Rywalka
Cena: 35,99 zł 30,59 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Czy to jest przyjaźń, czy to jest… obłąkanie?
Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemnością. Jednak nie wszystko układa się tak idealnie, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Dziewczyna codziennie walczy z towarzyszącym jej cieniem przeszłości, od której chciałaby się raz na zawsze odciąć. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list, a w jej życiu pojawia się ktoś, kto nie pozwoli, by wydarzenia sprzed lat odeszły w zapomnienie.
Karla zaczęła czegoś szukać w swojej markowej torebce. Po chwili wyjęła z niej czerwony, gładki portfel. Lily patrzyła na nią zdziwiona, zastanawiając się, jaką to niespodziankę może mieć dla niej jej przyjaciółka.
– Mam! Zamknij oczy! – zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
– Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj! – zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek.
Maxime Parker – modelka, właścicielka salonu tatuażu oraz wielka miłośniczka zwierząt. Studiowała filologię oraz prawo na Uniwersytecie Opolskim. Urodziła się w Polsce, ale mieszka za granicą. Prywatnie mama siedmiu psów oraz kota.
Karla właśnie zaczęła nowe życie - przeprowadziła się do wielkiego miasta, odnosi sukcesy w wymarzonej pracy, a do tego w końcu jest zakochana z wzajemnością. Jednak nie wszystko układa się tak idealnie, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Dziewczyna codziennie walczy z towarzyszącym jej cieniem przeszłości, od której chciałaby się raz na zawsze odciąć. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list, a w jej życiu pojawia się ktoś, kto nie pozwoli, by wydarzenia sprzed lat odeszły w zapomnienie.
Karla zaczęła czegoś szukać w swojej markowej torebce. Po chwili wyjęła z niej czerwony, gładki portfel. Lily patrzyła na nią zdziwiona, zastanawiając się, jaką to niespodziankę może mieć dla niej jej przyjaciółka.
– Mam! Zamknij oczy! – zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
– Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj! – zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek.
Maxime Parker – modelka, właścicielka salonu tatuażu oraz wielka miłośniczka zwierząt. Studiowała filologię oraz prawo na Uniwersytecie Opolskim. Urodziła się w Polsce, ale mieszka za granicą. Prywatnie mama siedmiu psów oraz kota.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2020
- Format: 121x195, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 302
- ISBN: 978-83-8219-077-9
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 13 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Sensu82 Ses | (4.12.2020) |
Jestem pozytywnie zaskoczona, ponieważ po przeczytaniu króciutkiego poradnika tejże autorki nie wiedziałam, czego spodziewać się po powieści... Jednak poradziła sobie ona znakomicie! Fakt, nie jest to kryminał więc nie za bardzo rozumiem dlaczego księgarnia umieściła powieść pod tym hasłem. W moim przypadku jednak nie zmieniło to zbyt wiele, lubię również thrillery, a tym właśnie jest "Rywalka". Genialnie wpisuje się w obecny model tego nurtu literackiego, zdecydowanie mogę przyznać, że dorównuje zagranicznym pisarzom. Zastanawiałam się czy można porównać ten styl pisania do którego z polskich twórców i odpowiadam - NIE. Autorka stworzyła coś zupełnie nowego. Nigdy wcześniej nie czułam takiej przyjemności z czytania dreszczowca, myślę że spodoba się wielu czytelnikom i wielu z was zauważy tę nutkę świeżości - ta powieść to thriller polany lukrem i zawinięty w różowy papier. Miałam wrażenie, że trzymam w ręku lizaka podarowanego przez piękną królewnę, która w rzeczywistości okazała się złą czarownicą. Jakie to wszystko mylące, jak wciągające i zaskakujące! Chciałabym powiedzieć więcej, ale niestety byłby to już spoiler więc... Zachęcam wszystkich!
Małgosia Brzeska | (12.12.2020) |
Maxime Parker zaskoczyła mnie niesamowicie. Niby powieść jak wiele innych, ale to co ona ze mną wyprawiała, jest trudne nie tylko do ogarnięcia, ale i do przelanie na papier. Tych emocji nie sposób ująć w żadne słowa. Z przykrością muszę przyznać, że trochę mnie rozłożyła po tej lekturze niemoc. Trudno mi jest coś napisać o tej lekturze, ale spróbuję, chociaż wiem, że nie będzie łatwo …
Karla rozpoczęła nowe życie. Przeniosła się do miasta, znalazła zatrudnienie w banku, spotkała wspaniałego mężczyznę i wiedzie ustabilizowane i szczęśliwe życie. Tak się może jednak pozornie wydawać. Wszystko byłoby może w porządku, gdyby do głosu nie dochodziła przeszłość. Dziewczyna stara się zapomnieć o wstydliwej przeszłości. To co się zdarzyło dwa lata temu powraca do niej jak mantra. A na dodatek ten tajemniczy list … Od kogo on może być? Nikt nie może się o nim dowiedzieć. Jest przekonana, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki straciłaby wszystko. Bezpowrotnie. Czy uda się jej zapomnieć o tym, co kiedyś zrobiła i czego zapewne bardzo żałuje? A może to było tak niestosowne, że warto, aby prawda wyszła na jaw … Żadne rozwiązanie nie jest dobre, każde niesie niepewność i pewne ryzyko … Czy można powiedzieć, że powinna wybrać mniejsze zło? Nie wiem, nie odważyłabym się jej doradzać …
Rywalka od pierwszej chwili tchnie niesamowitą tajemniczością i niepewnością. Z każdą kolejną minutą emocje się rozpędzają i nabierają rumieńców. Atmosfera bardzo duszna i niespokojna. Nie można sobie znaleźć odpowiedniego miejsca, odczuwa się silną potrzebę odreagowania. Napięcia, stresu czy wzburzenia. Ciekawość nie zna granic. Już chce się poznać tajemnicę bohaterki, gdyż wokół niej kręci się cały wątek, ale nie jest nam to dane. Ileż trzeba się naczekać. Lektura dla bardzo cierpliwych i wytrwałych, o silnych i mocnych nerwach.
Ta powieść to dobry i mroczny thriller psychologiczny, świetnie ukazujący wewnętrzną niespokojną niemoc Karli, jej walkę z demonami przeszłości, z bólem i strachem. Czasami na usta ciśnie się pytanie, czy ona oby nie jest obłąkana? To jej dziwne zachowanie, jak je wytłumaczyć …
Autorka prowadzi dwutorową narrację, akcja dzieje się zarówno obecnie, jak i dwa lata wcześniej. Wydarzenia z przeszłości zaważyły na obecnej sytuacji bohaterki i są jej zmorą. Taki układ akcji to świetny zabieg, który z jednej strony pozwala wczuć się w akcję tu i teraz, a z drugiej strony powroty do przeszłości mają na celu wyjaśnienie tej tajemniczej historii.
