Skradzione szepty: Wezwana
Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 7-14 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Gdy raz usłyszysz szept magii, nie wrócisz do zwyczajności
Zorya Frostvale, tłumaczka starożytnych ksiąg, wiedzie spokojne życie w Nowym Świecie. Jej codzienność wypełnia szelest papieru i zapach wiekowych tomów – aż do dnia, gdy podczas spaceru po lesie znajduje medalion, który zaczyna szeptać jej imię.
W jego wnętrzu ukryty jest Nyxander, mężczyzna z innego świata, błagający o pomoc w ocaleniu królestwa Lunirii. Za jego namową Zorya wyrusza do Obozu Łowców w niezwykłym Elderheim, gdzie odkrywa swoje dziedzictwo: moc empatii, zdolność czytania myśli i współodczuwania z istotami magicznymi. Dar, który może odmienić los całej krainy… lub stać się przekleństwem, wystawiającym ją na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Sekrety starożytnego rodu czarownic, zakazane sojusze i prawda o medalionie wkrótce wyjdą na jaw. Zorya trafi w sam środek gry, w której nikt nie rozdaje kart uczciwie… i trudno przewidzieć wynik tej partii.
Kim jestem? Doskonale wiedziałam, kim jestem. Zwykłą dwudziestopięcioletnią kobietą, która kocha bujać w obłokach. Co rano wstawałam do pracy w starej księgarni z antykami i tłumaczyłam spisane kilkaset lat temu teksty, tak jakby miały się one komukolwiek jeszcze do czegoś przysłużyć. Później chodziłam na długie spacery po lasach i słuchałam szumu liści, wyobrażając sobie historie nieznanych ludzi. Wieczorem uwielbiałam w towarzystwie lampki czerwonego wina zatopić się w lekturze banalnego romansu.
W mojej głowie znów rozległ się krótki, męski chichot. Zarumieniłam się. Ten głupi amulet zaczynał działać mi na nerwy.
– Jesteś kimś o wiele więcej, Zoryo. Jesteś łowczynią.
Zorya Frostvale, tłumaczka starożytnych ksiąg, wiedzie spokojne życie w Nowym Świecie. Jej codzienność wypełnia szelest papieru i zapach wiekowych tomów – aż do dnia, gdy podczas spaceru po lesie znajduje medalion, który zaczyna szeptać jej imię.
W jego wnętrzu ukryty jest Nyxander, mężczyzna z innego świata, błagający o pomoc w ocaleniu królestwa Lunirii. Za jego namową Zorya wyrusza do Obozu Łowców w niezwykłym Elderheim, gdzie odkrywa swoje dziedzictwo: moc empatii, zdolność czytania myśli i współodczuwania z istotami magicznymi. Dar, który może odmienić los całej krainy… lub stać się przekleństwem, wystawiającym ją na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Sekrety starożytnego rodu czarownic, zakazane sojusze i prawda o medalionie wkrótce wyjdą na jaw. Zorya trafi w sam środek gry, w której nikt nie rozdaje kart uczciwie… i trudno przewidzieć wynik tej partii.
Kim jestem? Doskonale wiedziałam, kim jestem. Zwykłą dwudziestopięcioletnią kobietą, która kocha bujać w obłokach. Co rano wstawałam do pracy w starej księgarni z antykami i tłumaczyłam spisane kilkaset lat temu teksty, tak jakby miały się one komukolwiek jeszcze do czegoś przysłużyć. Później chodziłam na długie spacery po lasach i słuchałam szumu liści, wyobrażając sobie historie nieznanych ludzi. Wieczorem uwielbiałam w towarzystwie lampki czerwonego wina zatopić się w lekturze banalnego romansu.
W mojej głowie znów rozległ się krótki, męski chichot. Zarumieniłam się. Ten głupi amulet zaczynał działać mi na nerwy.
– Jesteś kimś o wiele więcej, Zoryo. Jesteś łowczynią.
