Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura obyczajowa -> Piosenka ostatniej nocy — Joanna Kacprzak
Piosenka ostatniej nocy — Joanna Kacprzak

Piosenka ostatniej nocy

Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Niekiedy to, co straciliśmy, powraca do nas w najmniej oczekiwanym momencie!

Emory Henderson wie, czym jest cierpienie. Brutalne rozstanie z Greysonem Sheridanem rzuciło jej życie w otchłań mroku, a marzenia o muzycznej karierze rozpadły się na kawałki. Po latach spotykają się ponownie – ona, próbująca odbudować swoje życie z popiołów przeszłości, i on, gwiazda rocka otoczony blaskiem sławy.

Ich drogi splatają się na nowo, a minione wydarzenia powracają niczym widma, odkrywając przed nimi głęboko skrywane tajemnice. W cieniu pogróżek, niewyjaśnionych zdarzeń i niegasnącego uczucia Emory i Greyson odnajdują siebie na nowo, wyruszając w trudną podróż ku przebaczeniu i odkryciu prawdy, która może okazać się równie bolesna, co wyzwalająca.

Szczegóły

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 12 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Zaczytana Introwertyczka  (27.01.2025)
- Kocham cię bardziej niż misiowe żelki.
- A ja cię kocham bardziej niż poranną kawę.
- Zawsze.
- I na zawsze.

Tylko, czy to wszystko faktycznie było na zawsze? Niestety na początku okazuje się, że nie i Emory przekonuje się o tym w brutalny sposób, kiedy Greyson porzuca ją i rujnuje jej marzenia, aby zdobyć sławę wraz z ich zespołem. Po jego wyjeździe dziewczyna popada w autodestrukcję, trafia na odwyk, lecz po kilku latach wychodzi na prostą i zaczyna swoją karierę muzyczną, dzięki której ponownie los stawia na jej drodze Greysona.
Czy ta dwójka ma szansę odbudować to, co zostało im odebrane przed laty? Czy ich miłość przetrwała ten czas rozłąki? Jakie demony z przeszłości wyjdą na światło dzienne i jakie konsekwencje za sobą przyniosą? Odpowiedzi na te pytania dostajemy, zagłębiając się w historię.

Zacznę od tego, że rozdziały przeplatane są między teraźniejszością a przeszłością, i to tej przeszłości chyba byłam bardziej ciekawa, bo to dzięki niej dowiedziałam się, dlaczego Greyson postąpił tak, a nie inaczej. Z każdą przewracaną kartką odkrywałam, przez co oboje musieli przejść po rozstaniu i jak silnymi osobami się stali pomimo wszystko.
Asia to debiutująca autorka i przyznam, że świetnie poprowadziła fabułę, super wykreowała bohaterów, nie tylko tych głównych, ale i drugoplanowych. Oprócz marzeń, świata muzyki, złamanego serca, walki o miłość znajdziecie tu też wątek kryminalno-sensacyjny? Tak, chyba pod ten gatunek bym to podpięła, bo to, co zrzuciła na nas pod koniec książki po prostu wbiło mnie w fotel. W tej książce od początku do końca coś się dzieje i kurczę, ja chcę więcej i nawet wiem czyją historię chciałabym dostać.
Jeśli macie ochotę na fajną przygodę, którą pomimo trudnych tematów pochłania się w ekspresowym tempie, to śmiało sięgajcie po tę książkę.
Polecam! Ale tylko dla czytelników 18+.


  Mirosława Dudko  (29.01.2025)
Greyson Sheridan i Emory Henderson kochają muzykę i z nią chcą związać swoje dorosłe życie. Wydawało się, że uda im się to zrealizować, bo mają szansę zaistnieć na szerszym polu artystycznym. Sześć lat temu razem tworzyli zgrany zespół muzyczny z grupą przyjaciół, który został zauważony przez wpływowych agentów. Oprócz artystycznych powiązań, Emory i Greysona łączyła wówczas wielka miłość i nie potrafili wyobrazić sobie bez siebie życia, mimo że ten związek niechętnie widział ojciec Emory. Niestety, ich drogi się niespodziewanie rozeszły w niezbyt miły sposób. Ponownie los ich łączy kilka lat później, gdy biorą udział w festiwalu rockowym „House of Melody”. Ona ma swój zespół o nazwie „Blind Glory”, który dopiero zaczyna karierę, a jego zespół „Kings of Hell” jest sławny i uwielbiany. Dawne żale odżywają, ale i dają o sobie znać uczucia, które wydawały się być już wymarłe.

