Przebudzenia doktora Sørena
Cena: 34,00 zł 28,90 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Literacki Debiut Roku 2013!
Powieść „Przebudzenia doktora Sørena” zajęła 1. miejsce w II edycji konkursu „Literacki Debiut Roku” organizowanego przez Wydawnictwo Novae Res pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiej Izby Książki (www.literackidebiutroku.pl).
***
Od śmierci Glibannèna i wejścia na tron Nort księcia-detektywa Linnamèna minęły już trzy lata, lecz pamięć o tyranie nadal kładzie się cieniem na panowaniu młodego króla. Na kilka dni przed Świętem Zimowego Przesilenia nadworny lekarz, półwampir doktor Søren, trafia na ulotny trop spiskowców planujących zamach na życie władcy. Kiedy w tajemniczych okolicznościach znika mistrz ceremonii, a w pałacu pojawia się niezidentyfikowany wilkołak, król staje przed koniecznością rozwiązania nie jednej, lecz kilku zagadek.
Przebudzenia doktora Sørena to kryminalna powieść fantasy, której główni bohaterowie muszą dokonać rozrachunku z własną przeszłością oraz mrocznymi tajemnicami.
Cornelius długo patrzył na Alistera. Wreszcie powiedział zasadniczo:
— Wszystkie sprawy zostały już dawno uporządkowane. Wiem, że jesteś sprytnym lisem. Nie mam pojęcia, dlaczego chcesz się czegoś dowiedzieć o Sarrin, ale… Wierz mi lub nie, w tej sprawie nie ma niczego do odkrycia.
— Carl Gustaw uważa inaczej — zaryzykował Alister.
— Carl Gustaw jest idiotą. Nawet on jednak wie, że pewne tematy wyjątkowo drażnią króla. A tematów, które drażnią króla, lepiej nie podejmować.
— Czy śmierć Sarrin to temat, który drażni króla? — zapytał Graham. Cornelius uśmiechnął się niespodziewanie.
— Oj, nawet sobie nie wyobrażasz — doktor pochylił się w stronę Alistera i powiedział ciszej:
– Chyba nie chcesz drażnić króla, co? Jeszcze zabrałby ci cenną nagrodę, którą dopiero ci przyznał…
Przez chwilę obaj mężczyźni przyglądali się sobie uważnie. Ich spojrzenia były bardziej wymowne niż jakiekolwiek słowa, które mogły między nimi paść. Wreszcie Alister roześmiał się krótko, poklepał oparcie fotela i wstał.
***
Opinie członków Kapituły Konkursu Literacki Debiut Roku:
Każdy czytelnik może w tej powieści odnaleźć coś dla siebie – dr Anna Ryłko-Kurpiewska
To fantasy, ale z elementami sensacji i romansu. Fabuła wciąga, a świat wymyślony przez autorkę zachwyca – Marzena Bakowska
Nie było żadnego zbędnego słowa. Świetna książka, wyczułem, że autorem jest ktoś, kto wie, jaki film mógłby z tego powstać – prof. dr hab. Michał Błażejewski
Powieść „Przebudzenia doktora Sørena” zajęła 1. miejsce w II edycji konkursu „Literacki Debiut Roku” organizowanego przez Wydawnictwo Novae Res pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiej Izby Książki (www.literackidebiutroku.pl).
***
Od śmierci Glibannèna i wejścia na tron Nort księcia-detektywa Linnamèna minęły już trzy lata, lecz pamięć o tyranie nadal kładzie się cieniem na panowaniu młodego króla. Na kilka dni przed Świętem Zimowego Przesilenia nadworny lekarz, półwampir doktor Søren, trafia na ulotny trop spiskowców planujących zamach na życie władcy. Kiedy w tajemniczych okolicznościach znika mistrz ceremonii, a w pałacu pojawia się niezidentyfikowany wilkołak, król staje przed koniecznością rozwiązania nie jednej, lecz kilku zagadek.
Przebudzenia doktora Sørena to kryminalna powieść fantasy, której główni bohaterowie muszą dokonać rozrachunku z własną przeszłością oraz mrocznymi tajemnicami.
