Sięgając po książkę nie przewidziałam,ze jest taka dobra.Sądziłam,ze będzie romansem mafijnym mającym przewidywalny bieg wydarzeń.Jednak to,co otrzymałam przebiło moje wyobrażenie.
Autorka na przemian funduje rozdziały z dwóch przedziałów czasowych-z przeszłości i obecnie.Dzięki temu poznajemy szczegółowe informacje z życia Zahary i przyczyn jej zmiany na kobietę kameleona.Dopasuje się znakomicie do sytuacji w której się znajduje osiągając zamierzony cel.Początkowo byłam zdezorientowana czytanymi rozdziałami,później wszystko stało się jasne i przejrzyste.
Sposób działania w jednostce mafijnej jest przerażajace.Obrazuje bezwzględne działania Zahary mające zemścić się za zaznane krzywdy.

Powieść wciąga i uzależnia.Po prostu ciężko oderwać się od niej,dopóki nie pozna się szczegółów zaplanowanego planu bohaterki.

Dobrze,że oba tomy serii mamy odrazu,ponieważ zakończenie wzbudziło moje zaskoczenie i niedowierzanie…

„Strzeż się miłości. Miłość zabija, miłość oznacza bezbronność, rozpieprza cię kawałek po kawałku. To ekstremalny syf. Tylko raz skoczyłam na główkę z klifu i okazało się, że woda wsiąkła w ziemię, a mój umysł i serce rozsypały się w drobny mak”.

Mówią, że miłości i dobro nie istnieje, zwłaszcza w jej świecie. W świecie, w którym panował mrok, ciemne interesy i niebezpieczeństwo. Zahara była córką największego bossa Meksykańskiego kartelu. Była córeczką tatusia i ukochaną siostrą, ale jak to wkraczająca w dorosłość młoda kobieta pragnęła miłości. Od lat podkochiwała się w jednym z pracowników ojca i przyjacielu jej brata - Tobiasie. Ten niebezpieczny mężczyzna robił wszystko by trzymać się jak najdalej od niej, bo ona jemu również nie była obojętna. Niestety nic to nie pomogło, bo uczucie, jakie ich połączyło było prawdziwe, ale oboje wiedzieli, co może się stać, gdyby ktoś odkrył prawdę o nich. Nie cieszyli się zbyt długo tym uczuciem, bo niebezpieczeństwo zapukało do ich domu, odbierając dziewczynie wszystkich, których kochała. I tak właśnie zaczyna się zemsta i historia Zahary.



By ją poznać i dowiedzieć się, więcej musicie koniecznie sięgnąć po tę książkę, a to dopiero pierwszy tom tej ekscytującej i wciągającej historii. Nie będę kłamać, uwielbiam wątki mafijne, ale od jakiegoś czasu, gdy czytałam kolejne książki z tym wątkiem.. dostarczały mi emocji, ale nie wbijały mnie w fotel. Ta od pierwszej strony zawładnęła mną i porwała w świat jej bohaterów, a jest on pełen krwi, niebezpieczeństw, zemsty, strachu, intryg. Poznawałam Zaharę, gdy była zakochana i przeżywała swoją pierwszą miłość, jak była niewinna. I jak 11 lat później była już zupełnie inną kobietą, przesiąkniętą mrokiem i zemstą. Nie mogłam się oderwać od czytania i bez zawahania od razu po skończeniu jej sięgnęłam po kolejny tom. Nie wiem, jak to zrobiłam, ale w ciągu prawie jednego dnia przeczytałam prawie obie części. Na taką książkę czekałam, dla takiej książki straciłam serce i przez nią przestało liczyć się dla mnie wszystko dookoła. Takich książkę chce więcej, dla takich książkę bije moje serce. Które są przesiąknięte emocjami, pożądaniem, niepewnością, niebezpieczeństwem, zemstą. Jeśli uwielbiacie wątek mafijny, to jest książka, którą musicie przeczytać i która jest dla mnie obowiązkowa.

