,,Zaczarowany sen" opowiada o przygodach małego chłopca i jego szczurka Mai, którzy w czasie snu przenoszą się do magicznego lasu. Od zamieszkujących tam zwierzątek, nasi bohaterowie dowiadują się o złej czarownicy, która więzi w swej chatce ich dzieci. Los leśnych przyjaciół nie jest im obojętny, postanawiają więc oni wyruszyć na pełną niebezpiecznych przygód misję odbicia małych więźniów. Jak zakończy się ta wyprawa? Czy leśne zwierzątka ujrzą jeszcze swoich rodziców?

Książeczka napisana jest z perspektywy małego chłopca. Treść jest zrozumiała, dzięki czemu dzieci mogą czytać ją samodzielnie. Każda strona jest opatrzona w ładne ilustracje, które według mnie obrazują rozgrywającą się akcję oraz oddają atmosferę treści. Osobiście jestem zadowolona z wyboru książeczki, którą kilkakrotnie czytałam mojej siostrzenicy na dobranoc. Dzięki czemu chętniej teraz zasypia, czekając na równie piękne zaczarowane sny. Wraz z siostrzenicą nie możemy się doczekać kolejnej części przygód małego chłopca i jego szczurka.

Bajeczka "Zaczarowany sen" to wciągająca opowieść o małym chłopcu i jego szczurku Mai, którzy w czasie snu przeżywają niesamowite przygody. Na każdej stronie są ilustracje , które odzwierciedlają rozgrywaną się akcje. Moje dzieci są nią zachwycone, najchętniej czytałyby ją codziennie, z niecierpliwością czekają na dalsze przygody Mai.
Co do błędów literowych to winna jest korekta nie autor.
GORĄCO POLECAM!!!

Grzegorz Rzepka to autor książki dla dzieci „Zaczarowany sen”, która ukazała się w 2013 roku dzięki Novae Res.

Książka opowiada o chłopcu, który dostaje od mamy szczura. Nie jest to jednak zwykły zwierzak – wraz z chłopcem wyrusza na podbój magicznego świata podczas snów. Pewnej nocy chłopiec wraz z Mają, swoim szczurem, odwiedza krainę, w której zła czarownica porywa wszystkie małe zwierzątka. Chłopiec postanawia ją wypędzić, a maluchy uratować. Podróży towarzyszy mu przyjaciółka Maja, młody wilczek i niedźwiadek. Cała czwórka musi wykonać kilka zadań nim dotrze do domu wiedźmy, lecz wszystko kończy się dla nich dobrze.
Narracja pierwszoosobowa pokazuje nam świetnie obraz chłopca, który wierzy we wszystko, co mu się śni. Jest odważny, przyjazny i zdeterminowany. To bardzo ciekawa postać.

Historia pokazuje siłę determinacji i przyjaźni. Przy okazji uczy, że można być blisko nie tylko z drugim człowiekiem, ale z gryzoniem, czy innym zwierzątkiem także. To mądra opowieść, która może nauczyć dzieci wielu rzeczy.

Wielkim plusem są ilustracje. Są one rozłożone tak, by z tyłu każdej z nich znajdowała się kolejna. W ten sposób tekst jest czytelny, nic nie przebija, a same obrazki dopasowane są do tego, o czym aktualnie czytamy.

Minus? Dwa – niektóre z wypowiedzi pisane są w cudzysłowie , inne od myślnika. Trochę to niechlujne, zgubiłam się w tym. Inny błąd – literówka, a dokładnie „ja” zamiast „ją”. To chyba wszystko.

Książkę czytałam dwa razy. Raz sama, drugi raz wraz z siostrą, przed snem. Mi historia wydała się nieco zbyt wybujała i momentami infantylna. Siostra była za to urzeczona. Widać, że historia spełnia swoje zadanie – dzieci są nią zachwycone!

Komu polecam? Rodzicom, którzy szukają książki dla dzieci, która ich czegoś nauczy. Czego? Mojej siostrze pokazała, że przyjaźń z jej ukochanym pieskiem nie jest niczym dziwnym. Mi dała poczucie, że wyobraźnia, którą ma chłopiec-narrator jest niczym nieograniczona. Pocieszające jest też to, że książka promuje odwagę, lojalność i upór. Cechy te są często traktowane jako oczywiste, ale nie zaszkodzi jak się o nich czasem przypomni.

Bajka to niewielka, bajka to króciutka, bajka o chłopcu, który miał szczurka a właściwie szczurzycę o imieniu Maja i wraz z nią przeżywał niesamowite przygody.

W noc ósmych urodzin chłopca Maja zabrała go do zaczarowanego lasu, gdzie mieszkała ogromna gromada jej przyjaciół. Rankiem chłopiec obudził się w swoim łóżku, z dala od zaczarowanego lasu i zdawać by się mogło, że nocna wizyta była tylko pięknym snem, lecz gdy kolejnego wieczoru przymknął oczy, ponownie znalazł się w tym niezwykłym miejscu, pośród przyjaciół Mai.