Szczegóły
Recenzje czytelników
| Średnia ocena: | z 6 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
| Natalia Nosal | (23.07.2025) |
Główną bohaterką jest Zorya - spokojna, nieco wycofana dziewczyna mieszkająca w Nowym Świecie, której codzienność upływa na tłumaczeniu starożytnych ksiąg. Wszystko zmienia się w chwili, gdy w lesie odnajduje tajemniczy medalion. W jej głowie rozbrzmiewa szept... z własnym imieniem. Jak się okazuje, w środku medalionu uwięziony jest mężczyzna (Nyxander), pochodzący z innego świata. To spotkanie staje się początkiem niesamowitej przygody.
Zorya odkrywa, że jest ostatnią żyjącą empatką - osobą zdolną do odczytywania myśli istot magicznych. Nyxander prosi ją o pomoc w ratowaniu swojego królestwa, które stoi na krawędzi zagłady. Bohaterka, czując wewnętrzną pustkę i przeczucie, że jej życie to coś więcej niż rutyna tłumacza, wyrusza w podróż do Obozu Łowców. Tam przechodzi szkolenie i zaczyna odkrywać prawdziwe oblicze świata, o którym wcześniej nie miała pojęcia. Poznaje władców, potężne istoty, magiczne krainy i niebezpieczne potwory. Zorya staje się pionkiem (a może kluczowym graczem) w niebezpiecznej grze sił, które chcą ją wykorzystać do własnych celów. Jako ostatnia empatka jest niezwykle cenna, a lojalność wobec niej czasami bywa tylko pozorna.
Zakończenie powieści naprawdę zaskakuje. Pokazuje, że nic nie jest jednoznaczne, a granica między dobrem a złem bywa niezwykle cienka. Autorka zostawia nas z wieloma pytaniami i ogromnym napięciem!
Podsumowując: książka jest niesamowicie wciągająca, pełna magii, sekretów i intryg. Znajdziemy tu żywioły, czarownice, fantastyczne stworzenia i... nie jeden, lecz dwa wątki romantyczne (ale nie jest to wątek dominujący). Można je odczytywać jako relacje pomiędzy jasną a ciemną stroną, choć nie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać (ale jeśli mam wybierać - zdecydowanie jestem #teamNyx).
Wezwana to porywający początek serii, która zapowiada się na prawdziwą perełkę współczesnej fantastyki. Gorąco polecam wszystkim fanom magii, tajemnic i nieoczywistych bohaterów!
Zorya odkrywa, że jest ostatnią żyjącą empatką - osobą zdolną do odczytywania myśli istot magicznych. Nyxander prosi ją o pomoc w ratowaniu swojego królestwa, które stoi na krawędzi zagłady. Bohaterka, czując wewnętrzną pustkę i przeczucie, że jej życie to coś więcej niż rutyna tłumacza, wyrusza w podróż do Obozu Łowców. Tam przechodzi szkolenie i zaczyna odkrywać prawdziwe oblicze świata, o którym wcześniej nie miała pojęcia. Poznaje władców, potężne istoty, magiczne krainy i niebezpieczne potwory. Zorya staje się pionkiem (a może kluczowym graczem) w niebezpiecznej grze sił, które chcą ją wykorzystać do własnych celów. Jako ostatnia empatka jest niezwykle cenna, a lojalność wobec niej czasami bywa tylko pozorna.
Zakończenie powieści naprawdę zaskakuje. Pokazuje, że nic nie jest jednoznaczne, a granica między dobrem a złem bywa niezwykle cienka. Autorka zostawia nas z wieloma pytaniami i ogromnym napięciem!
Podsumowując: książka jest niesamowicie wciągająca, pełna magii, sekretów i intryg. Znajdziemy tu żywioły, czarownice, fantastyczne stworzenia i... nie jeden, lecz dwa wątki romantyczne (ale nie jest to wątek dominujący). Można je odczytywać jako relacje pomiędzy jasną a ciemną stroną, choć nie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać (ale jeśli mam wybierać - zdecydowanie jestem #teamNyx).
