Ocean odrzuconych. Tom I Córka jubilera
Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Gdy świat, który znasz, chyli się ku upadkowi, musisz znaleźć coś, co pomoże ci przetrwać
Siedemnastoletnia Charlotte, córka żydowskiego jubilera, obywatelka świata i mieszkanka Wiednia, kocha muzykę, biżuterię i Austrię. Pełna nadziei i młodzieńczych planów na przyszłość, marzy o szczęśliwym, dostatnim życiu, w którym spełni się jako projektantka wyrafinowanych ozdób. Wkraczając w dorosłość, coraz częściej dostrzega jednak dwoistość otaczającej ją rzeczywistości: przepych sąsiaduje z nędzą, na zewnątrz urządzonych z rozmachem mieszczańskich salonów koczują bezdomni, a radosne towarzyskie spotkania podszyte są niepokojem o to, co może się wydarzyć w kraju. Wkrótce z frontu powracają pierwsi ranni, a z domu znika ojciec Charlotte...
Pierwszy tom Oceanu odrzuconych to odmalowany w niezwykle plastyczny i sugestywny sposób obraz stolicy Austro-Węgier u schyłku monarchii. Czy zmieniające się w szalonym tempie losy świata zaważą na życiu ambitnej dziewczyny z wiedeńskiego Ringu?
Magdalena Knedler po raz kolejny czaruje czytelnika magiczną energią słowa i porywa do werbalnego walca. Włączcie muzykę Gustava Mahlera, usiądźcie wygodnie z fotelu i dajcie się ponieść historii, śledząc burzliwe losy bohaterów.
Katarzyna Denisiuk,
naczytniku.com
Magdalena Knedler z typową dla siebie subtelnością łączy tragizm wojny z wielowymiarowym pięknem. Wyborna uczta literacka.
Anna Sukiennik,
tylkoskonczerozdzial.blogspot.com
Autorka po raz kolejny zabiera czytelnika w pasjonującą, ale i niełatwą emocjonalnie podróż. Wrócicie z niej poruszeni, z głową pełną pytań i poczuciem, że to nie był stracony czas. To powieść, którą odbiera się wszystkimi zmysłami!
Kasia Sosnowicz,
SieCzyta.com.pl
Magdalena Knedler uwiodła mnie rozmachem historii, pięknem słowa i niuansami epoki Austro-Węgier.
Marta Kraszewska,
www.rudymspojrzeniem.pl
Magdalena Knedler - autorka powieści obyczajowych, w tym świetnie przyjętej Dziewczyny z daleka, a także detektywistycznych, w tym Nie całkiem białego Bożego Narodzenia. Nagrodzona statuetką Emocje 2017 przyznawaną przez Radio Wrocław Kultura za gatunkową wszechstronność i wysoką jakość literacką, a przez Gazetę Wyborczą dwukrotnie nominowana do nagrody WARTO (w 2016 i 2018). Ocean odrzuconych jest jej dwunastą książką.
Siedemnastoletnia Charlotte, córka żydowskiego jubilera, obywatelka świata i mieszkanka Wiednia, kocha muzykę, biżuterię i Austrię. Pełna nadziei i młodzieńczych planów na przyszłość, marzy o szczęśliwym, dostatnim życiu, w którym spełni się jako projektantka wyrafinowanych ozdób. Wkraczając w dorosłość, coraz częściej dostrzega jednak dwoistość otaczającej ją rzeczywistości: przepych sąsiaduje z nędzą, na zewnątrz urządzonych z rozmachem mieszczańskich salonów koczują bezdomni, a radosne towarzyskie spotkania podszyte są niepokojem o to, co może się wydarzyć w kraju. Wkrótce z frontu powracają pierwsi ranni, a z domu znika ojciec Charlotte...
Pierwszy tom Oceanu odrzuconych to odmalowany w niezwykle plastyczny i sugestywny sposób obraz stolicy Austro-Węgier u schyłku monarchii. Czy zmieniające się w szalonym tempie losy świata zaważą na życiu ambitnej dziewczyny z wiedeńskiego Ringu?
