Pogięte bajki. Spokój grabarza
Cena: 34,99 zł 29,74 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Bohaterowie twojego dzieciństwa w wersji hard!
Oto dobrze znani bohaterowie bajek w mniej niewinnej, za to o wiele ciekawszej i bardziej złożonej odsłonie. Krecik-piroman, Batman z zaburzeniami erekcji, Masza z zamiłowaniem do polifarmakoterapii czy sfrustrowany, będący na skraju depresji listonosz Pat przestają być uroczymi symbolami naszego dzieciństwa. Znajdziecie tu rubaszny, chwilami czarny humor, dosadne słownictwo i sarkazm w gęsto utkanej fabule opowieści TYLKO dla dorosłych.
Nie da się ukryć, że autor obdarzony jest niecodziennym poczuciem humoru. Dlatego też niecodzienne są jego nie-bajki, które przeczytacie z zapartym tchem, śmiejąc się do rozpuku. Szalony, pogięty taniec z literacką konwencją, w której Marcin Pełka już po raz drugi okazuje się niedościgniony!
Kiedy poranne słońce wspięło się wyżej, zaczęło porządnie przygrzewać. Obudzona narastającym ciepłem Maja ziewnęła najpierw, a potem przeciągnęła się. Uniosła liść, którym była przykryta, odsłaniając tym samym Gucia. Truteń spał w najlepsze niczego nieświadomy. Maja klepnęła go w wypiętą okolicę żądła. Nie widząc efektów, powtórzyła tę czynność nieco energiczniej. Gucio zamlaskał, coś wymamrotał, snu jednak nie przerwał. Z podrażnionej klapsami okolicy wypuścił za to bąka. Wkurzyło to Maję do takiego stopnia, że sprzedała partnerowi solidnego kopa w słabiznę tuż za żądłem.
– Au! – wrzasnął z bólu momentalnie rozbudzony Gucio. Z przestrachem rozejrzał się szybko dookoła, gotów walczyć lub uciekać, z wyraźnym nastawieniem na tę drugą opcję. Zagrożenia nigdzie jednak nie dostrzegł. W jego pole widzenia wpłynęła za to okrągła buzia Mai z ustami zaciśniętymi ze złości w poziomą, wąską kreskę. – Za co? – zapytał ostrożnie, rozcierając bolące miejsce.
– Bo mnie ignorujesz! – usłyszał w odpowiedzi.
– Ja? Ignoruję? Kiedy? – Gucio próbował doprecyzować problem i zorientować się w jego skali.
– Zignorowałeś mnie przed chwilą.
– Ale ja przed chwilą przecież spałem!
– Czyli przyznajesz się do winy?
– Do niczego się nie przyznaję, a przynajmniej na razie. – Truteń wolał się zaasekurować. – O co ci w ogóle chodzi?
– Domyśl się! – odparła pszczółka i odwróciła się do niego plecami.
Oto dobrze znani bohaterowie bajek w mniej niewinnej, za to o wiele ciekawszej i bardziej złożonej odsłonie. Krecik-piroman, Batman z zaburzeniami erekcji, Masza z zamiłowaniem do polifarmakoterapii czy sfrustrowany, będący na skraju depresji listonosz Pat przestają być uroczymi symbolami naszego dzieciństwa. Znajdziecie tu rubaszny, chwilami czarny humor, dosadne słownictwo i sarkazm w gęsto utkanej fabule opowieści TYLKO dla dorosłych.
Nie da się ukryć, że autor obdarzony jest niecodziennym poczuciem humoru. Dlatego też niecodzienne są jego nie-bajki, które przeczytacie z zapartym tchem, śmiejąc się do rozpuku. Szalony, pogięty taniec z literacką konwencją, w której Marcin Pełka już po raz drugi okazuje się niedościgniony!
