, chcąc w spokoju zmierzyć się z bólem. Dzięki temu przez chwilę mogła odetchnąć, poczuć powiew normalności, a nawet poznać kogoś, kto obudził w niej cieplejsze uczucia.
Od mafijnego świata nie da się jednak uciec na dobre.
Kiedy jej bliscy zaczynają padać ofiarą tajemniczych ataków, Elena nie ma wyboru – musi wrócić do gry. Przeszłość domaga się prawdy, a teraźniejszość żąda zemsty. Wkrótce wszystkie karty zostaną odsłonięte, a ona stanie twarzą w twarz z sekretami, które skrywała przed nią… jej własna rodzina.
Oddałem Ci moje serce, moją całą miłość przelałem na Twoją małą osobę. Rozpaliłaś każdą część mojego ciała, sprawiłaś, że nie umiałem funkcjonować bez Ciebie. Byłaś jak tlen, jak woda dla spragnionego wędrowca. Czas jaki razem było nam dane spędzić był tym najpiękniejszym w moim życiu.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2025
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 228
- ISBN: 978-83-8373-860-4
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 5 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Joanna Świś | (6.07.2025) |
Taniec dobiegł końca, ale czy wszystkie maski naprawdę opadły?
To jest książka o bólu, który wygryza serce od środka. O kobiecie, której odebrano wszystko i która zamiast się poddać, uczy się żyć na nowo. O sekretach tak głęboko zakopanych, że ich wydobycie burzy cały fundament zaufania. Rodzina Casella. Prawda to historia, która nie prosi o uwagę, ona jej żąda. Elena przestaje być tylko córką mafii i kobietą po przejściach. Staje się ogniwem, które łączy przeszłość z przyszłością. Jej siła nie polega na brutalności tylko na wytrwałości, na tym, że mimo lęku idzie dalej. Motyw traumy i radzenia sobie z żałobą to jeden z najmocniejszych wątków w książce. Elena funkcjonuje z bólem, który nigdy do końca nie znika. Relacje rodzinne są tu pokazane jak sieć iluzji, pełne kłamstw, przemilczeń i decyzji, które ciągną się przez pokolenia. Przerażająco aktualne, bo kto z nas nigdy nie zastanawiał się, co rodzina przed nami ukrywa? Ta książka pokazuje, że prawda nie zawsze jest oczyszczeniem, czasem prawda jest ciosem w żebra, zburzeniem ostatniego poczucia bezpieczeństwa, ale tylko ona daje wolność i dopiero po niej można zdecydować, kim chce się być naprawdę. Jest to przede wszystkim historia o kobiecej sile, która nie potrzebuje krzyku, o zaufaniu, które można złamać tylko raz i o tym, że największe bitwy toczymy nie z wrogami… ale z własną rodziną. Autorka mistrzowsko pokazuje, jak cienka granica dzieli lojalność od ślepego posłuszeństwa, jak trudno jest kochać, gdy miłość niesie zagrożenie, jak trudno jest żyć, gdy codzienność przypomina pole minowe. Kiedy wydaje Ci się, że już wszystko rozumiesz… autorka odsłania ostatnią kartę. Nie szukaj tu łatwego zakończenia. Nie licz na ukojenie.
Zamiast tego dostaniesz przesłanie, które jednych zachwyci, innych przerazi, a wszystkich zmusi do zadania sobie jednego pytania: co jeśli całe Twoje życie opiera się na kłamstwie, które ktoś nazwał miłością? To zakończenie nie krzyczy, ono milczy złowrogo… i zostaje w Tobie na długo. Czy naprawdę jesteś gotów poznać całą prawdę o swoich bliskich, jeśli wiesz, że to może złamać wszystko?
