Chata na Siwym Groniu - Dziennik Drugi
Cena: 37,99 zł 32,29 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Odwiedź miejsce, w którym można odetchnąć pełną piersią
„Chata na Siwym Groniu – Dziennik Drugi” to kontynuacja opowieści o magii życia w górach. Maryla, artystka i lektorka języka angielskiego, od ponad trzydziestu lat mieszka w starej chacie w Beskidach. W swojej książce dzieli się przygodami oraz wspomnieniami, które pokazują, w jaki sposób obcowanie z naturą hartuje ducha.
Drugi dziennik to nie tylko zapis chwil pełnych radości, ale także refleksji nad mijającym czasem, nowymi przyjaźniami i trudnymi rozstaniami. Maryla opisuje w nim codzienne zmagania z górską rzeczywistością – zachwycającą, a także pełną wyzwań, które nie każdemu uda się pokonać.
To pozycja obowiązkowa dla tych, którzy marzą o życiu w odosobnionym domu na szczycie!
Nabrałam pokory. Nabierają jej tutaj nawet ci, którzy mylą przebiegłość z mądrością, a spryt i pospolite cwaniactwo to dla nich powód do chwały. Bez wątpienia, góry przywracają wartościom ich prawdziwe znaczenie.
„Chata na Siwym Groniu – Dziennik Drugi” to kontynuacja opowieści o magii życia w górach. Maryla, artystka i lektorka języka angielskiego, od ponad trzydziestu lat mieszka w starej chacie w Beskidach. W swojej książce dzieli się przygodami oraz wspomnieniami, które pokazują, w jaki sposób obcowanie z naturą hartuje ducha.
Drugi dziennik to nie tylko zapis chwil pełnych radości, ale także refleksji nad mijającym czasem, nowymi przyjaźniami i trudnymi rozstaniami. Maryla opisuje w nim codzienne zmagania z górską rzeczywistością – zachwycającą, a także pełną wyzwań, które nie każdemu uda się pokonać.
To pozycja obowiązkowa dla tych, którzy marzą o życiu w odosobnionym domu na szczycie!
Nabrałam pokory. Nabierają jej tutaj nawet ci, którzy mylą przebiegłość z mądrością, a spryt i pospolite cwaniactwo to dla nich powód do chwały. Bez wątpienia, góry przywracają wartościom ich prawdziwe znaczenie.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2025
- Format: 130x210, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 260
- ISBN: 978-83-8373-618-1
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Michał Machnacki | (1.09.2025) |
Nie byłem na Siwym Groniu. Trochę ciężko tam trafić. Chociaż, kto zna Beskid Żywiecki, to po przeczytaniu dzienników Chata na Siwym Groniu spisanych przez Marylę Bastak, zapewne trafiłby w to miejsce. To górska okolica pełna ciszy, z dala od miejskiego zgiełku. To idealne miejsce do życia w zgodzie z naturą i tak zapewne myślała autorka, gdy ponad trzydzieści lat temu postanowiła rozpocząć życie z dala od cywilizacji. Ruinę przemieniła w dom, który staje się azylem dla niej, jej syna, przyjaciół i gości, a może też zbłąkanych turystów...
Byłem w Beskidzie Żywieckim. W Węgierskiej Górce i to trzy razy. Bardzo mi się podobały te górskie okolice. Choć jako wychowawca obozowy nie mogłem eksplorować szlaków w takim stopniu, jakbym chciał. Jednak znane mi są szczyty, takie jak: Rysianka czy Romanka, schronisko na Hali Boraczej, czy stacje turystyczne Abrahamów i Słowianka. Zdążyłem poczuć smak i zapach lasów, górskich ścieżek i letniego upału połączonego z deszczem i burzą do kompletu.
Pierwszy dziennik był niesamowity, drugi... jeszcze lepszy. Kto nie chciałby spędzić czasu w chatce otoczonej lasem, w ciszy i spokoju, wśród szumu drzew, natury, która odzywa się o każdej porze dnia i nocy? Atmosfera jest niesamowita, a sama autorka swymi opowieściami powoduje, że chciałoby się spakować z miejsca plecak i ruszyć do Żywca, Węgierskiej Górki, Ujsołów, Żabnicy czy Milówki, a potem zagłębić się na ścieżki zmierzające w te cudne krajobrazy górskie.
