Stroiciel śpiewu ptaków
Cena: 25,90 zł 22,02 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
„Stroiciel śpiewu ptaków” to fantastyczna opowieść osadzona w świecie, w którym jaźń i ciało człowieka nie są ze sobą związane tak ściśle, jak w naszym. Żyją w tym świecie ludzie, którzy potrafią przenieść swe dusze w ciała ptaków i jako drapieżne jastrzębie, szybkie jak wicher sokoły albo wytrzymałe bociany odbywać podniebne podróże. Jeden z nich, Szczerbaty, zostaje w czasie takiego lotu podstępnie pozbawiony możliwości powrotu do ludzkiego kształtu i uwięziony w ciele sokoła. Wraz z towarzyszami – telepatką Katją i innym stroicielem Bażantem – musi wyruszyć w pościg za złodziejami, by odzyskać swoje ciało.
*
Nagle drugi z ludzi upuścił nogi jego ciała i odwrócił się, spoglądając w górę. Podniósł do ramienia kuszę i strzelił. Jastrząb gwałtownie zmienił kierunek lotu, próbując uniknąć bełtu, jednak było już za późno. Pocisk dosięgnął prawego skrzydła ptaka. Ból, który poczuł, niemal sparaliżował jego ruchy. Ostatkiem sił, walcząc z ogarniającym go omdleniem, Jastrząb wcielony w sokoła zdołał odlecieć na bezpieczną odległość i tracąc w końcu przytomność, spadł na ściółkę pomiędzy drzewami. Teraz nie tylko był uwięziony w ciele ptaka, ale też ciężko ranny...
Od autora:
Nazywam się Lech Mucha. W sierpniu skończę czterdzieści trzy lata. Jestem żonaty, mam dwójkę dzieciaków. Na co dzień wykonuję wyuczony zawód chirurga. Książki – w tym fantastykę naukową i literaturę fantasy – czytam odkąd sięgam pamięcią. Prawdziwym przełomem w moim życiu stał się fakt znalezienia pod ławką w liceum czwartego numeru „Fantastyki”. Od tej pory jestem stałym czytelnikiem tego periodyku. Piszę dla przyjemności dzielenia się własnymi pomysłami.
*
Nagle drugi z ludzi upuścił nogi jego ciała i odwrócił się, spoglądając w górę. Podniósł do ramienia kuszę i strzelił. Jastrząb gwałtownie zmienił kierunek lotu, próbując uniknąć bełtu, jednak było już za późno. Pocisk dosięgnął prawego skrzydła ptaka. Ból, który poczuł, niemal sparaliżował jego ruchy. Ostatkiem sił, walcząc z ogarniającym go omdleniem, Jastrząb wcielony w sokoła zdołał odlecieć na bezpieczną odległość i tracąc w końcu przytomność, spadł na ściółkę pomiędzy drzewami. Teraz nie tylko był uwięziony w ciele ptaka, ale też ciężko ranny...
Od autora:
Nazywam się Lech Mucha. W sierpniu skończę czterdzieści trzy lata. Jestem żonaty, mam dwójkę dzieciaków. Na co dzień wykonuję wyuczony zawód chirurga. Książki – w tym fantastykę naukową i literaturę fantasy – czytam odkąd sięgam pamięcią. Prawdziwym przełomem w moim życiu stał się fakt znalezienia pod ławką w liceum czwartego numeru „Fantastyki”. Od tej pory jestem stałym czytelnikiem tego periodyku. Piszę dla przyjemności dzielenia się własnymi pomysłami.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Karolina Małkiewicz | (17.02.2012) |
Czy zdarzyło Wam się kiedyś marzyć o lataniu? O majestatycznym szybowaniu po bezchmurnym niebie na miarę sokoła, nurkowaniu z wysokości w falach oceanu niczym mewa czy oszałamiających podniebnych podróżach wraz z kluczem dzikich gęsi? Jakie to uczucie doświadczać niedostępnej nam nieskrępowanej wolności i szalonej swobody?
W świecie wykreowanym przez Lecha Muchę podobne fantazje stają się możliwe...
