Stella. Narodziny psychopatki
Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Zmuszona do prostytucji nastolatka próbuje odkryć prawdę o śmierci swojego ojca.
Stella Skalska już jako nastolatka zostaje zmuszona przez wychowującego ją wujka do zarabiania własnym ciałem. Mężczyzna traktuje ją jak inwestycję i uważa, że taka jest cena za zabranie jej z bidula, utrzymanie i dach nad głową. Nie mając wyjścia, dziewczyna szybko przystosowuje się do okoliczności, a jednocześnie próbuje uwolnić się od opiekuna i zacząć żyć na własnych zasadach. Gdy jeden z klientów przypadkowo budzi jej ciemną stronę, dochodzi do dramatu. Przerażona własnymi czynami, Stella postanawia wrócić do rodzinnego miasta i rozliczyć się z przeszłością. Jednak w poszukiwaniu swojego największego wroga będzie potrzebowała pomocy kogoś bliskiego, kogo również obwinia o swoje krzywdy.
Stella Skalska już jako nastolatka zostaje zmuszona przez wychowującego ją wujka do zarabiania własnym ciałem. Mężczyzna traktuje ją jak inwestycję i uważa, że taka jest cena za zabranie jej z bidula, utrzymanie i dach nad głową. Nie mając wyjścia, dziewczyna szybko przystosowuje się do okoliczności, a jednocześnie próbuje uwolnić się od opiekuna i zacząć żyć na własnych zasadach. Gdy jeden z klientów przypadkowo budzi jej ciemną stronę, dochodzi do dramatu. Przerażona własnymi czynami, Stella postanawia wrócić do rodzinnego miasta i rozliczyć się z przeszłością. Jednak w poszukiwaniu swojego największego wroga będzie potrzebowała pomocy kogoś bliskiego, kogo również obwinia o swoje krzywdy.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 9 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Michał Machnacki | (18.02.2024) |
15 lutego miała miejsce kolejna premiera książki pana Adriana Bednarka. Fani autora jak i jego mistrzowsko kreowanych postaci dostali kolejną powieść z bohaterem, który może jednych drażnić, innych zaś intrygować. Czy będziemy zatem kibicować Stelli, głównej bohaterce nowego cyklu powieściowego?
Adriana Bednarka przedstawiać już nie potrzeba, choć ze względów formalnych, dla tych, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z autorem, napiszę, że: mieszka w Częstochowie, od lat pasjonuje się tematyką kryminalną, tworzy postacie, które przeważnie wcielają się w rolę seryjnych, bezwzględnych i sadystycznych morderców. Do tego jest wielkim pasjonatem czarnego sportu, czyli żużlu. Dodatkowo jest zaawansowanym amatorem biegania.
Przejdźmy zaś do sedna, do powieści. Kilka słów o okładce. Czerwone tło, a na nim postać kobiety i ciekawie wkomponowany tytuł książki. Może nic szczególnego, ale tytuł od razu sugeruje, że być może niewinna kobieta przeobraża się w czyste zło. Daje to od razu do myślenia.
Główną bohaterką powieści jest, jakżeby inaczej, tytułowa Stella Skalska.
"Zmuszona do prostytucji nastolatka próbuje odkryć prawdę o śmierci swojego ojca".
Na kartach książki poznajemy nastoletnią dziewczynę, która od początku swojego życia nie ma drogi usłanej różami. Jest świadkiem dramatu w swoim rodzinnym domu, trafia do domu dziecka, a następnie jej wujek zabiera ją do swojego domu, gdzie będzie sprawować opiekę nad nastolatką. Można rzec, że z jednego bagna trafia w jeszcze gorsze, bo wuj ma wobec dziewczyny plan, który spowoduje, że Stella stanie się młodocianą, zarabiającą pieniądze swoim ciałem. Oczywiście większość dochodów trafia do niemającego żadnych skrupułów, wujka. Stella nie ma nic do powiedzenia i musi spełniać wszystkie zachcianki klientów. Liczy się tylko i wyłącznie kasa. Zbliża się dzień ważny dla dziewczyny. Za chwilę skończy osiemnaście lat i wierzy, że jej życie musi zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. Nawet nie wyobraża sobie, że jej pragnienia szybko się zrealizują, ale czy odwrócą to, co zapoczątkował jej wuj?
Od początku byłem pod ogromnym wrażeniem lektury. Od razu znienawidziłem osoby, które krzywdziły dziewczynę, choć spodziewałem się, że wydarzenia z młodości mogą wpłynąć na to, co wydarzy się w późniejszej fazie powieści. Oczywiście to przeczucie mnie nie zawiodło. W sieci również zawrzało, bo spora część czytelników obawia się, że Stalla będzie drugim "diabłem", że będzie porównywana do Kuby Sobańskiego, bohatera poprzedniego cyklu autora z Częstochowy.
Sami musicie się o tym przekonać, wyrobić własne zdanie. Z niecierpliwością czekam na kolejne losy Stelli.
Adriana Bednarka przedstawiać już nie potrzeba, choć ze względów formalnych, dla tych, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z autorem, napiszę, że: mieszka w Częstochowie, od lat pasjonuje się tematyką kryminalną, tworzy postacie, które przeważnie wcielają się w rolę seryjnych, bezwzględnych i sadystycznych morderców. Do tego jest wielkim pasjonatem czarnego sportu, czyli żużlu. Dodatkowo jest zaawansowanym amatorem biegania.
