Following my Destiny
Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Przeznaczenie nie zna kompromisów
Ludzie trafiają na lotnisko z różnych powodów – jedni lecą na wakacje, inni są w podróży służbowej… Rose Harris wraca ze Stanów do Korei Południowej, bo pilnie potrzebuje leczenia. Cierpi na poważną chorobę serca, o której nie zamierza mówić nikomu, nawet własnej rodzinie.
Nie spodziewa się, że to właśnie na lotnisku dostanie szansę, by zawalczyć o swoją przyszłość. Gdy przypadkiem wpada na Luke’a – przystojnego, choć irytującego biznesmena i modela – nie podejrzewa jeszcze, jak skomplikowany układ ich połączy.
W zamian za posadę prywatnej asystentki Rose zgadza się udawać jego dziewczynę przed prasą. Dzięki temu może zdobyć środki potrzebne na leczenie, a przy okazji lepiej poznać Luke’a, który okazuje się mniej nadęty, niż przypuszczała. Jednak gdy wszystko zdaje się zmierzać w dobrym kierunku, los ponownie wystawia Rose na próbę.
Szczęśliwe zakończenia nie przychodzą same – czasem trzeba o nie walczyć do ostatniego tchu.
Przycisnął mnie do swojego boku, po chwili szepcząc mi do ucha:
– Chciałaś żebym ci wybaczył, więc teraz poudawaj dla mnie chwilkę. (…)
– Nie ma nic za darmo. – Uśmiechnęłam się i zamierzałam go olać i ruszyć w kierunku bramki, ale nie mogłam się wyrwać z jego objęcia. – Puść mnie.
Zaśmiał się cicho, odsłaniając idealne, białe, proste zęby.
– Pięć tysięcy dolarów, może być?
Ludzie trafiają na lotnisko z różnych powodów – jedni lecą na wakacje, inni są w podróży służbowej… Rose Harris wraca ze Stanów do Korei Południowej, bo pilnie potrzebuje leczenia. Cierpi na poważną chorobę serca, o której nie zamierza mówić nikomu, nawet własnej rodzinie.
Nie spodziewa się, że to właśnie na lotnisku dostanie szansę, by zawalczyć o swoją przyszłość. Gdy przypadkiem wpada na Luke’a – przystojnego, choć irytującego biznesmena i modela – nie podejrzewa jeszcze, jak skomplikowany układ ich połączy.
W zamian za posadę prywatnej asystentki Rose zgadza się udawać jego dziewczynę przed prasą. Dzięki temu może zdobyć środki potrzebne na leczenie, a przy okazji lepiej poznać Luke’a, który okazuje się mniej nadęty, niż przypuszczała. Jednak gdy wszystko zdaje się zmierzać w dobrym kierunku, los ponownie wystawia Rose na próbę.
Szczęśliwe zakończenia nie przychodzą same – czasem trzeba o nie walczyć do ostatniego tchu.
Przycisnął mnie do swojego boku, po chwili szepcząc mi do ucha:
– Chciałaś żebym ci wybaczył, więc teraz poudawaj dla mnie chwilkę. (…)
– Nie ma nic za darmo. – Uśmiechnęłam się i zamierzałam go olać i ruszyć w kierunku bramki, ale nie mogłam się wyrwać z jego objęcia. – Puść mnie.
Zaśmiał się cicho, odsłaniając idealne, białe, proste zęby.
– Pięć tysięcy dolarów, może być?
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2025
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 422
- ISBN: 978-83-8373-600-6
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 9 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Dorota Cisoń | (13.03.2025) |
[patronat medialny współpraca reklamowa]
Fabuła tej książki chwyci wasze serca od razu. Bardzo pokochałam tę historię od pierwszych stron. Styl pisania Kaliny bardzo, ale to bardzo przypadł do mojego gustu. Książka ma vibe kdram.
Historia opowiada o Rosie, która przez przypadek dowiaduje się o swojej chorobie serca. Postanawia wyjechać do Korei, by rozpocząć leczenie. Nie mówi o tym swoim rodzicom, ponieważ nie chce, by się martwili. Postanawia powiedzieć im, że wyjeżdża przez pracę i będzie mieszkać u swojej najlepszej przyjaciółki. Na lotnisku wpada na nieznajomego mężczyznę i tu się zaczyna dziać. Nienawiść… Układ… A może uczucie, które będzie rozkwitać?
