Trudny powrót
Cena: 29,99 zł 25,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Bez pamięci o tym, co było, teraźniejszość jest niepełna
10-letni Adam wraca pod koniec sierpnia z kolonii i wyczekuje niecierpliwie spotkania z rodzicami. Gdy jednak zjawia się w rodzinnej miejscowości, nie wita go ojciec i matka, lecz ciotka. W głowie chłopca zaczynają kłębić się podszyte niepokojem wątpliwości…
Wkrótce los szykuje mu kolejną niespodziankę: zamiast do domu rodzinnego, Adam wraz z bliskimi przenosi się do górskiego ośrodka, w którym ma czekać na wyjście ojca ze szpitala.
Tam chłopiec staje się mimowolnym świadkiem tego, jak zagmatwana historia malowniczej willi staje się pretekstem, by domownicy wreszcie skonfrontowali się z własną bolesną przeszłością. W ich myślach i rozmowach coraz częściej powracają wspomnienia z obozów koncentracyjnych lub jenieckich oraz z robót przymusowych, na które zostali zesłani w czasie wojennej zawieruchy. Czy będą umieli odnaleźć spokój, jednocześnie zmagając się z pamięcią o tragicznych wydarzeniach sprzed lat?
Poczekalnię wypełniał gwar dzieci czekających na przyjazd pociągu, który miał je odwieźć do domów. Późna pora sprawiła, że perony były puste. Przez otwarte drzwi wkradał się do poczekalni mrok sierpniowej nocy. Zegar umieszczony nad kasą wskazywał na godzinę dwudziestą drugą. Pociąg wciąż nie nadjeżdżał, choć zapowiadano go na godzinę dwudziestą pierwszą trzydzieści. Wraz z upływem czasu gasło podniecenie, z którym przybył tu każdy z kolonistów. Mniej wytrwałe dzieci poddały się usypiającej atmosferze dworca, której nie rozpraszał głos z megafonu, zgrzyt stalowych kół ani syk pary uchodzącej z kotła – siadały na ławkach pod ścianą, na walizkach lub plecakach, i obojętnie wyczekiwały pociągu.
10-letni Adam wraca pod koniec sierpnia z kolonii i wyczekuje niecierpliwie spotkania z rodzicami. Gdy jednak zjawia się w rodzinnej miejscowości, nie wita go ojciec i matka, lecz ciotka. W głowie chłopca zaczynają kłębić się podszyte niepokojem wątpliwości…
Wkrótce los szykuje mu kolejną niespodziankę: zamiast do domu rodzinnego, Adam wraz z bliskimi przenosi się do górskiego ośrodka, w którym ma czekać na wyjście ojca ze szpitala.
Tam chłopiec staje się mimowolnym świadkiem tego, jak zagmatwana historia malowniczej willi staje się pretekstem, by domownicy wreszcie skonfrontowali się z własną bolesną przeszłością. W ich myślach i rozmowach coraz częściej powracają wspomnienia z obozów koncentracyjnych lub jenieckich oraz z robót przymusowych, na które zostali zesłani w czasie wojennej zawieruchy. Czy będą umieli odnaleźć spokój, jednocześnie zmagając się z pamięcią o tragicznych wydarzeniach sprzed lat?
Poczekalnię wypełniał gwar dzieci czekających na przyjazd pociągu, który miał je odwieźć do domów. Późna pora sprawiła, że perony były puste. Przez otwarte drzwi wkradał się do poczekalni mrok sierpniowej nocy. Zegar umieszczony nad kasą wskazywał na godzinę dwudziestą drugą. Pociąg wciąż nie nadjeżdżał, choć zapowiadano go na godzinę dwudziestą pierwszą trzydzieści. Wraz z upływem czasu gasło podniecenie, z którym przybył tu każdy z kolonistów. Mniej wytrwałe dzieci poddały się usypiającej atmosferze dworca, której nie rozpraszał głos z megafonu, zgrzyt stalowych kół ani syk pary uchodzącej z kotła – siadały na ławkach pod ścianą, na walizkach lub plecakach, i obojętnie wyczekiwały pociągu.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2022
- Format: 121x195, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 210
- ISBN: 978-83-8313-177-1
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 3 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Magdalena Panus | (21.10.2022) |
Szara powojenna rzeczywistość w miasteczku w Polsce. Adam, dziesięcioletni chłopiec wraca do domu z kolonii. Tęsknił bardzo. Nie mógł się doczekać spotkania z rodzicami. Jednak na dworcu nie ma ani mamy ani taty. Chłopca odbiera Ciotka oznajmiając, że kolejne dni będzie musiał spędzić w górach, w ośrodku zajmowanym przez wuja.
