Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura kobieca -> Miałeś już nigdy nie wrócić — Ewelina Dobosz
Miałeś już nigdy nie wrócić — Ewelina Dobosz

Miałeś już nigdy nie wrócić

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czy tajemnice, które skrywają, pozwolą miłości rozpalić się na nowo?

Jeszcze piętnaście lat temu Amelia była przekonana, że jej życie się skończyło. Kuba, którego kochała całym sercem, odszedł bez słowa pożegnania. Gdy niedługo po burzliwym rozstaniu poznała Michała, zaczęła wierzyć, że wszystko się jakoś poukłada. Tak też się stało. Wyszła za niego, wychowywali razem wspaniałego syna. Rozwijała się zawodowo. Wszystko wskazywało na to, że udało się jej odzyskać szczęście.
Ale Kuba, duch przeszłości, nie pozwoli o sobie zapomnieć. Wkrótce okaże się, że powody jego zniknięcia były bardziej skomplikowane, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Amelia również skrywa tajemnicę, której ujawnienie mogłoby wywołać tornado w życiu najbliższych jej osób. Czy będą potrafili otworzyć się przed sobą raz jeszcze i zaufać sile miłości?

Zwolniłam ruchy, a moje oczy znowu się przymknęły, gdy zapach uzależniających mnie perfum zintensyfikował się w powietrzu. Tym razem nie miałam w sobie tyle siły. Wyobraziłam sobie znowu te ciemne oczy, które patrzyły na mnie ostatniej wspólnej nocy. Woda przestała lecieć z kranu, a ja oparłam się o blat i powoli uniosłam powieki, bo przecież musiałam wrócić do pracy.
Spojrzałam w lustro i poczułam napływającą do gardła żółć. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek czułam się tak źle jak wtedy. Mrugnęłam kilkukrotnie, zastanawiając się, czy na pewno nie oszalałam.
– Wróciłem… – Głęboki głos, który tak doskonale znałam, wybrzmiał wyraźnie tuż obok mnie.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura kobieca
  • Wydawca: Amare, 2024
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 334
  • ISBN: 978-83-8373-379-1

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 18 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Ewa Polińska  (26.10.2024)
Życie pisze różne scenariusze, które mogą doprowadzić człowieka do obłędu lub dać ogromną nadzieje na lepszy los. A jaki los czeka Kubę i Amelię? Z pewnością nie jest kolorowo. Piętnaście lat temu Amelia była bez pamięci zakochana w Kubie, który bez żadnej wiadomości odszedł. Po rozstaniu poznała Michała i zaczęła wierzyć, że wszystko jakoś się ułoży. Wyszła za niego i razem wychowują syna, który jest jej oczkiem w głowie. Życie, ach życie! Co może się wydarzyć gdy demony przeszłości powrócą? Kuba wtargnął powtórnie w życie Amelii z siłą tornada. Jego powrót ciągną za sobą bagaż niedopowiedzeń, tajemnic oraz konsekwencji jakie z tym się wiążą.

Kuba miał już nie wracać, a wrócił i zburzył świat Amelii w jednej chwili. Za to Michał pokazał swoje prawdziwe oblicze, czym zaskoczył kobietę. Autorka ukazuje małżeńskie zawirowania. Tworzy historię, która zmusza do refleksji nad tym, co oznacza prawdziwa miłość oraz jakie konsekwencje niosą za sobą wybory, które podejmujemy w młodości. Amelia przez lata starała się odnaleźć szczęście w małżeństwie z Michałem. Z początku ich związek wydawał się idealny i pełen zrozumienia. Jednak z biegiem czasu codzienność oraz niewypowiedziane żale zaczynają tworzyć przepaść, która wydaje się nie do pokonania. Autorka dodatkowo doskonale nakreśliła ich relację, ukazując, jak drobne niedomówienia mogą prowadzić do głębokich kryzysów. A podejrzenie o zdradę, całkowicie może zniszczyć coś, co budowało się latami. Kuba miał swoje powody, z którymi również mierzył się każdego dnia. Nie potrafił zapomnieć i wybić sobie z głowy prawdziwej miłości.

Styl jakim posługuje się autorka jest lekki i przyjemny. Każda postać jest ciekawie nakreślona. Dodatkowo historia pisana jest z perspektywy głównych bohaterów. Mamy szansę zagłębić się w ich motywacje i przemyślenia, co sprawia, że historia staje się jeszcze bardziej wciągająca. Czy mnie wciągnęła? Oczywiście, że tak! Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Atmosfera jak jest w książce udziela się czytającemu. Zakończenie zaskakuje i powiem wam, że dzieje się dużo tego dobrego jak i złego. Jeśli szukacie ciekawej lektury, która pokaże jakie potrafi być życie oraz jak los może zaśmiać się nam w twarz, z pewnością warto sięgnąć po tę pozycję.


  Sandra Smolińska  (7.11.2024)
Lubicie jak książka doprowadza Was do płaczu?

Ja czasami lubię i muszę stwierdzić, że Ewelina Dobosz swoją najnowszą książką „MIAŁEŚ JUŻ NIGDY NIE WRÓCIĆ” doprowadziła mnie kolejny raz do łez.

Amelia i Kuba to wielka nastoletnia miłość, która w jednej chwili przestaje istnieć. Kuba wychodzi od dziewczyny i znika. Okazuje się, że zostawił swoją miłość życia i wyjechał do Nowego Jorku.

Po 15 latach, zjawia się w firmie kobiety jako nowy szef. To spotkanie wywraca całe życie do góry nogami, lecz mimo starej miłości dziewczyna stara się być profesjonalna w pracy a poza nią oczywiście nadal robi wszystko aby jej syn i mąż nie odczuli tych zawirowań.

