Ostatni lot nad Kongo
Cena: 32,90 zł 27,97 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Nathan opuścił statek i wszedł na wydeptany plac, na którym nie uświadczył nawet jednego źdźbła trawy. Dzień był tak gorący, że kiedy spojrzał w kierunku odległych wzgórz, ujrzał pulsujące, wibrujące ku górze masy powietrza, skutecznie kryjące granicę między niebem a ziemią. Osoby, które dostrzegał, przypominały mu starą opowieść dziadka o ciałach bez dusz: odziany w białą marynarkę gentleman, kilka postaci, jakby handlowców i robotników, w końcu Murzyni skuci albo nieskuci; wszyscy krzątali się pośród niechlujnych zabudowań, byli markotni i nie zdradzali żadnych pozytywnych emocji. Ten krajobraz i atmosfera były Nathanowi nieznane, a ci wszyscy ludzie niezmiernie obcy, powiązani ze sobą relacjami, których nie rozumiał i które go przeraziły.
„Ostatni lot nad Kongo” to powieść o zapomnianym ludobójstwie w rządzonym przez Belgów XIX-wiecznym Wolnym Państwie Kongo. W intrygujący sposób na nowo przedstawia świat opisany ponad sto lat temu przez Josepha Conrada. Książka ukazuje rozgrywkę, której stawką jest życie setek ludzi, toczącą się w odciętym od świata afrykańskim zakątku. Jak bardzo może zmienić się człowiek, kiedy trafi do miejsca, w którym znane mu zasady nie obowiązują? Jak daleko może się posunąć, gdy czuje, że ma absolutną władzę nad innymi? Przeżycia głównego bohatera na tle bestialskiej kolonizacji stanowią jednocześnie ujęcie uniwersalnych problemów, z jakimi wielu ludzi boryka się także dzisiaj - trwania w błędzie, wybieraniu mniejszego zła i próby życia zgodnego z własnymi przekonaniami. Wyraziste postacie, złożona fabuła i intrygujące miejsce akcji - Kongo, które także dzisiaj skrywa wiele tajemnic i ludzkich dramatów, gwarantują niezwykłą podróż po jednym z najniezwyklejszych miejsc na ziemi.
„Ostatni lot nad Kongo” to powieść o zapomnianym ludobójstwie w rządzonym przez Belgów XIX-wiecznym Wolnym Państwie Kongo. W intrygujący sposób na nowo przedstawia świat opisany ponad sto lat temu przez Josepha Conrada. Książka ukazuje rozgrywkę, której stawką jest życie setek ludzi, toczącą się w odciętym od świata afrykańskim zakątku. Jak bardzo może zmienić się człowiek, kiedy trafi do miejsca, w którym znane mu zasady nie obowiązują? Jak daleko może się posunąć, gdy czuje, że ma absolutną władzę nad innymi? Przeżycia głównego bohatera na tle bestialskiej kolonizacji stanowią jednocześnie ujęcie uniwersalnych problemów, z jakimi wielu ludzi boryka się także dzisiaj - trwania w błędzie, wybieraniu mniejszego zła i próby życia zgodnego z własnymi przekonaniami. Wyraziste postacie, złożona fabuła i intrygujące miejsce akcji - Kongo, które także dzisiaj skrywa wiele tajemnic i ludzkich dramatów, gwarantują niezwykłą podróż po jednym z najniezwyklejszych miejsc na ziemi.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 14 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Dariusz Marciniszyn | (17.09.2010) |
W Belgii pewnie by się wahali czy wydać tę książkę;) ale trudno wyprzeć się historii. Podoba mi się bo jest o czymś o czym raczej się nie pisze i o czym niewielu ludzi wie. ambitna, zżyłem się z bohaterami, dowiedziałem się o rzeczach o których mało się mówi, polecam inteligentnym
Karolina Nowacka | (22.09.2010) |
Mnie się podoba chociaż jestem fanatyczką tematu- beletrystyki o Afryce. Szkoda, że trudnodostępna, niełatwo kupić poza zaczytani.pl ale dla chcącego..;) Pozdrawiam!
Katarzyna Magdziak | (26.09.2010) |
jak komuś się spodobała odsyłam do "Poznanie czarnego Lądu" Szaflarskiego. 4/5 za pierwsze dwa rozdziały ale dobre pamiętniki i IX rozdział to daję 5/5. No i świetny trzeci.