Wspólna trasa obu zespołów zaczyna zbliżać Emory i Greysona Wiele spraw sobie wyjaśniają, ale niektóre z nich pozostają w ukryciu. Niewątpliwie bohaterka książki ma powody, by mieć żal do swojego byłego chłopaka, ale na szczęście rozumie, że jedynie wybaczenie jemu i sobie może przynieść ulgę. Tym bardziej, że sama także nosi w sobie tajemnicę, którą boi się wyjawić. Wiemy o niej i jej perypetiach poprzez narrację jednostronną, która pokazuje wydarzenia z jej perspektywy, z jednym, małym wyjątkiem, a właściwie dwoma, gdy do głosu dochodzi Greyson, ale w bardzo krótkiej formie. Widać jednak, że autorka wszystko sobie dobrze zaplanowała i pokazywanie wydarzeń z jednej perspektywy tworzy otoczkę tajemnicy wokół niektórych sytuacji.

Historia jest przejmująca zwłaszcza, gdy poznajemy przeszłość Emory i to, co wówczas przeżywała. Także w teraźniejszości sytuacja staje się dla niej coraz bardziej skomplikowana, zwłaszcza, że pojawia się ponownie w jej życiu Greyson, a ona orientuje się, że wciąż jej serce bije dla niego. Z początku dziewczyna tak zasklepiła się w swoim żalu, że nie zamierza go nawet wysłuchać, a więc jest to klasyczny błąd większości bohaterek. Przeszłość i teraźniejszość poznajemy naprzemiennie, więc stopniowo ujawniane są wydarzenia sprzed 6 lat, które wpłynęły na życie obojga bohaterów. Dowiadujemy się też, kto jest kim, bo nie od razu każda postać była nam przedstawiona.

Fabuła z początku ma charakter romansu, ale z dramatycznym tłem, jakie tworzy się wraz z wgłębianiem się w przeszłość. Zresztą, na typowy romans wskazuje opis na okładce, ale w rzeczywistości historia jest pełna emocji, z głębszym sensem, związana nie tylko z uczuciami, ale też wieloma dramatami, z jakimi mierzyli się młodzi, zakochani nastolatkowie. Zwłaszcza przeszłość Emory zgotowana przez despotycznego ojca porusza i działa na emocje intensywnie. W pewnym momencie wkracza wątek thrillera dający poczucie niebezpieczeństwa, gdyż wyraźnie ktoś zaczyna grozić Emory. I tu – klasycznie - ona to bagatelizuje.

Można, więc w tej powieści zauważyć wiele różnych literackich schematów zarówno w niektórych sytuacjach, zachowaniach, czy rozwinięciu splotu zdarzeń, ale to nie jest coś, co przeszkadza. Bardziej uwierały mnie liczne błędy interpunkcyjne, czy brak spacji między słowami, co psuło mi komfort czytania. Jednak historia była na tyle wciągająca, że przestałam po prostu zwracać na nie uwagę, skupiając się na biegnących wydarzeniach.

Pięknie opisane jest to, co dzieje się między Emory i Greysonem, ale też w ich myślach i sercu. Autorka potrafi sugestywnie i wyraziście oddać wszelkie odczucia, pokazując, że nie trzeba za bardzo rozpisywać się w jakimś temacie. Wystarczy czasami jedno słowo, by oddać stan emocjonalny osoby lub jakąś atmosferę, a w tym przypadku chemię, jaka jest obecna między bohaterami. Do tego powieść jest wypełniona muzyką i tekstami piosenek, które doskonale uzupełniają toczącą się fabułę. W nich zawarte jest wszystko to, co gra w duszy bohaterów.