Moim ulubionym bohaterem jest Nick chciałabym mieć takiego przyjaciela. KOCHAM LUCASA ANDERSONA, PRZYSIĘGAM.
Fabuła tej książki chwyci wasze serca od razu. Bardzo pokochałam tę historię od pierwszych stron. Styl pisania Kaliny bardzo, ale to bardzo przypadł do mojego gustu. Książka ma vibe kdram.
Historia opowiada o Rosie, która przez przypadek dowiaduje się o swojej chorobie serca. Postanawia wyjechać do Korei, by rozpocząć leczenie. Nie mówi o tym swoim rodzicom, ponieważ nie chce, by się martwili. Postanawia powiedzieć im, że wyjeżdża przez pracę i będzie mieszkać u swojej najlepszej przyjaciółki. Na lotnisku wpada na nieznajomego mężczyznę i tu się zaczyna dziać. Nienawiść… Układ… A może uczucie, które będzie rozkwitać?
Moim ulubionym bohaterem jest Nick chciałabym mieć takiego przyjaciela. KOCHAM LUCASA ANDERSONA, PRZYSIĘGAM.
KLAUDIA Pietrzak | (19.03.2025) |
Ta książka mnie urzekła. Przepiękna historia młodej Rose, która chce zawalczyć o swoje życie i wyjeżdża do Korei. Jednakże życie nie lubi marazmu i nigdy nie spodziewasz się kogo i kiedy spotkasz na swojej drodze życia.
Jest to książka dla młodzieży, nie ma intymnych scen.
Polecam szczególnie dla wszystkich fanek Korei, przystojnych Koreańczyków :)
Gratulacje Kalino - debiut, ale jakże wspaniały :)
Jest to książka dla młodzieży, nie ma intymnych scen.
Polecam szczególnie dla wszystkich fanek Korei, przystojnych Koreańczyków :)
Gratulacje Kalino - debiut, ale jakże wspaniały :)
Joanna Siwiec | (18.06.2025) |
(Współpraca barterowa z @wydawnictwo_novaeres )
⭐️„Following my Destiny” opowiada historię Rose, która dowiaduje się, że jest ciężko
chora. Aby rozpocząć leczenie, postanawia przenieść się z Ameryki do Korei, gdzie jest
ono tańsze. Na lotnisku poznaje Luka, z którym zawiera umowę — ma udawać jego dziewczynę w zamian za posadę jego prywatnej asystentki.
⭐️To opowieść dla każdego, niezależnie od wieku. Historia napisana została lekkim,
przystępnym językiem i pozbawiona jest scen dwuznacznych czy wulgarnych.
⭐️Motyw choroby został przedstawiony subtelnie i z wyczuciem. Bardzo podobało mi się to, że nie ustępuje on wątkowi romantycznemu, a wręcz współtworzy z nim spójną, poruszającą całość. To właśnie ten element budował napięcie przez całą książkę i sprawiał, że z zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów, zastanawiając się, czy doczekają się swojego "długo i szczęśliwie".
⭐️Relacja między głównymi bohaterami od razu mnie wciągnęła. Między Rose a Lukiem wyczuwalna jest lekkość i chemia, które przypominają klimat klasycznych komedii
romantycznych. W książce pojawia się motyw udawanego związku, złośliwa była narzeczona, arogancki, lecz przystojny bohater oraz zadziorna bohaterka. Innymi słowy, wszystko to, co najlepsze a książkach. Te elementy świetnie ze sobą współgrają i sprawiają, że trudno oderwać się od lektury.
⭐️Jedyną rzeczą, która nie do końca przypadła mi do gustu, było częste opisywanie postaci przez pryzmat koloru włosów. Określenia typu "brunetka" czy "szatyn" pojawiały się dość często, przez co musiałam się pilnować, by zapamiętać, kto jak wygląda, co momentami
wybijało mnie z rytmu.