To jest książka o bólu, który wygryza serce od środka. O kobiecie, której odebrano wszystko i która zamiast się poddać, uczy się żyć na nowo. O sekretach tak głęboko zakopanych, że ich wydobycie burzy cały fundament zaufania. Rodzina Casella. Prawda to historia, która nie prosi o uwagę, ona jej żąda. Elena przestaje być tylko córką mafii i kobietą po przejściach. Staje się ogniwem, które łączy przeszłość z przyszłością. Jej siła nie polega na brutalności tylko na wytrwałości, na tym, że mimo lęku idzie dalej. Motyw traumy i radzenia sobie z żałobą to jeden z najmocniejszych wątków w książce. Elena funkcjonuje z bólem, który nigdy do końca nie znika. Relacje rodzinne są tu pokazane jak sieć iluzji, pełne kłamstw, przemilczeń i decyzji, które ciągną się przez pokolenia. Przerażająco aktualne, bo kto z nas nigdy nie zastanawiał się, co rodzina przed nami ukrywa? Ta książka pokazuje, że prawda nie zawsze jest oczyszczeniem, czasem prawda jest ciosem w żebra, zburzeniem ostatniego poczucia bezpieczeństwa, ale tylko ona daje wolność i dopiero po niej można zdecydować, kim chce się być naprawdę. Jest to przede wszystkim historia o kobiecej sile, która nie potrzebuje krzyku, o zaufaniu, które można złamać tylko raz i o tym, że największe bitwy toczymy nie z wrogami… ale z własną rodziną. Autorka mistrzowsko pokazuje, jak cienka granica dzieli lojalność od ślepego posłuszeństwa, jak trudno jest kochać, gdy miłość niesie zagrożenie, jak trudno jest żyć, gdy codzienność przypomina pole minowe. Kiedy wydaje Ci się, że już wszystko rozumiesz… autorka odsłania ostatnią kartę. Nie szukaj tu łatwego zakończenia. Nie licz na ukojenie.
Zamiast tego dostaniesz przesłanie, które jednych zachwyci, innych przerazi, a wszystkich zmusi do zadania sobie jednego pytania: co jeśli całe Twoje życie opiera się na kłamstwie, które ktoś nazwał miłością? To zakończenie nie krzyczy, ono milczy złowrogo… i zostaje w Tobie na długo. Czy naprawdę jesteś gotów poznać całą prawdę o swoich bliskich, jeśli wiesz, że to może złamać wszystko?
Mirosława Dudko | (17.07.2025) |
Pierwszy tom serii, "Rodzina Casella. Miłość", pozostawił wiele pytań bez odpowiedzi, dlatego z ogromnym wyczekiwaniem sięgnęłam po kontynuację zatytułowaną "Prawda". I rzeczywiście — prawda, zarówno ta bolesna, jak i wyzwalająca, staje się jednym z głównych motywów tej części. W życiu Eleny zaszły dramatyczne zmiany, które zmuszają ją do uporządkowania świata na nowo.
Fabuła rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie zakończyła się poprzednia część, dlatego znajomość pierwszego tomu jest wręcz konieczna. Trudno pisać o wydarzeniach bez zdradzania szczegółów, ale jedno jest pewne — Elena, po traumatycznych przeżyciach, odcina się od dawnego życia. Pragnie spokoju, normalności, wolności od mafijnych powiązań i rodzinnych dramatów. Ucieka do Polski, gdzie pod opieką wujka Tomasza próbuje odzyskać równowagę, znaleźć pracę i ukończyć studia. Kiedy jej bliscy zaczynają padać ofiarą tajemniczych ataków, Elena nie ma wyboru – musi wrócić do gry. Przeszłość domaga się prawdy, a teraźniejszość żąda zemsty. Wkrótce wszystkie karty zostaną odsłonięte, a ona stanie twarzą w twarz z sekretami, które skrywała przed nią… jej własna rodzina.
W tej części ponownie pojawia się motyw tajemniczego osobnika w masce — postaci, która budzi niepokój, napięcie, ale też ciekawość. Tym razem jego tożsamość przez długi czas pozostaje nieznana, co wywołuje efekt suspense'u i pozwala czytelnikowi snuć własne domysły. Elena nazywa go „Maską” i choć relacja z tą osobą jest niejednoznaczna, dodaje historii charakteru — balansuje między lękiem a fascynacją.