Czy uda jej się wyjść z tej sytuacji? Czy powiedzenie stara miłość nie rdzewieje w tej historii okaże się prawdziwa? Czy uda jej się ocalić rodzinę, która jest dla niej najważniejsza?

O JA! Co to za historia, nie mogłam się oderwać, wspaniały i głęboki, nafaszerowany morałami romans, który pokazuje jak ważna jest miłość, oraz jak trudne wybory musimy w życiu podejmować. Ta książka, to coś wspaniałego. Świetna, utrzymana w tajemnicy fabuła, która prowadzi czytelnika i powoduje, że z każdą stroną chce się więcej i więcej! Do tego fenomenalnie zbudowane postacie także pod względem psychologicznym, oraz ogrom prawdziwych i realnych problemów.
Uwielbiam czytać a potem Wam polecać takie książki


  Katarzyna Sęk  (10.11.2024)
CZY TAJEMNICE, KTÓRE SKRYWAJĄ, POZWOLĄ MIŁOŚCI ROZPALIĆ SIĘ NA NOWO?

Pióro Eweliny Dobosz poznałam już za sprawą debiutu i systematycznie z kalendarzem premier sięgam po kolejne nowości. Dzięki współpracy z Wydawnictwem Amare do tej pory ukazały się trzy tytuły: NIE NASZA GODZINA – patronat Książkopasji, BĄDŹ TAK PO PROSTU oraz najnowsza MIAŁEŚ JUŻ NIGDY NIE WRÓCIĆ. Autorka cały czas się rozwija i z każdą nowa historią coraz bardziej dopracowuje fabuły, przedstawia ciekawe relacje między bohaterami i zaskakuje zakończeniami. Tak było również i tym razem.

Historia Amelii i Jakuba oparta jest na motywie spotkania po latach. Piętnaście lat temu oboje byli w sobie szaleńczo zakochani i mieli przed sobą świetlaną przyszłość. Jednak w jednej chwili wszystko się skończyło. Jakub zniknął bez słowa i pozostawił Amelię w morzu łez. Młoda kobieta bardzo przeżyła rozstanie i nigdy do końca nie pogodziła się z tym co się stało. Na swojej drodze poznała jednak Michała, który otoczył ją troską i opieką. Cierpliwość mężczyzny została wynagrodzona i Amelia została jego żoną. Wydaje się, że odzyskała radość i w miarę możliwości zapomniałą o bolesnych doświadczeniach, wiedze ustabilizowane życie i jest szczęśliwa. Z dnia na dzień wszystko się jednak zmienia – do rodzinnego miasta wraca Jakub. Jaką tajemnicę skrywa mężczyzna? Co było powodem jego zniknięcia? Czy życie Amelii było tak szczęśliwie jak mogłoby się wydawać? Kim tak naprawdę jest Michał? Czy dawne uczucia ponownie wzniecą ogień w bohaterach?

Pełna emocji opowieść o sile miłości, skomplikowanych relacjach rodzinnych, skrywanych tajemnicach i sekretach, walce o własne szczęście, pragnieniu kochania i byciu kochanym, prawie kobiety do bycia równą w stosunku do mężczyzny, bolesnych wspomnieniach, drugiej szansie, niespodziewanych zdarzeniach, które dla każdego z nas przygotowuje los. Autorka pokazuje, że każda decyzja w naszym życiu przyniesie konsekwencje. Warto stawiać na prawdę, bo spirala kłamstw prowadzi do wielu nieporozumień i potrafi zranić uczucia najbliższych nam osób. Jednak będąc młodym człowiekiem często nie przewidujemy skutków swoich wyborów, działamy spontanicznie i pod wpływem emocji. Główni bohaterowie za sprawą decyzji Jakuba pogubili się w życiu. Im bardziej starali się zapomnieć o drugiej osobie, tym wspomnienia wracały ze zdwojoną siłą. Realizowali się w pracy, starali ułożyć sobie życie prywatne, jednak nigdy nie były to tak silna relacja jak ta która połączyła ich samych. Czy po latach będzie możliwy jeszcze powrót do tego co było? Czy miłość to uczucie, które łączy na zawsze?

MIAŁEŚ JUŻ NIGDY NIE WRÓCIĆ to kolejna ciekawa i wartościowa powieść Eweliny Dobosz. Trzyma w napięciu, wywołuje szybsze bicie serca, a niespodziewane zwroty akcji jeszcze bardziej zachęcają do dalszego czytania. Jak skończy się ta historia? Rozstania czy powroty są bardziej bolesne? Sprawdźcie sami! POLECAM.


  Magdalena Jarosz  (11.11.2024)
Historia o różnorodnych ludziach, których życie doświadczyło na przeróżne osoby. Niektórzy z nich dobrze się znają, inni dopiero wkroczą do świata tych drugich. Poznajemy:
-Agatę, pielęgniarkę z hospicjum, której życie trochę się “obyło” na nic już nie czeka, a marzenia… No cóż już dawno ich nie miewa.
-Weronikę, bizneswoman, która żyje w luksusie, która nie znosi, gdy ktoś za nią decyduje, która od lat musi znosić konkurs na swój własny portret.
-Tomasza Tułodzińskiego pasjonata sztuki, właściciela galerii, wielu nieruchomości i firmy budowlanej, jest on ojcem Weroniki i marzycielem, który w swoim życiu popełnił pewien błąd, który kosztował go wiele bólu i tęsknoty.
-Wojtka, niespełnionego artystę malarza, który ma szansę po raz pierwszy od dawna znów coś stworzyć.
-Piotra, który przez przypadek zburzy idealny świat “pani prezes” i może też mury, które wybudowała, runą pod jego spojrzeniem?

Drogi tych wszystkich osób się skrzyżują, a efekty zaskoczą i czytelnika, i samych bohaterów.