Wezwana to porywający początek serii, która zapowiada się na prawdziwą perełkę współczesnej fantastyki. Gorąco polecam wszystkim fanom magii, tajemnic i nieoczywistych bohaterów!
| Emilia Trocińska | (26.07.2025) |
| Maja Ksiazkowysztylet | (28.08.2025) |
Muszę się przyznać, że nigdy nie przeczytałam opisu tej książki. Tak, dobrze czytacie, jak tylko usłyszałam motywy i spojrzałam na okładkę wiedziałam już, że będzie to historia dla mnie. Uwielbiam głosy w głowie, tutaj taki się pojawia, należy do pewnego króla, który nie jedno w sercu bohaterki namieszał. Mamy motyw wybrańca i oczywiście, że są tutaj powtarzalne schematy oraz że niektóre wątki były przewidywalne. Nie było czegoś co mnie zwaliło z nóg (no dobrze może pierwsza scena zbliżenia) choć były liczne zwroty akcji. Występują pospolite stworzenia takie jak wiedźmy, żywiołaki, syreny itp., ale mimo to nie mogę odjąć orginalności fabuły pod względem akcji. Oczywiście jest trójkąt miłosny pomiędzy mrocznym królem a księciem. Jak mnie znacie wiecie, że nienawidzę tego motywu, tutaj bez negatywnych emocji też się nie obyło, niesamowicie irytowało mnie jak głowa bohaterka skakała z kwiatka na kwiatek, w jednym rozdziale całując się z kimś, a w drugim szalejąc na widok innego mężczyzny. Jednak jest to zaleta tej powieści, potrafiła we mnie wywołać takie emocje, że chciałam rzucać książką. Najbardziej tutaj wyszedł romans, wywoływał on mnóstwo moich reakcji, siedziałam wpatrzona w ścianę, zastanawiając się co się tam właśnie stało. Przy zakończeniu był szok, ale nie jakoś ogromny, po części spodziewałam się tych informacji, cieszę się, że sięgnęłam po tę historię. Nie jest to najlepsza książka, którą przeczytałam, ale jest to bardzo dobrze zrobiony debiut, a do takich powieści podchodzę z taryfą ulgową więc mimo wszystko zasługuje ona na ocenę, którą jej wystawiłam. Czekam na następny tom (i romans z Nyxem)!
| Sylwia Kas | (29.08.2025) |
Dziś kilka słów o bardzo udanym debiucie, książce fantasy "Skradzione szepty. Wezwana". Zabierając się za lekturę, nie miałam pojęcia, że to debiut, a co ważniejsze, warsztat pisarski i treść książki o tym nie świadczą. Książkę czyta się bardzo dobrze, jest zachowany balans między opisami i dialogami. Opisy są bardzo plastyczne, a dialogi naturalne i niewymuszone. Na podkreślenie zasługuje świetna kreacja świata w tej powieści. Opisy poszczególnych krain są barwne i szczegółowe, poznajemy zarówno ich historię, jak i mieszkańców. Bohaterowie powieści stanowią istny wachlarz wszelkich magicznych stworzeń: krainy te zamieszkują między innymi elfy, syreny, wiedźmy, a ludzie obdarzeni są różnymi magicznymi mocami. Bohaterowie są wielowymiarowi i bardzo dobrze scharakteryzowani, jednych polubiłam bardziej, innych mniej, ale są to postacie wzbudzające emocje. Bardzo podobało mi się wprowadzenie do tej historii i motyw magicznego naszyjnika. A może raczej powinnam napisać "nawiedzonego naszyjnika"? Akcja zaczyna się niemal od pierwszej strony i nie pozwala na odłożenie książki ani na moment. Znajdziecie tu walkę z demonami, przyjaźnie i zdrady, intrygi i knowania, jednym zdaniem, nie ma tu szans na nudę. Moim zdaniem to świetne wprowadzenie do niezwykłej i fascynującej serii i nie mogę się doczekać kontynuacji. Polecam!
[współpraca recenzencka]
[współpraca recenzencka]
| Aleksandra Iwanek | (7.11.2025) |
*współpraca reklamowa*
Uwielbiam takie książki, takie które przypominają mi dlaczego uwielbiam czytać i dlaczego to właśnie fantastyka jest najbliższa mojemu sercu. Choć nie była to lektura idealna w moim mniemaniu, jednak to dopiero pierwszy tom, potencjał jest, autorka ma dryg i ja czuję w kościach, że to może być kolejna z moich ulubionych serii.