Książka „Piosenka ostatniej nocy” to debiut pani Joanny Kacprzak i to bardzo udany, jeżeli chodzi o pomysł, sposób pisania, przemyślane wątki i stworzenie ciekawych, charakterystycznych postaci. Pokazuje m.in. ciemną stronę sławy, która z jednej strony daje ogromne poczucie satysfakcji i radości ze spełnionych pragnień, ale z drugiej narzuca pewne ograniczenia, a przede wszystkim odziera z prywatności.

Autorka sprytnie przekazała w tej historii własne przemyślenia wkładając je do głowy swoich bohaterów. Porusza w niej ważne i trudne kwestie, takie jak przemoc fizyczna i psychiczna, uzależnienia, wychodzenie z dołka psychicznego, depresja, walka o siebie, uwalnianie się z toksycznych relacji, ale też stawia przed bohaterami sytuacje wymagające podejmowania trudnych wyborów. To także opowieść o spełnianiu marzeń, przyjaźni, pogmatwanych losach ludzi wskutek nikczemności, manipulacji i nieuczciwych intencji, a przede wszystkim o wychodzeniu na prostą i wybaczaniu, nie tylko innym, ale przede wszystkim sobie.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res


  Izabela Wyszomirska  (31.01.2025)
"Piosenka ostatniej nocy" w moim odczuciu jest bardzo udanym debiutem Joanny Kacprzak, przy którym absolutnie nie grozi nuda. Nie jest go zwykły romans z gwiazdą rocka, a skomplikowana, głęboka i życiowa historia.

To romans z motywem muzycznym, który nie jest tu bez znaczenia. Wiąże się bowiem z utratą marzeń, ale i nadzieją na to, że być może jest jeszcze szansa na ich spełnienie... Zarówno Emory, jak i Greyson to wielcy marzyciele. Dziewczyna żyje w świecie pełnym pozorów i oczekiwań ze strony swojej rodziny, a ściślej rzecz biorąc wpływowego ojca. Czy uda się jej uciec i zacząć od nowa? Chłopak również marzy o karierze muzycznej. Jednak w kulminacyjnym momencie zawodzi Emory... Co się wydarzyło? I jak potoczą się sprawy po kilku latach, kiedy ponownie się spotkają? 

Autorce świetnie wyszła kreacja bohaterów (także tych drugoplanowych) z różnorodnymi charakterami. Nie miałam problemu ze współodczuwaniem tego wszystkiego, co przeżywała Emory. Czułam jej rozczarowanie, zranienie, cierpienie, ból, rozgoryczenie, jednocześnie dopingowałam w mozolnym budowaniu kariery. Silna z niej młoda kobieta! No a Greyson... fajny facet, którego empatia i determinacja w dążeniu do celu urzekła mnie.

Sława niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo. Świat show-biznesu nie jest tak kolorowy, jak przedstawia się go w mediach. Dziewczyna zaczyna otrzymywać pogróżki... Poza tym mamy tu stratę, uzależnienia, depresję, przemoc domową i konflikty rodzinne. Dzieje się dużo, jest pełno zaskakujących momentów, towarzyszy nam napięcie. 

Niewyjaśnione zdarzenia i skrywane tajemnice intrygują. Droga do poznania prawdy będzie trudna, wyboista i okupiona bolesnymi wspomnieniami. Ale tylko ona może przynieść wyzwolenie, spokój, ukojenie i przebaczenie. Wraz z odkrywaniem kolejnych kart, zaczynałam lepiej rozumieć zachowanie bohaterów. Niebagatelne w tej historii okazało się wsparcie bliskich osób oraz to, że nie trzeba wstydzić się pomocy psychologa.

Jedyny minus, jaki bym miała, to błędy w tekście, które występowały zbyt często. Chodzi np. o brak spacji między słowami czy pozamieniane litery w słowie. Nie wpływa to na ogólny odbiór książki, ale zwróciło moją uwagę.