„Kocham? Kochałam w życiu tylko jednego mężczyznę. Teraz każdą emocję doszczętnie niszczyłam. Mój mrok, moje żelazne zasady mogła obejść tylko jedna osoba, która była moim światłem”.

Zahara jest córka narkotykowego bossa, który razem z przyjacielem rządzi kartelem w Meksyku. Dziewczyna mimo iż jej ojciec zajmuje się przestępczością i ma krew na rękach jest radosną nastolatką, która uwielbia malować. Ma dwóch starszych barci Markosa, Jorge, którzy oddadzą za nią życie, aby ją chronić oraz Tobiasa w którym podkochuje się od najmłodszych lat.

"...Będę ją chronił. W każdej chwili jestem gotowy oddać za nią życie. To było jasne jak słońce".

Stosunki między ich ojcem a baronem kolumbijskim będącym w sojuszu z prokuratorem Nowego Orleanu nabierają na sile, dochodzi do wojny, a życie dziewczyny zmienia się w koszmar. Zahara szybko musi dojrzeć, poznać mafijny półświatek od podszewki. A to, co najważniejsze wyzwolić się spod rządów brutalnych mężczyzn i stać się taka jak oni.

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak autorka poprowadziła fabułę i bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę. Historia wciągnęła mnie bez reszty, kiedy zaczęłam czytać nie potrafiłam się oderwać, aż nie skończyłam. Przeżywałam z bohaterami ich wzloty i upadki, kibicowałam prawdziwej miłości, razem z nimi nienawidziłam. Przyglądałam się temu jak Zahara z każdą kartką dojrzewa, staje się silną kobietą, chociaż przeszła dużo dobrego jak i złego. Autorka bardzo umiejętnie lawirowała czasami. Czyta się historię gdy Zahara miała 17 i 29 lat. Poznajemy co takiego się musiało wydarzyć, że kobieta stała się osobą nie mającą skrupułów. Postacie są silni, bezwzględni, niebezpieczni o bardzo mocnych charakterach. Cała historia jest mocna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń, złudnych nadziei, śmierci, nienawiści, gorącego seksu, namiętności oraz niebezpieczeństw czyhających na bohaterów, ponieważ nie wiadomo kto pierwszy będzie chciał cię dopaść. Emocje nie do opisania, prawdziwy rollercoaster uczuć i niewiadomych. Jest to jedna z lepszych książek jakie ostatnio przeczytałam. Musicie przeczytać tę historię, polecam, naprawdę warto.

Pierwsza część „Sabatii” jest pełna emocji, głównie skupiona na relacji Zahary i Tobiasza, ale on tylko w prologu ukazuje nam swoje odczucia i myśli, natomiast przez pozostałą część fabuły śledzimy wszystko oczami Zahary. To buduje dodatkowe napięcie, gdyż nie znamy innego punktu widzenia, więc nie raz jesteśmy zaskakiwani, tak jak główna bohaterka.

To świetny debiut pani Justyny Wnuk napisany bezpruderyjnie, bezkompromisowo i z polotem, z oryginalnym pomysłem i postaciami o silnych charakterach. Zbudowała powieść opierając fabułę na dwóch przestrzeniach czasowych, ale zostały one przedstawione w ciekawy sposób. Zahara opowiada nam o swoim życiu zarówno nastoletnim, jak i dorosłym. Nie od razu wszystko jest jasne, gdyż wydarzenia z przeszłości ujawniane są stopniowo, a te, które dzieją się obecnie, gdy Zahara ma 29 lat, śledzimy na bieżąco i też nie od razu wszystko jest wyjaśnione. W romansie mafijnym nie może być grzecznie i miło, więc i w tym jest sporo ostrych słów, odważnych scen erotycznych, brutalności, które nadają temu gatunkowi odpowiedniej oprawy i charyzmy.



Pani Justyna Wnuk konsekwentnie i spójnie prowadzi opowieść odsłaniając powoli kolejne wydarzenia z przeszłości, które ukształtowały bezwzględną królową mafijnego światka. Nie stosuje zbyt długich opisów wprowadzających w temat, lecz pozwala czytelnikowi samodzielnie rozeznać się, kto jest kim. Poznajemy wiele osób, których powiązania ujawniają się w późniejszym czasie. Wszystko zostało dobrze rozplanowane, gdyż zawsze w danym momencie wiemy tyle, ile powinniśmy wiedzieć, by potem być zaskoczonymi zwrotem wydarzeń.

