Portrety kobiety
Cena: 34,99 zł 29,74 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Każda kobieta tworzy swoją własną opowieść o życiu.
Kto jest dla ciebie wzorem lub kobiecym autorytetem? Czy uważasz się za silną kobietę? Jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czym według ciebie jest feminizm i równouprawnienie? Jakie ścieżki na przyszłość próbuje nam wyznaczać społeczeństwo, Kościół i władza?
To tylko kilka z wielu pytań, jakie autorka zadała swoim rozmówczyniom, poszukując prawdy o kobiecych doświadczeniach siły, słabości i solidarności międzypokoleniowej. Z zebranych odpowiedzi powstały bardzo osobiste historie, pełne mądrości i odwagi, różnorodne i wielowymiarowe. Łączy je jednak pewien wspólny mianownik: pragnienie i dążenie kobiet do wolności. Wolności, która w Polsce i we współczesnym świecie wcale nie jest tak oczywista, jak byśmy tego chciały.
Te krótkie opowieści, w których możemy zobaczyć siebie, to dowód na to, że wciąż więcej nas łączy, niż dzieli. To prawdziwe i poruszające historie o nas, o naszych babciach, matkach, siostrach, córkach i przyjaciółkach. Historie, które składają się na ponadczasową opowieść o życiu, o tym, kim jesteśmy, skąd przychodzimy i dokąd idziemy.
Kto jest dla ciebie wzorem lub kobiecym autorytetem? Czy uważasz się za silną kobietę? Jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czym według ciebie jest feminizm i równouprawnienie? Jakie ścieżki na przyszłość próbuje nam wyznaczać społeczeństwo, Kościół i władza?
To tylko kilka z wielu pytań, jakie autorka zadała swoim rozmówczyniom, poszukując prawdy o kobiecych doświadczeniach siły, słabości i solidarności międzypokoleniowej. Z zebranych odpowiedzi powstały bardzo osobiste historie, pełne mądrości i odwagi, różnorodne i wielowymiarowe. Łączy je jednak pewien wspólny mianownik: pragnienie i dążenie kobiet do wolności. Wolności, która w Polsce i we współczesnym świecie wcale nie jest tak oczywista, jak byśmy tego chciały.
Te krótkie opowieści, w których możemy zobaczyć siebie, to dowód na to, że wciąż więcej nas łączy, niż dzieli. To prawdziwe i poruszające historie o nas, o naszych babciach, matkach, siostrach, córkach i przyjaciółkach. Historie, które składają się na ponadczasową opowieść o życiu, o tym, kim jesteśmy, skąd przychodzimy i dokąd idziemy.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura kobieca
- Wydawca: Novae Res, 2023
- Format: 130x210
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 212
- ISBN: 978-83-8313-507-6
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 3 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Emilia Solska | (31.08.2023) |
Książka PORTRETY KOBIETY to prawdziwe opowieści kobiet o życiu. A życie - jak powiedziałby Poeta- jest zawsze bogate w formy, a i w treść niebiedne.
Opowieści prezentowane w książce mają akurat prostą i jednorodną formę, gdyż każdy kobiecy portret powstał na kanwie podobnego zestawu pytań, które autorka zadała swoim rozmówczyniom. Pytania są bardzo ciekawe i dotyczą między innymi dzieciństwa, które „jak chodnik prowadzi nas przez całe życie”, rodzinnej miłości przekazywanej między pokoleniami oraz uniwersalnych kobiecych aspiracji do wolności, równości i równouprawnienia. Jedno z pytań dotyczy także patriarchatu i jego negatywnego wpływu na życie społeczne w Polsce.
Zebrane w książce indywidualne odpowiedzi kobiet zdecydowanie stanowią o bogactwie jej treści. Każdy portret w książkowej galerii PORTRETY KOBIETY jest wyjątkową opowieścią o własnym niematerialnym dziedzictwie rodzinnym, o wspólnych dla wielu kobiet wzorcach i autorytetach oraz o kobiecej sile i mądrości, do której aspiruje każda z nas. W prawie każdym z portretów znajdziemy również skondensowaną refleksję o tym, jak tradycje i warunki społeczne kształtują nasze życie oraz jak polityka wpływa na nasze losy. Przytoczone w książce opinie i ostre komentarze stanowią trafną, choć niestety ponurą diagnozę obecnej sytuacji kobiet w Polsce.