Wątek romantyczny jest obecny, ale w innej formie, niż można się spodziewać. Na drodze Eleny pojawia się ktoś, z kim mogłaby prowadzić wymarzone normalne życie, ale przeszkodą jest pamięć o ukochanym, tęsknota i smutek, jaki po nim pozostał. Nie dominuje on nad fabułą, nie staje się celem samym w sobie. To raczej element układanki, który dopełnia portret Eleny jako kobiety poszukującej nie tylko uczucia, ale i bezpieczeństwa, wolności oraz prawdy. Równolegle śledzimy wątek Tomasza i Glorii, przyjaciółki Eleny, który uatrakcyjnia opowieść. Te dwa wątki są jednym z tych, które przykuwają uwagę. Spojrzenie na wydarzenia oczami Eleny potęguje to wrażenie. Innym ciekawym motywem są relacje rodzinne, które oparte są oparte na sekretach, nieszczerości, ale też wpływach mafijnych i intrygach. Pod tym względem nie brakuje emocji, ale nie wszystkie dały się wyraźnie poczuć. zwłaszcza jeżeli chodzi o Tomasza i Glorię. Zbyt mało była wyczuwalna chemia między nimi i budząca się miłość. Podobnie było w przypadku głównej bohaterki i jej stanie po starcie ukochanego. Niby jest w żałobie, a idzie w pewnym momencie do klubu na imprezę, jakby się ze wszystkim pogodziła.
Gabriela Wolska posługuje się stylem lekkim i przystępnym, dzięki czemu powieść czyta się szybko i płynnie. Jej sposób prowadzenia narracji, mimo że oparty na znanych schematach gatunkowych, potrafi zaskoczyć nietypowym rozwojem fabuły i dobrze skonstruowanymi postaciami — zarówno głównymi, jak i drugoplanowymi. Jedynym elementem, który momentami spowalnia akcję, są rozbudowane opisy dotyczące wyglądu bohaterów, ich ubioru, makijażu czy rytuałów przygotowań. Choć mogą one budować klimat i charakter postaci, czasami zajmują zbyt dużo miejsca, odciągając uwagę od głównego nurtu wydarzeń.
Druga część opowieści o rodzinie Casella to opowieść o kobiecie, która po bolesnych doświadczeniach próbuje odbudować swoją codzienność. Jej próba "normalnego życia" nie jest łatwa — to proces, w którym towarzyszą jej strata, tęsknota i poczucie pustki. To emocjonalny portret osoby, która szuka siebie między przeszłością a teraźniejszością.
Najbardziej byłam zawiedziona zakończeniem, gdyż liczyłam na bardziej romantyczne i emocjonalne zakończenie. Miałam wrażenie, jakby z niektórymi motywami autorka nieco się pospieszyła i zbyt powierzchownie potraktowała wątki. Liczyłam na bardziej romantyczne zakończenie, może z odrobiną wzruszenia, ale to, które zaserwowała autorka jest owszem oryginalne i nietypowe, ale pozostawiające lekki niedosyt. Wprawdzie na ostatniej stronie widnieje napis KONIEC, ale mam nadzieję, że to jednak nie jest ostateczny finał, bo takie zakończenie to nie jest zakończenie, lecz zaproszenie do napisania kolejnej części.
Fabuła rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie zakończyła się poprzednia część, dlatego znajomość pierwszego tomu jest wręcz konieczna. Trudno pisać o wydarzeniach bez zdradzania szczegółów, ale jedno jest pewne — Elena, po traumatycznych przeżyciach, odcina się od dawnego życia. Pragnie spokoju, normalności, wolności od mafijnych powiązań i rodzinnych dramatów. Ucieka do Polski, gdzie pod opieką wujka Tomasza próbuje odzyskać równowagę, znaleźć pracę i ukończyć studia. Kiedy jej bliscy zaczynają padać ofiarą tajemniczych ataków, Elena nie ma wyboru – musi wrócić do gry. Przeszłość domaga się prawdy, a teraźniejszość żąda zemsty. Wkrótce wszystkie karty zostaną odsłonięte, a ona stanie twarzą w twarz z sekretami, które skrywała przed nią… jej własna rodzina.
