Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Fantasy -> Bractwo Światła. Insygnia skrytobójców — Mateusz A. Burczyk
Bractwo Światła. Insygnia skrytobójców — Mateusz A. Burczyk

Bractwo Światła. Insygnia skrytobójców

Cena: 27,00 zł 22,95 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czy odważysz się dobyć miecza, zasłonić swe lico kapturem i zmierzyć się z przeznaczeniem?

Bractwo Światła i Insygnia Skrytobójców porywa nas w epicką podróż po świecie rozdartym wojnami, gdzie magia używana jest w nie do końca słusznych celach, a krew, jak i dobre trunki, leje się tu strumieniami. Zawiłe wątki polityczne i wartka akcja nie pozwalają odpocząć nawet na chwilę..

Powieść obrazuje dwie przeplatane historie: prologi ukazujące misje Skrytobójcy, za pomocą których odkrywamy dalsze elementy fabularnej układanki oraz trzon, który opowiada o życiu syna cienia Vincenzo Morrtis. Kim jest ta zagadkowa postać i jaki wpływ mają na jej istnienie Insygnia Skrytobójców, dowiecie się na kartach powieści.

Jeżeli interesuje Cię nieliniowa fabuła, cenisz sobie nieszablonowość i pełnokrwistą fantastykę, ta pozycja jest dla Ciebie.

Pamiętaj: walcz albo giń!!!!!

Zanim zaświtał dzień, Skrytobójca dotarł do osobliwego miejsca. Na rozległym płaskowyżu tęczowe warstwy skał nachodziły na siebie nieśmiało. Ziemia w kilku miejscach rozerwana była przez bulgoczące gorące źródła. W powietrzu dało się usłyszeć odgłosy podziemnych łoskotów i parę syczącą na górskich zboczach. Wszechobecna woń siarkowych oparów dodawała temu miejscu tajemniczości. Szedł powoli z opuszczonym kapturem. Był sam, bo musiał polubić i lubił ten stan rzeczy. W jego profesji nie było miejsca na przyjaźń.

[...]

„Ujrzałem wielkie trzęsienie ziemi, słońce stało się czarne, księżyc stał się jak krew. Nastąpiły błyskawice. Powstał kryształ zanurzony w tęczowym eliksirze. Godny króla i godny Skrytobójcy. Zrodzony w łożu boleści, alchemii i krwi. Biada nam, tym, którzy z nim cudzołożą, biada temu brzemieniu nałożonemu na jego stwórcę. Splamiłem swe szaty, swe imię i honor. Wszystko z chęci władzy i nieskończonej wiedzy. Ogień oczyszczenia zrodzony z sinego proszku rozerwał go na trzy symbole: cienia, mądrości i krwi. Nie uda się ich zwalczyć, gdy będą razem. Tkwi w nich przekleństwo kłamców i śmierci. Pokonałem śmierć, aby ją dobrze poznać, ale zrodziłem w sobie otchłań i pustkę. Złudnym szczęśliwcem ich posiadacz będzie nazywany. Przyjdzie jednak czas, gdy nie będzie wyboru, trzeba będzie posiąść sekret śmierci i nieśmiertelności…”.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Fantasy
  • Wydawca: Novae Res, 2012
  • Format: 121x195mm, oprawa miękka ze skrzydełkami
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 208
  • ISBN: 978-83-7722-506-6

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 6 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Jakub Sakwiński  (6.12.2012)
Serdecznie polecam !!!!


  Małgorzata Cypryńska  (16.12.2012)
Cóż mówić więcej, warto przeczytać !!!


  Jan Słowiński  (20.12.2012)
Autor "Bractwa Światła" dołączył do moich ulubionych twórców gatunku fantasy. Mam nadzieje, że niewątpliwy sukces pozycji przekuje się w jego kolejne pozycje. Zachęcam do lektury.


  Anna Grzyb  (21.01.2013)
Za fantastyką nie przepadam, ale kilka tego typu książek mam już na swoim koncie i na pewno niejedna jeszcze przede mną. Autor ukończył Politechnikę Gdańską, jest miłośnikiem gier komputerowych, jak czytam na okładce książki, wyznaje zasadę: "Maszeruj albo giń".
Poznajemy Tygra, wojownika, który jest silny i wytrwały, zdawałoby się, że niepokonany, wręcz nieśmiertelny. Przebywa daleką drogę, by spotkać się ze swoją siostrą, która "nosi pod sercem dziecko". Niestety przy porodzie siostra umiera, a on, wielki wojownik, pozostaje sam z maleńkim siostrzeńcem, Vincenzo. Początkowo nie jest za bardzo pewien, co powinien zrobić, ma wątpliwości, czy nie byłoby dobrze samemu wychować to dziecko, zająć się nim, jednak tryb jego życia i warunki, w jakich mieszka, nie są odpowiednie dla małego człowieka, ani też on nie potrafiłby raczej zapewnić mu dobrej opieki, nie umiałby go wychować. Oddaje więc małego, ale pod pewnymi warunkami.
W tej opowieści mamy do czynienia ze światem, w którym przewija się magia, niestety używana w niecnych, mrocznych celach, trwają krwawe wojny, które opisane są czasem zbyt barwnie, jak dla mnie i zbyt obrazowo, ale ja ogólnie za widokiem, czy wyobrażeniem tego widoku, krwi nie przepadam. Fani i znawcy fantastyki na pewno się nie zawiodą czytając tę książkę, ponieważ napisana jest w sposób oryginalny, wielowątkowy, mamy tu dwie odrębne zdawałoby się historie, które jednak są moim zdaniem zabiegiem zamierzonym, autor specjalnie wprowadza nas w temat za pomocą takiej konstrukcji fabuły.
W tej opowieści dzieje się dużo, nie sposób się z nią nudzić, nasza wyobraźnia ma pole do popisu, a główny bohater, dorosły już Vincenzo Morrtis, po odbyciu wielu lekcji pod okiem świetnego nauczyciela, może wreszcie pójść ku swojemu przeznaczeniu, choć wszystko, w co wierzył, zdaje się tracić na wartości, a Ci, których kochał albo giną, albo okazują się być kimś innym.
Historia pełna tajemnic, zagadek, niedomówień, nie wiadomo, kto jest tu wrogiem, a kto przyjacielem, co może się kryć pod kapturem tego czy innego człowieka, może Wojownik, Skrytobójca, a może jeszcze ktoś inny? Wystarczy spojrzeć na okładkę, by się przerazić...
Osobiście czekam na ciąg dalszy.

"Czy odważysz się dobyć miecza, zasłonić swe lico kapturem i zmierzyć się z przeznaczeniem?"
cytat z okładki książki.


  Dagmara Woźniak  (16.12.2012)
Na książkę natrafiłam przypadkowo. Początkowo postanowiłam kupić ją dla syna.
Po paru dobrych słowach z jego strony, pomimo mojego wieku, trochę nieufnie sięgnęłam po tą pozycję. Muszę zaznaczyć, że pozycja pozwoliła mi spędzić parę godzin w świecie fantastyki( bez schematów), a czasem balansując na krawędzi ironii z utartymi kanonami gatunku. Narracja przeprowadzana doskonale sprawnie, plastyczne lecz nie przy długie opisy, niewymuszone i zabawne dialogi.
Wciągająca fabuła.
Z czystym sumieniem mogę polecić.
Dawno tak się nie zrelaksowałam, choć czasem występowały krwawe sceny.


"Nie bójcie się zmierzyć z przeznaczeniem !!!"
Polecam razem z synem !!!


  Piotr Panasz  (22.10.2013)
No cóż, książka wciągająca, w sam raz na relaks i chwilę zapomnienia o otaczającej nas, często szarej rzeczywistości i rutynie dnia codziennego. Nie jest to również książka wyłącznie dla miłośników książek fantasy, raczej uniwersalna.

Dodaj własną recenzję