Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura kobieca -> Napad na bank — Maria Karnas
Napad na bank  — Maria Karnas

Napad na bank

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Zemsta nie zawsze jest słodka

Żądza zemsty całkowicie zawładnęła młodą hakerką, Violet Montez. Całe swoje życie podporządkowała planowi odegrania się na Connorze Rainerze, agencie FBI, którego ojciec przyczynił się do śmierci jej rodziców. Sprytnie wyreżyserowany napad na bank ma być dla niej szansą na złamanie kariery znienawidzonego mężczyzny. Gdy feralnego dnia spotykają się po raz pierwszy – ona jako postrzelony przez złodziei świadek, on jako przesłuchujący ją agent – nic nie wskazuje na to, że zrodzi się między nimi zupełnie nieoczekiwane uczucie. Uczucie, które może okazać się silniejsze nawet od obsesyjnego pragnienia zemsty…

Kurczowo trzymałam pistolet, popychając mężczyznę do przodu. Gdy przekroczyłam próg niewielkiego skarbca, wstrzymałam oddech. Kilkanaście palet wyłożonych świeżo wydrukowanymi pieniędzmi powitały nas na samym wejściu. Dalej pod ścianą ułożono sztabki złota, jakie do tej pory widziałam tylko w filmach. Z oddali kusiły swoim blaskiem i same prosiły się, żeby zabrać je ze sobą do domu. Jedna z nich mogłaby rozwiązać wszystkie moje problemy, ale zemsta, której pragnęłam, była warta o wiele więcej.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura kobieca
  • Wydawca: Amare, 2025
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 378
  • ISBN: 978-83-8373-433-0

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 6 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Joanna Świś  (13.02.2025)
Zemsta zamienia się w coś znacznie groźniejszego...

Autorka @mariakarnas_autorka

Wydawnictwo @wydawnictwo_amare @zaczytani.pl

W świecie, w którym przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a każde działanie ma swoją cenę, Violet Montez ma tylko jeden cel – zemstę. Przez lata doskonaliła swoje umiejętności jako hakerka, planując skok, który miał nie tylko wstrząsnąć systemem, ale przede wszystkim zniszczyć człowieka, którego uważa za winnego swojego cierpienia. Plan wydaje się dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Nic nie może pójść źle. A jednak… Już od pierwszych stron książki czytelnik zostaje wrzucony w wir akcji. Autorka nie traci czasu na długie wprowadzenia, z przytupem, od razu przenosimy się w sam środek skoku na bank, gdzie każda sekunda ma znaczenie, a najmniejszy błąd może kosztować życie. Atmosfera napięcia jest wyczuwalna na każdym kroku, to tak jakbyśmy oglądali najlepsze thrillery sensacyjne, w których bohaterowie nie mają czasu na odpoczynek. To, co przede wszystkim wyróżnia książkę, to wielowymiarowe postacie. Violet Montez nie jest typową „złą dziewczyną”, jakich pełno w literaturze sensacyjnej. To kobieta z misją, skomplikowana i wewnętrznie rozdarta. Jej świat kręci się wokół zemsty, ale gdy przychodzi moment realizacji planu, zaczyna zdawać sobie sprawę, że może wcale nie jest na to gotowa. Jej spotkanie z Connorem komplikuje wszystko jeszcze bardziej. Ich relacja to mieszanka gniewu, napięcia i magnetycznego przyciągania. Violet chce zniszczyć Connora, ale nie przewidziała, że ten człowiek zacznie budzić w niej uczucia, których nie potrafi kontrolować. Między nimi iskrzy od pierwszej sceny, ale..... zamiast klasycznego romansu dostajemy niebezpieczną grę, w której nie wiadomo, kto pierwszy zdradzi swoje prawdziwe intencje.Jednym z największych atutów tej książki jest sposób, w jaki autorka buduje napięcie. Akcja nie zwalnia ani na moment, a każda kolejna strona przynosi nowe pytania. Kiedy wydaje się, że wszystko zmierza w przewidywalnym kierunku, nagle następuje zwrot, który wywraca sytuację do góry nogami. Książka pokazuje, jak łatwo stracić kontrolę nad własnymi uczuciami i jak cienka jest granica między miłością a nienawiścią.