⭐️To naprawdę udany debiut, o którym zdecydowanie powinno być głośniej. Podczas lektury bawiłam się świetnie i towarzyszył mi cały wachlarz emocji. Już teraz wiem, że
sięgnę po kolejne książki tej autorki, gdy tylko się ukażą.
Ocena:4,5/5
⭐️„Following my Destiny” opowiada historię Rose, która dowiaduje się, że jest ciężko
chora. Aby rozpocząć leczenie, postanawia przenieść się z Ameryki do Korei, gdzie jest
ono tańsze. Na lotnisku poznaje Luka, z którym zawiera umowę — ma udawać jego dziewczynę w zamian za posadę jego prywatnej asystentki.
⭐️To opowieść dla każdego, niezależnie od wieku. Historia napisana została lekkim,
przystępnym językiem i pozbawiona jest scen dwuznacznych czy wulgarnych.
⭐️Motyw choroby został przedstawiony subtelnie i z wyczuciem. Bardzo podobało mi się to, że nie ustępuje on wątkowi romantycznemu, a wręcz współtworzy z nim spójną, poruszającą całość. To właśnie ten element budował napięcie przez całą książkę i sprawiał, że z zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów, zastanawiając się, czy doczekają się swojego "długo i szczęśliwie".
⭐️Relacja między głównymi bohaterami od razu mnie wciągnęła. Między Rose a Lukiem wyczuwalna jest lekkość i chemia, które przypominają klimat klasycznych komedii
romantycznych. W książce pojawia się motyw udawanego związku, złośliwa była narzeczona, arogancki, lecz przystojny bohater oraz zadziorna bohaterka. Innymi słowy, wszystko to, co najlepsze a książkach. Te elementy świetnie ze sobą współgrają i sprawiają, że trudno oderwać się od lektury.
⭐️Jedyną rzeczą, która nie do końca przypadła mi do gustu, było częste opisywanie postaci przez pryzmat koloru włosów. Określenia typu "brunetka" czy "szatyn" pojawiały się dość często, przez co musiałam się pilnować, by zapamiętać, kto jak wygląda, co momentami
wybijało mnie z rytmu.
⭐️To naprawdę udany debiut, o którym zdecydowanie powinno być głośniej. Podczas lektury bawiłam się świetnie i towarzyszył mi cały wachlarz emocji. Już teraz wiem, że
sięgnę po kolejne książki tej autorki, gdy tylko się ukażą.
Ocena:4,5/5
Iwona Liszkowska | (29.06.2025) |
"Following my Destiny"to kolejny debiut literacki, który ostatnio przeczytałam. Książka autorstwa Kaliny Carlesii jest pełna zbiegów okoliczności.
Rose Harris dowiaduje się o swojej poważnej chorobie serca. Postanawia wrócić do Korei Południowej, by poddać się operacji.
Na lotnisku przypadkowo poznaje Luke'a- biznesmena i modela.
Odtąd ich losy zaczynają się splatać...
Podczas poznawania losów bohaterów można się uśmiechać i wzruszać, Bardzo dobrze czyta się tę książkę. Styl autorki jest przyjemny, a dialogi są naturalne.
Motyw choroby bohaterki zmusza do refleksji. Jak niespodziewana diagnoza może zmienić nasze życie o 180stopni. Zatem należy doceniać każdą chwilę i cieszyć się nowym dniem, spełniając swoje marzenia. A na szczęśliwe zakończenia czasami trzeba zwalczyć.
Polecam gorąco, poświęćcie dwa letnie wieczory na poznanie tej historii.
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz do recenzji.
Kalina Carlessi Following my Destiny
Rose Harris dowiaduje się o swojej poważnej chorobie serca. Postanawia wrócić do Korei Południowej, by poddać się operacji.
Na lotnisku przypadkowo poznaje Luke'a- biznesmena i modela.
Odtąd ich losy zaczynają się splatać...
Podczas poznawania losów bohaterów można się uśmiechać i wzruszać, Bardzo dobrze czyta się tę książkę. Styl autorki jest przyjemny, a dialogi są naturalne.
