Powieść bardzo mi się podobała. Dzięki temu, że autorka napisała ją dość prostym językiem, książkę czytało się szybko. Widać, że Sophie interesuje się literaturą młodzieżową, bo w książce jest sporo dość popularnych tytułów. Dzięki tej książce na pewno sięgnę po powieść, którą kocha główna bohaterka, ale żeby dowiedzieć się o jaką książkę mi chodzi, musicie sięgnąć po ,,Poznać wroga''. Na koniec muszę się wam przyznać, że gdy zaczynałem czytać tą powieść nie wiedziałem, że miała ona premierę wczoraj.

Jest to moja pierwsza opowieść młodzieżowa. Sophie w bardzo dobry sposób wprowadziła nas w fabułę opowieści."Poznać wroga" to tajemnicza opowieść gdzie główna bohaterka kocha kryminały i robi to z ogromną pasją. To książka o poznawaniu siebie, o sowich słabych i dobrych stronach i o odkrywaniu własnych talentów. Shirley,Artur ( Watson) i Lestrade otwierają klub w którym osoby zgłaszają zaginięcia. ( rzeczy, nic poważnego) Lecz pewnego dnia na komisariat przychodzi SMS, który informuję, że po całej miejscowości są rozłożone bomby, które ulegną autodestrukcji za 7 godzin. Jedynym ratunkiem jest Shirley i jej paczka. Piętnastoletnia dziewczyna dostaję paczkę. Od tego momentu zaczyna się zabawa.

Czy miasto przetrwa? Shirley da sobie radę? Czy opłacało jej się zakładać klub? Kim jest psychopata?

***
Muszę przyznać, że sięgnąłem po tą króciutką powieść ze względu na okładkę. Ponownie przyznaje, że jestem S R O K Ą. Od początku książka zaczęła mi się podobać, Sophie według mnie dobrze wprowadza nas w panujący tam klimat. Po 100 stronach zaczyna się... Zaczęło mnie nudzić, zacząłem ziewać, zasypiać, mrużyć oczy itp. Koniec zleciał mi bardzo woooooolno ale przeczytałem tą książkę w 4 godziny. Spodziewałem się całkiem innego zakończenia i szkoda, że autorka rozpisała tą powieść na kilka stron.


***
WYDANIE:

Książka jest bardzo ładnie wydana, na przedniej okładce widnieje bomba zegarowa, a tuż za nią katedra.Na odwrocie nie ma nic szczególnego, białe tło, a na nim opis i tytuł książki. Książka nie zawiera skrzydełek. Tekst pisany na białych kartkach,średnią czcionką i mimo małej objętości grzbiet się nie wygina.
***
Więc tak zaskoczeniem dla Was nie będzie, że polecę to osobom, które kochają kryminały, Sherlock'a Holmesa itp. Nie polecam to osobą, które lubią dobre thrillery, horrory, ponieważ znudzi to was na AMEN. ( również kocham H i K i aż tak mnie nie znużyło.)
Moją pierwszą młodzieżówkę w życiu uważam za udaną.

POLECAM! Kingomaniak.

Zapraszam was dziś na recenzję przedpremierową powieści "Poznać wroga". Z opisu wynika, że jest to lekki kryminał i zalicza się ją do literatury młodzieżowej. Książka zajęła mi jeden wieczór z racji, że jest krótka, a nawet za krótka jak na mój gust. A co w środku?

Shirley to nastolatka, która ma dobrą intuicję oraz uważnie patrzy na świat. Od dziecka marzy, aby zostać detektywem. W gimnazjum, do którego uczęszcza, zakłada małe'biuro detektywistyczne' gdzie wraz z Arturem i Mary pomaga uczniom i nauczycielom rozwiązać drobne zagadki. Jej przyjaciel zakłada bloga i opisuję wszystkie sprawy, które rozwiązali. I tym sposobem ktoś się nimi zainteresował.

Nastolatka otrzymuję tajemniczą paczkę z dość niezrozumiałą zawartością, do tego przyjaciół odwiedza policja. A pewien zamachowiec chcę, aby ona zwykłą na pozór nastolatka znalazła bomby, które rozłożył w całym mieście.

Rozpoczyna się wyścig z czasem, walczą o najwyższą stawkę, a mianowicie o życie niewinnych ludzi. Czy nastolatką uda się odgadnąć trudną zagadkę? Czemu zostali do tego wybrani właśnie oni?

„Poznać wroga” to lekka lektura dla młodzieży, chociaż ja mimo swojego wieku odnalazłam się w niej doskonale. Wraz z bohaterami odgadujemy kolejne zagadki, które wymyślił dla nich zamachowiec. Autorka zmusza czytelnika, aby także wytężył umysł i zastanowił się nad kolejnym krokiem.
W książce znajdziemy też sporo humoru, co czyni ją wyjątkową. Jedyne czego żałowałam podczas czytania to to, że jest po prostu za krótka i przez co akcja toczy się zbyt szybko.

Jeżeli macie ochotę na przyjemny wieczór z książką to polecam "Poznać wroga".