Stąd nie widać gwiazd
Cena: 34,00 zł 28,90 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Komisarz Krzysztof Wójcik nie jest bynajmniej wzorowym policjantem. Próbując dorobić do pensji, razem ze swoim szefem prowadzi podejrzane interesy z przedstawicielami półświatka, nieraz daleko wykraczając poza granice prawa. Miłośnik i stały bywalec knajp oraz nocnych klubów oferuje ich właścicielom „opiekę” w zamian za pieniądze i inne usługi. Wierzy, że nad wszystkim panuje, a dodatkowy dochód pozwoli mu spełnić marzenia o lepszym życiu.
Kiedy - nie całkiem przypadkowo - dowiaduje się o tajemniczym Zamku, miejscu uciech dla VIP-ów, staje się dla kogoś niewygodny. Nagle sprawy zaczynają się komplikować, a jemu samemu grunt pali się pod nogami…
Kiedy - nie całkiem przypadkowo - dowiaduje się o tajemniczym Zamku, miejscu uciech dla VIP-ów, staje się dla kogoś niewygodny. Nagle sprawy zaczynają się komplikować, a jemu samemu grunt pali się pod nogami…
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Anna Ciesielska | (9.01.2017) |
"Stąd nie widać gwiazd" to opowieść o polskim złym gliniarzu. Znajdziecie tutaj przestępczy półświatek, prostytutki, wódę, łapówki, characze i szemrane interesy.
Komisarz Krzysztof Wójcik wprowadza nas w świat skorumpowanych policjantów, w którym jest mocno umoczony razem ze swoim szefem. Korzystają z przywilejów i władzy, jakie daje im wykonywany zawód i współpracują z przestępcami czerpiąc z tego korzyści. Kasa płynie szerokim strumieniem, dziwki rozkładają nogi, wóda się leje, a Wójcik korzysta. Wszystko jednak do czasu - co piękne szybko się kończy. W komendzie nadchodzi czas zmian i stara ekipa jest wymieniana na nową. Ponadto wydział wewnętrzny wkracza i zaczyna siać pogrom wśród policjantów. Przychodzi i czas na spotkanie z wewnętrznymi przez Wójcika. Na jednym spotkaniu się nie kończy, a na kolejnych pojawiają się już mocne argumenty przeciwko niemu. Dodatkowo zostaje wplątany w śmierć Cygana, jego mieszkanie zostaje przetrząśnięte, a on sam zatrzymany.
Cóż, musi zacząć działać inaczej. Najwyższy czas opuścić Polskę, bo życie za kratami to nie jest marzenie Wójcika - czy mu się to uda?
Leszek Celer stworzył niezły polski kryminał, gdzie mamy w roli głównej antybohatera. Jednak trzeba przyznać, że polubiłam Wójcika - pomimo jego wad i ciągotek do wódki i panienek. Nie jest on jednak na wskroś zły, a serducho ma na pewno dobre. Akcja toczy się szybko i wciąga czytelnika, choć początek jest nieco toporny, a dialogi mało naturalne - jednak czym dalej tym lepiej. Autor rozkręca się, a książkę czyta się przyjemnie.
"Stąd nei widać gwiazd" to lekki i przyjemny kryminał, który relaksuje, ale nie zapada w pamięć.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/01/stad-nie-widac-gwiazd-leszek-celer.html
Komisarz Krzysztof Wójcik wprowadza nas w świat skorumpowanych policjantów, w którym jest mocno umoczony razem ze swoim szefem. Korzystają z przywilejów i władzy, jakie daje im wykonywany zawód i współpracują z przestępcami czerpiąc z tego korzyści. Kasa płynie szerokim strumieniem, dziwki rozkładają nogi, wóda się leje, a Wójcik korzysta. Wszystko jednak do czasu - co piękne szybko się kończy. W komendzie nadchodzi czas zmian i stara ekipa jest wymieniana na nową. Ponadto wydział wewnętrzny wkracza i zaczyna siać pogrom wśród policjantów. Przychodzi i czas na spotkanie z wewnętrznymi przez Wójcika. Na jednym spotkaniu się nie kończy, a na kolejnych pojawiają się już mocne argumenty przeciwko niemu. Dodatkowo zostaje wplątany w śmierć Cygana, jego mieszkanie zostaje przetrząśnięte, a on sam zatrzymany.