Osierocony chłopiec przezywany Szczerbatym spotyka tajemniczego staruszka imieniem Kruk. Okazuje się, że jest on stroicielem śpiewu ptaków - człowiekiem, który potrafi przenieść swoją duszę w ciało dowolnego ptaka, by latać w przestworzach i doświadczać wrażeń nieosiągalnych dla zwykłych ludzi. Kruk zauważa podobne predyspozycje u Szczerbatego i postanawia podzielić się z nim tajemnicami swej sztuki. Pod jego opieką chłopiec uczy się wcielać w ciała ptaków, widzieć ich oczami, słyszeć to, co one, czuć wolność szybując po niebie. Szczerbaty, który na cześć ocalonego przez siebie ptaka otrzymuje imię Jastrząb, bardzo szybko opanowuje nowo nabyte umiejętności. Jednak podczas lotu w ciele jastrzębia zostaje podstępnie pozbawiony możliwości powrotu do własnego ciała przez alchemika Vladimira i czarownicę Zoe. Jastrząb wraz z telepatką Katją oraz doświadczonym stroicielem Bażantem wyruszają w pogoń za złodziejami jego ciała, które przywłaszczył sobie śmiertelnie chory alchemik. Na swej drodze spotykają niesfornego chłopca Wróblika mającego zadatki na stroiciela, uczynną Korię - żonę handlarza soli oraz fascynującego i niebezpiecznego Daggera, który podaje się za wędrownego muzyka.
Katja coraz bardziej przywiązuje się do uwięzionego w ptasim ciele Jastrzębia, co osłabia jej czujność i naraża na ataki wrogów, zwłaszcza ze strony towarzyszki Vladimira, zazdrosnej o wdzięki Katji, śmiertelnie niebezpiecznej czarownicy Zoe. Kiedy dochodzi do ostatecznego starcia, jego wynik jest trudny do przewidzenia, jednak alchemik ma nad Jastrzębiem pewną przewagę - magiczny hełm umożliwiający ekranowanie myśli.
"Stroiciel śpiewu ptaków" to książka, do której przyciągnął mnie piękny, poetycki tytuł oraz opis na okładce zapowiadający co prawda traktowaną przeze mnie z rezerwą opowieść z gatunku fantasy, ale jednocześnie intrygujący oryginalną tematyką, z jaką do tej pory nigdy się nie spotkałam.
Ta niewielka objętościowo powieść mile mnie zaskoczyła i ogromnie przypadła do gustu. Szczególnie spodobała mi się koncepcja, w myśl której staje się możliwe wcielenie się w dowolnego ptaka i dzielenie jego przeżyć; to bardzo kusząca wizja będąca jednocześnie wyrazem odwiecznej ludzkiej tęsknoty za lataniem, której tak zazdrościmy ptakom. Sposób, w jaki wykorzystał ją autor jest zdumiewająco świeży i niebanalny, zaś dzięki sugestywnym, zapadającym w pamięć opisom, poprzez które czytelnikowi udziela się fascynacja autora, kompletne pogrążenie się w lekturze jest tylko kwestią czasu.
Oczywiście jak to z debiutami bywa i w tym przypadku autor nie ustrzegł się pewnych niedociągnięć; brakowało mi na przykład bardziej dopracowanych realiów wykreowanego świata. Potencjalnie atrakcyjna późnośredniowieczna rzeczywistość pozostaje zaledwie w tle historii Jastrzębia i Katji, a szkoda. Jednak takie rozwiązanie posiada swoją zaletę: pozwala skoncentrować się tylko i wyłącznie na atrakcyjnym głównym wątku powieści. Mocny i wyraźny kontrast pomiędzy dobrem a złem jest nieco zbyt jaskrawy, aczkolwiek dobrze się sprawdza w kontekście całej historii. Barwnym i charakterystycznym postaciom dodałabym nieco więcej głębi psychologicznej, natomiast fabuła, choć niezbyt zawiła, skutecznie przykuwa uwagę i intryguje.