  Weronika Beer  (17.02.2025)
Napad na bank z początku skojarzył mi się bardzo z serią gier Grand Theft Auto, pierwsza scena miała nastrój niczym prolog GTA V. Później zaczęło się bardziej rozkręcać i zaczęliśmy poznawać naszych bohaterów i ich zamiary. Emma, która tak naprawdę na imię ma Violet Montez, hackerka, która sama określa się mianem Robin Hooda, oraz chce zemścić się na agencie FBI Connorze Rainerze, z powodu jego ojca zamieszanego w śmierć jej rodziców. Historia jest dobrze poprowadzona i czyta się ją z lekkością, wszystko ze sobą dobrze współgra. Dobry kryminał z wątkiem enemies to lovers, czyli coś co wiele książkar z pewnością uwielbia. Bardzo podobało mi się, że mogliśmy poznać tę historię z obu perspektyw. W niektórych momentach rozbawiało mnie jak Connor jest właściwie zapatrzony w śliczną i delikatną Emmę, nie wiedząc, że ta uprzykrza mu życie dla zabawy (zwłaszcza kiedy zamienia się w poszukiwaną przez niego MJ). Co również było zabawne, to momenty Rainera z jego przyjacielem. Jest to naprawdę dobra i godna polecenia pozycja na nudę, oraz oderwanie się od rzeczywistości, bo właśnie tak wciągająca jest ta książka.

Po pełną recenzję zapraszam na instagram exoduso_books_


  Literary_ queen  (15.05.2025)
„Nasza dwój­ka nigdy nie po­win­na być razem. Ha­ker­ka i agent FBI pró­bu­ją­cy ją zła­pać? Z góry by­li­śmy spi­sa­ni na po­raż­kę. A jed­nak serce chce, czego chce. Jego głosu nie spo­sób oszu­kać, nawet jeśli jest się do­świad­czo­ną kłam­czu­chą.”

Zemsta nie zawsze przychodzi z krwią na rękach i triumfem w oczach. Czasem rodzi się cicho, w bezsenne noce, kiedy ból jest zbyt wielki, by go udźwignąć. To nie tylko pragnienie odwetu — to echo złamanego serca, krzyk duszy, której nikt nie usłyszał.
Mówią, że zemsta nie przynosi ukojenia. Kłamią. Bo są krzywdy, których nie da się wybaczyć. Są rany, które nie chcą się zagoić, dopóki sprawca nie poczuje choć ułamka tego, co sam zadał. Zemsta nie naprawia przeszłości, ale daje siłę, by spojrzeć w lustro i powiedzieć: nie pozwoliłam im mnie zniszczyć.
To nie zawsze jest sprawiedliwość. To nie zawsze jest właściwe. Ale bywa jedynym sposobem, by odzyskać siebie.

Posiadanie dwóch twarzy to nie tylko przydatna umiejętność — to sztuka przetrwania. Maski stają się tarczą, a kłamstwa — jedynym językiem, którym można mówić, by nie zostać zranionym. Dwulicowość to nie zawsze zdrada. Czasem to wybór między złamanym sercem a sercem, które przestaje bić.
Bywa, że ta umiejętność niszczy wszystko, czego dotknie — zaufanie, relacje, marzenia. Ale są chwile, gdy ratuje więcej, niż ktokolwiek jest w stanie zrozumieć. Bo czasem trzeba kogoś okłamać, żeby go ocalić. Czasem trzeba odejść, choć serce błaga, żeby zostać. A wtedy druga twarz staje się jedyną, jaką można pokazać światu.