W tej części ponownie pojawia się motyw tajemniczego osobnika w masce — postaci, która budzi niepokój, napięcie, ale też ciekawość. Tym razem jego tożsamość przez długi czas pozostaje nieznana, co wywołuje efekt suspense'u i pozwala czytelnikowi snuć własne domysły. Elena nazywa go „Maską” i choć relacja z tą osobą jest niejednoznaczna, dodaje historii charakteru — balansuje między lękiem a fascynacją.
Wątek romantyczny jest obecny, ale w innej formie, niż można się spodziewać. Na drodze Eleny pojawia się ktoś, z kim mogłaby prowadzić wymarzone normalne życie, ale przeszkodą jest pamięć o ukochanym, tęsknota i smutek, jaki po nim pozostał. Nie dominuje on nad fabułą, nie staje się celem samym w sobie. To raczej element układanki, który dopełnia portret Eleny jako kobiety poszukującej nie tylko uczucia, ale i bezpieczeństwa, wolności oraz prawdy. Równolegle śledzimy wątek Tomasza i Glorii, przyjaciółki Eleny, który uatrakcyjnia opowieść. Te dwa wątki są jednym z tych, które przykuwają uwagę. Spojrzenie na wydarzenia oczami Eleny potęguje to wrażenie. Innym ciekawym motywem są relacje rodzinne, które oparte są oparte na sekretach, nieszczerości, ale też wpływach mafijnych i intrygach. Pod tym względem nie brakuje emocji, ale nie wszystkie dały się wyraźnie poczuć. zwłaszcza jeżeli chodzi o Tomasza i Glorię. Zbyt mało była wyczuwalna chemia między nimi i budząca się miłość. Podobnie było w przypadku głównej bohaterki i jej stanie po starcie ukochanego. Niby jest w żałobie, a idzie w pewnym momencie do klubu na imprezę, jakby się ze wszystkim pogodziła.
Gabriela Wolska posługuje się stylem lekkim i przystępnym, dzięki czemu powieść czyta się szybko i płynnie. Jej sposób prowadzenia narracji, mimo że oparty na znanych schematach gatunkowych, potrafi zaskoczyć nietypowym rozwojem fabuły i dobrze skonstruowanymi postaciami — zarówno głównymi, jak i drugoplanowymi. Jedynym elementem, który momentami spowalnia akcję, są rozbudowane opisy dotyczące wyglądu bohaterów, ich ubioru, makijażu czy rytuałów przygotowań. Choć mogą one budować klimat i charakter postaci, czasami zajmują zbyt dużo miejsca, odciągając uwagę od głównego nurtu wydarzeń.
Druga część opowieści o rodzinie Casella to opowieść o kobiecie, która po bolesnych doświadczeniach próbuje odbudować swoją codzienność. Jej próba "normalnego życia" nie jest łatwa — to proces, w którym towarzyszą jej strata, tęsknota i poczucie pustki. To emocjonalny portret osoby, która szuka siebie między przeszłością a teraźniejszością.
Najbardziej byłam zawiedziona zakończeniem, gdyż liczyłam na bardziej romantyczne i emocjonalne zakończenie. Miałam wrażenie, jakby z niektórymi motywami autorka nieco się pospieszyła i zbyt powierzchownie potraktowała wątki. Liczyłam na bardziej romantyczne zakończenie, może z odrobiną wzruszenia, ale to, które zaserwowała autorka jest owszem oryginalne i nietypowe, ale pozostawiające lekki niedosyt. Wprawdzie na ostatniej stronie widnieje napis KONIEC, ale mam nadzieję, że to jednak nie jest ostateczny finał, bo takie zakończenie to nie jest zakończenie, lecz zaproszenie do napisania kolejnej części.
