Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura kobieca -> No one needs to know — Iga Daniszewska
No one needs to know — Iga Daniszewska

No one needs to know

Cena: 44,99 zł 38,00 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czasem najtrudniej uciec od tego, co nosisz w sercu.

Nelie ma wszystko pod kontrolą – studiuje, pracuje i zaczyna sobie układać dorosłe życie. Jednak jej spokój bezpowrotnie znika w chwili, gdy dowiaduje się, że do miasta wraca Hunter – jej pierwsza miłość. Uczucie, które miało już wygasnąć… wciąż nie chce odejść.

Już pierwsze spotkanie wystarcza, by dawne emocje wróciły z siłą, której Nelie się nie spodziewała. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Hunter to bliski przyjaciel jej brata i będzie częstym gościem w ich mieszkaniu. Unikanie go? Niemożliwe. Zapanowanie nad sercem? Jeszcze trudniejsze.

Czy Nelie znów zatraci się w uczuciu, które nigdy do końca nie zgasło?

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura kobieca
  • Wydawca: Amare, 2025
  • Format: 130x210
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 376
  • ISBN: 978-83-8423-034-3

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 8 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Izabela Wyszomirska  (3.09.2025)
Muszę przyznać, iż po książce "No one needs to know" tak naprawdę to nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, gdyż pióro Igi Daniszewskiej było mi dotąd nieznane. Zostałam mile zaskoczona, bo fabuła już od pierwszych stron mocno mnie wciągnęła. 

Otrzymałam tu romans z nutą tajemniczości i niebezpieczeństwa. Każda kolejna strona stawała się bardziej wypełniona emocjami. Intrygi, niepewność, walka ze słabościami - z tym wszystkim przyjdzie zmierzyć się bohaterom. Pojawi się również motyw drugiej szansy i namiętność, bez której nie mogłoby być mowy o romansie. 

Nelie i Hunter byli niegdyś parą. Uczucie po latach nie wygasło i teraz ich relacja nie należy do najłatwiejszych, jest napięta oraz wymaga rozwiązania i wyjaśnienia pewnych spraw. Mimo upływu czasu nadal ich do siebie ciągnie, ale walczą z tym, by nie poddać się uczuciu. Z jakim skutkiem? Nietrudno sobie wyobrazić, prawda? Ale jest tu jeszcze kwestia braku szczerości jednego z bohaterów związanego z prowadzeniem podwójnego życia. Ta historia pokazuje, jak istotny jest to aspekt w odbudowie związku. Równie ważne jest wsparcie najbliższych. Moją uwagę zwróciła wyjątkowa więź Nelie z bratem. Jednak zupełnie przeciwnie wyglądają jej stosunki z rodzicami. 

Postaci będą miotać się w podjęciu decyzji. Co by nie wybrali, w jaką stronę poszli, zawsze ich wybory przyniosą przykre konsekwencje. 

Mamy również pięknie przedstawiony motyw przyjaźni. Grupa przyjaciół wspiera się, gdy tylko któryś z nich tego potrzebuje. W domu często są niezrozumiani.

"No one needs to know" to okraszony humorem, niebezpieczeństwem i wzruszeniem romans o tajemnicach i kłamstwach, przyjaźni, trudnych relacjach rodzinnych, walce o własne szczęście, próbie naprawienia błędów, podejmowaniu ryzyka. Co wygra - serce czy rozum? I czy każdy zasługuje na drugą szansę i ponowne zaufanie? Sprawdźcie! 

@sza_teraz_czytam


  Katarzyna Sęk  (6.09.2025)
CZASAMI NAJTRUDNIEJ UCIEC OD TEGO, CO NOSISZ W SERCU

Iga Daniszewska właśnie nawiązała współpracę z Wydawnictwem Amare. Znam wszystkie dotychczas wydane książki Autorki i powiem szczerze, że trochę stęskniłam się za piórem Igi, bowiem od premiery poprzedniej książki minął już ponad rok. Autorka ostatnio pochłonięta była nową życiową rolą, ale mam nadzieję, że już na dobre wraca do czytelników.

NO ONE NEEDS TO KNOW bardzo klimatem przypomniało mi serię z bliźniaczkami Clark, a to jeden z moich ulubionych cykli. Lubię młodych bohaterów + wątki studenckie i uczelniane, tutaj mamy dodatkowo jeszcze spotkanie po latach, odrodzenie dawnego zauroczenia i przyjaciela brata, a także delikatną różnicę wieku. Nie zabrakło trudnych rodzinnych relacji, tajemnic, kłamstw i czarnych charakterów.