Kiedy poranne słońce wspięło się wyżej, zaczęło porządnie przygrzewać. Obudzona narastającym ciepłem Maja ziewnęła najpierw, a potem przeciągnęła się. Uniosła liść, którym była przykryta, odsłaniając tym samym Gucia. Truteń spał w najlepsze niczego nieświadomy. Maja klepnęła go w wypiętą okolicę żądła. Nie widząc efektów, powtórzyła tę czynność nieco energiczniej. Gucio zamlaskał, coś wymamrotał, snu jednak nie przerwał. Z podrażnionej klapsami okolicy wypuścił za to bąka. Wkurzyło to Maję do takiego stopnia, że sprzedała partnerowi solidnego kopa w słabiznę tuż za żądłem.
– Au! – wrzasnął z bólu momentalnie rozbudzony Gucio. Z przestrachem rozejrzał się szybko dookoła, gotów walczyć lub uciekać, z wyraźnym nastawieniem na tę drugą opcję. Zagrożenia nigdzie jednak nie dostrzegł. W jego pole widzenia wpłynęła za to okrągła buzia Mai z ustami zaciśniętymi ze złości w poziomą, wąską kreskę. – Za co? – zapytał ostrożnie, rozcierając bolące miejsce.
– Bo mnie ignorujesz! – usłyszał w odpowiedzi.
– Ja? Ignoruję? Kiedy? – Gucio próbował doprecyzować problem i zorientować się w jego skali.
– Zignorowałeś mnie przed chwilą.
– Ale ja przed chwilą przecież spałem!
– Czyli przyznajesz się do winy?
– Do niczego się nie przyznaję, a przynajmniej na razie. – Truteń wolał się zaasekurować. – O co ci w ogóle chodzi?
– Domyśl się! – odparła pszczółka i odwróciła się do niego plecami.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 6 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Paula Jołda | (8.08.2019) |
Marcin Pełka
" Pogięte bajki - Spokój grabarza "
Bajki tylko dla dorosłych
Rok wydania 2019
Liczba stron 219
Dawno się tak nie uśmiałam. Książka jest niepozorna, wręcz skromna ale zawiera w sobie potężny ładunek humoru. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marcina Pełki i mogę powiedzieć, że nie ostatnie. To zupełnie nowe spojrzenie na bajki dla dzieci w wersji dla dorosłych. Często dość brutalne, niekiedy ironiczne ale bardzo trafne bo ukazuje nas dorosłych i nasze wady, słabości, nasze zachowania w różnych sytuacjach, ukazuje też jak wyglądają niektóre sprawy w naszym kraju. Ukryte w bajce wcale nie muszą być prawdą.
Moje spojrzenie na bajkę " Masza i Niedźwiedź " na zawsze pozostanie już inne. Masza nie ma ADHD tylko AC/DC jakbyście nie wiedzieli, bierze relanium i popija wódką. To nie jest zupełnie niewinna słodka blondynka ze skłonnościami do psot.
Krecik przeze mnie nazwanym Ohio to zawodowy piroman, który w akcie zemsty rozwala szopę. Listonosz Pat to człowiek z długoterminową depresją uwięziony w Bajkowie bez dostępu do alkoholu. Myśli o samobójstwie ale odkłada je w czasie. Pat i Mat, czyli " Sąsiedzi " to dwaj niestrudzeni alkoholicy opijający każdą spartoloną robotę.
Te i wiele innych bajkowych postaci zostały opisane w drugiej właśnie części. Humor autora jest niepowtarzalny i dość oryginalny. Przeczytałam ją ja i mój siedemnastoletni syn i przez dwa dni w domu można było usłyszeć salwy śmiechu. Zupełnie inna niż wszystkie książki daje naprawdę wiele radości. Bardzo miłe oderwanie się od zwykłej literatury. Marcin Pełka umiejętnie przelał swoje poczucie humoru na papier.