Aleksandra Iwanek | (20.08.2025) |
*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res*
Drugi tom cyklu, sięgnęłam po niego dosłownie pięć sekund po zakończeniu czytania pierwszego tomu, który skończył się tragicznymi wydarzeniami i zatrzymał świat dookoła. W tej książce, jak mówi sam tytuł dowiadujemy się prawdy, tej z przeszłości i tej teraźniejszej. Lektura podobnie jak poprzednia bardzo mi się podobała, autorka trzyma poziom, ale i też ja muszę się do czegoś przyczepić.
Elena po dramatycznych wydarzeniach ucieka. Zrywa wszelkie kontakty, ukrywa się przed światem by jakoś uporać się z własnym bólem. Dzięki odosobnieniu i wsparciu zaczyna stawać na nogi, zamierza zacząć żyć na nowo, na własny rachunek, jednocześnie odcinając się od mafijnego świata. Jednak od tego świata nie da się tak łatwo uciec, kiedy bliscy Eleny zaczynają padać ofiarami kolejnych ataków, musi ona wrócić do gry, odgadnąć i zrozumieć o co chodzi w całej układance, żeby prawda w końcu mogła wyjść na jaw.
Mam wrażenie, że podobanie jak w pierwszej części fabuła jest zbyt ogólnikowa i pozbawiona szczegółów. Pojawiły się wątki i problemy, które wręcz krzyczały żeby rozbudować je szerzej, ale zagubiły się w biegu wydarzeń. Akacja powieści ponownie jest szybka i dynamiczna, lecz tym razem fabuła jest nieco bardziej emocjonalna i zdecydowanie bardziej brutalna. Tutaj poniekąd autorka zrównoważyła wątki obyczajowe i mafijne. Nie napisałam, że romantyczne bo w tej książce romans to skomplikowana sytuacja, te wątki romantyczne bo choć się pojawiły musiały ustąpić miejsca innym ważniejszym sprawom, tutaj zdecydowanie na pierwszy plan wkracza sensacja, mafia, kryminał i ostatecznie prawda, która wiele zmienia, i poniekąd wbija w fotel.
Miałam nadzieję, że ten tom jednak bardziej odda głębię tej historii, pozwoli lepiej poznać bohaterów, zrozumieć ich motywy i działania, po części tak się stało, ale według mnie wciąż pozostało wiele niedopowiedzeń. Nie poczułam więzi z bohaterami, podobnie jak z resztą w poprzednim tomie, choć podobało mi się, że akcja powieści była intensywna i dynamiczna, to jednak mam wrażenie, że to wszytko działo się nieco za szybko, troszkę zabrakło mi tutaj finezji i dopieszczenia fabularnego. Końcówka wprawiła mnie w konsternację, nie jestem pewna jak ją ocenić. Bo z jednej strony była by to ciekawa, dynamiczna i intensywna dylogia, jednak autorka stworzyła sobie tutaj furtkę by jeszcze powrócić zarówno do historii jak i do bohaterów, ale powiem szczerze nie jestem do tego pomysłu przekonana, chociaż jak by się ten kolejny tom pojawił to pewnie będę jedną z pierwszych, która go zamówi.
Książka mi się mimo wszytko podobała, wkręciłam się w opowieść, i czytałam ją niemal na jednym wdechu, a to że została przeczytana za jednym posiedzeniem nie powinno już nikogo dziwić. Bardzo fajnie, że autorka zamknęła najważniejsze wątki przez co historia wydaje się być kompletna, choć ja czuję lekki niedosyt. Ze swojej strony zachęcam do lektury i jestem ciekawa jak na takie zakończenie zareagują inni czytelnicy.
Drugi tom cyklu, sięgnęłam po niego dosłownie pięć sekund po zakończeniu czytania pierwszego tomu, który skończył się tragicznymi wydarzeniami i zatrzymał świat dookoła. W tej książce, jak mówi sam tytuł dowiadujemy się prawdy, tej z przeszłości i tej teraźniejszej. Lektura podobnie jak poprzednia bardzo mi się podobała, autorka trzyma poziom, ale i też ja muszę się do czegoś przyczepić.