Książkę PORTRETY KOBIETY można czytać linearnie, opowieść po opowieści, uszeregowanych według kolejnych generacji kobiet - od najstarszej do najmłodszej. Można ją również czytać przekrojowo, patrząc jak konkretne zagadnienie (feminizm, równość i równouprawnienie, tradycje, rola kościoła w Polsce) postrzegane jest przez kobiety z różnych pokoleń.
Każdy namalowany w książce portret jest ciekawy i inspirujący, zaś cała książka stanowi interesującą galerię portretów silnych i pięknych kobiet, mądrych matek, dzielnych córek i świadomych swych praw Polek.
Opowieści prezentowane w książce mają akurat prostą i jednorodną formę, gdyż każdy kobiecy portret powstał na kanwie podobnego zestawu pytań, które autorka zadała swoim rozmówczyniom. Pytania są bardzo ciekawe i dotyczą między innymi dzieciństwa, które „jak chodnik prowadzi nas przez całe życie”, rodzinnej miłości przekazywanej między pokoleniami oraz uniwersalnych kobiecych aspiracji do wolności, równości i równouprawnienia. Jedno z pytań dotyczy także patriarchatu i jego negatywnego wpływu na życie społeczne w Polsce.
Zebrane w książce indywidualne odpowiedzi kobiet zdecydowanie stanowią o bogactwie jej treści. Każdy portret w książkowej galerii PORTRETY KOBIETY jest wyjątkową opowieścią o własnym niematerialnym dziedzictwie rodzinnym, o wspólnych dla wielu kobiet wzorcach i autorytetach oraz o kobiecej sile i mądrości, do której aspiruje każda z nas. W prawie każdym z portretów znajdziemy również skondensowaną refleksję o tym, jak tradycje i warunki społeczne kształtują nasze życie oraz jak polityka wpływa na nasze losy. Przytoczone w książce opinie i ostre komentarze stanowią trafną, choć niestety ponurą diagnozę obecnej sytuacji kobiet w Polsce.
Książkę PORTRETY KOBIETY można czytać linearnie, opowieść po opowieści, uszeregowanych według kolejnych generacji kobiet - od najstarszej do najmłodszej. Można ją również czytać przekrojowo, patrząc jak konkretne zagadnienie (feminizm, równość i równouprawnienie, tradycje, rola kościoła w Polsce) postrzegane jest przez kobiety z różnych pokoleń.
Każdy namalowany w książce portret jest ciekawy i inspirujący, zaś cała książka stanowi interesującą galerię portretów silnych i pięknych kobiet, mądrych matek, dzielnych córek i świadomych swych praw Polek.
Ala Milewska | (1.09.2023) |
Ciekawa, prosta książka napisana przez kobietę o kobietach. W książce wypowiadają się zwykłe kobiety, ale ich mądrość, doświadczenie, samoświadomość i dystans do siebie są absolutnie niezwykłe.
Zachęcone przez autorkę, opowiadają o swoim dzieciństwie w czasach PRL-u, transformacji ustrojowej i kapitalizmu, który nadszedł po transformacji.
Analizują swoje kobiece wzory i autorytety, składają hołd swoim matkom, babciom, ale i wielkim Polkom. Bo wzorem dla wielu z nich jest Maria Skłodowska, Olga Tokarczuk, Krystyna Janda, Maria Janion, Wisława Szymborska lub pierwsze posłanki do Sejmu.
Dalej w treści książki wytykają polskiemu patriarchatowi, świeckiemu i kościelnemu, jego grzechy podstawowe. Ostro rozprawiają się z działaniami obecnego rządu, obnażając jego systemową przemoc wobec kobiet, które stanowią przecież połowę społeczeństwa. Jedna z kobiet pisze: ”Tak poniżające traktowanie kobiet przez grupę cynicznych polityków nie mieści się w żadnej definicji demokratycznego państwa. Demokratyczne państwo nie pozbawia swych obywatelek praw ani nie zmusza do narażania życia, traktując je jak inkubatory.”
Snują refleksje nad rolą i presją tradycji, silnych w każdej polskiej rodzinie, od których starają się stopniowo uwalniać, tak jak Ewa, która pisze: „Nie potrzebuję tradycji, aby dobrze żyć.[…] Nie lubię nakazów, zakazów i robienia czegoś, bo tak wypada. Moim zdaniem tradycje zabierają wolność wyboru.”