Główną bohaterką książki jest Nelie, studentka, miłośniczka fotografii i początkująca pisarka. Nie ma zbyt dobrych relacji z rodzicami. Mieszka razem z bratem i właśnie w pełni wchodzi do świata dorosłych. Wkrótce okazuje się, że do ich miasta wraca Hunter – przyjaciel brata i jej dawna miłość. Jako nastolatka często do niego wzdychała, jednak on nie był nią na serio zainteresowany. Okazuje się, że ich spotkanie po latach w obojgu wywołało mnóstwo emocji. Czy tym razem zaiskrzy między nimi na dobre? Co na to brat Nelie? Jakie tajemnice skrywa Hunter?

Bardzo miło było znów wrócić do twórczości Igi. Książkę czytało mi się wyjątkowo szybko. Lekki romans na fajny książkowy wieczór. Nie jest zbyt wymagający dla czytelnika, ale zawiera w sobie też ważne tematy i życiowe ostrzeżenia. Zabawne dialogi, kilka wzruszeń i niespodziewane zwroty akcji. Polecam.


  @fascynacja. ksiazkami  (13.09.2025)


  Katarzyna @historie_budzace_namietnosc  (26.09.2025)
„Ale Hunter obudził we mnie to, czego powinnam pozbyć się dawno temu. Coś, co do czego byłam przekonana, że wyrzuciłam z siebie. A jednak najwyraźniej było nawet gorzej niż ostatnio.”

Miłość, która nie znikła tylko czekała na odpowiedni moment, by na nowo o sobie przypomnieć. Bo przeszłość jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.

Nelie miała wszystko pod kontrolą, studia, praca, budowanie dorosłego życia, znajomi oraz robienie tego, co kocha z daleka od toksycznych rodziców. Mieszkała razem z bratem i cieszyła się z obecnego stanu i życia, aż do momentu, gdy dowiedziała się, że najlepszy przyjaciel jej brata postanawia przyjechać do niego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Hunter jest jej pierwszą miłością. Wszystkie zapomniane i zakopane emocje i uczucia, o których myślała, że znikły, wybuchną za jego sprawą. Tylko że Hunter nie przyjechał bez powodu, ma plan, który musi zrealizować, by się uwolnić i móc zacząć żyć, tak jak by chciał. Nelie miała plan, żeby go unikać, ale nie udało się i teraz dzień w dzień widują się, a to prowadzi do powrotu uczuć i pożądania, które nie są tylko jednostronne. Jak zakończy się ich relacja? Jak zareaguje jej brat, gdy pozna prawdę o nich? Czy gdy Nelie pozna prawdę, będzie umiała na nowo zaufać Hunterowi?

Iga zabrała mnie w emocjonalną podróż, w której zręcznie buduje napięcie, siłę uczuć i skomplikowane relacje między bohaterami. Jest to historia o trudnych wyborach, miłości, przyjaźni, która zrodziła się kilka lat wcześniej, ale potrzebowała czasu i odpowiedniego momentu, by na nowo dostać swoją szansę na rozpalenie serc bohaterów. Bohaterowie muszą się skonfrontować ze swoimi uczuciami, emocjami i lękami. Dzięki lekkiemu i niebanalnemu stylowi historia jest wciągająca i z przyjemnością śledzi się losy bohaterów i chce się dowiedzieć, w co wpakował się Hunter i czy będą razem. Dialogi są żywe, emocje autentyczne a rozterki bohaterów prawdziwe. Każdy odnajdzie coś dla siebie w tej historii i każdy będzie czytał ją z przyjemnością. Polecam.


  Kamila Peplińska  (6.10.2025)
„No One Needs To Know” autorstwa Igi Daniszewskiej to historia, która od pierwszych stron wciąga emocjami i delikatnością uczuć.
To opowieść o Nelie, która próbuje na nowo ułożyć swoje życie studia, praca, codzienność wszystko wygląda spokojnie, dopóki w jej świecie nie pojawia się Hunter, pierwsza miłość.
Miłość, o której miała zapomnieć, ale która nigdy naprawdę nie odeszła.
Autorka pięknie pokazuje, jak trudno jest zamknąć przeszłość, kiedy serce wciąż bije w rytmie dawnych wspomnień.
Jej styl jest subtelny, pełen emocji, a przy tym bardzo prawdziwy każde zdanie ma w sobie coś, co trafia prosto do serca.


