Ślepnąc od gwiazd
Cena: 54,99 zł 47,00 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Czasem wystarczy jedno spojrzenie, by stracić grunt pod nogami.
I wszystko, co dotychczas się znało.
Rosette Evans – wychowana w bajecznej rezydencji na wzgórzach Clyde Hill, otoczona miłością rodziców, obsługiwana przez tuzin personelu i wspierana przez najlepszą przyjaciółkę mieszkającą tuż za płotem – ma wszystko.
Całą paletę pozorów.
Mało kto dostrzega ciężar, który Rosette dźwiga na swoich barkach. Pragnie odzyskać kontrolę nad własnym życiem, zszyć poharatane wnętrze i uleczyć zszarganą demonami duszę. To właśnie dlatego traktuje decyzję o podjęciu studiów na Uniwersytecie Waszyngtońskim jako szansę na nowy początek. Szybko jednak okażą się one początkiem… końca.
ON – nieprzyzwoicie przystojny, dobrze sytuowany, piekielnie inteligentny – zawładnie nią całkowicie i pokaże jej, że przez całe życie karmiona była jedynie kłamstwami. A za brutalną prawdę płaci się wysoką cenę.
18+
Seria Void jest wprowadzeniem do świata pełnego skrywanych tajemnic, maskowanych traum oraz nieustannej walki z demonami przeszłości. Pięknem tej historii są autentyczne relacje, które czynią ją tak wyjątkową. Każdy gwiazdozbiór ma swój niepowtarzalny kształt, niczym dwójka ludzi, która nigdy nie będzie miała jednakowych doświadczeń. Walka z ich konsekwencjami jest łatwiejsza, kiedy mamy w naszej galaktyce osoby, rozświetlające mrok, który pochłania blask życia. Każda kartka zbliża Cię do odkrycia prawdziwej osobowości bohaterów, a im dalej dotrzesz, tym trudniej będzie opuścić ich świat.
Klaudia Krawczak
Psycholog
I wszystko, co dotychczas się znało.
Rosette Evans – wychowana w bajecznej rezydencji na wzgórzach Clyde Hill, otoczona miłością rodziców, obsługiwana przez tuzin personelu i wspierana przez najlepszą przyjaciółkę mieszkającą tuż za płotem – ma wszystko.
Całą paletę pozorów.
Mało kto dostrzega ciężar, który Rosette dźwiga na swoich barkach. Pragnie odzyskać kontrolę nad własnym życiem, zszyć poharatane wnętrze i uleczyć zszarganą demonami duszę. To właśnie dlatego traktuje decyzję o podjęciu studiów na Uniwersytecie Waszyngtońskim jako szansę na nowy początek. Szybko jednak okażą się one początkiem… końca.
ON – nieprzyzwoicie przystojny, dobrze sytuowany, piekielnie inteligentny – zawładnie nią całkowicie i pokaże jej, że przez całe życie karmiona była jedynie kłamstwami. A za brutalną prawdę płaci się wysoką cenę.
18+
Seria Void jest wprowadzeniem do świata pełnego skrywanych tajemnic, maskowanych traum oraz nieustannej walki z demonami przeszłości. Pięknem tej historii są autentyczne relacje, które czynią ją tak wyjątkową. Każdy gwiazdozbiór ma swój niepowtarzalny kształt, niczym dwójka ludzi, która nigdy nie będzie miała jednakowych doświadczeń. Walka z ich konsekwencjami jest łatwiejsza, kiedy mamy w naszej galaktyce osoby, rozświetlające mrok, który pochłania blask życia. Każda kartka zbliża Cię do odkrycia prawdziwej osobowości bohaterów, a im dalej dotrzesz, tym trudniej będzie opuścić ich świat.
Klaudia Krawczak
Psycholog
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Patrycja Korabik-Szczepaniak | (12.08.2025) |
Hej, hej moliki książkowe!
Dziś zapraszam was na premierową recenzję Ślepnąc od gwaiazd.
[Współpraca reklamowa]
Ślepnąc od gwiazd Poli Hibner to taki mały grubasek — 512 stron, a w dzisiejszych czasach to prawie jak podwójna porcja. Tylko że tutaj nie ma ani grama przesytu. Zero zapychaczy, zero scen „po co ja to czytam?”, idealne tempo od początku do końca. I serio, to się czuje od pierwszych stron.
Już sama dedykacja mnie rozbroiła. Niby prosta, niby niepozorna, a człowiek siedzi i myśli „okej, to będzie książka, która mnie ruszy”. I miałam rację.
Styl? Trochę młodzieńczy, trochę „dziecinny” — i normalnie bym na to kręciła nosem, ale tutaj to działa. Historia jest głównie opowiedziana oczami Rosette, studentki pierwszego roku, więc ta narracja jest spójna z bohaterką. A co najlepsze — ja, która zazwyczaj mam problem z głównymi bohaterkami, tutaj zapałałam do niej sympatią. Kibicowałam jej, choć jest ode mnie młodsza i momentami lekkomyślna. Może dlatego, że autorka nie zrobiła z niej ani bezradnej ofiary, ani irytującej perfekcjonistki. Im dłużej czytałam, tym częściej miałam wrażenie, że mogłybyśmy zostać przyjaciółkami, chociaż pojawiały się chwile, w których chciałam nią ostro potrząsnąć.