Miłej Lektury
życzy
Turkusowa Kredka
" Pogięte bajki - Spokój grabarza "
Bajki tylko dla dorosłych
Rok wydania 2019
Liczba stron 219
Dawno się tak nie uśmiałam. Książka jest niepozorna, wręcz skromna ale zawiera w sobie potężny ładunek humoru. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marcina Pełki i mogę powiedzieć, że nie ostatnie. To zupełnie nowe spojrzenie na bajki dla dzieci w wersji dla dorosłych. Często dość brutalne, niekiedy ironiczne ale bardzo trafne bo ukazuje nas dorosłych i nasze wady, słabości, nasze zachowania w różnych sytuacjach, ukazuje też jak wyglądają niektóre sprawy w naszym kraju. Ukryte w bajce wcale nie muszą być prawdą.
Moje spojrzenie na bajkę " Masza i Niedźwiedź " na zawsze pozostanie już inne. Masza nie ma ADHD tylko AC/DC jakbyście nie wiedzieli, bierze relanium i popija wódką. To nie jest zupełnie niewinna słodka blondynka ze skłonnościami do psot.
Krecik przeze mnie nazwanym Ohio to zawodowy piroman, który w akcie zemsty rozwala szopę. Listonosz Pat to człowiek z długoterminową depresją uwięziony w Bajkowie bez dostępu do alkoholu. Myśli o samobójstwie ale odkłada je w czasie. Pat i Mat, czyli " Sąsiedzi " to dwaj niestrudzeni alkoholicy opijający każdą spartoloną robotę.
Te i wiele innych bajkowych postaci zostały opisane w drugiej właśnie części. Humor autora jest niepowtarzalny i dość oryginalny. Przeczytałam ją ja i mój siedemnastoletni syn i przez dwa dni w domu można było usłyszeć salwy śmiechu. Zupełnie inna niż wszystkie książki daje naprawdę wiele radości. Bardzo miłe oderwanie się od zwykłej literatury. Marcin Pełka umiejętnie przelał swoje poczucie humoru na papier.
Miłej Lektury
życzy
Turkusowa Kredka
Krzyś i Małgosia ksiazkioczamimezczyzny@gmail.com | (20.08.2019) |
POGIĘTE BAJKI
Natalia Wiencek | (6.10.2022) |
Martyna Adamska | (14.08.2019) |
Bajki dla dorosłych? Mówię bardzo chętnie! Dwadzieścia jeden krótkich opowiadań z naszymi bohaterami z dziecińswta bez problemu poprawią każdemu humor. Ta niepozorna książka jest zdecydowanie czymś innym niż na codzień czytam i to mi się podoba! Pełna niecodziennego humoru, ironii, czasem cynizmu często też przerysowania sprawi, że będziecie się chichrać pod nosem .
Bohaterowie tacy jak Pat (w depresji i co smutne biedak w Bajkowie nie może znaleźć alkoholu), Sąsiedzi (alkoholicy - to tak bardzo polskie), Pszczółka Maja( typowa zazdrosna baba) i Bob budowniczy( który użera się z ekoludkami), oni i inni przedstawieni w ekstermalnych sytuacjach trochę zniszczą nam dzieciństwo. W tych krótkich bajeczkach poruszono też problemy dorosłych, problemy dnia codziennego i sytuacje które mogą zmienić nasz pogląd na niewinne dotąd postacie.
Dla mnie wygrywa historia Wilka i Zająca oraz Kopciuszek!
Trzeba przyznać autorowi, że ma fantazję. Pamiętajcie, nie czytajcie tego swoim dzieciom na dobranoc, nie muszą wszystkiego wiedzieć.
Bohaterowie tacy jak Pat (w depresji i co smutne biedak w Bajkowie nie może znaleźć alkoholu), Sąsiedzi (alkoholicy - to tak bardzo polskie), Pszczółka Maja( typowa zazdrosna baba) i Bob budowniczy( który użera się z ekoludkami), oni i inni przedstawieni w ekstermalnych sytuacjach trochę zniszczą nam dzieciństwo. W tych krótkich bajeczkach poruszono też problemy dorosłych, problemy dnia codziennego i sytuacje które mogą zmienić nasz pogląd na niewinne dotąd postacie.