Zorya jest tłumaczką starożytnych ksiąg, wiedzie spokojne, może nawet nudnawe życie do czasu aż znajduje medalion, który zaczyna szeptać jej imię. W medalionie ukrywa się Nyxander, postać z innego świata, który zwraca się do niej o pomoc, ale też informuje ją, że jest łowczynią. Za jego namową Zorya wyrusza do Obozu Łowców aby odbyć szkolenie i dowiedzieć się więcej na temat swojego pochodzenia i zdolności. Zorya okazuje się empatką, a jej dar jest wyjątkowo cenny ale też niebezpieczny, a życie jego posiadaczki nie będzie lekkie.
To było coś. Interesująca fabuła, wielowymiarowi bohaterowie, potężna ale jednocześnie zagubiona bohaterka, która nie zdaje sobie sprawy z tego do czego jest zdolna, zagrożenie tak ogromne, które może skutkować zniszczeniem królestw a także i całego świata. Do tego magia, walka, żądza władzy, potężny czarny charakter, demony, niebezpieczna misja do wykonania, skomplikowane relacje i uczucia wymykające się spod kontroli. Tak wymieniać można bardzo długo, a to wszytko składa się w tej jednej książce, która jest zaledwie początkiem, ta historia nas wzywa, zaczynamy w niej raczkować, podobnie jak Zorya krok po kroku odkrywamy nowy świat, w którym mamy wiele do zrobienia, poznajemy bohaterów, których intencje są nie jasne, nie pewnie, gdzie bardzo trudno określić kto jest przyjacielem a kto wrogiem. Autorka tutaj porządnie namieszała, tak że niczego nie możemy być pewni, poza jednym w tej historii każdy ma jakiś cel, a ten cel uświęca środki, w których bohaterowie nie będą przebierać.
To debiut, trzy razy sprawdzałam, czy aby na pewno, bo absolutnie nie powiedziałabym, że to debiutująca autorka, styl pisania jest zarówno lekki jak i zajmujący, opisy są bardzo obrazowe, przez co można sobie dobrze wyobrazić stworzony przez autorkę świat, który naprawdę robi wrażenie. Fabuła skupia się na zagrożeniu, na widmie wojny, na ataku demonów, ale też w między czasie rozwija inne wątki poboczne bardziej przyziemne jak wątek romantyczny, skomplikowany i złożony, budzący różne emocje, niekoniecznie dobre. Autorka wplątuje do fabuły motyw miłosnego trójkąta, i choć go lubię, to nie bardzo wiem co mam sądzić o nim, akurat w tej lekturze. Mam wrażenie, że tutaj jeszcze nic nie jest przesądzone, i ta złożona relacja podobnie jak inne elementy fabuły jest zaledwie wstępem do tego co czeka bohaterów jak i czytelników.
Książkę czytało mi się dobrze, towarzyszyła mi ekscytacja, magia, przygoda, zew krwi, bo w końcu wraz z bohaterami szykowałam się na wojnę, wraz z nimi wkroczyłam do świata polityki, układów, układzików, intryg i walki. Ta książka wprowadza, daje zalążek tego co może nas czekać, nie ukierunkowuje torów myślenia, wszystko jest w toku, a każde jedno złożenie może być jeszcze nie raz zweryfikowane. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, co prawda irytowała mnie główna bohaterka, ogólnie relacje w całej tej książce były dla mnie mega skomplikowane i po prostu dziwne, ale mam nadzieję, że w kolejnych częściach nastąpią zmiany i wszytko się wyklaruje.
Podobało mi się, i to bardzo mi się podobało. Fabuła intrygująca, zmienna, ale też trzymająca w napięciu, stawiająca wiele pytań i nie dająca kluczowych odpowiedzi. Tempo akcji jest takie akurat, choć na mój gust było za spokojne, ale tłumaczę sobie, że to początek i tak musi być. Książka kończy się z delikatnym hukiem, mózg się lasuje, a wiele z tego co sobie założyłam trafił szlag i pozostaje mi czekać na ciąg dalszy, żeby dowiedzieć się jak autorka to wszystko rozwiąże, bo namieszała aż miło. Ja czekam, polecam i szczerze zachęcam fanów fantastyki do lektury. Warto.