Zahara jest radosną nastolatką, a jej życie bajką. Lecz ona nie do końca chce takiego życia. Jej radość przyćmiewają zakazy, nakazy, jak i fach, którym zajmuje się rodzina. Ojciec Zahary jest jednym z najpotężniejszych boss'ów narkotykowych, a jej bracia od małego szkoleni byli do walki i obrony. Jest jeszcze On - Tobias - chłopak, do którego wzdycha od dzieciństwa, ale ojciec zabiłby chłopaka bez zająknięcia, bo ich miłość jest zakazana, a zakazany owoc smakuje najlepiej. Jednak jak długo potajemne schadzki i zakazana namiętność może przetrwać?
Kiedy w wyjątkowy dzień dla niej rozpoczyna się wojna, wszystko się zmienia, a ona musi zrozumieć, że tylko udając, dotrze na szczyt. Zahara stała się zimną i przerażająco niebezpieczną kobietą, a z każdą taką chwilą rodziła się Sabatia, która zawładnęła nią całą.
Jedno jest pewne - zemsta będzie słodka.
---------
Takie emocje były mi potrzebne. Mamy tutaj dużo brutalności, namiętności, zagubienia, a także nastoletnią miłość. Jest również mafia, w którą z przyjemnością się zagłębiałam oraz wiele tajemnic i niedomówień, które podbijały całą historię. Postać Zahary jako nastolatki jest idealnie wykreowana, a Sabatia przebiła moje oczekiwania swoją drapieżnością i przebiegłością - stała się zupełnie bezwzględną kobietą, pragnącą zemsty. Prawie całą historię mamy przyjemność poznać jej z punktu widzenia, ale dostaliśmy też mały smaczek w postaci prologu od Tobiasa, który zazadziwił mnie swoją delikatnością, bo bez Zahary był zupełnie innym mężczyzną. Końcówka natomiast jak przystało na dobrą książkę, zaskoczyła i to z przytupem.

Zahara jest ukochaną królewną dla swojego ojca, ma wsparcie jego, matki oraz braci. Życie młodej dziewczyny jest dość szczęśliwe, pełne miłości i luksusu. W końcu nie jest zwykłą dziewczyną, a córką bossa najpotężniejszego kartelu w Meksyku. Czas mija jej na rysowaniu które kocha, spędzaniu czasu z najbliższymi, szkole i przyjaciołach. Jedynie co nie do końca jest takie, jakby pragnęła to miłość, jaką darzy Tobiasa – mężczyznę, który pracuje dla jej ojca. Jednak pewnego dnia pewne zdarzenia sprawiają, że tę dwójkę zaczyna łączyć bardzo wiele. Jest tylko jeden problem, muszą się ukrywać, gdyby ich związek wyszedł na jaw, Tobias by musiał zginąć.
Nic nie trwa wiecznie. Dzień jej 18 urodzin stał się początkiem końca Zahary, a jakiś czas później narodziła się Sabatia. Co takiego się stało? Jak potoczą się losy Zahary? Dlaczego stała się Sabatią?

Książkę czytamy w dwóch perspektywach czasowych – kiedy Zachara była młodą dziewczyną, zanim to wszystko, co ją zmieniło, się stało i w czasach obecnych. Mnie to rozwiązanie zdecydowanie się podobał, pozwoliło mi wiele zrozumieć, wczuć się bardziej w to, co się działo.
Historia zdecydowanie mi się podobała. Uważam, że była ciekawa, wcinająca, niebanalna. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. To opowieść o miłości, stracie, porachunkach mafijnych, pełna niebezpieczeństwa, bólu, strachu.

