Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Sensacja -> Detektyw Kris. W półmroku świtu — Piotr Trzebuchowski
Detektyw Kris. W półmroku świtu — Piotr Trzebuchowski

Detektyw Kris. W półmroku świtu

Cena: 23,00 zł 19,55 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Gdy robi się naprawdę niebezpiecznie, jeden człowiek zdziała więcej niż służby bezpieczeństwa…


Odkąd Krzysztof oficjalnie zaczął pracę jako detektyw, trafiają mu się same nieciekawe sprawy. Wszystko zmienia się jednak w momencie, kiedy w drzwiach jego biura staje piękna Natalia i prosi go o pomoc w odnalezieniu ukochanego… ten zaś zniknął wraz z zabytkowym autem z kolekcji jej męża. Krzysztof nie wie jeszcze, że szukając Karola, zdolnego dziennikarza śledczego, który podążył do Hamburga tropem przestępcy związanego przed laty z aferą „Żelazo”, znajdzie się w samym środku międzynarodowej intrygi politycznej, a rutynowa sprawa zamieni się w wyścig z czasem, którego stawką będzie uchronienie Polski przed zamachem stanu.

Bystry detektyw, europejski spisek i błyskawiczne zwroty akcji – czyli wszystko, czego potrzebuje prawdziwa powieść sensacyjna. Z zaskakującym zakończeniem włącznie…

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Sensacja
  • Wydawca: Novae Res, 2017
  • Format: 121x195
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 136
  • ISBN: 978-83-8083-596-2

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 2 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Kasia Pessel  (19.07.2017)
Czasem prosta sprawa przeradza się w skomplikowaną intrygę, której zakończenie zaskakuje zainteresowane strony. Odpowiedni człowiek na właściwym miejscu może zapobiec kryzysowi, ale nim taka chwila nastąpi długa i kręta droga do niej wiedzie. Początek zwykle jest niepozorny, później występują nieoczekiwane okoliczności, w końcu nie pozostaje nic innego niż stawić czoła zagrożeniu jakiego większość nie jest świadoma. Niekiedy zdarza się ciąg dalszy jakiego nikt nie spodziewał się, a to dopiero wstęp do czegoś całkiem nowego.

Nowe zlecenie dla agencji detektywistycznej Krisa nie jest czymś co mogło by go zbytnio zaskoczyć, zdążył się już nieco otrzaskać z nowym zawodem i pewne rzeczy już nie budzą w nim zdziwienia. Zadanie nie jest trudne, wystarczy odnaleźć bliskiego znajomego klientki, który zniknął z zabytkowym autem. Karol nie jest złodziejem, co to to nie, lecz nie daje znaku życiu, a Natalia niepokoi się o ukochanego, no i pozostaje jeszcze drogocenny samochód z kolekcji męża. Uzyskane informacje pozwalają zawęzić obszar poszukiwań, lecz to dopiero pierwszy krok w dochodzeniu, kolejne rzucają nowe światło na zaginionego i na całą misję Krisa. To co miało być prostą i szybka pracą okazało się być czymś zgoła odwrotnym i na dodatek ma związek z pewną aferą z przeszłości, co jeszcze bardziej gmatwa sprawę. Co jeszcze czeka detektywa? Tego nie wie nikt, jedno jest pewne Karol "wdepnął" w niezłą kabałę i przy okazji dołączył do niego ktoś kto go miał odnaleźć. Obaj domyślają się, że coś niebezpiecznego szykuje się i ma to związek z ludźmi, którzy są gotowi na wszystko by zdobyć to na czym im zależy, pytanie tylko co to jest? Kilka dekad wcześniej głośno było o sprawie "Żelazo", upływ lat nie pomógł jej wyjaśnić, zbyt wielu osobom zależało i zależy by do niej nie wracano. Karol nie zamierza pozostawić bez odpowiedzi zagadek z przeszłości i obecnych także, chociaż wiąże się to z śmiertelnym zagrożeniem, Kris również jest zainteresowany tymi tematami. Ich współpraca przynosi zaskakujące wyniki, czy rzeczywiście jest przygotowywany spisek polityczny? Wydaje się to nieprawdopodobne, ale wszystko wskazuje na to, iż kryzys o zasięgu międzynarodowym lada moment wybuchnie, chyba, że ktoś mu zapobiegnie. Co może zdziałać dziennikarz śledczy i prywatny detektyw jeśli mają przeciwko sobie zawodowców?

Szybka akcja, niespodziewane zwroty akcji i przede wszystkim sensacyjna intryga, tym razem sięgająca do sfery politcal fiction, tak można w skrócie przedstawić "Detektywa Krisa. W półmroku świtu". Ale to nie wszystko, gdyż tak jak w pierwszej, tak i w drugiej części Piotr Trzebuchowski wykorzystuje komiksowe tempo oraz obrazowość poszczególnych scen podkręcając klimat książki. Kolejna porcja perypetii bohatera zaskakuje rozmachem i tematyką, tym razem autor połączył fakty z fikcją co dało w efekcie fabułę obfitującą w zagadki. Poszczególne wątki łączą się w jedną historię w jakiej nie brakuje brawurowych momentów, wprost jak z kadrów szpiegowskich filmów. "Detektyw Kris. W półmroku świtu" to lektura, przy której nie sposób się nudzić, a zakończenie jest nie tylko efektowne, ale także zawierające w sobie otwarte drzwi do kolejnej porcji przygód nieszablonowego detektywa. Co jeszcze chowa w zanadrzu ten bohater? Jedno jest pewne, że kolejne jego śledztwo będzie równie zaskakujące.