Magdalena Knedler po raz kolejny czaruje czytelnika magiczną energią słowa i porywa do werbalnego walca. Włączcie muzykę Gustava Mahlera, usiądźcie wygodnie z fotelu i dajcie się ponieść historii, śledząc burzliwe losy bohaterów.
Katarzyna Denisiuk,
naczytniku.com
Magdalena Knedler z typową dla siebie subtelnością łączy tragizm wojny z wielowymiarowym pięknem. Wyborna uczta literacka.
Anna Sukiennik,
tylkoskonczerozdzial.blogspot.com
Autorka po raz kolejny zabiera czytelnika w pasjonującą, ale i niełatwą emocjonalnie podróż. Wrócicie z niej poruszeni, z głową pełną pytań i poczuciem, że to nie był stracony czas. To powieść, którą odbiera się wszystkimi zmysłami!
Kasia Sosnowicz,
SieCzyta.com.pl
Magdalena Knedler uwiodła mnie rozmachem historii, pięknem słowa i niuansami epoki Austro-Węgier.
Marta Kraszewska,
www.rudymspojrzeniem.pl
Magdalena Knedler - autorka powieści obyczajowych, w tym świetnie przyjętej Dziewczyny z daleka, a także detektywistycznych, w tym Nie całkiem białego Bożego Narodzenia. Nagrodzona statuetką Emocje 2017 przyznawaną przez Radio Wrocław Kultura za gatunkową wszechstronność i wysoką jakość literacką, a przez Gazetę Wyborczą dwukrotnie nominowana do nagrody WARTO (w 2016 i 2018). Ocean odrzuconych jest jej dwunastą książką.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2019
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 536
- ISBN: 978-83-8147-239-5
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 3 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Zuza Maniek | (6.04.2019) |
Dylogia "Ocean odrzuconych" Magdaleny Knedler to historyczna powieść obyczajowa, w której na pierwszym miejscu są emocje, uczucia. To książka subtelna jak koronka, z precyzją utkana z delikatnych nici sztuki, historii i literatury.
Małgosia Brzeska | (22.04.2019) |
Z pewną nieśmiałością sięgałam po tę powieść. W sumie nie wiem dlaczego, ale coś mnie dystansowało od niej. Aż szkoda myśleć, ile czasu straciłam przechodząc obok niej obojętnie. Ale już staram się to nadrabiać, i z niecierpliwością sięgam już po drugi tom.
Opowiedziana w Córce jubilera historia ma swój początek w roku 1915 we Wiedniu. Poznajemy Charlottę, która ma siedemnaście lat, i jej rodzinę - ojca i ciotkę. Matka odebrała sobie życie, jak dziewczynka miała kilka lat. Była zagubiona, nie mogła się odnaleźć w ówczesnych czasach, słowem życie ją zmęczyło, ale i przerosło. Nie wytrzymała i popełniła samobójstwo. Odtąd matkę zastępowała jej ciotka, siostra ojca. Ojciec prowadził zakłady jubilerskie i wiecznie nie było go w domu. Załatwiał interesy, ciągle podróżował, co odbiło się bardzo na jego relacjach z córką. Dziewczyna poświęcała wolny czas projektując biżuterię, którą następnie ojciec wykonywał, prowadząc – wraz z ciotką – bogate życie towarzyskie w otoczeniu ludzi świata kultury wiedeńskiej. Z drugiej strony bohaterka bardzo chciała poznać tę drugą, ciemniejszą stronę życia. Odwiedzała biedne dzielnice, żyła wśród bezdomnych i żebraków, otarła się o śmierć, poczuła gorzki smak wolności. Zachłysnęła się nią, ale i przestraszyła, nie tak wszystko sobie wyobrażała.