Przejdźmy zaś do sedna, do powieści. Kilka słów o okładce. Czerwone tło, a na nim postać kobiety i ciekawie wkomponowany tytuł książki. Może nic szczególnego, ale tytuł od razu sugeruje, że być może niewinna kobieta przeobraża się w czyste zło. Daje to od razu do myślenia.
Główną bohaterką powieści jest, jakżeby inaczej, tytułowa Stella Skalska.
"Zmuszona do prostytucji nastolatka próbuje odkryć prawdę o śmierci swojego ojca".
Na kartach książki poznajemy nastoletnią dziewczynę, która od początku swojego życia nie ma drogi usłanej różami. Jest świadkiem dramatu w swoim rodzinnym domu, trafia do domu dziecka, a następnie jej wujek zabiera ją do swojego domu, gdzie będzie sprawować opiekę nad nastolatką. Można rzec, że z jednego bagna trafia w jeszcze gorsze, bo wuj ma wobec dziewczyny plan, który spowoduje, że Stella stanie się młodocianą, zarabiającą pieniądze swoim ciałem. Oczywiście większość dochodów trafia do niemającego żadnych skrupułów, wujka. Stella nie ma nic do powiedzenia i musi spełniać wszystkie zachcianki klientów. Liczy się tylko i wyłącznie kasa. Zbliża się dzień ważny dla dziewczyny. Za chwilę skończy osiemnaście lat i wierzy, że jej życie musi zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. Nawet nie wyobraża sobie, że jej pragnienia szybko się zrealizują, ale czy odwrócą to, co zapoczątkował jej wuj?
Od początku byłem pod ogromnym wrażeniem lektury. Od razu znienawidziłem osoby, które krzywdziły dziewczynę, choć spodziewałem się, że wydarzenia z młodości mogą wpłynąć na to, co wydarzy się w późniejszej fazie powieści. Oczywiście to przeczucie mnie nie zawiodło. W sieci również zawrzało, bo spora część czytelników obawia się, że Stalla będzie drugim "diabłem", że będzie porównywana do Kuby Sobańskiego, bohatera poprzedniego cyklu autora z Częstochowy.
Sami musicie się o tym przekonać, wyrobić własne zdanie. Z niecierpliwością czekam na kolejne losy Stelli.
ania bex | (20.02.2024) |
„Czasami ludzie robią złe rzeczy, bo sprawiają im one frajdę, i jedynym, kto może ich powstrzymać, są oni sami (…)”.
Stella Skalska to piękna młoda kobieta u progu życia, której słodka buzia to jedynie maska, za która skrywa swe mroczne sekrety. Na co dzień pała się specyficznym fachem i prawda jest taka, że dla niej liczą się tylko „polscy królowie na banknotach”. Zakłada więc maskę zobojętnienia i rusza do boju.. W branży, w której ryzyko jest wkalkulowane w koszty, Stella zmuszona była wyrobić w sobie odporność na strach i rozsądek. Przez lata budowała różne blokady. Tamę blokującą wspomnienia z dzieciństwa. Mur odgradzający ją od przykrych doświadczeń. Zaporę z otępienia. Barykadę milczenia. Śluzę nieprzepuszczającą gorzkich łez. Aż pewnego dnia, z pozoru niewinny impuls sprawił, że kołowrotek myśli i wspomnień zaczął obracać się w zastraszająco szybkim tempie. Stella nie bardzo rozumiejąc samej siebie i tego co w niej drzemie – nieoczekiwanie i z przytupem uwolniła swoją wściekłość, desperacką potrzebę ucieczki i tlący się płomyk nadziei na życie na własnych zasadach. Nie było już odwrotu. I tylko alkohol potrafił wypłukać sumienie, przynajmniej na chwilę..
Co się stanie, gdy osoba tresowana na maszynę do zarabiania pieniędzy własnym ciałem, nagle zapragnie poczuć się jak bóg i wyrównać rachunki krzywd..?
Adrian Bednarek powraca z koleją historią z piekła rodem. Funduje swoim czytelnikom rozrywkę jakiej oczekują, a ale też w autorski sposób niezmiennie zaskakuje swoją mroczną wyobraźnią. Tworzy bohaterkę, która nie jest czarno- biała. Ma rysy, rany, skazy, blizny. I COŚ, o czym sama jeszcze nie wie.. Pozwala wejść do jej umysłu i pospacerować po zakamarkach skrzywionej psychiki małej dziewczynki, która wyrosła na rasową bestię.
U mnie Stella zajmie zaszczytne miejsce obok historii mojego ulubionego diabła
Stella Skalska to piękna młoda kobieta u progu życia, której słodka buzia to jedynie maska, za która skrywa swe mroczne sekrety. Na co dzień pała się specyficznym fachem i prawda jest taka, że dla niej liczą się tylko „polscy królowie na banknotach”. Zakłada więc maskę zobojętnienia i rusza do boju.. W branży, w której ryzyko jest wkalkulowane w koszty, Stella zmuszona była wyrobić w sobie odporność na strach i rozsądek. Przez lata budowała różne blokady. Tamę blokującą wspomnienia z dzieciństwa. Mur odgradzający ją od przykrych doświadczeń. Zaporę z otępienia. Barykadę milczenia. Śluzę nieprzepuszczającą gorzkich łez. Aż pewnego dnia, z pozoru niewinny impuls sprawił, że kołowrotek myśli i wspomnień zaczął obracać się w zastraszająco szybkim tempie. Stella nie bardzo rozumiejąc samej siebie i tego co w niej drzemie – nieoczekiwanie i z przytupem uwolniła swoją wściekłość, desperacką potrzebę ucieczki i tlący się płomyk nadziei na życie na własnych zasadach. Nie było już odwrotu. I tylko alkohol potrafił wypłukać sumienie, przynajmniej na chwilę..
