Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Kryminał -> Tylko mnie nie budź — Jakub Trojanowski
Tylko mnie nie budź — Jakub Trojanowski

Tylko mnie nie budź

Cena: 39,99 zł 33,99 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

W najbardziej przerażających snach ukryta jest najczystsza prawda

W lesie pod Warszawą zostają odnalezione zwłoki wykastrowanego chłopca z tajemniczymi symbolami wyciętymi na plecach. Prowadzący śledztwo aspirant Michał Adamski podejrzewa rodziców dziecka, jednak trop wkrótce okazuje się błędny. Tymczasem dla Maksymiliana Mellera, studenta ostatniego roku prawa, wiadomość o brutalnym zabójstwie staje się przyczyną powracających co noc koszmarów. Młody mężczyzna nie może oprzeć się wrażeniu, że jest w jakiś sposób powiązany z ofiarą. Obsesyjne pragnienie odzyskania spokoju sprawia, że Maks coraz bardziej zaczyna interesować się śledztwem, badając kolejne poszlaki na własną rękę… Co się wydarzy, gdy walczący z nałogiem policjant i student na granicy obłędu połączą swoje siły, by znaleźć rozwiązanie tej krwawej zagadki?

Ocknął się przywiązany do krzesła. Chociaż było ciemno, czuł, że nie jest w pomieszczeniu sam. Spróbował się poruszyć, ale więzy nie chciały puścić. Szarpnął całym ciałem. Dopiero wtedy odniósł wrażenie, że nie czuje rąk. W następnej chwili stał już na dworze. Mały chłopiec w białym prześcieradle uciekał na bosaka po betonie. Ktoś próbował podać dziecku rękę, ale cień biegnący za nim zdążył go dopaść. Nóż wbijał się w jego klatkę piersiową, a on nie mógł złapać oddechu. Maks słyszał jedynie głuchy, złowieszczy śmiech. Nie wiedział jednak, skąd może dochodzić. Dojrzał niewyraźną sylwetkę bez twarzy. Cień rzucił się w jego kierunku.

Jakub Trojanowski
Urodził się w 1996 roku w Krakowie. Większość życia spędził w Ciechanowie, gdzie skończył szkołę podstawową, gimnazjum oraz liceum. Na studia przeprowadził się do Warszawy. Jest absolwentem prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Obecnie pracuje w kancelarii prawnej, gdzie zajmuje się prawem cywilnym. Uzyskał też pozytywny wynik egzaminu wstępnego na aplikację radcowską w OIRP Warszawa. Pasjonuje się piłką nożną, kinem i literaturą. Od kilkunastu lat kibicuje Liverpoolowi. Swoją przygodę z literaturą, nie licząc lektur szkolnych, zaczął od „Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet” Stiega Larssona. Następnie przyszedł czas na książki pozostałych mistrzów kryminału.
„Tylko mnie nie budź” jest jego debiutem literackim.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Kryminał
  • Wydawca: Novae Res, 2022
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: pierwsze
  • Liczba stron: 418
  • ISBN: 978-83-8219-677-1

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 11 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Małgorzata Przeździk  (13.03.2022)
"Tylko Mnie Nie Budź " Jakub Trojanowski wydawnictwo no adres.

W lesie pod Warszawą zostają odnalezione zwłoki, wykastrowanego małego chłopca z tajemniczymi symbolami na plecach.
Kto mógłby przeczynić się do tak okrutnej śmierci dziecka?
Prowadzący sprawę aspirant Michał Adamski, podejrzewa rodziców chłopca, gdyż "gołym okiem" widać, że coś ukrywają, jednak trop okazuje się błędny.
Tymczasem dla Maksymiliana Mellera, studenta ostatniego roku prawa, wiadomość o brutalnym zabójstwie staje się przyczyną powracających co noc koszmarów.
Młody mężczyzna, nie może oprzeć się wrażeniu, że jest w jakiś sposób powiązany z ofiarą.
Maks coraz bardziej angażuje się w śledztwo, badając kolejne wątki na własną rękę.,tym bardziej, że ma przeczucie, że wypadek ,który przeżył w dzieciństwie, nie był zwykłym potrąceniem przez samochód
Co się wydarzy, gdy walczący z nałogiem policjant i student na granicy obłędu połączą swoje siły, by znaleźć rozwiązanie krwawej zagadki. Tym bardziej ,że wszystko robi się jeszcze bardziej emocjonującej, gdy odkrywają, że tego typu morderstwa zaczęły się już 15 lat wcześniej.
Kto jest mordercą? Jakie tajemnce ujrzą światło dzienne?

