"Nasze życie składa się z milionów niewielkich fragmentów, pośród których znajdziemy nawet te najdrobniejsze, pozornie bezwartościowe wspomnienia. To, jacy jesteśmy, kryje się właśnie w nich. "

"Ta druga" to piękna i wzruszająca opowieść o więzi pomiędzy siostrami oraz wielkiej bezinteresownej miłości jaką do siebie darzyły. Opowiada historię Amelii i Anastazji, 32-letnich bliźniaczek, które na pierwszy rzut oka były podobne jednak z charakteru całkiem się różniły. Anastazja jest cenioną i słynną pisarką książek fantasy, uwielbiającą ciszę i spokój własnego domu oraz Szczęściarza- swojego psa, bo o mężczyznach w jej życiu nie ma co mówić. Amelia natomiast jest profesjonalną, ułożoną i opanowaną lekarką, dumą rodziców i żoną cenionego prawnika Mariana.
Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia, gdy postanawiają zamienić się miejscami już na zawsze. Dzieję się to dlatego, że jedna z nich umiera a druga próbuje przejąć jej pracę, zwyczaje i przyjaciół. Nie jest to łatwa rola, jednak czego się nie robi dla siostry.

Tak jak wspomniałam jest to piękna historia, o siostrzanej miłości i poświęceniu, i pomimo tego, że się wzruszyłam brakowało mi tego czegoś co złapie mnie za serce i nie pozwoli o niej zapomnieć. A może to ja nie jestem aż tak wrażliwa a może powodem jest to że nie mam siostry? Koniecznie przeczytacie i oceńcie ją sami.

Ta druga to wzruszająca historia bliźniaczek, która pokazuje jak niesamowita więź potrafi łączyć siostry. Amelia i Anastazja z wyglądu są takie same, ale to jest jedyne co je łączy. Pierwsza z sióstr jest nieszczęśliwa w swoim życiu, pomimo że osiągnęła sukces zawodowy i rodzice ją uwielbiają, to jej związek okazał się błędem. Mąż ją zdradza, a na dodatek również podnosi na nią rękę. Anastazja natomiast żyje życiem jakiego od zawsze chciała. Jest pisarką, a każda z jej książek sprzedaje się jak świeże bułeczki, już od czasów gdy skończyła szesnaście lat. Jednakże rodzice woleliby dla niej prawdziwej kariery zawodowej, bo uważają pisanie książek za zwykłe hobby. Właśnie z tego powodu nie ma z nimi najlepszych relacji.

Czytając "Ta druga" nie raz miałam ściśnięte gardło ze wzruszenia. Ciekawy pomysł na fabułę powoduje, że trudno oderwać się od tej historii. Jest to poruszająca powieść obyczajowa, debiut Marty Ziółkowskiej, który uważam za bardzo udany.
Historia ta opowiedziana jest z perspektywy Amelii, która musi poradzić sobie w dojść nietypowej sytuacji. Jak sobie poradzi i jaki udział w tym będzie miała już nieżyjąca siostra? Czy gdy przejrzy się w lustrze ujrzy w nim siostrę? Jeśli jesteście ciekawi dlaczego bliźniaczki postanowiły się zamienić zapraszam do siegnieci po tę pozycję.

I najważniejsze jaka myślicie, czy prawda wyjdzie na jaw?

Z pozoru znany nam wszystkim motyw zamiany miejsc. Temat oklepany, a jednak poruszany w wielu dziełach. Marta Ziółkowska podołała dość trudnemu zadaniu, nie wchodząc w schematy tego typu powieści. Czytając historię, od pierwszych chwil możemy się utożsamić z główną bohaterką. Nie mamy tutaj do czynienia z zagmatwanymi historiami, masą pobocznych lub nieistotnych postaci.

Wzruszająca, a zarówno pełna nadziei i pozwalająca marzyć w niewiarygodne. Lektura konieczna dla tych, którzy uwielbiają książki lekkie, ale z ciężkim przesłaniem.