Książkę czyta się szybko, nie może być inaczej, gdyż ta wielka tajemnica nie pozwala przystanąć nawet na moment. Czy spodziewaliśmy się takiego zwieńczenia akcji? Przyznam, że mnie bardzo zaskoczyło, uważam, że jest niedopowiedziane i niejednoznaczne, a to już pozwala na uwolnienie wyobraźni. Dajmy jaj szansę ….
Moja wysoka ocena zdecydowanie wynika z niespotykanego napięcia i emocji, jakie we mnie ta powieść wyzwoliła. Niby wątek nie jest zbytnio wymagający, ale ten odczuwalny na plecach strach, czyjś oddech nie dają mi nadal spokoju i wytchnienia. Takie lektury to marzenie …
Karla rozpoczęła nowe życie. Przeniosła się do miasta, znalazła zatrudnienie w banku, spotkała wspaniałego mężczyznę i wiedzie ustabilizowane i szczęśliwe życie. Tak się może jednak pozornie wydawać. Wszystko byłoby może w porządku, gdyby do głosu nie dochodziła przeszłość. Dziewczyna stara się zapomnieć o wstydliwej przeszłości. To co się zdarzyło dwa lata temu powraca do niej jak mantra. A na dodatek ten tajemniczy list … Od kogo on może być? Nikt nie może się o nim dowiedzieć. Jest przekonana, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki straciłaby wszystko. Bezpowrotnie. Czy uda się jej zapomnieć o tym, co kiedyś zrobiła i czego zapewne bardzo żałuje? A może to było tak niestosowne, że warto, aby prawda wyszła na jaw … Żadne rozwiązanie nie jest dobre, każde niesie niepewność i pewne ryzyko … Czy można powiedzieć, że powinna wybrać mniejsze zło? Nie wiem, nie odważyłabym się jej doradzać …
Rywalka od pierwszej chwili tchnie niesamowitą tajemniczością i niepewnością. Z każdą kolejną minutą emocje się rozpędzają i nabierają rumieńców. Atmosfera bardzo duszna i niespokojna. Nie można sobie znaleźć odpowiedniego miejsca, odczuwa się silną potrzebę odreagowania. Napięcia, stresu czy wzburzenia. Ciekawość nie zna granic. Już chce się poznać tajemnicę bohaterki, gdyż wokół niej kręci się cały wątek, ale nie jest nam to dane. Ileż trzeba się naczekać. Lektura dla bardzo cierpliwych i wytrwałych, o silnych i mocnych nerwach.
Ta powieść to dobry i mroczny thriller psychologiczny, świetnie ukazujący wewnętrzną niespokojną niemoc Karli, jej walkę z demonami przeszłości, z bólem i strachem. Czasami na usta ciśnie się pytanie, czy ona oby nie jest obłąkana? To jej dziwne zachowanie, jak je wytłumaczyć …
Autorka prowadzi dwutorową narrację, akcja dzieje się zarówno obecnie, jak i dwa lata wcześniej. Wydarzenia z przeszłości zaważyły na obecnej sytuacji bohaterki i są jej zmorą. Taki układ akcji to świetny zabieg, który z jednej strony pozwala wczuć się w akcję tu i teraz, a z drugiej strony powroty do przeszłości mają na celu wyjaśnienie tej tajemniczej historii.
Książkę czyta się szybko, nie może być inaczej, gdyż ta wielka tajemnica nie pozwala przystanąć nawet na moment. Czy spodziewaliśmy się takiego zwieńczenia akcji? Przyznam, że mnie bardzo zaskoczyło, uważam, że jest niedopowiedziane i niejednoznaczne, a to już pozwala na uwolnienie wyobraźni. Dajmy jaj szansę ….
Moja wysoka ocena zdecydowanie wynika z niespotykanego napięcia i emocji, jakie we mnie ta powieść wyzwoliła. Niby wątek nie jest zbytnio wymagający, ale ten odczuwalny na plecach strach, czyjś oddech nie dają mi nadal spokoju i wytchnienia. Takie lektury to marzenie …
Anna Sochacka | (12.01.2021) |
Przyznaję, że moją uwagę najpierw zwróciła mroczna okładka i tytuł, który wywołuje mieszane konotacje, bo nigdy nie lubiłam rywalizacji. Nie kojarzy mi się ona absolutnie z niczym pozytywnym. Za to zupełnie nieznajoma autorka to "tabula rasa". Czas na zapoznanie...
Karla z pozoru wiedzie idealne życie w wielkim mieście, wymarzona praca i udany związek to wyznaczniki jej sukcesu. Jednak jest pewna rysa, która kładzie się cieniem na wszystkim, co robi. Ta rysa powstała w przeszłości i nie daje o sobie zapomnieć.
Książka gatunkowo przypisana została do literatury obyczajowej, lecz moim zdaniem śmiało może pretendować do tytułu thrillera psychologicznego. Choć niewątpliwie mocną stronę stanowi solidne tło obyczajowe, tym, co urzekło mnie najbardziej, była atmosfera – niepokojąca i duszna, gęsta od domysłów i spekulacji. Autorka cały czas podsycała moją ciekawość, umiejętnie stopniując napięcie.
Akcja powieści toczy się dwutorowo, a każdy rozdział kończy się takim jej zwrotem, że po prostu nie masz wyjścia i musisz dowiedzieć się, co będzie dalej. Teraźniejszość poznajemy z perspektywy Karli, za to przeszłość, nie taką znów daleką, bo zaledwie sprzed dwóch lat, oczyma Lily, jej najlepszej przyjaciółki.
Oczywiście ważnym punktem powieści jest drobiazgowa konstrukcja postaci, ich złożoność i głębia psychologiczna. Karla zrobi wszystko by przeszłość, nigdy nie ujrzała światła dziennego. Lily zaś nie daje o niej zapomnieć. Tym, co najbardziej mnie zaskakuje, jest ich dualizm. Karla z przeszłości niezbyt daje się lubić, czego nie można powiedzieć o niewinnej i sympatycznej Lily. Mijają dwa lata i następuje tak dramatyczna zmiana charakterologiczna, niemalże o 180 stopni i to obu dziewcząt? Teraz to obecna Karla budzi moją sympatię, zaś Lily tylko niepokój.
Zakończenie dla niektórych może być szokujące, w moim przypadku potwierdziło tylko to, co podejrzewałam. Fabuła jest wciągająca, a całość dostarczyła mi niemałych wrażeń. Właśnie takie książki chcę czytać i o takich rozmawiać.
Premiera 4/12/2020
Karla z pozoru wiedzie idealne życie w wielkim mieście, wymarzona praca i udany związek to wyznaczniki jej sukcesu. Jednak jest pewna rysa, która kładzie się cieniem na wszystkim, co robi. Ta rysa powstała w przeszłości i nie daje o sobie zapomnieć.