Co się stanie, gdy osoba tresowana na maszynę do zarabiania pieniędzy własnym ciałem, nagle zapragnie poczuć się jak bóg i wyrównać rachunki krzywd..?
Adrian Bednarek powraca z koleją historią z piekła rodem. Funduje swoim czytelnikom rozrywkę jakiej oczekują, a ale też w autorski sposób niezmiennie zaskakuje swoją mroczną wyobraźnią. Tworzy bohaterkę, która nie jest czarno- biała. Ma rysy, rany, skazy, blizny. I COŚ, o czym sama jeszcze nie wie.. Pozwala wejść do jej umysłu i pospacerować po zakamarkach skrzywionej psychiki małej dziewczynki, która wyrosła na rasową bestię.
U mnie Stella zajmie zaszczytne miejsce obok historii mojego ulubionego diabła
Ewelina Waleczko | (4.03.2024) |
Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_zaczytani
Stella...
Ta książka rozwaliła mnie emocjonalnie. Kochani gdzie tkwi geneza zła? Czy źli się rodzimy? Tak poprostu... A może to doświadczenia jakim poddaje nas życie kształtują i budzą zło uśpione gdzieś w najmroczniejszych zakamarkach naszej duszy...
„Czasami ludzie robią złe rzeczy, bo sprawiają im one frajdę, i jedynym, kto może ich powstrzymać, są oni sami (…)”.
Stella Skalska to młoda kobieta. Jej szczęśliwe dzieciństwo przerywa pewno tragiczne wydarzenie. Od tego momentu mam wrażenie powoli, krok po kroku budzi się w niej demon zła. Krzywdy, których doznała w swoim życiu zasługują na zemstę... Co jeśli pragnienie wyrównania rachunków weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem?... Tworzy się maszyna do zabijania.
Kochani książki autora biorę w ciemno. Myślałam, że to Kuba Sobański będzie moim jedynym... Teraz już wiem, że mam ukochany duet. Kuba i Stella. Ta kobieta zafascynowała mnie. Autor jest mistrzem w tworzeniu pokręconych umysłów. Stella jest tego przykładem. Jej mroczna, poraniona dusza, delikatność przykryta maską obojętności, blizny i szramy te fizyczne ale i naznaczające umysł i duszę... To wszystko mnie poprostu oczarowało. I wiem jak to brzmi, ale nic nie poradzę, że zło od zawsze mnie fascynuje.
Polecam Wam kochani historię narodzin psychopatki. Ostrzegam jednak ta książka zryje Wam beret.
Stella...
Ta książka rozwaliła mnie emocjonalnie. Kochani gdzie tkwi geneza zła? Czy źli się rodzimy? Tak poprostu... A może to doświadczenia jakim poddaje nas życie kształtują i budzą zło uśpione gdzieś w najmroczniejszych zakamarkach naszej duszy...
„Czasami ludzie robią złe rzeczy, bo sprawiają im one frajdę, i jedynym, kto może ich powstrzymać, są oni sami (…)”.
Stella Skalska to młoda kobieta. Jej szczęśliwe dzieciństwo przerywa pewno tragiczne wydarzenie. Od tego momentu mam wrażenie powoli, krok po kroku budzi się w niej demon zła. Krzywdy, których doznała w swoim życiu zasługują na zemstę... Co jeśli pragnienie wyrównania rachunków weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem?... Tworzy się maszyna do zabijania.
Kochani książki autora biorę w ciemno. Myślałam, że to Kuba Sobański będzie moim jedynym... Teraz już wiem, że mam ukochany duet. Kuba i Stella. Ta kobieta zafascynowała mnie. Autor jest mistrzem w tworzeniu pokręconych umysłów. Stella jest tego przykładem. Jej mroczna, poraniona dusza, delikatność przykryta maską obojętności, blizny i szramy te fizyczne ale i naznaczające umysł i duszę... To wszystko mnie poprostu oczarowało. I wiem jak to brzmi, ale nic nie poradzę, że zło od zawsze mnie fascynuje.
Polecam Wam kochani historię narodzin psychopatki. Ostrzegam jednak ta książka zryje Wam beret.
monika sadowska | (12.03.2024) |
Spowita mrokiem przeszłość budzi najdziksze instynkty. Umysł owładnięty szaleństwem i do bólu nim przesiąknięty nie ujawnia się od razu. Blokady puszczają w sprzyjających okolicznościach, by móc zrealizować pragnienia zrodzone w chorej wyobraźni. Cuchnące niepoprawnością bagno. Gdy chcesz przed nim uciec, wyłaniają się demony, oplatając mackami przerażenia. Lęk przed nieznanym wiąże się z zachwianym poczuciem bezpieczeństwa. Nastaje wrogi czas, który bezlitośnie pożera i niszczy. Otchłań ciemności zdaje się nie mieć końca.
Stella Skalska w jednej chwili z beztroskiej nastolatki staje się produktem, doświadczając wszystkich potworności tego świata. Po stracie rodziców, zmuszana, przez wychowującego ją wuja, do zarabiania własnym ciałem. Rodzi się w niej gniew na otaczającą niesprawiedliwość.