Okres dojrzewania to również czas pierwszych zauroczeń miłosnych. Charlotte zasmakowała miłości, zakochała się w starszym od siebie o kilkanaście lat nauczycielu muzyki. Powolutku i delikatnie zawładnął jej sercem. Ale czy można myśleć o miłości w czasie, gdy nad głowami świstają kule i giną ludzie? Gdy bliscy idą na wojnę i z niej już nie wracają? Gdy ludzie kombinują by przeżyć kolejny dzień? Atmosfera nie sprzyjała zapewne zabawom i uciechom cielesnym, ale nie można też w takich czasach całkowicie wyzbyć się wszystkim potrzeb i myśleć tylko, czy i kiedy nadejdzie koniec.
Powieść ma formę wspomnień – pamiętnika, prowadzonego przez Charlottę. Dzięki niej poznajemy realia tamtych czasów, gęstą i ciężką atmosferę panującą we Wiedniu, widzimy, jak bawią się ludzie świata kultury i sztuki. Nie za bardzo są przejęci wojną, żyją obok w swoim własnym artystycznym świecie.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju wspomnienia i pamiętniki, one zawsze przenoszą mnie w świat wykreowany przez ich bohaterów. Ukazują też realia z danego okresu istnienia świata, oczywiście z subiektywnego, właściwego dla bohaterów punktu widzenia. Chociaż lata, w których działa się ta historia są nam zbyt odległe, to sposób narracji, a zarazem szczerego i prostego przekazu bardzo przybliżył mnie do tego świata, a nawet chwilami do niego zatęskniłam. Oczywiście mam na myśli świat szeroko rozumianej bohemy wiedeńskiej.
Lottę – młodą bohaterkę – polubiłam od pierwszych chwil. Opuszczona przez ojca i tak świetnie sobie radziła w tych trudnych czasach. Była delikatna, ułożona, z dobrymi manierami oraz wielkimi ambicjami i marzeniami. Delikatność i taktowność biła od niej na każdym kroku. Może zabrakło jej trochę zdecydowania i pewności siebie, ale pomimo młodego wieku wiele w życiu już zobaczyła zła i wiele trudnych chwil przeżyła. A pomimo to była pełna optymizmu i radości, miała piękne marzenia, tylko czy w tamtych czasach mogły one być realne …?
Dla uważnych i wnikliwych czytelników autorka przemyciła wiele cennych informacji o ówczesnych celebrytach. Poznajemy bliżej sekrety życia znanych artystów, ich bolączki i wewnętrzne rozterki, widzimy, jak bogate prowadzili życie towarzyskie, często pod wpływem tych nieznanych nam faktów nasze wyobrażenie o nich ulega diametralnej zmianie, ale niekoniecznie na gorsze. Ich wybory życiowe nie są już dla nas zagadką.
Dużo miejsca autorka poświęca wyobrażeniom Lotty o ludziach i świecie, poznajemy jej stronę duchową, jej wrażliwość i miłość do sztuki. Nie obce są nam słabości i chwile zapomnienia, takie, które każdego z nas czasami dopadają. Łatwiej jest nam rozumieć jej postępowanie wobec określonych osób. W bardzo młodym wieku musiała dorosnąć i odnaleźć się w tych trudnych, wojennych czasach, zdać egzamin z dorosłości.
Autorka bardzo zaintrygowała i zaciekawiła mnie, jak dalej potoczą się losy Lotty. Czy w końcu odnajdzie swoje szczęście i miejsce na ziemi, czy dobro, które czyniła wobec innych wróci do niej?
Polecam gorąco, ciekawa lektura, napełniająca nadzieją i skłaniająca do refleksji. Warto czasem drugiemu człowiekowi poświęcić kilka chwil, powiedzieć dobre słowo czy drobnym gestem przywrócić mu radość i pokazać, że jest się blisko niego. Pamiętajmy, że dobro, które okazujemy wobec innych wróci do nas ze zdwojoną siłą i mocą.
