Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Science fiction -> Przeklęty dar — Justyna Jelińska
Przeklęty dar — Justyna Jelińska

Przeklęty dar

Cena: 42,99 zł 36,54 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Twoja prawdziwa natura zawsze znajdzie sposób, by polała się krew

Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała dwie rzeczy: że ma wyjątkowy dar i że pod żadnym pozorem nie może go ujawnić. Robiła wszystko, by wieść możliwie najbardziej zwyczajne i spokojne życie, a jednak pewnego dnia na jej trop wpadli Szukający. I uderzyli w jej najczulszy punkt: porwali ukochaną córkę. Teraz kobieta musi wykorzystać wszystkie swoje moce, by ją odnaleźć. Musi też skonfrontować się z kimś bliskim, kimś, kto miał ją chronić, a okazał się zdrajcą.
Wyprawa do najmroczniejszych zakamarków miasta, walka z tajemniczym stowarzyszeniem i ukryte w specjalnej strefie laboratoria, w których prowadzi się okrutne eksperymenty – Liz jest gotowa na każde niebezpieczeństwo, by tylko ocalić życie córki. Czy jej niezwykłe zdolności, które ukrywała przed całym światem, staną się w decydującym momencie zbawieniem czy przekleństwem?

Nie lubię dwóch słów – „nigdy” i „zawsze”, jednak tym razem jestem poniekąd zmuszona użyć jednego po drugim.
Zawsze myślałam, że będę wiodła spokojne życie, i nigdy nie przyszło mi do głowy to, że wyjawię komuś moją tajemnicę.
Jestem Liz Becker i posiadam nietypowe zdolności. Widzę przyszłość człowieka, którego dotknę.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Science fiction
  • Wydawca: Novae Res, 2023
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 324
  • ISBN: 978-83-8313-481-9

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 9 recenzji.Dodaj własną recenzję

  mloda_mama _czyta  (24.04.2023)
Do dziś nie mogę uwierzyć, że zostałam patronką książki Justyny. To dla mnie ogromna radość, ponieważ ta wspaniała kobieta sama mnie wybrała, a ja od zawsze jej kibicowałam.

Książka jest debiutem literackim, ale jakim! Zdecydowanie udanym, w ogóle nie czuć, że czyta się książkę niedoświadczonej Autorki. Justyna nie pozwala czytelnikowi się nudzić, od pierwszych stron porywa w swój świat i całkowicie pochłania. Zdecydowanie autorka miała przede wszystkim wyjątkowy pomysł na fabułę. Dodatkowo odczuwa się emocje głównej bohaterki, nic nie jest tu przerysowane.

Liz, to główna bohaterka książki, jest przede wszystkim mamą i żoną, ale jest jeszcze coś.. pewien szczególny dar, który musi ukrywać przed światem.. ostrzegł ją przed tym jej rodzony tata, choć nawet z nim nie mogła o nim otwarcie porozmawiać.. Do tej pory wychodzi jej to ukrywanie się idealnie, Liz wiedzie spokojne życie i nie rzuca się w oczy... niestety wszystko się komplikuje gdy z dnia na dzień znika jej mąż, policja nie za bardzo chcę go szukać.. na domiar złego zostaje porwana też córeczka kobiety.. I wtedy zaczyna się walka z czasem, gdyż pewne niebezpieczne osoby dowiedziały się o darze kobiety i nie cofną się przed niczym... Liz, prosi o pomoc przyjaciół... jest do tego zmuszona. Czy zostanie zrozumiana? Czy uratuje właśnie dziecko? A przede wszystkim kto okaże się zdrajcą? Na te pytania znajdziecie odpowiedź już w książce ☺