To  pełen emocji romans muzyczny o miłości z różnymi jej odcieniami. To książka o decyzjach z konsekwencjami na całe życie, zawiedzionym zaufaniu, walce o siebie i swoje marzenia. Pozwólcie, by porwała Was melodia i słowa "Piosenki ostatniej nocy".

https://sza-terazczytam.blogspot.com/


  Agnieszka Nowaczyk  (3.02.2025)
Emory Henderson i Grayson Sheridan byli kiedyś parą. Planowali wspólną przyszłość, zarówno w związku, jak i na scenie. Jednak, gdy mieli wyjechać, aby rozpocząć nowe życie, Gray bez słowa wyjaśnienia porzuca dziewczynę. Dlaczego? Czy chłopak wybrał solową karierę? A może to nie była prawdziwa miłość?
Em po tym wydarzeniu popada w autodestrukcję. Trafia na kilkumiesięczny odwyk do ośrodka. Gdy terapia przyniosła rezultaty, wraz z poznanymi tam nowymi przyjaciółkami opuszcza placówkę i chcą razem zacząć od nowa. Od rozstania z Greysonem minęło kilka lat. Chłopak jest gwiazdą rocka i wraz z zespołem robi zawrotną karierę. Zaś Emory założyła własny zespół, z którym bierze udział w konkursie. I to w trakcie tego wydarzenia, drogi Em i Graya ponownie się przecinają. Co z tego wyniknie? Czy Emory będzie w stanie wybaczyć chłopakowi to, że ją porzucił? I, co tak naprawdę go do tego popchnęło?


  Anna Frąszczak  (9.02.2025)
„Pra­gnę two­je­go serca, aby za mną tę­sk­ni­ło. Pra­gnę two­je­go umy­słu, abyś stale o mnie my­śla­ła. Pra­gnę cię całej.
Gdy­byś tylko wie­dział, że już mnie masz.
– A co z tobą? – pytam, gdy ob­ra­ca mnie, po czym po­now­nie przy­cią­ga do sie­bie. – Je­steś mój?
– Nigdy w to nie wątp.”



Emory i Grayson, to bardzo młodzi ludzi, którzy z zapałem myślą o przyszłości. Widzą się w świetle reflektorów, między przyjaciółmi, z którymi tworzą rewelacyjną muzykę.

Jednak dziewczyna pochodzi z bardzo wpływowego domu, w którym wszystko musi wyglądać idealnie i nieskazitelnie. A jej marzenia, niestety nie pasują wizualnie do perfekcyjnie ułożonej rodziny.

Gdy młodzi stawiają na siebie, a wolność jest na wyciągnięcie ręki, mroczne macki życia sięgają po ich wspólną przyszłość. Zakochani zostają zmuszeni do rozłąki.

Po latach męki, samotności i przygaszenia ich dusz, ponownie stają na swej drodze. Lecz niewyjaśnione tajemnice i brutalne zdarzenia, którymi upajali się w tym czasie, wiążą im serca, przed rozpuszczeniem żali i pretensji.

Próby odnowienia jakiejkolwiek relacji, będą bardzo trudne i krępujące, ich dawno uśpione serca, zaczną wariować, a bohaterowie nie będą mogli przejść obok siebie obojętnie.


WIELKI POWRÓT NA SCENĘ, który będzie owiany tajemnicą i niebezpieczeństwem.
WIELKI POWRÓT DO SERCA, które ponownie zacznie bić w rytm miłosnej melodii.


Debiut, który najpierw obije serca czytelników.
A następnie zagnieździ się w nich na dobre!


  ZaczytanaMama Emilia Safader  (16.02.2025)
„- Od kiedy umiesz grać na pianinie?
– Od kiedy Ciebie zabrakło. – Patrzy mi w oczy, odsłaniając się przede mną. – Chciałem mieć przy sobie, chociaż cząstkę, zwłaszcza w momentach, kiedy było naprawdę źle.”.