Motyw choroby bohaterki zmusza do refleksji. Jak niespodziewana diagnoza może zmienić nasze życie o 180stopni. Zatem należy doceniać każdą chwilę i cieszyć się nowym dniem, spełniając swoje marzenia. A na szczęśliwe zakończenia czasami trzeba zwalczyć.
Polecam gorąco, poświęćcie dwa letnie wieczory na poznanie tej historii.
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz do recenzji.
Kalina Carlessi Following my Destiny
Michalina Wolska | (30.06.2025) |
rozczytaneq._
[współpraca reklamowa]
A,Mi:Książka bardzo dobrze poruszyła motyw choroby serca, problemów rodzinnych, tęsknoty czy miłości. Emocje podczas czytania były nie do opisania. Czytając czułam radość,smutek, złość czy nawet stres. Pomimo 400+ stron czyta się ją bardzo szybko,ja(M) osobiście przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Luke to bohater,którego pokochaliśmy od razu,gdy była o nim mowa. Zdecydowanie zasługuje na miano naszego nowego książkowego męża!! Pomimo choroby nie chciał jej zostawić nawet jeśli ona tego chciała. W zasadzie to w jakimś stopniu pomógł jej z tego wyjść. Jeżeli lubicie wciągające książki,które was zaskoczą to jest to coś dla was!!
[współpraca reklamowa]
A,Mi:Książka bardzo dobrze poruszyła motyw choroby serca, problemów rodzinnych, tęsknoty czy miłości. Emocje podczas czytania były nie do opisania. Czytając czułam radość,smutek, złość czy nawet stres. Pomimo 400+ stron czyta się ją bardzo szybko,ja(M) osobiście przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Luke to bohater,którego pokochaliśmy od razu,gdy była o nim mowa. Zdecydowanie zasługuje na miano naszego nowego książkowego męża!! Pomimo choroby nie chciał jej zostawić nawet jeśli ona tego chciała. W zasadzie to w jakimś stopniu pomógł jej z tego wyjść. Jeżeli lubicie wciągające książki,które was zaskoczą to jest to coś dla was!!
Monika Fabjańska | (11.07.2025) |
Współpraca recenzencka
„Szczęśliwe zakończenia nie przychodzą same - czasem trzeba o nie walczyć do ostatniego tchu”.
Mam coś idealnego dla miłośników K-dram !!
„Following my Destiny” Kaliny Carlesii to wzruszająca, z genialnymi dialogami, nietuzinkowym humorem debiutancka książka o dziewczynie, której los nie oszczędza.
Rose:
- porzucona przez ojca,
- zataja poważną chorobę przed bliskimi,
- dowiaduje się, że zostało jej niewiele czasu..
Postanawia wylecieć z USA do Korei Południowej i tam zacząć się leczyć. Jednakże na lotnisku wpada na Luke’a - nieziemsko przystojny biznesem i model. Niby zwykły przypadek, ALE przewracający jej życie do góry nogami.
W Korei Rose otrzymuje propozycję pracy jako asystentka w firmie Luke’e oraz zawarcie układu - ma udawać jego dziewczynę! Dzięki tej transakcji bohaterka ma szansę nazbierać wystarczającą ilość pieniędzy na leczenie… lecz to ma swoje konsekwencje.
Niestety - gdy cóż zaczyna się układać, pojawiają się kolejne przeszkody, które rujnują budująca równowagę.. Jak sobie poradzi z ewoluującą relacja z „aroganckim dupkiem”, niespodziewanymi wydarzeniami i ukrywanym sekretem?
Powiem Wam, że jestem zachwycona tą książką! Bawiłam się przy niej przednio! Humor i wzruszenie przeplatają się ze sobą w każdym rozdziale. Czytało mi się lekko i bez wytchnienia.
Główny motyw fake dating świetnie współgra z elementami medycznymi oraz koreańskim klimatem.
Rose, mimo wszystko, pozostaje pozytywną, pełna energii i nadziei dziewczyna. Autorka buduje obraz odważnej bohaterki, której walka o życie splata się z wyborem między prawdą a miłością.