Po przeczytaniu książki, jestem pod ogromnym wrażeniem, że jest to debiut Jakuba Trojanowskiego.
Książka napisana jest tak profesjonalnie, że niejeden doświadczony pisarz, byłby pod ogromnym wrażeniem, czytając tę powieść.
Język, styl oraz prowadzenie akcji, która raz zwalnia i trzyma nas w niepewności, by później porwać nas w wir wydarzeń jest ogromnym plusem.
Nic tutaj nie jest proste jakby się mogło wydawać, a już wprowadzenie kwestii historii religijnej i poznanie pewnych faktów o których nie miałam pojęcia, że takowe miały miejsce, to już naprawdę było świetnym pomysłem.
Pewnie niejedna osoba napiszę ,że było tutaj wiele zbędnych opisów, aczkolwiek dla mnie nie były one zbędne, gdyż mogłam odkrywać myśli, zdarzenia, rozmowy w taki sposób, że czułam jak uczestniczę w pełni w opisywanych wydarzeniach.
Gorąco polecam ten świetnie napisany i zagadkowy debiut.


  Michał Machnacki  (17.03.2022)
Połączyli siły, by znaleźć sprawcę brutalnych morderstw.

Wiele przeczytałem już kryminałów, ale po raz pierwszy musiałem się zmierzyć ze zbrodnią, na której myśl przechodzą mi ciarki po plecach. Pewnie ktoś zada pytanie: A które morderstwo, fakt, że, pozbawiono kogoś życia w jakikolwiek sposób, nie spowoduje myśli, które powodują szok, zdumienie, niezrozumienie czy odrazę? Pewnie w 99 procentach. Zanim przedstawię zarys powieści, dodam, że po raz kolejny trafił w moje ręce debiut literacki. Popełnił go Jakub Trojanowski. Z urodzenia krakowianin, jednak większość część swojego życia spędził w niedalekim od mojego miejsca zamieszkania, Ciechanowie. W miejscu, które znam z racji... przebiegnięcia pewnego półmaratonu. Autor jest fanem piłki nożnej (duuuży plus!) oraz literatury. Jego ulubionym gatunkiem, nie może być inaczej, jest kryminał najlepszych pisarzy specjalizujących się w tej tematyce.
Zajmijmy się jednak dość ciekawym kryminałem w jego wykonaniu. Najpierw pierwszy rzut oka na okładkę. Ta nie przyciąga na pierwszy rzut oka, a biało-czerwone elementy w żaden sposób... nie oddały treści książki. Może to i dobrze, że autor i Wydawnictwo Novae Res nie zdecydowało się na zbyt drastyczną pierwszą stronę. Dlaczego? Już wyjaśniam.
W Lesie Bielańskim zostają znalezione zwłoki. Ciało małego chłopca jest w tak strasznym stanie, że jeden z policjantów, który nie powstrzymał się od zwrócenia ostatniego posiłku, którego był konsumentem. Co mogło spowodować taki odruch? Chłopiec został pozbawiony narządów intymnych. Został wykastrowany, a dodatkowo na jego plecach wyryto tajemnicze symbole. Do tragicznego zdarzenia został wezwany aspirant Michał Adamski.
Policjant jest jednym z dwóch pierwszoplanowych bohaterów powieści. Ma problemy z alkoholem, odeszła od niego najbliższa mu osoba. Maksymilian Meller to student, któremu nie po drodze z nauką. Dodatkowo praktykuje w kancelarii prawnej w Warszawie, ale i tu ma problemy ze swoimi obowiązkami. Na domiar złego, po tym, jak się dowiedział o brutalnym morderstwie w Lesie Bielańskim, dręczą go nocne koszmary. Zastanawia się dlaczego? Drogi tych dwóch panów szybko się krzyżują. Co wspólnego może mieć młody człowiek ze zbrodnią? Dlaczego:
w najbardziej przerażających snach ukryta jest najczystsza prawda...
dowiecie się po przeczytaniu lektury. A ta będzie mocna, czasem szokująca.