  Barbara Jabłońska-Cymara  (28.06.2017)
"Gdy robi się naprawdę niebezpiecznie, jeden człowiek zdziała więcej niż służby bezpieczeństwa…"


Śmiem podejrzewać, iż mało kto pamięta przygody Krisa, mylę się? No proszę przyznać się, kto czytał recenzję Detektyw Kris. Wzlot?
A dziś mam zaszczyt napisać recenzję o dalszych poczynaniach nieustraszonego Krzysztofa.

Odkąd Krzysztof oficjalnie zaczął pracę jako detektyw, trafiają mu się same nieciekawe sprawy. Wszystko zmienia się jednak w momencie, kiedy w drzwiach jego biura staje piękna Natalia i prosi go o pomoc w odnalezieniu ukochanego… ten zaś zniknął wraz z zabytkowym autem z kolekcji jej męża. Krzysztof nie wie jeszcze, że szukając Karola, zdolnego dziennikarza śledczego, który podążył do Hamburga tropem przestępcy związanego przed laty z aferą „Żelazo”, znajdzie się w samym środku międzynarodowej intrygi politycznej, a rutynowa sprawa zamieni się w wyścig z czasem, którego stawką będzie uchronienie Polski przed zamachem stanu.

Bystry detektyw, europejski spisek i błyskawiczne zwroty akcji – czyli wszystko, czego potrzebuje prawdziwa powieść sensacyjna. Z zaskakującym zakończeniem włącznie…

I jak ja mam ocenić powieść obyczajową, która w taki oto sposób już sama się prezentuje potencjalnemu czytelnikowi? Zacznę od podstaw. To moim zdaniem bardziej sensacja niż typowa obyczajówka. Okładka - zdecydowanie zachowany styl z pierwszej części, nawiązanie do serii. Dwie razem będą wyglądały intrygująco. Jednak po pierwszej okładce mam nieodparte wrażenie, że model pozował również do reklamy. Nie wiem, czy były to garnitury, czy rękawiczki, ale jak znajdę ją to pokażę. Poza tym nowa okładka, a raczej pan na niej przypomina mi Oliwiera Janiaka... Nie wiem jakoś tak mi spasował się z nim.


Następnie - wydanie - małe, poręczne, lekkie. I rysunki przy rozdziałach. To jest coś nowego, wcześniejsza część tego nie miała. Jest to druga książka z serii. Zazwyczaj jest słabsza od pierwszej. Według mnie ta jest bardziej dopracowana. Pomijając już rysunki, które są urocze i zdradzają co będzie w danym rozdziale - skupię się na treści. Nie mamy tu nudnych opisów, które bez końca przedstawiają nam otoczenie, albo stan w jakim znajduje się bohater. Piotr Trzebuchowski dopracował również dialogi bohaterów. Nie są one już takie nudne, czuć w nich emocje, a co ważne, chcemy ich więcej. Autor zostawia otwartą furtkę, więc zakończenie nie dziwi. Sprawa jest wyjaśniona, ale jest szansa na kolejne opowiadanie.


Nie wiem, czy taki był zamiar, ale Detektyw Kris. W półmroku świtu jak i poprzednia część jest idealna na jeden wieczór. Może na opowieść na dobranoc, może na wakacyjną przypowieść przy ognisku. Nie spędzicie dużo czasu przy czytaniu tej książki, ale z pewnością opowiadając historię w większym gronie zaciekawicie innych i spowodujecie, że będą myśleli, że to prawdziwa sytuacja?
Detektyw Kris. Wzlot kojarzył się z Rambo. Był facet, który potrafił zrobić wszystko. No taki agent na zlecenie. Detektyw Kris. W półmroku świtu to już coś bardziej Bond. Mamy tu detektywa i jego zabawki. Nadal potrafi zrobić wiele, ale rozwinął się, a kłopoty w jakie wpada...no cóż taka jego rola. Jest tu akcja, jest sensacja, jest romans? - nie wiem, czy tak mogę nazwać to spotkanie, które jest tu opisane. Jedne jest pewne - jest to lepsza część pod kątem obyczajowym, ale czy pod kątem akcji?

"Zdzisław Kulczyński wyjął z kieszeni spray z nitrogliceryną, przyłożył go do ust i nacisnął przycisk." - str. 71


W tej części jak i w poprzedniej nasz bohater nagle wplątuje się w aferę. Niby jest to wyjaśnione, ale nie wiem. Te książki jakoś do mnie nie przemawiają tak na 100%. Nie wiem, czy to wina amerykańskich naleciałości, czy braku pomysłu jak wplątać bohatera, ale coś tu jest nie do końca tak. To, że czyta się książkę szybko i chce się poznać zakończenie, nie zmienia faktu, że autor chciał więcej niż czytelnik chciał dostać.

"Tylko tutaj będziesz mieszkał, pracował, kochał i umierał, zostaniesz tu, bo nie zgubisz po drodze nostalgii swej!" - str. 104

Blog: http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Detektyw Kris. Wzlot — Piotr Trzebuchowski Detektyw Kris. Wzlot — Piotr Trzebuchowski
Krzysztof, mężczyzna po przejściach, dostaje szansę od losu, a właściwie od tajemniczego zleceniodawcy, który płaci i wymaga. W nowej pracy liczą się umiejęt...