  Paulina Kwiatkowska  (24.04.2023)
Zapoznawanie się z książkami, które wywołują w czytelniku konkretne emocje, za każdym razem jest udanym rozwiązaniem. Jeśli do tego doda się możliwość skorzystania z lektury wydania, którego ciekawe wydarzenia toczą się w Stanach Zjednoczonych, a więc poza granicami naszego kraju, nie można narzekać na nudę. ,,Przeklęty Dar" Justyny Jelińskiej jest jedną z tych bardzo lekko napisanych publikacji, od której nie sposób oderwać się przed przeczytaniem jej ostatniego zdania.
Tytuł tej pozycji polskiej pisarki okazuje się bardzo trafny. Jest to związane z tym, że główna bohaterka książki, Liz, już od dzieciństwa miała szczególny Dar, który musiała ukrywać przed resztą społeczeństwa. Polegał on na tym, że po dotknięciu danej osoby widziała jej przyszłość. Obecnie Liz miała zaginionego partnera oraz porwaną córkę. Czy możliwe było to, by teraz dla dobra sprawy zdecydowała się na ujawnienie swojego daru?

Zawsze przyjemnie jest spędzić czas z wydaniem, które łączy w sobie kilka gatunków literackich i dodatkowo zostało poprawnie napisane. W tej książce bardzo dużą rolę odgrywają zarówno sensacja, jak i science fiction. Oprócz tego ,,Przeklęty Dar" Justyny Jelińskiej skupia się na wielkiej rozpaczy matki w związku z uprowadzeniem jej córki. Zakończenie tej części jeszcze wszystkiego nie wyjaśnia, więc odbiorcom pozostaje czekać na literacki finał.


  ewela_ czyta  (30.04.2023)
Liz od najmłodszych lat wiedziała, ze jest inna. Za sprawą dotyku widziała rzeczy, które się wydarzą. Jej dar był przekleństwem. Wiedział, że musi to zachować w tajemnicy, nie mogła nikomu jej zdradzić. Wiodła na pozór spokojne życie do czasu, aż jej maż zniknął w tajemniczych okolicznościach, a na jej trop wpadli Szukający. Ludzie, którzy eliminowali takie anomalie jak Liz. Uderzyli w najczulszy punkt kobiety, porwali córkę. Liz musi zrobić wszystko by odnaleźć dziecko, posunie się do wszystkiego, by jej córka wróciła cała i zdrowa. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że najukochańsza osoba, która miała ją chronić, kochać, być podporą, okazała się najpodlejszym zdrajcą bez serca, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel.

"Zawsze myślałam, że będę wiodła spokojne życie, i nigdy nie przyszło mi do głowy to, że wyjawię komuś moja tajemnicę"

Opis książki bardzo mnie zaciekawił, ponieważ lubię takie historie z fantastyką w tle. Lekki i przyjemny styl sprawił, że książkę przeczytałam szybko wystarczył jeden dzień i musiałam ją zamykać i żegnać się z bohaterami. Zakończenie zaprasza do sięgnięcia po kolejną część, której będę wyczekiwać.

Autorka zaprasza nas do świata Liz, która musi zrobić wszystko by odnaleźć dziecko. Policja oskarża kobietę, zamiast zagłębić się w śledztwo, szuka kozła ofiarnego. Liz już nic nie pozostało, działa jak na autopilocie, prze do przodu nawet po trupach. Zbrodnia, przemoc, krew, miłość, sex, nadzieja i prawda, oraz odwaga, to na pewno znajdziecie w tej książce. Gorąco polecam przekonajcie się sami do czego jest zdolna zdesperowana osoba, która nie cofnie się przed niczym. Mroczne zakamarki miasta, stowarzyszenie oraz ukryte laboratorium, to tylko przedsmak tego co was czeka.


  Vanessa Kania  (17.05.2023)
Dar to nagroda czy przekleństwo?

Historia Liz Becker, która od zawsze musiała trzymać swój dar w tajemnicy. Robiła wszystko, aby mieć normalne życie. Jednak zmaganie się z darem było bardzo trudne. Okazuje się też, że są osoby, które nie lubią ludzi z darami. Szukający uderzają w najsłabszych punkt i porywają córkę kobiety. Policja nie ułatwia, a nawet utrudnia. Liczą się minuty, a ona jest z tym wszystkim sama. Jednak zjawia się Phil, który jest w stanie poświęcić się dla kobiety. Rzuca wszystko byleby tylko uratować Elen. Jak pomogą albo utrudnią całą sytuację jej zdolności?