Świetna bardzo pouczająca opowieść o tym, że żadna zmiana tak naprawde nie jest zła, że marzenia stanowią cząstkę nas i nie da się o nich zapomnieć, że w każdym z nas jest dobro, musimy go tylko poszukać.

Bardzo ciepła pełna uczuć powieść, która zmiękczy niejedno serce. Czytałam ją z wielką przyjemnością, właściwie każda strona sprawiała, że chciało się więcej. Za to chyba kocha się książki zimowo-świąteczne, za miłość i światło, które ze sobą niosą.


  Kamila Peplińska  (11.11.2024)
Ewelina Dobosz ponownie udowadnia, dlaczego jej twórczość tak bardzo przypadła mi do gustu. Jej lekkość pióra sprawia, że od pierwszych stron zatapiamy się w historii Amelii, której życie zmienia się diametralnie, gdy Kuby znów staje na jej drodze. Autorka zręcznie prowadzi nas przez skomplikowane emocje bohaterki, pokazując, jak jeden moment potrafi przewrócić cały poukładany świat do góry nogami.

Historia wciąga i trzyma w napięciu aż do ostatnich stron, a odkrycie tajemnicy Kuby było dla mnie nie lada szokiem. Przyznam szczerze, że sama nie wiem, jak postąpiłabym na miejscu Amelii  emocje, które towarzyszą takiej sytuacji, są niezwykle trudne.

Czy potrafiłabym podjąć decyzje podobne do tych, które podjęła bohaterka❓️

Dobosz sprawia, że te rozterki odczuwa się niemal na własnej skórze, a to zasługa jej wspaniałego stylu i umiejętności budowania napięcia.

"Miałeś już nigdy nie wrócić" to opowieść o miłości, tajemnicach i zaufaniu, które niełatwo odbudować. Gorąco polecam każdemu, kto poszukuje historii, która porusza i skłania do refleksji nad wyborami, które w życiu podejmujemy


  Karolina Matiaszewska  (13.11.2024)
Amelia kochała kiedyś całym swoim młodzieńczym sercem. Dopóki nie zostało brutalnie złamane. Pozbierała się z tego i zdecydowała, że nigdy więcej żaden mężczyzna nie będzie miał na nią takiego wpływu.

Piętnaście lat temu Kuba zostawił Amelie bez słowa wyjaśnienia. Nikogo wcześniej ani później tak nie kochała. Ten (wtedy) młody chłopak wrył się w jej sercu na zawsze. Ale pozbierała się. Poznała Michała, z którym założyła rodzinę i razem wychowują czternastoletniego syna. Jej życie jest spokojne i w miarę szczęśliwe. Wszystko wydaje się w porządku do czasu, gdy Kuba nie pojawia się w jej życiu. Zniknął tak nagle o równie niespodziewanie wraca. Dlaczego zjawił się po latach? Czemu akurat postanowił zainteresować się firmą Amelii i teraz kobieta musi z nim pracować? Miał przecież już nigdy nie wrócić.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Eweliny wyszło nad wyraz dobrze. Już od pierwszych stron czułam, że jest to historia dla mnie. Autorka ma bardzo lekki i bogaty styl opowieści, a przy tym potrafi złapać czytelnika i utrzymać zaciekawienie aż do ostatniej strony.

Lubię gdy autor pisze trochę więcej opisów. Zwłaszcza jeśli są to opisy przemyśleń bohaterów. To pozwala jeszcze bardziej poczuć ich rozterki i emocje. I to właśnie tu otrzymałam. Wszystko idealnie wyważone - nie za dużo, nie za mało.

Zarówno Amelia jak i Kuba mają swoje tajemnice. Ona ma rodzinę, której nie zaryzykuje dla kogoś, kto już raz ją zostawił. On zniknął nagle i nie wiadomo czemu. Teraz równie niespodziewanie się pojawił. Stopniowo odkrywa kolejne karty na temat swojego wyjazdu, powrotu i pewnej tajemniczej kobiety, która jest obecna w jego życiu. A także o wielkim Amerykańskim śnie, któremu czasem bliżej do koszmaru.

Jeśli też kochacie opowieści o miłości, często tej nie łatwej, tajemnicach i skomplikowanych relacjach - musicie po nią sięgnąć. Wspaniała w swej prostocie. Będąc całkowicie szczerą, muszę przeczytać, że mam małe "ale" zwłaszcza do zakończenia, mimo tego nie wpłynęło ono na moje odczucia podczas czytania. Autorka zaczarowała mnie od pierwszego akapitu i teraz już wiem, że muszę nadrobić wszystkie jej książki.


  Izabela Wyszomirska  (17.11.2024)
'Miałeś już nigdy nie wrócić" jest książką, która zawiera wiele życiowych prawd o otaczającym nas świecie, a przede wszystkim o związkach. I właśnie to na relacji małżeńskiej autorka skupiła się najbardziej. Małżeństwo Amelii i Michała jest doskonałym przykładem tego, jak niedomówienia, podejrzenie o zdradę prowadzą do wielu nieporozumień, co w konsekwencji może doprowadzić do rozstania. Pojawienie się ponownie w życiu Amelii Kuby, zburzy jej dotychczas poukładany świat. Czy kobieta ulegnie mężczyźnie? Jednak po tym co napisałam, nie osądzajcie jej ani Kuby pochopnie, dopóki ich nie poznacie oraz tego, co miało niegdyś miejsce w ich życiu. 

Zagłębiając się w tę historię, towarzyszy nam mnóstwo emocji i uczuć, wszystko to, co dzieje się na kartach książki, przeżywamy całym sobą. Są zarówno dobre, jak i złe wydarzenia. Ewelina Dobosz zadbała o liczne zwroty akcji, byśmy do samego końca nie byli pewni, jaki będzie finał. Wielkie rozczarowanie, żal, ból, cierpienie - jakże ją rozumiałam. Z kolei Kuba zdobył moje serce cierpliwością... Ale co z tego wyniknęło? 