Dla mnie wygrywa historia Wilka i Zająca oraz Kopciuszek!
Trzeba przyznać autorowi, że ma fantazję. Pamiętajcie, nie czytajcie tego swoim dzieciom na dobranoc, nie muszą wszystkiego wiedzieć.
Aleksandra Rutowicz | (20.10.2019) |
Zapraszam na mojego bloga gdzie jest już recenzja książki ;)
https://okiemzwyklegoksiazkoholika.blogspot.com/2019/10/pogiete-bajki-spokoj-grabarza-marci-peka.html
https://okiemzwyklegoksiazkoholika.blogspot.com/2019/10/pogiete-bajki-spokoj-grabarza-marci-peka.html
Ewelina Górowska | (30.10.2019) |
Bohaterowie dobrze znanych bajek w wersji hard. Dwadzieścia krótkich opowiadań, w których znajdziemy między innymi Krecika, Batmana, Pszczółkę Maję i wielu, wielu innych. Każdy z nich zmaga się z własnymi demonami, uzależnieniami co prowadzi do absurdalnych zdarzeń i sytuacji. Co z tego wyniknie ? Musicie sami przeczytać i wyrobić swoje zdanie.
„O mamo” ...to pierwsze zdanie, które przyszło mi na myśl po odłożeniu książki. Trafiłam z wyborem totalnie w nie swoje „klimaty”, wręcz strzeliłam sobie w kolano.
Oczywiście nie mam tu na myśli, że książka jest zła, bo zdecydowanie nie jest.
Zaznaczę tylko, że Autor pojechał po bandzie i to grubo. Trzeba tutaj pogratulować mu fantazji, wyobraźni i poczucia specyficznego humoru.
Jeśli lubicie dosadne słownictwo, rubaszny humor i daleko idący cynizm, będzie to dla Was świetna lektura. Absurd i satyra aż kapie z tej książki.
Mnie osobiście też spodobało się kilka opowiadań, kilka razy parskałam szczerym śmiechem, jednak moje wewnętrzne dziecko wyszło nieźle pokiereszowane z tej przygody. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Czy mogę polecić Wam ten tytuł ? Myślę, że tak jednak musicie być przygotowani na niezły szok. Spojrzenie, chociażby na kultowego Krecika- już nigdy nie będzie takie samo.
Aaa i błagam, nie dawajcie tej książki swoim dzieciom...to jest pozycja zdecydowanie dla DOROSŁYCH !!
„O mamo” ...to pierwsze zdanie, które przyszło mi na myśl po odłożeniu książki. Trafiłam z wyborem totalnie w nie swoje „klimaty”, wręcz strzeliłam sobie w kolano.
Oczywiście nie mam tu na myśli, że książka jest zła, bo zdecydowanie nie jest.
Zaznaczę tylko, że Autor pojechał po bandzie i to grubo. Trzeba tutaj pogratulować mu fantazji, wyobraźni i poczucia specyficznego humoru.
Jeśli lubicie dosadne słownictwo, rubaszny humor i daleko idący cynizm, będzie to dla Was świetna lektura. Absurd i satyra aż kapie z tej książki.
Mnie osobiście też spodobało się kilka opowiadań, kilka razy parskałam szczerym śmiechem, jednak moje wewnętrzne dziecko wyszło nieźle pokiereszowane z tej przygody. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Czy mogę polecić Wam ten tytuł ? Myślę, że tak jednak musicie być przygotowani na niezły szok. Spojrzenie, chociażby na kultowego Krecika- już nigdy nie będzie takie samo.
Aaa i błagam, nie dawajcie tej książki swoim dzieciom...to jest pozycja zdecydowanie dla DOROSŁYCH !!
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Gej w wielkim mieście — Mikołaj Milcke Zabawne, doprawione refleksją przygody geja z małego miasteczka.
Młody gej z prowincji przybywa do stolicy, by rozpocząć studia dziennikarskie. Jest pełen... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res