Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Kryminał -> Pochłonięte — Martyna Bielska
Pochłonięte — Martyna Bielska

Pochłonięte

Cena: 37,99 zł 32,29 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać…

Białystok, początek pandemii.
Choć wszyscy pochowali się w domach w strachu przed zarazą, nie oznacza to, że na ulicach zrobiło się bezpiecznie. Wręcz przeciwnie, to wymarzony czas na zabijanie. Dla prokuratora Narwiańskiego właśnie zaczyna się najtrudniejszy rozdział w jego dotychczasowym życiu zawodowym. Odnalezione przypadkowo zwłoki młodej kobiety, zabarwione na jaskrawy róż, są początkiem wyrachowanej gry mordercy z organami ścigania. Gry, w której każde kolejne ciało naprowadza na trop najmroczniejszych kart historii miasta.

Czy Narwiańskiemu uda się rozwikłać zagadkę i odkryć, dlaczego mściciel wybiera na swoje ofiary pacjentki z oddziału onkologicznego? Co łączy te zbrodnie z zagładą białostockich Romów, o których tragicznym losie nikt już nie chce pamiętać?

Szczupłe ciało kobiety miało jaskraworóżową barwę. Długie blond włosy wiły się luźno po jej szpiczastym lewym ramieniu i opadały na bezwładną pierś. Prawą rękę miała schowaną za karkiem razem z resztą loków. Jej głowa leżała na prawym przedramieniu, a łokieć opierał się o marmurową płytę, przez co podtrzymywał cały korpus. Kobieta siedziała na niewysokim obrotowym taborecie szpitalnym, dawno odrapanym z białej farby olejnej. W lewym rogu korytarza, tuż przy nowych, ale nieużywanych jeszcze drzwiach, w podziemnym przejściu do bloku chirurgii, przy zgaszonych światłach, dla osób przechodzących tunelem była niemal niezauważalna.

„Książka została napisana w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku z 2020 r.” + logo

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Kryminał
  • Wydawca: Novae Res, 2023
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 268
  • ISBN: 978-83-8313-609-7

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 4 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Michał Machnacki  (26.09.2023)
Białystok odwiedziłem dwa tygodnie temu, a tuż po powrocie ze stolicy Podlasia, trafiła w moje ręce powieść pani Martyny Bielskiej Pochłonięte. Mogę więc śmiało rzec, że odbyłem kolejną podróż, tym razem z bohaterami powieści, a nasze drogi ciągle przecinały się, porównując mój niedawny pobyt w tym mieście.

Pani Martyna Bielska jest z wykształcenia historyczką i dziennikarką. Skończyła w tych dziedzinach studia w Warszawie i w Białymstoku. Pracowała w TVN24, Onecie, pisała teksty do tvn24.pl, Swoje podlaskie okolice zna jak własną kieszeń. Pochodzi z niewielkiej miejscowości Knyszyn. Autorka gra w piłkę... błotną! Tak, tak, ta dyscyplina sportu w naszym kraju, a pierwszym Mistrzem Polski w 2011 został BKS Roztocze Krasnobród. Piłka błotna to nie jedyna pasja pani Martyny. Uwielbia przyrodę, a szczególnie pszczoły, dużo czyta, występuje w amatorskim teatrze, no i przede wszystkim dla czytelników, wydała pierwszą książkę, którą są Pochłonięte.

Na okładce prócz tytułu i nazwiska autorki znajdziemy pewien cytat, który na pewno idealnie wprowadzi nas w powieść:

Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać...
Sama okładka przyciąga wzrok. Mamy na niej jakiś stary budynek, fragment korytarza, może to jakaś piwnica? Na pewno jest to puszczone miejsce, gdzie na pewno nikt nie zaglądał od dawna. Czy to nie idealne miejsce na ukrycie zwłok?

Tak jak wspomniałem na wstępie, Martyna Bielska jest historyczką, dlatego wątek, który wplotła w fabułę powieści, jest bardzo istotny dla niniejszej lektury. Akcja toczy się we współczesnych czasach, a dokładniej wtedy, gdy na całym świecie większość populacji ludzkiej dosięga covid-19. Ulice pustoszeją, nakazy, zakazy, maseczki, nagłe zgony są na porządku dziennym. Na północno-wschodnim krańcu Polski, w stolicy Podlasia, Białymstoku jest podobnie. Wydawać się może, że wyludnione ulice, pochowani w domach mieszkańcy, spowoduje, że będzie o wiele bezpieczniej niż zwykle. Mniej wypadków, mniej napaści, albo w ogóle. Nic bardziej mylnego. Prokurator Robert Narwiański nawet nie zdaje sobie sprawy, że czeka go najtrudniejszy okres w jego pracy. W Białymstoku dosyć przypadkowo zostają znalezione zwłoki kobiety. Denatka, a właściwie jej skóra przybrała jasnoróżowy kolor, co oznacza, że na pewno została czymś otruta, czymś, co nikomu nie mogłoby przyjść do głowy. Oczywiście pomijając tego, kto to uczynił. Jak się okaże, ofiar będzie zdecydowanie więcej, a każda kolejna będzie pokazywać, że morderca gra ze śledczymi w swoją chorą grę.