W piękny sposób została ukazana miłość matki do syna (która jest najważniejszą osobą w życiu dziecka). Ta miłość jest bezwarunkowa, daje siłę do walki, zmian i wyjaśnienia niedomówień. 

Podczas lektury nasuwa się sporo pytań i przemyśleń. Czym jest prawdziwa miłość? Jakie konsekwencje niosą podjęte w młodości wybory? Czy warto dawać sobie drugą szansę?

"Miałeś już nigdy nie wrócić" to powieść z paletą emocji i uczuć o miłości, potrzebie bliskości, zaufaniu, błędach młodości, wybaczaniu oraz powracającej przeszłości, która zamienia życie w huragan. Piękna, bolesna, zmuszająca do refleksji historia, którą długo będę pamiętać. Dlaczego Kuba przed laty odszedł bez słowa? Sprawdźcie koniecznie!

sza_teraz_czytam


  Elżbieta Rusiecka  (24.11.2024)
„Miałeś już nigdy nie wrócić”, Ewelina Dobosz zabiera nas do świata Jakuba i Amelii, których połączyła bardzo silną, piękną, pierwszą, prawdziwą miłością. Jednak Kub odjechał, zniknął bez słowa pożegnania. Minęło piętnaście lat, Amelia w tym czasie ułożyła na nowo życie, a tu pewnego dnia, tak jak odszedł, tak nagle się pojawia i burzy jej misternie zbudowany spokojny świat. Oboje przeszli bardzo wiele, oboje skrywają ogrom tajemnic.
Czy będą umieć otworzyć się przed sobą raz jeszcze zaufać sile miłości?

Powieść, która zabrała mnie w intrygującą podróż przez bezdroża ludzkiej egzystencji. Z zapartym tchem śledziłam zmagania bohaterów, ich przeszłość i teraźniejszość. To nie jest zwykła literatura obyczajowa, czy typowy romans, jest to refleksja nad prawdziwą, głęboką miłością, przemijaniem i sensem życia. Histeria, która pokazuje nam, że podjęte przez nas decyzje mają wpływ nie tylko na nasze losy, ale też osób wokół nas. Bo życie to jedna wielka składnia: podjętych decyzji, różnych przypadków losowych i skutków obu tych czynników.

Ewelina Dobosz zgrabnie wciąga czytelnika w intrygującą fabułę, pokazując nam meandry ludzkiego losu i przeznaczenia. Przypomina nam jak nieprzewidywalna i krucha jest nasza egzystencja. Opowiada o ludzkiej psychice i kryjących się w niej sekretach, o zmaganiach z trudnościami, jakie zgotował los, o próbie odzyskania siebie i swoich wspomnień.

„Miałeś już nigdy nie wrócić” niesłychanie porywająca historia, inspirująca i poruszająca, pełna ciepła. Opowieść o więzach rodzinnych, szukaniu prawdy, ale przede wszystkim o ponadprzeciętnej miłości.


  Joanna bookaholic.in.me  (30.11.2024)
Są relacje, które rzutują na całe życie. Bez względu na to w jakim wieku jesteśmy, gdy mamy z nimi do czynienia, nigdy nie odchodzą w pełni w zapomnienie. I nawet jeśli kiedyś pokruszyły serce na milion drobnych kawałków… to pomimo upływu czasu mają moc, by pokruszyć je jeszcze drobniej. Lub posklejać.

Amelia pracuje w biurze architektonicznym i choć nie do końca jest doceniana to uwielbia swoją pracę i cieszy ją każde wyzwanie, z którym w niej się mierzy. Prywatnie jest szczęśliwą mamą nastolatka i kochającą żoną, oddaną córką i przyjaciółką. Wydawać by się mogło, że niczego więcej nie potrzeba jej, by odczuwać radość życia. A jednak ta silna, dojrzała kobieta nosi w sobie wiele blizn. I wątpliwości, czy aby na pewno pokierowała swoje losy w odpowiednią stronę.

Jakub całe dorosłe życie spędził w Stanach Zjednoczonych. Jego wyjazd z Polski był nagły i burzliwy, i złamał wiele serc, a mężczyzna pozostawił po sobie zgliszcza, do których nie sądził, że ma po co wracać. Pomimo że jego amerykański sen był daleki od ideałów, dzięki ambicji, ciężkiej pracy i charyzmie udało mu się osiągnąć sukces. Powrót po latach do ojczyzny nie wydaje się być najlepszym jego pomysłem. A jednak jego serce nieustannie bije w tym kierunku… choć nie powinno.

„Miałeś nigdy nie wrócić” już samym, swym melancholijnym tytułem zwróciło moją uwagę. I dobrze się stało, bo to historia taka, jak lubię, czyli przede wszystkim życiowa i pełna emocji. Spotkanie po latach rozłąki nie powinno teoretycznie wzniecać dawno zagrzebanych uczuć, a jednak miłość potrafi czekać, skrzętnie ukrywać się pod natłokiem codziennych spraw i ujawnić się niepostrzeżenie, gdy najmniej się tego spodziewamy. W tej opowieści duchy przeszłości szybko zaczną nawiedzać oboje głównych bohaterów i będą to bolesne chwile, a jednak również otwierające oczy. Człowiek wiele spraw potrafi ukryć w odmętach pamięci, oszukiwać sam siebie w kwestii szczęścia, a nawet silniejszych uczuć – i to idealnie pokazują losy postaci. Jednak wątek miłosny nie jest jedynym, który zwraca uwagę. Autorka zdecydowała się na poruszenie jakże ważnej tematyki dotyczącej rodzicielstwa, które także potrafi łamać serca i zazwyczaj jest okraszone błędami. Kreując historię Amelii i Jakuba pokazuje, że rodzina to nie tylko więzy krwi, że ludzie potrafią ukrywać swoje prawdziwe ja latami, że nie da się poznać kogoś na wskroś, a najbliżsi ranią najdotkliwiej. To książka pełna smutku, ale też dająca nadzieję, ukazująca miłość silną i piękną, ale też destrukcyjną i niebezpieczną, z realistycznymi bohaterami i fabułą, niepozbawiona zaskoczeń – jak to w życiu często bywa. Czy dla miłości warto wywrócić swoje życie do góry nogami? Czy są uczucia, których upływ czasu nie zmienia? Czy drugie szanse mają sens? Odpowiedzi szukajcie podczas pełnej emocji lektury, świetnie i z rozmysłem napisanej opowieści od Pani Eweliny!