Autor po raz kolejny stworzył rewelacyjny portret psychologiczny zaburzonej osobowości.
Thriller, który ukazuje bezlitosne studium zła uśpionego głęboko w zakamarkach umysłu. Niepokojąco i mrocznie odsłania tajemnice, które wirują, aż wreszcie wydostają się na światło dzienne. Ochronny pancerz pęka. Doświadczone krzywdy powracają niczym koszmar i przejmują władzę. Pod powłoką osamotnienia skrywa się trudna i przejmująca historia.
Dzieciństwo definiuje życie. Kształtuje się wówczas osobowość tworząc bazę późniejszych decyzji, wyborów, zachowań. Zranienia emocjonalne wywierają negatywny wpływ i pozostawiają niezatarte piętno. Odciska się trwale i ujawnia po latach. Złość uderza ślepo. Obłęd jak toksyna zmienia sposób myślenia. Uwiera jak zadra torując drogę zemsty. Człowiek zainfekowany wirusem nienawiści, zmienia się w niszczyciela.
Bohaterka żyje iluzją pięknej przyszłości, tęskniąc za normalnością i gdy zdaje się, że jest już bliska spełnienia, los po raz kolejny wystawia ją na ciężką próbę. Zatapia smutki w alkoholu gubiąc hamulce.
Wspomnienia ciągle drążą i są jak smuga błota, którą trudno zmyć. Każda myśl zakończona szponami szarpie umysł. Pazury wydrapują potrzebę działania, by wymierzyć karę w odwecie.
Jeden błysk w mroku zmienia wszystko. Uwolniona iskra ma ogromną siłę. Napędza kołowrotek dram, aż wszystkie blokady puszczają. Osobista tragedia wżera się do krwiobiegu i wypala dziury pod skórą. Wystarczy impuls, by wzbudzić morderczy szał i opętać emocje.
Otwieramy sekretne drzwi, by obnażyć wszystkie przewinienia. Spotykamy przerażający obraz upodlenia dziecka. Bagaż rozczarowań, które pozornie mają nie uwierać, a odciskają ślady na całe życie, pozostawiając ból, upokorzenie, strach.
Powieść przepełniona złem. Brutalna. Okrutna. Trudna. Naznaczona rodziną, której tak naprawdę nigdy nie było. Zanurzamy się w ludzkim cierpieniu i nienawiści.
Polecam bardzo! Czytajcie.
Stella Skalska w jednej chwili z beztroskiej nastolatki staje się produktem, doświadczając wszystkich potworności tego świata. Po stracie rodziców, zmuszana, przez wychowującego ją wuja, do zarabiania własnym ciałem. Rodzi się w niej gniew na otaczającą niesprawiedliwość.
Autor po raz kolejny stworzył rewelacyjny portret psychologiczny zaburzonej osobowości.
Thriller, który ukazuje bezlitosne studium zła uśpionego głęboko w zakamarkach umysłu. Niepokojąco i mrocznie odsłania tajemnice, które wirują, aż wreszcie wydostają się na światło dzienne. Ochronny pancerz pęka. Doświadczone krzywdy powracają niczym koszmar i przejmują władzę. Pod powłoką osamotnienia skrywa się trudna i przejmująca historia.
Dzieciństwo definiuje życie. Kształtuje się wówczas osobowość tworząc bazę późniejszych decyzji, wyborów, zachowań. Zranienia emocjonalne wywierają negatywny wpływ i pozostawiają niezatarte piętno. Odciska się trwale i ujawnia po latach. Złość uderza ślepo. Obłęd jak toksyna zmienia sposób myślenia. Uwiera jak zadra torując drogę zemsty. Człowiek zainfekowany wirusem nienawiści, zmienia się w niszczyciela.
Bohaterka żyje iluzją pięknej przyszłości, tęskniąc za normalnością i gdy zdaje się, że jest już bliska spełnienia, los po raz kolejny wystawia ją na ciężką próbę. Zatapia smutki w alkoholu gubiąc hamulce.
Wspomnienia ciągle drążą i są jak smuga błota, którą trudno zmyć. Każda myśl zakończona szponami szarpie umysł. Pazury wydrapują potrzebę działania, by wymierzyć karę w odwecie.
Jeden błysk w mroku zmienia wszystko. Uwolniona iskra ma ogromną siłę. Napędza kołowrotek dram, aż wszystkie blokady puszczają. Osobista tragedia wżera się do krwiobiegu i wypala dziury pod skórą. Wystarczy impuls, by wzbudzić morderczy szał i opętać emocje.
Otwieramy sekretne drzwi, by obnażyć wszystkie przewinienia. Spotykamy przerażający obraz upodlenia dziecka. Bagaż rozczarowań, które pozornie mają nie uwierać, a odciskają ślady na całe życie, pozostawiając ból, upokorzenie, strach.
Powieść przepełniona złem. Brutalna. Okrutna. Trudna. Naznaczona rodziną, której tak naprawdę nigdy nie było. Zanurzamy się w ludzkim cierpieniu i nienawiści.
Polecam bardzo! Czytajcie.
