Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura obyczajowa -> Gej w wielkim mieście — Mikołaj Milcke
Gej w wielkim mieście — Mikołaj Milcke

Gej w wielkim mieście

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Zabawne, doprawione refleksją przygody geja z małego miasteczka.

Młody gej z prowincji przybywa do stolicy, by rozpocząć studia dziennikarskie. Jest pełen obaw, ale i nadziei na spełnienie swoich najskrytszych marzeń. A marzy przede wszystkim o miłości. Wielkiej, romantycznej, prawdziwej. Bez żalu zostawia za sobą życie w małym miasteczku na wschodzie kraju i zaczyna szukać. Wchodzi w całkiem nowy, pełen pułapek świat. Naiwny, marzący o księciu z bajki nie słucha ani własnej intuicji, ani ostrzeżeń przyjaciółek. Chce kochać i być kochanym. Za wszelką cenę. Czy rachunek za miłość nie okaże się zbyt wysoki?

Ta powieść udowadnia, że każdy ma prawo kochać, niezależnie od tego, kogo kocha. Wyruszcie w przygodę ubraną w humor, przezabawne dialogi i po prostu żyjcie chwilą!
Agnieszka Nikczyńska, ksiazki-takie-jak-my.blogspot.com

„Gej w wielkim mieście” to niesamowita opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości i swojego miejsca w świecie dorosłych. To lekcja o braniu odpowiedzialności za własne czyny, akceptacji oraz stawianiu granic.
Andżelika Jaczyńska, czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com

Lekko i z humorem! Tak Mikołaj Milcke wprowadza nas w homoseksualny świat. To historia młodego chłopaka dążącego do spełnienia swoich marzeń, który mimo trudności i uprzedzeń uparcie poszukuje własnego JA. Szuka miłości, o którą wcale nie jest łatwo i cały czas wierzy, że los się do niego uśmiechnie.
Ewelina Górowska, ewelina-czyta.blogspot.com

Czy Polacy są gotowi poznać tę historię o odkrywaniu siebie? Nie wiem. Mam nadzieję, że tak. Ja z przyjemnością czytałam o tym, jak gej z małego miasteczka podbija wielki świat. Polecam!
Katarzyna Bieńkowska, www.poligondomowy.pl

Zabawna, wzruszająca ... przerażająca. Znajdziecie w tej serii prawdziwą szkołę życia. Uważajcie, bo każdy kolejny tom jest jeszcze lepszy od poprzedniego.
Dominika Łęczycka, https://www.instagram.com/domilkaa/

Mikołaj Milcke – ur. w 1981 r. w Sokołowie Podlaskim, pisarz, dziennikarz, autor tekstów piosenek. Przez wiele lat związany zawodowo z TVP, później z Wirtualną Polską. Publikował w „Polityce”, „Sukcesie”, portalach Onet i Polki.pl, współpracował też z Polskim Radiem, Radiem Kolor i TVN24.

Należy do najpoczytniejszych w Polsce autorów literatury LGBT. Debiutował powieścią „Gej w wielkim mieście” (2011), następnie ukazała się jej druga część „Chyba strzelę focha!” (2013). Obydwie zyskały miano kultowych, a obecnie wznowione zostały w zmienionym i poprawionym wydaniu. „Nie w moim typie” (2019) i „Trzy po trzy” (2019) to ich kontynuacja.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
  • Wydawca: Novae Res, 2019
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 392
  • ISBN: 978-83-8147-365-1

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 8 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Ewelina Górowska  (31.05.2019)
Mikołaj Milcke stworzył opowieść, która trafi do Waszego serca. Lekko i z humorem wprowadza nas, do którego świata tak naprawdę nie znamy.
Jest to historia młodego chłopaka dążącego do spełnienia swoich marzeń, który mimo uprzedzeń i trudności uparcie poszukuje własnego JA. Szuka miłości i cały czas wierzy, że los się do niego uśmiechnie.