  Adrianna Rakowska  (1.12.2024)
Zastanawiałam się, jak zacząć tę recenzję, aby nie brzmiała, jak powtarzająca się formuła. Więc może zacznę tak: historie tworzone przez Ewelinę Dobosz zawsze chwytają mnie za serce. Więc i tym razem nie mogło być inaczej.

Amelia jest żoną i matką. Jednak zanim jej życie utorowało się na spokojne życie rodzinne, Amelia przeżyła młodzieńcze zauroczenie i leczyła złamane serce. Wtedy pomocną dłoń wyciągnął Michał, w którym znalazła oparcie. Życie upływało w jasno określonym rytmie, do czasu kiedy do życia Amelii wraca największa zmora…

Jakub w nagłych i nikomu nieznanych okolicznościach znika z życia rodziny i ukochanej. Łamie tym nie tylko swoje serce, ale również najbliższych. Nikt nie zna tak dobrze znaczenia słów “pochopna decyzja” jak właśnie on. Kiedy po latach wraca w rodzinne strony, musi zmierzyć się ze skutkami swojej decyzji, a niestety okazuje się, że jego wyjazd pozostawił więcej zgliszczy, niż przypuszczał.

Historia Amelii i Jakuba na pierwszy rzut oka wydaje się taką samą jak wiele innych. Historia miłosna w najczystszej postaci. Bezwarunkowa miłość, porzucenie, próba uzyskania wybaczenia, ktoś zawsze cierpi. Ewelina Dobosz ma jednak dar, aby nawet najbardziej oczywistą historię zmienić w niezapomnianą i wzruszającą.

Tradycyjnie już, mogłam poznać historię oczami dwóch głównych bohaterów. Amelia i Kuba w każdym z rozdziałów przedstawiają swoje uczucia i wewnętrzną walkę w sytuacji, w której się znaleźli. Dzięki czemu historia staje się pełna i kompletna. Nie jest to jednak tylko książka o miłości, ponieważ w życiu Amelii i Jakuba są inne osoby, ich najbliżsi. Oni również ponoszą konsekwencji swoich decyzji i stają przed wyborami, które mogą doprowadzić do powielania błędów swoich bliskich. I właśnie to uważam za najważniejszą lekcję książki „Miałeś już nigdy nie wrócić”. Decyzje, wybory i konsekwencje z nimi związane.

Moja przygoda z twórczością autorki trwa i na pewno nie jest to jej koniec. Ewelina Dobosz potrafi docenić czytelnika, tworząc tak wspaniałe, wzruszające i niezapomniane powieści. Jeszcze nigdy nie miałam poczucia, że czas poświęcony na lekturę jest zmarnowany. Wręcz przeciwnie, poświęcam jej każdą wolną chwilę, i nie tylko tą wolną. Chęć poznania ciągu dalszego jest tak silna, że słowa: jeszcze tylko rozdział, pojawiają się za każdym razem, kiedy zasiadam do czytania kolejnej książki Eweliny Dobosz. Idealny prezent na każdą okazję, dla każdego, kto ceni ciekawą i wartościową książkę o życiu, nawet tym miłosnym.


  Anastasiya Adryan  (14.12.2024)
Pamiętacie swoją pierwszą miłość?
Jaka była? A może przetrwała do dziś, stając się tą jedyną?
Pierwsza miłość bywa różna. Z pewnością jest piękna, ale może być też traumatyczna i bolesna. Przekonała się o tym Amelia, bohaterka książki "Miałeś już nigdy nie wrócić" autorstwa Eweliny Dobosz. Świat dziewczyny runął jak domek z kart po wyjeździe Kuby, jej chłopaka. Poukładanie sobie życia na nowo dużo ją kosztowało. Pomógł jej w tym Michał, stając się jej pocieszycielem, przyjacielem, a później mężem. Kochająca rodzina, dobra praca, wszystko w najlepszym porządku, tyle że pewnego dnia, po piętnastu latach w jej firmie pojawia się Jakub...
Jeżeli sądzicie, że łatwo Wam będzie dopisać zakończenie tej historii, to jesteście w dużym błędzie. Ewelina Dobosz jak zawsze zaskakuje. Przewidywalny w tej historii był ogrom emocji oraz ... duże okna (przepraszam, musiałam ) Ale to na plus! Zaskoczeniem, pozytywnym oczywiście, była dla mnie tematyka, poważna i wielowarstwowa. Rodzicielstwo i więzy rodzinne, błędy, wybaczanie i dawanie drugich szans to tylko część tego, co znajdziecie w tej książce. Ewelina wykreowała bohaterów bardzo realistycznych. Jestem pod wrażeniem sposobu przedstawienia przeżyć emocjonalnych Amelii. Autorka pozwoliła czytelnikom uczestniczyć w rozterkach bohaterki, pokazując, że wybory, z którymi mamy do czynienia każdego dnia wcale nie są takie łatwe i oczywiste.
Głębia przemyśleń i nieoczywiste przedstawienie tematu rodzicielstwa stanowią największe atuty tej powieści. Błędy, które wciąż są powtarzane, a których można uniknąć, ścieżki losu, zawiłe i trudne, często prowadzą te nie tak, jak sobie wyobrażamy...

