W imię Ojca
Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Żałuj za grzechy albo giń
Komisarz Marlena Podgajna mierzy się z kolejną skomplikowaną sprawą. W jednej ze spokojnych, wiejskich parafii ukrzyżowano… księdza. Wszystkie poszlaki wskazują na to, że kolejne ofiary to jedynie kwestia czasu.
Wkrótce podejrzenia stają się faktem. Ktoś zadaje sobie bardzo dużo trudu, by odwzorować biblijną scenę ukamienowania. Szybko okazuje się, że obie ofiary znajdują się na znalezionym na plebanii zdjęciu seminarzystów z rocznika ’92. Podgajna nie ma wątpliwości, że ma to związek ze sprawą.
Jaką mroczną tajemnicę ukrywa grupa przyjaciół sprzed lat? I kto bawi się w najwyższego sędziego, wymierzając księżom karę?
Podgajna i jej zespół muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i zmierzyć z małomiasteczkową mentalnością, by rozwiązać zagadkę. Czy uda im się powstrzymać mordercę zanim będzie za późno?
Komisarz Marlena Podgajna mierzy się z kolejną skomplikowaną sprawą. W jednej ze spokojnych, wiejskich parafii ukrzyżowano… księdza. Wszystkie poszlaki wskazują na to, że kolejne ofiary to jedynie kwestia czasu.
Wkrótce podejrzenia stają się faktem. Ktoś zadaje sobie bardzo dużo trudu, by odwzorować biblijną scenę ukamienowania. Szybko okazuje się, że obie ofiary znajdują się na znalezionym na plebanii zdjęciu seminarzystów z rocznika ’92. Podgajna nie ma wątpliwości, że ma to związek ze sprawą.
Jaką mroczną tajemnicę ukrywa grupa przyjaciół sprzed lat? I kto bawi się w najwyższego sędziego, wymierzając księżom karę?
Podgajna i jej zespół muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i zmierzyć z małomiasteczkową mentalnością, by rozwiązać zagadkę. Czy uda im się powstrzymać mordercę zanim będzie za późno?
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 5 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Justyna Domańska | (25.02.2025) |
Łukasz Wachowski "W imię ojca"
Mała wieś. Na jednym z podwórek ujada przez całą noc pies. Właścicielka nie zauważa nic podejrzanego. Po drugiej stronie ulicy stoi kościół. Doskonałe sąsiedztwo. Cicho, przyjaźnie. Nic się nie dzieje. Do momentu, kiedy pracujący w nim podkościelny, nie odnajduje księdza, który... został ukrzyżowany na krzyżu. Sprawa staje się medialna, bo już samo to, że dotyczy księdza, który został w tak brutalny sposób zamordowany, powoduje, że zlatują się wszyscy, aby jak najwięcej się dowiedzieć.
Na miejsce przybywa Marlena Podgajna, komisarz, która nie jedno śledztwo zakończyła z sukcesem, a jej obiektywizm i skuteczność działania, powodują, iż przez wszystkich postrzegana jest, jako profesjonalistka. Już po wstępnych oględzinach, komisarz dochodzi do wniosku, że sprawców musiało być dwóch. Pierwszy wniosek nasuwa się, patrząc na księdza, który jest dosyć słusznych rozmiarów, a drugi, po samym sposobie dokonania mordu. Ukrzyżowanie kogoś, to naprawdę nie lada wyczyn i jedna osoba z pewnością nie poradziłaby sobie z takim zadaniem.
Podgajna ma przeczucie, że to nie będzie jedyne morderstwo i niestety jej najgorsze obawy się sprawdzają i niebawem policja będzie musiała szukać dalej. Nikt nie przypuszcza, że właśnie otworzono puszkę pandory i szarańcza oraz inne plagi egipskie, to było przy tym nic.
Śledczy docierają do wielu informacji, jednakże największe znaczenie ma ta, sprzed prawie 30 lat.