Cóż, musi zacząć działać inaczej. Najwyższy czas opuścić Polskę, bo życie za kratami to nie jest marzenie Wójcika - czy mu się to uda?
Leszek Celer stworzył niezły polski kryminał, gdzie mamy w roli głównej antybohatera. Jednak trzeba przyznać, że polubiłam Wójcika - pomimo jego wad i ciągotek do wódki i panienek. Nie jest on jednak na wskroś zły, a serducho ma na pewno dobre. Akcja toczy się szybko i wciąga czytelnika, choć początek jest nieco toporny, a dialogi mało naturalne - jednak czym dalej tym lepiej. Autor rozkręca się, a książkę czyta się przyjemnie.
"Stąd nei widać gwiazd" to lekki i przyjemny kryminał, który relaksuje, ale nie zapada w pamięć.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/01/stad-nie-widac-gwiazd-leszek-celer.html
Emilia Karlińska | (16.02.2017) |
Pierwsze spotkanie powinno uwodzić słowem. Od pierwszego spotkania kieruje twarz ku słońcu i myślę, że Leszek Celer w sensacyjny sposób wciągnął mnie w swoją słowną wojnę. Wojnę, w której komplikacje grają pierwsze skrzypce...
Przekracza wszystkie granice moralnego zachowania. Otwarcie kładzie karty na stół i oczekuje szansy na lepsze życie. Komisarz Krzysztof Wójcik nie jest wzorowym policjantem. Przebywanie w nocnych klubach, prowadzenie ciemnych interesów razem ze swoim szefem oraz sprawowanie "opieki" w zamian za pieniądze, to początkowa lista zarzutów. Wójcik prowadzi aktywny tryb życia do momentu, gdy odkrywa tajemnicze miejsce o nazwie Zamek...
Początek. Zaczyna mocno, wyraziście nie pozostawiając wątpliwości, że stworzył historię, w której nieczysta prawda zostanie przedstawiona na jego warunkach. Warunkach, które od początku lektury obudziły we mnie małe zaskoczenie. Zaciekawiona, nieufnym spojrzeniem zagłębiałam się w dynamiczną fabułę, w której taiły się małe przerysowania. Leszek Celer uformował zgraną, kreatywną fabułę, którą owiał prawdziwym męskim piórem. Matactwo. Potajemne powiązania. Nielegalna działalność. Stworzył łańcuch wydarzeń, który prowadzi do zanieczyszczonego świata podziemia, gdzie grzeszność przybiera nieczyste oblicze.
Wykracza poza granice. Rozplanował i odpowiednio ustawił ich w swojej fikcyjnej żywotności. Przejrzyście wykreowani bohaterowie, którzy odnajdują się w swoich charakterach. Zły policjant jest złym policjantem. Prostytutka jest prostytutką. Bandzior jest bandziorem. Dość klarowny sposób bycia postaci, sprawia wrażenie autentyczności, lecz do stanu całkowitego oddania się w ręce bohaterów zabrakło mi podłoża psychologicznego, który dogłębnie wyjaśniłby tok postępowania wybranych uczestników powieści.
Wrzawa. Leszek Celer uchwycił najważniejsze momenty, które potrzebują odpowiedniej dawki ogólnego poruszenia. Nadaje odpowiednią rytmikę, w której wrzawa zmieszana jest rozgorączkowaną gonitwą myśli. Sensacja. Stworzył sensację, w której żwawość akcji całkowicie wyrwała mnie z monotonności. Nie stworzył powieści zawiłej! Nie stworzył powieści, która wnosi coś nowego, ale stworzył powieść, w której witalność akcji budzi do życia. Mnie obudził!
Dialogi. Autor postawił wszystko na jedną kartę, w której dialog jest królem oprowadzającym po stworzonych opisach. Od początku Celer ulokował słowa w dialogach, które przeważają w znacznej części stworzonej historii. Wada? Absolutnie! Słowo za słowem przenikałam, wgryzałam się w role Wójcika, który z ironicznym uśmiechem wykracza poza wszystkie granice.