Główną bohaterką jest Zahara, którą poznajemy w dwóch obliczach. Jako nastolatka jest dobra, ciepła, kochająca. Pomimo świata, w jakim żyje, wydaje się delikatna. Zdarzenia w dzień jej 18 urodzin oraz to, co się dzieje później, znacząco ją zmienia. Jednak o tym musicie przeczytać sami. To bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam.

„Sabatia. Zemsta” to książka, z którą po prostu nie dało się nudzić. Zdecydowanie mi się podobała i z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Przyznaję się bez bicia. Justyna skradła dwa dni mojego życia.

Już dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Autorka zastosowała niecodzienny zabieg i przeplata teraźniejszość z przeszłością, co tylko wzmaga w czytelnikach chęć odkrycia kolejnych stron i wydarzeń. Poznajemy 17-letnią Zahare, jej młodzieńcze, niewinne życie i po chwili możemy skonfrontować je z brutalną rzeczywistością 29-letniej Sabatii. Nazwisko Pederaza wzbudza strach i szacunek. Nikt o zdrowych zmysłach nie odważy się zadrzeć z tą rodziną. A jednak, pewnego dnia wszystko się zmienia i nic nie będzie już pewne.

Przyjemnie czyta się i pisze o książce, do której nie można się przyczepić. Gratulacje dla autorki

"Z każdej strony czyhało niebezpieczeństwo. Chciałabym zasypiać bez strachu, nie martwiąc się o kolejny dzień. Próbowałam o tym nie myśleć i po prostu żyć, ale to wciąż było trudne, kiedy na moich oczach umierali ludzie, których kochałam. Śmierć i pogrzeby to w naszej rodzinie codzienność."

Zahara jest radosną nastolatką i córką narkotykowego bossa, który rządzi jednym z najpotężniejszych karteli w Meksyku. Od dziecka dziewczyna ma styczność z mafią. Chroniona przez braci i ochroniarza, żyje w złotej klatce. Pewnego jednak dnia musi się zmierzyć z brutalnością mafijnego świata. Po stracie bliskich zostaje na siłę wciągnięta w sam środek rozgrywek. Nie poddaje się jednak i odradza się jako bogini zemsty — Sabatia. Od tej chwili żyje tylko zemstą na ludziach, którzy odpowiadają za wszelkie krzywdy. Czy zdoła zrealizować zamierzony plan?

11 lat przygotowywała się do zemsty, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?

Zahara Pederaza wiodła dobre życie mimo tego, że była córka narkotykowego bossa. Wszystko, jednak zmieniło się w osiemnaste urodziny dziewczyny. Mrok, przed którym tak bardzo chciał chronić ją ojciec, dwaj bracia i ochroniarz, w którym od lat Zahara się podkochiwała. W końcu ją dopadł i to w najmniej spodziewanym momencie. Przybory do malowania, zamieniła na broń. A miłość i jakie wszelkie uczucia, pogrzebała wraz z dniem, który rozpętał niekończące się piekło. Przyszedł czas na zemstę!

Hej! Skoro już zbierałam szczękę z podłogi i otrząsnęłam z tego, co tutaj się wydarzyło. Powiem tyle, co osioł ze Shreka "Ooo! Ja chcę jeszcze raz!" Nie sądziłam, że pierwszy tom wywołała we mnie tyle emocji, ale to zasługa autorki, która fantastycznie rozegrała i poprowadziła fabułę.

Uwaga! To dosłownie wisienka na torcie! Historię córki narkotykowego bossa poznajemy z dwóch perspektywy Zahary, która jest na dwóch różnych etapach życia. Czyli mamy okazję dowiedzieć, jak toczyło życie dziewczyny przed tym, co się wydarzyło i po tym, co ją spotkało. To jest totalna bomba emocjonalna. Justyna Wnuk nie wykładka od razu wszystkich kart na stół, więc do samego końca książki czytelnik jest rozdarty. Pomiędzy 17- nastoletnią dziewczyną i 29-letnią kobietą, niby ta sama postać, a widać ogromną przepaść między nimi. Wiem, wiem, że bardzo się ekscytuje, ale musiałam, to z siebie wyrzucić.