Wątek sensacyjny, który zwieńczył świetnie poprowadzoną spiralę tajemnic, też już stał się elementem charakterystycznym książek Eweliny. Jest również tym elementem, który zaskakuje i podbija czytelniczą ciekawość.
Jeżeli lubicie nietuzinkowe historie pisane życiem, z głębią i przekazem, "Miałeś już nigdy nie wrócić" będzie trafnym wyborem.
Może też być wspaniałym prezentem dla mamy, siostry lub przyjaciółki.
Polecam z całego serca.


  Małgorzata Habicht  (29.12.2024)
Cześć. Co powiecie na drugą szansę?

Uważam, że czasem warto ją dać, a ważne żeby drugą osobę wysłać bo czasem dzieje się w życiu coś na co nie mamy wpływu i musimy iść drogą, którą obrał nam los.

„Miałeś już nigdy nie wrócić” Ewelina Dobosz, wydawnictwo AmAre.

Amelia pokochała całym sercem i została porzucona przez Kubę. Po burzliwym rozstaniu poznaje Michała, z którym układa życie, bierze ślub i wychowuje syna, rozwija się zawodowo. Jednak w życie Amelii wkrada się przeszłość i ponownie pojawia się Kuba. Okazuje się, że  powody zniknięcia mężczyzny są bardzo skompilowane, a ona sama skrywa tajemnice, która może zaburzyć życie najbliższych. Czy Amelia i Kuba będą potrafili sobie ponownie zaufać?

Otrzymałam świetną historię, która z pozoru wydaje się że będzie przewidywalna, prosta i powiem Wam, że taka nie jest. Fabuła rozwija się swoim tempem, ujawniając coraz więcej z życia, a także z przeszłości bohaterów. Autorka wskazuje, że życie jest nie przewidywalne i układa się różnie, niekoniecznie według naszych życzeń. Amelia czuje jak jej życie zaczyna przelewać się przez palce problemy w domu, a w pracy nie jest lepiej, gdyż kobieta pomimo usilnych prób nie potrafi powstrzymać reakcji serca, ciała na Kubę. Jednocześnie mamy tu sporo tajemnic przez, które bohaterowie mają wiele problemów i sporo dylematów. Jednak muszą stawić im czoła.

Warto wspomnieć o Oliwii, która ma tu bardzo trudną rolę jest zarówno siostrą Kuby, jak i przyjaciółką Amelii. Jednocześnie musi być lojalna i dyskretna, a także zadbać o tą dwójkę.

Zakończenie książki trochę mnie rozczarowało, gdyż jak dla mnie było zbyt prze kolorowane.

Ogólnie z książką spędziłam miło czas i Wam ja polecam.


  Anna Kaczor  (1.01.2025)
Wiele lat wcześniej Amelia kochała i to bardzo. Była przekonana, że z Kubą połączyła ją taka miłość, która się nie skończy, że będą razem już na zawsze. Okazało się jednak inaczej. Pewnego dnia mężczyzna po prostu zniknął, bez tłumaczenia się, bez pożegnania, a ona została ze złamanym sercem. Jakiś czas później pozbierała się, poznała Michała i postanowiła z nim spędzić resztę życia. Wiedziała, że już nigdy nie pokocha nikogo tak jak Kuby, jednak z tym musiała sobie poradzić.
Minęło piętnaście lat od tamtych zdarzeń. Życie Amelii jest poukładane, a małżeństwo z Michałem dość szczęśliwe. Kobieta wychowuje z nim syna, a jednocześnie rozwija się zawodowo. Ma nadzieję, że nic się nie stanie, że nic nie zmąci jej poukładanego życia. Niestety nie ma racji. Pewnego dnia wraca Kuba, na dodatek okazuje się, że został jej szefem. Dlaczego mężczyzna wrócił? Co takiego stało się piętnaście lat wcześniej? Jakie tajemnice skrywa Kuba? Co ukrywa Amelia? Jak potoczy się życie kobiety?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie zdecydowanie się podobała. Była ciekawa, wciągająca, a przy tym wywołująca emocje podczas czytania. To opowieść o sekretach, tajemnicach, które potrafią wiele namieszać w życiu, a nawet zniszczyć. Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się dość szybko, dla mnie była to pozycja na jedno popołudnie/wieczór.

Bohaterowie zdecydowanie ciekawi, dobrze wykreowani. Niestety tym razem nie mogę wam o nich powiedzieć nic więcej niż w zarysie historii. Zdradzę tylko, że ja ich polubiłam, nawet bardzo, chociaż nie zawsze zgadzałam się z decyzjami, jakie podjęli.

„Miałeś już nigdy nie wrócić” to świetna propozycja na zimowe popołudnie. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA


  Paulina Sobczyk  (6.01.2025)
Wierzycie w to , że pierwsza miłość to ta która przetrwa wszystko , jedyna i prawdziwa ??

"Miałeś już nigdy nie wrócić " @ewelinadoboszpisarka

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare

Amelia i Jakub - młodzi ludzie , którzy bardzo się kochają. Przynajmniej tak wydawało się zakochanej Amelii , która poza Jakubem nie widziała świata .

Chłopak jednak pewnej nocy wychodzi i już nie wraca. Amelia natomiast zostaje ze złamanym sercem i wiadomością , że ukochany już nigdy nie wróci .

Co takiego wydarzyło się w życiu Jakuba , że podjął taką a nie inną decyzję ?