Książka gatunkowo przypisana została do literatury obyczajowej, lecz moim zdaniem śmiało może pretendować do tytułu thrillera psychologicznego. Choć niewątpliwie mocną stronę stanowi solidne tło obyczajowe, tym, co urzekło mnie najbardziej, była atmosfera – niepokojąca i duszna, gęsta od domysłów i spekulacji. Autorka cały czas podsycała moją ciekawość, umiejętnie stopniując napięcie.
Akcja powieści toczy się dwutorowo, a każdy rozdział kończy się takim jej zwrotem, że po prostu nie masz wyjścia i musisz dowiedzieć się, co będzie dalej. Teraźniejszość poznajemy z perspektywy Karli, za to przeszłość, nie taką znów daleką, bo zaledwie sprzed dwóch lat, oczyma Lily, jej najlepszej przyjaciółki.
Oczywiście ważnym punktem powieści jest drobiazgowa konstrukcja postaci, ich złożoność i głębia psychologiczna. Karla zrobi wszystko by przeszłość, nigdy nie ujrzała światła dziennego. Lily zaś nie daje o niej zapomnieć. Tym, co najbardziej mnie zaskakuje, jest ich dualizm. Karla z przeszłości niezbyt daje się lubić, czego nie można powiedzieć o niewinnej i sympatycznej Lily. Mijają dwa lata i następuje tak dramatyczna zmiana charakterologiczna, niemalże o 180 stopni i to obu dziewcząt? Teraz to obecna Karla budzi moją sympatię, zaś Lily tylko niepokój.
Zakończenie dla niektórych może być szokujące, w moim przypadku potwierdziło tylko to, co podejrzewałam. Fabuła jest wciągająca, a całość dostarczyła mi niemałych wrażeń. Właśnie takie książki chcę czytać i o takich rozmawiać.
Premiera 4/12/2020
Patrycja Arendt | (1.03.2021) |
Toksyczna więź... Destrukcyjna relacja... Przyjaźń... Czy potrafimy w porę zdać sobie sprawę, że osoba bliska naszemu sercu niszczy nam życie ?
Rywalka to świetnie wykreowany thriller psychologiczny. Akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach - przeszłości oraz teraźniejszości. Autorka ma lekkość w pisaniu przez co książkę pochłonęłam bardzo szybko.
Nic nie jest takie jak wydaje się od początku. Historia skupia się na dwóch przyjaciółkach. Łączy je wspólna przeszłość, a przede wszystkim coś o czym główna bohaterka Karla wolałaby zapomnieć. Przeszłość wdziera się w jej życie i nie spocznie dopóki jej nie dosięgnie. Liczne zwroty akcji intrygują. Czasami jest mrocznie, aż do szpiku kości.
Duży plus za poruszanie tematów takich jak pomoc dla schroniska oraz adopcja zwierząt. Szczególnie rozczuliło mnie czytanie o przystani dla buldogów i mopsów. Urzekło to moje serce, które jest w pełni wypełnione miłością do mojego mopsa Bilbo.
Zakończenie .... WOW ! Co za zwrot akcji ! Czytałam i nie wierzyłam. Jak ?! Ogromne zaskoczenie. Tak powinny się kończyć książki. Wybuchem emocji !
Rywalka to świetnie wykreowany thriller psychologiczny. Akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach - przeszłości oraz teraźniejszości. Autorka ma lekkość w pisaniu przez co książkę pochłonęłam bardzo szybko.
Nic nie jest takie jak wydaje się od początku. Historia skupia się na dwóch przyjaciółkach. Łączy je wspólna przeszłość, a przede wszystkim coś o czym główna bohaterka Karla wolałaby zapomnieć. Przeszłość wdziera się w jej życie i nie spocznie dopóki jej nie dosięgnie. Liczne zwroty akcji intrygują. Czasami jest mrocznie, aż do szpiku kości.
Duży plus za poruszanie tematów takich jak pomoc dla schroniska oraz adopcja zwierząt. Szczególnie rozczuliło mnie czytanie o przystani dla buldogów i mopsów. Urzekło to moje serce, które jest w pełni wypełnione miłością do mojego mopsa Bilbo.
Zakończenie .... WOW ! Co za zwrot akcji ! Czytałam i nie wierzyłam. Jak ?! Ogromne zaskoczenie. Tak powinny się kończyć książki. Wybuchem emocji !
Joanna Krawczyk | (12.03.2021) |
Czy można zacząć nowe życie, kiedy problemy z przeszłości nie zostały rozwiązane? Karla rozpoczęła nowe zycie. W końcu czuje się spełniona. Ma pracę w której, dostała awans, u boku ma miłość swojego życia, a najważniejsze to spokój, którego zawsze pragnęła. Wszystko zostaje zakłócone, tajemniczymi wiadomościami od przyjaciółki z dawnych lat. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, Lily jest gotowa zdradzić wszystkie sekrety Karli. Przeszłość uderza w nią ze zdwojoną siłą. Dziewczyna musi zrobić wszystko aby traumatyczne zdarzenia nie wypłynęły na powierzchnię.
Wydarzenia w książce są podzielne na dwie ramy czasowe: teraźniejszość i przeszłości. Wszystko przeplata się ze sobą tworząc spójna całość. Konstrukcja powieści jest bardzo ciekawa i intrygująca.
To moja pierwsza książka Maxime Parker i przyznam, że bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie bez reszty i nie potrafiłam się od niej oderwać na długie godziny. Autorka potrafi mieszać czytelnikowi w głowie i wodzić za nos. Wszystko wydaje się bardzo oczywiste jednak tak nie jest. Autorka wciąga nas w świat gdzie najlepszy przyjaciel może stać się największym wrogiem. Przeplatene wątki i szybkie zwroty akcji, sprawiły, że powieść była niezwykle zaskakująca. Momentami wydawałaby się banalna, ale autorka potrafiła tak stworzyć historie, że zakończenie było kompletnie zaskakujące. W pewnym momencie każdy element książki zaczyna się ze sobą łączyć tworząc całość. Kreacja bohaterów była bardzo wyrazista. Przeżywałam emocje razem z nimi. Ta powieść to mroczny thriller psychologiczny, wart uwagi. Polecam!
Wydarzenia w książce są podzielne na dwie ramy czasowe: teraźniejszość i przeszłości. Wszystko przeplata się ze sobą tworząc spójna całość. Konstrukcja powieści jest bardzo ciekawa i intrygująca.