"Stroiciel śpiewu ptaków" to piękna opowieść o świecie pełnym ludzi dysponujących nadzwyczajnymi zdolnościami psychicznymi. Są wśród nich telepaci, złodzieje myśli, stroiciele śpiewu ptaków (jakkolwiek melodyjnie brzmi ta nazwa, nijak się ma do ich faktycznych umiejętności), a także wiedźmini i czarownice. To alternatywny świat z naszych marzeń, w którym możliwe staje się przeniesienie ludzkiej duszy w ciało ptaka - i wszelkie wynikające z tego faktu konsekwencje. Oryginalny pomysł, nie najgorsze wykonanie, nieco chropawy styl i ekspresyjna narracja, sprawnie prowadzona fabuła oraz zaskakujące, po męsku wzruszające zakończenie z nawiązką wynagradzają nieliczne mankamenty tej niezwykłej powieści.
Serdecznie polecam wielbicielom lekkiej fantastyki - to urokliwa opowieść o niezwyczajnej miłości i wyjątkowej więzi człowieka z naturą oraz poruszająca wariacja na temat jednego z najpiękniejszych marzeń ludzkości.
W świecie wykreowanym przez Lecha Muchę podobne fantazje stają się możliwe...
Osierocony chłopiec przezywany Szczerbatym spotyka tajemniczego staruszka imieniem Kruk. Okazuje się, że jest on stroicielem śpiewu ptaków - człowiekiem, który potrafi przenieść swoją duszę w ciało dowolnego ptaka, by latać w przestworzach i doświadczać wrażeń nieosiągalnych dla zwykłych ludzi. Kruk zauważa podobne predyspozycje u Szczerbatego i postanawia podzielić się z nim tajemnicami swej sztuki. Pod jego opieką chłopiec uczy się wcielać w ciała ptaków, widzieć ich oczami, słyszeć to, co one, czuć wolność szybując po niebie. Szczerbaty, który na cześć ocalonego przez siebie ptaka otrzymuje imię Jastrząb, bardzo szybko opanowuje nowo nabyte umiejętności. Jednak podczas lotu w ciele jastrzębia zostaje podstępnie pozbawiony możliwości powrotu do własnego ciała przez alchemika Vladimira i czarownicę Zoe. Jastrząb wraz z telepatką Katją oraz doświadczonym stroicielem Bażantem wyruszają w pogoń za złodziejami jego ciała, które przywłaszczył sobie śmiertelnie chory alchemik. Na swej drodze spotykają niesfornego chłopca Wróblika mającego zadatki na stroiciela, uczynną Korię - żonę handlarza soli oraz fascynującego i niebezpiecznego Daggera, który podaje się za wędrownego muzyka.
Katja coraz bardziej przywiązuje się do uwięzionego w ptasim ciele Jastrzębia, co osłabia jej czujność i naraża na ataki wrogów, zwłaszcza ze strony towarzyszki Vladimira, zazdrosnej o wdzięki Katji, śmiertelnie niebezpiecznej czarownicy Zoe. Kiedy dochodzi do ostatecznego starcia, jego wynik jest trudny do przewidzenia, jednak alchemik ma nad Jastrzębiem pewną przewagę - magiczny hełm umożliwiający ekranowanie myśli.
"Stroiciel śpiewu ptaków" to książka, do której przyciągnął mnie piękny, poetycki tytuł oraz opis na okładce zapowiadający co prawda traktowaną przeze mnie z rezerwą opowieść z gatunku fantasy, ale jednocześnie intrygujący oryginalną tematyką, z jaką do tej pory nigdy się nie spotkałam.
Ta niewielka objętościowo powieść mile mnie zaskoczyła i ogromnie przypadła do gustu. Szczególnie spodobała mi się koncepcja, w myśl której staje się możliwe wcielenie się w dowolnego ptaka i dzielenie jego przeżyć; to bardzo kusząca wizja będąca jednocześnie wyrazem odwiecznej ludzkiej tęsknoty za lataniem, której tak zazdrościmy ptakom. Sposób, w jaki wykorzystał ją autor jest zdumiewająco świeży i niebanalny, zaś dzięki sugestywnym, zapadającym w pamięć opisom, poprzez które czytelnikowi udziela się fascynacja autora, kompletne pogrążenie się w lekturze jest tylko kwestią czasu.