Nie ukrywam, że chciałabym napisać więcej, jednak pozbawiłabym was możliwości przeczytania doskonałego kryminału. Największe zdziwienie może wywoływać, że jest to debiut autora. Bo oprócz literówek, nie mogę przyczepić się do niczego, a te to już nie wina autora ;)
Poruszenie tematu, jakże drażliwego w naszym kraju jest bardzo odważne, Grupa księży, którzy mają wspólną tajemnicę, a są chronieni przez Biskupa. Wiadomo. Temat praktycznie nie do ruszenia. Coś musiało się więc stać, aby ktoś wziął sprawy w swoje ręce i postanowił wymierzyć sprawiedliwość, jeśli nikt inny tym się nie zajmie. Policja ma trochę związane ręce, ale komisarz to nie jest osoba, którą da się łatwo nastraszyć, ma więc ciche pozwolenie na swoje działania, tym bardziej że może liczyć też na wsparcie osób anonimowych. Nikt na kościół oficjalnie ręki nie podniesie, ale jeden i drugi donosik, to zupełnie inna sprawa.
Ta historia jest bardzo wielowarstwowa. Odkrywamy warstwę po warstwie i zaczynamy czuć coraz większą zgniliznę i niesprawiedliwość, nie tyle świata, ile systemu. Autor w bardzo odważny sposób wykreował całą historię, nie bojąc się właśnie księży z ich przywarami umieścić, jako głównych bohaterów, którzy w tym przypadku absolutnie pozytywni nie są.
Dla mnie kryminał doskonały, z zakończeniem, które może wprowadzić w zadumę i zostawić z pytaniem, czy nie byłoby to możliwe. Zachęcam do czytania i mam nadzieję, że niedługo będziemy mieli okazję przeczytać znowu coś pana Łukasza. Ja na pewno czekam z niecierpliwością.
Mała wieś. Na jednym z podwórek ujada przez całą noc pies. Właścicielka nie zauważa nic podejrzanego. Po drugiej stronie ulicy stoi kościół. Doskonałe sąsiedztwo. Cicho, przyjaźnie. Nic się nie dzieje. Do momentu, kiedy pracujący w nim podkościelny, nie odnajduje księdza, który... został ukrzyżowany na krzyżu. Sprawa staje się medialna, bo już samo to, że dotyczy księdza, który został w tak brutalny sposób zamordowany, powoduje, że zlatują się wszyscy, aby jak najwięcej się dowiedzieć.
Na miejsce przybywa Marlena Podgajna, komisarz, która nie jedno śledztwo zakończyła z sukcesem, a jej obiektywizm i skuteczność działania, powodują, iż przez wszystkich postrzegana jest, jako profesjonalistka. Już po wstępnych oględzinach, komisarz dochodzi do wniosku, że sprawców musiało być dwóch. Pierwszy wniosek nasuwa się, patrząc na księdza, który jest dosyć słusznych rozmiarów, a drugi, po samym sposobie dokonania mordu. Ukrzyżowanie kogoś, to naprawdę nie lada wyczyn i jedna osoba z pewnością nie poradziłaby sobie z takim zadaniem.
Podgajna ma przeczucie, że to nie będzie jedyne morderstwo i niestety jej najgorsze obawy się sprawdzają i niebawem policja będzie musiała szukać dalej. Nikt nie przypuszcza, że właśnie otworzono puszkę pandory i szarańcza oraz inne plagi egipskie, to było przy tym nic.
Śledczy docierają do wielu informacji, jednakże największe znaczenie ma ta, sprzed prawie 30 lat.
Nie ukrywam, że chciałabym napisać więcej, jednak pozbawiłabym was możliwości przeczytania doskonałego kryminału. Największe zdziwienie może wywoływać, że jest to debiut autora. Bo oprócz literówek, nie mogę przyczepić się do niczego, a te to już nie wina autora ;)
Poruszenie tematu, jakże drażliwego w naszym kraju jest bardzo odważne, Grupa księży, którzy mają wspólną tajemnicę, a są chronieni przez Biskupa. Wiadomo. Temat praktycznie nie do ruszenia. Coś musiało się więc stać, aby ktoś wziął sprawy w swoje ręce i postanowił wymierzyć sprawiedliwość, jeśli nikt inny tym się nie zajmie. Policja ma trochę związane ręce, ale komisarz to nie jest osoba, którą da się łatwo nastraszyć, ma więc ciche pozwolenie na swoje działania, tym bardziej że może liczyć też na wsparcie osób anonimowych. Nikt na kościół oficjalnie ręki nie podniesie, ale jeden i drugi donosik, to zupełnie inna sprawa.
Ta historia jest bardzo wielowarstwowa. Odkrywamy warstwę po warstwie i zaczynamy czuć coraz większą zgniliznę i niesprawiedliwość, nie tyle świata, ile systemu. Autor w bardzo odważny sposób wykreował całą historię, nie bojąc się właśnie księży z ich przywarami umieścić, jako głównych bohaterów, którzy w tym przypadku absolutnie pozytywni nie są.