Z upływem lat Amelia zakłada rodzinę , ma męża , syna , świetnie wiedzie jej się w pracy. Niby wszystko jest jak być powinno , ale czy jest szczesliwa ?

Stabilne życie zmienia się o 180 stopni w dniu , w którym ktoś , kto miał już nigdy nie wrócić a jednak wraca...

Autorka w książce pokazuje , że życie to nie jest bajka. Są problemy , rozterki , trudne decyzje...
W książce nie brakuje emocji . Każda strona tak naprawdę budzi w głowie kolejne pytania co dalej...

Świetnie napisana książka , autorka bardzo fajnie buduje napięcie w czytelniku , nie ma w niej czasu na nudę .

Książka napisana jest również w prostym jezyku , przez co czyta się bardzo przyjemnie .

Polecam i czekam na kolejne powieści


  Mirosława Dudko  (12.01.2025)

„Zatracanie w przeszłości, to prosta droga do tego, żeby nie wziąć udziału w najlepszych imprezach przygotowanych przez teraźniejszość.”

Powroty albo cieszą, albo smucą, czasami przerażają, ale chyba najbardziej zaskakujące są te, których w ogóle się nie spodziewamy. I właśnie jeden z takich powrotów namieszał w życiu bohaterki książki pt.: „Miałeś nigdy nie wrócić.”

15 lat temu Amelia była szaleńczo zakochana, ale tamta miłość skończyła się nagle i w niezbyt dobry sposób. Jej ówczesny chłopak, Kuba, nagle zniknął bez pożegnania i bez słowa wyjaśnienia. Wkrótce poznała swego obecnego męża, Michała, z którym wychowuje nastoletniego syna, Adama. Teraz wydaje się mieć wszystko, co potrzebuje do spokojnego życia. Jej mąż Michał jest dyrektorem w swojej firmie, a ona pracuje w tej samej branży, ale w konkurencyjnej dla niego firmie architektonicznej. Od jakiegoś czasu często dochodzi między małżonkami do spięć, a ona zauważa, że wkrada się w ich związek rutyna. Jej firma to EVOL, która zawarła fuzję z amerykańskim gigantem „Whole Force". Tego dnia ma odbyć się spotkanie z jej przedstawicielem, który przyjechał do Zielonej Góry, w której toczy się akcja powieści. I tu można było się domyślić, że jest nim Kuba, który jest dyrektorem amerykańskiego partnera biznesowego.

Uwielbiam styl pani Eweliny Dobosz, która potrafi dostarczyć czytelnikowi ogrom różnorodnych przeżyć, a przy tym porusza ciekawe i ważne, życiowe zagadnienia. To moja czwarta powieść tej pisarki, jaką dane mi było poznać i za każdym razem jestem pod wrażeniem historii, jaka wychodzi spod jej pióra. Nie są to proste historie, gdyż pokazują, jak skomplikowane mogą być losy ludzi, które często są wynikiem wcześniej popełnianych błędów.

Historia zawarta w „Miałeś nigdy nie wrócić” jest pełna dramatyzmu, w której główną rolę grają uczucia pokazane w różnej formie i sytuacji. Pokazuje w niej, że ludzi poznajemy lepiej w trudnych sytuacjach i czasami można zawieść się na osobach, po których w ogóle byśmy się tego nie spodziewali. Opowiada też o tym, że czasami historia lubi się powtarzać i ważne, by nie popełniać tych samych błędów.

W trakcie poznawania losów bohaterów jedne osoby zyskiwały w moich oczach, inne traciły, ale każda z postaci była charakterystyczna i dobrze nakreślona. Autorka świetnie buduje emocjonalne sytuacje pokazując skomplikowane relacje międzyludzkie, w tym rodzinne, siostrzano-braterskie, przyjacielskie i zawodowe, poruszając zagadnienia związane z wychowaniem dzieci, prawnymi opiekunami, biologicznymi i nie biologicznymi rodzicami, decyzjami, których konsekwencje wyłaniają się po latach. Stworzyła przy tym kilka postaci odgrywających ważne role, chociaż wszystko obserwujemy z perspektywy Amelii i Kuby. Poprzez pierwszoosobową, naprzemienną narrację wnikamy w ich rozterki i dylematy dogłębnie, widząc jak przeżywają każdą chwilę, z czym muszą sobie radzić i co do siebie czują. Przez większą część fabuły nie wiemy, co dokładnie stało się 15 lat temu, co działo się z Kubą i to sprawia, że ciekawość motywuje do podążania za kolejnymi epizodami. Im dalej, tym robi się coraz bardziej intensywniej, powoli zaczynają wyłaniać się tajemnice i zaskakują sprawy, gdyż okazuje się, że wszystko wygląda zupełnie inaczej, niż to widać na pierwszy rzut oka.

„Miałeś nigdy nie wrócić” to opowieść o miłości, tej pierwszej, świeżej, która zapuszcza w sercu mocne korzenie i daje o sobie znać nawet po wielu latach. I gdy wydaje się, że minęło już dużo czasu od tamtych chwil, nagle życie szykuje niespodziankę, by pokazać, że dawne uczucia są nadal żywe. To świadczy o tym, że pierwsze porywy serca odciskają swoje piętno w ludzkiej duszy na bardzo długo i tylko od dwojga osób związanych taką więzią, zależy, czy miłość dostanie drugą szansę.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Amare


  Iwona(kawka.zmlekiem) Pałczyńska  (29.01.2025)
Miałeś już nigdy nie wrócić "
Witajcie Moliki

Lubicie historie z motywem drugiej szansy???