To moja pierwsza książka Maxime Parker i przyznam, że bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie bez reszty i nie potrafiłam się od niej oderwać na długie godziny. Autorka potrafi mieszać czytelnikowi w głowie i wodzić za nos. Wszystko wydaje się bardzo oczywiste jednak tak nie jest. Autorka wciąga nas w świat gdzie najlepszy przyjaciel może stać się największym wrogiem. Przeplatene wątki i szybkie zwroty akcji, sprawiły, że powieść była niezwykle zaskakująca. Momentami wydawałaby się banalna, ale autorka potrafiła tak stworzyć historie, że zakończenie było kompletnie zaskakujące. W pewnym momencie każdy element książki zaczyna się ze sobą łączyć tworząc całość. Kreacja bohaterów była bardzo wyrazista. Przeżywałam emocje razem z nimi. Ta powieść to mroczny thriller psychologiczny, wart uwagi. Polecam!
Lubię To Czytam | (10.12.2020) |
Na pozór poukładane życie Karli skrywa wielką, mroczną tajemnicę. W najmniej spodziewanym momencie przeszłość zapukała do drzwi teraźniejszości domagając się uwolnienia z powstrzymujących ją ram pamięci. Młoda kobieta wie, że nie może pozwolić, aby traumatyczne wydarzenia wypłynęły na powierzchnię, ponieważ zniszczą wszystko, na co tak ciężko pracowała. Boi się otworzyć przed swoim partnerem, gdyż jedna tajemnica pociąga za sobą kolejne.
Wydarzenia przedstawione w książce toczą się dwoma torami, równolegle do siebie. Autorka odnosi się do wydarzeń sprzed dwóch lat oraz teraźniejszych. Pomiędzy nimi znajdują się fragmenty pamiętnika Lily, które wnoszą bardzo osobisty i intymny akcent do akcji. Autorka w umiejętny sposób buduje napięcie, co przy prowadzeniu dwóch wątków jednocześnie jest bardzo trudne, nie zdradzając przy tym nic, co mogłoby naprowadzić Czytelnika na rozwiązanie sprawy. Umiejętnie żongluje emocjami Czytelnika, ale i charakterami bohaterek, rozbudzając w odbiorcy coraz większą ciekawość co do rozwiązania tej sprawy, jednocześnie nie podrzucając mocnych, znaczących śladów.
Książkę czyta się dobrze i szybko. Bohaterka jest postacią złożoną, co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Jej życie charakteryzuje monotonia, więc zamieszanie jakie przyniósł ze sobą niespodziewany list jest tym bardziej widoczne. Akcja nie jest mocno dynamiczna, ani szybko postępująca naprzód, jednak coś w sobie ma, co pozwala cieszyć się lekturą. Książka ma swój klimat i swoje tempo. Najmocniejszym punktem książki jest zdecydowanie jej zakończenie. Mocne, niespodziewane, zaskakujące i idealnie pasujące do wcześniejszych wydarzeń. Pozostaje ono również w pewien sposób otwarte, ponieważ nie do końca wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Grono postaci jest mocno ograniczone, ale jest to grono ciekawe. Momentami jedynie przytłaczająca jest monotonia dnia codziennego, schemat. Podsumowując, książka warta uwagi, jednak jej specyficzność nie wszystkim może przypaść do gustu.
Wydarzenia przedstawione w książce toczą się dwoma torami, równolegle do siebie. Autorka odnosi się do wydarzeń sprzed dwóch lat oraz teraźniejszych. Pomiędzy nimi znajdują się fragmenty pamiętnika Lily, które wnoszą bardzo osobisty i intymny akcent do akcji. Autorka w umiejętny sposób buduje napięcie, co przy prowadzeniu dwóch wątków jednocześnie jest bardzo trudne, nie zdradzając przy tym nic, co mogłoby naprowadzić Czytelnika na rozwiązanie sprawy. Umiejętnie żongluje emocjami Czytelnika, ale i charakterami bohaterek, rozbudzając w odbiorcy coraz większą ciekawość co do rozwiązania tej sprawy, jednocześnie nie podrzucając mocnych, znaczących śladów.
Książkę czyta się dobrze i szybko. Bohaterka jest postacią złożoną, co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Jej życie charakteryzuje monotonia, więc zamieszanie jakie przyniósł ze sobą niespodziewany list jest tym bardziej widoczne. Akcja nie jest mocno dynamiczna, ani szybko postępująca naprzód, jednak coś w sobie ma, co pozwala cieszyć się lekturą. Książka ma swój klimat i swoje tempo. Najmocniejszym punktem książki jest zdecydowanie jej zakończenie. Mocne, niespodziewane, zaskakujące i idealnie pasujące do wcześniejszych wydarzeń. Pozostaje ono również w pewien sposób otwarte, ponieważ nie do końca wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Grono postaci jest mocno ograniczone, ale jest to grono ciekawe. Momentami jedynie przytłaczająca jest monotonia dnia codziennego, schemat. Podsumowując, książka warta uwagi, jednak jej specyficzność nie wszystkim może przypaść do gustu.
Anna Szulta | (3.01.2021) |
Rywalka jest historią dwóch przyjaciółek- Karli i Lily, pochodzących z małej miejscowości. Dziewczyny są swoim kompletnym przeciwieństwem. Karla wygadana i przebojowa, Lily zaś cicha, spokojna i wycofana. Nie przeszkadza to jednak w nawiązaniu bardzo zażyłej relacji i budowaniu wspólnych planów na przyszłość, które wiążą się z wyjazdem do wielkiego miasta.
Niestety ich wielka przyjaźń zostaje poddana wielkiej próbie. Jeden dzień zmienia całe ich życie i powoduje, że ich drogi się rozchodzą.
Karla ułożyła sobie życie z kochającym ją mężczyzna i robi to, o czym zawsze marzyła, czyli pracuje w banku i odnosi sukcesy.
O Lily nic nie wiemy do czasu, gdy pojawia się niespodziewanie w życiu Karli i wprowadza w nie totalny chaos, burząc krok po kroku wszystko, na co pracowała przez ostatnie dwa lata.
Dlaczego właśnie teraz? Co się wydarzyło, że Lily się odezwała? Co zdarzyło się dwa lata temu? Jakie znaczenie dla obu kobiet miał Ten Dzień?...
Książka jest klasycznym thillerem psychologicznym, choć początek trochę mnie nużył. Na szczęście później atmosfera się zagęszcza, napięcie rośnie i robi się zdecydowanie ciekawiej.
Trochę za dużo też w książce opisów, ale fabuła mnie wciągnęła, a zakończenie totalnie zaskoczyło. Wszystkiego się spodziewałam, tylko nie tego...
Zresztą sami przeczytajcie
Niestety ich wielka przyjaźń zostaje poddana wielkiej próbie. Jeden dzień zmienia całe ich życie i powoduje, że ich drogi się rozchodzą.
