Architekt zła. Część I
Cena: 33,00 zł 28,05 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Pewnej chłodnej jesiennej nocy agent biura federalnego, detektyw Chase McMillan, otrzymuje dziwne zgłoszenie. W niewielkim, prowincjonalnym miasteczku hrabstwa Darkmoor odnalezione zostaje okaleczone w nietypowy sposób ciało mężczyzny. Lokalna społeczność, jak i sama policja, nie potrafią udzielić żadnych istotnych informacji.
Już po wstępnych oględzinach sprawa zaczyna nabierać tempa. Wszystko wskazuje na to, że niezidentyfikowany mężczyzna padł ofiarą rytualnego obrzędu.
Z czasem wychodzi na jaw dużo bardziej skomplikowane zaplecze śledztwa. Odnalezione zwłoki nie są pojedynczym przypadkiem, a sam detektyw, działający na granicy prawa, stara się coś zataić.
Chase, z pomocą komendanta lokalnego posterunku Ronalda Beaks’a, próbuje rozwikłać przerażającą łamigłówkę, zatracając się powoli w mrocznej otchłani okultyzmu.
Tajne bractwa, mistyczne symbole oraz nadciągające widmo piekielnych legionów to jedynie przedsmak tego, z czym będą musieli się zmierzyć.
Już po wstępnych oględzinach sprawa zaczyna nabierać tempa. Wszystko wskazuje na to, że niezidentyfikowany mężczyzna padł ofiarą rytualnego obrzędu.
Z czasem wychodzi na jaw dużo bardziej skomplikowane zaplecze śledztwa. Odnalezione zwłoki nie są pojedynczym przypadkiem, a sam detektyw, działający na granicy prawa, stara się coś zataić.
Chase, z pomocą komendanta lokalnego posterunku Ronalda Beaks’a, próbuje rozwikłać przerażającą łamigłówkę, zatracając się powoli w mrocznej otchłani okultyzmu.
Tajne bractwa, mistyczne symbole oraz nadciągające widmo piekielnych legionów to jedynie przedsmak tego, z czym będą musieli się zmierzyć.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 11 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Joanna Proszek | (26.02.2013) |
Uważam, że to naprawdę świetna książka! Doskonale zobrazowana, trzymająca w napięciu do ostatniej chwili! Miło się ją czyta i z niecierpliwością czeka się na dalszy ciąg wydarzeń. Czekam na II część! Mam nadzieję, że będzie tak świetna jak część I a może nawet lepsza ? POLECAM SERDECZNIE! ;-)
I. M. | (27.02.2013) |
Książka trzyma w napięciu do ostatniej chwili :) świetnie napisana...nie mogłam się od niej oderwać :) polecam!
Łukasz Okulski | (28.02.2013) |
Akcja śledztwa pochłonęła mnie tak, że przeczytałem ją jednym tchem.
Pozostaje niedosyt, że nie można sięgnąć od razu po drugą część.
Mam nadzieje, że kiedyś obejrzymy film na podstawie książki Architekt Zła!
... Pan Ciemności potrzebuje Architekta ...
Pozostaje niedosyt, że nie można sięgnąć od razu po drugą część.
Mam nadzieje, że kiedyś obejrzymy film na podstawie książki Architekt Zła!
... Pan Ciemności potrzebuje Architekta ...
Agnieszka Furga | (4.03.2013) |
Książka super! Napisana została w przystępny i ciekawy sposób. Miejscami język, którym posługuje się autor jest pasjonujący, wręcz hipnotyzujący. Czytelnik chce czytać więcej i więcej, nie może się oderwać. Powieść wciąga już na samym początku i trzyma w napięciu aż do końca.Trudno w niej znaleźć słabe momenty.. Całość czyta się płynie, a lektura pozostaje w pamięci na długo. Polecam wszystkim,którzy cenią sobie DOBRĄ książkę.
Maria Mickiewicz | (10.03.2013) |
Książka świetnie się czyta. Należy do takich, które nosi się ze sobą wszędzie, a po przeczytaniu chciałoby się od razu sięgnąć po II część. Niesamowity klimat, szalenie obrazowe opisy ciekawa kompozycja i język na poziomie- wszystko to pobudza wyobraźnię. Niektóre fragmenty czytałam kilkakrotnie- dają do myślenia. Polecam :)
Małgorzata Węglarz | (13.03.2013) |
Dobry tytuł, dobra zagadka, dobra akcja...i zakończenie,którego nie powstydziłby się nie jeden autor poczytnych horrorów.Jednym słowem książka jest bardzo dobra i mogę śmiało pokusić się o stwierdzenie,że przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Konstrukcją przypomina mi trochę niektóre pozycje Dan'a Browna, a liczne opisy w niej umieszczone Grahama Mastertona. Czekam na następne pozycje tego autora. Warte przeczytania.POLECAM!