Po czasie okazuje się, że ojciec Adama jest w szpitalu. Matka zmuszona oddawać krew dla męża też rzadko bywa z synem. W całym ośrodku nie brakuje dawno niewidzianych członków rodziny chłopca.
Adam spędza tam czas po swojemu, coś podpatrzy, coś podsłyszy.
Autor stworzył dosyć klimatyczną i zarazem nieoczywistą opowieść. Czytając miałam wrażenie, że przeniosłam się w czasie o kilkadziesiąt lat. Do Polski, która chcę się odbudować i przede wszystkim odżyć po ciężkich latach.
Jednak wątki o obozach koncentracyjnych i przetrzymywaniu jeńców wciąż bolą, mimo upływu lat.
Mimo, że trudno mi sobie wyobrazić życie w tamtych czasach, to jednak na kratkach powieści chętnie się w nie przenoszę.
Po czasie okazuje się, że ojciec Adama jest w szpitalu. Matka zmuszona oddawać krew dla męża też rzadko bywa z synem. W całym ośrodku nie brakuje dawno niewidzianych członków rodziny chłopca.
Adam spędza tam czas po swojemu, coś podpatrzy, coś podsłyszy.
Autor stworzył dosyć klimatyczną i zarazem nieoczywistą opowieść. Czytając miałam wrażenie, że przeniosłam się w czasie o kilkadziesiąt lat. Do Polski, która chcę się odbudować i przede wszystkim odżyć po ciężkich latach.
Jednak wątki o obozach koncentracyjnych i przetrzymywaniu jeńców wciąż bolą, mimo upływu lat.
Mimo, że trudno mi sobie wyobrazić życie w tamtych czasach, to jednak na kratkach powieści chętnie się w nie przenoszę.
Linia Druku | (29.10.2022) |
Akcja książki dzieje się szesnaście lat po zakończeniu II wojny światowej. 10-letni Adam po powrocie z kolonii na dworcu zamiast rodziców spotyka ciocię. Potem wuj zabiera go w góry. Co się stało z jego rodzicami i jakie wspomnienia niesie ze sobą jego rodzina odkryjemy na kartach tej krótkiej historii.
Nie wiem jak was, ale mnie bardzo zaintrygowała fabuła i spodziewałam się dramatycznych wspomnień połączonych z niełatwą teraźniejszością, z którą po swojemu musi zmierzyć się dziesięciolatek.
Zacznę od tego, że bardzo pozytywnie odebrałam pióro autora, które po prostu świetnie się czyta i samo przeczytanie tej historii było przyjemne. Postacie były wykreowane prawdziwie i łatwo było mi uwierzyć w ich historię. Szczególnie myślenie młodego Adama czy rodziny, która w tamtych latach myślała, że zamiast powiedzieć prawdę należy dziecko chronić od trudnych spraw. Co dla dziecka jest o wiele gorsze, bo zaczyna się przejmować jeszcze bardziej.
Do połowy książki, gdy jeszcze nie było dużo wiadomo myślałam, że będę bardzo zadowolona z książki, ale od drugiej połowy i przewracając ostatnią stroną jednak poczułam się rozczarowana. Sama historia miała taki potencjał, a nie udźwignęła go do końca.
Nie było dramatycznie, a i same wspomnienia ludzi, którzy przeżyli wojnę były tak fragmentaryczne, że ginęły w całej fabule i nie były tak ważne jak mi się wydawało. Oznaczenie na książce wskazuje, że jest to książka obyczajowa, a dla mnie jest bardziej dla młodzieży i to nie ze względu na wiek głównego bohatera, a na treści, w której nie ma nic czego nie mógłby przeczytać młodszy odbiorca. Zabrakło mi też większego rozwinięcia i samo zakończenie jest takie urwane. Dobrze napisana z ciekawym pomysłem, ale rozminęła się z moimi oczekiwaniami.