Karla ułożyła sobie życie z kochającym ją mężczyzna i robi to, o czym zawsze marzyła, czyli pracuje w banku i odnosi sukcesy.
O Lily nic nie wiemy do czasu, gdy pojawia się niespodziewanie w życiu Karli i wprowadza w nie totalny chaos, burząc krok po kroku wszystko, na co pracowała przez ostatnie dwa lata.
Dlaczego właśnie teraz? Co się wydarzyło, że Lily się odezwała? Co zdarzyło się dwa lata temu? Jakie znaczenie dla obu kobiet miał Ten Dzień?...
Książka jest klasycznym thillerem psychologicznym, choć początek trochę mnie nużył. Na szczęście później atmosfera się zagęszcza, napięcie rośnie i robi się zdecydowanie ciekawiej.
Trochę za dużo też w książce opisów, ale fabuła mnie wciągnęła, a zakończenie totalnie zaskoczyło. Wszystkiego się spodziewałam, tylko nie tego...
Zresztą sami przeczytajcie
Renata Wiśniewska | (3.01.2021) |
„Rywalka”, to powieść obyczajowa, chociaż jej fabuła, przypomina dobrze skonstruowany thriller psychologiczny. Książka opowiada o losach dwóch przyjaciółek, które mieszkają w małej miejscowości. Obie wkraczają w dorosłe życie, każda z nich snuje plany na przyszłość.
Karla postanawia wyjechać do dużego miasta, aby realizować swoje marzenia zawodowe. Lily pozostaje w rodzinnym miasteczku, chociaż skrycie marzy o wyjeździe na studia.
Pewnego dnia Karla, powraca do rodzinnego miasteczka, aby odwiedzić stare kąty. Spotyka się również z dawną przyjaciółkę, której imponuje drogimi ubraniami. Lily z zapartym tchem, słucha jej historii o życiu w wielkim mieście. W przypływie szaleństwa dziewczyna daje się porwać w wir zabawy. Alkohol i narkotyki sprawiają, że pewnej, letniej nocy, życie obu dziewczyn odmieni się na zawsze.
Ksiązka toczy się dwuwątkowo. Poznajemy przeszłe oraz teraźniejsze życie Karli. Dziewczyna osiąga zawodowy sukces i wiąże się ze wspaniałym mężczyzną. Jest jeszcze Lily, która wprowadza spore zamieszanie, w jej na pozór uporządkowanym życiu. Zdarzeń z przeszłości nie da się wymazać. Karla będzie musiała stawić im czoła.
„Rywalka”, to powieść, która porywa od pierwszych do ostatnich stron. Ciekawa fabuła i odmienne charakterologicznie postaci, dodają całości pikanterii. Zakończenie książki jest wręcz szokujące. W życiu nie spodziewałabym się takiego oryginalnego finału.
Autorka zaciekawiła mnie swoim pomysłem na tajemniczą fabułę. Zachwycił mnie również ciekawy wątek psychologiczny. Polecam Wam serdecznie tę książkę. Nadmienię, że Ma xime Parker jest polską autorką, która nakładem wydawnictwa Novaeres wydała jeszcze książkę „Beautyfikcja”.
Karla postanawia wyjechać do dużego miasta, aby realizować swoje marzenia zawodowe. Lily pozostaje w rodzinnym miasteczku, chociaż skrycie marzy o wyjeździe na studia.
Pewnego dnia Karla, powraca do rodzinnego miasteczka, aby odwiedzić stare kąty. Spotyka się również z dawną przyjaciółkę, której imponuje drogimi ubraniami. Lily z zapartym tchem, słucha jej historii o życiu w wielkim mieście. W przypływie szaleństwa dziewczyna daje się porwać w wir zabawy. Alkohol i narkotyki sprawiają, że pewnej, letniej nocy, życie obu dziewczyn odmieni się na zawsze.
Ksiązka toczy się dwuwątkowo. Poznajemy przeszłe oraz teraźniejsze życie Karli. Dziewczyna osiąga zawodowy sukces i wiąże się ze wspaniałym mężczyzną. Jest jeszcze Lily, która wprowadza spore zamieszanie, w jej na pozór uporządkowanym życiu. Zdarzeń z przeszłości nie da się wymazać. Karla będzie musiała stawić im czoła.
„Rywalka”, to powieść, która porywa od pierwszych do ostatnich stron. Ciekawa fabuła i odmienne charakterologicznie postaci, dodają całości pikanterii. Zakończenie książki jest wręcz szokujące. W życiu nie spodziewałabym się takiego oryginalnego finału.
Autorka zaciekawiła mnie swoim pomysłem na tajemniczą fabułę. Zachwycił mnie również ciekawy wątek psychologiczny. Polecam Wam serdecznie tę książkę. Nadmienię, że Ma xime Parker jest polską autorką, która nakładem wydawnictwa Novaeres wydała jeszcze książkę „Beautyfikcja”.
Barbara Śniechota | (4.01.2021) |
DODAJ KSIĄŻKĘ DO BIBLIOTECZKI
PORÓWNAJ CENY
Sortuj:
papierowe
POLECANE KSIĘGARNIE
swiatksiazki.pl
30,00
zł
POZOSTAŁE KSIĘGARNIE
Allegro
4,99
zł
Livro.pl
22,79
zł
ksiegarnia.pwn.pl
27,00
zł
gildia.pl
32,30
zł
REKLAMA
KSIĄŻKI AUTORA
PODOBNE KSIĄŻKI
OCENY
ŚREDNIA OCEN
7,9 / 10
28 OCEN
TWOJA OCENA
0 / 10
10
8 ocen
9
3 ocen
8
5 ocen
7
8 ocen
6
1 ocen
5
1 ocen
4
2 ocen
3
0 ocen
2
0 ocen
1
0 ocen
OPINIE [20]
Sortuj:
Data dodania malejąco
891
557
panda_zksiazka_
03.01.2021
4 / 10
Na półkach:
Przeczytane
Karla po tragicznych wydarzeniach poukładała swoje życie na nowo. Ma nadzieję, że nikomu nie uda się zniszczyć jej szczęścia, o które tak bardzo walczyła. Jednak przeszłość zawsze wraca i główna boheterka ponownie będzie musiała zmierzyć się ze swoimi demonami...
Nie lubię pisać o książkach źle, a już szczególnie o takich, które powinny trafić w mój gust idealnie. Tutaj... więcej
[
0
]
123
121
bookarnia
03.01.2021
7 / 10
Na półkach:
Przeczytane
„Rywalka”, to powieść obyczajowa, chociaż jej fabuła, przypomina dobrze skonstruowany thriller psychologiczny. Książka opowiada o losach dwóch przyjaciółek, które mieszkają w małej miejscowości. Obie wkraczają w dorosłe życie, każda z nich snuje plany na przyszłość.