Monika Hacaś | (2.04.2024) |
Częstochowa. Stella Skalska pracuje jako pro3tytutka. Nie lubi tego zajęcia, jednak będąc na usługach mężczyzn już od dwunastego roku życia, można się przyzwyczaić. Włącza obojętność i robi swoje. Raz jest lepiej, raz gorzej. Na pieniądze nie narzeka. Ma mieszkanie, ciuchy, samochód i … jest totalnie samotna. Nie wybrała swojego losu. Ktoś miał ją chronić i opiekować się. Tak się jednak nie stało, więc Stella żyje z dnia na dzień, próbując okiełznać przeklęty kołowrotek, który sprowadza ją na jeszcze gorszą drogę, niż ta, na której znajduje się obecnie. Czy ona sama, lub ktoś inny, będzie w stanie temu zapobiec?
**
„Stella” to opowieść pełna smutku, cierpienia, żalu, ale to również opowieść, która intryguje i zaciekawia. Główna bohaterka, podobnie jak Kuba Sobański z innej serii autora, wywołuje skrajnie mieszane uczucia. Z jednej strony, to młoda i piękna dziewczyna, tak brutalnie skrzywdzona w dzieciństwie, z drugiej jednak, nic nie usprawiedliwia zachowań, do których się dopuszcza. Historia wciąga i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Styl pisania Adriana Bednarka jest lekki, mimo mrocznej i chwilami naprawdę krwawej tematyki. Dialogi naturalne i ciekawe, a akcja książki mknie niezauważalnie. Zakończenie bardzo mi się podobało i cieszę się, że to nie koniec perypetii Stelli Skalskiej. Polecam ☺️
**
„Stella” to opowieść pełna smutku, cierpienia, żalu, ale to również opowieść, która intryguje i zaciekawia. Główna bohaterka, podobnie jak Kuba Sobański z innej serii autora, wywołuje skrajnie mieszane uczucia. Z jednej strony, to młoda i piękna dziewczyna, tak brutalnie skrzywdzona w dzieciństwie, z drugiej jednak, nic nie usprawiedliwia zachowań, do których się dopuszcza. Historia wciąga i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Styl pisania Adriana Bednarka jest lekki, mimo mrocznej i chwilami naprawdę krwawej tematyki. Dialogi naturalne i ciekawe, a akcja książki mknie niezauważalnie. Zakończenie bardzo mi się podobało i cieszę się, że to nie koniec perypetii Stelli Skalskiej. Polecam ☺️
Anastasiya Adryan | (8.04.2024) |
Znacie książki Adriana Bednarka?
Należę do tych osób, które dopiero odkrywają twórczość tego pisarza. "Stella. Narodziny psychopatki" jest drugą książką autora, którą miałam okazję przeczytać.
Autor przedstawił mroczną historię dziewczyny, a właściwie do niedawna dziewczynki, trudniącej się najstarszym zawodem świata. Stella nie robiła tego z własnej woli. Została w to wciągnięta przez najbliższą jej osobę. Szok i niedowierzanie? Owszem. Adrian Bednarek zadbał o to, by czytelnik poczuł to wszystko, czego nie chciałby doświadczyc w realnym życiu. Wachlarz emocji ogromny. Brud, obrzydzenie, strach, bezsilność, można tak wymieniać i wymieniać. Ale najbardziej ekscytującym przeżyciem było spojrzenie na rzeczywistość oczami osoby, która próbuje rozliczyć się z przeszłością. Osoby mocno pokiereszowanej przez los. Osoby, która szuka zemsty, a może sprawiedliwości? Obserwujemy złożony proces przekształcania się małej dziewczynki, dzieciństwo której zostało brutalnie przerwane, w psychopatkę działającą z zimną krwią.
Ta historia nie jest ani łatwa, ani przyjemna. Jest skomplikowana, mroczna i momentami... ohydna, ale jest w niej coś, co łapie czytelnika w sidła i nie puszcza. Mrok i brud tej powieści obezwładnia.
"Stella. Narodziny psychopatki" nie jest historią zakończoną. Czytając ostatnie zdania odniosłam wrażenie, że nasza bohaterka dopiero się rozkręca i pomimo tych wszystkich sprzecznych emocji, które we mnie wywołała jej historia, muszę przyznać, że kibicuję Stelli i czekam z niecierpliwością na dalsze jej losy.
Należę do tych osób, które dopiero odkrywają twórczość tego pisarza. "Stella. Narodziny psychopatki" jest drugą książką autora, którą miałam okazję przeczytać.
Autor przedstawił mroczną historię dziewczyny, a właściwie do niedawna dziewczynki, trudniącej się najstarszym zawodem świata. Stella nie robiła tego z własnej woli. Została w to wciągnięta przez najbliższą jej osobę. Szok i niedowierzanie? Owszem. Adrian Bednarek zadbał o to, by czytelnik poczuł to wszystko, czego nie chciałby doświadczyc w realnym życiu. Wachlarz emocji ogromny. Brud, obrzydzenie, strach, bezsilność, można tak wymieniać i wymieniać. Ale najbardziej ekscytującym przeżyciem było spojrzenie na rzeczywistość oczami osoby, która próbuje rozliczyć się z przeszłością. Osoby mocno pokiereszowanej przez los. Osoby, która szuka zemsty, a może sprawiedliwości? Obserwujemy złożony proces przekształcania się małej dziewczynki, dzieciństwo której zostało brutalnie przerwane, w psychopatkę działającą z zimną krwią.
Ta historia nie jest ani łatwa, ani przyjemna. Jest skomplikowana, mroczna i momentami... ohydna, ale jest w niej coś, co łapie czytelnika w sidła i nie puszcza. Mrok i brud tej powieści obezwładnia.