Nie ukrywam, że tytuł bardzo mnie zaintrygował i byłam bardzo ciekawa, co autor ma do zaoferowania. Śmiało mogę napisać, że się nie zawiodłam.
Mimo że głównym bohaterem jest gej, jest to książka uniwersalna, bo przecież każdy z nas pragnie bliskości i zrozumienia.
Główny bohater wydaje się sympatycznym chłopakiem i z chęcią zamieniłabym z nim kilka słów.

Historia jest wciągająca, a przemyślenia bohatera i jego przyjaciół doprowadzają do niekontrolowanych wybuchów śmiechu.
Napisana jest bardzo prostym i przystępnym językiem, co sprawia, że czyta się ja bardzo szybko i przyjemnie.

Na pełną recenzję serdecznie zapraszam na blog : Ewelina-czyta.blogspot.com


  Natalia Świętonowska  (30.06.2019)
Fabuła tej książki nie jest jakoś wymagająca. Jest to historia młodego chłopaka, który przyjeżdża na studia do Warszawy. Główny bohater pragnie zostać w przyszłości dziennikarzem i taki kierunek studiów właśnie sobie wybrał. Za sobą zostawił rodzinny dom, w którym spotykał się z niechęcią ojca oraz nadopiekuńczością matki. Ach, no i głupotą i obojętnością ze strony młodszego brata. Chłopak jest gejem, więc z założenia już na dzień dobry, mogą spotkać go różne nieprzyjemne sytuacje.

Jeszcze nigdy nie czytałam książki, w której główny bohater byłby homoseksualny. Owszem, w niektórych młodzieżówkach zdarzały się takie postacie, ale nie były one do końca aż tak pewne swojej orientacji i odkrywały to gdzieś tam dopiero w połowie, czy też na końcu. Tutaj od razu mogę Was odesłać do recenzji dwóch takich książek: Nasz ostatni dzień oraz Raczej szczęśliwy niż nie.
W przypadku tego głównego bohatera wiemy już od samiusieńkiego początku, że jest on gejem i co lepsze: on sam o tym wie i się z tym nie kryje.

Autor zrobił tutaj małe zamieszanie, ponieważ nasz główny bohater nie ma imienia. Czytelnik więc może sam sobie go jakoś nazwać, dzięki czemu lektura tej powieści może być jeszcze przyjemniejsza. Ja z niewiadomych przyczyn utożsamiłam tego bohatera z autorem, Mikołajem Milcke. Nie wiem, czy to dlatego, że nie miałam innego pomysłu, czy tak jakoś wbiło mi się zdjęcie autora do głowy, że widziałam właśnie jego jako głównego bohatera.

Tenże właśnie główny bohater jest naprawdę uroczy. Choć chwilami naiwny strasznie, czym doprowadzał mnie do szewskiej pasji, to jednak było to na swój sposób właśnie urocze. Jest on również porywczy i często działa pod wpływem impulsu, co również mnie dość irytowało. Zaimponowała mi natomiast jego stanowczość w sprawie jego młodszego brata. Tutaj miałam ochotę nagrodzić go ogromnymi brawami, ponieważ mało osób byłoby w stanie powiedzieć do własnej matki to, co powiedział właśnie on. Szanuję.

Jest to historia zabawna. Raczej nie ma miejsca tutaj na jakieś większe dramaty, a jeśli już są, to dosłownie chwilowe. W pewnym momencie autor tak pokręcił całą akcję, że nie wiedziałam już nawet, jak się nazywam.