Jeszcze 15 lat temu Amelia była najszcześliwaszą osobą na ziemi ,ale kiedy pewnej nocy Kuba jej ukochany wyjeżdża, jej serce rozpada się na milion kawałków...
Miała Go już nigdy nie zobaczyć, ułożyła sobie życie, pracuje i wtedy do jej życia wkracza ON.Ten ,który miał nigdy nie wrócić.
Wbija się szturmem do jej życia i na nowo jej posklejane serce grozi pęknięciem


  Andzlika Kolomanska  (22.02.2025)
▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniejszą osobą w życiu syna. Ukazane sekrety w książce były wspaniałe. Zdecydowanie dodały do całej fabuły wiele emocji, wzruszeń i najważniejsze pokazuje jak uczyć się cierpliwości.

▪️Amelia jako nastolatka pokochała zbyt
mocno. Mężczyzna, w którym ulokowała swoje uczucia był jej pierwszą miłością. Od tamtej pory więcej nie poczuła tego czegoś do żadnego innego partnera. Teraz jest żoną, matką oraz spełnia się zawodowo. Jednak jej związek przeżywa kryzys. Na domiar złego do jej życia niespodziewanie powraca Kuba. Mężczyzna, któremu lata temu oddała całą siebie, a on złamał jej serce oraz duszę. Powrót Jakuba spowodował wiele zawirowań w życiu Amelii. Jednak dzięki temu zrozumiała, że nadal nie przestała go kochać i uzmysłowiła sobie, że małżeństwo z Michałem było błędem. Na siłę próbowała stworzyć iluzję szczęśliwego związku. Z biegiem czasu okazało się, że Michał ma zupełnie inne oblicze. Nie jest tym za kogo go uważała. Tworzenie czegoś na siłę , potęgowało między nimi przepaść , której nie dało się pokonać.

▪️Kuba obiecał sobie, że już nigdy nie wróci do tego miasta. Wiązało się to z licznymi bolesnymi wspomnieniami, komplikacjami i Amelią. Jednak po pewnym czasie mężczyzna podejmuję decyzję o powrocie. Jest świadomy tego, że będzie musiał ponieść konsekwencje swoich czynów jednak to go nie powstrzymuje. Jest boleśnie świadom, że mimo lat rozłąki nigdy nie zapomniał o swojej prawdziwej miłości. Spotkanie z Amelia tylko go o tym zapewniło. Jednak Kuba ma świadomość, że dziewczyna potrzebuje czasu by uporać się z odradzającymi się uczuciami. W dodatku powoli na światło dzienne zaczęły wychodzić tajemnice związane z jego nagłym zniknięciem.

▪️Jesteście ciekawi czy bohaterowie tej książki będą potrafili na nowo sobie zaufać i dać szansę temu uczuciu, które od lat czuli tylko do siebie?

▪️To była moja pierwsza przygoda z ksiażką tej autorki. Wcześniej nie miałam okazji przeczytać czegoś z jej twórczości czego żałuję. Wiem jednak, że na pewno nie będzie to ostatnia książka. Ta historia mnie porwała od pierwszych stron. Jedyne zastrzeżenie to małe błędy w tekscie, które wybijały mnie z rytmu

▪️Czytając tą historię czułam emocjonalny
rollercoaster. A miłość Amelii do swojego syna Adasia skradła moje serce❤️zdecydowanie polecam!


  Justyna Borzyńska  (26.02.2025)
Amelię, główną bohaterkę poznajemy, gdy jest zakochaną w swoim chłopaku, Jakubie, osiemnastolatką. Kocha bardzo, za bardzo. Gdy Kuba znika nagle z jej życia, Amelia czuje się, jakby ktoś wyrwał z niej serce..
Mija piętnaście lat. Kobieta ma w miarę uporządkowane życie. Mąż, synek, dobrze płatna praca w biurze projektowym. A na horyzoncie fuzja z dużą, dobrze prosperująca firmą ze Stanów.
Ciężko wypracowana harmonia sypie się, gdy okazuje się, że współwłaścicielem biura z USA jest nikt inny jak...Jakub.
Mężczyzna, który miał już nigdy nie wrócić...
Biorąc do ręki książkę, czytając opis, można stwierdzić, ot, schemat jakich wiele.
Jednak podczas lektury „Miałeś już nigdy nie wrócić” czyha na czytelnika wielkie (i pozytywne) zaskoczenie.
Autorka serwuje nam ogrom zaskakujących zwrotów akcji, wikła losy bohaterów, snuje intrygi.
Z każdą stroną na jaw wychodzą tajemnice skrywane przez bohaterów. I to nie tylko pierwszoplanowych!
W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy jakie zbiegi okoliczności są w ogóle możliwe...ale cóż życie pisze różne, niespodziewane scenariusze.
Książka napisana jest lekko, przystępnie. Czyta się szybko, fabuła jest wciągająca. Dzieje się wiele i „nie wieje nudą”, o nie!
Ciekawym zabiegiem jest to, że narracja przedstawiona jest z perspektywy Amelii i Jakuba. Przybliża nam to przeżycia obydwu stron. Ułatwia zrozumieć jakie emocje targają bohaterami i jakie są ich motywacje.
Po przeczytaniu długo kołatały mi się w głowie pytania:
Czy stara miłość faktycznie nie rdzewieje?
Ile można poświęcić w imię miłości?
Jak wiele sekretów skrywa człowiek?
Czy zazdrość jest dobrym motorem napędowym?
Cieszę się, że miałam możliwość lektury „Miałeś już nigdy nie wrócić”. To powiew świeżości do gamy moich tegorocznych tytułów.
/Zapraszam na IG: @molly.ksiazkowa/

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Noc wigilijnych cudów — Marta Nowik Noc wigilijnych cudów — Marta Nowik
W święta marzenia są na wyciągnięcie ręki

W Zalesianach, malowniczej miejscowości na Podlasiu, znajduje się mały sklepik z pamiątkami. Jego właściciel, do...