"Stella. Narodziny psychopatki" nie jest historią zakończoną. Czytając ostatnie zdania odniosłam wrażenie, że nasza bohaterka dopiero się rozkręca i pomimo tych wszystkich sprzecznych emocji, które we mnie wywołała jej historia, muszę przyznać, że kibicuję Stelli i czekam z niecierpliwością na dalsze jej losy.
Ewelina Górowska | (23.09.2024) |
Czy zło można odziedziczyć w genach? Czy to, co nas spotkało i do czego zostaliśmy zmuszeni w dzieciństwie, w jakim świecie się obracaliśmy, określa to, kim zostaniemy w dorosłym życiu? Czy istnieje więcej niż jedno wyjście z patowej sytuacji?
Jak wiecie, bardzo sobie cenię twórczość pana Bednarka i jego książki, polecam zawsze z czystym sumieniem, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdy odnajdzie się w tych, mrocznych i brutalnych historiach, gdzie mrok i zło wylewa się niemal z każdej przewracanej strony, naprawdę warto, bo studium pokręconych psychologicznie postaci przynosi naprawdę wiele satysfakcji.
Tym razem Autor stworzył i zabrał nas w świat Stelli, młodej kobiety zarabiającej na życie swoim ciałem. Dziewczyna pod opieką wujka próbuje poradzić sobie z traumami z dzieciństwa i pobytem w domu dziecka i widokiem matki za kratkami. Niestety trafia z deszczu pod rynnę i jej świat nie jest taki jak dziewczynek w jej wieku. Stella stara się zadowolić wujka, jednak dochodzi do przysłowiowej ściany i w dniu osiemnastych urodzin, postanawia wziąć swój los we własne ręce. Nie zaczyna jednak najlepiej...
Czy Stella zmieni swoje dotychczasowe życie? Co wydarzyło się w jej życiu, że stało się ono tak bardzo skomplikowane? Czy kołowrotek w jej głowie, w końcu ucichnie?
Nie chcę Wam zdradzać za wiele z fabuły, ale gwarantuję, że emocje, które wyzwoli w Was ta historia, przez długi czas nie zostaną zapomniane, a im głębiej będziecie wchodzić w tę historię, tym bardziej będziecie rozumieć postępowanie głównej bohaterki.
Jedno jest pewne... Stella zaczyna jechać po przysłowiowej bandzie, i nie ustępuje na krok poprzednim psychopatycznym postaciom, które wyszły spod pióra Autora.
Charakter dziewczyny prowadzi czytelnika w najbardziej mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, gdzie ukryte są najstraszniejsze żądze i czekają na pobudkę uśpione demony.
Autor po raz kolejny tworzy potwora w ludzkiej skórze, czytelnik wie, że to jest zło wcielone, amimio to kibicuje mu i chce, by wszystko poukładało się na jego korzyść...a gdy do głosu dojdzie wyobraźnia, to dopiero się zaczyna jazda. Narracja pierwszoosobowa pozwala jeszcze bardziej zagłębić w wypaczony umysł dziewczyny.
Autor mistrzowsko buduje napięcie, z każdą stroną jest coraz mroczniej i dramatyczniej. Momentami naprawdę czułam dreszcze na ciele.
Doskonale wykreowane postacie bohaterów, ich emocje i zachowania, które znacząco odbiegają od "normalności" (tak w tej części chyba nie ma nikogo normalnego), wartka i zaskakująca akcja- to wszystko sprawiło, że przepadłam w tej powieści na kilka dobrych godzin.
Tak jak wspomniałam wyżej, nie jest to książka, dla których osób przeraża brutalność, litry krwi i zwłoki (niemal) na każdym kroku, ale jeśli lubicie tak mroczne i pokręcona klimaty, będziecie zachwyceni ta jak ja.
Przepadłam po raz kolejny w świecie wykreowanym przez Autora i cieszę się, że bezpośrednia kontynuacja już czeka na półce. Jestem strasznie ciekawa, jak potoczyły się losy Stelli, czy w końcu zaznała spokoju.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Mocna i mroczna historia dziewczyny o psychopatycznych skłonnościach, w której chęć zemsty wyzwala uśpionego demona. Dla miłośników thrillerów i dobrych kryminałów ta pozycja powinna być obowiązkowa, a ja po raz kolejny dostałam powód, by czekać z niecierpliwością na kolejne książki.
Jak wiecie, bardzo sobie cenię twórczość pana Bednarka i jego książki, polecam zawsze z czystym sumieniem, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdy odnajdzie się w tych, mrocznych i brutalnych historiach, gdzie mrok i zło wylewa się niemal z każdej przewracanej strony, naprawdę warto, bo studium pokręconych psychologicznie postaci przynosi naprawdę wiele satysfakcji.
Tym razem Autor stworzył i zabrał nas w świat Stelli, młodej kobiety zarabiającej na życie swoim ciałem. Dziewczyna pod opieką wujka próbuje poradzić sobie z traumami z dzieciństwa i pobytem w domu dziecka i widokiem matki za kratkami. Niestety trafia z deszczu pod rynnę i jej świat nie jest taki jak dziewczynek w jej wieku. Stella stara się zadowolić wujka, jednak dochodzi do przysłowiowej ściany i w dniu osiemnastych urodzin, postanawia wziąć swój los we własne ręce. Nie zaczyna jednak najlepiej...