Karla postanawia wyjechać do dużego miasta, aby realizować swoje marzenia zawodowe. Lily pozostaje w... więcej
[
2
]
140
133
_my_world_book_
03.01.2021
9 / 10
Na półkach:
Przeczytane
,
Ulubione
,
Posiadam
" -Mam! Zamknij oczy! - zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
- Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj!- zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek."
Karla rozpoczęła nowy rozdział w życiu. Zamieszkała w wielkim mieście, w pracy odnosi sukcesy, a na dodatek jest w szczęśliwym związku. Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy, a Idylla Karli nie jest wyjątkiem. Pewnego dnia otrzymuje niespodziewany list, po którym jej życie się zmienia. Ktoś ewidentnie próbuje przypomnieć kobiecie o wydarzeniach sprzed lat, o których Karla wolałaby zapomnieć. Jakie demony przeszłości z życia Karli chcą wypłynąć na powierzchnię? Czy kobieta mierząc się z przeszłością da radę zachować szczęśliwe życie?
Książka "Rywalka" zainteresowała mnie już samą okładką, która zwiastuje mroczny klimat, czyli taki klimat jakiego oczekuje się od thrillera. Czy rzeczywiście Maxime Parker stworzyła niepokojącą atmosferę w swojej powieści? Zdecydowanie tak!
Muszę przyznać, że chociaż książka od samego początku nie trzyma w napięciu to ono w pewnym momencie się pojawia i eskaluje z rozdziału na rozdział budząc w czytelniku zaciekawienie. Autorka dobrze wykreowała główną bohaterkę, dzięki czemu czytelnik współodczuwa emocje razem z nią. Lekki styl autorki w połączeniu z mrocznymi sekretami sprawiają, że od książki nie da się oderwać. Mnie pochłonęła ona całkowicie! Tajemnica sprzed dwóch lat, której główna bohaterka nie chce ujawnić ewidentnie nie daje jej o sobie zapomnieć i dogania ją w najmniej oczekiwanym momencie, co to za sekret? Powiem szczerze, że takiego zakończenia się nie spodziewałam za co ogromny plus, ponieważ lubię być zaskakiwana i tutaj się to autorce udało.
Akcja powieści biegnie dwutorowo, gdzie teraźniejszość przeplata się z przeszłością, dzięki czemu po nitce dochodzimy do kłębka całej historii odkrywając szokującą prawdę. Myślę, że fani thrillerów psychologicznych będą tą pozycją usatysfakcjonowani. Osobiście książkę gorąco polecam!
PORÓWNAJ CENY
Sortuj:
papierowe
POLECANE KSIĘGARNIE
swiatksiazki.pl
30,00
zł
POZOSTAŁE KSIĘGARNIE
Allegro
4,99
zł
Livro.pl
22,79
zł
ksiegarnia.pwn.pl
27,00
zł
gildia.pl
32,30
zł
REKLAMA
KSIĄŻKI AUTORA
PODOBNE KSIĄŻKI
OCENY
ŚREDNIA OCEN
7,9 / 10
28 OCEN
TWOJA OCENA
0 / 10
10
8 ocen
9
3 ocen
8
5 ocen
7
8 ocen
6
1 ocen
5
1 ocen
4
2 ocen
3
0 ocen
2
0 ocen
1
0 ocen
OPINIE [20]
Sortuj:
Data dodania malejąco
891
557
panda_zksiazka_
03.01.2021
4 / 10
Na półkach:
Przeczytane
Karla po tragicznych wydarzeniach poukładała swoje życie na nowo. Ma nadzieję, że nikomu nie uda się zniszczyć jej szczęścia, o które tak bardzo walczyła. Jednak przeszłość zawsze wraca i główna boheterka ponownie będzie musiała zmierzyć się ze swoimi demonami...
Nie lubię pisać o książkach źle, a już szczególnie o takich, które powinny trafić w mój gust idealnie. Tutaj... więcej
[
0
]
123
121
bookarnia
03.01.2021
7 / 10
Na półkach:
Przeczytane
„Rywalka”, to powieść obyczajowa, chociaż jej fabuła, przypomina dobrze skonstruowany thriller psychologiczny. Książka opowiada o losach dwóch przyjaciółek, które mieszkają w małej miejscowości. Obie wkraczają w dorosłe życie, każda z nich snuje plany na przyszłość.
Karla postanawia wyjechać do dużego miasta, aby realizować swoje marzenia zawodowe. Lily pozostaje w... więcej
[
2
]
140
133
_my_world_book_
03.01.2021
9 / 10
Na półkach:
Przeczytane
,
Ulubione
,
Posiadam
" -Mam! Zamknij oczy! - zawołała uradowana Karla.
Dziewczyna zrobiła to, niecierpliwie przy tym cmokając i przypominając sobie jednocześnie, że zostawiła rower na stacji. Nagle usłyszała szelest jakiegoś papieru albo folii.
- Ok, możesz otworzyć oczy, tylko nie panikuj!- zaśmiała się Karla.
Lily uniosła powieki. Na wyciągniętej dłoni przyjaciółki zobaczyła dwie jadowicie zielone pigułki w kształcie kokardek."
Karla rozpoczęła nowy rozdział w życiu. Zamieszkała w wielkim mieście, w pracy odnosi sukcesy, a na dodatek jest w szczęśliwym związku. Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy, a Idylla Karli nie jest wyjątkiem. Pewnego dnia otrzymuje niespodziewany list, po którym jej życie się zmienia. Ktoś ewidentnie próbuje przypomnieć kobiecie o wydarzeniach sprzed lat, o których Karla wolałaby zapomnieć. Jakie demony przeszłości z życia Karli chcą wypłynąć na powierzchnię? Czy kobieta mierząc się z przeszłością da radę zachować szczęśliwe życie?
Książka "Rywalka" zainteresowała mnie już samą okładką, która zwiastuje mroczny klimat, czyli taki klimat jakiego oczekuje się od thrillera. Czy rzeczywiście Maxime Parker stworzyła niepokojącą atmosferę w swojej powieści? Zdecydowanie tak!
Muszę przyznać, że chociaż książka od samego początku nie trzyma w napięciu to ono w pewnym momencie się pojawia i eskaluje z rozdziału na rozdział budząc w czytelniku zaciekawienie. Autorka dobrze wykreowała główną bohaterkę, dzięki czemu czytelnik współodczuwa emocje razem z nią. Lekki styl autorki w połączeniu z mrocznymi sekretami sprawiają, że od książki nie da się oderwać. Mnie pochłonęła ona całkowicie! Tajemnica sprzed dwóch lat, której główna bohaterka nie chce ujawnić ewidentnie nie daje jej o sobie zapomnieć i dogania ją w najmniej oczekiwanym momencie, co to za sekret? Powiem szczerze, że takiego zakończenia się nie spodziewałam za co ogromny plus, ponieważ lubię być zaskakiwana i tutaj się to autorce udało.