Emory i Greyson połączyła nie tylko prawdziwa miłość, ale także pasja do muzyki. Wspólne plany i marzenia legną w gruzach, gdy Grayson postanawia opuścić Emory i samodzielnie z zespołem zaczyna realizować ich wspólne ambicje. Emory bardzo przeżywa tę sytuację, popada w autodestrukcję i trafia na odwyk. Po kilku latach udaje jej się jednak stanąć na nogi i zacząć spełniać marzenia o karierze muzycznej. To prowadzi do ponownego spotkania z Greysonem. Czy to spotkanie nie zburzy ledwo posklejanego życia Emory? Czy dwoje dawnych kochanków ma szansę odbudować swoją relację? Czy przeszłość nie obudzi starych demonów? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.

Na wstępie pragnę podkreślić, że jak na debiut, autorka naprawdę świetnie poprowadziła fabułę. Rozdziały przeplatają teraźniejszość z przeszłością, co pozwala lepiej poznać bohaterów i zrozumieć, co doprowadziło ich do pewnych sytuacji oraz decyzji. Joanna Kacprzak porusza w książce trudne tematy, takie jak przemoc domowa, uzależnienie, autodestrukcja i choroba, robiąc to w bardzo umiejętny sposób. W tej historii cały czas coś się dzieje, co sprawia, że nie można się nudzić. Jednocześnie jest ona przepełniona bólem i cierpieniem, co niejednokrotnie zmusiło mnie do odłożenia książki, aby ochłonąć. Na szczęście nie brakuje tu również zabawnych momentów, szczególnie dzięki przyjaciołom Emory i Greysona.
Bohaterowie zostali wykreowani w sposób realistyczny, co sprawia, że razem z nimi przeżywałam ich emocje. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy pękło mi serce podczas lektury, ale tylko po to, by za chwilę znów poczuć nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży. Autorka zaskakuje nas również pod koniec książki, wprowadzając wątek kryminalno-sensacyjny, co robi naprawdę duże wrażenie. Po przeczytaniu zakończenia muszę przyznać, że pragnę więcej.
Na koniec pragnę pogratulować Asi tak wspaniałego debiutu i liczę, że niebawem będę mogła sięgnąć po kolejną fascynującą historię.


  Laura Fałat  (19.02.2025)
Książkę czytało się wyśmienicie. Autorka ma cudowny styl pisania, wszystko jest czytelne i zrozumiałe. Pięknie poruszyła wrażliwe tematy… Greyson mogę Go na spokojnie nazwać nowym mężem fikcyjnym


  Kamila Peplińska  (22.03.2025)
,, Piosenka ostatniej nocy "autorstwa Joanny Kacprzak to powieść, która porusza najgłębsze struny duszy, łącząc w sobie elementy dramatu, romansu i tajemnicy. Już sama okładka zapowiada historię pełną emocji gwiaździste niebo, gitara i hipnotyzujący błękit, który zdaje się odzwierciedlać zarówno melancholię, jak i nadzieję.
Fabuła opowiada o Emory Henderson, kobiecie, która doświadczyła bólu rozstania i utraty marzeń. Kiedyś była zakochana w Greysonie Sheridanie teraz on jest gwiazdą rocka, a ona próbuje odbudować swoje życie. Los splata ich drogi ponownie, zmuszając do zmierzenia się z przeszłością, sekretami i uczuciem, które mimo lat nie wygasło.

Autorka świetnie oddaje emocje bohaterów czuć ich ból, tęsknotę i niepewność. Relacja Emory i Greysona jest burzliwa, ale jednocześnie niesamowicie wciągająca. Dodatkowy dreszczyk emocji wprowadzają tajemnice i pogróżki, które dodają książce klimatu thrillera.

Styl pisania Joanny Kacprzak jest lekki, a jednocześnie pełen głębi. Dialogi są naturalne, a opisy malownicze, przez co czytelnik łatwo wsiąka w świat bohaterów. To historia o drugich szansach, o przebaczeniu i o tym, że niektóre melodie zostają w sercu na zawsze.