Siostry bliźniaczki- Amelia i Anastazja zupełnie się od siebie różnią. Jedna to spokojna, obowiązkowa lekarka, uwielbiana przez rodziców, druga jest szaloną artystką i autorką znanych i cenionych powieści fantasy, przez rodziców uważana za nieudacznicę bez wykształcenia i dobrego zawodu.
Pewnego dnia postanawiają na jakiś czas zamienić się miejscami. Niedługo po tym Anastazja umiera, a co za tym idzie Amelia musi dalej żyć nieswoim życiem. Nie może nikomu zdradzić którą z sióstr jest naprawdę. Zamienia się w pisarkę mającą do dokończenia rozpoczętą trylogię, rudą artystkę, która zawsze robiła to co chce i kiedy chce. Co stanie się, gdy od dawna skrywane tajemnice w końcu ujrzą światło dzienne?

Amelia i Anastazja to bliźniaczki, które z pozoru wyglądają tak samo, ale ich charaktery bardzo się od siebie różnią. Pierwsza to spokojna i poukładana lekarka oraz żona prawnika. Druga - artystyczna dusza, znana pisarka książek, która żyje w swoim własnym świecie.
Pewnego dnia dziewczyny postanawiają zamienić się miejscami i ich świat wywraca się do góry nogami.
Przed Amelią staje trudne zadanie - musi ona nauczyć się żyć w nowym wcieleniu i zmierzyć się z wieloma sekretami zmarłej siostry.
.
Książka „Ta druga” M. Ziółkowskiej wywołała we mnie mieszane uczucia. Miałam nadzieję, że autorka zachwyci mnie historią o siostrzanej miłości, zamianie miejscami, codziennych problemach oraz ciężkim życiu, jakie wiedzie się, gdy jedna z bliźniaczek jest „tą lepszą” i szanowaną przez rodzinę, a druga „tą gorszą” i nieakceptowaną przez własnych rodziców. Niestety nie do końca otrzymałam to, czego oczekiwałam.
.
Zacznę jednak od początku - już po przeczytaniu kilku pierwszych zdań prologu książki, odczułam, iż „Ta druga” jest debiutancką powieścią pisarki, ponieważ język, którym posłużyła się pani Ziółkowska, był bardziej potoczny aniżeli literacki, w skutek czego początkowo ciężko czytało mi się tę historię, ale po pewnym czasie trochę przywykłam do jej stylu pisania.
.
Jeśli chodzi o kreację głównych bohaterek - Amelii i Anastazji - to czegoś mi zabrakło. Po długich namysłach i analizach, doszłam do wniosku, że to, czego mi zabrakło, to po prostu emocje. Nie poruszyła mnie jakoś szczególnie ta powieść. Było tak... drętwo. W wielu sytuacjach, podczas czytania książki, miałam wrażenie, że główne bohaterki to zagubione nastolatki, a nie trzydziestokilkuletnie dojrzałe kobiety. Ponadto niektóre zachowania postaci wydawały mi się absurdalne lub przerysowane.
.
Fabułę książki zostawiłam na koniec, ponieważ jest to dla mnie najtrudniejsza część do oceniania. Pierwsze, co ciśnie mi się na usta, po przeczytaniu tej powieści, to: „To nie było to”. Czegoś mi w niej zabrakło. Pomysł na fabułę był, ale pomysł to nie wszystko. Liczy się przede wszystkim umiejętne wykorzystanie go - w tym przypadku przelanie go na papier, co nie jest wcale takim łatwym zadaniem. Trudno napisać mi coś więcej o tej pozycji tak, aby nie zdradzić Wam fabuły książki, ponieważ mimo wielu wad, akcja w książce „Ta druga” jest interesująca i nie ustaje ani na chwilę; ciągle coś się dzieje, dowiadujemy się nowych informacji, odkrywamy wiele sekretów. .
Reasumując, książka Marty Ziółkowskiej „Ta druga” to pozycja, która mnie trochę zawiodła i prawdopodobnie szybko o niej zapomnę. Nie zachwyciła mnie, nie porwała, nie sprawiła, że przekonałam się do polskich autorów. Tematyka powieści zaciekawiła mnie, bowiem przedstawia ona piękną historię o siostrzanej miłości i poświęceniu, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Jest to jednak debiut autorki i wierzę, że kolejne jej książki będą coraz lepsze.
.
Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Novaeres.