Luke, który wydaje się arogancki i skupiony na mediach, pokazuje swoje drugie, empatyczne oblicze.
Dużym znaczenie ma rodzina oraz przyjaciele. Ich znaczenie i troska. Także odkrywane sekrety ukazują charakter i prawdziwe więzi bohaterów.
Całość jest dopełniona wartkimi dialogami oraz realnością życia celebrytów.
Dla fanów młodzieżowych romansów, momentów refleksji, trudnych tematów. Lektura ukazuje, że życie trzeba przeżywać pełną piersią.
„Szczęśliwe zakończenia nie przychodzą same - czasem trzeba o nie walczyć do ostatniego tchu”.
Mam coś idealnego dla miłośników K-dram !!
„Following my Destiny” Kaliny Carlesii to wzruszająca, z genialnymi dialogami, nietuzinkowym humorem debiutancka książka o dziewczynie, której los nie oszczędza.
Rose:
- porzucona przez ojca,
- zataja poważną chorobę przed bliskimi,
- dowiaduje się, że zostało jej niewiele czasu..
Postanawia wylecieć z USA do Korei Południowej i tam zacząć się leczyć. Jednakże na lotnisku wpada na Luke’a - nieziemsko przystojny biznesem i model. Niby zwykły przypadek, ALE przewracający jej życie do góry nogami.
W Korei Rose otrzymuje propozycję pracy jako asystentka w firmie Luke’e oraz zawarcie układu - ma udawać jego dziewczynę! Dzięki tej transakcji bohaterka ma szansę nazbierać wystarczającą ilość pieniędzy na leczenie… lecz to ma swoje konsekwencje.
Niestety - gdy cóż zaczyna się układać, pojawiają się kolejne przeszkody, które rujnują budująca równowagę.. Jak sobie poradzi z ewoluującą relacja z „aroganckim dupkiem”, niespodziewanymi wydarzeniami i ukrywanym sekretem?
Powiem Wam, że jestem zachwycona tą książką! Bawiłam się przy niej przednio! Humor i wzruszenie przeplatają się ze sobą w każdym rozdziale. Czytało mi się lekko i bez wytchnienia.
Główny motyw fake dating świetnie współgra z elementami medycznymi oraz koreańskim klimatem.
Rose, mimo wszystko, pozostaje pozytywną, pełna energii i nadziei dziewczyna. Autorka buduje obraz odważnej bohaterki, której walka o życie splata się z wyborem między prawdą a miłością.
Luke, który wydaje się arogancki i skupiony na mediach, pokazuje swoje drugie, empatyczne oblicze.
Dużym znaczenie ma rodzina oraz przyjaciele. Ich znaczenie i troska. Także odkrywane sekrety ukazują charakter i prawdziwe więzi bohaterów.
Całość jest dopełniona wartkimi dialogami oraz realnością życia celebrytów.
Dla fanów młodzieżowych romansów, momentów refleksji, trudnych tematów. Lektura ukazuje, że życie trzeba przeżywać pełną piersią.
Iwona(kawka.zmlekiem) Pałczyńska | (21.06.2025) |
POST RECENZENCKI
współpraca reklamowa @novaeres
@zaczytani
"FOLLOWING MY DESTINY"
Premiera 04.03.2025
Autorka Carlessi Kalina
Witajcie moliki...
Jaki jest wasz ulubiony motyw w książce???
Ja lubię ogromnie udawane związki .
Zawsze mnie ciekawi ,w którą stronę autorka pójdzie i jak stworzy relację aby z udawanej stała się prawdziwa. .
Rose Harris próbuję znaleźć pracę świeżo po studiach.Niestety nie idzie to tak łatwo...
Pewnego dnia wracając z kolejnej rozmowy zostaje potrącona przez samochód .W szpitalu dowiaduje się ,że jest chora na serce, ale nie chcąc martwić bliskich ani swojej przyjaciółki ukrywa przed nimi diagnozę... Leczenie w Korei jest dużo tańsze ,więc kobieta w tamtą stronę zmierza i na lotnisku wpada w ramiona kogoś kto jest oblegany przez fotoreportertów, kogoś kogo nie zna ,ale ten ktoś przed kamerami przedstawia ją jako swoją dziewczynę....