  Małgorzata Mystkowska-Kłopotowska  (28.03.2022)
W podwarszawskim lesie zostają odnalezione zwłoki wykastrowanego chłopca. Prowadzący śledztwo aspirant Michał Adamski podejrzewa ojca dziecka, jednak trop wkrótce okazuje się błędny. Wiadomość o brutalnym zabójstwie staje się dla student ostatniego roku prawa Maksa przyczyną pojawiających się koszmarów sennych. Maks odnosi również wrażenie, iż w jakiś sposób jest powiązany z ofiarą. Zaczyna interesować się śledztwem, badając kolejne poszlaki na własną rękę...

„Tylko mnie nie budź” to niezwykle wciągający kryminał, który zdecydowanie trudno odłożyć. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, mają swoje wady i zalety, tajemnice oraz słabości dzięki czemu są niezwykle ludzcy. Intrygująca i zawiła fabuła, liczne zwroty akcji i ciekawy pomysł to tylko nieliczne plusy książki. Całość jest niezwykle mroczna, a rozwiązanie będzie niezwykle szokujące. Wplecione wątki religijne oraz okultystyczne zostały umiejętnie wkomponowane co powoduje, iż cała historia zdecydowanie nie jest banalna. Jedyne co mi przeszkadzało to stereotypowy i powielający się w wielu książkach obraz policjanta zmagającego się z alkoholizmem i odejściem współmałżonki oraz liczne opisy które nie wnosiły nic do fabuły. Niemniej to lektura, która warta jest uwagi i trzyma w napięciu czytelnika do samego końca.


  Paulina Kwiatkowska  (13.03.2022)
Stworzenie ciekawego kryminału, który wciągnie czytelnika od początku do końca nie jest wcale aż tak łatwym zadaniem. Dodatkowo dochodzą do tego kwestie logistyczne i skonstruowanie fabuły w taki sposób, by odbiorca zbyt wcześnie nie przewidział rozwiązania tej sprawy. ,,Tylko mnie nie budź" Jakuba Trojanowskiego to jedna z takich książek, w których nie wszystko jest oczywiste od początku, a im dalej, tym zmiany tropów robi się coraz więcej, dzięki czemu ta fabuła staje się coraz bardziej zawiła. Na pewno zakończenie zaskoczy niejednego wprawionego odbiorcę tego gatunku, a dla tych, którzy po kryminały sięgają rzadko tym bardziej będzie zaskoczeniem.

Gdy doszło do zaginięcia chłopca nikt nie przypuszczał, że po dwóch dniach jego zmasakrowane ciało zostanie odnalezione w lesie z dodatkowo wyciętą dużą liczbą symboli, które dla śledczych początkowo były niejasne. Sprawą zajęli się funkcjonariusze, które mieli za zadanie dowiedzieć się co działo się z zaginionym chłopcem oraz dlaczego jego ciało zostało aż tak zmasakrowane. W toku śledztwa okazało się, że nie jest to jedyna sprawa, którą muszą się zająć. Czy pozostałe były z nią jakoś powiązane? O co w tym wszystkim chodziło?