To science fiction ma wątek romantyczny, którego się tu nie spodziewałam, ale jednak świetnie się wpasował. Jest trochę przekleństw, ale nie na tyle, aby było to wielkim problemem w czytaniu. Bardziej pokazuje charakter Liz i to jak bardzo zdesperowana jest, aby odnaleźć córkę.

Przeszłość potrafi dopaść nas w najmniej oczekiwanym momencie, a osoby, które były kiedyś dla nas bliskie mogą zaburzyć naszą teraźniejszość.

Widzimy też jak wielka jest miłość rodzica do dziecka. Jak bardzo można się poświęcić, żeby uratować osobę, którą się kocha. Książka podpasowała mi też ze względu na dwa kółka. Nie ukrywam, że ostatnio się nimi bardziej interesuje.

Cudowna okładka oddaje klimat książki, a fajnym smaczkiem jest również playlista, która widnieje na początku niej. Dzięki niej można się jeszcze bardziej wczuć w klimat książki.

Naprawdę ciekawe science fiction, które nawiązuje do takich popularnych rzeczy jak Strefa 51.

Końcówka złamała mi serce i zdecydowanie będę wyczekiwać następnej części.

⭐⭐⭐⭐/5


  Edyta Osińska  (31.05.2023)
ak często wychodzicie ze strefy komfortu i czytacie gatunki, spoza waszych ulubionych?

Zachęcona dobrymi opiniami sięgnęłam po „Przeklęty dar” Justyny Jelińskiej @wfotelu - okazało się, że to taka książka z science fiction w tle! Trochę zbiło mnie to z tropu ale nie odpuściłam i spędziłam z książką naprawdę dobry majówkowy czas!
Książka jest świetna, zbierałam szczękę z podłogi gdy dowiedziałam się, że to DEBIUT Justyny! Gratulacje! „Przeklęty dar” jest tak dobry, że w życiu bym nie powiedziała, że to jest pierwsza książka autorki.
Podobało mi się to, że w książce nie zaznałam nudy. Akcja była właściwie ciągła, ale prosta, dzięki czemu żaden wątek nie mógł zginać :).
Autorka przekazuje na kartach książki ogrom emocji. Strach, złość, żal, pożądanie… podoba mi się takie pomieszanie gatunków. Możemy tutaj znaleźć thriller, sensację i oczywiście science-fiction.

Dla mnie jak najbardziej na tak i Wam również ogromnie polecam!

Książka Justyny po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że warto sięgać po debiuty!

⭐️⭐️⭐️⭐️/5

Główna bohaterka, Liz, posiada szczególny dar. Niestety, musi ukrywać go przed światem. Gdy dotyka obcego człowieka, ma wizję przyszłości tej osoby. Nie zawsze to jest ta dobra przyszłość.
Pewnego dnia, do baru w którym pracowała, przybywa pewien motocyklista. Gdy niechcący go dotyka, widzi jak porywa jej córkę… od tej pory zaczyna się walka z czasem, aby odzyskać ukochaną córeczkę. A to nie wszystko policja podejrzewa, że za porwaniem stoi nie nikt inny … jak ona sama… Czy uda jej się odnaleźć córkę? Czy będzie miała wsparcie i ucieknie przed policją?

Zapraszam do lektury! :D


  Krzysztof Skrzypski  (18.07.2023)
Dzisiaj przychodzę do was przedpremierowo z debiutem, a zarazem moim patronatem. Łapcie więc kilka słów ode mnie o książce, która swoją premierę będzie mieć za 2 dni czyli 6 kwietnia.

"Nie lubię dwóch słów: nigdy i zawsze, jednak tym razem jestem zmuszona ich użyć, jednego po drugim. Zawsze myślałam, że będę wiodła spokojne życie, i nigdy nie przyszło mi do głowy to, że wyjawię komuś moją tajemnicę".

Oj, jakbym słyszał siebie. Również nie lubię tych dwóch słów i zawsze marzyłem o spokojnym życiu. Jednak otaczający mnie świat i ludzie sprawiają, że każdego dnia muszę te moje założenia weryfikować i dopasowywać się do zaistniałej sytuacji. Tak samo jak główna bohaterka książki.