Czy Stella zmieni swoje dotychczasowe życie? Co wydarzyło się w jej życiu, że stało się ono tak bardzo skomplikowane? Czy kołowrotek w jej głowie, w końcu ucichnie?
Nie chcę Wam zdradzać za wiele z fabuły, ale gwarantuję, że emocje, które wyzwoli w Was ta historia, przez długi czas nie zostaną zapomniane, a im głębiej będziecie wchodzić w tę historię, tym bardziej będziecie rozumieć postępowanie głównej bohaterki.
Jedno jest pewne... Stella zaczyna jechać po przysłowiowej bandzie, i nie ustępuje na krok poprzednim psychopatycznym postaciom, które wyszły spod pióra Autora.
Charakter dziewczyny prowadzi czytelnika w najbardziej mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, gdzie ukryte są najstraszniejsze żądze i czekają na pobudkę uśpione demony.
Autor po raz kolejny tworzy potwora w ludzkiej skórze, czytelnik wie, że to jest zło wcielone, amimio to kibicuje mu i chce, by wszystko poukładało się na jego korzyść...a gdy do głosu dojdzie wyobraźnia, to dopiero się zaczyna jazda. Narracja pierwszoosobowa pozwala jeszcze bardziej zagłębić w wypaczony umysł dziewczyny.
Autor mistrzowsko buduje napięcie, z każdą stroną jest coraz mroczniej i dramatyczniej. Momentami naprawdę czułam dreszcze na ciele.
Doskonale wykreowane postacie bohaterów, ich emocje i zachowania, które znacząco odbiegają od "normalności" (tak w tej części chyba nie ma nikogo normalnego), wartka i zaskakująca akcja- to wszystko sprawiło, że przepadłam w tej powieści na kilka dobrych godzin.
Tak jak wspomniałam wyżej, nie jest to książka, dla których osób przeraża brutalność, litry krwi i zwłoki (niemal) na każdym kroku, ale jeśli lubicie tak mroczne i pokręcona klimaty, będziecie zachwyceni ta jak ja.
Przepadłam po raz kolejny w świecie wykreowanym przez Autora i cieszę się, że bezpośrednia kontynuacja już czeka na półce. Jestem strasznie ciekawa, jak potoczyły się losy Stelli, czy w końcu zaznała spokoju.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Mocna i mroczna historia dziewczyny o psychopatycznych skłonnościach, w której chęć zemsty wyzwala uśpionego demona. Dla miłośników thrillerów i dobrych kryminałów ta pozycja powinna być obowiązkowa, a ja po raz kolejny dostałam powód, by czekać z niecierpliwością na kolejne książki.
Karolina Xxx | (22.10.2024) |
Stella Skalska jako dziecko trafia pod opiekę wujka, który zmusza ją do zarabiania własnym ciałem. Uważa, że taka jest cena za jego pomoc i jej utrzymanie. Młoda dziewczyna dostosowuje się do okoliczności, ale marzy też o uwolnieniu się od opiekuna, bo chciałaby żyć na własnych zasadach. Nieoczekiwanie jeden z klientów budzi jej mroczną stronę, przez co dochodzi do dramatu. Stella postanawia rozliczyć się z przeszłością, która miała duży wpływ na jej późniejsze życie...
Wspominałam już kiedyś, że autor jest świetnym kreatorem psychopatycznych bohaterów, których historie chce się poznawać. I tym razem również główna bohaterka nie zawodzi swoim charakterem i swoimi działaniami. W tej książce poznajemy Stellę i czynniki, które spowodowały, że stała się psychopatką. Autor porusza tutaj temat prostytucji, ciężkiego dzieciństwa, rodzinnych więzi. Pokazuje jak bardzo wydarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na czyjeś życie i jak mocno mogą w nim namieszać. To kolejna powieść autora, od której ciężko się oderwać i która wciąga już od pierwszych stron. Już w pierwszej części mamy okazję poznać mroczny charakter Stelli i jestem ciekawa co wydarzy się w kolejnym tomie. Myślę, że Stella dopiero się rozkręca i jeszcze nie raz czymś zaskoczy. Tutaj również nie raz byłam zszokowana i zaskoczona, pojawiają się ciekawe zwroty akcji, które wiele zmieniają. I jak to bywa w książkach autora, tutaj również sporo się dzieje i nie na miejsca na nudę. Pojawiają się tutaj mroczne i brutalne sceny, więc uprzedzam, że może to nie być książka dla każdego. Jeśli jednak znacie już książki Adriana Bednarka i wiecie czego można się spodziewać to polecam również "Stellę", bo nowa bohaterka też jest bardzo intrygującą postacią. Jak najszybciej muszę sięgnąć po kolejną część, bo bardzo mnie ciekawią dalsze losy głównej bohaterki i jej zaplanowana zemsta.