Nie wiem jak was, ale mnie bardzo zaintrygowała fabuła i spodziewałam się dramatycznych wspomnień połączonych z niełatwą teraźniejszością, z którą po swojemu musi zmierzyć się dziesięciolatek.
Zacznę od tego, że bardzo pozytywnie odebrałam pióro autora, które po prostu świetnie się czyta i samo przeczytanie tej historii było przyjemne. Postacie były wykreowane prawdziwie i łatwo było mi uwierzyć w ich historię. Szczególnie myślenie młodego Adama czy rodziny, która w tamtych latach myślała, że zamiast powiedzieć prawdę należy dziecko chronić od trudnych spraw. Co dla dziecka jest o wiele gorsze, bo zaczyna się przejmować jeszcze bardziej.
Do połowy książki, gdy jeszcze nie było dużo wiadomo myślałam, że będę bardzo zadowolona z książki, ale od drugiej połowy i przewracając ostatnią stroną jednak poczułam się rozczarowana. Sama historia miała taki potencjał, a nie udźwignęła go do końca.
Nie było dramatycznie, a i same wspomnienia ludzi, którzy przeżyli wojnę były tak fragmentaryczne, że ginęły w całej fabule i nie były tak ważne jak mi się wydawało. Oznaczenie na książce wskazuje, że jest to książka obyczajowa, a dla mnie jest bardziej dla młodzieży i to nie ze względu na wiek głównego bohatera, a na treści, w której nie ma nic czego nie mógłby przeczytać młodszy odbiorca. Zabrakło mi też większego rozwinięcia i samo zakończenie jest takie urwane. Dobrze napisana z ciekawym pomysłem, ale rozminęła się z moimi oczekiwaniami.
Michał Machnacki | (29.11.2022) |
Rzadziej czytam powieści obyczajowe, jednak tym razem skusiłem się, ponieważ zainteresował mnie opis książki na okładce, jak i sama widok, który znajdował się na niej. Za nim o opakowaniu, które mnie urzekło, przejdę do autora powieści.
Pan Andrzej Gliwiński urodził się w Sosnowcu położonym w Zagłębiu Dąbrowskim. Jego dorobek literacki to przede wszystkim utwory poetyckie, które... w sporej mierze trzyma w szufladzie. Kilka zostało już wydrukowane we wrocławskim piśmie Sztuka osobowa i było to w roku 1996. Jak można przeczytać na skrzydełku książki, autor pisze również powieści, a ich zręby powstawały już w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia.
Dlaczego urzekł mnie opis i okładka?
Bez pamięci o tym, co było, teraźniejszość jest niepełna.
Już początek na czwartej stronie okładki dał mi wiele do myślenia. A gdy przeczytałem blurb, czyli streszczenie utworu, liczyłem, że to będzie bardzo interesująca historia. Do tego urzekająca okładka, przedstawiająca willę położoną w górach, w której to okolicy widać wyciąg krzesełkowy. Do willi prowadzi przepiękna aleja obsadzona drzewami. Mimo tego, że osoba odpowiedzialna za grafikę, Grzegorz Araszewski, "poszedł" w smutne, ciemne odcienie, to i tak jej widok dla mnie miał ogromne znaczenie. Wiadomo, góry, wyciągi, piękne otoczenie. Nie mogłem więc przejść obok lektury obojętnie. A co w niej znalazłem?
Na kartach książki poznamy historię dziesięcioletniego chłopca. Adam wraca z kolonii znad mazurskiego jeziora, na które tak naprawdę nie chciał wyjeżdżać. W powrotnej drodze bardzo przeżywał powrót do domu i spotkanie z rodzicami. Nie mógł się jego doczekać, bo podróż trwa i trwała, dłużąc się niemiłosiernie. Jakież spotkało go rozczarowanie, gdy na peronie w jego rodzinnej miejscowości nie czekała na niego ani matka, ani ojciec, tylko ciotka Lidia. Chłopiec przeżywa pierwsze rozczarowanie, następnie kolejne, bo zamiast do domu, musi ruszyć w kolejną podróż, tym razem w góry, gdzie podobno czeka na niego matka. Młody człowiek czuje, że coś jest nie tak, że starsze osoby nie mówią mu prawdy, dlaczego nie może zostać, by rozpocząć rok szkolny. Jak się okaże, miał całkowitą rację, ponieważ jego tato znajduje się w szpitalu i jego wyjście jest nieznane.