Technicznie. Celer pisze lekko, aczkolwiek wyczuwalny jest męski ton. Absolutnie nie przeszkadza on w odbiorze powieści, ponieważ fabuła Stąd nie widać gwiazd jest ułożona pod męski świat. Ciemny, wypełniony dymem lokal, w którym zapiski przesłuchań pokazują utajone treści, w których okrucieństwo stoi na dobrym fundamencie. Fundamencie znaczących nazwisk, które w społeczeństwie zajmują dość wysoką pozycję. To Zamek-miejsce licznych gwarancji. Gwarancji wzajemnego szacunku. Szacunek otrzymasz, o ile dobrze zapłacisz...
www.ksiazkowaczarnobialaem.pl
Przekracza wszystkie granice moralnego zachowania. Otwarcie kładzie karty na stół i oczekuje szansy na lepsze życie. Komisarz Krzysztof Wójcik nie jest wzorowym policjantem. Przebywanie w nocnych klubach, prowadzenie ciemnych interesów razem ze swoim szefem oraz sprawowanie "opieki" w zamian za pieniądze, to początkowa lista zarzutów. Wójcik prowadzi aktywny tryb życia do momentu, gdy odkrywa tajemnicze miejsce o nazwie Zamek...
Początek. Zaczyna mocno, wyraziście nie pozostawiając wątpliwości, że stworzył historię, w której nieczysta prawda zostanie przedstawiona na jego warunkach. Warunkach, które od początku lektury obudziły we mnie małe zaskoczenie. Zaciekawiona, nieufnym spojrzeniem zagłębiałam się w dynamiczną fabułę, w której taiły się małe przerysowania. Leszek Celer uformował zgraną, kreatywną fabułę, którą owiał prawdziwym męskim piórem. Matactwo. Potajemne powiązania. Nielegalna działalność. Stworzył łańcuch wydarzeń, który prowadzi do zanieczyszczonego świata podziemia, gdzie grzeszność przybiera nieczyste oblicze.
Wykracza poza granice. Rozplanował i odpowiednio ustawił ich w swojej fikcyjnej żywotności. Przejrzyście wykreowani bohaterowie, którzy odnajdują się w swoich charakterach. Zły policjant jest złym policjantem. Prostytutka jest prostytutką. Bandzior jest bandziorem. Dość klarowny sposób bycia postaci, sprawia wrażenie autentyczności, lecz do stanu całkowitego oddania się w ręce bohaterów zabrakło mi podłoża psychologicznego, który dogłębnie wyjaśniłby tok postępowania wybranych uczestników powieści.
Wrzawa. Leszek Celer uchwycił najważniejsze momenty, które potrzebują odpowiedniej dawki ogólnego poruszenia. Nadaje odpowiednią rytmikę, w której wrzawa zmieszana jest rozgorączkowaną gonitwą myśli. Sensacja. Stworzył sensację, w której żwawość akcji całkowicie wyrwała mnie z monotonności. Nie stworzył powieści zawiłej! Nie stworzył powieści, która wnosi coś nowego, ale stworzył powieść, w której witalność akcji budzi do życia. Mnie obudził!
Dialogi. Autor postawił wszystko na jedną kartę, w której dialog jest królem oprowadzającym po stworzonych opisach. Od początku Celer ulokował słowa w dialogach, które przeważają w znacznej części stworzonej historii. Wada? Absolutnie! Słowo za słowem przenikałam, wgryzałam się w role Wójcika, który z ironicznym uśmiechem wykracza poza wszystkie granice.
Technicznie. Celer pisze lekko, aczkolwiek wyczuwalny jest męski ton. Absolutnie nie przeszkadza on w odbiorze powieści, ponieważ fabuła Stąd nie widać gwiazd jest ułożona pod męski świat. Ciemny, wypełniony dymem lokal, w którym zapiski przesłuchań pokazują utajone treści, w których okrucieństwo stoi na dobrym fundamencie. Fundamencie znaczących nazwisk, które w społeczeństwie zajmują dość wysoką pozycję. To Zamek-miejsce licznych gwarancji. Gwarancji wzajemnego szacunku. Szacunek otrzymasz, o ile dobrze zapłacisz...
www.ksiazkowaczarnobialaem.pl
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res