Dla mnie kryminał doskonały, z zakończeniem, które może wprowadzić w zadumę i zostawić z pytaniem, czy nie byłoby to możliwe. Zachęcam do czytania i mam nadzieję, że niedługo będziemy mieli okazję przeczytać znowu coś pana Łukasza. Ja na pewno czekam z niecierpliwością.
Sylwia Burchard | (2.03.2025) |
Wartka akcja trzymająca w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. Bardzo ciekawa, choć dla wielu pewnie drażliwa fabuła ,napisana lekkim i dobrze przyswajalnym językiem . Czyta się jednym tchem . Polecam ten świetny debiut autora i czekam z niecierpliwością na kolejną książkę.
"W imię Ojca"
Łukasz Wachowski
Wydawnictwo Novae Res
"W imię Ojca"
Łukasz Wachowski
Wydawnictwo Novae Res
Magdalena Kurek | (4.03.2025) |
Uwaga – to książka dla czytelników o mocnych nerwach i takich, których nie bulwersuje to, że autor na celownik wziął księży.
Historia od pierwszych stron szokuje i nie pozwala na oddech nawet na moment.
Zbrodnia do jakiej została przydzielona komisarz Marlena Podgajna przeraża i burzy spokój mieszkańców. W pewnej wsi zamordowano, a w zasadzie ukrzyżowano księdza. Miało to miejsce kościele w którym codziennie odprawiał posługę kapłańską. Kolejny kapłan znika bez śladu, ale szybko w odnajduje się martwy w okolicznościach, których nikt nie przewidział. W trakcie śledztwa Podgajna odnajduje ich wspólne zdjęcie z seminarium na którym oprócz ofiar są też inni księża. Przyjaciele, którzy trzymali się razem przez wszystkie lata posługi. Tylko jeden z nich odebrał sobie życie dużo wcześniej. Nie trzeba być geniuszem, żeby stwierdzić, że morderstwa mają ścisły związek z ich przeszłością. Na dodatek każdy z nich ma wytatuowaną na nadgarstku datę 12.07.1988.
Co się wtedy wydarzyło? Kto rozlicza ich z grzechów jakie popełnili? Czego się dopuścili, że po tylu latach ktoś na własną rękę wymierza sprawiedliwość? Jak dotrzeć do prawdy, gdy jeden kryje drugiego?
Zmowa milczenia utrudnia śledztwo, ale małymi krokami udaje się dotrzeć do faktów, które są przerażające.
To co ja cenię w kryminałach znalazłam i tutaj. Mam na myśli wpływ traumy na ludzkie losy. Pokazanie jak można zniszczyć życie drugiemu człowiekowi i jego rodzinie. W jaki sposób jedno wydarzenie uruchamia lawinę, która jest nie do zatrzymania. I to, że przemoc zawsze rodzi przemoc.
Rewelacyjny debiut, który przeraża, budzi wręcz obrzydzenie tym co autor opisuje, trzyma w napięciu do samego końca a co najważniejsze zostawia nas ze słowami, że „czasami nie warto zdawać się na prawo i państwo, które z jakichś powodów nie działa, tylko wziąć sprawy w swoje ręce”
Historia od pierwszych stron szokuje i nie pozwala na oddech nawet na moment.
Zbrodnia do jakiej została przydzielona komisarz Marlena Podgajna przeraża i burzy spokój mieszkańców. W pewnej wsi zamordowano, a w zasadzie ukrzyżowano księdza. Miało to miejsce kościele w którym codziennie odprawiał posługę kapłańską. Kolejny kapłan znika bez śladu, ale szybko w odnajduje się martwy w okolicznościach, których nikt nie przewidział. W trakcie śledztwa Podgajna odnajduje ich wspólne zdjęcie z seminarium na którym oprócz ofiar są też inni księża. Przyjaciele, którzy trzymali się razem przez wszystkie lata posługi. Tylko jeden z nich odebrał sobie życie dużo wcześniej. Nie trzeba być geniuszem, żeby stwierdzić, że morderstwa mają ścisły związek z ich przeszłością. Na dodatek każdy z nich ma wytatuowaną na nadgarstku datę 12.07.1988.