Co będą mieć z tym wspólnego pacjenci szpitala onkologicznego w białostockim mieście? Co łączy te makabryczne zbrodnie z białostockimi Romami, których los podczas II wojny światowej został już praktycznie zapomniany?

Debiut literacki pani Martyny to świetna książka. Fani kryminałów z historią w tle muszą go niezwłocznie przeczytać.


  Łukasz Adamczewski  (30.09.2023)
,,Pochłonięte" debiut książkowy Martyny Bielskiej.

Białystok. Początek lockdownu spowodowanego epidemią COVID-19. Wydawałoby się, że czas gdzie śmierć towarzyszy znacznej części społeczeństwa i przemieszczanie się bywa utrudnione, nie będzie sprzyjał większej ilości przestępstw w tym zabójstw.

A jednak komuś w Białymstoku te czasy nie przeszkadzają w zabijaniu kobiet. Dodatkowo zabójstwa są specyficzne, zastrzykiem z trucizną prosto w serce, a miejsca zbrodni stanowią pewien przekaz. Czy śledczym uda się w tych trudnych warunkach złapać zabójcę ? Prokurator Robert Narwiański wraz z policjantami będą musieli sięgnąć w przeszłość, aby podążać za wskazówkami pozostawionymi przez zabójcę nazwanego przez media Fenolem.

,,Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać…"

Debiutująca w świecie kryminału Martyna Bielska pracuje jako reporterka, ukończyła historię oraz dziennikarstwo, a więc nie mogło zabraknąć przeplatania tych światów w debiutanckiej powieści. Oprócz typowego kryminału autorka serwuje nam bardzo ciekawą podróż po Białymstoku, tym współczesnym jak i historycznym. Pojawiają się nawiązania do wydarzeń z II wojny światowej. Jednak historii zapomnianej lub wręcz takiej, o której nikt nie chce pamiętać. Poruszane są również aktualne problemy społeczne.

Całość czytało się bardzo dobrze. ,,Pochłonięte" jest to nieoczywisty kryminał z historią w tle. Dodatkowo mamy wspomnianą podróż po Białymstoku, a to, że książka została napisana w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku z 2020 roku mogło mieć wpływ na małe lokowanie produktu.
Polecam poznać ten kryminał z historią oraz reportażem w jednym. Zarówno miłośnik kryminału, historii oraz reportażu odnajdzie się w tym debiucie, a całość została w przystępny i swobodny sposób ukazana. Historia wzbudza ciekawość, skłania do refleksji, stawia pytania, a przy tym ostrzega, aby nie popełnić tych samych błędów, a historia nie powtórzyła się.


  Mirosława Dudko  (1.11.2023)
„Demony mrocznej przeszłości Białegostoku wracają, by upomnieć się o tych, o których nikt nie chce pamiętać...”

Wszyscy doskonale pamiętamy pandemiczne lata, gdy w pierwszej fazie koronowirusa musieliśmy dostosować się do ograniczeń związanych m.in. z wychodzeniem z domu. Był to czas, gdy na ulicach brakowało tłumów, a świat wydawał się być pogrążony we śnie. Ten okres naszych czasów posłużył autorce do stworzenia na tym tle powieści „Pochłonięte” z mroczną okładką, groźnie brzmiącym tytułem i intrygującym opisem.

W tunelu łączącym dwa budynki szpitalne stojącego dwóch stronach tej samej ulicy zostają znalezione zwłoki młodej kobiety, której ciało ma jasnoróżową barwę. Ofiara nie ma sobie żadnych śladów przemocy, ani cięć, siniaków, a do tego pozbawione jest ubrań. Na miejsce zbrodni przyjeżdża prokurator Robert Narwiański, a chwilę później zjawia się komisarz Sławomir Krupa z komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Do nich dołącza aspirantka Marta Zalewska. Wstępne wyniki śledztwa wykazują, że zamordowana kobieta była pacjentką oddziału onkologicznego, a wkrótce giną kolejne osoby leczące się w białostockim szpitalu.