Co to za szopka? Kim jest ten mężczyzna? Czego chce od kobiety? I dlaczego ciągle na siebie wpadają? Po którymś razie okazuje się ,że mężczyzna ma dla kobiety propozycję współpracy.
Rose ma zostać jego prywatną asystentką dzięki temu zdobędzie pieniądze na leczenie ,które jest jej bardzo potrzebne .Co wyjdzie z całego tego układu? Co połączy kobietę i mężczyznę i czy ta relacja ma jakąkolwiek przyszłość?? Czy Rose wygra walkę o swoje życie?
Jaką rolę odegra tutaj przeznaczenie???
Bohaterka jest bardzo silną postacią. Mimo choroby i braku pracy stara się jakoś żyć. Ma obok siebie przyjaciółkę na którą zawsze może liczyć.
Luke to facet ,który zgrywa nadętego dupka i egocentrycznego bogacza ,ale w głębi duszy to dobry i opiekuńczy mężczyzna. Jego troska o Rose była wyczuwalna i prawdziwa.
Nie czułam przynajmniej na początku tego czegoś między bohaterami ,ale przyjacielska relacja między nimi wyszła autorce perfekcyjnie.Mamy poboczne postacie ,które wiele wnoszą do historii, a z pewnością dawkują sporo humoru..
To historia o przeznaczeniu, trudnej przeszłości i walce o swoje zdrowie.
Nie ma tu scen spicy ,ani wulgarnych dramatów, ale historia idealnie wpasowuje się w delikatny klimat miłości delikatnej i szczerej.
Autorka porusza trudne tematy jak np opuszczenie dziecka przez rodzica i pokazuje jak taka sytuacja wpływa na młodego dorosłego człowieka, który cały czas nosi w sercu ból odrzucenia.
Mamy też udawany związek, który z pozoru jest idealny ,ale serca się nie oszuka i ono samo wie kiedy to zdecydowanie coś więcej niż tylko układ.
Książka w sam raz do poczytania w letnie popołudnie na kocyku...
współpraca reklamowa @novaeres
@zaczytani
"FOLLOWING MY DESTINY"
Premiera 04.03.2025
Autorka Carlessi Kalina
Witajcie moliki...
Jaki jest wasz ulubiony motyw w książce???
Ja lubię ogromnie udawane związki .
Zawsze mnie ciekawi ,w którą stronę autorka pójdzie i jak stworzy relację aby z udawanej stała się prawdziwa. .
Rose Harris próbuję znaleźć pracę świeżo po studiach.Niestety nie idzie to tak łatwo...
Pewnego dnia wracając z kolejnej rozmowy zostaje potrącona przez samochód .W szpitalu dowiaduje się ,że jest chora na serce, ale nie chcąc martwić bliskich ani swojej przyjaciółki ukrywa przed nimi diagnozę... Leczenie w Korei jest dużo tańsze ,więc kobieta w tamtą stronę zmierza i na lotnisku wpada w ramiona kogoś kto jest oblegany przez fotoreportertów, kogoś kogo nie zna ,ale ten ktoś przed kamerami przedstawia ją jako swoją dziewczynę....
Co to za szopka? Kim jest ten mężczyzna? Czego chce od kobiety? I dlaczego ciągle na siebie wpadają? Po którymś razie okazuje się ,że mężczyzna ma dla kobiety propozycję współpracy.
Rose ma zostać jego prywatną asystentką dzięki temu zdobędzie pieniądze na leczenie ,które jest jej bardzo potrzebne .Co wyjdzie z całego tego układu? Co połączy kobietę i mężczyznę i czy ta relacja ma jakąkolwiek przyszłość?? Czy Rose wygra walkę o swoje życie?
Jaką rolę odegra tutaj przeznaczenie???
Bohaterka jest bardzo silną postacią. Mimo choroby i braku pracy stara się jakoś żyć. Ma obok siebie przyjaciółkę na którą zawsze może liczyć.
Luke to facet ,który zgrywa nadętego dupka i egocentrycznego bogacza ,ale w głębi duszy to dobry i opiekuńczy mężczyzna. Jego troska o Rose była wyczuwalna i prawdziwa.