  Karolina Matiaszewska  (13.07.2019)
Geja w wielkim mieście właściwie nie chciałam czytać. Obawiałam się, że będzie to niewypał i mogę się zrazić do tych tematów lub do polskich autorów. Ciągle jednak widziałam na instagramie tę książkę i zdecydowałam " przeczytam i ocenie sama". Już od pierwszych kilku stron wiedziałam, że nie pożałuje.
Poznajemy młodego geja, który wyjeżdża z małego miasteczka do wielkiej Warszawy na studia. Razem z nim poznajemy Warszawę, nowych ludzi, z łatwością odczuwamy jego lęki, bo tak naprawdę jest to chłopak taki, jak każdy z nas. I to wydaje mi się jest największym plusem tej książki. Nie ma tu nic przekoloryzowanego czy sztucznego tylko proste życie, czasem dobre czasem złe, ale takie przecież właśnie jest.
Jego imienia niestety nie poznajemy i jest to świadomy zabieg autora, by lepiej utożsamić się z postacią. Myślę, że gdyby miał imię też by to było łatwe, bo główny bohaterów to taki prosty chłopak, mający marzenia i lęki podobnie jak każdy z nas.  Wielokrotnie uśmiechałam się do siebie, gdy czytałam jego wspomnienia, chociażby z dzieciństwa i rodzinnej miejscowości lub gdy między bohaterami była jakaś wymiana zdań, bo brzmiało to tak naturalnie i zabawnie, że oczyma wyobraźni z łatwością widziałam tę sceny. Z drugiej strony nie wiem jakie imię mógłby mieć główny bohater 


  Oskar Marciniak  (6.08.2019)
Młody chłopak z prowincji przeprowadza się do stolicy, aby rozpocząć studia dziennikarskie. Mimo wielu obaw ma nadzieję na spełnienie swoich najskrytszych marzeń. Zostawia za sobą życie w rodzinnym miasteczku i wpada w wir studenckiego życia.

Pierwszy raz na powieść Mikołaja Milcke natknąłem się dobre 2 lata temu przeglądając strony z używanymi książkami. Było to jeszcze stare wydanie, które ze względu na okładkę za bardzo mnie nie przyciągnęło, ale oto i jest Cudownie wydana z jeszcze cudowniejszą treścią.

całość dostępna na blogu:https://naszefikcyjneswiaty.blogspot.com/2019/08/gej-w-wielkim-miescie-recenzja.html#more


  Wiktoria Lech  (19.08.2019)
"Gej w wielkim mieście" to książka, która może nie wciąga od pierwszych stron, lecz kiedy zacznie się ją czytać nie można się oderwać i chcę się dalej brnąć w tę historie. Pomimo, że wydaję się ona lekka i przyjemna, nie zawsze taka jest.
Mikołaj Milcke stworzył historię, która trafia prosto w serce, która pokazuję, że nie zawsze wszystko wygląda tak jakbyśmy tego chcieli.
Fabuła nie jest bardzo wymagająca dzięki czyta się ją bardzo szybko i nie można oderwać wzroku od książki. Śmiało mogę napisać, że nie zawiodłam się na niej ani trochę.
Bardzo polubiłam głównego bohatera i to jak zmaga się z codziennym życiem. Wydaję się być osobą, którą w prawdziwym życiu mogłabym polubić oraz się zaprzyjaźnić.
Choć historia opowiada nam o przygodach geja tak właściwie mogła przydarzyć się każdemu, ponieważ trzeba to przyznać każdy chcę kochać i być kochanym.
Jest to książką, która jest warta przeczytania i sięgnięcia po kolejne tomy, ja zrobię to na pewno, Autor pokazuję nam, że warto spełniać swoje marzenia choć czasami los bywa ciężki i nie wszystko idzie z górki.


  Małgosia Brzeska  (23.06.2019)
Młody mężczyzna przybywa do stolicy, gdzie będzie realizował swoje marzenia, został studentem dziennikarstwa. Opuszcza rodzinne miasteczko i rodzinę, bez żalu to wszystko zostawia za sobą. Nie za bardzo będzie miał za czym tęsknić.
Rozpoczyna nowe życie z dala od prowincji. Pada w wir życia studenckiego, zdobywa nowych przyjaciół, bawi się, żyje nadzieją, że podbije stolicę. Marzy, by poznać miłość swojego życia i u jej boku spędzić najszczęśliwsze lata swojego życia. Chce kochać i być kochanym. Poznaje Wiktora, zamożnego geja, z którym próbują stworzyć szczęśliwy związek. Jednak pewne nieporozumienia stają się przyczyną konfliktu i ich rychłego rozstania. Młody się załamuje, nie widzi sensu życia bez Wiktora. Wkrótce – dzięki bytności w wirtualnym świecie - na jego drodze staje Mariusz. Rozpoczyna się nowa znajomość, pełna niesamowitych zawirowań, ale i kłamstw. Partner na każdym kroku oszukuje młodego, jednak on nie zdaje sobie z tego sprawy. Dopiero jak na jaw wyjdą nowe okoliczności, młody zacznie się zastanawiać nad sensem ich związku. Czy ich miłość będzie trwała i związek przetrwa burze z gradem? A gdzie jest Wiktor? Tak bardzo kochał młodego i pozwolił na rozstanie, nie stara się szukać kontaktu z młodym? Tak trudno ich czasami zrozumieć ...
Gej w wielkim mieście to opowiedziana z sarkazmem i wielką dawką ironii historia bezimiennego geja. Można się pośmiać, duża dawka dobrego humoru gwarantowana. Tym bardziej, że bohater ma ogromny dystans do siebie i potrafi się śmiać z samego siebie. Nie jest zadufany w sobie, przeciwnie, jest pełen optymizmu i nadziei na lepsze jutro. Liczy na zrozumienie otoczenia co do jego preferencji seksualnych. Trzeba mieć świadomość, że akceptacja odmienności seksualnej nie jest u nas tak oczywista, zdarzają się ludzie, którzy nie akceptują homoseksualizmu i często nie chcą mieć nic wspólnego z gejami, uważają ich za odmieńców.
Mikołaj Milcke celowo nie nadał bohaterowi imienia. Każdy gej może siebie uczynić bohaterem tej opowieści, wcielić się w skórę bohatera. A czytelnik ma za zadanie zmierzyć się z problemem homoseksualizmu, odpowiedzieć na pytanie, czy akceptuje osoby o innej orientacji seksualnej. Ta powieść uczy tolerancji i wrażliwości, pokazuje, że gej to też człowiek, i zasługuje na szacunek jak każdy inny. Nie wolno nikogo źle traktować tylko dlatego, że jest gejem.
Bohater dopiero wkracza w świat klubów i relacji gejowskich, jest bardzo młody, romantyczny i łatwowierny. Pozwala się oszukiwać i wykorzystywać. Nie potrafi źle oceniać ludzi, zawsze stara się tłumaczyć i wyjaśniać ich złe czy nieprzyzwoite zachowanie. Taka postawa bohatera momentami mnie denerwowała, brakowało w nim pazura, zadziorności i pewnej stanowczości. Takie ciacho to urobienia. Taka niepewna i niezdecydowana postawa będzie przysparzać mu problemów. Ale chyba jest coś z prawdy w tym, że geje to osoby bardzo delikatne i wrażliwe, łatwowierne i łatwe do manipulacji.
„To była nauczka na przyszłość. Coś w rodzaju lekcji. Teraz już wiem, że nie ma ludzi idealnych. Każdy ma jakieś wady i grzeszki. Czasem trzeba przymknąć na nie oko, kocha się przecież nie za coś, lecz mimo czegoś”.
Książkę czyta się bardzo szybko, napisana jest bardzo łatwym i docierającym do czytelnika językiem, jej lektura nie przysparza żadnych trudności, ponosi nas z prądem. Bardzo dobrze się bawiłam, razem z gejami przeżywałam ich wzloty i upadki, uśmiałam się niesamowicie. Kreacja bohaterów bardzo wyrazista i realna, autor nie ubarwia ich w żaden sposób, stawia na normalność i naturalność.
Chociaż powieść jest łatwa w odbiorze, to tak naprawdę posiada drugie dno. Wytrawny czytelnik zauważy, że autor stawia mu wiele pytań, sugestii w sprawie związków i relacji homoseksualnych. Warto zastanowić się chwilę i określić nasz stosunek do homoseksualizmu, czy go akceptujemy czy też uważamy za niszczące zło tego świata.
Polecam, szczególnie na długie i upalne czerwcowe dni, pozwala dobrze się bawić, wprowadza nas w dobry nastrój. A czas przy niej płynie nieubłaganie ...