,,Tylko mnie nie budź" Jakuba Trojanowskiego to debiut autora, na który warto się skusić w wolnej chwili. Pozycja jest obszerna, co jakiś czas na jaw wychodzą nowe fakty. Autor umiejętnie myli tropy w taki sposób, że może nawet uda mu się zmylić śledczych. Warto dawać szansę nowym autorom i ,,Tylko mnie nie nudź" jest jedną z tych pozycji, które na pewno znają swoich odbiorców wśród grupy, która jest zainteresowana rozwiązaniem sprawy nie tylko zaginionego przed kilkoma dniami chłopca i jego zmasakrowanym ciałem.


  Małgosia Brzeska  (15.03.2022)
W lesie nieopodal Warszawy zostają znalezione zmasakrowane zwłoki chłopca. Liczne obrażenia na ciele i dziwne wycięte symbole mogą świadczyć o działaniach sekty. Oczywiście, jak to bywa najczęściej, sprawca nie zostawił żadnych śladów, za wyjątkiem zgubionej spinki do koszuli. Dochodzeniem zajmuje się aspirant Michał Adamski, który ma problemy z alkoholem, i na dodatek dostał trudną sprawę. Podejrzenia policjanta padają oczywiście na rodziców chłopca, ale ja się wkrótce okazuje, mają dobre alibi. Tymczasem student prawa, Maksymilian Meller, nie może sobie poradzić z wracającymi do niego sennymi koszmarami. Czasami we śnie wydaje mu się, że to on jest ofiarą tej zbrodni. Zaczyna prowadzić na własną rękę śledztwo, ma dziwne wrażenie i przeczucie, że jest w jakiś sposób powiązany z tą sprawą. Powrót w rodzinne strony tylko utwierdza go w tym przekonaniu. Poznaje prowadzącego śledztwo policjanta o wspólnymi siłami starają się dojść do prawdy. Jaką ona będzie? Czy sny Maksa mają coś wspólnego z tajemniczą zbrodnią? Jakich odkryć dokonają mężczyźni? Uchylę małego rąbka tajemnicy śledztwa i powiem, że dojdą do niepokojących i odważnych wniosków … Będzie grozić im niebezpieczeństwo …
Cóż mogę powiedzieć o tym debiucie Jakuba Trojanowskiego? Przyznam, że lektura zapowiadała się ciekawie, intrygująco, być może morderstwo rytualne, w tle tajemnice z przeszłości. Wiele wskazywało na nieziemskie i mroczne emocje. Pomysł na fabułę ciekawy, ale jak dla mnie przegadany. Wątki poboczne i odejścia od zasadniczego wątku spowodowały, że ta powieść się rozciągnęła i straciła na atrakcyjności. Pojawienie się nowych postaci rozmyło sedno sprawy, odniosłam wrażenie, że autor na siłę chciał stworzyć dzieło pokaźnych rozmiarów. Nie odczuwałam głębokich emocji i wzruszeń, na jakie przynajmniej teoretycznie zasługiwał ten bestialski czyn. Denerwowały mnie liczne sceny wspomnień studenta prawa, jego koszmary senne i zmagania się z przeszłością. Dużo było sytuacji niewiele mających wspólnego z historią, opisów i rozmyślań. Nie wiem, czy miały one na celu zmylenie czytelnika czy autor nie miał pomysłu na pobudzenie czytelnika. Być może autor miał zamiar stworzyć z tego mocny thriller psychologiczny, ale wyszło niespecjalnie. Nie porwała mnie ta lektura, a wręcz trochę zmęczyła.
W sumie to kryminał, gdzie dochodzenie przejmuje osoba prywatna, nie związana ze służbami śledczymi. Wyręczała policję i podsuwała gotowe rozwiązania. Zabrakło mi wyrazistości charakteru w aspirancie Adamskim, dla mnie jego nałóg dyskredytował go jako policjanta będącego na czele zespołu prowadzącego dochodzenie. Jak takie sprawy mają prowadzić nałogowi alkoholicy, to aż strach się bać.
Być może nie warto już na samym początku skreślać młodego autora, warto dać mu szansę na poprawę warsztatu. To moja opinia trochę wymagającego czytelnika, którego nie da się łatwo uwieść … Ale mam nadzieję, że pierwsze otrzeźwiające opinie tylko zmobilizują autora i przy kolejnych powieściach będzie już tylko lepiej ...