Uwielbiam takie książki, takie które przypominają mi dlaczego uwielbiam czytać i dlaczego to właśnie fantastyka jest najbliższa mojemu sercu. Choć nie była to lektura idealna w moim mniemaniu, jednak to dopiero pierwszy tom, potencjał jest, autorka ma dryg i ja czuję w kościach, że to może być kolejna z moich ulubionych serii.
Zorya jest tłumaczką starożytnych ksiąg, wiedzie spokojne, może nawet nudnawe życie do czasu aż znajduje medalion, który zaczyna szeptać jej imię. W medalionie ukrywa się Nyxander, postać z innego świata, który zwraca się do niej o pomoc, ale też informuje ją, że jest łowczynią. Za jego namową Zorya wyrusza do Obozu Łowców aby odbyć szkolenie i dowiedzieć się więcej na temat swojego pochodzenia i zdolności. Zorya okazuje się empatką, a jej dar jest wyjątkowo cenny ale też niebezpieczny, a życie jego posiadaczki nie będzie lekkie.
To było coś. Interesująca fabuła, wielowymiarowi bohaterowie, potężna ale jednocześnie zagubiona bohaterka, która nie zdaje sobie sprawy z tego do czego jest zdolna, zagrożenie tak ogromne, które może skutkować zniszczeniem królestw a także i całego świata. Do tego magia, walka, żądza władzy, potężny czarny charakter, demony, niebezpieczna misja do wykonania, skomplikowane relacje i uczucia wymykające się spod kontroli. Tak wymieniać można bardzo długo, a to wszytko składa się w tej jednej książce, która jest zaledwie początkiem, ta historia nas wzywa, zaczynamy w niej raczkować, podobnie jak Zorya krok po kroku odkrywamy nowy świat, w którym mamy wiele do zrobienia, poznajemy bohaterów, których intencje są nie jasne, nie pewnie, gdzie bardzo trudno określić kto jest przyjacielem a kto wrogiem. Autorka tutaj porządnie namieszała, tak że niczego nie możemy być pewni, poza jednym w tej historii każdy ma jakiś cel, a ten cel uświęca środki, w których bohaterowie nie będą przebierać.
To debiut, trzy razy sprawdzałam, czy aby na pewno, bo absolutnie nie powiedziałabym, że to debiutująca autorka, styl pisania jest zarówno lekki jak i zajmujący, opisy są bardzo obrazowe, przez co można sobie dobrze wyobrazić stworzony przez autorkę świat, który naprawdę robi wrażenie. Fabuła skupia się na zagrożeniu, na widmie wojny, na ataku demonów, ale też w między czasie rozwija inne wątki poboczne bardziej przyziemne jak wątek romantyczny, skomplikowany i złożony, budzący różne emocje, niekoniecznie dobre. Autorka wplątuje do fabuły motyw miłosnego trójkąta, i choć go lubię, to nie bardzo wiem co mam sądzić o nim, akurat w tej lekturze. Mam wrażenie, że tutaj jeszcze nic nie jest przesądzone, i ta złożona relacja podobnie jak inne elementy fabuły jest zaledwie wstępem do tego co czeka bohaterów jak i czytelników.
Książkę czytało mi się dobrze, towarzyszyła mi ekscytacja, magia, przygoda, zew krwi, bo w końcu wraz z bohaterami szykowałam się na wojnę, wraz z nimi wkroczyłam do świata polityki, układów, układzików, intryg i walki. Ta książka wprowadza, daje zalążek tego co może nas czekać, nie ukierunkowuje torów myślenia, wszystko jest w toku, a każde jedno złożenie może być jeszcze nie raz zweryfikowane. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, co prawda irytowała mnie główna bohaterka, ogólnie relacje w całej tej książce były dla mnie mega skomplikowane i po prostu dziwne, ale mam nadzieję, że w kolejnych częściach nastąpią zmiany i wszytko się wyklaruje.