  Anna Kaczor  (6.10.2025)
Życie Nelie jest dość poukładane. Młoda kobieta studiuje, pracuje, mieszka ze starszym bratem. Ma dość udane życie, przyjaciół i nic nie zapowiada zmian, jakie mają nadejść. Kiedyś była zakochana, taka pierwsza miłość, o której dość długo nie mogła zapomnieć. Miała wtedy 16 lat, była w odwiedzinach u brata, a jego przyjaciel skradł jej serce. Nie skrzywdził jej bezpośrednio, nie byli razem, jednak jej młode serduszko i tak zostało złamane, a ona długi czas nie mogła o Hunterze zapomnieć. Dlatego bardzo się cieszyła, że nie musi się z nim spotykać, że on musiał wrócić do rodzinnego miasta.
Pewnego dnia dowiaduje się, że Hunter ma wpaść w odwiedziny do jej brata. Z jednej strony jest pewna, że już się „z niego wyleczyła”, z drugiej zamierza zrobić wszystko, aby go unikać. No cóż, plany planami, jednak życie ma swoje własne, a do spotkania dochodzi dość szybko. Na dodatek okazuje się, że mężczyzna zatrzyma się u ich, a uczucia, które zakopała głęboko w sercu, zaczynają odżywać. Czy uda jej się „ogarnąć” swoje uczucia? Jaki stosunek do niej będzie miał Hunter? Jak potoczy się ich historia? Czy będą mieli swoje szczęśliwe zakończenie?

Można by pomyśleć, że fabuła jakich wiele, ale według mnie tak nie jest. Książka była naprawdę ciekawa, wciągająca, taka, którą czyta się ze sporym zainteresowaniem. To historia o miłości, ale również o nieciekawych relacjach z rodzicami, dziwnymi układami, przyjaźni, zmianach, które nie są ani trochę proste.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Mnie na tyle wciągnęła, że ciężko było mi się od niej oderwać. Była to pozycja na jeden wieczór.

Główną bohaterką jest Nelie. To młoda kobieta, która studiuje. Ma dość niefajne kontakty z rodzicami, co wcześniej mocno na nią wpływało. Teraz stara się być odważna, nie dać się, chociaż nie zawsze to wychodzi. Na szczęście ma przyjaciół, brata, na którego wsparcie może liczyć. Osobiście ją polubiła. Uważam, że jest silna, na swój sposób odważna, wygadana, mająca własne zdanie.
Hunter to bohater, którego nie da się ocenić od razu. Trzeba dość dobrze go poznać, aby zrozumieć jego pewne zachowania. To jednak musicie już zrobić sami. Moim zdaniem jest postacią ciekawą, może nie idealną, ale dającą się lubić.

„No one needs to know” to książka podczas czytania, której naprawdę dobrze się bawiłam i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA


  Marta Boniecka  (16.09.2025)
Pamiętacie swoją pierwszą miłość ?

“Nie tak miało być! Byłam wściekła, że wszystko, co zaplanowałam, nie wypaliło i teraz stoję twarzą w twarz z moją pierwszą miłością. Niedorzeczną miłością, warto dodać.”

Statystycznie, to pierwsze, niezwykle intensywne uczucie jakim jest pierwsza miłość, ma nikłe szanse na przetrwanie. Osób, które pokochały po raz pierwszy i z tą pierwszą miłością spędziły życie, jest raczej niewiele. Czy to niedojrzałość, niestałość w uczuciach czy inny powód - zwykle te miłości szybko wygasają. Ale z pewnością zostają w pamięci i mają wpływ na kolejne relacje miłosne.

Nelie zakochała się po raz pierwszy mając 16 lat. Niewinne uczucie nie miało szans na odwzajemnienie, bo nie dość, że zakochała się w chłopaku o 5 lat starszym, to jest on przyjacielem jej brata i …typowym lowelasem zmieniającym dziewczyny jak rękawiczki. Krótki pobyt u brata zakończył się złamanym sercem i mimo upływu lat, dziewczyna nie stworzyła z nikim do tej pory poważnego związku. Ale jej życie toczyło się spokojnie dalej. Mimo trudnych relacji z rodzicami, postanowiła studiować to co kocha, być wierna swoim pasjom i zamieszkała z bratem. Wszystko się układało do czasu aż Hunter ponownie pojawił się w jej życiu.

