Wstydliwy temat ze złotym dachem w tle
Cena: 23,00 zł 19,55 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Autor podjął się przedstawienia historii, której zapewne każdy mógłby być ciekawy. Mianowicie w tej niewielkiej, ilustrowanej książeczce znajdziemy opowieść o przybytkach, tronach, czyli... o ubikacjach. Autor prowadzi Czytelnika przez historię toalet i higieny w ogóle. Przedstawia różne stosowane na przestrzeni wieków rozwiązania techniczne, uzmysławia nam, jak wielkie mamy szczęście, że żyjemy w czasach, w których kanalizacja jest systemem raczej powszechnie spotykanym, przynajmniej w krajach rozwiniętych.
Główna bohaterka słucha opowieści powstawania toalet, wprowadzania licznych udogodnień, zagląda na dwory królewskie i do prostych chat, by poznać tę jakże bliską ludziom historię sławojek, wychodków, sedesów i nocników.
Autor Rafał Werszler (1968), artysta plastyk, z zamiłowania historyk sztuki, podróżnik.
Główna bohaterka słucha opowieści powstawania toalet, wprowadzania licznych udogodnień, zagląda na dwory królewskie i do prostych chat, by poznać tę jakże bliską ludziom historię sławojek, wychodków, sedesów i nocników.
Autor Rafał Werszler (1968), artysta plastyk, z zamiłowania historyk sztuki, podróżnik.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2015
- Format: 121x195mm, oprawa miękka ze skrzydełkami
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 90
- ISBN: 978-83-7942-711-6
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Marta Zagrajek | (26.04.2015) |
Kibel, ubikacja, sanitariat, klozet, wychodek, wygódka, wreszcie także sławojka. Tyle najróżniejszych słów określa ustronne miejsce, do którego udajemy się celem zaspokojenia swoich potrzeb fizjologicznych. Tam, gdzie król chodzi piechotą – to wszak musiało być urokliwe miejsce? Nic bardziej mylnego. A okres monarchów to w ogóle tragiczny czas dla toalet. Śmierć w tak wonnym miejscu, cóż może być bardziej upokarzającego?
Najpierw była starożytność i piękny rozkwit co ładniejszych ubikacji. Były robione nawet z marmuru! A potem nastąpiło niechlubne średniowiecze…Nie tylko kultura spadła tam na psy. Także higiena osobista. Zamiast iść naprzód, ludzie cofnęli się w rozwoju tego dyskretnego obszaru życia. Nagle kąpiel okazała się czymś złym, a do załatwiania potrzeb wystarczyło krzesło z odpowiednim otworem i wiadro. Praktyczne, prawda? Można jednocześnie zarządzać i srać!
Słyszeliście kiedyś słowo „sławojka”, a nigdy nie wiedzieliście skąd się wzięło? Spieszę wytłumaczyć: otóż sławojka, z reguły zamykana na zagięty gwoździk, pochodzi od premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego, który popierał zwiększanie świadomości higienicznej polskiego chłopstwa. Prawda, że szczytny cel? Z reguły miewają symbol serduszka lub półksiężyca – po co? Dla wentylacji i zapewnienia choćby minimalnej ilości światła. Nie ma nic gorszego niż sikać po ciemku! Tą i inne ciekawostki znajdziecie w książce „Wstydliwy temat ze złotym dachem w tle”.
Rafał Werszler podał nam na tacy przekrój przez historię ubikacji, od starożytności po współczesność. Zabawne anegdotki wplecione w historyczne fakty dodały uroku całej opowiastce. Choć momentami mogło to dziwnie wyglądać (rozmawiające kwiaty), to rozumiem zamysł – miało być oryginalnie i przystępnie dla Czytelnika. I wyszło! Choć kibel to może i wstydliwy temat, to jednak czytanie o jego historii jest wybitnie zabawne. I cieszcie się, moi drodzy, że macie spłukiwane ubikacje, cieszcie się i radujcie, bywało gorzej!
Najpierw była starożytność i piękny rozkwit co ładniejszych ubikacji. Były robione nawet z marmuru! A potem nastąpiło niechlubne średniowiecze…Nie tylko kultura spadła tam na psy. Także higiena osobista. Zamiast iść naprzód, ludzie cofnęli się w rozwoju tego dyskretnego obszaru życia. Nagle kąpiel okazała się czymś złym, a do załatwiania potrzeb wystarczyło krzesło z odpowiednim otworem i wiadro. Praktyczne, prawda? Można jednocześnie zarządzać i srać!
Słyszeliście kiedyś słowo „sławojka”, a nigdy nie wiedzieliście skąd się wzięło? Spieszę wytłumaczyć: otóż sławojka, z reguły zamykana na zagięty gwoździk, pochodzi od premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego, który popierał zwiększanie świadomości higienicznej polskiego chłopstwa. Prawda, że szczytny cel? Z reguły miewają symbol serduszka lub półksiężyca – po co? Dla wentylacji i zapewnienia choćby minimalnej ilości światła. Nie ma nic gorszego niż sikać po ciemku! Tą i inne ciekawostki znajdziecie w książce „Wstydliwy temat ze złotym dachem w tle”.
Rafał Werszler podał nam na tacy przekrój przez historię ubikacji, od starożytności po współczesność. Zabawne anegdotki wplecione w historyczne fakty dodały uroku całej opowiastce. Choć momentami mogło to dziwnie wyglądać (rozmawiające kwiaty), to rozumiem zamysł – miało być oryginalnie i przystępnie dla Czytelnika. I wyszło! Choć kibel to może i wstydliwy temat, to jednak czytanie o jego historii jest wybitnie zabawne. I cieszcie się, moi drodzy, że macie spłukiwane ubikacje, cieszcie się i radujcie, bywało gorzej!
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res