Do ręki wziąłem książkę, debiut literacki Autorki @wfotelu , mix gatunkowy, bo znalazłem tutaj sensację, kryminał, thriller i wątki science fiction. Sama Autorka w wywiadzie u @asiaqwert mówi: "Pisałam na telefonie, później przepisywałam to na laptopie. Bohaterowie nieco wymknęli mi się spod kontroli i tak powstał mix gatunkowy, który już niebawem będzie miał swoją premierę".

#przeklętydar to historia Liz Becker. Poznawałem ją od pierwszych stron książki. Krok po kroku Autorka przedstawiała mi jej charakterystykę odkrywając tajemnice w niej drzemiące, także te z przeszłości, z dzieciństwa. Historia ta jest opowiedziana w pierwszej osobie i podzielona na 8 części. Liz posiada dar, który staje się przyczynkiem do tej opowieści. Przez cały czas czytania tej książki powracały do mnie słowa jej ojca, że absolutnie nie może ona mówić o tym darze, który z jednej strony jest cudem a z drugiej przekleństwem. Razem z Liz biłem się z myślami, co ja bym zrobił posiadając taki dar?

Liz wiedzie spokojne życie wychowując córkę, która pewnego dnia... no właśnie – i tu stawiam kropkę, gdyż mogłbum napisać za dużo, a przecież chcę Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę.

Ta historia tak mnie zaintrygowała, że choćbym miał zginąć razem z Liz to musiałem ją poznać do końca. Towarzyszyłem więc bohaterce do ostatniej strony książki. Jej stres stawał się moim. Moje myśli, raz po raz, zajmowały jakieś dziwne obrazy, które nie chciały wyjść z mojej głowy – to było dziwne doświadczenie.

Odczuwałem silne emocje. Były momenty kiedy z trudem łapałem oddech – czułem, że zatracam się w nicość i rozpadam na drobne kawałki. Historia stworzona przez Autorkę to w mojej ocenie opowieść o życiu – o codziennym zmaganiu się z tym co przynosi nam los. Tu, za przyczyną zbudowanej fabuły, prostym językiem pokazuje jak ważnymi są ludzie, którzy nas otaczają. "Mówią, że na wiele rzeczy potrzeba czasu, on goi rany. Zgadzam się z tym, chociaż nie do końca. Nie goi, a leczy. I to dość powoli, ale jednak leczy". Historia Liz kończy się wraz z kropką postawioną na końcu książki. Ale to zakończenie daje mi nadzieję na ciąg dalszy. Ufam, że dane mi będzie spotkać się kolejny raz z Liz czego życzę sobie i Wam. Polecam! Czytajcie! PS. A czy ty masz jakiś "przeklętydar" ?


  Magdalena Kantorska  (29.03.2024)
"Przeklęty dar" to kolejny debiut literacki, który miałam okazję w tym roku przeczytać. Przyznam szczerze, że wybrałam tę książkę, ponieważ jako jedyna spośród dostępnych w Klubie Recenzenta propozycji zainteresowała mnie na tyle, by zdecydować się na jej zamówienie. Czy zatem sięgnęłabym po nią, gdybym nie otrzymała jej ramach współpracy? Być może tak, ponieważ opis bardzo mnie zaintrygował, ale z drugiej strony na rynku wydawniczym jest tyle publikacji, że nie wiem, czy starczy mi życia, aby zapoznać się ze wszystkimi, na które kiedykolwiek zwróciłam i jeszcze zwrócę swoją uwagę.

Ale dosyć o mnie, wszak pierwsze skrzypce powinna grać tutaj książka Justyny Jelińskiej, dlatego teraz pokrótce przedstawię Wam historię, która została w niej opisana.

Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała, że nie jest zwykłym dzieckiem. Jako mała dziewczynka odkryła swój wyjątkowy dar. Dotykając osoby, która nie jest jej w żaden sposób bliska, potrafiła zobaczyć, co się tej konkretnej osobie przydarzy. Czasem było to wydarzenie, które będzie miało miejsce w odległej przyszłości, a czasem w ciągu najbliższych kilku minut. Za pokrętną radą swojego ojca Liz starała się za wszelką cenę ukryć swój dar przed światem, jednak czy jej się to udało? W zasadzie tak, chociaż czasami trudno było jej wytłumaczyć znajomym i policji swoje nietypowe zachowanie, które nie zawsze można było podciągnąć pod kobiecą intuicję.

Chociaż Liz stara się robić wszystko, by wieść możliwie najbardziej zwyczajne i spokojne życie, pewnego dnia jej pozornie poukładany świat, zaczął się powoli sypać. Najpierw jej ukochany mąż Rick zniknął bez śladu, a gdy zdołała w miarę ułożyć swoje życie na nowo, ktoś porwał jej ukochaną córkę. Wtedy zrozpaczona kobieta musiała postawić wszystko na jedną kartę. Przez opieszałość policji była zmuszona wykorzystać wszystkie swoje moce i być gotowa na każde niebezpieczeństwo, by odnaleźć swoje jedyne dziecko. Czy jej się to udało? Czy jej niezwykłe zdolności, stały się w decydującym momencie zbawieniem czy przekleństwem? Czy po przekroczeniu słynnej strefy 51 odkryła coś znacznie gorszego niż tajemnicze laboratoria, w których ktoś przeprowadzał okrutne eksperymenty? Odpowiedzi na te pytania poznacie, sięgając po "Przeklęty dar" autorstwa Justyny Jelińskiej.

Muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie od samego początku. Jak można się łatwo domyślić, dzięki swojej przypadłości Liz wcale nie miała łatwego życia. Już od wczesnego dzieciństwa była świadkiem wszelkiego rodzaju zdarzeń, które najczęściej kończyły się śmiercią osoby, której dotyczyły jej wizje. Zatem według mnie jej dar można postrzegać dwojako. Z jednej strony jako coś nadzwyczajnego i niezwykłego, z drugiej zaś jako przekleństwo, dlatego byłam niezwykle ciekawa, czy odegra on znaczącą rolę w dalszej części historii.

Bardzo podobało mi się również, że "Przeklęty dar" nie wpisuje się w sztywne ramy gatunkowe. Autorka w swojej książce w dość ciekawy sposób połączyła ze sobą wątki sensacyjno-kryminalne z tymi należącymi do literatury science-fiction oraz elementami romansu. Co zdecydowanie wpłynęło pozytywnie na moją ocenę tej publikacji.

Jednak znalazłam w niej również takie elementy, które nie do końca przypadły mi do gustu. W mojej opinii zachowanie głównej bohaterki czasami pozostawiało wiele do życzenia. Wprawdzie nie mam dzieci i nie wiem, co czuje matka, której ktoś porywa dziecko, ale początkowe zachowanie Liz w tej sytuacji wydawało mi się mało realne. Oczywiście mam świadomość, że każdy reaguje inaczej, ale dla mnie podeszła do tego za spokojnie. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że poszłabym do pracy, czy czekała bezczynnie, aż policja w końcu weźmie się za swoją robotę.

Drugim minusem tej publikacji jest też ilość przekleństw, które się w niej znajdują. Nie to, żebym miała coś do używania niecenzuralnych słów, bo zdarza mi się czasami kląć jak szewc, ale w "Przeklętym darze" było ich zdecydowanie za dużo i miejscami miałam takie wrażenie, jakby autorka nie bardzo wiedziała jak połączyć ze sobą konkretne momenty, więc niecenzuralne słowa były czymś na kształt spójnika. Myślę, że jeżeli ich ilość zostałaby zmniejszona o połowę, nie rzucałyby się tak w oczy i czytelnik nie skupiałby na nich swojej uwagi.

Jednak mimo tych kilku wad książkę czytało się bardzo szybko i płynnie. Autorka stworzyła bardzo ciekawą i niebanalną historię, pełną zwrotów akcji i zaskakujących momentów. Myślę, że książka wielu osobom przypadnie do gustu, dlatego z czystym sumieniem ją Wam polecam.