Co się wtedy wydarzyło? Kto rozlicza ich z grzechów jakie popełnili? Czego się dopuścili, że po tylu latach ktoś na własną rękę wymierza sprawiedliwość? Jak dotrzeć do prawdy, gdy jeden kryje drugiego?
Zmowa milczenia utrudnia śledztwo, ale małymi krokami udaje się dotrzeć do faktów, które są przerażające.
To co ja cenię w kryminałach znalazłam i tutaj. Mam na myśli wpływ traumy na ludzkie losy. Pokazanie jak można zniszczyć życie drugiemu człowiekowi i jego rodzinie. W jaki sposób jedno wydarzenie uruchamia lawinę, która jest nie do zatrzymania. I to, że przemoc zawsze rodzi przemoc.
Rewelacyjny debiut, który przeraża, budzi wręcz obrzydzenie tym co autor opisuje, trzyma w napięciu do samego końca a co najważniejsze zostawia nas ze słowami, że „czasami nie warto zdawać się na prawo i państwo, które z jakichś powodów nie działa, tylko wziąć sprawy w swoje ręce”
Kamila Walota | (22.04.2025) |
"W imię ojca" autorstwa Łukasza Wachowskiego to debiutancki kryminał, który odważnie wkracza na polską scenę literacką, łącząc mroczną atmosferę z tematyką religijną i moralnymi dylematami. To poruszająca powieść, która skłania do refleksji nad relacjami rodzinnymi, odpowiedzialnością oraz wpływem przeszłości na nasze życie. Autor w mistrzowski sposób łączy wątki osobiste z szerszym kontekstem społecznym, co sprawia, że historia staje się uniwersalna i bliska wielu czytelnikom. Akcja powieści toczy sie w małej, dusznej społeczności, gdzie dochodzi do brutalnych morderstw księży, inspirowanych biblijnymi scenami. Komisarz Marlena Podgajna prowadzi skomplikowane śledztwo kryminalne, które odkrywa tajemnice dawnych seminarzystów z rocznika 92. Łukasza Wachowski umiejętnie buduje napięcie, tworząc sugestywne opisy zbrodni i atmosferę pełną tajemnic. Mocne strony powieści to intrygująca fabuła, historia jest pełna zwrotów akcji i fałszywych tropów, które trzymają czytelnika w napięciu do samego końca . Autor porusza trudne tematy, takie jak nadużycia w Kościele, zmowa milczenia i konsekwencje przeszłych grzechów, skłaniając do refleksji nad granicami ludzkiej moralności . Komisarz Podgajna to postać wielowymiarowa, profesjonalistka z własnymi przekonaniami i emocjami, która z determinacją dąży do odkrycia prawdy. Czy uda się jej rozgryźć tajemnicę grupy przyjaciół sprzed lat i złapać mordercę?
"W imię Ojca" to obiecujący debiut, który łączy elementy klasycznego kryminału z głęboką refleksją nad moralnością i wiarą. Choć nie jest pozbawiony niedociągnięć to autor pokazuje potencjał do tworzenia wciągających i poruszających historii. Dla miłośników mrocznych, inteligentnych kryminałów ta książka może być interesującą lekturą. Styl pisania autora jest przystępny, a jednocześnie pełen głębi. Autor potrafi w umiejętny sposób budować napięcie, co sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Świetnie skonstruowane dialogi oraz bogate opisy miejsc i emocji wciągają czytelnika do świata bohaterów i pozwalają mu na głębsze przeżywanie ich historii.
"W imię ojca" to nie tylko opowieść o relacjach rodzinnych, ale także o poszukiwaniu sensu w życiu i odkrywaniu własnej drogi. Książka skłania do zastanowienia się nad tym, jak przeszłość wpłynęła na nasze wybory i kim chcemy być w przyszłości.
Zdecydowanie polecam!
BRUNETTE BOOKS
"W imię Ojca" to obiecujący debiut, który łączy elementy klasycznego kryminału z głęboką refleksją nad moralnością i wiarą. Choć nie jest pozbawiony niedociągnięć to autor pokazuje potencjał do tworzenia wciągających i poruszających historii. Dla miłośników mrocznych, inteligentnych kryminałów ta książka może być interesującą lekturą. Styl pisania autora jest przystępny, a jednocześnie pełen głębi. Autor potrafi w umiejętny sposób budować napięcie, co sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. Świetnie skonstruowane dialogi oraz bogate opisy miejsc i emocji wciągają czytelnika do świata bohaterów i pozwalają mu na głębsze przeżywanie ich historii.