Elena po dramatycznych wydarzeniach ucieka. Zrywa wszelkie kontakty, ukrywa się przed światem by jakoś uporać się z własnym bólem. Dzięki odosobnieniu i wsparciu zaczyna stawać na nogi, zamierza zacząć żyć na nowo, na własny rachunek, jednocześnie odcinając się od mafijnego świata. Jednak od tego świata nie da się tak łatwo uciec, kiedy bliscy Eleny zaczynają padać ofiarami kolejnych ataków, musi ona wrócić do gry, odgadnąć i zrozumieć o co chodzi w całej układance, żeby prawda w końcu mogła wyjść na jaw.
Mam wrażenie, że podobanie jak w pierwszej części fabuła jest zbyt ogólnikowa i pozbawiona szczegółów. Pojawiły się wątki i problemy, które wręcz krzyczały żeby rozbudować je szerzej, ale zagubiły się w biegu wydarzeń. Akacja powieści ponownie jest szybka i dynamiczna, lecz tym razem fabuła jest nieco bardziej emocjonalna i zdecydowanie bardziej brutalna. Tutaj poniekąd autorka zrównoważyła wątki obyczajowe i mafijne. Nie napisałam, że romantyczne bo w tej książce romans to skomplikowana sytuacja, te wątki romantyczne bo choć się pojawiły musiały ustąpić miejsca innym ważniejszym sprawom, tutaj zdecydowanie na pierwszy plan wkracza sensacja, mafia, kryminał i ostatecznie prawda, która wiele zmienia, i poniekąd wbija w fotel.
Miałam nadzieję, że ten tom jednak bardziej odda głębię tej historii, pozwoli lepiej poznać bohaterów, zrozumieć ich motywy i działania, po części tak się stało, ale według mnie wciąż pozostało wiele niedopowiedzeń. Nie poczułam więzi z bohaterami, podobnie jak z resztą w poprzednim tomie, choć podobało mi się, że akcja powieści była intensywna i dynamiczna, to jednak mam wrażenie, że to wszytko działo się nieco za szybko, troszkę zabrakło mi tutaj finezji i dopieszczenia fabularnego. Końcówka wprawiła mnie w konsternację, nie jestem pewna jak ją ocenić. Bo z jednej strony była by to ciekawa, dynamiczna i intensywna dylogia, jednak autorka stworzyła sobie tutaj furtkę by jeszcze powrócić zarówno do historii jak i do bohaterów, ale powiem szczerze nie jestem do tego pomysłu przekonana, chociaż jak by się ten kolejny tom pojawił to pewnie będę jedną z pierwszych, która go zamówi.
Książka mi się mimo wszytko podobała, wkręciłam się w opowieść, i czytałam ją niemal na jednym wdechu, a to że została przeczytana za jednym posiedzeniem nie powinno już nikogo dziwić. Bardzo fajnie, że autorka zamknęła najważniejsze wątki przez co historia wydaje się być kompletna, choć ja czuję lekki niedosyt. Ze swojej strony zachęcam do lektury i jestem ciekawa jak na takie zakończenie zareagują inni czytelnicy.
Zakochana_w_czytaniu Glinka | (25.09.2025) |
Taniec dobiegł końca. Nadszedł czas, by zmierzyć się z prawdą.
Drugi tom historii Eleny to powrót do świata, od którego chciała uciec.
Podobnie jak w pierwszej części akcja jest szybka, dynamiczna i pełna napięcia, ale tutaj dodatkowo pojawia się więcej brutalności i emocji. Autorka lepiej zrównoważyła wątki obyczajowe i mafijne, a sama fabuła wciąga tak, że książkę czyta się niemal jednym tchem.
Nie jest to typowy romans – miłość, choć obecna, musi ustąpić miejsca mafijnym porachunkom, zemście i sekretom, które potrafią zmienić wszystko.