Nie czułam przynajmniej na początku tego czegoś między bohaterami ,ale przyjacielska relacja między nimi wyszła autorce perfekcyjnie.Mamy poboczne postacie ,które wiele wnoszą do historii, a z pewnością dawkują sporo humoru..
To historia o przeznaczeniu, trudnej przeszłości i walce o swoje zdrowie.
Nie ma tu scen spicy ,ani wulgarnych dramatów, ale historia idealnie wpasowuje się w delikatny klimat miłości delikatnej i szczerej.
Autorka porusza trudne tematy jak np opuszczenie dziecka przez rodzica i pokazuje jak taka sytuacja wpływa na młodego dorosłego człowieka, który cały czas nosi w sercu ból odrzucenia.
Mamy też udawany związek, który z pozoru jest idealny ,ale serca się nie oszuka i ono samo wie kiedy to zdecydowanie coś więcej niż tylko układ.
Książka w sam raz do poczytania w letnie popołudnie na kocyku...
Karolina Sweetiebookslover | (15.06.2025) |
Aleksandra Iwanek | (17.06.2025) |
*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res*
Tytuł nawiązujący do motywu przeznaczenia, jednego z moich ulubionych, no i oczywiście okładka która w pierwszym momencie zwróciła moją uwagę. Opis oczywiście czytam teraz przy pisaniu recenzji, także przed lekturą nie wiedziałem czego się spodziewać, poza tym, że to romans. Teraz wiem, że był to debiut, który muszę uznać za bardzo udany, sama książka, opowiada prostą historię, z może nieco podkoloryzowaną codziennością, lekką dramaturgią ale i z optymistycznym przesłaniem.
Rose słysząc diagnozę postanawia wrócić do rodzinnej Korei, żeby rozpocząć leczenie, które w ojczystym kraju jest tańsze. Młoda kobieta nie mówi o swojej przypadłości nikomu, wyrusza z nadzieją ale i obawami. Jej wstęp do nowego życia zaczyna się już na lotnisku, gdy przypadkiem wpada na Luke'a, wtedy jeszcze nie ma pojęcia jakie palny ma wobec niej chłopak. Luke wkrótce po przylocie do Korei proponuje jej układ, który ma jej pomóc w ogarnięciu sytuacji, która jednak z każdym kolejnym dniem przybiera zaskakujące obroty.
Książka dołącza do tych przeczytanych za jednym zamachem. Naprawdę wciągnęłam się w nią już od pierwszej strony, napisana jest w bardzo lekkim i przyjemnym stylu, pojawia się sporo dialogów, zabawnych sytuacji, sprzeczek, ale również poważnych i trudnych tematów oraz oczywiście dobra dawka dramaturgii, którą ja tak bardzo lubię. Historia zaczyna się z lekkim przytupem, wstęp jest konkretny i szybki, a akcja bardzo szybko przenosi się do Korei. Nasza główna para spotyka się przez przypadek, który jak się później okazuje odmieni życie ich obojga. W tej powieści wiele rzeczy dzieje się jakby przypadkowo, ale sugerując się tytułem można stwierdzić, że to dzieło przeznaczenia. Fabuła jest zmienna i dynamiczna, raz panuje względny spokój, żeby za chwilę wybuchnęła mniejsza lub większa afera, która wywraca całą opowieść do góry nogami.
Pomimo tego, że książka mi się bardzo podobała i pozytywnie mnie zaskoczyła, to muszę się niestety czegoś doczepić. Po pierwsze bohaterowie, jak dla mnie trochę za mało wyraziści, niczym się nie wyróżniali, i też nie dało się ich jakoś lepiej poznać, tylko tak powierzchownie. Po drugie fabuła wydała mi się nieco uogólniona, choć było intensywnie i pojawiły się wątki, które wzbudzały ciekawość, to było one według mnie niedopracowane, bez wgłębiania się w szczegóły. Po trzecie mam wrażenie, że wszystkiego jest troszkę za dużo i rozgrywa się to wszystko za szybko.