,, Piosenka ostatniej nocy "to powieść, która spodoba się fanom intensywnych emocji, muzycznych klimatów i tajemnic skrywanych w cieniu reflektorów.
Jeśli lubisz historie o miłości, która musi zmierzyć się z przeszłością, ta książka jest dla Ciebie ‼️


  Anna Kaczor  (25.03.2025)
Emory Henderson wie, czym jest cierpienie. Nie miała łatwo w domu, jednak myślała, że ma kogoś na kogo zawsze może liczyć. Była w związku z Greysonem Sheridanem, planowali wspólną przyszłość, chcieli razem uciec, aby zrobić karierę. Niestety on się nie pojawił w umówionym miejscu, co mocno ją zabolało, a marzenia o muzycznej karierze rozpadły się na kawałki.
Mijają lata, a Emory doskonale wie, że Greyson zrobił karierę muzyczną. Rozczarował ją, a to, co zrobił, bardzo długo bolało. Nie chce go znać, nie chce nigdy więcej go spotkać, jednak nie będzie to takie proste. Kobieta próbuje odbudować swoje życie z popiołów przeszłości. Stworzyła swój zespół i zamierza spełnić swoje marzenia, zrobić karierę muzyczną, chociaż doskonale wie, że nie będzie to ani trochę łatwe.
Drogi tej dwójki splatają się na nowo, przeszłość powraca, a tajemnice skrywane od lat wychodzą na jaw. Co tak naprawdę stało się tego dnia, w którym życie Emory się rozsypało? Jak bardzo zmienił się Greyson? Czy uda się im wszystko wyjaśnić? Czy po tylu latach ich uczucie nadal się tli? Czy Emory da mu jeszcze jedną szansę? Jak potoczy się kariera kobiety? Czy spełni swoje marzenia?

Mnie książka zdecydowanie przypadła do gustu. To opowieść o spełnianiu marzeń, tajemnicach z przeszłości, miłości. Pełna bólu, cierpienia, a jednocześnie radości, szczęścia. Książkę czytało się bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, pełna ciekawych zwrotów. Mnie na tyle wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden wieczór, nie mogłam się oderwać, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony.

Bohaterowie zdecydowanie ciekawi, dobrze wykreowani. Oboje nieidealni, oboje warci bliskiego poznania. Może i były momenty, w których nie zgadzałam się z ich decyzjami, jednak ich polubiłam i mocno kibicowałam, aby wszystko się udało.

„Piosenka ostatniej nocy” to moim zdaniem świetna książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA


  Karolina Habernal  (11.02.2025)
[Współpraca reklamowa Wydawnictwo Novaeres]

Kilka lat temu Emory rozstała się z Greysonem. Nie było to dla niej łatwe przeżycie. Jej cały świat rozsypał się na drobne kawałki, a marzenie o karierze muzycznej odeszło w zapomnienie. To, co działo się po rozstaniu, Emory wolałaby wymazać z pamięci.Teraz stara się być całkowicie inną osobą. W tym czasie, kiedy Emory musiała na nowo poskładać swoje życie, Grayson stał się gwiazdą muzyki. Po latach spotykają się znowu, na festiwalu. Ich zespoły stają do wspólnej rywalizacji. Fani ich uwielbiają. Jednak nie wszystko idzie tak jak powinno. Emory zaczyna dostawać tajemnicze pogróżki. Przeszłość powraca, a razem z nią wydarzenia o których woleliby zapomnieć i tajemnice, które powinni sobie wyjaśnić.

"Piosenka ostatniej nocy" to kolejny muzyczny romans po który sięgnęłam. Fabuła naszpikowana jest akcją. Z jednej strony podobało mi się, bo nie ma momentu żeby czytelnik się nudził ale z czasem czułam, że tych wydarzeń jest za dużo i przytłaczają mnie.
Jest to historia o przebaczeniu, drugiej szansie, muzyce i miłości. Historia poprosza wiele ważnych tematów takich jak problemy ze zdrowiem psychicznym, strata, przemocy w rodzinie i uzależnień.
Głównych bohaterów polubiłam od samego początku i kibicowałam im bardzo. Ich historie oraz przeciwności losu, które napotkali na swojej drodze bardzo mnie zaskoczyły. Autorka zdecydowanie ich nie oszczędzała.
Myślałam, że to jednotomowa historia, jednak po zakończeniu śmiało mogę stwierdzić, że autorka planuje jeszcze wrócić do historii Emory i Graysona. Jestem ciekawa co dalej u nich się wydarzy.