Marcin Gryszczuk | (24.03.2013) |
Bardzo udany debiut Michała Mazurka! Nietypowa forma, uzależniające czytelnika napięcie i wszechobecna aura tajemnicy rodem z samego piekła a wszystko to ubrane w szaty kryminalnej zagadki. Z niecierpliwością czekam na kontynuację!
Jacek Doniecki | (25.04.2013) |
Przede wszystkim gratulacje z okazji wydania wymarzonego debiutu! Drzemie w Tobie potencjał dużo większy niż to sobie wyobrażałem ;) Skończyłem Architekta z lekkim opóźnieniem ale przyznam szczerze, że nie żałuję ani chwili spędzonej nad książką! Fabuła, stopniowanie napięcia, wyraziści bohaterowie + metafizyczne wiersze - mistrzostwo! :)Jestem pod ogromnym wrażeniem i z czystym sumieniem polecam książkę każdemu kto jeszcze zastanawia się nad jej zakupem - naprawdę warto! Pozdrawiam Cię Michał i życzę dalszych sukcesów!
Inez Szczepaniak | (1.05.2013) |
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona potencjałem jaki drzemie w tej książce. Rozbudowane opisy nadają charakter i trafnie wprowadzają w nastrój panujący w danej scenie. Czytając kolejne strony nie sposób się od niej oderwać. Świetnie budowane napięcie, czyta się z zainteresowaniem . Niecierpliwie będę czekać na II część.
Krystyna-cyrysia M. | (18.03.2013) |
Michał Mazurek, dwudziestoośmioletni nauczyciel języka angielskiego, na co dzień pracuje w przedszkolu w Pionkach. W wolnych chwilach lubi tworzyć na ,,papierze'' fikcyjne historie, lecz dopiero niedawno nakładem wydawnictwa Novae Res ukazała się pierwsza, debiutancka powieść autora zatytułowana "Architekt Zła. Część 1".
W małym, prowincjonalnym miasteczku hrabstwa Darkmoor miejscowa policja odnajduje zwłoki mężczyzny okaleczonego w bardzo nietypowy sposób. Na jego ciele widnieje pełno dziwnych, nieznanych symboli. Dochodzenie w tej sprawie przejmuje agent federalny, detektyw Chase McMillan. Już na wstępie okazuje się, że nie jest to przypadkowe morderstwo, lecz kolejne ogniwo łączące serię rzeźnickiej wyliczanki. Chase wspólnie z lokalnym komendantem Ronaldem Beaks’em próbuje dociec prawdy, lecz nawet nie przypuszcza, że niedługo sam wejdzie w mroczne arkana czarnej magii.
,,Czyste zło potrzebuje naczynia w formie ludzkiego ciała, by utworzyć więź z naszym światem. Ofiary są tylko przynętą. Pan Ciemności potrzebuje kogoś, kto wskaże mu odpowiednie drzwi, kto oprowadzi go po naszym wymiarze i stworzy dla niego królestwo na Ziemi- potrzebuje Architekta’’.
Kiedy zobaczyłam mroczą, tajemniczą okładkę ,,Architekta zła’’ - uległam pokusie. Czy debiut Michała Mazurka okazał się rewelacyjną powieścią? Szczerze- chyba jednak nie do końca między nami zaiskrzyło. Patrząc na całokształt niby przedstawia się niezwykle obiecująco, ale przyznam, że liczyłam na bardziej dynamiczną akcję i więcej niebezpiecznej grozy. Fabuła podzielona jest na dwie równorzędne historie, które zgrabnie ze sobą harmonizują zmierzając wspólnie do finałowej sceny. Poszczególne wydarzenia rozgrywają się w łagodnym, umiarkowanym tempie, ale na szczęście nie nużą. Na szczególne uznanie zasługuje przede wszystkim niezwykle barwny, bogaty styl narracji. Każdy rozdział poprzedzony jest dodatkowo ciekawymi, intrygującymi wierszami Michała Mazurka. Moim zdaniem autor ma potencjał i wierzę, że pokaże jeszcze więcej talentu w następnej swojej powieści.
Szkoda, że akcja ,,Architekta Zła'' nie rozgrywa się w Polsce. Wiem, że niektórym osobom nasze realia wydają się zbyt pospolite, jednak uważam, że i nasze słowiańskie korzenie także mogą zaczarować swoim pięknem.