Pierwszy tom "Sabatia" bardzo mi się spodobała i właśnie, takiej lektury na obecną chwilę potrzebowałam. Nieprzewidywalnej, intrygującej i trzymającej w napięciu! Pisanie recenzji, to była dla mnie czysta przyjemność, bo słowa wylewały się ze mnie, jak z jakiegoś wodospadu.

Polecam

Lubię sięgać po romanse, które ukazują się co najmniej w dwutomowych sercach. Z tego też powodu nie mogłam przejść obojętnie również obok lektury ,,Sabatia. Zemsta" Justyny Wnuk, tym bardziej, ze na rynku wydawniczym praz na mojej półce pojawił się też drugi tom cyklu..Z racji jego średniej obszerności stwierdziłam, że z tym wydaniem uda mi się zapoznać w wolny wieczór i tak też się stało. ,,Sabatia. Zemsta" Justyny Wnuk to ciekawe wprowadzenie do tego, co wydarzy się dalej.

Zahara Pederaza nie miała żadnych możliwości zmiany tego, w jakiej rodzinie przyszło jej się urodzić. Niekoniecznie jednak z czasem młoda kobieta musiała pogodzić się z tym, że żyje w świecie mafii. Zahara miała dwa wyjścia - przystać na to co ofiarowało jej życie i podporządkować się mafijnym obrońcom lub też stać się taką jak oni. Którą z opcji dla siebie wybrała?

,,Sabatia. Zemsta" Justyny Wnuk to wydanie, na ktore warto jest zwrócić uwagę w chwili, gdy lubi zapoznawać się z mafijnymi historiami. Cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tą lekturą, gdyż w roli relaksu po ciężkim dniu sprawdziła się ona idealnie. Jestem bardzo ciekawa losów Sabatii i dlatego już niebawem zabieram się za przeczytanie drugiego tomu. Na pewno nie będę mogła narzekać na brak wrażeń.

"Sabatia. Zemsta".
Debiut polskiej autorki Justyny Wnuk.
Ci, którzy mnie znają, mogą zapytać, co romans mafijny robi na mojej półce? Już tłumaczę

W tej świetnej mafijnej serii poznajemy dwie Zahary, która ze względu na tragiczne wydarzenia sprzed lat zmienia się w kobietę nie dopoznania.
Jak wydarzenia, które na nią spadły odbiły piętno na jej duszy i sercu.
Kim musiała się stać, aby przetrwać i stanąć przy władzy.
Przyznam szczerze, że ostatnio bardzo polubiłam książki mafijne, w który dzieje się tak wiele.
Na początku myślałam, że będzie to kolejny romans, jak każdy inny.
Miłe zaskoczenie jak się okazało sprawiło, że moment przeczytałam dwa tomy.
Zakończenie pierwszego sprawi, że niezależnie, która będzie godzina sięgnięcie od razu po drugą część‼️
Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie, a fabuła serii jest po prostu genialna.
Mogę tylko obiecać trudno będzie Wam odłożyć książkę na bok.

Książka opowiada o dziewczynie wychowanej w mafijnym świecie, której handel narkotykami czy posługiwanie się bronią nie są jej obce.
Zahara będąc już nastolatką musi obawiać się o życie swoje oraz jej bliskich.
Każdego dnia towarzyszy jej Tobias, młody mężczyzna dbający o jej bezpieczeństwo.
Z czasem między nimi rodzi się uczucie, a młodzi kochankowie muszą utrzymywać swoje spotkania w tajemnicy przed rodziną.
Nagle jedno wydarzenie wywraca jej życie do góry nogami, a ona sama aby przeżyć,
zmienia się w bezlitosną Sabatie, planując zemstę na swoich wrogach.
Autorka nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia, w emocjonujący sposób opisując historię Zahary.
Losy głównej bohaterki przeplatają się na przemian z wydarzeniami z przeszłości, które odegrały kluczową rolę w kształtowaniu jej obecnego charakteru i pobudzeniu chęci zemsty na wrogach.
Książkę mogę polecić fanom romansów,
w szczególności o tematyce mafijnej z elementami erotyki.

Zapraszam na mój profil:
https://www.instagram.com/anesska.photo