Ogółem książkę uważam za bardzo dobrą, to lektura lekka i przyjemna, obrazująca zmagania się z trudną codziennością. W treści można doszukać się wielu wartości i pozytywnego przesłania. To książka, którą czyta się ekspresowo i bardzo dobrze, wzbudza emocje, jest zarówno zabawna jak i zajmująca. To świetna propozycja na nadchodzące lato, na zastój czytelniczy czy na odskocznię po cięższych lekturach. Można się przy niej świetnie bawić.
Tytuł nawiązujący do motywu przeznaczenia, jednego z moich ulubionych, no i oczywiście okładka która w pierwszym momencie zwróciła moją uwagę. Opis oczywiście czytam teraz przy pisaniu recenzji, także przed lekturą nie wiedziałem czego się spodziewać, poza tym, że to romans. Teraz wiem, że był to debiut, który muszę uznać za bardzo udany, sama książka, opowiada prostą historię, z może nieco podkoloryzowaną codziennością, lekką dramaturgią ale i z optymistycznym przesłaniem.
Rose słysząc diagnozę postanawia wrócić do rodzinnej Korei, żeby rozpocząć leczenie, które w ojczystym kraju jest tańsze. Młoda kobieta nie mówi o swojej przypadłości nikomu, wyrusza z nadzieją ale i obawami. Jej wstęp do nowego życia zaczyna się już na lotnisku, gdy przypadkiem wpada na Luke'a, wtedy jeszcze nie ma pojęcia jakie palny ma wobec niej chłopak. Luke wkrótce po przylocie do Korei proponuje jej układ, który ma jej pomóc w ogarnięciu sytuacji, która jednak z każdym kolejnym dniem przybiera zaskakujące obroty.
Książka dołącza do tych przeczytanych za jednym zamachem. Naprawdę wciągnęłam się w nią już od pierwszej strony, napisana jest w bardzo lekkim i przyjemnym stylu, pojawia się sporo dialogów, zabawnych sytuacji, sprzeczek, ale również poważnych i trudnych tematów oraz oczywiście dobra dawka dramaturgii, którą ja tak bardzo lubię. Historia zaczyna się z lekkim przytupem, wstęp jest konkretny i szybki, a akcja bardzo szybko przenosi się do Korei. Nasza główna para spotyka się przez przypadek, który jak się później okazuje odmieni życie ich obojga. W tej powieści wiele rzeczy dzieje się jakby przypadkowo, ale sugerując się tytułem można stwierdzić, że to dzieło przeznaczenia. Fabuła jest zmienna i dynamiczna, raz panuje względny spokój, żeby za chwilę wybuchnęła mniejsza lub większa afera, która wywraca całą opowieść do góry nogami.
Pomimo tego, że książka mi się bardzo podobała i pozytywnie mnie zaskoczyła, to muszę się niestety czegoś doczepić. Po pierwsze bohaterowie, jak dla mnie trochę za mało wyraziści, niczym się nie wyróżniali, i też nie dało się ich jakoś lepiej poznać, tylko tak powierzchownie. Po drugie fabuła wydała mi się nieco uogólniona, choć było intensywnie i pojawiły się wątki, które wzbudzały ciekawość, to było one według mnie niedopracowane, bez wgłębiania się w szczegóły. Po trzecie mam wrażenie, że wszystkiego jest troszkę za dużo i rozgrywa się to wszystko za szybko.
Ogółem książkę uważam za bardzo dobrą, to lektura lekka i przyjemna, obrazująca zmagania się z trudną codziennością. W treści można doszukać się wielu wartości i pozytywnego przesłania. To książka, którą czyta się ekspresowo i bardzo dobrze, wzbudza emocje, jest zarówno zabawna jak i zajmująca. To świetna propozycja na nadchodzące lato, na zastój czytelniczy czy na odskocznię po cięższych lekturach. Można się przy niej świetnie bawić.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Napad na bank — Maria Karnas Zemsta nie zawsze jest słodka
Żądza zemsty całkowicie zawładnęła młodą hakerką, Violet Montez. Całe swoje życie podporządkowała planowi odegrania się na C... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res