Podobało mi się, i to bardzo mi się podobało. Fabuła intrygująca, zmienna, ale też trzymająca w napięciu, stawiająca wiele pytań i nie dająca kluczowych odpowiedzi. Tempo akcji jest takie akurat, choć na mój gust było za spokojne, ale tłumaczę sobie, że to początek i tak musi być. Książka kończy się z delikatnym hukiem, mózg się lasuje, a wiele z tego co sobie założyłam trafił szlag i pozostaje mi czekać na ciąg dalszy, żeby dowiedzieć się jak autorka to wszystko rozwiąże, bo namieszała aż miło. Ja czekam, polecam i szczerze zachęcam fanów fantastyki do lektury. Warto.
| Julia Slywka | (1.09.2025) |
Skradzione Szepty to lektura, która swoim lekkim sposobem pisania wciągnęła mnie od pierwszych stron. Historia opowiada o pewniej młodej kobiecie, która znajduje medalion w pniu drzewa. Okazuje się, że w tym przedmiocie zaklęty jest mężczyzna, a dokładniej sam król Lunirii, odległej krainy Elderheim. W czasie rozmowy z Nyxanderem, bo tak ma na imię nasz król, Zorya postanawia wyruszyć w pełną niebezpieczeństw drogę do obozu łowców. W czasie wędrówki ujawniają się moce bohaterki, podczas starcia z przerażającym, głodnym ludzkiego mięsa wendigo. Po dotarciu do obozu, Zorya rozpoczyna trening, rozwija swoje zdolności empatii.
Tak jak napisałam na początku, lekki styl pisania pozwolił mi szybko przeczytać książkę, ale akcja działa się jak dla mnie zbyt szybko. Równocześnie powód, dla którego Zorya postanowiła wyruszyć w drogę był absurdalny i kompletnie mnie nie przekonał. Oczekiwałam również choćby wzmianki na czym dokładnie polega praca naszej bohaterki. Przyznam się szczerze, że bardzo mnie to zaciekawiło. Irytowała mnie także szybkość w jakiej relacja Zoryii i Nyxandera się rozwijała. Ona nie widziała, go nawet w rzeczywistości, a już mówiła, że jego głos sprawia, iż robi jej się ciepło. Przy relacji z Aidanem uważam dokładnie to samo.
Co mnie natomiast pozytywnie zaskoczyło to kreacja świata. Krainy, które stworzyła autorka było bardzo ciekawe i sprawiały, że widziałam w mojej głowie barwne obrazy. Sama fabuła również była ciekawa i angażująca. Podsumowując uważam, że jest to bardzo dobry debiut, ale bohaterowie występujcy w książce sprawiają, że moja ocena jest niższa. Pomimo tego jestem ciekawa dalszych tomów i bardzo kibicuje autorce.
Tak jak napisałam na początku, lekki styl pisania pozwolił mi szybko przeczytać książkę, ale akcja działa się jak dla mnie zbyt szybko. Równocześnie powód, dla którego Zorya postanowiła wyruszyć w drogę był absurdalny i kompletnie mnie nie przekonał. Oczekiwałam również choćby wzmianki na czym dokładnie polega praca naszej bohaterki. Przyznam się szczerze, że bardzo mnie to zaciekawiło. Irytowała mnie także szybkość w jakiej relacja Zoryii i Nyxandera się rozwijała. Ona nie widziała, go nawet w rzeczywistości, a już mówiła, że jego głos sprawia, iż robi jej się ciepło. Przy relacji z Aidanem uważam dokładnie to samo.
Co mnie natomiast pozytywnie zaskoczyło to kreacja świata. Krainy, które stworzyła autorka było bardzo ciekawe i sprawiały, że widziałam w mojej głowie barwne obrazy. Sama fabuła również była ciekawa i angażująca. Podsumowując uważam, że jest to bardzo dobry debiut, ale bohaterowie występujcy w książce sprawiają, że moja ocena jest niższa. Pomimo tego jestem ciekawa dalszych tomów i bardzo kibicuje autorce.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Tolienesse. Pani Drzewna — J. D. Feliks Natura daje życie. I może je odebrać.
W zielonej krainie Tolienesse dochodzi do przełomowych wydarzeń. Brat powstał przeciw bratu, natura dogorywa, a wszy... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Ostatnio przeglądane strony:
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res