Wspominałam już kiedyś, że autor jest świetnym kreatorem psychopatycznych bohaterów, których historie chce się poznawać. I tym razem również główna bohaterka nie zawodzi swoim charakterem i swoimi działaniami. W tej książce poznajemy Stellę i czynniki, które spowodowały, że stała się psychopatką. Autor porusza tutaj temat prostytucji, ciężkiego dzieciństwa, rodzinnych więzi. Pokazuje jak bardzo wydarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na czyjeś życie i jak mocno mogą w nim namieszać. To kolejna powieść autora, od której ciężko się oderwać i która wciąga już od pierwszych stron. Już w pierwszej części mamy okazję poznać mroczny charakter Stelli i jestem ciekawa co wydarzy się w kolejnym tomie. Myślę, że Stella dopiero się rozkręca i jeszcze nie raz czymś zaskoczy. Tutaj również nie raz byłam zszokowana i zaskoczona, pojawiają się ciekawe zwroty akcji, które wiele zmieniają. I jak to bywa w książkach autora, tutaj również sporo się dzieje i nie na miejsca na nudę. Pojawiają się tutaj mroczne i brutalne sceny, więc uprzedzam, że może to nie być książka dla każdego. Jeśli jednak znacie już książki Adriana Bednarka i wiecie czego można się spodziewać to polecam również "Stellę", bo nowa bohaterka też jest bardzo intrygującą postacią. Jak najszybciej muszę sięgnąć po kolejną część, bo bardzo mnie ciekawią dalsze losy głównej bohaterki i jej zaplanowana zemsta.
Olga Majerska | (3.03.2024) |
Tak rodzi się psychopatyczny umysł.
W dziecięcym umyśle zasiany,
w szponach krzywdy zakleszczony,
w tragicznym obrazie przeszłości zakorzeniony.
Spojrzenie dziecięcych oczu śmierć napotyka,
serce niedojrzałe strach czuje,
a dusza zraniona rany zapamiętuje.
Tak rodzi się psychopatyczny umysł.
Od dziecięcych lat wykorzystywany,
obojętnością otoczony,
od demonów wyzwolony.
Ciałem zarabianie, bez skrupułów.
Wszystko, by przeżyć, by utrzymać poziom.
Wyszkolona, wytrenowana i wyćwiczona.
Tak rodzi się psychopatyczny umysł,
z dziecięcego bólu, z zadry i zemsty.
Kołowrotek popędu, by zabić.
„ Chcica ”, by brzytwa w ciało się wbiła.
Powrót do tego miejsca,
powrót do tej przeszłości.
Pragnienie silniejsze niż rozsądek,
poczucie wyzwolenia silniejsze niż wyrzuty.
Gorąc potrzeby pozbawienia życia
silniejsza niż rachunek sumienia.
Ta książka to wyzuta z wrażliwości i literackiego piękna, a jednak pociągająca i zapewniająca solidną dawkę adrenaliny opowieść. I chyba taki jest jej cel - być rozrywką samą w sobie dla spragnionych mocnych wrażeń. Historia narodzin chorego umysłu kreślona jest wspomnieniem złej przeszłości, zakorzeniającej się w duszy. Portret budzącej się do życia psychopatycznej części umysłu kierowanej chęcią zemsty przebija się przez tę opowieść. Nie ma tutaj usprawiedliwiania złych czynów, na próżno szukać również tutaj współczucia dla głównej bohaterki. Jest zło budzące się powoli we wnętrzu, rodzące się w umyśle i wspomnieniach.
Potrzebowałam mocnych wrażeń i jak zawsze autor mi je zapewnił. W tej kwestii jeszcze nigdy mnie nie zawiodł. Za każdym razem z jego psychopatami bawię się wyśmienicie - jakkolwiek by to zabrzmiało. Polecam.
W dziecięcym umyśle zasiany,
w szponach krzywdy zakleszczony,
w tragicznym obrazie przeszłości zakorzeniony.
Spojrzenie dziecięcych oczu śmierć napotyka,
serce niedojrzałe strach czuje,
a dusza zraniona rany zapamiętuje.
Tak rodzi się psychopatyczny umysł.
Od dziecięcych lat wykorzystywany,
obojętnością otoczony,
od demonów wyzwolony.
Ciałem zarabianie, bez skrupułów.
Wszystko, by przeżyć, by utrzymać poziom.
Wyszkolona, wytrenowana i wyćwiczona.
Tak rodzi się psychopatyczny umysł,
z dziecięcego bólu, z zadry i zemsty.
Kołowrotek popędu, by zabić.
„ Chcica ”, by brzytwa w ciało się wbiła.
Powrót do tego miejsca,
powrót do tej przeszłości.
Pragnienie silniejsze niż rozsądek,
poczucie wyzwolenia silniejsze niż wyrzuty.
Gorąc potrzeby pozbawienia życia
silniejsza niż rachunek sumienia.
Ta książka to wyzuta z wrażliwości i literackiego piękna, a jednak pociągająca i zapewniająca solidną dawkę adrenaliny opowieść. I chyba taki jest jej cel - być rozrywką samą w sobie dla spragnionych mocnych wrażeń. Historia narodzin chorego umysłu kreślona jest wspomnieniem złej przeszłości, zakorzeniającej się w duszy. Portret budzącej się do życia psychopatycznej części umysłu kierowanej chęcią zemsty przebija się przez tę opowieść. Nie ma tutaj usprawiedliwiania złych czynów, na próżno szukać również tutaj współczucia dla głównej bohaterki. Jest zło budzące się powoli we wnętrzu, rodzące się w umyśle i wspomnieniach.
Potrzebowałam mocnych wrażeń i jak zawsze autor mi je zapewnił. W tej kwestii jeszcze nigdy mnie nie zawiodł. Za każdym razem z jego psychopatami bawię się wyśmienicie - jakkolwiek by to zabrzmiało. Polecam.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Buldożer — Monika Brańska Gdy miłość okazuje się więzieniem…
Kamila i Filip poznali się przez przypadek i od tamtej pory tworzą pozornie idealną parę. Dla dziewczyny jej partner je... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res