Akcja powieści biegnie dwutorowo, gdzie teraźniejszość przeplata się z przeszłością, dzięki czemu po nitce dochodzimy do kłębka całej historii odkrywając szokującą prawdę. Myślę, że fani thrillerów psychologicznych będą tą pozycją usatysfakcjonowani. Osobiście książkę gorąco polecam!
Anna Kaczor | (13.01.2021) |
Życie Karly jest w końcu takie, o jakim skrycie marzyła. Ma pracę, w której dobrze się czuje, przyjaciół, partnera, z którym na tyle dobrze się jej układa, że zamieszkują wspólnie. Jest po prostu szczęśliwa i ma nadzieję, że tak już zostanie. Niestety pewnego dnia dostaje list, który zaczyna wszystko zmieniać, a przeszłość, o której chciała zapomnieć, wraca i może zniszczyć jej życie. Co takiego stało się w przeszłości? Co było w liście? Kim był dla Karly jego nadawca? Czy uda się kobiecie uratować swoje poukładane życie?
Przyznam szczerze, że to jedna z tych książek, po których spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Czy się zawiodłam? Ani trochę, co prawda spodziewałam się „lekkiej” pozycji na leniwy wieczór, jednak historia w książce bardzo mnie wciągnęłam. Była ciekawa, zaskakująca, pełna zwrotów akcji, a zakończenie bardzo mnie zszokowało w pozytywnym znaczeniu. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Na dodatek książka porusza ważny temat, o którym się nie mówi, a jednak powinno (nie zdradzę wam, o co chodzi, ponieważ aby to zrobić, musiałabym zdradzić zakończenie książki)...
Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_13.html
Przyznam szczerze, że to jedna z tych książek, po których spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Czy się zawiodłam? Ani trochę, co prawda spodziewałam się „lekkiej” pozycji na leniwy wieczór, jednak historia w książce bardzo mnie wciągnęłam. Była ciekawa, zaskakująca, pełna zwrotów akcji, a zakończenie bardzo mnie zszokowało w pozytywnym znaczeniu. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Na dodatek książka porusza ważny temat, o którym się nie mówi, a jednak powinno (nie zdradzę wam, o co chodzi, ponieważ aby to zrobić, musiałabym zdradzić zakończenie książki)...
Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_13.html
Karolina Krzeszowska | (18.01.2021) |
Książka Rywalka, za którą bardzo dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Ewelina Wieczorek | (3.03.2021) |
Nie miałam wcześniej styczności z Maxime Parker, a do sięgnięcia po "Rywalkę" skłonił mnie głównie opis na okładce. Chciałam zobaczyć jak to jest, gdy "przeszłość dogania mnie w najmniej oczekiwanym momencie", poza tym lubię historie owiane tajemnicą oraz poczucie ciągłej niepewności towarzyszące lekturze.
Fabuła w "Rywalce" toczy się na dwóch różnych płaszczyznach czasowych. Raz poznajemy wydarzenia z 2017 roku, opisane jako Ten dzień, by w kolejnym rozdziale przeskoczyć do roku 2019, czyli do teraźniejszości. Jest to zabieg często spotykany w literaturze, zwłaszcza w thrillerach, bowiem pozwala on umiejętnie zbudować napięcie prowadzące automatycznie do wzrostu oczekiwania na rozwinięcie akcji i tym samym zwieńczenie całej historii. A historia, szczerze mówiąc, należy do tych ciekawszych.
Główna bohaterka, Karla, to młoda kobieta, która dzieli swój czas między pracą w banku, studiami zaocznymi oraz ukochanym chłopakiem, Joshem. Parę lat temu przeprowadziła się ze wsi do miasta, podejmując najlepszą decyzję w życiu, ponieważ wreszcie może dążyć do spełniania marzeń. W banku dobrze się jej wiedzie, nawet wygrywa konkurs tajemniczego klienta, a związek z Joshem rozkwita. Problemy zaczynają się w chwili, gdy przeszłość daje o sobie znać i to w postaci Lily - dawnej najlepszej przyjaciółki, a aktualnie największego wroga.
A wszystko przez wydarzenia z Tamtego dnia.
Karla zaczyna mieć problemy w pracy, przestaje pojawiać się na zajęciach, a sprawy z Joshem się komplikują. Robi wszystko, byleby zapomnieć o Tamtym dniu, ale Lily ma już dość milczenia. Wychodzi z ukrycia, powoli pokazując pazurki i tym samym stopniowo burząc sielanką w życiu Karli...
Po jednej czwartej książki, myślałam, że "Rywalkę" ocenię jako nieco nudną oraz schematyczną. Na szczęście się pomyliłam, bo było interesująco, momentami oryginalnie i tajemniczo. Zwłaszcza zakończenie wywarło na mnie pozytywne wrażenie, przez wzgląd na swoją nieprzewidywalność. Przez połowę lektury zastanawiałam się, co takiego wydarzyło się Tamtego dnia i mimo że udało mi się zgadnąć zwieńczenie kilku wątków, to ostatecznie zostałam zaskoczona. A to nie jest łatwe, wierzcie mi. :)
Autorka umiejętnie wykreowała postać Karli, ładnie lawirując między portretem psychologicznym a adekwatnym doń zachowaniem. Zdarzyło się parę fragmentów, gdzie wybory bohaterki mocno mnie irytowały, ale to oznacza, że cała Karla wypadła naprawdę wiarygodnie. Jeśli chodzi o inne postacie, szkoda, że nie zostały bardziej dostrzeżone i opisane. Zdziwiło mnie też wplątanie całkiem nowych bohaterów, ich historii, prawie na sam koniec książki. Gdyby autorka wprowadziła ich wcześniej, zrozumiałabym i pochwaliła ten zabieg, ale tuż przed finiszem? Odniosłam wrażenie, że zostali oni wklejeni jako przysłowiowa zapchajdziura.
Ogromnym plusem był specyficzny klimat towarzyszący czytelnikowi od pierwszych stron "Rywalki." Ciągle czułam niepewność, a nagminne wspominanie wydarzeń z Tamtego dnia sprawiło, że prawie wyłam z niecierpliwości, chcąc wreszcie poznać całą prawdę. Emocji więc nie brakowało.
Podsumowując, jestem zadowolona z lektury, a "Rywalkę" polecam szczególnie na nudny wieczór, kiedy już nadrobiliśmy wszystkie seriale, a w telewizji nadają same gnioty. Książka potrafi zaintrygować, a dynamiczna narracja nie pozwala oderwać się od czytanych treści. Zakończenie zostało świetne przemyślane, podobnie jak kreacja głównej bohaterki.