Wiem, że ta książka ma drugie dno, bo Pola porusza też bolesne struny, ale dla mnie była przede wszystkim romansem. Wszystko w koło, łącznie z apokalipsą, mogłoby się dziać, ale liczyła się ta dwójka i ich los. Był to mój czytelniczy złoty środek — między poetycką cnotliwością a naprawdę ostrymi romansami. Idealny w idealnym momencie, taki, który daje wytchnienie, ale nadal wywołuje emocje.
I tak, jestem w szoku, że to debiut. Ostatnio mam fazę na debiutujących autorów i naprawdę widzę różnicę między „pierwszą próbą” a dobrze przemyślaną historią. Tutaj wszystko jest na miejscu. Postacie żyją, dialogi nie brzmią jak sztuczne odgrywanie scenki, a wątki składają się w spójną całość. Chociaż jest kilka scen, przy których postawiłam znaki zapytania.
Możliwy spoiler
I tak w książce mamy dwa dodatkowe rozdziały - jeden po prologu, drugi po epilogu. Stanowczo różnią się od pozostałych, tworzą cień tajemnicy. Pierwszy wydaje się wyjaśniony w fabule, ale jakoś nie czuję się do tego przekonana. Natomiast drugi... to zagadka. Właściwie mam jakieś swoje teorie np. że mogło to się dziać wcześniej niż cała reszta albo że jest to coś, co wydarzy się za jakiś czas. Analizowałam też czy nie łączy się z tym pierwszym rozdziałem. I nie wiem czy na rozwiązanie nie będę musiała czekać do kolejnego tomu.
Koniec spoileru
Podsumowując — jeśli szukacie książki, w której można się zatopić, nie denerwować się na bohaterów co dwa rozdziały i czuć, że każda strona jest na swoim miejscu, Ślepnąc od gwiazd to będzie strzał w dziesiątkę. A ja? Ja już ustawiam się w kolejce po następną książkę Poli Hibner.
Dziś zapraszam was na premierową recenzję Ślepnąc od gwaiazd.
[Współpraca reklamowa]
Ślepnąc od gwiazd Poli Hibner to taki mały grubasek — 512 stron, a w dzisiejszych czasach to prawie jak podwójna porcja. Tylko że tutaj nie ma ani grama przesytu. Zero zapychaczy, zero scen „po co ja to czytam?”, idealne tempo od początku do końca. I serio, to się czuje od pierwszych stron.
Już sama dedykacja mnie rozbroiła. Niby prosta, niby niepozorna, a człowiek siedzi i myśli „okej, to będzie książka, która mnie ruszy”. I miałam rację.
Styl? Trochę młodzieńczy, trochę „dziecinny” — i normalnie bym na to kręciła nosem, ale tutaj to działa. Historia jest głównie opowiedziana oczami Rosette, studentki pierwszego roku, więc ta narracja jest spójna z bohaterką. A co najlepsze — ja, która zazwyczaj mam problem z głównymi bohaterkami, tutaj zapałałam do niej sympatią. Kibicowałam jej, choć jest ode mnie młodsza i momentami lekkomyślna. Może dlatego, że autorka nie zrobiła z niej ani bezradnej ofiary, ani irytującej perfekcjonistki. Im dłużej czytałam, tym częściej miałam wrażenie, że mogłybyśmy zostać przyjaciółkami, chociaż pojawiały się chwile, w których chciałam nią ostro potrząsnąć.
Wiem, że ta książka ma drugie dno, bo Pola porusza też bolesne struny, ale dla mnie była przede wszystkim romansem. Wszystko w koło, łącznie z apokalipsą, mogłoby się dziać, ale liczyła się ta dwójka i ich los. Był to mój czytelniczy złoty środek — między poetycką cnotliwością a naprawdę ostrymi romansami. Idealny w idealnym momencie, taki, który daje wytchnienie, ale nadal wywołuje emocje.
I tak, jestem w szoku, że to debiut. Ostatnio mam fazę na debiutujących autorów i naprawdę widzę różnicę między „pierwszą próbą” a dobrze przemyślaną historią. Tutaj wszystko jest na miejscu. Postacie żyją, dialogi nie brzmią jak sztuczne odgrywanie scenki, a wątki składają się w spójną całość. Chociaż jest kilka scen, przy których postawiłam znaki zapytania.
Możliwy spoiler
I tak w książce mamy dwa dodatkowe rozdziały - jeden po prologu, drugi po epilogu. Stanowczo różnią się od pozostałych, tworzą cień tajemnicy. Pierwszy wydaje się wyjaśniony w fabule, ale jakoś nie czuję się do tego przekonana. Natomiast drugi... to zagadka. Właściwie mam jakieś swoje teorie np. że mogło to się dziać wcześniej niż cała reszta albo że jest to coś, co wydarzy się za jakiś czas. Analizowałam też czy nie łączy się z tym pierwszym rozdziałem. I nie wiem czy na rozwiązanie nie będę musiała czekać do kolejnego tomu.
Koniec spoileru
Podsumowując — jeśli szukacie książki, w której można się zatopić, nie denerwować się na bohaterów co dwa rozdziały i czuć, że każda strona jest na swoim miejscu, Ślepnąc od gwiazd to będzie strzał w dziesiątkę. A ja? Ja już ustawiam się w kolejce po następną książkę Poli Hibner.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Fallen Angel — Ilona Lewandowska Twoje wybory mogą strącić cię na samo dno piekła
Carlotta Benedetti i jej kuzynka Eda spędzają wakacje na słonecznej Sycylii. Kierowana podszeptem serca, ... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res