Cornelius długo patrzył na Alistera. Wreszcie powiedział zasadniczo:
— Wszystkie sprawy zostały już dawno uporządkowane. Wiem, że jesteś sprytnym lisem. Nie mam pojęcia, dlaczego chcesz się czegoś dowiedzieć o Sarrin, ale… Wierz mi lub nie, w tej sprawie nie ma niczego do odkrycia.
— Carl Gustaw uważa inaczej — zaryzykował Alister.
— Carl Gustaw jest idiotą. Nawet on jednak wie, że pewne tematy wyjątkowo drażnią króla. A tematów, które drażnią króla, lepiej nie podejmować.
— Czy śmierć Sarrin to temat, który drażni króla? — zapytał Graham. Cornelius uśmiechnął się niespodziewanie.
— Oj, nawet sobie nie wyobrażasz — doktor pochylił się w stronę Alistera i powiedział ciszej:
– Chyba nie chcesz drażnić króla, co? Jeszcze zabrałby ci cenną nagrodę, którą dopiero ci przyznał…
Przez chwilę obaj mężczyźni przyglądali się sobie uważnie. Ich spojrzenia były bardziej wymowne niż jakiekolwiek słowa, które mogły między nimi paść. Wreszcie Alister roześmiał się krótko, poklepał oparcie fotela i wstał.
***
Opinie członków Kapituły Konkursu Literacki Debiut Roku:
Każdy czytelnik może w tej powieści odnaleźć coś dla siebie – dr Anna Ryłko-Kurpiewska
To fantasy, ale z elementami sensacji i romansu. Fabuła wciąga, a świat wymyślony przez autorkę zachwyca – Marzena Bakowska
Nie było żadnego zbędnego słowa. Świetna książka, wyczułem, że autorem jest ktoś, kto wie, jaki film mógłby z tego powstać – prof. dr hab. Michał Błażejewski
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 4 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Kasia Pessel | (10.12.2013) |
Spisek z gruntu jest tajemniczy, rzadko o jego istnieniu wie ktokolwiek więcej niż ten lub ci, którzy go przygotowują. Dopiero gdy dochodzi do skutku dowiaduje się o nim szerokie grono, jednak jest już najczęściej za późno by zapobiec jego skutkom. Spiskowcy działają ostrożnie, nie rzucają się w oczy, wprost przeciwnie - starają się pozostać w cieniu, ich sukces zależy od tego czy sekret zostanie utrzymany. Dzięki temu zapobiec temu, co z sobą niesie jest niezwykle trudno, czasem pomaga przypadek, a czasem coś, czego nikt nie bierze pod uwagę ...
Dwór królewski w Nort nie jest oazą spokoju, przypomina raczej gwarny ul, a i nie brak w nim ostro żądlących mieszkańców, paru trutni również się znajdzie. Wszystko jednak obraca się wokół osoby króla i to na nim skupia się uwaga, szczególnie gdy jest całkowicie inny od swego poprzednika. Linnamena oprócz obowiązków władcy zaprząta również niedawna przeszłość - własna i brata. Jeszcze kilka lat wcześniej całkiem inna życiowa rola rysowała się dla niego, daleka od obecnej funkcji. Jednak to dawne czasy, teraz jego dni wypełnia rządzenie rozległym państwem, gdzie wiele problemów jest do rozwiązania. Niespodziewanie dochodzi jeszcze jeden - intryga i to wymierzona w niego osobiście. Kto za nią stoi i jaki jest jej cel nie wiadomo, jedyne informacje są raczej ich fragmentami, które zbyt dużo nie wnoszą, ale to właśnie one świadczą, że król jest w niebezpieczeństwie. Odkrycie doktora Sørena jest tym bardziej niepokojące, iż zbliża się wielkie święto, co oznacza przyjazd kolejnych gości, więc i zagrożenie jeszcze bardziej się zwiększy. Jakby tego było mało jeszcze gdzieś w pobliżu krąży wilkołak, istota wzbudzająca niezbyt pokojowe uczucia, a na dodatek znika mistrz ceremonii. Co jeszcze może wydarzyć się na nortańskim dworze by jego władca bardziej przejął się własny bezpieczeństwem? Na to pytanie nikt z dworzan nie umie odpowiedzieć, za to wszyscy znają zamiłowanie do rozwiązywania kryminalnych zagadek przez Linnamena. Jednak tym razem na szali jest jego życie i przyszłość dynastii, świadomość ta bardzo ciąży zaufanemu lekarzowi, zresztą to on był posłańcem niepokojących wieści. Czas nie stoi w miejscu i do momentu gdy zamach ma być dokonany jest go coraz mniej, a spiskowcy nadal pozostają nieuchwytni, no i jest jeszcze zmiennokształtny czający się w pobliżu. Jedynym rozwiązaniem wydaje się wykorzystanie doktora Sørena, a raczej jego dość niezwykłych talentów, ale czy to wystarczy by zapobiec zbrodni?