  Łukasz Adamczewski  (21.03.2022)
,,Tylko mnie nie budź" debiutancka powieść Jakuba Trojanowskiego premierę miała 10 lutego 2022 roku.

,,W najbardziej przerażających snach ukryta jest najczystsza prawda"

W lesie pod Warszawą dochodzi do makabrycznego odkrycia zwłok około dziesięcioletniego chłopca. Chłopak został przed śmiercią wykastrowany i wycięto mu na plecach symbole. Śledztwo prowadzi aspirant Michał Adamski. Policjant, który ma swoje demony - alkohol, który zaczął nadużywać po odejściu żony. Podejrzenie o zabójstwo pada na ojca chłopca. Adamski wraz ze swoją podwładną trafiają na pewien trop dotyczący podobnych zabójstw w różnych regionach Polski. Poznajmy również studenta ostatniego roku prawa Maksymiliana Mellera, który jest stażystą w kancelarii prawnej. Informacja o zabójstwie nie daje spokoju studentowi. Wywołuje u niego koszmary oraz przywołuje wspomnienia dotyczące wydarzeń jakie spotkały go, gdy był w podobnym wieku co ofiara. Tropy policji oraz studenta prowadzą do jego rodzinnego miasta Ciechanowa. Czy wspólny trop okaże się celny ? Komu uda się wykryć zabójcę ?

Bardzo udany debiut. Czytając w ogóle nie odczuwa się, żeby to była pierwsza powieść autora. Ciekawa fabuła oraz śledztwo. Dobrze napisana książka trzymająca w napięciu z wartką akcją oraz różnymi odniesieniami. Jeden z lepszych debiutów jakie czytałem w tym roku. Gratulacje dla autora i czekam na kolejną powieść.


  Martyna Mikołajczyk  (2.04.2022)
Czy zapamiętujecie swoje sny zaraz po przebudzeniu? Jeśli tak, to czy staracie się jakoś je zinterpretować? Ja powiem, wam rzadko miewam sny albo nawet nie wiem, że je mam. A szkoda


  Kinga Sobieraj  (6.04.2022)
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki Jakuba Trojanowskiego pt."Tylko mnie nie budź".

W podwarszawskim lesie odnaleziono zwłoki wykastrowanego chłopca z tajemniczymi symbolami wyciętymi na plecach. Śledztwo prowadzi Michał Adamski. Początkowo podejrzewa rodziców chłopca,jednak trop ten okazuje się błędny. Maksymilian Keller, student prawa, po wiadomości o zabójstwie chłopca ma powracające koszmary. Nie się dlaczego ale czuję, że jest w jakiś sposób powiązany z ofiarą.Chce na własną rękę rozwiązać tą sprawę ponieważ bez tego nie zazna spokoju.

Niezwykle wciągający kryminał. Opisy pozwalające poznać dokładnie sprawę, ciągłe mieszanie faktami sprawia, że ciężko domyślić się rozwiązania tej sprawy. Czytelnik wiele razy bedzie zaskoczony. Nic nie jest takie na jakie wygląda. Zaskakująca historia z prawdziwymi bohaterami, którzy mają wady i zalety- jak my.
Jest to debiut literacki, moim zdaniem bardzo udany. Styl i język autora bardzo mi się podoba. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony.

Żałuję, że tak cicho o niej jest w social mediach bo ta książka zasługuje aby poznało ją szersze grono czytelników.


  Dominika Mąka  (18.08.2022)
Tylko mnie budź
Na skraju lasu zostają odnalezione okaleczone zwłoki chłopca. Ciało ofiary zostało napiętnowane tajemniczymi symbolami. Sprawę poprowadzi aspirant Adamski, który pierwsze podejrzenia kieruje w stronę rodziców. Student Maksymilian Meller ma dziwne sny powiązane z ofiarą. Mężczyzna poprowadzi własne śledztwo.