Opowiedziana w Córce jubilera historia ma swój początek w roku 1915 we Wiedniu. Poznajemy Charlottę, która ma siedemnaście lat, i jej rodzinę - ojca i ciotkę. Matka odebrała sobie życie, jak dziewczynka miała kilka lat. Była zagubiona, nie mogła się odnaleźć w ówczesnych czasach, słowem życie ją zmęczyło, ale i przerosło. Nie wytrzymała i popełniła samobójstwo. Odtąd matkę zastępowała jej ciotka, siostra ojca. Ojciec prowadził zakłady jubilerskie i wiecznie nie było go w domu. Załatwiał interesy, ciągle podróżował, co odbiło się bardzo na jego relacjach z córką. Dziewczyna poświęcała wolny czas projektując biżuterię, którą następnie ojciec wykonywał, prowadząc – wraz z ciotką – bogate życie towarzyskie w otoczeniu ludzi świata kultury wiedeńskiej. Z drugiej strony bohaterka bardzo chciała poznać tę drugą, ciemniejszą stronę życia. Odwiedzała biedne dzielnice, żyła wśród bezdomnych i żebraków, otarła się o śmierć, poczuła gorzki smak wolności. Zachłysnęła się nią, ale i przestraszyła, nie tak wszystko sobie wyobrażała.
Okres dojrzewania to również czas pierwszych zauroczeń miłosnych. Charlotte zasmakowała miłości, zakochała się w starszym od siebie o kilkanaście lat nauczycielu muzyki. Powolutku i delikatnie zawładnął jej sercem. Ale czy można myśleć o miłości w czasie, gdy nad głowami świstają kule i giną ludzie? Gdy bliscy idą na wojnę i z niej już nie wracają? Gdy ludzie kombinują by przeżyć kolejny dzień? Atmosfera nie sprzyjała zapewne zabawom i uciechom cielesnym, ale nie można też w takich czasach całkowicie wyzbyć się wszystkim potrzeb i myśleć tylko, czy i kiedy nadejdzie koniec.
Powieść ma formę wspomnień – pamiętnika, prowadzonego przez Charlottę. Dzięki niej poznajemy realia tamtych czasów, gęstą i ciężką atmosferę panującą we Wiedniu, widzimy, jak bawią się ludzie świata kultury i sztuki. Nie za bardzo są przejęci wojną, żyją obok w swoim własnym artystycznym świecie.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju wspomnienia i pamiętniki, one zawsze przenoszą mnie w świat wykreowany przez ich bohaterów. Ukazują też realia z danego okresu istnienia świata, oczywiście z subiektywnego, właściwego dla bohaterów punktu widzenia. Chociaż lata, w których działa się ta historia są nam zbyt odległe, to sposób narracji, a zarazem szczerego i prostego przekazu bardzo przybliżył mnie do tego świata, a nawet chwilami do niego zatęskniłam. Oczywiście mam na myśli świat szeroko rozumianej bohemy wiedeńskiej.
Lottę – młodą bohaterkę – polubiłam od pierwszych chwil. Opuszczona przez ojca i tak świetnie sobie radziła w tych trudnych czasach. Była delikatna, ułożona, z dobrymi manierami oraz wielkimi ambicjami i marzeniami. Delikatność i taktowność biła od niej na każdym kroku. Może zabrakło jej trochę zdecydowania i pewności siebie, ale pomimo młodego wieku wiele w życiu już zobaczyła zła i wiele trudnych chwil przeżyła. A pomimo to była pełna optymizmu i radości, miała piękne marzenia, tylko czy w tamtych czasach mogły one być realne …?
Dla uważnych i wnikliwych czytelników autorka przemyciła wiele cennych informacji o ówczesnych celebrytach. Poznajemy bliżej sekrety życia znanych artystów, ich bolączki i wewnętrzne rozterki, widzimy, jak bogate prowadzili życie towarzyskie, często pod wpływem tych nieznanych nam faktów nasze wyobrażenie o nich ulega diametralnej zmianie, ale niekoniecznie na gorsze. Ich wybory życiowe nie są już dla nas zagadką.