  Dorota Cisoń  (12.02.2025)
Wow, co to było. Nie spodziewałam się, że ta historia spodoba mi się aż tak bardzo. Jak na debiut autorki, to naprawdę coś.
Nie mogłam się oderwać od książki.

Nawet nie wiem, od czego tu zacząć.
Autorka bierze nas w podróż przepełnioną bólem, strachem, ale także miłością i radością. Totalny rollercoaster emocjonalny. Tak naprawdę nie wiemy, co się stanie po następnych wydarzeniach.

Naprzemiennie mamy rozdziały teraźniejszości, przeszłość, przez co wszystko zostaje wyjaśnione. Postacie są jak dla mnie dobrze wykreowane.

Emory jest bardzo zraniona oraz pochłonięta przez ból i urazę do Greysona. Nie wiedziała, dlaczego to zrobił.

Po paru latach znów się spotykają.
Greyson TAMTEGO dnia obiecał sobie coś.
Czy ich drogi znów się połączą?

Jedynie do czego mogę się przyczepić to to, że niektóre słowa były napisane razem.

Chętnie sięgnę po kolejną książkę spod pióra tej autorki!


  Magdalena Szary  (18.02.2025)
"Przebaczenie to uzdrowienie, zwłaszcza wybaczenie sobie."(A.N.)

⬇️

"Piosenka ostatniej nocy"
@joanna_kacprzak_
@wydawnictwo_novaeres

[Współpraca reklamowa]

W moje ręce wpadł kolejny debiut. Książka, która ujęła mnie prostotą okładki. Przyznam,że miałam wobec niej pewne oczekiwania. Przyznam też, że czasem Śmiałam się z błędów w tekście, ale to nie jest najważniejsze.

Przedstawiona historia mnie porwała.Niby wątek muzyczny, dwa zespoły, Stara miłość-można zaliczyć do oklepanych tematów. Jednak tu, czułam przyjemność z czytania. Jak rozpoczęłam tę przygodę, tak ciężko było mi się od nich oderwać.

Fabuła jest poprowadzona w dwóch liniach czasowych, gdzie zagłębiamy się we wspomnienia bohaterów. Akcje jakie autorka tu wprowadza powodują emocje, przez które serce mało nie wyskoczy z piersi.
Bohaterowie to młodzi ludzie, jednak już swoje przeżyli. Przeszłość ich ukształtowała, choć jej demony Ciągle nad nimi wiszą i utrudniają nowy start.

Mówią, że Stara miłość nie rdzewieje. W tej historii ta teoria ma swoje potwierdzenie. Bardzo podobało mi się to, iż akcja między bohaterami nie była błyskawiczna i wszystko działo się w swoim tempie.

Książkę czyta się lekko, choć tematy w niej zawarte do łatwych nie należą. Tu cierpienie i ból miesza się z radością i miłością. Mamy tu trudne relacje, uzależnienia, przemoc fizyczną i psychiczną a także walkę o siebie, marzenia i o miłość.
Tu prawda wyzwoli, Nadzieja ukoi a przebaczenie uwolni od przeszłości.

"Piosenka ostatniej nocy" to powieść o drugiej Szansie. To nuty, które swoją melodią pokazują walkę z przeszłością o przyszłość. To romans pełen emocji, zwrotów akcji, niewyjaśnionych tajemnic i z obecnością czarnego charakteru, który niepozornie czai się Wśród liter, po to by zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie.

Zakończenie? Powiem tyle.. mam nadzieje na ciąg dalszy!

meggi.books

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Corpus Delicti  — Anne Marie Corpus Delicti — Anne Marie
Co zrobisz, gdy twój najgorszy koszmar stanie się rzeczywistością?

On chce się ustatkować...
Ona wreszcie zaczyna karierę...

Mia Webber od zawsze obaw...