  Dominika Łęczycka  (4.09.2023)
Przeklęty dar
- początek dosyć nudny - akcja zaczyna się od ok. setnej strony - dopiero wtedy zaczęłam się w nią wkręcać
- historia sama w sobie jest bardzo ciekawa, ale szkoda, że wszystko dzieje się zbyt szybko
- jako czytelnik nie zdążyłam przyswoić jednej sytuacji, a tu działa się już kolejna
- relacja głównych bohaterów również rozwijała się dziwnie szybko - jak dla mnie było to nienaturalne i podejrzane
- plus za krótkie rozdziały, które ułatwiają czytanie
- nie dziwię się, że jej gatunek to Si-Fi, bo większość wydarzeń była dziwnie nierealna - nie chodzi mi o jakieś nadludzkie moce czy zachowania, ale bardziej taką rzeczywistość, która nie miałaby odzwierciedlenia w prawdziwym życiu
- wow, na 220 stronie mamy taki plot twist, że nie mogłam wyjść z podziwu, jak mogłam tego nie przewidzieć? niesamowite
- koniec trochę zbyt długi - takie cackanie się i przeciąganie na siłę, dlaczego nie mogło być dynamicznie, jak wcześniej?
- niektóre rozmowy były tak infantylne, że momentami aż źle się tę książkę czytało
- czemu większość rozwiązań sprowadza się tutaj do picia alkoholu i morderstwa? Czy naprawdę nie można inaczej poprowadzić tej historii?
- no, ale muszę przyznać, że ostatnie kilka stron trzyma w napięciu! Uda im się, czy nie uda? O to jest pytanie
- mimo wszystko z niecierpliwością czekam na kolejnym tom


  Linia Druku  (16.05.2023)
Zdaję sobie sprawę, że czasami ciężko zakwalifikować daną książkę do konkretnego gatunku. Skuszona opisem i oznaczeniem z tyłu: science fiction, podeszłam z wielkim zapałem do tej historii. Tym bardziej, że na okładce widnieje znak Strefy 51, na temat której krąży wiele teorii spiskowych.

Niestety moje przypuszczenia rozminęły się z treścią książki, bo oprócz faktu, że nasza główna bohaterka Liz posiada nadzwyczajny dar widzenia bliskiej przyszłości osoby, którą dotknie, nie ma tu już dla mnie nic, co by odpowiadało jej kategorii.

Historia jest osadzona we współczesnym świecie na terenie Stanów Zjednoczonych. Przez główny wątek, którym jest uprowadzenie córki Liz książka stała się mocno sensacyjna, a dziejące się wydarzenia pędzą w zastraszającym tempie. To tempo sprawiło, że odczuwałam dość mocne skoki fabularne, w których zabrakło mi wyjaśnienia i jakiejś większej warstwy emocjonalnej. Jeszcze z początku przymykałam na to oko, bo podobało mi się wprowadzenie do życia Liz za sprawą dzieciństwa, ale jak już nastąpił przeskok do jej dorosłego życia to zaczęło być bardziej odczuwalne. Przeszkadzało mi też zachowanie Liz, które nie pasowało mi w momencie, gdy poszukuje swojej córki. Może, gdyby sama uciekała przed ludźmi, którzy chcą ją zabić to mogłabym to jeszcze zrozumieć.

Też nie jestem fanką zawiązywania bardzo szybkich relacji uczuciowych w książkach, a tak tutaj jest. Akcja od pewnego momentu staje się dość brutalna co lubię, ale są takie sceny, które nie odpowiadały mi dość luźnym podejściem bohaterów do tego co robią. Nie mam nic przeciwko przekleństwom w książkach, ale chyba każdy z nas ma jakiś próg akceptowalności i mój osobisty został tutaj przekroczony. Książka kończy się, a raczej urywa tak, że możemy oczekiwać kolejnej części. Nie podpasowało to moim upodobaniom, bo lubię w książkach, gdy dany etap historii zostaje zakończony, a poboczne wydarzenia mogą zostać wyjaśnione dalej.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.