Obnażają hipokryzję kościoła, który- mimo że wstrząsany wewnętrznymi haniebnymi skandalami- nadal uzurpuje sobie prawo do mówienia ludziom, jak mają żyć. Według słów Anny: „Świat kościoła to dla mnie sekta, zaściankowość i przeżytek. Moim zdaniem, ta instytucja jest tak potwornie zepsuta, ciągnie za sobą tyle ludzi i przez to nadal szerzy to zepsucie.”
Wszelkie te refleksje wywołane są kolejnymi pytaniami, jakie autorka postawiła swoim rozmówczyniom. Na ciekawe pytania dostajemy porcję mądrych, wzmacniających opowieści. I chyba każda z portretowanych kobiet może o sobie powiedzieć tak, jak mówi Barbara: „Tak, silna kobieta to zdecydowanie ja!”
Zachęcone przez autorkę, opowiadają o swoim dzieciństwie w czasach PRL-u, transformacji ustrojowej i kapitalizmu, który nadszedł po transformacji.
Analizują swoje kobiece wzory i autorytety, składają hołd swoim matkom, babciom, ale i wielkim Polkom. Bo wzorem dla wielu z nich jest Maria Skłodowska, Olga Tokarczuk, Krystyna Janda, Maria Janion, Wisława Szymborska lub pierwsze posłanki do Sejmu.
Dalej w treści książki wytykają polskiemu patriarchatowi, świeckiemu i kościelnemu, jego grzechy podstawowe. Ostro rozprawiają się z działaniami obecnego rządu, obnażając jego systemową przemoc wobec kobiet, które stanowią przecież połowę społeczeństwa. Jedna z kobiet pisze: ”Tak poniżające traktowanie kobiet przez grupę cynicznych polityków nie mieści się w żadnej definicji demokratycznego państwa. Demokratyczne państwo nie pozbawia swych obywatelek praw ani nie zmusza do narażania życia, traktując je jak inkubatory.”
Snują refleksje nad rolą i presją tradycji, silnych w każdej polskiej rodzinie, od których starają się stopniowo uwalniać, tak jak Ewa, która pisze: „Nie potrzebuję tradycji, aby dobrze żyć.[…] Nie lubię nakazów, zakazów i robienia czegoś, bo tak wypada. Moim zdaniem tradycje zabierają wolność wyboru.”
Obnażają hipokryzję kościoła, który- mimo że wstrząsany wewnętrznymi haniebnymi skandalami- nadal uzurpuje sobie prawo do mówienia ludziom, jak mają żyć. Według słów Anny: „Świat kościoła to dla mnie sekta, zaściankowość i przeżytek. Moim zdaniem, ta instytucja jest tak potwornie zepsuta, ciągnie za sobą tyle ludzi i przez to nadal szerzy to zepsucie.”
Wszelkie te refleksje wywołane są kolejnymi pytaniami, jakie autorka postawiła swoim rozmówczyniom. Na ciekawe pytania dostajemy porcję mądrych, wzmacniających opowieści. I chyba każda z portretowanych kobiet może o sobie powiedzieć tak, jak mówi Barbara: „Tak, silna kobieta to zdecydowanie ja!”
Joanna Pastuszka | (2.08.2023) |
Portrety kobiety to zbiór pytań, które autorka – Maria Topolska – zadała kobietom i odpowiedzi na nie. Książka rozpoczyna się krótkim wstępem oraz wspomnieniami o dwóch nieżyjących już paniach, a następnie przechodzimy w tryb ankietowy – każda z bohaterek dostaje niemal identyczny zestaw pytań, na które po kolei odpowiada. Zaczynamy od najstarszej – Pani Barbary, która urodziła się w 1940 roku, a kończymy na odpowiedziach kilkuletniej dziewczynki. Książka podzielona jest na trzy rozdziały: „seniorki”, „my, kobiety” i „Dokąd idą nasze córki i córki naszych córek?”. Maria Topolska pyta swoje bohaterki między innymi o dzieciństwo, kobiece autorytety, równouprawnienie, feminizm, czy przywiązanie do religii. Jak nietrudno się domyślić, odpowiedzi na pytania są bardzo rozbieżne i zależne od ich osobistych historii, doświadczeń i relacji rodzinnych. Różnice międzypokoleniowe są nie do uniknięcia, ale czytając książkę, zauważyłam, że ankietowane kobiety zdecydowanie więcej łączy, niż dzieli. Mimo różnic łączą je szlachetne wartości, którymi kierują się w życiu, jak np.: szacunek, miłość, uczciwość. Nie będę za dużo zdradzała z odpowiedzi bohaterek. Wspomnę jednak, że każda z dorosłych pań, niezależnie od wieku czy zainteresowań wyraziła zaniepokojenie obecną sytuacją kobiet w naszym kraju.