Violet jest zdeterminowana, by pomścić śmierć swojego ojca. Jako utalentowana hakerka stworzyła misterny plan, którego celem stał się Connor — agent FBI którego ojciec był zamieszany w wydarzenia sprzed lat.
Miała wszystko dopracowane do perfekcji: plan A, plan B, nawet plan ucieczki na wypadek porażki.
Była przygotowana na wszystko… poza jednym. Na to, że serce zacznie bić szybciej nie ze strachu, ale z powodu jego obecności. Uczucia nie miały prawa się pojawić — były słabością, której nie przewidziała. A jednak wtargnęły do gry, burząc chłodną kalkulację i zmuszając Violet do najtrudniejszego pytania: co jest ważniejsze — zemsta czy prawda, którą zaczyna dostrzegać w jego oczach?

Connor znalazł się w samym środku karuzeli kłamstw, intryg i niedopowiedzeń. Jako agent FBI był szkolony, by wyczuwać fałsz, demaskować manipulacje. A jednak dał się wodzić za nos hakerce, której nigdy nie widział — duchowi w sieci, który zawsze był o krok przed nim.
Nie wiedział, że tak naprawdę miał ją tuż obok. Patrzył jej w oczy, słuchał jej głosu, ufał… tylko pod innym imieniem, inną historią. Nie zauważył, że to ona pociąga za wszystkie sznurki.
A kiedy prawda zaczęła wychodzić na jaw, nie wiedział już, co było większym zagrożeniem — ona czy uczucia, które w nim obudziła. Bo jak walczyć z kimś, kto zna każdy twój sekret, każdy ruch… i kto jednocześnie sprawia, że pierwszy raz od dawna chcesz wierzyć w coś więcej niż tylko obowiązek?

“Złamana. Zdeptana. Wstrząśnięta. I absolutnie zakochana.”
Autorka złamała mnie tą książką na pół. Ostatnie 100 stron to była emocjonalna masakra — płakałam jak bóbr, nie mogąc wybaczyć głównemu bohaterowi. Jak on mógł ją zakuć w kajdanki? Po wszystkim, co dla niego zrobiła? Po tym, jak oddała mu swoje serce, godność i krew?
Maria… to, co zrobiłaś, to było za dużo. Wylałam morze łez, a mimo to nie potrafię przestać o tej historii myśleć.
Książkę czyta się szybko, wciąga od pierwszej strony i zostawia z ciężarem na sercu, którego nie da się tak łatwo zrzucić. To opowieść o miłości, zdradzie i granicach, które łatwo przekroczyć, ale trudno potem cofnąć kroki.
Nie wiem, czy ci wybaczę, Mario. Ale jedno wiem na pewno — przeczytam wszystko, co jeszcze napiszesz.

Motywy to: napad na bank, hakerka x agent fbi, real enemies to lovers, zemsta, zabawa w kotka i myszkę, wiele tożsamości, she’s a bad ass as f*uck.


  Agnieszka Szefler  (28.02.2025)
Sięgnęłam po „Po napad na bank” ze względu na autorkę, którą kojarzę z jej aktywności w social mediach. To świetny przykład na to, jak ogromny wpływ może mieć nasza osobista marka. Decyzja o sięgnięciu po daną książkę nie zawsze zależy już od dobrych czy złych recenzji. W moim przypadku zadecydowała energia, którą emanuje sama autorka. Po dłuższym wahaniu postanowiłam dać jej szansę.

Violet Montez, młoda hakerka, całe swoje życie podporządkowała jednemu pragnieniu – zemście. Chce ukarać człowieka, który odebrał jej rodziców, pozbawiając ją tym samym poczucia bezpieczeństwa i miłości. Jej celem staje się agent FBI, Conner Rainer – syn oprawcy. Dla Violet liczy się tylko zemsta... aż do momentu, gdy między nią a Connerem niespodziewanie rodzi się uczucie, które burzy jej misternie zaplanowany plan.

„Napad na bank” to historia z motywem zemsty i enemies to lovers, rozgrywająca się między hakerką a agentem FBI. Ta opowieść okazała się miłym powiewem świeżości wśród romansów.

więcej na
https://lubimyczytac.pl/profil/1978300/KsiazkazPazurem


  Małgorzata Habicht  (23.03.2025)
„Napad na bank” Maria Karnas, wydawnictwo AmAre.