Kamila Boś | (30.09.2010) |
Jako początkująca polonistka zwróciłam uwagę na dosyć rzadko spotykany język narratora. Podoba mi się to, że narrator jest w pewnym sensie obiektywny. "Mogło się wydawać, że..." i tym podobne sformułowania zamiast "było tak i tak", "Nathan postąpił źle, bo..." tworzą fajny klimat, jeśli ktoś jest wyczulony na literaturę. Czytając, czuje się, że autor nie wymusza niczego, że ocena dosłownie WSZYSTKIEGO to Twój wybór. Nic nie musi Ci się wydawać, nie musisz myśleć o czymś tak a nie inaczej, wszystko jedynie możesz. Pomocna i ciekawa jest też "Improwizowana metoda indywidualizacji wypowiedzi postaci." którą opisał na swojej stronie autor i poleca ludziom, którzy lubią sobie popisać. http://wscelina.cba.pl/agora.htm
Trudno mi podejść obiektywnie do tego tekstu, bo trochę znam autora, ale myślę że praca przyniosła świetny efekt, a zważywszy na wiek- więcej niż świetny. Kamila Boś.
Trudno mi podejść obiektywnie do tego tekstu, bo trochę znam autora, ale myślę że praca przyniosła świetny efekt, a zważywszy na wiek- więcej niż świetny. Kamila Boś.
Ola Nowak | (6.10.2010) |
nie dodam niczego do tego co jest poniżej, książka trafiła do mnie przypadkiem napiszę tylko że jak sienkiewicz- nie był, nie widział a opisał świetnie! pozdrawiam.
Emilia Zubrycka | (1.04.2011) |
Afryka to szczególnie bliski mojemu sercu zakątek świata, dlatego gdy tylko otrzymałam książkę „Ostatni lot nad Kongo”z nieukrywaną przyjemnością zabrałam się do czytania. Lektura nie zawiodła moich wysokich oczekiwań i zdecydowanie mogę ją polecić, mimo że temat poruszany w książce nie jest łatwy.
Kongo. Państwo w środkowej Afryce bogate w złoża mineralne, ropę naftową, diamenty... Obszar, gdzie od wielu lat toczą się nieustanne walki, wybuchają zamieszki oraz miejsce, gdzie na przełomie XIX i XX wieku doszło do jednego z największych ludobójstw. To właśnie tło powieści Wojciecha Sceliny, który zabrał nas w podróż w przeszłość i ukazał panoramę społeczeństwa próbującego zmierzyć się z własną naturą...
Król Belgii odkrywszy nową krainę postanowił ją skolonizować. Nazwał ją Wolnym Państwem Kongo. Bohaterami książki są ludzie, którzy postanowili zasiedlić nową kolonię. Z nudów, chęci zarobku, możliwości wyrwania się od swoich kłopotów czy po prostu poznania malowniczej Afryki zaryzykowali i zamieszkali w nowym dla siebie miejscu. Jednak ich oczekiwania i marzenia co do nowego życia prysły jak bańka mydlana w krótkim czasie. Do czego zdolny jest człowiek, gdy nikt nie patrzy? Do czego może się posunąć, gdy wie że nie zostanie ukarany? Będziemy świadkiem cierpienia niewinnych ludzi, którzy z powodu innego koloru skóry będą wykorzystywani do pracy oraz traktowani przedmiotowo. Egzekucje, niewolnicza praca czy odrąbywanie kończyn... Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie takie okrucieństwo?
Książka jest wielopłaszczyznowa, co bardzo sobie cenię. Porusza wiele tematów, od ludobójstwa około piętnastu milionów ludzi do analizy społeczeństwa, zarówno w dziewiętnastym wieku jak i współczesnego świata. Problemy bowiem nękające ludzi w tamtych czasach, jak i obecnie, wcale nie różnią się tak bardzo jak myślimy. Podobał mi się także plastyczny język pisarza oraz doskonała analiza psychologiczna ludzkiej natury.
Tragedia, która spotkała rdzennych mieszkańców Konga nie powinna zostać zapomniana i warto dowiedzieć się więcej o ludziach, którzy zginęli z rąk, rzekomo cywilizowanego, białego człowieka. Zachęcam gorąco do lektury i pozdrawiam:).
Kongo. Państwo w środkowej Afryce bogate w złoża mineralne, ropę naftową, diamenty... Obszar, gdzie od wielu lat toczą się nieustanne walki, wybuchają zamieszki oraz miejsce, gdzie na przełomie XIX i XX wieku doszło do jednego z największych ludobójstw. To właśnie tło powieści Wojciecha Sceliny, który zabrał nas w podróż w przeszłość i ukazał panoramę społeczeństwa próbującego zmierzyć się z własną naturą...