Chłopiec poznawał kolejnych przyjaciół swojej szczurzycy. Wędrując po zaczarowanym lesie nasi bohaterowie spotkali zapłakanego, małego króliczka. Zapytany o powód łez, odparł, że nie może trafić do domu i bardzo tęskni za swoją mamą. Chłopiec i szczurzyca postanowili pomóc maluchowi w powrocie do domu. W końcu odprowadzili króliczka do jego mamy. Ta uradowana, że jej mała zguba wróciła do domu zaprosiła naszych bohaterów do swojego domku na herbatkę. Opowiedziała też o złej czarownicy, która zamieszkuje zaczarowany las i porywa dzieci wszystkich zwierząt. Nie zastanawiając się długo, chłopiec postanowił pomóc zwierzętom, odnaleźć czarownicę, uwolnić wszystkie uprowadzone dzieci i przepędzić wiedźmę, gdzie raki zimują. Wraz ze szczurzycą Mają wyruszył na pomoc leśnym dzieciom, poznając po drodze nowych przyjaciół i przeżywając całą masę przygód.

"Zaczarowany sen" Grzegorza Rzepki to sympatyczna bajka o chłopięcej wyobraźni, sile przyjaźni i dobru, które zwycięża zło. Autor prostymi słowami przekazuje młodemu czytelnikowi, że warto jest pomagać, a nie wolno godzić się z krzywdą innych. Wskazuje, że przede wszystkim warto być dobrym.

Bajka jest króciutka, lecz w swej treści zawiera wszystkie niezbędne małemu czytelnikowi przesłania. Historia jest ciekawa i napisana ładnymi słowami. Z pewnością książeczka spodoba się dzieciakom.

Maja jest Szczurkiem, mieszka w domu z chłopcem. Dni spędza w swojej klatce,zaś w nocy kładzie się w łóżku przy poduszce swojego małego opiekuna.
Pewnej nocy zabiera Go do lasu..nie jest to zwykły las. Chłopczyk ma okazję porozmawiać ze zwierzątkami. Gdy się budzi jest przekonany,że to był jedynie sen..
Jednak sytuacja się powtarza, przez co dziecko już wie,że nocne wyprawy są prawdziwe. A zadanie, które będzie miał do wykonania bardzo poważne..

Język, którym posługuje się autor Pan Grzegorz Rzepka jest bardzo prosty oraz zrozumiały. Wszystko widziane z perspektywy małego chłopca, oraz opowiadane przez niego. Bajka została oczywiście zilustrowana, no i tutaj mam pewne ale...

Otóż obrazki są strasznie ponure. Wyobrażałam sobie
ów zaczarowany las jako kolorowy, bajeczny z pięknymi zwierzątkami, a tutaj okazało się,że się rozczarowałam. Klimat tychże rysunków niebywale ciemne, jakby treść opisywała straszną historię, a nie przygodę chłopca oraz jego nowych przyjaciół. Może ponury klimat miał na celu zaznaczenie,że akcja rozgrywa się nocą, lecz mnie one bardzo raziły. Uważam,że dzieci interesują się paletą żywych barw, a nie przewagą czerni, brązu z domieszką bieli.
Misja Mai oraz chłopca w zaczarowanym lesie jest dla nas dorosłych przewidywalna, dzieci mogą się nią zainteresować. Mnie jednak czegoś zabrakło w zakończeniu.
Tak jakby zostało urwane nie dopracowane. Nie będę zniechęcać gdyż może część rodziców, a zwłaszcza dzieci będą zainteresowane i brak kolorów w obrazkach oraz szybkie zakończenie będzie akurat tym czego oczekują.

Gdy spotykałam się z recenzjami bajek na blogach z chęcią je czytałam. Jednak nie wiedziałam czy coś sensownego w tej sytuacji bym napisała. Często wracam do opowieści z dzieciństwa. Pamiętam jak z siostrą wypożyczałyśmy krótkie historyjki, po tym, jak naszą domową baśniową biblioteczkę znałyśmy niemal na pamięć. Nieraz zdarzy mi się przeczytać naprędce jakaś bajkę. Tak stało się z bajką Grzegorza Rzepki „Zaczarowany sen”. Opowieść jest prosta, ale za to przekazuje dzieciom niezwykłe wartości takie jak : przyjaźń, trwanie przy swoich postanowieniach i odwaga.

Narratorem bajki jest chłopiec który ma przyjaciela- Szczurka. Nazywa go Maja. Przyjaciółka zabiera go we śnie do magicznego lasu, gdzie poznaje go z innymi zwierzętami. Gdy chłopiec dowiaduje się ze postrach w lesie sieje zła czarownica i porywa biedne zwierzęta postanawia ją przepędzić. Razem z nowo poznanymi przyjaciółmi wybierają się na wyprawę która wiele ich nauczy.

Jak wspomniałam bajka przekazuje dzieciom wiele ważnych wartości, które każdy małoletni powinien poznać. Ale też przypomina o nich nieco starszym czytelnikom. Pan Grzegorz pokazuje w swojej bajce że przyjaźń i oddanie przyjaciołom w życiu popłaca, bo oni nigdy nie zostawią Cię w potrzebie.
Opowieść napisana jest dosyć prostym językiem, przez co nawet najmłodsi nie mają problemu ze zrozumieniem opowieści. W dodatku to chłopiec jest narratorem i opowiada wszystko wręcz z dziecinną prostotą.

Jedynym minusem, mankamentem jakim się dopatrzyłam były ilustracje. Grafik ma dobrą rękę, jednak kolorystyka była jak dla mnie za ciemna. Ilustracje momentami bywały nawet mroczne i te najmłodsze dzieci mogłyby się ich nawet przestraszyć. Podejrzewam że większość widziała już je na innych blogach dlatego nie będę ich tutaj zamieszczać.


Podsumowując – jest to idealna historia dla dzieci. W każdym wieku, nawet dla tych starszych.