Oczywiście jak to z debiutami bywa i w tym przypadku autor nie ustrzegł się pewnych niedociągnięć; brakowało mi na przykład bardziej dopracowanych realiów wykreowanego świata. Potencjalnie atrakcyjna późnośredniowieczna rzeczywistość pozostaje zaledwie w tle historii Jastrzębia i Katji, a szkoda. Jednak takie rozwiązanie posiada swoją zaletę: pozwala skoncentrować się tylko i wyłącznie na atrakcyjnym głównym wątku powieści. Mocny i wyraźny kontrast pomiędzy dobrem a złem jest nieco zbyt jaskrawy, aczkolwiek dobrze się sprawdza w kontekście całej historii. Barwnym i charakterystycznym postaciom dodałabym nieco więcej głębi psychologicznej, natomiast fabuła, choć niezbyt zawiła, skutecznie przykuwa uwagę i intryguje.
"Stroiciel śpiewu ptaków" to piękna opowieść o świecie pełnym ludzi dysponujących nadzwyczajnymi zdolnościami psychicznymi. Są wśród nich telepaci, złodzieje myśli, stroiciele śpiewu ptaków (jakkolwiek melodyjnie brzmi ta nazwa, nijak się ma do ich faktycznych umiejętności), a także wiedźmini i czarownice. To alternatywny świat z naszych marzeń, w którym możliwe staje się przeniesienie ludzkiej duszy w ciało ptaka - i wszelkie wynikające z tego faktu konsekwencje. Oryginalny pomysł, nie najgorsze wykonanie, nieco chropawy styl i ekspresyjna narracja, sprawnie prowadzona fabuła oraz zaskakujące, po męsku wzruszające zakończenie z nawiązką wynagradzają nieliczne mankamenty tej niezwykłej powieści.
Serdecznie polecam wielbicielom lekkiej fantastyki - to urokliwa opowieść o niezwyczajnej miłości i wyjątkowej więzi człowieka z naturą oraz poruszająca wariacja na temat jednego z najpiękniejszych marzeń ludzkości.
Lucka Czarna | (18.02.2012) |
Właśnie skończyłam czytać, i mam mieszane uczucia.
Do powieści przyciągnął mnie tytuł, po którym spodziewałam się czegoś zupełnie innego, bardziej poetyckiego. Mam wrażenie, że autor nie do końca wykorzystał potencjał tkwiący w niebanalnym pomyśle. „Stroiciel śpiewu ptaków” niemniej jednak jest baśnią – baśnią dla dorosłych, biorąc pod uwagę niektóre sceny. Jak w baśni – mamy podział na dobrych i złych, i prostą fabułę.
Nie wykazało się także wydawnictwo, a właściwie korektorzy. Rażą literówki, kuleje interpunkcja, nie mówiąc już o złym zapisie dialogów. Szkoda.
Niemniej jednak polecam – w sam raz dla ludzi zaczynających swoją przygodę z fantastyką. Jak na debiut – nie jest źle, ale bardziej wymagający, wysmakowani czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni.
Do powieści przyciągnął mnie tytuł, po którym spodziewałam się czegoś zupełnie innego, bardziej poetyckiego. Mam wrażenie, że autor nie do końca wykorzystał potencjał tkwiący w niebanalnym pomyśle. „Stroiciel śpiewu ptaków” niemniej jednak jest baśnią – baśnią dla dorosłych, biorąc pod uwagę niektóre sceny. Jak w baśni – mamy podział na dobrych i złych, i prostą fabułę.
Nie wykazało się także wydawnictwo, a właściwie korektorzy. Rażą literówki, kuleje interpunkcja, nie mówiąc już o złym zapisie dialogów. Szkoda.
Niemniej jednak polecam – w sam raz dla ludzi zaczynających swoją przygodę z fantastyką. Jak na debiut – nie jest źle, ale bardziej wymagający, wysmakowani czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni.
Dodaj własną recenzję
Polecamy:
Zamknięta w kalejdoskopie — Wanda Majer-Pietraszak Gdy osiądziesz na życiowej mieliźnie, złap wiatr nadziei w żagle i wypłyń ponownie na szerokie wody szczęśliwości
Joanna doświadczyła zdrady małżeńskiej, ... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res