Adaś trafia do willi w górskim miasteczku. Autor nie podaje jednak jakim, choć, może się mylę, akcja powieści przenosi się gdzieś w Sudety. Jak będą wyglądać najbliższe dni, tygodnie w życiu chłopca? Jak je spędzi? Kogo pozna, z kim się zaprzyjaźni? Jakie przeżyje przygody?
Nie jest to powieść wybitna, nie jest też to powieść słaba. Czy poleciłbym ją innemu czytelnikowi? Ciężko mi powiedzieć. Każdy inaczej ocenia literaturę, każdy inaczej przeżywa, to co odczuwa przy czytaniu. Ja trochę jestem zawiedziony. Czegoś mi tu brakuje, czegoś, co mi trudno określić.
Pan Andrzej Gliwiński urodził się w Sosnowcu położonym w Zagłębiu Dąbrowskim. Jego dorobek literacki to przede wszystkim utwory poetyckie, które... w sporej mierze trzyma w szufladzie. Kilka zostało już wydrukowane we wrocławskim piśmie Sztuka osobowa i było to w roku 1996. Jak można przeczytać na skrzydełku książki, autor pisze również powieści, a ich zręby powstawały już w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia.
Dlaczego urzekł mnie opis i okładka?
Bez pamięci o tym, co było, teraźniejszość jest niepełna.
Już początek na czwartej stronie okładki dał mi wiele do myślenia. A gdy przeczytałem blurb, czyli streszczenie utworu, liczyłem, że to będzie bardzo interesująca historia. Do tego urzekająca okładka, przedstawiająca willę położoną w górach, w której to okolicy widać wyciąg krzesełkowy. Do willi prowadzi przepiękna aleja obsadzona drzewami. Mimo tego, że osoba odpowiedzialna za grafikę, Grzegorz Araszewski, "poszedł" w smutne, ciemne odcienie, to i tak jej widok dla mnie miał ogromne znaczenie. Wiadomo, góry, wyciągi, piękne otoczenie. Nie mogłem więc przejść obok lektury obojętnie. A co w niej znalazłem?
Na kartach książki poznamy historię dziesięcioletniego chłopca. Adam wraca z kolonii znad mazurskiego jeziora, na które tak naprawdę nie chciał wyjeżdżać. W powrotnej drodze bardzo przeżywał powrót do domu i spotkanie z rodzicami. Nie mógł się jego doczekać, bo podróż trwa i trwała, dłużąc się niemiłosiernie. Jakież spotkało go rozczarowanie, gdy na peronie w jego rodzinnej miejscowości nie czekała na niego ani matka, ani ojciec, tylko ciotka Lidia. Chłopiec przeżywa pierwsze rozczarowanie, następnie kolejne, bo zamiast do domu, musi ruszyć w kolejną podróż, tym razem w góry, gdzie podobno czeka na niego matka. Młody człowiek czuje, że coś jest nie tak, że starsze osoby nie mówią mu prawdy, dlaczego nie może zostać, by rozpocząć rok szkolny. Jak się okaże, miał całkowitą rację, ponieważ jego tato znajduje się w szpitalu i jego wyjście jest nieznane.
Adaś trafia do willi w górskim miasteczku. Autor nie podaje jednak jakim, choć, może się mylę, akcja powieści przenosi się gdzieś w Sudety. Jak będą wyglądać najbliższe dni, tygodnie w życiu chłopca? Jak je spędzi? Kogo pozna, z kim się zaprzyjaźni? Jakie przeżyje przygody?
Nie jest to powieść wybitna, nie jest też to powieść słaba. Czy poleciłbym ją innemu czytelnikowi? Ciężko mi powiedzieć. Każdy inaczej ocenia literaturę, każdy inaczej przeżywa, to co odczuwa przy czytaniu. Ja trochę jestem zawiedziony. Czegoś mi tu brakuje, czegoś, co mi trudno określić.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res