"Architekt Zła. Część 1", to niebanalna, interesująca mieszanka thrillera z elementami kryminału i powieści psychologicznej. Znajdziemy tutaj zadziwiające symbole, zagadki, tajne bractwa, okultyzm itp. Zobacz, z CZYM przyjdzie się zmierzyć głównym bohaterom. Zapraszam do lektury.
W małym, prowincjonalnym miasteczku hrabstwa Darkmoor miejscowa policja odnajduje zwłoki mężczyzny okaleczonego w bardzo nietypowy sposób. Na jego ciele widnieje pełno dziwnych, nieznanych symboli. Dochodzenie w tej sprawie przejmuje agent federalny, detektyw Chase McMillan. Już na wstępie okazuje się, że nie jest to przypadkowe morderstwo, lecz kolejne ogniwo łączące serię rzeźnickiej wyliczanki. Chase wspólnie z lokalnym komendantem Ronaldem Beaks’em próbuje dociec prawdy, lecz nawet nie przypuszcza, że niedługo sam wejdzie w mroczne arkana czarnej magii.
,,Czyste zło potrzebuje naczynia w formie ludzkiego ciała, by utworzyć więź z naszym światem. Ofiary są tylko przynętą. Pan Ciemności potrzebuje kogoś, kto wskaże mu odpowiednie drzwi, kto oprowadzi go po naszym wymiarze i stworzy dla niego królestwo na Ziemi- potrzebuje Architekta’’.
Kiedy zobaczyłam mroczą, tajemniczą okładkę ,,Architekta zła’’ - uległam pokusie. Czy debiut Michała Mazurka okazał się rewelacyjną powieścią? Szczerze- chyba jednak nie do końca między nami zaiskrzyło. Patrząc na całokształt niby przedstawia się niezwykle obiecująco, ale przyznam, że liczyłam na bardziej dynamiczną akcję i więcej niebezpiecznej grozy. Fabuła podzielona jest na dwie równorzędne historie, które zgrabnie ze sobą harmonizują zmierzając wspólnie do finałowej sceny. Poszczególne wydarzenia rozgrywają się w łagodnym, umiarkowanym tempie, ale na szczęście nie nużą. Na szczególne uznanie zasługuje przede wszystkim niezwykle barwny, bogaty styl narracji. Każdy rozdział poprzedzony jest dodatkowo ciekawymi, intrygującymi wierszami Michała Mazurka. Moim zdaniem autor ma potencjał i wierzę, że pokaże jeszcze więcej talentu w następnej swojej powieści.
Szkoda, że akcja ,,Architekta Zła'' nie rozgrywa się w Polsce. Wiem, że niektórym osobom nasze realia wydają się zbyt pospolite, jednak uważam, że i nasze słowiańskie korzenie także mogą zaczarować swoim pięknem.
"Architekt Zła. Część 1", to niebanalna, interesująca mieszanka thrillera z elementami kryminału i powieści psychologicznej. Znajdziemy tutaj zadziwiające symbole, zagadki, tajne bractwa, okultyzm itp. Zobacz, z CZYM przyjdzie się zmierzyć głównym bohaterom. Zapraszam do lektury.
Ewelina Wawrzyniak | (5.04.2013) |
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością pana Michała Mazurka. Próbowałam znaleźć jakieś konkretne informacje o tym pisarzu, ale google nie bardzo mi pomogło. Dopiero z recenzji innych blogowiczów dowiedziałam się, że jest to dwudziestoośmioletni nauczyciel języka angielskiego, który pracuje w przedszkolu w miejscowości Pionki. Lubię wiedzieć co nieco o autorze przeczytanej i recenzowanej książki. A te nieoficjalne informacje to dla mnie trochę mało. Także na stronie wydawnictwa Novae Res, którego nakładem ukazała się debiutancka powieść pana Michała ("Architekt zła. Część I), nie ma o nim żadnej notki. Szkoda. Ale do rzeczy.
W małym miasteczku położonym w hrabstwie Darkmoor tamtejsza policja odnajduje okaleczone zwłoki mężczyzny. Sprawa jest dość nietypowa. Śledztwem zajmuje się agent federalny Chase McMillan wraz z miejscowym komendantem policji Ronaldem Beaks`em. Coraz to nowe fakty, odkrywane przez stróżów prawa przyprawiają o dreszcze. Wszystko wskazuje na to iż zabójstwa mają związek z okultyzmem i tajnym bractwem. Policjanci jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego z czym im się przyjdzie zmierzyć.
"Architekt zła" to bardzo dobry thriller napisany prostym, przyjemnym językiem, przez co książkę pochłonęłam w trzy dni. Pan Michał miał bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Być może, dlatego że nie czytam zbyt wielu książek z tego gatunku, pierwszy raz spotykam się z połączeniem zbrodni rytualnych, okultyzmem i .... A nie będę zdradzać, bo mogę odebrać przyjemność z czytania innym. Ciekawy pomysł. Aż nie mogę się doczekać kolejnej części "Architekta zła".