Z kolei wątek tajemniczego mężczyzny w masce dodaje książce atmosfery niepokoju i sprawił, że do końca zastanawiałam się, kto naprawdę kryje się za tą postacią.
Muszę przyznać, że zakończenie zostawiło mnie w lekkiej konsternacji. Z jednej strony to dynamiczna i zamknięta dylogia, z drugiej – autorka wyraźnie zostawiła sobie furtkę do kontynuacji. I choć nie jestem w pełni przekonana, czy kolejny tom jest potrzebny, pewnie i tak sięgnę po niego.
✨ To książka o miłości, stracie i zemście. O tym, jak przeszłość potrafi wrócić w najmniej oczekiwanym momencie i odmienić życie na zawsze.
Drugi tom historii Eleny to powrót do świata, od którego chciała uciec.
Podobnie jak w pierwszej części akcja jest szybka, dynamiczna i pełna napięcia, ale tutaj dodatkowo pojawia się więcej brutalności i emocji. Autorka lepiej zrównoważyła wątki obyczajowe i mafijne, a sama fabuła wciąga tak, że książkę czyta się niemal jednym tchem.
Nie jest to typowy romans – miłość, choć obecna, musi ustąpić miejsca mafijnym porachunkom, zemście i sekretom, które potrafią zmienić wszystko.
Z kolei wątek tajemniczego mężczyzny w masce dodaje książce atmosfery niepokoju i sprawił, że do końca zastanawiałam się, kto naprawdę kryje się za tą postacią.
Muszę przyznać, że zakończenie zostawiło mnie w lekkiej konsternacji. Z jednej strony to dynamiczna i zamknięta dylogia, z drugiej – autorka wyraźnie zostawiła sobie furtkę do kontynuacji. I choć nie jestem w pełni przekonana, czy kolejny tom jest potrzebny, pewnie i tak sięgnę po niego.
✨ To książka o miłości, stracie i zemście. O tym, jak przeszłość potrafi wrócić w najmniej oczekiwanym momencie i odmienić życie na zawsze.
Adrianna Rakowska | (26.09.2025) |
Rzeczywistość jest bezlitosna i potrafi wybudzić nawet z najpiękniejszego snu. Rok po premierze pierwszego tomu cyklu Rodzina Casella, autorka wróciła z kontynuacją, aby rozwiać wątpliwości, jakie zrodziły się w głowie czytelników.
Elena wiele przeszła, ale miała przy sobie miłość. Kiedy jednak nawet to zostaje jej odebrane, znika z powierzchni ziemi. Wraca do rodzinnego kraju swojej matki, aby tam w spokoju i ciszy opłakiwać swojego narzeczonego. Niestety, mimo że ona próbuje zapomnieć o świecie, świat nie zapomina o niej. Czy w mafijnym kręgu jest miejsce na szczęście? Ile trzeba poświęcić, aby w końcu móc zacząć żyć od nowa? Wiele pytań, jeszcze więcej tajemnic, a odpowiedzi wymagają wysiłku, aby je poznać…
Autorka wraca do znanego mi świata Eleny, aby wyjaśnić kilka spraw, które nurtowały czytelnika i tak świetnie trzymały w napięciu. Kolejny raz razem z Eleną mierzymy się z żałobą, bo nie pierwszy raz, kiedy bliska jej sercu osoba zostaje jej odebrana. Odkrywany z nią również na nowo miłość.
Gabriela Wolska zadbała o to, aby ten mafijny świat, w którym przychodzi żyć Elenie, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Nie brakowało chwil grozy, poczucia niebezpieczeństwa oraz momentów smutku i niedowierzania. I choć książkę czytało się przysłowiowym jednym tchem, to nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta część była trochę przedłużana. Wiele wątków mogłoby być zdecydowanie krótszych. Jednak na poczet tej części autorka rozpisywała się w rozmyślaniach, szczegółach sytuacji, co budziło mój lekki przesyt. Przez to właśnie mała zapowiedź autorki, że jest szansa na ciąg dalszy, nie wzbudziła we mnie uczucia radości. Mam wręcz poczucie, że ta historia jest kompletna, już wszystko, a nawet więcej, zostało powiedziane i kropka na koniec zdania powinna zostać postawiona.