Król Belgii odkrywszy nową krainę postanowił ją skolonizować. Nazwał ją Wolnym Państwem Kongo. Bohaterami książki są ludzie, którzy postanowili zasiedlić nową kolonię. Z nudów, chęci zarobku, możliwości wyrwania się od swoich kłopotów czy po prostu poznania malowniczej Afryki zaryzykowali i zamieszkali w nowym dla siebie miejscu. Jednak ich oczekiwania i marzenia co do nowego życia prysły jak bańka mydlana w krótkim czasie. Do czego zdolny jest człowiek, gdy nikt nie patrzy? Do czego może się posunąć, gdy wie że nie zostanie ukarany? Będziemy świadkiem cierpienia niewinnych ludzi, którzy z powodu innego koloru skóry będą wykorzystywani do pracy oraz traktowani przedmiotowo. Egzekucje, niewolnicza praca czy odrąbywanie kończyn... Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie takie okrucieństwo?
Książka jest wielopłaszczyznowa, co bardzo sobie cenię. Porusza wiele tematów, od ludobójstwa około piętnastu milionów ludzi do analizy społeczeństwa, zarówno w dziewiętnastym wieku jak i współczesnego świata. Problemy bowiem nękające ludzi w tamtych czasach, jak i obecnie, wcale nie różnią się tak bardzo jak myślimy. Podobał mi się także plastyczny język pisarza oraz doskonała analiza psychologiczna ludzkiej natury.
Tragedia, która spotkała rdzennych mieszkańców Konga nie powinna zostać zapomniana i warto dowiedzieć się więcej o ludziach, którzy zginęli z rąk, rzekomo cywilizowanego, białego człowieka. Zachęcam gorąco do lektury i pozdrawiam:).
Kamila Kamila | (24.10.2013) |
Bardzo mi się podobała. Polecam!
Michał Santok | (24.10.2013) |
Świetnie wygląda z zewnątrz. Polecam fanom J.Conrada
Andrzej Markowski | (28.01.2021) |
Fantastyczne. Załuje że dotarłem do tego tak późno. Autor to świetny człowiek.
Anna Wolińska | (17.03.2021) |
Świetna. Czekam na więcej od p.Wojciecha. Wiem, że coś jest na rzeczy, więc trzymam kciuki. A Ostatni Lot nad Kongo naprawdę polecam. Warto przeczytać.
Ann Posmysz | (6.02.2023) |
Polecam!
Jagoda woś | (17.09.2010) |
Z dużym zainteresowaniem przeczytałam książkę " Ostatni lot nad Kongo". Opisując niełatwą tematykę kolonizacji autor w bardzo poruszający sposób przybliża nam wiele nowych, historycznie udokumentowanych zdarzeń. Powieść napisana jest
w sposób ciekawy, chwilami wręcz pasjonujący / choć trafiają się przysłowiowe dłużyzny /.Całość intryguje, zmusza do refleksji, otwierając przed czytelnikiem nowe karty historii. Losy głównego bohatera, jego rozterki duchowe i moralne śledzi się z niezwykłym zaciekawieniem.
Ogromne uznanie dla młodego autora, który podjął się przedstawienia w prosty sposób złożonej problematyki.
Lektura absolutnie dla wszystkich, którzy lubią czytać a w szczególności dla tych, którym bliska jest twórczość Conrada.
Serdecznie polecam.
w sposób ciekawy, chwilami wręcz pasjonujący / choć trafiają się przysłowiowe dłużyzny /.Całość intryguje, zmusza do refleksji, otwierając przed czytelnikiem nowe karty historii. Losy głównego bohatera, jego rozterki duchowe i moralne śledzi się z niezwykłym zaciekawieniem.
Ogromne uznanie dla młodego autora, który podjął się przedstawienia w prosty sposób złożonej problematyki.
Lektura absolutnie dla wszystkich, którzy lubią czytać a w szczególności dla tych, którym bliska jest twórczość Conrada.
Serdecznie polecam.
Aleksandra Świerczek Świerczek | (19.10.2010) |
"Ostatni lot nad Kongo" zainteresował mnie już od pierwszej chwili, w której to znalazłam się w moich rękach. Szczerze mówiąc ostatnimi czasy miałam okazję zapoznać się z kilkoma książkami opowiadającymi o "czarnym" kontynencie, jednak to chyba ta wywarła na mnie najwięcej sprzecznych uczuć.
