Książka pt. "Julka" idealnie nawiązuje do coraz częstszego problemu - ambicji rodziców. Główny bohater mimo, iż jest pełnoletni, nie ma własnego zdania. Pragnie realizować marzenia, robić to, co chce. Niestety jego apodyktyczny ojciec uniemożliwia mu rozwój w tym kierunku. Autor ukazuje nam, do czego prowadzą chore ambicje oraz jak drastyczne mogą być późniejsze konsekwencje.

W powieści ukazany jest także problem narkotykowy panujący wśród młodzieży. Wiele nastolatków pragnie spróbować czegoś nowego. Niestety, wiele z nich nie bierze pod uwagę skutków, które potrafią być naprawdę okrutne.

"Julka" w ciekawy sposób nawiązuje do problemów, a także pokazuje "co się stanie, gdy...". Jest pouczająca, a za razem ciekawa. Lekturę czyta się w ekspresowym tempie. Podzielona jest na rozdziały, na wstępie każdego z nich znajduje się cytat.
Książka bardzo przypadła mi do gustu. Główni bohaterowie są jak prawdziwe osoby, a cała historia mogła wydarzyć się w rzeczywistości. Mimo licznych przewidywań co do treści, owa powieść była dla mnie zagadką. Przez dłuższy czas zastanawiałam się, jaki związek z treścią ma tytuł. Dopiero po przeczytaniu prawie całej lektury dowiedziałam się prawdy, która okazała się pewnego rodzaju pouczeniem. Jedno słowo, zwykły tytuł kryje za sobą wiele. Bardzo spodobało mi się także to, że akcja powieści nie jest przedłużana na siłę, wszystko toczy się wokół głównego wątku. Trzyma napięcie do ostatniej strony.

Książka bardzo ciekawa. Czyta sie szybko. Temat bardzo interesujacy. Powinni te ksiązke przeczytać młodzi ludzie, którzy maja problem z narkotykami albo innymi uzależnieniami