Kryminał, opowieść fantasy, paranormalne wątki, każdy z tych składników mógłby być materiałem na osobną książkę, jednak wszystkie są wykorzystane w jednej - "Przebudzeniu Doktora Sørena". Autorka każdy z tych motywów wyraźnie zaznaczyła i wszystkie mają wpływ na przebieg akcji i co ważne stanowi dopełnienie pozostałych. Ostatnie lata przyniosły wiele opowieści o wampirach, wilkołakach i im podobnych postaci, jednakże w opowieści Magdaleny Kempnej są one wplecione w szerszą panoramę i doskonale komponują się z sensacyjnym klimatem w egzotycznej baśniowo-fantastycznym tle. W "Przebudzenie doktora Sørena" zaskakują również bohaterowie - nieschematyczni i z cechami typowymi, lecz u całkowicie innych postaci. Władca -detektyw, lekarz-półwampir, oddany przyjaciel, będący zakonnikiem z zamiłowaniem do ... - to już trzeba samemu sprawdzić, a pozostała jeszcze cała plejada osób równie zaskakujących, za sprawą których nieraz następuje zwrot akcji.
Dwór królewski w Nort nie jest oazą spokoju, przypomina raczej gwarny ul, a i nie brak w nim ostro żądlących mieszkańców, paru trutni również się znajdzie. Wszystko jednak obraca się wokół osoby króla i to na nim skupia się uwaga, szczególnie gdy jest całkowicie inny od swego poprzednika. Linnamena oprócz obowiązków władcy zaprząta również niedawna przeszłość - własna i brata. Jeszcze kilka lat wcześniej całkiem inna życiowa rola rysowała się dla niego, daleka od obecnej funkcji. Jednak to dawne czasy, teraz jego dni wypełnia rządzenie rozległym państwem, gdzie wiele problemów jest do rozwiązania. Niespodziewanie dochodzi jeszcze jeden - intryga i to wymierzona w niego osobiście. Kto za nią stoi i jaki jest jej cel nie wiadomo, jedyne informacje są raczej ich fragmentami, które zbyt dużo nie wnoszą, ale to właśnie one świadczą, że król jest w niebezpieczeństwie. Odkrycie doktora Sørena jest tym bardziej niepokojące, iż zbliża się wielkie święto, co oznacza przyjazd kolejnych gości, więc i zagrożenie jeszcze bardziej się zwiększy. Jakby tego było mało jeszcze gdzieś w pobliżu krąży wilkołak, istota wzbudzająca niezbyt pokojowe uczucia, a na dodatek znika mistrz ceremonii. Co jeszcze może wydarzyć się na nortańskim dworze by jego władca bardziej przejął się własny bezpieczeństwem? Na to pytanie nikt z dworzan nie umie odpowiedzieć, za to wszyscy znają zamiłowanie do rozwiązywania kryminalnych zagadek przez Linnamena. Jednak tym razem na szali jest jego życie i przyszłość dynastii, świadomość ta bardzo ciąży zaufanemu lekarzowi, zresztą to on był posłańcem niepokojących wieści. Czas nie stoi w miejscu i do momentu gdy zamach ma być dokonany jest go coraz mniej, a spiskowcy nadal pozostają nieuchwytni, no i jest jeszcze zmiennokształtny czający się w pobliżu. Jedynym rozwiązaniem wydaje się wykorzystanie doktora Sørena, a raczej jego dość niezwykłych talentów, ale czy to wystarczy by zapobiec zbrodni?