Wojciech Scelina oferuje nam w swoim dziele wycieczkę do XIX-wiecznego - rządzącego przez Belgów Wolnego Państwa Kongo. Na własny sposób przedstawia nam świat opisany już niegdyś przez innych pisarzy. To zadziwiające, jak kilka różnych osób w sposób odmienny potrafi opisać te same wydarzenia. Swoją drogą i tak większą uwagę zwróciłam na zmiany jakie zachodzą w człowieku, gdy tylko przenosi się do miejsca, w którym znane dotychczas zasady nie funkcjonują. Do jak wielkich niegodziwości jesteśmy się w stanie posunąć w chwilach bezkarności.
"Ostatni lot na Kongo" przedstawia nam bestialską kolonizację mającą miejsce w XIX wieku. Dodatkowo lektura porusza również wiele problemów, z którymi boryka się wielu z nas - trwanie w błędzie, wybieranie mniejszego zła i próby życia zgodnie z własnymi przekonaniami, które może i nie zabijają innych ale równie boleśnie ich ranią.
Podsumowując książka została napisana ładnym i ciekawym językiem, a przedstawione w niej postacie i wydarzenia na tyle wyraziste, że pozostaną w sercach czytelników na bardzo długi czas. Lekturę polecam wszystkim zainteresowanym tą pozycją. Nie ma sensu czytanie jej na siłę. Z niecierpliwością czekam na Wasza zdanie na jej temat!
Wojciech Scelina oferuje nam w swoim dziele wycieczkę do XIX-wiecznego - rządzącego przez Belgów Wolnego Państwa Kongo. Na własny sposób przedstawia nam świat opisany już niegdyś przez innych pisarzy. To zadziwiające, jak kilka różnych osób w sposób odmienny potrafi opisać te same wydarzenia. Swoją drogą i tak większą uwagę zwróciłam na zmiany jakie zachodzą w człowieku, gdy tylko przenosi się do miejsca, w którym znane dotychczas zasady nie funkcjonują. Do jak wielkich niegodziwości jesteśmy się w stanie posunąć w chwilach bezkarności.
"Ostatni lot na Kongo" przedstawia nam bestialską kolonizację mającą miejsce w XIX wieku. Dodatkowo lektura porusza również wiele problemów, z którymi boryka się wielu z nas - trwanie w błędzie, wybieranie mniejszego zła i próby życia zgodnie z własnymi przekonaniami, które może i nie zabijają innych ale równie boleśnie ich ranią.
Podsumowując książka została napisana ładnym i ciekawym językiem, a przedstawione w niej postacie i wydarzenia na tyle wyraziste, że pozostaną w sercach czytelników na bardzo długi czas. Lekturę polecam wszystkim zainteresowanym tą pozycją. Nie ma sensu czytanie jej na siłę. Z niecierpliwością czekam na Wasza zdanie na jej temat!
Marcin Zieliński | (30.09.2010) |
rozumiem pozytywne głosy pod sobą, ale są też wady tej książki. Dłużyzny dłużyznami, pastisz pastiszem (autor przyznaje się, że nie czytał w całości "J.C."), ale też parę innych rzeczy: gra z czytelnikiem mogła być lepsza, chwilami prosi się o jakiś galop akcji, a jest opis, troche tendencyjny Nathan; postać główna a chyba najsłabiej zrobiona, najbanalniejsza. Nie ma co porównywać do świetnego Hoffmana (na pewno dobrze dobrane nazwisko??) czy super drugoplanowców- Ortegi, Jurgena, no i KA-PI-TAL-NE-GO marynarza.
Poza tym przychylam się do wypowiedzi poniżej- świetna psychologia, dobre opisy, kilka po prostu genialnych wstawek. Potencjał jest ogromny, przyjdzie doświadczenie i rzemiosło, będzie super. Na razie tylko nieźle.
Poza tym przychylam się do wypowiedzi poniżej- świetna psychologia, dobre opisy, kilka po prostu genialnych wstawek. Potencjał jest ogromny, przyjdzie doświadczenie i rzemiosło, będzie super. Na razie tylko nieźle.
Dodaj własną recenzję
Polecamy:
Szyfr magii — Izabela Piorun Są ścieżki przeznaczenia i ścieżki wyboru. Czasem trudno jest odróżnić, którą z nich właśnie podążamy.
Alicja jest świeżo po rozwodzie, ma dość swojej nud... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res