Historia przedstawiona na kartkach cyklu Rodzina Casella zadziałała na mnie jak magnes. Już od pierwszej strony nie mogłam się oderwać, tak więc tym większa była radość, kiedy mogłam zasiąść do tomu drugiego. Cieszę się, że mogłam być częścią tej historii, poznać ją, wzruszać się, dać się ponieść w tańcu, poczuć tę miłość, która wręcz unicestwia, kiedy jej zabraknie i uwierzyć, że nigdy nie jest za późno, żeby pokochać kolejny raz. I Was zapraszam do poznania twórczości Gabrieli Wolskiej, bo mimo tych drobnej uwagi uważam, że dawno nie czytałam tak dobrej historii, pełnej pasji i miłości.
Papierowy Bluszcz
Elena wiele przeszła, ale miała przy sobie miłość. Kiedy jednak nawet to zostaje jej odebrane, znika z powierzchni ziemi. Wraca do rodzinnego kraju swojej matki, aby tam w spokoju i ciszy opłakiwać swojego narzeczonego. Niestety, mimo że ona próbuje zapomnieć o świecie, świat nie zapomina o niej. Czy w mafijnym kręgu jest miejsce na szczęście? Ile trzeba poświęcić, aby w końcu móc zacząć żyć od nowa? Wiele pytań, jeszcze więcej tajemnic, a odpowiedzi wymagają wysiłku, aby je poznać…
Autorka wraca do znanego mi świata Eleny, aby wyjaśnić kilka spraw, które nurtowały czytelnika i tak świetnie trzymały w napięciu. Kolejny raz razem z Eleną mierzymy się z żałobą, bo nie pierwszy raz, kiedy bliska jej sercu osoba zostaje jej odebrana. Odkrywany z nią również na nowo miłość.
Gabriela Wolska zadbała o to, aby ten mafijny świat, w którym przychodzi żyć Elenie, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Nie brakowało chwil grozy, poczucia niebezpieczeństwa oraz momentów smutku i niedowierzania. I choć książkę czytało się przysłowiowym jednym tchem, to nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta część była trochę przedłużana. Wiele wątków mogłoby być zdecydowanie krótszych. Jednak na poczet tej części autorka rozpisywała się w rozmyślaniach, szczegółach sytuacji, co budziło mój lekki przesyt. Przez to właśnie mała zapowiedź autorki, że jest szansa na ciąg dalszy, nie wzbudziła we mnie uczucia radości. Mam wręcz poczucie, że ta historia jest kompletna, już wszystko, a nawet więcej, zostało powiedziane i kropka na koniec zdania powinna zostać postawiona.
Historia przedstawiona na kartkach cyklu Rodzina Casella zadziałała na mnie jak magnes. Już od pierwszej strony nie mogłam się oderwać, tak więc tym większa była radość, kiedy mogłam zasiąść do tomu drugiego. Cieszę się, że mogłam być częścią tej historii, poznać ją, wzruszać się, dać się ponieść w tańcu, poczuć tę miłość, która wręcz unicestwia, kiedy jej zabraknie i uwierzyć, że nigdy nie jest za późno, żeby pokochać kolejny raz. I Was zapraszam do poznania twórczości Gabrieli Wolskiej, bo mimo tych drobnej uwagi uważam, że dawno nie czytałam tak dobrej historii, pełnej pasji i miłości.
Papierowy Bluszcz
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Heavy is the Crown. King. Riverside Knights #1 — Anna Piwnicka Wataha z Riverside jest inna niż wszystkie. Czy masz odwagę do niej dołączyć?
Anna zaryzykowała wszystko, aby uwolnić się od koszmaru, który zgotował jej ... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res