Dużo miejsca autorka poświęca wyobrażeniom Lotty o ludziach i świecie, poznajemy jej stronę duchową, jej wrażliwość i miłość do sztuki. Nie obce są nam słabości i chwile zapomnienia, takie, które każdego z nas czasami dopadają. Łatwiej jest nam rozumieć jej postępowanie wobec określonych osób. W bardzo młodym wieku musiała dorosnąć i odnaleźć się w tych trudnych, wojennych czasach, zdać egzamin z dorosłości.
Autorka bardzo zaintrygowała i zaciekawiła mnie, jak dalej potoczą się losy Lotty. Czy w końcu odnajdzie swoje szczęście i miejsce na ziemi, czy dobro, które czyniła wobec innych wróci do niej?
Polecam gorąco, ciekawa lektura, napełniająca nadzieją i skłaniająca do refleksji. Warto czasem drugiemu człowiekowi poświęcić kilka chwil, powiedzieć dobre słowo czy drobnym gestem przywrócić mu radość i pokazać, że jest się blisko niego. Pamiętajmy, że dobro, które okazujemy wobec innych wróci do nas ze zdwojoną siłą i mocą.
Katarzyna Chojnacka-Musiał | (28.03.2019) |
Czekałam na tę dylogię z niepewnością, co ze sobą przyniosą bardzo obszerne tomy z intrygującymi okładkami. Lubię styl Magdaleny Knedler i język, którym pisze swoje powieści, więc nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tę publikację pominąć. Dostałam jednak coś, czego kompletnie nie spodziewałam się po tej lekturze, dlatego musiałam się bardzo skupić na analizie swoich wrażeń po przeczytaniu pierwszego tomu. Postaram się napisać o wnioskach z tych moich rozmyślań, żeby uzasadnić swoją ocenę. Wytrwajcie do końca ;-)
"Każdego ranka otwieramy oczy i musimy żyć. Chyba nie ma dla człowieka nic trudniejszego".
Główną bohaterką powieści, tytułową córką jubilera, jest Charlotte Saidermann - Aber, Żydówka polskiego pochodzenia, z dość bogatej rodziny. W chwili, gdy ją poznajemy, Lotte ma siedemnaście lat i jest wychowywana przez ciotkę Wilhelminę oraz ojca, dość zdystansowanego i tajemniczego jegomościa. Matka Lotki nie żyje, więc ciotka stara się zastąpić nastolatce rodzicielkę. Chroni bratanicę przez złem świata i chowa ją pod kloszem, choć sama jest kobietą dość postępową, jak na czasy, w których żyją.
"Chyba dlatego piszę. Na wypadek gdybym kiedyś obudziła się z pustką w głowie, w ciele starej kobiety, która nie pamięta swojego życia. A może nie tylko dlatego".
Akcja powieści rozgrywa się w czasie I wojny światowej. Monarchia Austro-Węgierska dobiega końca, a na arenie politycznej wiele się dzieje. Wojna zabiera kolejnych żołnierzy, nie patrząc na ich status społeczny. Lotka obserwuje wszystkie wydarzenia, czyta gazety i przysłuchuje się rozmowom prowadzonym podczas spotkań, w których uczestniczy. Na swój sposób próbuje poznać życie, które toczy się za murami jej bezpiecznego domu.
I tyle, jeśli chodzi o fabułę, ponieważ nie chciałabym zdradzać zbyt wielu szczegółów.
"Pewne rzeczy są ponad wojną. Muzyka, poezja, miłość. To, co przetrwa".