Fabuła w "Rywalce" toczy się na dwóch różnych płaszczyznach czasowych. Raz poznajemy wydarzenia z 2017 roku, opisane jako Ten dzień, by w kolejnym rozdziale przeskoczyć do roku 2019, czyli do teraźniejszości. Jest to zabieg często spotykany w literaturze, zwłaszcza w thrillerach, bowiem pozwala on umiejętnie zbudować napięcie prowadzące automatycznie do wzrostu oczekiwania na rozwinięcie akcji i tym samym zwieńczenie całej historii. A historia, szczerze mówiąc, należy do tych ciekawszych.
Główna bohaterka, Karla, to młoda kobieta, która dzieli swój czas między pracą w banku, studiami zaocznymi oraz ukochanym chłopakiem, Joshem. Parę lat temu przeprowadziła się ze wsi do miasta, podejmując najlepszą decyzję w życiu, ponieważ wreszcie może dążyć do spełniania marzeń. W banku dobrze się jej wiedzie, nawet wygrywa konkurs tajemniczego klienta, a związek z Joshem rozkwita. Problemy zaczynają się w chwili, gdy przeszłość daje o sobie znać i to w postaci Lily - dawnej najlepszej przyjaciółki, a aktualnie największego wroga.
A wszystko przez wydarzenia z Tamtego dnia.
Karla zaczyna mieć problemy w pracy, przestaje pojawiać się na zajęciach, a sprawy z Joshem się komplikują. Robi wszystko, byleby zapomnieć o Tamtym dniu, ale Lily ma już dość milczenia. Wychodzi z ukrycia, powoli pokazując pazurki i tym samym stopniowo burząc sielanką w życiu Karli...
Po jednej czwartej książki, myślałam, że "Rywalkę" ocenię jako nieco nudną oraz schematyczną. Na szczęście się pomyliłam, bo było interesująco, momentami oryginalnie i tajemniczo. Zwłaszcza zakończenie wywarło na mnie pozytywne wrażenie, przez wzgląd na swoją nieprzewidywalność. Przez połowę lektury zastanawiałam się, co takiego wydarzyło się Tamtego dnia i mimo że udało mi się zgadnąć zwieńczenie kilku wątków, to ostatecznie zostałam zaskoczona. A to nie jest łatwe, wierzcie mi. :)
Autorka umiejętnie wykreowała postać Karli, ładnie lawirując między portretem psychologicznym a adekwatnym doń zachowaniem. Zdarzyło się parę fragmentów, gdzie wybory bohaterki mocno mnie irytowały, ale to oznacza, że cała Karla wypadła naprawdę wiarygodnie. Jeśli chodzi o inne postacie, szkoda, że nie zostały bardziej dostrzeżone i opisane. Zdziwiło mnie też wplątanie całkiem nowych bohaterów, ich historii, prawie na sam koniec książki. Gdyby autorka wprowadziła ich wcześniej, zrozumiałabym i pochwaliła ten zabieg, ale tuż przed finiszem? Odniosłam wrażenie, że zostali oni wklejeni jako przysłowiowa zapchajdziura.
Ogromnym plusem był specyficzny klimat towarzyszący czytelnikowi od pierwszych stron "Rywalki." Ciągle czułam niepewność, a nagminne wspominanie wydarzeń z Tamtego dnia sprawiło, że prawie wyłam z niecierpliwości, chcąc wreszcie poznać całą prawdę. Emocji więc nie brakowało.
Podsumowując, jestem zadowolona z lektury, a "Rywalkę" polecam szczególnie na nudny wieczór, kiedy już nadrobiliśmy wszystkie seriale, a w telewizji nadają same gnioty. Książka potrafi zaintrygować, a dynamiczna narracja nie pozwala oderwać się od czytanych treści. Zakończenie zostało świetne przemyślane, podobnie jak kreacja głównej bohaterki.
Joanna Domżał-Wiśniewska | (6.03.2021) |
Naprawdę z wielkim smutkiem piszę ten post, ale nie mogę inaczej. Obiecałam sobie, że wszystkie moje recenzje będą szczere i nie będę Was oszukiwać zachwalając jakąś pozycję, tylko dlatego że dostałam ją do recenzji. Więc i teraz powiem szczerze i wprost – nie polecam.
Książkę czyta się bardzo szybko. A jedynym jej plusem jest końcówka. Serio. Ostatnie 10 stron to najlepszy fragment tej książki. W mojej ocenie jednak 290 pozostałych to zbyt duża męczarnia, by była ona wynagrodzona przez tak krótką rehabilitację.
Książka jest napisana w bardzo, ale to bardzo naiwny i sztuczny sposób. Wszystkie dialogi i opisy są jakby na siłę. A wstawki, które w zamierzeniu mają cel „moralizatorski” oraz pokazujący, że warto być dobrym i pomagać zwierzętom powiały niskobudżetowym filmem fabularnym dla dzieci albo dedykowanym im reportażem z telewizji śniadaniowej. Wyszło sztucznie i tanio.
Ale najważniejsze kochani. Tytułowa rywalka? I gdzie ona niby jest? Na czym ta rywalizacja niby ma polegać. Co prawda coś tam się pojawia z „rywalizacji” na tych ostatnich 10 stronach i na sam koniec książki czytelnik może zrozumieć ten mały aspekt „rywalizacji”, ale jak dla mnie to za mało, żeby uczynić to tytułem książki. Poza tym.... No nic.
https://www.instagram.com/biblioteczkaasi/
Książkę czyta się bardzo szybko. A jedynym jej plusem jest końcówka. Serio. Ostatnie 10 stron to najlepszy fragment tej książki. W mojej ocenie jednak 290 pozostałych to zbyt duża męczarnia, by była ona wynagrodzona przez tak krótką rehabilitację.
Książka jest napisana w bardzo, ale to bardzo naiwny i sztuczny sposób. Wszystkie dialogi i opisy są jakby na siłę. A wstawki, które w zamierzeniu mają cel „moralizatorski” oraz pokazujący, że warto być dobrym i pomagać zwierzętom powiały niskobudżetowym filmem fabularnym dla dzieci albo dedykowanym im reportażem z telewizji śniadaniowej. Wyszło sztucznie i tanio.
Ale najważniejsze kochani. Tytułowa rywalka? I gdzie ona niby jest? Na czym ta rywalizacja niby ma polegać. Co prawda coś tam się pojawia z „rywalizacji” na tych ostatnich 10 stronach i na sam koniec książki czytelnik może zrozumieć ten mały aspekt „rywalizacji”, ale jak dla mnie to za mało, żeby uczynić to tytułem książki. Poza tym.... No nic.
https://www.instagram.com/biblioteczkaasi/
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res