Nic straconego
Cena: 42,00 zł 35,70 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Co tak naprawdę liczy się w życiu? Który z dostępnych nam czynników motywuje do działania i sprawia, że czujemy się szczęśliwi? Odpowiedzi na te pytania poszukuje Rose – względnie szczęśliwa, ustawiona dzięki rodzinie osiemnastolatka. Wrodzony upór i brak pokory sprawiają, że szybko popada w kłopoty, a jeszcze szybciej podjęte decyzje niosą za sobą przykre dla dziewczyny konsekwencje. Ucieczka ze szkoły, zaplanowane małżeństwo, rozwód… i kariera.
Odkąd odkryła swoją miłość do teatru, postanowiła, że będzie perfekcyjną, uwielbianą aktorką i wszystko podporządkowała temu celowi. Wydaje się, że nie cofnie się przed niczym, aby jeszcze raz móc stanąć na deskach teatru i znów usłyszeć owacje publiczności.
Myśl o tym i wytrwałe dążenie do celu zapewniają Rose poczucie spełnienia. Jednak nic nie trwa wiecznie, a życie potrafi nie tylko zaskakiwać, ale bywa również okrutne.
Karolina Sowińska – urodzona 27 czerwca 1994 roku w Zgierzu. Ukończyła XXXIV Liceum Ogólnokształcące im. Krzysztofa Kieślowskiego w Łodzi. Obecnie studiuje kulturoznawstwo ze specjalnością filmoznawstwa na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Dla przyjemności wraz ze znajomymi udziela się w Teatrze Powszechnym w Łodzi oraz pomaga w tworzeniu krótkich form filmowych. „Nic straconego” jest jej debiutem literackim.
Odkąd odkryła swoją miłość do teatru, postanowiła, że będzie perfekcyjną, uwielbianą aktorką i wszystko podporządkowała temu celowi. Wydaje się, że nie cofnie się przed niczym, aby jeszcze raz móc stanąć na deskach teatru i znów usłyszeć owacje publiczności.
Myśl o tym i wytrwałe dążenie do celu zapewniają Rose poczucie spełnienia. Jednak nic nie trwa wiecznie, a życie potrafi nie tylko zaskakiwać, ale bywa również okrutne.
Karolina Sowińska – urodzona 27 czerwca 1994 roku w Zgierzu. Ukończyła XXXIV Liceum Ogólnokształcące im. Krzysztofa Kieślowskiego w Łodzi. Obecnie studiuje kulturoznawstwo ze specjalnością filmoznawstwa na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Dla przyjemności wraz ze znajomymi udziela się w Teatrze Powszechnym w Łodzi oraz pomaga w tworzeniu krótkich form filmowych. „Nic straconego” jest jej debiutem literackim.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2015
- Format: 145x205mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 852
- ISBN: 978-83-7942-472-6
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 4 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Katarzyna Żmuda | (27.02.2015) |
"W końcu na pewne rzeczy po prostu nie mamy wpływu. Nieważne, jak bardzo byśmy się starali."
Rose jest nastolatką, którą nie obchodzą opinie innych i która jak kot chodzi własnymi ścieżkami. Jest też zawziętą i upartą osobą, która dla własnego szczęścia jest w stanie wykorzystać drugiego człowieka. Jednak jest tylko człowiekiem i jej decyzje często okazują się być błędne, a konsekwencje, które za sobą niosą powoli zaczynają przerastać dziewczynę.
Już jako dziecko Rose odkryła w sobie wielką miłość do teatru i aktorstwa. Za najwyższy i najważniejszy cel postawiła sobie dążenie do bycia perfekcyjną aktorką, więc nie cofnie się przed niczym, żeby cel ten osiągnąć. Ale czy warto spełnić jedno marzenie, jeśli przez to cierpią wszyscy twoi bliscy?
Książka jest prawdziwą cegiełką toteż czytałam ją kilka wieczorów i nocy (szkoła, szkoła, szkoła i macie odpowiedź :
Rose jest nastolatką, którą nie obchodzą opinie innych i która jak kot chodzi własnymi ścieżkami. Jest też zawziętą i upartą osobą, która dla własnego szczęścia jest w stanie wykorzystać drugiego człowieka. Jednak jest tylko człowiekiem i jej decyzje często okazują się być błędne, a konsekwencje, które za sobą niosą powoli zaczynają przerastać dziewczynę.
Już jako dziecko Rose odkryła w sobie wielką miłość do teatru i aktorstwa. Za najwyższy i najważniejszy cel postawiła sobie dążenie do bycia perfekcyjną aktorką, więc nie cofnie się przed niczym, żeby cel ten osiągnąć. Ale czy warto spełnić jedno marzenie, jeśli przez to cierpią wszyscy twoi bliscy?
Książka jest prawdziwą cegiełką toteż czytałam ją kilka wieczorów i nocy (szkoła, szkoła, szkoła i macie odpowiedź :
Karolina Pająk (Dzosefinn) | (19.02.2015) |
Bohaterkę poznajemy jako nastolatkę będącą u progu dorosłości, która chodzi własnymi ścieżkami i nie przejmuje się tym, co mówi i myśli otoczenie. Jest wolnym ptakiem, marzycielką oraz pewną tego, że jej marzenia się spełnią: jeśli tylko dostanie szansę odniesie sukces. Lecz na drodze do spełnienia i osiągnięcia szczęścia stają panujące konwenanse, a młodziutka Rose jest w stanie zrobić wszystko, aby jej marzenia się urzeczywistniły czyli: złamać obowiązujące zasady oraz wykorzystać drugiego człowieka. Bunt wobec woli rodziców oraz miłość do teatru sprawiają, że decyduje się na małżeństwo, które zamiast otworzyć jej drogę do kariery aktorki zamienia się w złotą klatkę, a ona w zamkniętego w niej kanarka. Tak oto zaczyna się długa i wyboista droga nie tylko ku marzeniom, ale także i dorosłości, o której bynajmniej nie świadczą lata, lecz zdobyte podczas nich doświadczenie oraz pokonane na tej drodze przeszkody.
Początkowo Rose była postacią, którą trudno lubić, głównie przez jej charakter oraz specyficzne podejście do życia. Bowiem bohaterka uważała, że wszystko jej się należy i musi być tak, jak ona sobie tego zapragnie. Osobiście takich ludzi staram się omijać szerokim łukiem, bo poczułam na własnej skórze ich bezwzględność w dążeniu do upragnionego celu. Nie inna okazała się być główna bohaterka, wykorzystywała wszystkich, którzy mogli pomóc jej przybliżyć się do spełnienia marzeń. Pod tym względem okazała się obrzydliwą postacią, lecz kolejne sytuacje ujawniały jej inne cechy osobowości – te pozytywne, jak i negatywne. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się odwaga i bezpośredniość, które sprawiały, że Rose otrzymywała nie tylko naganę ze strony otoczenia, ale także i przychylność jednostek, bo dla niektórych szczerość to podstawa. Jednak wszystko skupia się na życiu, bohaterka pragnie żyć aktywnie, pełną piersią i korzystać z owoców swojej ciężkiej pracy, którą niewątpliwie kocha. To także typ postaci wyprzedzającej myślenie i mentalność czasów, w których żyje i mimo starań trudno jej zaakceptować otaczającą ją rzeczywistość. Rose to bohaterka, na temat której mogłabym pisać bardzo długo, bo jest niezwykle barwną postacią, przy której nie sposób się nudzić. Dobre jak i złe cechy przeplatają się przez co trudno określić jaka ona jest – pozytywna, czy negatywna. W trakcie lektury zachowanie jej wywoływało we mnie naprawdę skrajne emocje: raz jej nienawidziłam, a raz czułam do niej litość. Teraz, po lekturze i poznaniu jej naprawdę do głębi przede wszystkim zasłużyła na mój podziw i to dlatego, że podniosła przysłowiową rękawicę oraz zaczęła walczyć o siebie i swoje marzenia (choć mogłaby czasem pomyśleć o innych, kiedy wykorzystywała ich do osiągnięcia wyznaczonych celów. Ale jak wiadomo nikt nie jest idealny, a z pewnością ideałem nie jest Rose).
[...] Muszę przyznać, że autorka znakomicie wykreowała bohaterów tej książki, każdego z nich wzięła pod lupę i pokazała nam, czytelnikom, ich jasne i ciemnie strony charakteru. Jestem pod ogromnym wrażeniem precyzji i niezwykłej szczegółowości w ich kreowaniu.
Autorka w głównej mierze skupiła się na kreacjach postaci, widać to jak na dłoni, lecz (niestety) kosztem reszty. Zabrakło mi konkretnego tła, w którym akcja się dzieje. Wyraziści bohaterowie potrzebują wyrazistego otoczenia, tutaj mamy tylko delikatny szkic czasowy i niestety nie jest on satysfakcjonujący. Książka to także podróż przez życie Rose i mimo tego, że przybywało jej lat, otoczenie zupełnie się nie zmieniało. Każdy rok przynosił i przynosi ze sobą jakieś zmiany, czy to w sposobie ubierania się, czy też w zachowaniu. Miałam wrażenie, że czas mimo iż płynie, to stoi w miejscu. Dodatkowo, późniejsza podróż do Rosji też okazała się mało wyrazista, jak dla mnie zabrakło Rosji w Rosji. Fabuła z kolei okazała się przemyślana i uporządkowana, choć początek był trudny, a raczej nużący, głównie przez wprowadzanie czytelnika w ponad 850 stronicową historię.
Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta opowieść i nie żałuję żadnej spędzonej nad nią chwili. Dawno nie miałam w rękach książki, która miałaby tak rewelacyjnie skonstruowanych bohaterów, takich niezwykle głębokich i realnych oraz wywoływała tak skrajne emocje. Na pewno długo pozostanie ona w moich myślach. Jest to wymagającą lektura, lecz wydaje mi się, że warta swojej ceny (czasowej). Gratuluję tak dobrego debiutu!
[www.dzosefinn.blogspot.com]
Początkowo Rose była postacią, którą trudno lubić, głównie przez jej charakter oraz specyficzne podejście do życia. Bowiem bohaterka uważała, że wszystko jej się należy i musi być tak, jak ona sobie tego zapragnie. Osobiście takich ludzi staram się omijać szerokim łukiem, bo poczułam na własnej skórze ich bezwzględność w dążeniu do upragnionego celu. Nie inna okazała się być główna bohaterka, wykorzystywała wszystkich, którzy mogli pomóc jej przybliżyć się do spełnienia marzeń. Pod tym względem okazała się obrzydliwą postacią, lecz kolejne sytuacje ujawniały jej inne cechy osobowości – te pozytywne, jak i negatywne. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się odwaga i bezpośredniość, które sprawiały, że Rose otrzymywała nie tylko naganę ze strony otoczenia, ale także i przychylność jednostek, bo dla niektórych szczerość to podstawa. Jednak wszystko skupia się na życiu, bohaterka pragnie żyć aktywnie, pełną piersią i korzystać z owoców swojej ciężkiej pracy, którą niewątpliwie kocha. To także typ postaci wyprzedzającej myślenie i mentalność czasów, w których żyje i mimo starań trudno jej zaakceptować otaczającą ją rzeczywistość. Rose to bohaterka, na temat której mogłabym pisać bardzo długo, bo jest niezwykle barwną postacią, przy której nie sposób się nudzić. Dobre jak i złe cechy przeplatają się przez co trudno określić jaka ona jest – pozytywna, czy negatywna. W trakcie lektury zachowanie jej wywoływało we mnie naprawdę skrajne emocje: raz jej nienawidziłam, a raz czułam do niej litość. Teraz, po lekturze i poznaniu jej naprawdę do głębi przede wszystkim zasłużyła na mój podziw i to dlatego, że podniosła przysłowiową rękawicę oraz zaczęła walczyć o siebie i swoje marzenia (choć mogłaby czasem pomyśleć o innych, kiedy wykorzystywała ich do osiągnięcia wyznaczonych celów. Ale jak wiadomo nikt nie jest idealny, a z pewnością ideałem nie jest Rose).
[...] Muszę przyznać, że autorka znakomicie wykreowała bohaterów tej książki, każdego z nich wzięła pod lupę i pokazała nam, czytelnikom, ich jasne i ciemnie strony charakteru. Jestem pod ogromnym wrażeniem precyzji i niezwykłej szczegółowości w ich kreowaniu.
Autorka w głównej mierze skupiła się na kreacjach postaci, widać to jak na dłoni, lecz (niestety) kosztem reszty. Zabrakło mi konkretnego tła, w którym akcja się dzieje. Wyraziści bohaterowie potrzebują wyrazistego otoczenia, tutaj mamy tylko delikatny szkic czasowy i niestety nie jest on satysfakcjonujący. Książka to także podróż przez życie Rose i mimo tego, że przybywało jej lat, otoczenie zupełnie się nie zmieniało. Każdy rok przynosił i przynosi ze sobą jakieś zmiany, czy to w sposobie ubierania się, czy też w zachowaniu. Miałam wrażenie, że czas mimo iż płynie, to stoi w miejscu. Dodatkowo, późniejsza podróż do Rosji też okazała się mało wyrazista, jak dla mnie zabrakło Rosji w Rosji. Fabuła z kolei okazała się przemyślana i uporządkowana, choć początek był trudny, a raczej nużący, głównie przez wprowadzanie czytelnika w ponad 850 stronicową historię.
Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta opowieść i nie żałuję żadnej spędzonej nad nią chwili. Dawno nie miałam w rękach książki, która miałaby tak rewelacyjnie skonstruowanych bohaterów, takich niezwykle głębokich i realnych oraz wywoływała tak skrajne emocje. Na pewno długo pozostanie ona w moich myślach. Jest to wymagającą lektura, lecz wydaje mi się, że warta swojej ceny (czasowej). Gratuluję tak dobrego debiutu!
[www.dzosefinn.blogspot.com]
Maria Derejczyk-Zwierzyńska | (13.10.2016) |
Co tak naprawdę liczy się w życiu? Który z dostępnych nam czynników motywuje do działania i sprawia, że czujemy się szczęśliwi? Odpowiedzi na te pytania poszukuje Rose – względnie szczęśliwa, ustawiona dzięki rodzinie osiemnastolatka. Wrodzony upór i brak pokory sprawiają, że szybko popada w kłopoty, a jeszcze szybciej podjęte decyzje niosą za sobą przykre dla dziewczyny konsekwencje. Ucieczka ze szkoły, zaplanowane małżeństwo, rozwód... i kariera. Zakochała się w teatrze i postanowiła, że zostanie uwielbianą przez tłumy aktorką. Robi wszystko, by dojść do celu. Chce jak najszybciej usłyszeć owacje publiczności. Myśl o tym i wytrwałe dążenie do celu zapewniają Rose poczucie spełnienia. Jednak nic nie trwa wiecznie, a życie potrafi nie tylko zaskakiwać, ale bywa również okrutne.
Nic straconego to literacki debiut młodziutkiej Karoliny Sowińskiej. Muszę przyznać, że całkiem niezły. Książkę czytało się szybko, choć liczy sobie wiele stron.
Rose jest zakochaną w sobie nastolatką. Strasznie mnie irytowała, nie potrafiłam jej polubić. Uważała, że wszystko jej się należy, bo chce być aktorką, którą wielbią tłumy. Jedno jednak muszę jej przyznać, dziewczyna potrafiła walczyć o siebie i za nic miała to, co myślą o niej inni. Chciała spełnić swoje marzenie.
Jedyne, co nieco mi przeszkadzało, to fakt, że autorka nieco za bardzo skupiła się na bohaterach, zapominając o tle powieści. Było w nim wiele luk i czegoś w nim brakowało. To jednak literacki debiut Karoliny Sowińskiej, więc myślę, że popracuje ona nad swoim stylem. Ma lekkie pióro, także nie powinna mieć większego problemu ze szlifowaniem warsztatu.
Powieść ma swój klimat, przenosi do innego świata, pozwala się na chwilę oderwać od rzeczywistości. To dobra propozycja na jesienne wieczory. Raczej dla pań, nie wiem, czy panowie znajdą tu coś dla siebie.
Nic straconego to literacki debiut młodziutkiej Karoliny Sowińskiej. Muszę przyznać, że całkiem niezły. Książkę czytało się szybko, choć liczy sobie wiele stron.
Rose jest zakochaną w sobie nastolatką. Strasznie mnie irytowała, nie potrafiłam jej polubić. Uważała, że wszystko jej się należy, bo chce być aktorką, którą wielbią tłumy. Jedno jednak muszę jej przyznać, dziewczyna potrafiła walczyć o siebie i za nic miała to, co myślą o niej inni. Chciała spełnić swoje marzenie.
Jedyne, co nieco mi przeszkadzało, to fakt, że autorka nieco za bardzo skupiła się na bohaterach, zapominając o tle powieści. Było w nim wiele luk i czegoś w nim brakowało. To jednak literacki debiut Karoliny Sowińskiej, więc myślę, że popracuje ona nad swoim stylem. Ma lekkie pióro, także nie powinna mieć większego problemu ze szlifowaniem warsztatu.
Powieść ma swój klimat, przenosi do innego świata, pozwala się na chwilę oderwać od rzeczywistości. To dobra propozycja na jesienne wieczory. Raczej dla pań, nie wiem, czy panowie znajdą tu coś dla siebie.
Paulina Bachosz | (29.04.2015) |
Dwudziestojednolatka pisząca i do tego wydająca swoją debiutancką powieść zawsze pobudza moją wyobraźnię i ciekawość jednocześnie. Może dlatego, że ktoś młodszy dopiął czegoś o czym myślałam nie raz, a może po prostu dlatego, że jestem sceptyczna względem młodych debiutantów. Mimo to książkę przeczytałam i dobrnęłam do końca aby podzielić się z Wami swoimi wrażeniami i wnioskami.
Główną bohaterką jest Rose. Ma tysiące pomysłów i ani jeden nie wiąże się z tym aby najpierw przemyśleć krok, który chwilę później cofnąć już się nie będzie dało. Jej impulsywność i naiwność bije w oczy tak mocno, że potrzebne są okulary przeciwsłoneczne. Trudno zrozumieć jej filozofię życiową, ona chce po prosu tego czego mieć nie może i doprowadza ją to wprost w ślepą uliczkę.
Nie urzekła mnie jej osobowość, raczej denerwowała. Nie lubię nudnych postaci ale mimo, że na pewno Rose do nich nie należała, to właśnie jej naiwność była na tyle irytująca, że wręcz odrzucała od dalszego czytania.
Język jakim posługiwała się młoda autorka jest prosty. Miałam z nim jeden główny problem. Autorka stworzyła płaski świat, w którym żyją różnorodne, zazwyczaj trójwymiarowe postacie. Niby były opisy ale jedyną funkcję jaką znalazła u nich , to spowalnianie akcji, której i tak było mało.
Mimo, że poznałam życie Rose od lat nastoletnich to nie czuje aby była mi bliższa. Na pewno nie zaliczę ją do postaci, które będę wspominać, a szkoda bo potencjał był. Zrzucę to wszystko na debiut i na tym poprzestanę. Karolino, pisz, po prostu pisz, a czuję, że spotkamy się jeszcze przy innej powieści, przy której będziesz zbierać moją szczękę z podłogi!;)
Główną bohaterką jest Rose. Ma tysiące pomysłów i ani jeden nie wiąże się z tym aby najpierw przemyśleć krok, który chwilę później cofnąć już się nie będzie dało. Jej impulsywność i naiwność bije w oczy tak mocno, że potrzebne są okulary przeciwsłoneczne. Trudno zrozumieć jej filozofię życiową, ona chce po prosu tego czego mieć nie może i doprowadza ją to wprost w ślepą uliczkę.
Nie urzekła mnie jej osobowość, raczej denerwowała. Nie lubię nudnych postaci ale mimo, że na pewno Rose do nich nie należała, to właśnie jej naiwność była na tyle irytująca, że wręcz odrzucała od dalszego czytania.
Język jakim posługiwała się młoda autorka jest prosty. Miałam z nim jeden główny problem. Autorka stworzyła płaski świat, w którym żyją różnorodne, zazwyczaj trójwymiarowe postacie. Niby były opisy ale jedyną funkcję jaką znalazła u nich , to spowalnianie akcji, której i tak było mało.
Mimo, że poznałam życie Rose od lat nastoletnich to nie czuje aby była mi bliższa. Na pewno nie zaliczę ją do postaci, które będę wspominać, a szkoda bo potencjał był. Zrzucę to wszystko na debiut i na tym poprzestanę. Karolino, pisz, po prostu pisz, a czuję, że spotkamy się jeszcze przy innej powieści, przy której będziesz zbierać moją szczękę z podłogi!;)
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Szukając tego — Kinga Tatkowska Czasem doświadczamy czegoś, od czego chcemy uciec. Nigdzie konkretnie – byle dalej.
Ona próbuje uwolnić się od przeszłości. On już dawno stracił nadzieję ... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res