Sięgając po tę powieść spodziewałam się historii pełnej dynamizmu tamtych czasów, ale moje oczekiwania trochę rozminęły się z rzeczywistością. W powieści wiele się dzieje, to fakt, ale są to wydarzenia opowiedziane z perspektywy Lotte i jej dziennika, w którym zapisuje wszystkie interesujące ją sprawy. Uczestniczymy w nich zatem jedynie pośrednio, a właściwie jedynie się im przyglądamy. Analizy prowadzone przez nastolatkę na dłuższą metę były dla mnie trochę nużące. Przytaczane przez nią rozmowy i fragmenty różnych dokumentów czy książek nie porwały mnie. Brnęłam przez tekst bez większych emocji. Dialogi momentami wydawały mi się trochę sztuczne, prowadzone jakby na siłę, by zawrzeć w nich potrzebne informacje. Może gdybym była pasjonatką tamtych czasów, bardziej porwałby mnie stworzony przez autorkę klimat. Może porównywałabym zapiski bohaterki z tym, co pamiętam z historii. Bo ogromna wiedza i kawał dobrej roboty wyzierają z każdej strony. O tym, że Magdalena Knedler to chodząca encyklopedia z zakresu różnych dziedzin, wiem od dawna. Tutaj dodatkowo zaskoczyła mnie obeznaniem w temacie jubilerstwa i kamieni szlachetnych. Stworzenie postaci jubilera i jego córki, zainteresowanej fachem ojca i również tworzącej projekty biżuterii, wymagało na pewno wiele wysiłku.
Jeśli chodzi o bohaterów, najmniej chyba polubiłam Lotte. Irytowała mnie ta dziewczyna, szczególnie na początku tej historii, ale to chyba dobrze. Z tego wniosek, że zmieniała się z każdym rozdziałem, a więc nie była nijaka czy nudna. Po prostu nie przepadam za bohaterkami, którym ciągle słabo albo duszno :D Podobało mi się przyglądanie się relacjom Charlotte z Jensem oraz Charlotte z Jaroslavem. Kim dla niej byli ci mężczyźni? Jak się poznali? Nie zdradzę, bo to byłby potężny spojler.
Napiszę tak... Nie czułam, żebym dokądś zmierzała, na nic w napięciu nie czekałam czytając. A ja lubię na coś czekać, zastanawiać się nad tym, co będzie w następnym rozdziale, co autor wymyślił dla bohaterów. Lubię dostać tajemnicę do rozwikłania i zastanawiać się nad nią wraz z postaciami. Tutaj tego mi zabrakło. Tutaj fabuła to przede wszystkim zwykła codzienność tamtych czasów, pełna ludzkich historii, poddanych wnikliwym obserwacjom i analizom Lotki. Z perspektywy monotonnie mijających dni ta powieść jest rewelacyjna.
Nie potrafiłam ocenić tej powieści jednotorowo, więc postanowiłam wyciągnąć średnią z kilku ocen:
Fabuła - 3/6
Rozwój akcji - 1/6
Język i styl - 6/6
Klimat powieści - 6/6
Bohaterowie - 4/6
Dialogi - 3/6
Średnia: 3,8
Jestem ciekawa, jak spodoba mi się drugi tom tej dylogii, ale sięgnę po niego za jakiś czas. Dam sobie chwilę oddechu i wrócę do Oceanu odrzuconych.
"Każdego ranka otwieramy oczy i musimy żyć. Chyba nie ma dla człowieka nic trudniejszego".
Główną bohaterką powieści, tytułową córką jubilera, jest Charlotte Saidermann - Aber, Żydówka polskiego pochodzenia, z dość bogatej rodziny. W chwili, gdy ją poznajemy, Lotte ma siedemnaście lat i jest wychowywana przez ciotkę Wilhelminę oraz ojca, dość zdystansowanego i tajemniczego jegomościa. Matka Lotki nie żyje, więc ciotka stara się zastąpić nastolatce rodzicielkę. Chroni bratanicę przez złem świata i chowa ją pod kloszem, choć sama jest kobietą dość postępową, jak na czasy, w których żyją.
"Chyba dlatego piszę. Na wypadek gdybym kiedyś obudziła się z pustką w głowie, w ciele starej kobiety, która nie pamięta swojego życia. A może nie tylko dlatego".
Akcja powieści rozgrywa się w czasie I wojny światowej. Monarchia Austro-Węgierska dobiega końca, a na arenie politycznej wiele się dzieje. Wojna zabiera kolejnych żołnierzy, nie patrząc na ich status społeczny. Lotka obserwuje wszystkie wydarzenia, czyta gazety i przysłuchuje się rozmowom prowadzonym podczas spotkań, w których uczestniczy. Na swój sposób próbuje poznać życie, które toczy się za murami jej bezpiecznego domu.