Miała plan - unikać go jak tylko się da. Ale szybko przekonała się, że nie ma na to szans, a chłopak - w sumie mężczyzna - został u nich dłużej niż sam zamierzał. I nie potrafi być obojętna na niego, chyba jednak to pierwsze uczucie nie wygasło tak jak sądziła…

Jednak ta relacja jest z góry skazana na porażkę - przecież jej brat by ich ukatrupił gdyby postanowili być razem. A poza tym… Hunter ma swoje plany i sekrety, których nie może zdradzić nikomu… Co z tego wszystkiego wyniknie ?

Chciałam oderwać się od kryminałów i poddać jakiejś lekkiej historii. Wiem, że Iga nie pisze banałów, lubię jej pióro i jak dotąd nigdy mnie nie zawiodła. Choć historia trudnej i skomplikowanej miłości Nelie i Huntera ma w sobie wiele zalet i na swój sposób zaciekawiła, czegoś mi tu jednak zabrakło. Chyba humoru, który autorka ma wybitny i za który ją pokochałam podczas czytania jej pierwszej książki. Ale też wątek tej tajemnicy Huntera był na swój sposób mocny, intrygował, autorka długo trzymała nas w niepewności, nie zdradzając do samego końca o co chodzi. Jednak liczyłam na większy szok i na to, że dym po wybuchu, nie rozwieje się tak szybko.

To mnie tak nieco zawiodło. Jednak zarazem nie uważam tej książki za rozczarowanie. Iga wplotła tu wiele ciekawych wątków, kilka relacji szczególnie poruszających na różne sposoby i z pewnością nie można się nudzić. Notorycznie coś się dzieje i podczas czytania raz po raz będziemy przeżywać najrozmaitsze emocje wraz z bohaterami. Więź Nelie i Darrena, przyjaźń Nelie i Hollie oraz Darrena i Huntera, pewien zawód miłosny, inna pierwsza miłość, zemsta, walka o niezależność… Dzieje się i bezdyskusyjnie książka jest w stanie wciągnąć bez reszty. Ja wiele razy pisząc recenzje zaznaczam, że lubię się czepiać, szczególnie w przypadkach gdy wiem, że autorka już pokazała na co ją stać i sama sobie wysoko poprzeczkę postawiła ;)

W tym miesiącu z książkami mi nie po drodze i czytam dopiero trzecią ale ilość nie jest tak ważna jak jakość. Jak dotąd żadna nie była dla mnie zmarnowanym czasem i oczywiście polecam Wam ten romans młodzieżowy. Dziękuję za egzemplarz do recenzji.


  Mirosława Dudko  (29.09.2025)
„czasem najtrudniej uciec od tego, co nosisz w sercu”

Pierwszą miłość z pewnością wiele osób wspomina z nostalgią, dostrzegając, że bywała niedojrzała, jednostronna, nieśmiała, ale za to niezapomniana. Bohaterka książki „No one needs to know” po kilku latach próbuje o niej zapomnieć, ale wkrótce przekonuje się, że nie jest to takie proste.

Nelie Davis od dwóch lat mieszka razem ze swoim starszym bratem Darrenem w Ann Arbor w stanie Michigan i jest przekonana, że ma swoje życie pod kontrolą. Studiuje kreatywne pisanie i literaturę, pracuje w studio fotograficznym, marzy, by zostać pisarką, a od czasu do czasu spotyka się ze znajomym na seks. Wszystko wydaje się być na właściwym torze do czasu, gdy do miasta wraca Hunter Cowan, przyjaciel brata. Perspektywa jego obecności burzy jej pozorny spokój. Nelie czuje się wobec niego niepewnie, gdyż jako kilkunastoletnia dziewczyna skrycie się w nim kochała. Teraz postanawia go unikać, co według mnie, jest dziwnym, a nawet głupim zachowaniem, wręcz dziecinnym. Przekonuje się jednak, że nie tak łatwo zapomnieć o uczuciach i je ignorować.