⭕️Jest to debiut, więc będzie łagodniej z mojej brutalnej strony


  Fraulein Buch  (19.04.2022)
Bardzo ciekawie się zapowiadało, a było:
w dużej części interesująco, emocjonalnie, zaskakująco, ale też przewidywalnie i schematycznie. Na szczęście końcówka uratowała wrażenia, mega mnie zaskoczyła.
"Tylko mnie nie budź" to niezły debiut, chociaż nie powala. Po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś zupełnie innego, wiele wątków było dla mnie przydługich i wprowadzonych niepotrzebnie. Główna akcja była za to ciekawie poprowadzona i napisana w sposób lekki i łatwy w odbiorze. Tylko tych zapowiadanych snów było trochę mało i mętnie przedstawione.


  Zaczytana Angie  (3.01.2023)
Mogłabym znowu napisać o tym, że lubię sięgać po debiuty, ale ile można. Dlatego chciałabym dodać, że zawsze jestem ciekawa kryminałów, których autorami są osoby "z branży", czyli policjanci albo prawnicy. Wiem, że oni także muszą naginać rzeczywistość na potrzeby fabuły, bo ich praca niestety nie przypomina tego, czego od tego gatunku oczekują czytelniczy, ale wierzę też, że przemycają sporo technikaliów.
"Tylko mnie nie budź" to debiut prawnika Jakuba Trojanowskiego. Opis tej powieści mocno mnie zaintrygował i muszę przyznać, że to była całkiem niezła lektura, choć jestem przekonana, że był potencjał na więcej, ale trudno byłoby mi przedstawić konkretne elementy, z których można by było coś jeszcze wycisnąć. Po prostu niczym się ten kryminał nie wyróżnia, a to czyni go przeciętnym.
Podobało mi się to, że oprócz policyjnego śledztwa w sprawie wyjątkowo brutalnego zabójstwa dziecka, mogliśmy także poznać młodego chłopaka, na którego ta zbrodnia miała dość tajemniczy wpływ. Muszę przyznać, że po prostu polubiłam Maksa i z przyjemnością czytałam rozdziały z jego perspektywy przez to, że nie był ani trochę sztuczny i schematyczny w przeciwieństwie do policjanta alkoholika i silnej, skrytej policjantki.
Kolejnym plusem było osadzenie akcji częściowo w Ciechanowie. Lubię takie nieoczywiste miejsca, zwłaszcza gdy są szczegółowo opisane i można sobie zwizualizować spacer ulicami przedstawionymi w książce, a tak właśnie było w tym przypadku. Podobnie zresztą było z drugim miastem, czyli Warszawą.
Intryga kryminalna była niezwykle złożona i pogmatwana. Niektóre jej elementy były względnie oryginalne, inne po rozwiązaniu przestały sprawiać takie wrażenie. Autor nie epatował brutalnymi opisami, mimo że zbrodnie były wyjątkowo okrutne, co przy szczegółowości w innych aspektach trochę mi się gryzło. Nie żałuję jednak, że nie musiałam czytać o takich okropieństwach.
Autor z pewnością nie boi się kontrowersyjnych rozwiązań, byłam mocno zaskoczona jednym wątkiem, bo wcześniej wydawał mi się dość cukierkowy. Za to główne zakończenie okazało się być za mało wyraziste, niby autor podopinał wszystkie wątki, ale część z nich w taki niezbyt kryminalny sposób.
"Tylko mnie nie budź" to powieść dobra jak na debiut. Mam nadzieję, że Jakub Trojanowski będzie dalej tworzył, może z wykorzystaniem bohaterów tej książki. Drzemie w nim spory potencjał i liczę, że będzie go rozwijał, a przy tym szlifował warsztat. Jeśli tak, to warto zapamiętać to nazwisko.
Moje 6/10.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.