  Justyna Papuga  (2.07.2019)
Głównym bohaterem książki jest młody, dwudziestoletni, bezimienny student, który zaczyna swoją przygodę na Uniwersytecie Warszawskim na kierunku dziennikarstwo. Pochodzi on z niewielkiej miejscowości na Lubelszczyźnie, gdzie mieszka jego rodzina. Początkowo boi się, jak odnajdzie się w Warszawie, lecz nie stanowi to dla niego problemu. Od razu nawiązuje nowe znajomości - poznaje nowych kolegów, koleżanki, przyjaciół, a także swoje pierwsze poważne miłości. Pewnego dnia na swojej drodze poznaje Wiktora - przystojnego pół Polaka, pół Hiszpana. Młodzi panowie od razu przypadli sobie do gustu, lecz los bywa przewrotny. Na ich drodze pojawia się pierwszy poważny kryzys. Czy przejdą wspólnie tę próbę uczuć? Jak potoczą się ich losy?
Tego dowiecie się czytając tę książkę...

W książce na pierwszy plan wysuwa się jeden główny bohater - student. Od razu daje się poznać, jako człowiek bardzo sympatyczny, lecz trochę zagubiony. Myślę, że to jego zagubienie wynikało z życia w małym miasteczku. Z każdą kolejną stroną zaczął być coraz pewniejszy, aż w końcu poczuł się pewnie. Czytelnik, czytając historię, w pewnym momencie mógł poczuć irytację ponieważ bezimienny student bardzo wierzy w każde słowo i ufa bezgranicznie każdemu. Myśli, iż każdy człowiek jest dobry i nie chce go wykorzystać. Czy jego myśli sprawdzą się? Czy jednak zostanie oszukany?

Mikołaj Milcke podarował czytelnikowi historię, tak naprawdę, która może się wydarzyć zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. Każdy z nas czuje się zagubiony w momencie, gdy przeprowadza się do innego miasta. Jest to dla niego nowe doświadczenie. Inną rzeczą jest to, że każdy człowiek ma prawo się zakochać i być kochanym. Nie ważne czy kobieta zakochuje się w mężczyźnie, czy w kobiecie, czy mężczyzna w mężczyźnie.

"Gej w wielkim mieście" jest książką, która na pewno nie pozostanie w pamięci czytelnika, ale na urlop będzie idealna. Jest to lekka historia, czasem zabawna, czasem poruszająca. Nie ma w niej żadnych erotycznie mocnych historii.

Myślę, że chętnie przeczytam dalsze losy bezimiennego studenta.

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com


  Kuba Zagórski  (18.09.2019)
Główny bohater, którego imienia nie znamy, od lat wie kim tak naprawdę jest. Z małego miasteczka, wkracza w wir niekończących się wydarzeń - do Warszawy.
————————–
Autor stworzył osobę, z którą każdy homoseksualny mężczyzna może się utożsamić. Mikołaj Milcke za każdym razem zaskakuje, otwiera po woli puszkę pandory, pokazuje realne zachowania ludzi w stosunku do osób LGBT+, sam stworzył postać, która ma często rozdwojenie jaźni. Raz jest duszą towarzyską, a z kolei czasem boi się odezwać. Ciężkie dla każdej osoby innej orientacji są Coming outy, które również są tutaj przestawione w bardzo bolesny sposób - ale niestety prawdziwy. Zachęcam Was do przeczytania tej pozycji, aby swoim okiem przekonać się, że duża część Polski, nadal żyję pod epoką kamienia. Spojrzeć oczami człowieka, który ma kompletnie inne uczucia.
Zakończenie jest... sami sprawdźcie!
Love is Love

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Chyba strzelę focha — Mikołaj Milcke Chyba strzelę focha — Mikołaj Milcke
Foch strzelony bez powodu zawsze smakuje najlepiej.

Gej w wielkim mieście po krakowskich przejściach z byłym księdzem wraca do Warszawy. Ląduje w ramionac...