Nelie to postać, która wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony – ambitna, niezależna, z pasją do sztuki i literatury. Z drugiej – emocjonalnie niedojrzała, reagująca na powrót Huntera jak nastolatka, która nie potrafi poradzić sobie z własnymi uczuciami.

Hunter to z kolei mężczyzna, który skrywa swoje tajemnice — o czym dowiadujemy się, gdy poznajemy jego perspektywę wydarzeń. To sprawia, że historia nabiera intensywności. Za jego powrotem coś się kryje, a jednocześnie uświadamia sobie, że siostra przyjaciela nie jest już małolatą, lecz kobietą — piękną, pewną siebie, intrygującą.

Rozwój ich relacji był do przewidzenia, tak jak do przewidzenia była postawa brata Nelie, Darrena, który stawia przyjacielowi ostre warunki, a nawet groźby w przypadku zbyt bliskiego zbliżenia się do swojej siostry. To motyw, który często pojawia się w tego typu opowieściach — brat, choć darzy siostrę szczerą miłością i mają dobre relacje, nie potrafi zaakceptować jej związku z przyjacielem. Zarówno Nelie, jak i Hunter zdają sobie sprawę, że Darren nie przyjąłby ich relacji ze spokojem, co wpływa na ich decyzje i emocje.

Narracja prowadzona jest w podwójnej perspektywie, choć to Nelie częściej ma możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia. Pomimo znanych schematów, których trudno uniknąć w tego rodzaju literaturze, ale mimo to fabuła rozwija się w niespodziewany sposób. Motywy i myśli Nelie znamy od początku, natomiast ciekawość wzbudza Hunter i jego sekrety, które skutecznie trzymane są przez długi czas w cieniu, więc nie zawsze wszystkie sytuacje były jasne. Z tego względu nie raz pojawiały się osoby, o których nie było wiadomo, kim są, ale to wyjaśnia się w odpowiednim momencie. Widać zatem, że autorka wszystko miała przemyślane, by skutecznie przykuwać uwagę i nie za szybko znudzić czytelnika.

Relacja Huntera i Nelie jest pełna przekomarzań, niedopowiedzeń i magnetycznego przyciągania, co stanowi oś tej historii. Pani Daniszewska doskonale operuje emocjami, używając odpowiednio dobrane zwroty, dzięki czemu dialogi są żywe, pełne napięcia i autentyczności. Bohaterowie nie są idealni, ale to właśnie ich niedoskonałości pozwalają czytelnikowi lepiej wniknąć w ich osobowości. Często nie zgadzałam się z ich decyzjami, zwłaszcza z tokiem rozumowania Nelie, ale to tylko dowód na to, że postacie są wielowymiarowe i prawdziwe.

„No one needs to know” to powieść z dobrym pomysłem pokazująca, jak ważne jest, by wysłuchać drugiego człowieka do końca. Bo tylko wtedy możemy naprawdę zrozumieć, co kryje się pod powierzchnią czynów i dokonywanych wyborów.

Muszę dodać kilka słów o samym tytule, który jest w języku angielskim. Obcobrzmiące nazwy książek to ostatnio nowa moda wśród pisarzy i trudno mi zrozumieć powody takiego zabiegu. Jednak mimo to sięgam po takie książki, gdyż często zawierają ciekawe historie. I tak jest w tym przypadku. Autorka pokazuje że czasem pierwsza miłość nie jest tylko wspomnieniem z młodości. Czasem to właśnie ona okazuje się tą najprawdziwszą i ostatnią, która zostaje w sercu na zawsze. Nawet jeżeli nie jest idealna, często niedojrzała, pełna błędów i niedopowiedzeń, ale jeśli wraca, to znaczy, że wciąż ma znaczenie. Historia Nelie i Huntera opowiada o tym, że niektóre uczucia nie przemijają. One po prostu czekają na właściwy moment, by na nowo rozkwitnąć w zupełnie nowych okolicznościach. Wystarczy jedynie trochę im pomóc, otwierając się na miłość stojącą za progiem.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Amare

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Kiedy serce powie dość — Marta Kurzawa Kiedy serce powie dość — Marta Kurzawa
Nie zawsze to, czego chcemy, jest dla nas najlepsze

Anka, trzydziestoletnia gdańszczanka, skrupulatnie odhacza kolejne punkty z listy „dorosłości”. Praca ...
Ostatnio przeglądane strony: