Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Science fiction -> Nadir — Edward Strun
Nadir — Edward Strun

Nadir

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Jedynym sposobem na ucieczkę z tego więzienia jest śmierć.

Załoga Nadira, promu kosmicznego klasy C, składa się wyłącznie z więźniów. Zwyrodniali przestępcy, których skazano na dożywotnią tułaczkę, nie wiedzą, dokąd zmierza statek. Nikt nie powiedział im również, w jakim celu podróżują. Nadir, pilotowany przez bezduszny komputer, niestrudzenie niesie ich ku nieznanemu. Na dolnym pokładzie znajdują się zamknięte, pancerne drzwi, broniące dostępu do tajemniczego pomieszczenia. Pewnego dnia samozwańczy przywódca więźniów zauważa ślad buta na progu, w połowie skryty za owymi drzwiami. Zaczynają pojawiać się pytania: Który z członków załogi od samego początku miał klucz? Dlaczego ukrywał ten fakt przed pozostałymi? Czego zdrajca szukał w niedostępnym pomieszczeniu?

Niewiele później skazańcy znajdują ciało kolegi. I nie jest to ostatnie ciało…

– Zenit nad nami, a nadir pod nami – powiedziała.
Spojrzałem w górę przez szybę samochodu. Niebo zasnuły ciemne, deszczowe chmury. Nadejście burzy było tylko kwestią czasu. Pojazd kierowany przez komputer gnał wielopasmową autostradą, pokonując kolejne kilometry [...]
[...] Nie słuchałem. Spojrzałem raz jeszcze w niebo. Dłonie drżały. Na czoło wyszły krople potu. Ręce same wyciągnęły się w kierunku jej szyi. Palce dotknęły delikatnej skóry. Zatopiły się w kasztanowych lokach. Pocałowałem ją, równocześnie zaciskając dłonie na szyi. Odebrała to jako pieszczotę. Pojazd pędził. Mówiła coś jeszcze, ale nie słuchałem.


Kosmiczna wyprawa Nadirem to nie tylko doskonała rozrywka czytelnicza pod znakiem gatunku science-fiction. To przede wszystkim wymagająca gruntownej analizy, głęboka refleksja nad kondycją współczesnego człowieczeństwa. Jest mrocznie i intrygująco – uwielbiam takie literackie perełki.
Wioleta Sadowska, subiektywnieoksiazkach.pl

Grupa ludzi zamknięta w jednym pomieszczeniu, trup i morderca do wytypowania to popularny motyw kryminałów. Jednak gdy dodać do tego, że pomieszczenie znajduje się czterdzieści lat świetlnych od Ziemi, a każdy podejrzany już kiedyś kogoś zamordował, robi się naprawdę ciekawie! Edward Strun śmiało łączy gatunki, gdzie thriller przeplata się z SF. A wszystko to zostało okraszone humorem, lekką nutką ironii i poważnymi przemyśleniami nad istotą człowieczeństwa. Polecam!
Marta Wigórska, stacjaksiazka.pl

Ta książka to mistrzowskie połączenie powieści science fiction i thrillera. Członkowie załogi promu kosmicznego muszą zmierzyć się nie tylko z własnymi demonami, ale również z mordercą, który kryje się pośród nich. Dawno nie czytałam czegoś tak zaskakującego, z taką ilością fenomenalnych zwrotów akcji i z tak intrygującą fabułą.
Paulina Kukuła, mala-czytelniczka.blogspot.com

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Science fiction
  • Wydawca: Novae Res, 2019
  • Format: 121x195, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 366
  • ISBN: 978-83-8147-615-7

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 3 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Katarzyna Wąsowicz  (24.03.2020)
Na pokładzie \"Nadira\"


\"Wciągająca i trzymająca w napięciu historia z pogranicza science-fiction i kryminału, stawiająca niepokojące pytanie - dokąd zmierza ludzkość?\" (z okładki)


Tytułowy Nadir to nazwa statku kosmicznego, którym w nieznane podróżuje kilkunastu więźniów, w dodatku tych najgorszego sortu, morderców i gwałcicieli. Choć może \"podróżuje\" to za dużo powiedziane, bo podróż kojarzy się z czymś przyjemnym i dobrowolnym, tutaj natomiast delikwenci nie mieli wyboru. Nie dość, że poddano ich \"kuracji\" polegającej na wymianie niektórych narządów na syntetyczne, oraz podaniu leku zatrzymującego proces starzenia. Statkiem kieruje komputer, a na pokładzie nie ma ani jednego strażnika, a pomiędzy więźniami w naturalny sposób wytwarza się hierarchia, której w jakiś sposób podlegają wszyscy pasażerowie. Pytanie jakie się pojawia: jaki jest cel podróży Nadira?


W pewnym momencie samozwańczy przywódca odkrywa ślady prowadzące do zamkniętego pomieszczenia, do którego jak sądził nikt nie ma klucza. Niedługo później znalezione zostają zwłoki jednego z więźniów i nie było to samobójstwo. 

Kto jest mordercą? 

Co znajduje się za zamkniętymi drzwiami? 

Kto ma do nich klucz? 

Który z uczestników lotu coś ukrywa?


\"Przemierzaliśmy ciemne korytarze najniższego poziomu, trzymając się w zwartej grupie. Wcześniej ustaliliśmy, że nikomu nie wolno oddalać się od reszty - i prawdę mówiąc chyba nikt nie miał na to ochoty. Perspektywa samotnego wędrowania zatopionymi w mroku labiryntami raczej nie napawała entuzjazmem. Dolny pokład u wszystkich wzbudzał to samo uczucie: lęk.\"


***


Powieść jest podzielona na dwie części, jedna opowiada wydarzenia z perspektywy więźniów, druga naukowców. Plan uknuty przez Edwarda Struna by połączyć ze sobą dwa tak skrajnie różne środowiska, wymieszać osobowości bohaterów był zaiste doskonały, a przy tym lekkość jego pióra i znajomość tego o czym pisze sprawiły, że \"Nadir\" to prawdziwa uczta nie tylko dla miłośników gatunku, ale i dla tych, którzy dopiero go poznają.


Ponieważ kryminały i thrillery nie są mi obce z prawdziwą przyjemnością poddałam się zgłębianiu historii. Snułam przypuszczenia i kreowałam rozwiązania. I prawdę mówiąc niewiele z  moich przypuszczeń pokrywało się z tym co zaserwował mi autor. Adekwatne do bohaterów jest również słownictwo: wulgarne i niewybredne jeśli chodzi o więźniów; specjalistyczne i ugrzecznione w przypadku naukowców. Dlaczego o tym wspominam, chociaż to zdawałoby się oczywiste? Ponieważ więźniowie i wspomniani naukowcy są ze sobą związani. W jaki sposób? Musicie dowiedzieć się tego sami, do czego gorąco Was zachęcam, bo zdecydowanie warto.


***


Pomiędzy przekleństwami i środowiskiem typowo więziennym, właściwie niewiele różniącym się od tego jakie możemy obserwować w programach dokumentalnych, pojawiają się pytania o człowieczeństwo, moralność czy teorię ewolucji. Nie są to pytania wzięte tak sobie i wciśnięte w treść. Nie, one z niej wynikają, z charakterów postaci, z zaistniałej sytuacji i są jak najbardziej naturalne. Przy okazji wydarzenia jakich jesteśmy świadkami nam samym nasuwają pewne pytania i choć przez chwilę, przynajmniej tyle ile trwa czytanie, każą się zastanowić nad pewnymi kwestiami.


 \"- Czymże zatem jest człowieczeństwo? - Frank odczekał chwilę i gdy nie uzyskał odpowiedzi, zadał kolejne pytanie: - Co różni człowieka od zwierząt? (...) Otóż człowiek potrafi okiełznać instynkty. Jego rozum jest w stanie przezwyciężyć zwierzęce żądze. (...) Jednak u niektórych ludzi owe zwierzęce popędy są niesłychanie silne. O wiele silniejsze niż u większości społeczeństwa.\"


Autor słowami jednego z bohaterów - Franka, mówi: \"Ludzie nie są źli. Tak samo jak nie są dobrzy.\" i takie właśnie są postaci Edwarda Struna. Określają ich (co w jakiś sposób przekłada się na zadanie sobie pytania: czy i nas w rzeczywistym świecie) instynkty i umiejętność panowania nad nimi, charakter, wychowanie oraz podatność na manipulację i tyczy się to zarówno osób z pierwszej części, jak i drugiej.


Czytając \"Nadira\" zadawałam sobie również pytanie jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić i co jest w stanie zrobić, by zrealizować swój plan eksploracji Kosmosu. Jak bardzo jeden człowiek dla drugiego może być bezwartościowy, by traktować go jako przedmiot? I czy można takie zachowanie uzasadnić działaniem w imieniu wyższego dobra?


***


Powieść Edwarda Struna prócz tego, że jest bardzo dobrze napisana, posiada wciągającą fabułę, bohaterów, których może nie da się lubić (a przynajmniej nie tak do końca), ale mających swoje racje i z pewnością świetnie skonstruowanych, nie jest tylko powieścią o eksploracji obcych planet, ale i skłania do refleksji. Osobiście bardzo cenię sobie takie pozycje.


\"Nadir\" jest zdecydowanie godny polecenia. I wiecie co? Z przyjemnością obejrzałabym film na podstawie tej powieści.


  Robert Rejmaniak  (15.11.2019)
Myślałem, że po dwóch tegorocznych perełkach Sławomira Nieściura polska scena science-fiction wyczerpała swój limit na odkrycia 2019 roku. Całe szczęście byłem w ogromnym błędzie! Otwierając książkę zostałem złapany z całkowicie opuszczoną gardą, pełne zaskoczenie już po pierwszych stronach, gdzie z tyłu głowy zaczęła palić się kontrolka z podpisem: Uwaga! Wykryto zajebistość! Po kilkudziesięciu minutach i kolejnych elementach zaskoczenia w mojej głowie rozbrzmiewał już donośny alarm. Ba! Autor jest tak dobry, że nawet zaskoczył mnie w trakcie pisania recenzji. Właśnie się zastanawiam nad sobą, jak bardzo jest ze mną źle, że jeszcze kilka minut temu byłem święcie przekonany, że Edward Strun to zagraniczny autor… Już szukałem informacji o jego dokonaniach na zagranicznych serwisach, a tu nagle BUM! Pan Edward okazał się być naszą polską dumą! Urodzony w 1981 roku absolwent Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej wyjaśnia, że pseudonim „Strun” pochodzi od Teorii Strun, a „Edward” od Edwarda Wittena, jednego z największych propagatorów tej teorii.

Czytaliście „Morderstwo w Orient Expressie” Agathy Christie? Pełna napięcia i zaskakująca powieść uznawana jest za największą zagadkę kryminalną wszech czasów. Kilka lat temu Quentin Tarantino wzorował się na niej tworząc swoją „Nienawistną Ósemkę” umiejscowioną w czasach kilka lat po wojnie secesyjnej. A gdyby tak tę inspirację przenieść w przestrzeń kosmiczną? Na taki pomysł wpadł Edward Strun i trzeba przyznać, że efekt końcowy jest rewelacyjny!

Załoga promu kosmicznego Nadir składa się wyłącznie z więźniów. Zwyrodniali przestępcy zostali wysłani na długie lata tułaczki by ostatecznie skolonizować nowy świat. Wydawać by się mogło, że taki przywilej powinien dotyczyć głównie elit społecznych, swoiste nagrodzenie wybranych, jednak ludzkość po kilku próbnych ekspedycjach szybko zdaje sobie sprawę z ilości problemów jakie generuje bardzo długa podróż w małej metalowej puszce. Okazuje się, że ekspedycja kolonizacyjna nie jest nagrodą, a istnym piekłem. Rozwiązanie jest proste – zamiast skazać przestępców na wyrok śmierci dajmy im nieśmiertelność i zgotujmy piekło za życia wysyłając w daleką podróż.

Taki pomysł od razu wzbudza w nas wątpliwości i pytanie: Jak szybko coś pierdolnie? Szybko. Jeżeli na niewielu metrach kwadratowych zamkniemy morderców, pedofilów i innych zwyrodnialców, akcja potoczy się bardzo szybko. Wystarczy dać im tylko pretekst i Edward Strun wpada na świetny pomysł. Jeżeli statek pilotowany jest przez komputer, a pasażerowie nie mają dostępu do żadnych pomieszczeń poza sekcją mieszkalną, a ich zadaniem jest tylko przeżyć długi lot, co może się zdarzyć, gdy odkryją na wpół ucięty ślad buta na progu zamkniętych, pancernych drzwi? Czy ktoś z nich od samego początku miał klucz? W jakim celu zataił informację? Czy jest może ‚wtyczką’ kogoś z Ziemi? Niewiele później w tajemniczych okolicznościach, skazańcy znajdują ciało… I zabawa zaczyna się na dobre.

Edward Strun w znakomity sposób buduje napięcie i wzbudza ogromną ciekawość, która podsycana jest przez ciągłe zwroty akcji. Próba rozwiązania kryminalnych zagadek przez czytelnika, łącząc skrawki informacji na nic się nie zda. Gwarantuję, że autor w każdym punkcie zwrotnym wybierze najbardziej niespodziewany wariant. Po prostu usiądź, czytaj, śledź historię i daj się zaskakiwać, a na pewno „Nadir” pochłonie Cię całkowicie. Nawet gdy pomyślisz, że już wszystko powoli staje się jasne, autor w mistrzowski, zupełnie niespodziewany sposób zmieni cały obraz tej gry. Rewelacyjne połączenie kryminału i hard science-fiction z całą pewnością urzeknie wielu fanów obydwu gatunków.

Ano właśnie, gdzie tu w tym wszystkim science-fiction, poza informacją o locie statkiem kosmicznym? A we wszystkim


  Daria K.  (27.12.2019)
wielką nadzieją sięgnęłam po tę lekturę ze względu na to,że lubię gatunek Sci-Fi i wobec "nadira" miałam pozytywne nastawienie i tak sie stało.
Mamy Załogę Nadira,prom kosmiczny,który składa się tylko z więźniów,którzy nie wiedza dokąd i w jakim celu zmierza statek.Bohaterowie żyją z dnia na dzień,aż dochodzi do morderstwa. Więźniowe starają się odkryć kto tego dokonał,ale nie jest to takie łatwe jak się okazuje. Aż w końcu dochodzi do ogromnej fali morderstw.Na dolnym pokładzie znajdują się zamknięte, pancerne drzwi, broniące dostępu do tajemniczego pomieszczenia. Pewnego dnia samozwańczy przywódca więźniów zauważa ślad buta na progu, w połowie skryty za owymi drzwiami. Kto lub co stoi za tą całą sprawą?Odkrycia są szokujące.
Nadir ma dwie części, pierwsza skupia się na więźniach i morderstwach,a druga z pozoru odrębna historia,ale jak się okazuje jest ona powiązana z pierwszą częścią. Druga historia jest również ciekawa bo poznajemy z bliska planetę zwaną Galileo,w której bohaterowie dokonują wiele odkryć, np to,że jest tam życie obcych istot.
Powieść jest ubarwiona wieloma elementami, Mamy wzbogaconą wiedzę naukowych wizji,dotyczących chociażby zastępowania chorych narządów syntetycznymi odpowiednikami,
Panaceum, środka zatrzymującego proces starzenia, czy też zjawisko pod nazwą interferencji telesynchrastycznej.
Edward Strun napisał naprawdę ciekawą i budującą napięcie lekturę.
Fabuła spójna, a opisy Sargona ciekawie opisane i obrazowe oraz działające na wyobraźnię Czytelnika.Nadir to niezwykła i pełna odkryć powieść oraz jest to wciągająca podróż przez wszechświat, dla osób lubiących gatunek Scifi zdecydowanie polecam jak i tym,którzy zaczynają przygodę z tym podgatunkiem.
Jeśli jesteście ciekawi losów bohaterów i całej historii przemierzającej wszechświat oraz dokonanych odkryć to sięgnijcie po pozycję.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Wolność urojona — Edward Strun Wolność urojona — Edward Strun
Alan Mere ma wszystko: dobrze płatną pracę, luksusowy apartament na sto trzydziestym drugim piętrze, przyjaciela idealnego w postaci sztucznej inteligencji o...