Kryminał, opowieść fantasy, paranormalne wątki, każdy z tych składników mógłby być materiałem na osobną książkę, jednak wszystkie są wykorzystane w jednej - "Przebudzeniu Doktora Sørena". Autorka każdy z tych motywów wyraźnie zaznaczyła i wszystkie mają wpływ na przebieg akcji i co ważne stanowi dopełnienie pozostałych. Ostatnie lata przyniosły wiele opowieści o wampirach, wilkołakach i im podobnych postaci, jednakże w opowieści Magdaleny Kempnej są one wplecione w szerszą panoramę i doskonale komponują się z sensacyjnym klimatem w egzotycznej baśniowo-fantastycznym tle. W "Przebudzenie doktora Sørena" zaskakują również bohaterowie - nieschematyczni i z cechami typowymi, lecz u całkowicie innych postaci. Władca -detektyw, lekarz-półwampir, oddany przyjaciel, będący zakonnikiem z zamiłowaniem do ... - to już trzeba samemu sprawdzić, a pozostała jeszcze cała plejada osób równie zaskakujących, za sprawą których nieraz następuje zwrot akcji.
kasia Sapierzynska | (1.03.2014) |
"Przebudzenia doktora Sorena" to literacki debiut roku 2013. Po zapoznaniu się z pozycją potwierdzam, że książka Magdaleny Kempnej zdecydowanie zasługuje na to miano.
Naprawdę trudno się domyślić, że to debiut, autorka pisze w sposób dojrzały, kreuje niezwykle fascynujący świat.
Bohaterem jest tytułowy doktor Soren, postać o tyle ciekawa, że jest tak zwanym Innym czyli pół wampirem. Jest on także nadwornym medykiem w królestwie Nort, którym włada król Linnamen.
W królestwie, dokładnie po trzech latach od śmierci przyrodniego brata Linnamena, zasiadającego wcześniej na tronie, dzieją się dziwne rzeczy.
Soren trafia na dokumentację, z której wynika, że matka ówczesnego władcy zmarła w tajemniczych okolicznościach, a nie jak powszechnie sądzono, z powodu wykrwawienia się przy porodzie.
W czasie snu doktor ponadto doświadcza niesamowitych wizji, z których wnioskuje, że podczas uroczystości z okazji Zimowego Przesilenia ktoś planuje zamach na króla.
Na królewskim dworze robi się gorąco. Właściwie większość dworzan jest podejrzana. W dodatku okazuje się, iż oprócz Sorena wśród mieszkańców pałacu jest jeszcze jeden Inny, świetnie kamuflujący się wilkołak.
"... Nie podoba mi się to wszystko. Święto Zimowego Przesilenia za pasem, a my nadal nie wiemy czy jest zamachowiec, a jeśli tak to kto nim jest, gdzie jest Apillen, co przydarzyło się księżnej Sarrin, kto jest wilkołakiem i czy wszystkie te sprawy jakoś się łączą..."
To intrygujące zagadki, na które znajdą odpowiedzi tylko ci czytelnicy, którzy przeczytają powieść do końca.
Akcja jest dość zagmatwana i bardzo ciężko domyślić się kto, co i dlaczego. Przyznam, że rozwiązałam tylko dwie zagadki, reszta trzymała mnie w napięciu i niecierpliwości praktycznie do ostatniej strony.
Książka ta to prawdziwa gratka dla miłośników fantasy, niemniej wielbiciele kryminałów również nie będą rozczarowani i odnajdą tu coś dla siebie.
To z całą pewnością udany debiut. Z niecierpliwością czekam dalszej twórczości pani Magdaleny. Skoro pierwsze dzieło jest dobre, to kolejne będą... świetne. Tego sobie i innym czytelnikom życzę.
Naprawdę trudno się domyślić, że to debiut, autorka pisze w sposób dojrzały, kreuje niezwykle fascynujący świat.
Bohaterem jest tytułowy doktor Soren, postać o tyle ciekawa, że jest tak zwanym Innym czyli pół wampirem. Jest on także nadwornym medykiem w królestwie Nort, którym włada król Linnamen.
W królestwie, dokładnie po trzech latach od śmierci przyrodniego brata Linnamena, zasiadającego wcześniej na tronie, dzieją się dziwne rzeczy.
Soren trafia na dokumentację, z której wynika, że matka ówczesnego władcy zmarła w tajemniczych okolicznościach, a nie jak powszechnie sądzono, z powodu wykrwawienia się przy porodzie.
W czasie snu doktor ponadto doświadcza niesamowitych wizji, z których wnioskuje, że podczas uroczystości z okazji Zimowego Przesilenia ktoś planuje zamach na króla.
Na królewskim dworze robi się gorąco. Właściwie większość dworzan jest podejrzana. W dodatku okazuje się, iż oprócz Sorena wśród mieszkańców pałacu jest jeszcze jeden Inny, świetnie kamuflujący się wilkołak.
"... Nie podoba mi się to wszystko. Święto Zimowego Przesilenia za pasem, a my nadal nie wiemy czy jest zamachowiec, a jeśli tak to kto nim jest, gdzie jest Apillen, co przydarzyło się księżnej Sarrin, kto jest wilkołakiem i czy wszystkie te sprawy jakoś się łączą..."
To intrygujące zagadki, na które znajdą odpowiedzi tylko ci czytelnicy, którzy przeczytają powieść do końca.
Akcja jest dość zagmatwana i bardzo ciężko domyślić się kto, co i dlaczego. Przyznam, że rozwiązałam tylko dwie zagadki, reszta trzymała mnie w napięciu i niecierpliwości praktycznie do ostatniej strony.
Książka ta to prawdziwa gratka dla miłośników fantasy, niemniej wielbiciele kryminałów również nie będą rozczarowani i odnajdą tu coś dla siebie.
To z całą pewnością udany debiut. Z niecierpliwością czekam dalszej twórczości pani Magdaleny. Skoro pierwsze dzieło jest dobre, to kolejne będą... świetne. Tego sobie i innym czytelnikom życzę.
Agnieszka Trzesniewska | (4.12.2013) |
Debiuty literackie są pewnego rodzaju podróżą w ciemno, gdyż nawet najlepszy opis okładkowy niewiele nam powie o autorze. Czytelnik ponosi większe niż zazwyczaj ryzyko rozczarowania, ale ma też większą szansę na przeżycie czegoś niezwykłego, czego jeszcze nie doświadczył. Osobiście bardzo lubię wycieczki z nieznanym przewodnikiem, choć nie zawsze „wracam” z nich zadowolona.
„Przebudzenia doktora Sorena” to debiut literacki Magdaleny Kempnej. Powieść zajęła I miejsce w II edycji konkursu „Literacki Debiut Roku” organizowanego przez Wydawnictwo Novae Res pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiej Izby Książki.
Tytułowy doktor Soren jest półwampirem pracującym jako nadworny lekarz króla Nort - Linnamena. Poznajemy go na kilka dni przed Świętem Zimowego Przesilenia, podczas porządkowania archiwum pałacu. Studiując dokumentację medyczną sprzed lat doktor odkrywa dające do myślenia fakty, a brak pewnych informacji prowadzi go do niepokojących wniosków. Gdyby tego było mało, znika mistrz ceremonii odpowiedzialny za organizację święta, a zgromadzone poszlaki świadczą, że bezpieczeństwo króla jest zagrożone. Groźba zamachu wydaje się bardzo realnym scenariuszem. Dopasowanie elementów układanki nie jest proste, kiedy dysponuje się strzępami informacji, a każdy kolejny krok prowadzi do tajemnic z przeszłości i wydarzeń, których świadkowie od dawna spoczywają na cmentarzu.
Autorka zabiera czytelnika w fantastyczną podróż, do świata przypominającego średniowiecze, gdzie absolutną władzę dzierży król, a pochodzenie wyznacza kierunek życiowej drogi. Powołała do życia wampiry i wilkołaki, których społeczeństwo klasyfikowało jako „Innych”. Obdarzyła ich nadprzyrodzonymi zdolnościami, dzięki którym mogą wchodzić na niedostępne zwykłym śmiertelnikom struktury świadomości i nieświadomości czerpiąc z nich nie tylko informacje.
W niektórych krajach nadnaturalne stworzenia budzą niechęć i grozę, stając się celem polowań i wykluczenia z życia społecznego. Na szczęście znalazły się państwa, w których mogą spokojnie i bezpiecznie współegzystować z ludźmi. Nort jest jednym z bardziej konserwatywnych królestw, hołdującym tradycję i gardzącym tym, co nowe, inne oraz nieznane. Choć nowy król, ma świadomość nieuchronności zmian i reform, to zdaje sobie sprawę, że ta droga wymaga drobnych i przemyślanych kroków.
Bohaterowie przedstawieni są w bardzo wiarygodny sposób, a ich portrety psychologiczne nie budzą wątpliwości czytelnika. Żaden z nich nie jest doskonały, ani pozbawiony bagażu doświadczeń wpływającego na ich stosunek do rzeczywistości i ukształtowanie charakteru. Najwięcej sympatii wzbudził we mnie król Linnamen, który okazał się władcą mądrym, świadomym, umiejącym czerpać informacje z otoczenia i wyciągać z nich wnioski. Daleko mu do tyrana, ale kiedy trzeba potrafi być stanowczy i nieugięty. Pozostali bohaterowie też bardzo dobrze sprawdzili się w swoich rolach pokazując osobowość i wpływając na bieg wydarzeń.
Lekki styl autorki, plastyczne opisy i konstrukcja fabuły sprawia, że od książki trudno się oderwać. Zaczyna się niewinnie i czytelnik nawet nie zauważa, kiedy wpada w wir wydarzeń prowadzących do zaskakującego zakończenia. Bohaterowie bardzo sprytnie podsycają ciekawość czytelnika, wysyłając niepokojące i dające do myślenia sygnały. Nie zabrakło też sekretów z przeszłości, tajemnic, intryg oraz rozgrywek politycznych, walki o władzę, pozycję i wpływy.
„Przebudzenia doktora Sorena” to kryminalna powieść fantasy z domieszką romansu w tle, która wciąga czytelnika do swojego świata i trzyma w niepewności aż do ostatnich stron. Dostarcza ciekawych i różnorodnych wrażeń oraz emocji, zapewniając rozrywkę na wysokim poziomie i całkowite oderwanie od rzeczywistości.
Podróż z nieznanym przewodnikiem okazała się intrygującą, fascynującą i niepowtarzalną przygodą. Jeżeli macie ochotę na niezapomnianą i pełną wrażeń historię, w której wszystko może się zdarzyć, powinniście sięgnąć po powieść Magdaleny Kempnej, która nie bez powodu otrzymała tytuł „Literacki Debiut Roku 2013”.
„Przebudzenia doktora Sorena” to debiut literacki Magdaleny Kempnej. Powieść zajęła I miejsce w II edycji konkursu „Literacki Debiut Roku” organizowanego przez Wydawnictwo Novae Res pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiej Izby Książki.
Tytułowy doktor Soren jest półwampirem pracującym jako nadworny lekarz króla Nort - Linnamena. Poznajemy go na kilka dni przed Świętem Zimowego Przesilenia, podczas porządkowania archiwum pałacu. Studiując dokumentację medyczną sprzed lat doktor odkrywa dające do myślenia fakty, a brak pewnych informacji prowadzi go do niepokojących wniosków. Gdyby tego było mało, znika mistrz ceremonii odpowiedzialny za organizację święta, a zgromadzone poszlaki świadczą, że bezpieczeństwo króla jest zagrożone. Groźba zamachu wydaje się bardzo realnym scenariuszem. Dopasowanie elementów układanki nie jest proste, kiedy dysponuje się strzępami informacji, a każdy kolejny krok prowadzi do tajemnic z przeszłości i wydarzeń, których świadkowie od dawna spoczywają na cmentarzu.
Autorka zabiera czytelnika w fantastyczną podróż, do świata przypominającego średniowiecze, gdzie absolutną władzę dzierży król, a pochodzenie wyznacza kierunek życiowej drogi. Powołała do życia wampiry i wilkołaki, których społeczeństwo klasyfikowało jako „Innych”. Obdarzyła ich nadprzyrodzonymi zdolnościami, dzięki którym mogą wchodzić na niedostępne zwykłym śmiertelnikom struktury świadomości i nieświadomości czerpiąc z nich nie tylko informacje.
W niektórych krajach nadnaturalne stworzenia budzą niechęć i grozę, stając się celem polowań i wykluczenia z życia społecznego. Na szczęście znalazły się państwa, w których mogą spokojnie i bezpiecznie współegzystować z ludźmi. Nort jest jednym z bardziej konserwatywnych królestw, hołdującym tradycję i gardzącym tym, co nowe, inne oraz nieznane. Choć nowy król, ma świadomość nieuchronności zmian i reform, to zdaje sobie sprawę, że ta droga wymaga drobnych i przemyślanych kroków.
Bohaterowie przedstawieni są w bardzo wiarygodny sposób, a ich portrety psychologiczne nie budzą wątpliwości czytelnika. Żaden z nich nie jest doskonały, ani pozbawiony bagażu doświadczeń wpływającego na ich stosunek do rzeczywistości i ukształtowanie charakteru. Najwięcej sympatii wzbudził we mnie król Linnamen, który okazał się władcą mądrym, świadomym, umiejącym czerpać informacje z otoczenia i wyciągać z nich wnioski. Daleko mu do tyrana, ale kiedy trzeba potrafi być stanowczy i nieugięty. Pozostali bohaterowie też bardzo dobrze sprawdzili się w swoich rolach pokazując osobowość i wpływając na bieg wydarzeń.
Lekki styl autorki, plastyczne opisy i konstrukcja fabuły sprawia, że od książki trudno się oderwać. Zaczyna się niewinnie i czytelnik nawet nie zauważa, kiedy wpada w wir wydarzeń prowadzących do zaskakującego zakończenia. Bohaterowie bardzo sprytnie podsycają ciekawość czytelnika, wysyłając niepokojące i dające do myślenia sygnały. Nie zabrakło też sekretów z przeszłości, tajemnic, intryg oraz rozgrywek politycznych, walki o władzę, pozycję i wpływy.
„Przebudzenia doktora Sorena” to kryminalna powieść fantasy z domieszką romansu w tle, która wciąga czytelnika do swojego świata i trzyma w niepewności aż do ostatnich stron. Dostarcza ciekawych i różnorodnych wrażeń oraz emocji, zapewniając rozrywkę na wysokim poziomie i całkowite oderwanie od rzeczywistości.
Podróż z nieznanym przewodnikiem okazała się intrygującą, fascynującą i niepowtarzalną przygodą. Jeżeli macie ochotę na niezapomnianą i pełną wrażeń historię, w której wszystko może się zdarzyć, powinniście sięgnąć po powieść Magdaleny Kempnej, która nie bez powodu otrzymała tytuł „Literacki Debiut Roku 2013”.
Ewelina Wawrzyniak | (11.01.2014) |
Książka Magdaleny Kepmnej została nagrodzona w konkursie Literacki Debiut Roku, organizowanym przez wydawnictwo Novae Res. Zaserwowała nam powieść fantasy, która zawiera w sobie elementy kryminału. Muszę powiedzieć, że to dość ciekawe połączenie.
Akcja powieści rozgrywa się w pałacu Nort. Rządzi tam król Linnamen, który słynie z tego, że jego ulubionym zajęciem jest rozwiązywanie kryminalnych zagadek. Tym razem przyjdzie mu zmierzyć się z tajemnicą, która może kosztować go życie. Dzięki swojemu nadwornemu lekarzowi, Sorenowi, wie, że ktoś czyha na jego życie. Doktor Soren nie jest zwykłym człowiekiem - jest Innym - półwampirem. Stąd posiada pewne umiejętności, które w tym przypadku pomagają mu ochronić króla przed zamachem. Na dodatek na jaw wychodzą sprawy rodzinne, dotyczące śmierci matki króla.
"Przebudzenia..." naprawdę mnie wciągnęły. Połączenie powieści fantasy z kryminałem było naprawdę ciekawym posunięciem. Z zainteresowaniem śledziłam poczynania doktora Sorena i króla Linnamena. Po jakimś czasie zorientowałam się, kto czyha na życie władcy Nort. Jednak na początku miałam więcej podejrzanych. W każdym razie spędziłam przyjemnie czas czytając "Przebudzenia..".
Magdalena Kempna przedstawia nam kulisy władzy i zawiłe intrygi, które mają sprawić, że królestwo Nort stanie się jeszcze potężniejszym. Jednak ze swoimi zacofanymi poglądami i traktowaniem Innych ciągle pozostają w tyle za wspaniałym i nie ograniczonym Ingmarem. Ale tak naprawdę kim są Ci Inni? Już wiemy, że do tego "gatunku" należą wampiry. Ale oprócz nich w królestwie Nort żyją jeszcze wilkołaki. Mimo, że król Linnamen próbuje zetrzeć złe wrażenie po swoim poprzedniku rządzącym poprzez zachęcanie Innych do ujawnienia się, jednak większość nadal obawia się prześladowań.
"Przebudzenia doktora Sorena" to powieść, w której roi się od intryg, spisków, dążenia do władzy, walki z zacofaniem społeczeństwa. Na uwagę zasługują także postacie króla Linnamena, doktora Sorena i jego podwładnego Fila. Wiele wątków w powieści nie zostało wyjaśnionych. Chciałabym dowiedzieć się co się będzie dalej działo. Mam nadzieję, że Magdalena Kempna nie poprzestanie na tej jednej powieści.
Polecam.
Akcja powieści rozgrywa się w pałacu Nort. Rządzi tam król Linnamen, który słynie z tego, że jego ulubionym zajęciem jest rozwiązywanie kryminalnych zagadek. Tym razem przyjdzie mu zmierzyć się z tajemnicą, która może kosztować go życie. Dzięki swojemu nadwornemu lekarzowi, Sorenowi, wie, że ktoś czyha na jego życie. Doktor Soren nie jest zwykłym człowiekiem - jest Innym - półwampirem. Stąd posiada pewne umiejętności, które w tym przypadku pomagają mu ochronić króla przed zamachem. Na dodatek na jaw wychodzą sprawy rodzinne, dotyczące śmierci matki króla.
"Przebudzenia..." naprawdę mnie wciągnęły. Połączenie powieści fantasy z kryminałem było naprawdę ciekawym posunięciem. Z zainteresowaniem śledziłam poczynania doktora Sorena i króla Linnamena. Po jakimś czasie zorientowałam się, kto czyha na życie władcy Nort. Jednak na początku miałam więcej podejrzanych. W każdym razie spędziłam przyjemnie czas czytając "Przebudzenia..".
Magdalena Kempna przedstawia nam kulisy władzy i zawiłe intrygi, które mają sprawić, że królestwo Nort stanie się jeszcze potężniejszym. Jednak ze swoimi zacofanymi poglądami i traktowaniem Innych ciągle pozostają w tyle za wspaniałym i nie ograniczonym Ingmarem. Ale tak naprawdę kim są Ci Inni? Już wiemy, że do tego "gatunku" należą wampiry. Ale oprócz nich w królestwie Nort żyją jeszcze wilkołaki. Mimo, że król Linnamen próbuje zetrzeć złe wrażenie po swoim poprzedniku rządzącym poprzez zachęcanie Innych do ujawnienia się, jednak większość nadal obawia się prześladowań.
"Przebudzenia doktora Sorena" to powieść, w której roi się od intryg, spisków, dążenia do władzy, walki z zacofaniem społeczeństwa. Na uwagę zasługują także postacie króla Linnamena, doktora Sorena i jego podwładnego Fila. Wiele wątków w powieści nie zostało wyjaśnionych. Chciałabym dowiedzieć się co się będzie dalej działo. Mam nadzieję, że Magdalena Kempna nie poprzestanie na tej jednej powieści.
Polecam.
Dodaj własną recenzję
Polecamy:
Bożonarodzeniowa księga szczęścia — Jolanta Kosowska Czasem milczenie najpiękniej opowiada historię miłości
Rafał, Tomek, Lena, Aśka i Maria przyjaźnią się ze sobą od czasów liceum. Choć los rozrzucił ich ... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res