"W imię ojca" to nie tylko opowieść o relacjach rodzinnych, ale także o poszukiwaniu sensu w życiu i odkrywaniu własnej drogi. Książka skłania do zastanowienia się nad tym, jak przeszłość wpłynęła na nasze wybory i kim chcemy być w przyszłości.
Zdecydowanie polecam!
BRUNETTE BOOKS
Karolina Xxx | (15.05.2025) |
W jednej z wiejskich parafii znaleziono ciało ukrzyżowanego księdza i wszystko wskazuje na to, że pojawią się również kolejne ofiary. Morderca odwzorowuje biblijne sceny i zabija seminarzystów z rocznika '92, którzy znajdują się na znalezionym na plebanii zdjęciu. Komisarz Marlena Podgajna musi zmierzyć się z tą skomplikowaną sprawą i odkryć tajemnice. Jaki sekret skrywa grupa przyjaciół sprzed lat? Kto i dlaczego wymierza księżom karę?
Książka rozpoczyna się wstrząsającym odkryciem. Ktoś ukrzyżował księdza i rozpoczyna się wyścig z mordercą, który nie zamierza poprzestawać na tym morderstwie. Śledztwo prowadzi komisarz Marlena Podgajna, która musi zmierzyć się z małomiasteczkową mentalnością. Nie jest to typowy kryminał, w którym do samego końca nie znamy sprawcy i jego motywu. Tutaj w połowie książki można się domyślić kto i dlaczego wymierza sprawiedliwość na własną rękę. Jednak do końca nie wiadomo czy uda się mordercy wypełnić plan czy może jednak zostanie powstrzymany. Choć poznajemy tutaj mordercę jeszcze przed finałem to nie zmienia to faktu, że jest to książka wciągająca i zaskakująca. Autor porusza trudne i kontrowersyjne tematy dotyczące księży i kościoła, które nie raz szokują i też przerażają. Pojawiają się tutaj też mocne fragmenty, ale w kryminałach często można na takie trafić. Nie jest łatwo przedstawić tematykę religii i tajemnic kościoła w interesujący sposób, a autorowi się to udało. Nie brakuje tutaj napięcia i sekretów, książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Zakończenie też mnie zaskoczyło, bo niemal do końca sądziłam, że będzie całkowicie inne. Trzeba też przyznać, że autor miał ciekawy pomysł na fabułę, dawno nie czytałam książki o takiej tematyce. Wykonanie też na plus, mnie książka wciągnęła już od pierwszych stron.
Książka rozpoczyna się wstrząsającym odkryciem. Ktoś ukrzyżował księdza i rozpoczyna się wyścig z mordercą, który nie zamierza poprzestawać na tym morderstwie. Śledztwo prowadzi komisarz Marlena Podgajna, która musi zmierzyć się z małomiasteczkową mentalnością. Nie jest to typowy kryminał, w którym do samego końca nie znamy sprawcy i jego motywu. Tutaj w połowie książki można się domyślić kto i dlaczego wymierza sprawiedliwość na własną rękę. Jednak do końca nie wiadomo czy uda się mordercy wypełnić plan czy może jednak zostanie powstrzymany. Choć poznajemy tutaj mordercę jeszcze przed finałem to nie zmienia to faktu, że jest to książka wciągająca i zaskakująca. Autor porusza trudne i kontrowersyjne tematy dotyczące księży i kościoła, które nie raz szokują i też przerażają. Pojawiają się tutaj też mocne fragmenty, ale w kryminałach często można na takie trafić. Nie jest łatwo przedstawić tematykę religii i tajemnic kościoła w interesujący sposób, a autorowi się to udało. Nie brakuje tutaj napięcia i sekretów, książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Zakończenie też mnie zaskoczyło, bo niemal do końca sądziłam, że będzie całkowicie inne. Trzeba też przyznać, że autor miał ciekawy pomysł na fabułę, dawno nie czytałam książki o takiej tematyce. Wykonanie też na plus, mnie książka wciągnęła już od pierwszych stron.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Wizażysta — Lilia Łada Bezbłędny seryjny morderca. Kobiety, których zniknięcia nikt nie zauważył.
W ścisłym centrum Poznania znaleziono zwłoki. Wezwany na miejsce przestępstwa p... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res