„Pochłonięte” to kryminał zdecydowane inny od znanych mi do tej pory, zaskakujący, z nietypowym motywem i charakterem popełnianych zbrodni, oraz klimatem białostockich ulic, zabytków i miejsc. Wynika to zapewne z tego, że pani Marta Bielska ukończyła historię na Uniwersytecie w Białymstoku oraz fakt, że książka została napisana w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku z 2020 roku, więc w swojej debiutanckiej książce autorka w nietypowy sposób postanowiła przybliżyć historię Białegostoku, dawną i obecną architekturę, oraz klimat miasta. Nie jestem do końca przekonana, co do takiego pomysłu, gdyż sięgając po książkę zaliczaną do kryminału, spodziewam się atmosfery przypisanej właśnie temu gatunkowi.

Z tego względu fabuła mnie trochę znużyła, gdyż zabrakło mi tempa pojawiających się zdarzeń. Na plus mogę zaliczyć prowadzenie wątku kryminalnego, który śledzimy i próbujemy rozwiązać sprawę razem ze śledczymi. Od pierwszych stron do chwili, gdy znaleziona zostaje ofiara zbrodni mija kilkanaście stron, gdyż najpierw poznajemy Olgę Bukowską, która przyjechała do Białegostoku z Warszawy. Podążamy z nią drogą do domu, która wiedzie przez miasto, a my otrzymujemy opisy, jakie miejsca mija, gdzie skręca i czym się zachwyca.

Byłam bardziej ciekawa śledztwa i jego prowadzenia, niż historycznych opisów, które odciągały moją uwagę od tego wątku. Kluczymy pośród zbieranych faktów, śladów i krok po kroku podążamy ku finałowym rozstrzygnięciom. Wątek kryminalny przeplata się tu z licznymi opisami opowiadającymi nam o różnych wydarzeniach i miejscach prowadząc jednocześnie śledztwo w sprawie morderstw kobiet. Pod tym względem nie powieść nie spełniła moich oczekiwań, a motyw popełnianych zbrodni mnie nie przekonał. Pojawiają się też elementy obyczajowe, w których są zarysowane problemy osób prowadzących śledztwo, ale nikną one pośród innych spraw i historii miejsca akcji. Zaletą, bowiem tej powieści jest odkrywanie wraz z policjantami, kim jest osoba zabijająca kobiety z oddziału onkologicznego.

Jeżeli zatem lubicie nieoczywiste kryminalne sprawy przeplatane faktami historycznymi z delikatną dokładką obyczajowych wątków, to z pewnością będziecie zadowoleni z lektury.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res


  Magdalena Panus  (24.10.2023)
Białystok ogarnięty pandemią. Cisza. Spokój. Większość mieszkańców zamknięta w domach lub przebywającą na przymusowych kwarantannach.
Odnalezione zostają zwłoki kobiety. Sprawca dokładnie zaplanował zbrodnię. A ciało po śmierci przybrało odcień różu. Mija czas i pojawiają się kolejne i następne. Wszystkie zabarwione na różowo.
Śledztwo prowadzi Robert Narwiński że swoim zespołem. Współpracuje także z dziennikarką Olgą. Okazuje się, że morderca używał środków chemicznych, które zabijają niemal natychmiastowo i po których ciało specyficznie się zabarwia.
Ofiary miały że sobą sporo wspólnego. Nie były wybierane przypadkowo.
Śledczy będąc cały czas krok za mordercom w końcu trafiają na punkt zaczepienia, który zapewnia ich, że będą kolejne ofiary. Rozpoczyna się walka z czasem.
Debiutująca Autorka, która jest takze historyczką wplotła jej wiele w fabułę. Poznajemy Białystok sprzed lat. Szczegółowy opis miasta rozpoczyna niemal każdy rozdział.
Niestety dla mnie tych opisów jest zdecydowanie za dużo. Budowane napięcie spada z każdym kilkustronowym opisem ulic miasta. Nawiązania do historii Romów, obozów koncentracyjnych, pandemii i protestów kobiet to też w pewnym stopniu chwytanie się zbyt wielu pobocznych tematów. W moim odczuciu historia miała potencjał, ale brak jej napięcia, które wzbudzałoby większą ciekawość jak to się skonczy. A właściwie skończyło się nijak. Postacie bohaterów też nie zostały zbyt przybliżone, stąd trudno o jakąkolwiek sympatię wobec nich. Zaś same ofiary często zostały wspomniane tylko w kilku zdaniach.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Tupac Shakur. Sam przeciwko światu — Łukasz Skibiński Tupac Shakur. Sam przeciwko światu — Łukasz Skibiński
Wciągająca i refleksyjna biografia jednego z najbardziej wpływowych artystów wszechczasów – Tupaca Shakura.

Tupac Amaru Shakur, jedna z najważniejszych po...