W chatce nie zawsze jest sielanka. Trzeba napalić w piecu, zimą odśnieżyć miejsce przed domkiem, posprzątać śmieci, by firma mogła je wywieźć do utylizacji. Szkoda, że nie zawsze w terminie. Jednak są momenty, gdy przy świetle księżyca, świeczek można zagłębić się swoich myślach, beztrosko spędzić chwile, które zapadają w pamięci. Takie ładowanie akumulatorów przed powrotem do rzeczywistości.
Muszę też napisać, że Maryla ma ogromny dar pisania. Przenoszenia słów na papier w taki sposób, że ciężko oderwać się od lektury. Krótkie rozdziały dają wiele do myślenia. Jeśli ktoś ma wyobraźnię, to wizualizuje sobie Siwy Groń i okolicę. Chodzić ścieżkami Maryli bądź z nią, odganiać dziki, zbierać grzyby, przynosić wodę w baniakach z najbliższego strumyka. Anegdoty, wspomnienia, opisy przyrody, charakterystyka przyjaciół, znajomych, lokalsów, a nawet osób spotkanych w podróży na Siwy Groń. Pamiętnik, który pokazuje wnętrze osoby, zakochanej w tym magicznym miejscu.
I tylko pozostaje czekać na tom trzeci.
Byłem w Beskidzie Żywieckim. W Węgierskiej Górce i to trzy razy. Bardzo mi się podobały te górskie okolice. Choć jako wychowawca obozowy nie mogłem eksplorować szlaków w takim stopniu, jakbym chciał. Jednak znane mi są szczyty, takie jak: Rysianka czy Romanka, schronisko na Hali Boraczej, czy stacje turystyczne Abrahamów i Słowianka. Zdążyłem poczuć smak i zapach lasów, górskich ścieżek i letniego upału połączonego z deszczem i burzą do kompletu.
Pierwszy dziennik był niesamowity, drugi... jeszcze lepszy. Kto nie chciałby spędzić czasu w chatce otoczonej lasem, w ciszy i spokoju, wśród szumu drzew, natury, która odzywa się o każdej porze dnia i nocy? Atmosfera jest niesamowita, a sama autorka swymi opowieściami powoduje, że chciałoby się spakować z miejsca plecak i ruszyć do Żywca, Węgierskiej Górki, Ujsołów, Żabnicy czy Milówki, a potem zagłębić się na ścieżki zmierzające w te cudne krajobrazy górskie.
W chatce nie zawsze jest sielanka. Trzeba napalić w piecu, zimą odśnieżyć miejsce przed domkiem, posprzątać śmieci, by firma mogła je wywieźć do utylizacji. Szkoda, że nie zawsze w terminie. Jednak są momenty, gdy przy świetle księżyca, świeczek można zagłębić się swoich myślach, beztrosko spędzić chwile, które zapadają w pamięci. Takie ładowanie akumulatorów przed powrotem do rzeczywistości.
Muszę też napisać, że Maryla ma ogromny dar pisania. Przenoszenia słów na papier w taki sposób, że ciężko oderwać się od lektury. Krótkie rozdziały dają wiele do myślenia. Jeśli ktoś ma wyobraźnię, to wizualizuje sobie Siwy Groń i okolicę. Chodzić ścieżkami Maryli bądź z nią, odganiać dziki, zbierać grzyby, przynosić wodę w baniakach z najbliższego strumyka. Anegdoty, wspomnienia, opisy przyrody, charakterystyka przyjaciół, znajomych, lokalsów, a nawet osób spotkanych w podróży na Siwy Groń. Pamiętnik, który pokazuje wnętrze osoby, zakochanej w tym magicznym miejscu.
I tylko pozostaje czekać na tom trzeci.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Toskański ślub — Marta Jednachowska Wesele po włosku, czyli miłość, sekrety i… intrygi
Najpiękniejszy dzień w życiu czy koszmar, który wydaje się nie mieć końca? A co, jeśli jedno nagle prze... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res