Czy zemsta zawsze jest słodka? Violet całe życie pragnie zemsty, która jest skierowana na Connora. Ojciec mężczyzny jest winny śmierci jej rodziców, a napad na bank ma być pierwszym krokiem do złamania jego kariery. Pierwsze spotkanie Ona jako postrzelony świadek, On przesłuchuje jako agent. Czy uczucie okaże się silniejsze od chęci zemsty?

Otrzymałam ciekawą fabułę, jest też to coś nowego w romansie, przynajmniej dla mnie. Cała historia poprowadzona jest z poziomu obu postaci, co powoduje, że mamy możliwość poznać sytuację z dwóch perspektyw. 

Violet hakerka, która pomaga osobą które zostały oszukane, przez system, atak hakerski itp. Taki trochę współczesny Robin Hood. Jest to postać dobrze wykreowana, ze złożonym charakterem, z jednej strony mamy bezwzględną kobiet, która pragnie zemsty, a z drugiej osobę, która pomaga. 

Connor i tu miałam problem z tą postacią z jednej strony twardo stąpający po ziemi agent FBI, a daje się wodzić za nos i nie widzi wielu wskazówek, które ma tak naprawdę przed oczami. 

Podczas czytania otrzymujemy sporą dawkę emocji, a demony z przeszłości próbują wyjść z każdej strony. Autorka świetnie budowała napięcie, a także zagadkę związaną z Violet, na końcu układając ją w całość. Cały czas coś się dzieje, akcja toczy się dość szybkim  tempem. Zakończenie trochę przewidywalne, jednak pasuje do całości.

Autorka pokazuje nam, że relacja oparta na kłamstwach, niedomówieniach, a jednocześnie na pragnieniu zemsty potrafi obrać zły kierunek, a z tej drogi ciężko zejść. A jednocześnie pokazuje, że warto wierzyć w siebie i kierować kroki ku własnemu szczęściu, a zemsta może okazać się niewłaściwym kierunkiem.

Z książką spędziłam miło czas i Wam ją polecam.


  Elżbieta Rusiecka  (23.03.2025)
? Często słyszymy, zemsta jest słodka, ale czy na pewno?

Wbrew powszechnemu przekonaniu, zemsta rzadko jest słodka, bo czy można odczuwać satysfakcję ze skrzywdzenia kogoś, kto skrzywdził cię.

,,Najlepszą zemstą jest brak zemsty. Żyj dalej i bądź szczęśliwy’’

Violet Montez, to utalentowana hackerka, całe swoje życie podporządkowała jednemu celowi, zemście, która stała się jej obsesją. Wzmożone, uporczywe powracające myśli z jednej strony napędza ją do działania, dają siłę, ale z drugiej małymi kroczkami ją wyniszczają. Jej głównym wrogiem jest Connor Rainer, agent FBI. W Ramach zemsty dziewczyna zaplanowała napad na bank, który ma nie tylko uderzyć w instytucję finansową, ale przede wszystkim zniszczyć karierę Connora. Pomimo że wszystko jest zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach, to jednak nic nie idzie zgodnie z planem, pielęgnowana przez lata nienawiść, zaczyna wymykać się spod kontroli.

Doskonale zbudowane emocjonalne napięcie pomiędzy bohaterami, które prowadzi do spięć i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Perfekcyjnie oddany psychologiczny portret bohaterki, co ułatwia nam zrozumienie jej. Czyta się lekko i przyjemnie, cała fabuła syci, bawi i wciąga.

"Napad na bank" to historia, która łączy w sobie napięcie z rywalizacją, zemstę z niespodziewaną miłością, intrygę z poczuciem winy. To obyczajówka połączona z sensacją, wątkiem psychologicznym i romantycznym.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Czteroksiąg magiczny — Jakub Kaczmarczyk Czteroksiąg magiczny — Jakub Kaczmarczyk
Królowej szukają wszyscy, ale każdy w innym celu…

W królestwie Pergamii wybucha polityczny chaos, gdy spiskowcy wdzierają się do pałacu, aby zgładzić król...