We wstępie książki Maria Topolska sygnalizuje, że kobiety udzielające odpowiedzi są jej bliskie, ale nie wyjaśnia, dlaczego akurat te konkretne osoby wybrała. Mimo że autorka nie podaje nazwisk, to powtarzające się miejsca, z których pochodzą bohaterki (Warszawa, Kraków, Sandomierz czy Francja), sugerują, że to kobiety z jednej rodziny lub bliskie sąsiadki/koleżanki. Szczerze mówiąc, trochę dziwi mnie forma tej książki – skoro autorka zna ankietowane, czy nie lepiej byłoby po prostu z nimi usiąść, napić się kawy i zadawać kolejne pytania bardziej dopasowane do konkretnych osób i ich historii? Szczerze mówiąc, w połowie książki byłam znudzona tą ankietową formą.
Ta publikacja na pewno będzie miłą pamiątką dla osób, które uczestniczyły w ankiecie. Możemy ją też spersonalizować, aby stała się pamiątką dla nas – na końcu każdego z rozdziałów znajdziemy pytania: o nasze babcie, mamy, córki i nas samych. Miło, że autorka o tym pomyślała. Jednak dla mnie taki zbiór ankiet ciężko nazwać książką. A jeśli tak, to czy każda z pań piszących odpowiedzi nie powinna być wymieniona jako autorka tej publikacji? Ilość tekstu napisanego przez każdą z nich jest większa niż samej autorki, która nawet nie pokusiła się o jakieś podsumowanie, refleksję z pracy nad publikacją. Mam nadzieję, że w kolejne książki, które autorka zdecyduje się wydać, zdecydowanie bardziej się zaangażuje. A może te ankiety i odpowiedzi będą dobrym początkiem i inspiracją do napisania ciekawej, rodzinnej powieści albo pogłębionych wywiadów z bohaterkami?
https://papierowybluszcz.wordpress.com/2023/05/28/portrety-kobiet-maria-topolska/
We wstępie książki Maria Topolska sygnalizuje, że kobiety udzielające odpowiedzi są jej bliskie, ale nie wyjaśnia, dlaczego akurat te konkretne osoby wybrała. Mimo że autorka nie podaje nazwisk, to powtarzające się miejsca, z których pochodzą bohaterki (Warszawa, Kraków, Sandomierz czy Francja), sugerują, że to kobiety z jednej rodziny lub bliskie sąsiadki/koleżanki. Szczerze mówiąc, trochę dziwi mnie forma tej książki – skoro autorka zna ankietowane, czy nie lepiej byłoby po prostu z nimi usiąść, napić się kawy i zadawać kolejne pytania bardziej dopasowane do konkretnych osób i ich historii? Szczerze mówiąc, w połowie książki byłam znudzona tą ankietową formą.
Ta publikacja na pewno będzie miłą pamiątką dla osób, które uczestniczyły w ankiecie. Możemy ją też spersonalizować, aby stała się pamiątką dla nas – na końcu każdego z rozdziałów znajdziemy pytania: o nasze babcie, mamy, córki i nas samych. Miło, że autorka o tym pomyślała. Jednak dla mnie taki zbiór ankiet ciężko nazwać książką. A jeśli tak, to czy każda z pań piszących odpowiedzi nie powinna być wymieniona jako autorka tej publikacji? Ilość tekstu napisanego przez każdą z nich jest większa niż samej autorki, która nawet nie pokusiła się o jakieś podsumowanie, refleksję z pracy nad publikacją. Mam nadzieję, że w kolejne książki, które autorka zdecyduje się wydać, zdecydowanie bardziej się zaangażuje. A może te ankiety i odpowiedzi będą dobrym początkiem i inspiracją do napisania ciekawej, rodzinnej powieści albo pogłębionych wywiadów z bohaterkami?
https://papierowybluszcz.wordpress.com/2023/05/28/portrety-kobiet-maria-topolska/
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res