I tyle, jeśli chodzi o fabułę, ponieważ nie chciałabym zdradzać zbyt wielu szczegółów.
"Pewne rzeczy są ponad wojną. Muzyka, poezja, miłość. To, co przetrwa".
Sięgając po tę powieść spodziewałam się historii pełnej dynamizmu tamtych czasów, ale moje oczekiwania trochę rozminęły się z rzeczywistością. W powieści wiele się dzieje, to fakt, ale są to wydarzenia opowiedziane z perspektywy Lotte i jej dziennika, w którym zapisuje wszystkie interesujące ją sprawy. Uczestniczymy w nich zatem jedynie pośrednio, a właściwie jedynie się im przyglądamy. Analizy prowadzone przez nastolatkę na dłuższą metę były dla mnie trochę nużące. Przytaczane przez nią rozmowy i fragmenty różnych dokumentów czy książek nie porwały mnie. Brnęłam przez tekst bez większych emocji. Dialogi momentami wydawały mi się trochę sztuczne, prowadzone jakby na siłę, by zawrzeć w nich potrzebne informacje. Może gdybym była pasjonatką tamtych czasów, bardziej porwałby mnie stworzony przez autorkę klimat. Może porównywałabym zapiski bohaterki z tym, co pamiętam z historii. Bo ogromna wiedza i kawał dobrej roboty wyzierają z każdej strony. O tym, że Magdalena Knedler to chodząca encyklopedia z zakresu różnych dziedzin, wiem od dawna. Tutaj dodatkowo zaskoczyła mnie obeznaniem w temacie jubilerstwa i kamieni szlachetnych. Stworzenie postaci jubilera i jego córki, zainteresowanej fachem ojca i również tworzącej projekty biżuterii, wymagało na pewno wiele wysiłku.
Jeśli chodzi o bohaterów, najmniej chyba polubiłam Lotte. Irytowała mnie ta dziewczyna, szczególnie na początku tej historii, ale to chyba dobrze. Z tego wniosek, że zmieniała się z każdym rozdziałem, a więc nie była nijaka czy nudna. Po prostu nie przepadam za bohaterkami, którym ciągle słabo albo duszno :D Podobało mi się przyglądanie się relacjom Charlotte z Jensem oraz Charlotte z Jaroslavem. Kim dla niej byli ci mężczyźni? Jak się poznali? Nie zdradzę, bo to byłby potężny spojler.
Napiszę tak... Nie czułam, żebym dokądś zmierzała, na nic w napięciu nie czekałam czytając. A ja lubię na coś czekać, zastanawiać się nad tym, co będzie w następnym rozdziale, co autor wymyślił dla bohaterów. Lubię dostać tajemnicę do rozwikłania i zastanawiać się nad nią wraz z postaciami. Tutaj tego mi zabrakło. Tutaj fabuła to przede wszystkim zwykła codzienność tamtych czasów, pełna ludzkich historii, poddanych wnikliwym obserwacjom i analizom Lotki. Z perspektywy monotonnie mijających dni ta powieść jest rewelacyjna.
Nie potrafiłam ocenić tej powieści jednotorowo, więc postanowiłam wyciągnąć średnią z kilku ocen:
Fabuła - 3/6
Rozwój akcji - 1/6
Język i styl - 6/6
Klimat powieści - 6/6
Bohaterowie - 4/6
Dialogi - 3/6
Średnia: 3,8
Jestem ciekawa, jak spodoba mi się drugi tom tej dylogii, ale sięgnę po niego za jakiś czas. Dam sobie chwilę oddechu i wrócę do Oceanu odrzuconych.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Ocean odrzuconych. Tom II Klątwa wiecznego tuła... — Magdalena Knedler Czy kiedy świat oszaleje, oszalejesz wraz z nim?
Kończy się pierwsza wojna światowa, wraz z nią dobiega końca epoka monarchii Habsburgów, ale mieszkańcy W... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res