Jedyną rzeczą, która mi nie pasowała w tej powieści to... rozległe opisy, porównania i metafory stosowane przez pisarza. Nie wiem, być może, że to jest moje subiektywne odczucie, ale jakoś nie pasowało mi to do książki z gatunku thrillera. Aczkolwiek nie raziło tak bardzo, żeby odbierać przyjemność czytania. Akcja wciąga czytelnika już od pierwszych stron. I rzadko kiedy zwalnia.
Co jeszcze mi się podobało w powieści, to główny bohater. Tak! Takich agentów federalnych, jak Chase McMillan to ja uwielbiam! Cyniczny, zgorzkniały, sarkastyczny. Jego potyczki słowne z doktor Wade dostarczały mi wiele uciechy! :) A to się rzadko zdarza, żebym w powieściach aż taką miała radochę przy dialogach. Pan Michał mazurek mistrzowsko wprowadził elementy ironii i sarkazmu do powieści. Taki czarny humor do mnie przemawia. Obym częściej trafiała na takie powieści. Wszyscy bohaterowie w utworze Michała Mazurka są postaciami wyrazistymi, zapadającymi w pamięć. Bardzo ich polubiłam.
"Architekt zła" to naprawdę udany debiut polskiego pisarza. Warto po nią sięgnąć. Książka trzyma w napięciu do samego końca, a po przeczytaniu ostatniej strony czytelnik chce jeszcze więcej. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Panie Michale! Mam nadzieję, że część druga zostanie wydana jeszcze w tym roku.
Polecam gorąco!
W małym miasteczku położonym w hrabstwie Darkmoor tamtejsza policja odnajduje okaleczone zwłoki mężczyzny. Sprawa jest dość nietypowa. Śledztwem zajmuje się agent federalny Chase McMillan wraz z miejscowym komendantem policji Ronaldem Beaks`em. Coraz to nowe fakty, odkrywane przez stróżów prawa przyprawiają o dreszcze. Wszystko wskazuje na to iż zabójstwa mają związek z okultyzmem i tajnym bractwem. Policjanci jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego z czym im się przyjdzie zmierzyć.
"Architekt zła" to bardzo dobry thriller napisany prostym, przyjemnym językiem, przez co książkę pochłonęłam w trzy dni. Pan Michał miał bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Być może, dlatego że nie czytam zbyt wielu książek z tego gatunku, pierwszy raz spotykam się z połączeniem zbrodni rytualnych, okultyzmem i .... A nie będę zdradzać, bo mogę odebrać przyjemność z czytania innym. Ciekawy pomysł. Aż nie mogę się doczekać kolejnej części "Architekta zła".
Jedyną rzeczą, która mi nie pasowała w tej powieści to... rozległe opisy, porównania i metafory stosowane przez pisarza. Nie wiem, być może, że to jest moje subiektywne odczucie, ale jakoś nie pasowało mi to do książki z gatunku thrillera. Aczkolwiek nie raziło tak bardzo, żeby odbierać przyjemność czytania. Akcja wciąga czytelnika już od pierwszych stron. I rzadko kiedy zwalnia.
Co jeszcze mi się podobało w powieści, to główny bohater. Tak! Takich agentów federalnych, jak Chase McMillan to ja uwielbiam! Cyniczny, zgorzkniały, sarkastyczny. Jego potyczki słowne z doktor Wade dostarczały mi wiele uciechy! :) A to się rzadko zdarza, żebym w powieściach aż taką miała radochę przy dialogach. Pan Michał mazurek mistrzowsko wprowadził elementy ironii i sarkazmu do powieści. Taki czarny humor do mnie przemawia. Obym częściej trafiała na takie powieści. Wszyscy bohaterowie w utworze Michała Mazurka są postaciami wyrazistymi, zapadającymi w pamięć. Bardzo ich polubiłam.
"Architekt zła" to naprawdę udany debiut polskiego pisarza. Warto po nią sięgnąć. Książka trzyma w napięciu do samego końca, a po przeczytaniu ostatniej strony czytelnik chce jeszcze więcej. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Panie Michale! Mam nadzieję, że część druga zostanie wydana jeszcze w tym roku.
Polecam gorąco!
Dodaj własną recenzję
Polecamy:
Ścieżki Eyth. Tom I - Śmierć nas Poprowadzi — Michał Kozłowski W krainie wiecznego lodu wciąż słychać mroczne echa przeszłości…
Zima zawitała na dobre do Querth, kiedy niziołek Pipper oraz elfka Gensefael – para wędro... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res